PDA

Zobacz pełną wersję : Kolejna podwyżka stóp procentowych ;)



M@riusz_Radom
25-06-2008, 16:58
Mamy już 6% stawki bazowej dla PLN, kto się cieszy ? :)

Bigbeat
25-06-2008, 18:29
K... mać.
Dobrze, że 90% kredytu mam w CHF, a tylko 10% dobrałem w PLN, bo zbrakło lekutko.

M@riusz_Radom
25-06-2008, 19:14
CHF też pójdzie w górę.

lump praski
25-06-2008, 19:38
Rosnie oprocentwanie kredytu a rynkowa wartosc nieruchomosci maleje - rosna przy tym koszty utrzymania i transportu, pogarsza sie sytuacja na rynku pracy - czesc ludzi nie bedzie w stanie splacac tych kredytow.

Kryzys dotarl do Polski.

M@riusz_Radom
25-06-2008, 19:57
Kryzysu raczej nie ma. Rata kredytu to około 35% moich obecnych zarobków. Pensja żony idzie w całości na tzw "poduszkę finansową". Robiąc "biznes plan" zakładałem, że rata kredytu nie powinna przekroczyć 40% ale jak widzę, powoli spełnia się mój "czarny" scenariusz.

Zakładając, że kryzys w pełnym tego słowa znaczeniu dotrze do Polski, to stopy procentowe powinny spaść na łeb na szyję ( patrz USA ) ...

lump praski
25-06-2008, 21:15
Mieszkam w USA i tu sie wlasnie tak zaczelo - wzroslo oprocentowanie pozyczek i kredytow hipotecznych - wcale nie tak duzo, ale przy wzroscie kosztow utrzymania i benzyny zrobilo sie .....j jak zrobilo - i pooooooszlooooooo.....

Jak nawet sprzedasz nieruchomosc to i tak nie splacisz kredytu bo wartosc twojej nieruchomosci spadla - dom tracisz, a roznice itak musisz zaplacic czyli wziales kredyt na 400 tysiecy, teraz dom moze uda sie sprzedac ( moze! ) za 300 a 100 nadal splacasz.

Niby tez kryzysu nie ma..... bezrobocie niskie a ludzie nie sa w stanie splacac pozyczek hipotecznych.

czmirek
25-06-2008, 21:53
a wiecie moze kto wybral tych poltykow co sa u wladzy? bo ja nie
i tych poprzednich tez nie wybieralem ( gdyby ktos sie pytal )

_kotka_na_dachu_
25-06-2008, 22:23
a wiecie moze kto wybral tych poltykow co sa u wladzy? bo ja nie
i tych poprzednich tez nie wybieralem ( gdyby ktos sie pytal )

akurat sytuacjiw USA nie sa "winni" nasi rodzimi politycy
to ogolnoswiatowy "trynd" ze tak sie dzieje - jak kostki domina leci od stanow przez europe i dotrze do azjii
te nasze politikiery sa za male pikusie zeby poradzic czy zeby "byc wiinnym"
pomysl troszke :)

Bigbeat
25-06-2008, 22:35
CHF też pójdzie w górę.
Odszczekaj to :evil:
Może sobe iść nawet w bok, ale za 26 lat.
Teraz nie.

lump praski
26-06-2008, 03:34
Ooooooo , chwileczkie ......to kto jest odpowiedzialny za ten kryzys ? ? ?

Politycy - nie, banki qrwa - nie, ekonomisci qrwa - nie .......

Wychodzi na to, ze to Pan, Pani, i sasiad z naprzeciwka.

czmirek
26-06-2008, 06:49
pomysl troszke

mysle mysle i nic nie moge wymyslec ( wczoraj byl jakis mecz i wygrali polacy; podolski klose i trochowski ) wiec mam prawo do powolnego myslenia.
a powaznie po co nam politycy, do kasowania dotacji panstwowych, kolejnych afer i aferek, wsadzania pociotkow na stolki, i latwe zycie za pieniadze podatnikow.
niestety demoktacja tak ma i nic nie zmienimy.
co do stop procentowych, wspolczuje tylko exportera ktorzy traca na tak mocnym zlotym. no i mojej corce ktora mieszka i studjuje w polsce

M@riusz_Radom
26-06-2008, 07:20
CHF też pójdzie w górę.
Odszczekaj to :evil:
Może sobe iść nawet w bok, ale za 26 lat.
Teraz nie.


Chciałbym aby tak było ;) Bo mam w planie przewalutować na CHF zaraz po wypłaceniu ostatniej transzy ..

Nefer
26-06-2008, 11:50
Pójdzie w górę, bo banki inaczej będą liczyły Libor :(
Aczkolwiek mocno wątpię, by dogonił oprocentowanie w PLN..

KiZ
26-06-2008, 13:19
Mieszkam w USA i tu sie wlasnie tak zaczelo (...)



Taaaa... mam wrażenie, że w USA wszystko się zaczęło... 8)



Jak nawet sprzedasz nieruchomosc to i tak nie splacisz kredytu bo wartosc twojej nieruchomosci spadla - dom tracisz, a roznice itak musisz zaplacic czyli wziales kredyt na 400 tysiecy, teraz dom moze uda sie sprzedac ( moze! ) za 300 a 100 nadal splacasz.

(...)


Może w USA ludzie są bardziej beztroscy 8) , w PL niewielu ludzi bierze kredyt na sto procent inwestycji :wink:

lump praski
26-06-2008, 14:38
Jesli nawet to naiwnoscia byloby sadzic, ze obecny kryzys nie dotknie Polski w mniejszym czy wiekszym stopniu.
Obawiam sie, ze raczej w wiekszym. Zwazywszy na ceny ropy ...................

Ale co ja tam wiem......... 8) 8) 8) wypije czlowiek zdziebko co w rece wpadnie, pomidory hoduje i tak se zyje.

Nefer
26-06-2008, 15:11
Oczywiście , że odłamki polecą, ale naiwnością jest porównywanie Polski i US. Zarówno ich gospodarek jak i problemów z kredytami.
My z naszymi kredytami w porównaniu z US jesteśmy małymi szczeniaczkami.
Problem jest wtedy gdy KAŻDY dostaje kredyt - nawet jeśli ewidentnie go na ten kredyt nie stać. W Polsce taki człowiek kredytu po prostu nie dostanie. Musi mieć dochody, musi mieć zabezpieczenie. To jest podstawowoa różnica.
Dlatego byłabym ostrożna z porównaniami.

lump praski
26-06-2008, 19:17
Niech no siem napije.......

Nie porownuje, ale zauwazam, ze momentem w ktorym sobie cicho pekla banka z nieruchomosciami to byla ta piekna chwila gdy wzroslo oprocentowanie kredytow przy jednoczesnym wzroscie kosztow utrzymania i transportu.

Roznica jest tez taka, ze Polska nie ma swojej ropy, zalamuje sie eksport przy wysokim kursie zlotowki a poza tym wszystko jest ok.

lump praski
26-06-2008, 19:21
Niech no siem napije.......

Nie porownuje, ale zauwazam, ze momentem w ktorym sobie cicho pekla banka z nieruchomosciami to byla ta piekna chwila gdy wzroslo oprocentowanie kredytow przy jednoczesnym wzroscie kosztow utrzymania i transportu.

Roznica jest tez taka, ze Polska nie ma swojej ropy, zalamuje sie eksport przy wysokim kursie zlotowki , inflacja jakby postepuje a poza tym wszystko jest ok.

Pragnem przy tym zaznaczyc, ze nie jestem ekonomistom tylko pijakiem.

cieszynianka
27-06-2008, 20:03
Ostatnio w "Rzeczpospolitej" pisali, że najlepiej wyszli ci, którzy wzięli kredyty w .... jenach :o :o :o

Nefer
27-06-2008, 20:04
Ostatnio w "Rzeczpospolitej" pisali, że najlepiej wyszli ci, którzy wzięli kredyty w .... jenach :o :o :o

bo to prawda - ale w Polsce niezwykle trudno wziąć taki kredyt - szukałam :)

Nefer
27-06-2008, 20:06
Pragnem przy tym zaznaczyc, ze nie jestem ekonomistom tylko pijakiem.

:):):)

W US troszkę inaczej było z kredytami - dawali każdemu, nawet bardzo ryzykowne. A potem - i głównie przez to - było BUM.
nam daleko. Również dlatego, że naszemu rynkowi kredytów to jeszcze baaaardzo daleko do tej skali. Nawet do średniego poziomu w Europie a co dopiero w US..

Ale ja też fachowiec żaden , tylko budująca baba...

lump praski
27-06-2008, 20:27
Tak. Wszystko sie zgadza. Skala inna, ale problem ten sam.

Zalozmy, ze ktos wzial kredyt na mieszkanie w Warszawie w ciagu ostatnich dwoch lat czyli na gorce - i wzial tylko 100 tysiecy a mieszkanie kosztowalo 300 - w tej chwili wartosc rynlowa tego mieszkania spadla o jakies drobne 30 tysiecy a kredyt trzeba nadal splacac przy zwiekszajacych sie kosztach tegozk kredytu , energii, zywnosci, transportu.....

Z praca tez moze byc roznie....pisala o tym chyba Paulka.

Podobno sa tacy co jeszcze kredyt splacaja ale czynszu juz nie....

Powtarzam, ze nie jestem ekonomistom tylko pijakiem. 8) 8) 8) 8) co ja tam wiem.....

Podnoszac stopy probuja wyhamowac inflacje ale nie da sie przy wzrastajacych o 30 % cenach benzyny i pozostalych nosnikach energii a co za tym idzie wzrasajacych cenach wszystkiego...

Dobrze mysle ? Niech sie wypowie ktos z wyksztalceniem ekonomicznem.

lump praski
28-06-2008, 19:15
To nawet ma swoja nazwe - stagflacja - chleb ( czyli koszty utrzymania )niekontrolowanie -- drozeje a nieruchomosci ( domy i mieszkania ) -- tanieja .

Nefer
28-06-2008, 19:19
a propos pracy - obecnie znalezienie rozsądnego pracownika w W-wie graniczy z cudem :) Rynek się obrócił o 180 stopni, więc o pracę można być spokojnym :):)

retrofood
28-06-2008, 20:41
a propos pracy - obecnie znalezienie rozsądnego pracownika w W-wie graniczy z cudem :) Rynek się obrócił o 180 stopni, więc o pracę można być spokojnym :):)

mam dość takiego piep..enia.
Kto mnie zatrudni? Jestem wolny. i CHETNY DO PRACY. Niektórzy uważają mnie za rozsądnego.

Nefer
28-06-2008, 20:43
a propos pracy - obecnie znalezienie rozsądnego pracownika w W-wie graniczy z cudem :) Rynek się obrócił o 180 stopni, więc o pracę można być spokojnym :):)

mam dość takiego piep..enia.
Kto mnie zatrudni? Jestem wolny. i CHETNY DO PRACY. Niektórzy uważają mnie za rozsądnego.
Drogi Retro - pisałam o W-wie :). I to nie piep...nie bo zatrudniam od czasu do czasu do firmy ludzi. I uwierz mi - to ciężka praca..

lump praski
28-06-2008, 21:39
Wcale sie nie dziwie, ze trudno o pracownika w Warszawie - po pierwsze kto mogl to wyjechal ,
- po drugie musisz tyle zaplacic zeby mozna sie bylo z tego utrzymac plus inflacja na koniec miesiaca - przez miesiac jedzenie potrafi zdrozec 10 - 15 %
- a w ogole to ludzie sa oszczedni i powinno im zostac z pensji gdzies tak 20 - 30 % - zeby moc odprowadzic na konto
- inaczej nie oplaca sie wstac z lozka

Dlatego : rower mam, psy, kota mam - w razie czego sie zje - potrzebna jeszcze koza zeby pic kozie mleko i bimbac.

Temu powyzszemu zajeciu uwielbiam sie intensywnie oddawac.

KiZ
28-06-2008, 21:54
Ostatnio w "Rzeczpospolitej" pisali, że najlepiej wyszli ci, którzy wzięli kredyty w .... jenach :o :o :o

bo to prawda - ale w Polsce niezwykle trudno wziąć taki kredyt - szukałam :)

Jest fajny leasing w Raiffesien ;) Ale z nieruchomościami może byc problem :-?

lump praski
28-06-2008, 22:08
Nawet : nie moze, a na pewno.

Zochna
28-06-2008, 22:15
- po drugie musisz tyle zaplacic zeby mozna sie bylo z tego utrzymac plus inflacja na koniec miesiaca - przez miesiac jedzenie potrafi zdrozec 10 - 15 %
- a w ogole to ludzie sa oszczedni i powinno im zostac z pensji gdzies tak 20 - 30 %


coz za nowatorska mysl ekonomiczna :lol: sadze, ze konsultowana z kozą ;)

lump - oddychaj spokojnie, polski esport ma sie dobrze pomimo silnej zlotowki. Ponad polowa esportu wyjezdza do strefy euro -tempo deprecjacji jest sporo nizsze w porownaniu z $ czy gbp.
Rosnie tez eksport to E. wschodniej.
Eksportowi zagraza raczej zaczynajaca sie recesja na rynkach konsumpcyjnych Europy niz silna zlotowka.

Nefer - nie upadaj na duchu :)
w zeszlym roku byl dramat - ale od pewnego czasu jakby coraz lepsze CV laduja na biurku..Nie wiem czy ludzie wracaja - w kazdym razie na pewno juz nie ma takiego exodus jak 1-2 lata temu :roll:

Nefer
28-06-2008, 22:18
:):)

lump praski
28-06-2008, 22:21
Jak zagraza jak stale rosnie ?

Tak jest, nie upadajcie na duchu. W gore serca. 8) 8) 8)

Jenzyk ekonomiczny ekonomistow do mnie bardzo przemawia.

Zochna
28-06-2008, 22:29
widze , ze koza sugeruje ciagle poprawki do wypowiedzi :D
dobrze jest miec sie z kim skonsultowac :D
jezeli to jest juz wersja ostateczna to pozdrawiam :lol:

lump praski
28-06-2008, 22:34
Troche mi sie nudzi.

Rozmyslam o aprecjacji zlotowki , deprecjacji i tej kozie co to zamierzam ja miec zeby oddawac sie bimbalstwu.

Wydaje sie, ze inwestycja w koze zwroci sie bardziej niz w gielde.
Koze przeksztalce w kure znoszaca zlote jajka. I to jest moj ostateczny biznes plan.

Zochna
28-06-2008, 22:36
Troche mi sie nudzi.



no to to akurat widac od dawna :D

lump praski
28-06-2008, 22:39
Wypraszam sobie - czekam na sprzyjajacy moment na rozpoczecie frontu robot. Teraz musze sie udac zeby podali mi kolacje - moje lenistwo nie zna granic.

retrofood
28-06-2008, 22:40
a propos pracy - obecnie znalezienie rozsądnego pracownika w W-wie graniczy z cudem :) Rynek się obrócił o 180 stopni, więc o pracę można być spokojnym :):)

mam dość takiego piep..enia.
Kto mnie zatrudni? Jestem wolny. i CHETNY DO PRACY. Niektórzy uważają mnie za rozsądnego.
Drogi Retro - pisałam o W-wie :). I to nie piep...nie bo zatrudniam od czasu do czasu do firmy ludzi. I uwierz mi - to ciężka praca..
no widzisz... Ty mnie też z góry skresliłaś.
A ja liczyłem na "chody"... :(

Nefer
28-06-2008, 22:41
no widzisz... Ty mnie też z góry skresliłaś.
A ja liczyłem na "chody"... :(A w życiu !!!! Tylko co ja CI mogę zaproponować Retro ? Mamy trochę inne branże :(:(

retrofood
28-06-2008, 22:49
no widzisz... Ty mnie też z góry skresliłaś.
A ja liczyłem na "chody"... :(A w życiu !!!! Tylko co ja CI mogę zaproponować Retro ? Mamy trochę inne branże :(:(

:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
A skąd Ty wiesz coś o moich branżach?????
sugerujesz się moją elektryką????? :o :o :o :o
oszibka, dorogaja :wink:

lump praski
29-06-2008, 00:02
Obywatelu............ :roll: :roll: :roll:

Obywatelu ! ! ! ! ! :o :o :o

Do Was mowie !!! :evil: :evil: :evil:

Wy tu nie siejcie defetyzmu na bazie irracjonalizmu bo przeciez napisano w y r a z n i e pozyzej , ze stale -r o s n i e - a silna zlotowka - s p r z y j a -, dzieki czemu sie - r o z w i j a, a wiec postepuje wielkimi krokami naprzod i kwitnie i wy tu nie wyskakujcie tak z gupia frant, ze nie macie pracy.

Nefer
29-06-2008, 00:05
no widzisz... Ty mnie też z góry skresliłaś.
A ja liczyłem na "chody"... :(A w życiu !!!! Tylko co ja CI mogę zaproponować Retro ? Mamy trochę inne branże :(:(

:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o
A skąd Ty wiesz coś o moich branżach?????
sugerujesz się moją elektryką????? :o :o :o :o
oszibka, dorogaja :wink:

No pewnie, że sie sugeruje Twoją elektryką. Ale jeśli znasz się na badaniach rynku to na pewno coś poradzę :)

Nefer
29-06-2008, 00:07
Obywatelu............ :roll: :roll: :roll:

Obywatelu ! ! ! ! ! :o :o :o

Do Was mowie !!! :evil: :evil: :evil:

Wy tu nie siejcie defetyzmu na bazie irracjonalizmu bo przeciez napisano w y r a z n i e pozyzej , ze stale r o s n i e a silna zlotowka s p r z y j a , dzieki czemu sie r o z w i j a, postepuje i kwitnie i wy tu nie wyskakujcie tak z gupia frant, ze nie macie pracy.
Drogi Lumpie - manipulancie :):)
Było o rynku pracy w W-wie - przynajmniej tak wynika z dynamiki dyskusji :) cfaniaczek :)

lump praski
29-06-2008, 00:14
Jakie manipulacje ? ? Co, gdzie ? ? ?

To czysta ekonomia i statystyka . Niech retro wezmie w troki przyjzedza wiec do Warszawy i zobaczymy ile zajmie mu znalezienie pracy.

Ja sie bede przygladac i , dopingowac. Oraz udzielac cennych rad ( z ktorych jestem znana a wcale sie nie chwale bo to dar. )

Nefer
29-06-2008, 00:15
Jakie manipulacje ? ? Co, gdzie ? ? ?

To czysta ekonomia i statystyka . Niech retro wezmie w troki przyjzedza wiec do Warszawy i zobaczymy ile zajmie mu znalezienie pracy.

Ja sie bede przygladac idopingowac. Oraz udzielac cennych rad ( z ktorych jestem znana a wcale sie nie chwale )
i w ogóle nie wiem o co kaman :):):)

lump praski
29-06-2008, 00:18
No bo jesli jest praca w Warszawie i jest jej duzo to wieksze prawdopodobienstwo, ze znajdzie w Wawie, nie ?

Wiec niech przyjedzie i szuka a ja bede go dopingowala i sie przygladala ( niech zdaje tu relacje pisemna ) a pozniej korzystala z jego doswiadczen .

Jakas zaraza w kremowym swetrze a jest prawie 100 F wlazla mi do ogrodka.
To ta cholera, Al Tee. Ide przepedzic.

Nefer
29-06-2008, 00:23
.

Jakas zaraza w kremowym swetrze a jest prawie 100 F wlazla mi do ogrodka.
No i tu jestem zaskoczona... Masz broń ? :):)

lump praski
29-06-2008, 00:30
Mam miec.

On tez ma pare krzakow pomidorow ( bo to ogrodki wspolne - taka komuna -na terenach po indianskich ) ale niech sobie nie mysli, ze zaraz zostanie obszarnikiem ........na dodatek psuje mmi widok na las , lazac i powloczac nogami, w dodatku w kremowym swetrze. W taki upal ! ! !

Tak nota bene to tam gdzie Ty sie teraz budujesz mieszkaja wszystkie moje ciotki.

Nefer
29-06-2008, 00:34
Obserwuj, bo może przyszedł wyżreć Twoje pomidory :)? W końcu jest w kremowym swetrze ... :) Dobranoc :)

O... fajne masz ciotki :):)

lump praski
29-06-2008, 00:42
Dobranoc.

Niech splynie na mnie jakas moc bo musze sie doczolgac do samochodu i pojechac po jakis plyn do tego czolgu. Coolant - to chyba bedzie plyn do chlodnicy.

Przy okazji moznaby kupic czeresnie albo truskawki albo co.....

retrofood
29-06-2008, 01:21
No pewnie, że sie sugeruje Twoją elektryką. Ale jeśli znasz się na badaniach rynku to na pewno coś poradzę :)

noooo.... jakby to powiedzieć..... :wink: badania rynku....
(w końcu jeszcze niedawno byłem szefem eksportu na rynkach wschodnich)
mogą być i badania...

lump praski
29-06-2008, 02:37
No prosze jak wszystko siem sklada ... i do tego, jak nadmienil przedmowca, eksoprt nasz tam, mimo silnej zlotowki, rosnie i rozwija sie tez........... ale ja sie na tym nie znam ni w zab. 8) 8) 8)

Zochna
29-06-2008, 09:45
......... ale ja sie na tym nie znam ni w zab. 8) 8) 8)

ani przez chwile nie podejrzewalam , ze jest inaczej :D
ale gadaj zdrow :D
pozdrowienia dla kozy :D

Nefer
29-06-2008, 12:00
No pewnie, że sie sugeruje Twoją elektryką. Ale jeśli znasz się na badaniach rynku to na pewno coś poradzę :)

noooo.... jakby to powiedzieć..... :wink: badania rynku....
(w końcu jeszcze niedawno byłem szefem eksportu na rynkach wschodnich)
mogą być i badania...
Obawiam się trochę , że to raczej tak nie działa :( Ale będę pamiętać :)

anSi
29-06-2008, 13:42
......... ale ja sie na tym nie znam ni w zab. 8) 8) 8)

ani przez chwile nie podejrzewalam , ze jest inaczej :D
ale gadaj zdrow :D
pozdrowienia dla kozy :D

Zosia - szkoda energii na "droczenie sie" z defetysta...
A korzystajac ze sposobnosci - kiedy nas odwiedzisz??

retrofood
29-06-2008, 15:08
Zosia - szkoda energii na "droczenie sie" z defetysta...
A korzystajac ze sposobnosci - kiedy nas odwiedzisz??

Ciiiiii.... Ona własnie przygotowuje się do konkursu...

lump praski
29-06-2008, 15:43
Uuoooaaa, czyzby silna grupa optymistow rzadowych na forum ???? 8) 8)

Proponuje wyszyc na sztandarze " Majac n a d z i e j e na lepsze jutro,
m er y t o r y c z n i e jestesmy przygotowani na najgorsze . " :lol: :lol: :lol: :lol:

Koze to zamierzam sobie sprawic , na razie hoduje 30 krzakow pomidorow. hodowla organiczna na terenach gdzie Indianie koczowali latem. Kiedys.


Co do posiadania broni to, oczywiscie, zartowalam. Nie mam i miec nie zamierzam. Sad Najwyzszy jedynie zawyrokowal, ze posiadanie broni nie jest n i e z g o d n e z Konstytucja, ale to nie znaczy wcale, ze kazdy nosi tu bron. Albo ma schowany rewolwer w szafie z ubraniami. Lub w szufladzie pod stosem skrpetek.
Sa roznice w prawie stanowym i tak np w stanie Nowy Jork nie mozesz posiadac broni.
W wiekszosci stanow musisz miec pozwolenie.

Bigbeat
30-06-2008, 00:36
No bo jesli jest praca w Warszawie i jest jej duzo to wieksze prawdopodobienstwo, ze znajdzie w Wawie, nie ?

Wiec niech przyjedzie i szuka a ja bede go dopingowala i sie przygladala ( niech zdaje tu relacje pisemna ) a pozniej korzystala z jego doswiadczen .

Jakas zaraza w kremowym swetrze a jest prawie 100 F wlazla mi do ogrodka.
To ta cholera, Al Tee. Ide przepedzic.
Ile to jest 100F ?
Na ile stóp można wejść do ogródka, żeby nie było to potraktowane jako wtargnięcie na teren prywatny?
Ile cali wysokości mają twoje krzaczki?
Ile mil masz do granicy stanu?
Ile $ kosztuje cię ciągłe utrzymywanie tak odmiennego stanu psychicznego?

lump praski
30-06-2008, 02:24
A co to jest " odmienny stan psychiczny " ? :D :D :D

Rozumiem, ze koncert boney m ogladali tylko ci w prawidlowym stanie psychicznym. :D :D :D :D :D

anSi
30-06-2008, 08:11
...Ile to jest 100F ?
Na ile stóp można wejść do ogródka, żeby nie było to potraktowane jako wtargnięcie na teren prywatny?
Ile cali wysokości mają twoje krzaczki?
Ile mil masz do granicy stanu?
Ile $ kosztuje cię ciągłe utrzymywanie tak odmiennego stanu psychicznego?

lumpie czy odpowiesz na pytanie?

Odmienny stan swiadomości, to Twoj stan swiadomosci - to nie jest trudne pytanie :)

Temat koncertu pomin - nie ma zwiazku z pytaniami. No to jak? Bedzie odpowiedz?

Zochna
30-06-2008, 08:23
Zosia - szkoda energii na "droczenie sie" z defetysta...
A korzystajac ze sposobnosci - kiedy nas odwiedzisz??

AnSi :)
a zadzwonie telefonem w okolicach weekend'owych :)


ps. w kwestii energii - mialam akurat nadspodziewana nadwyzke -
w sam raz do bezproduktywnego wydalenia ;)

e-Mandzia
30-06-2008, 10:42
Moim zdaniem kryzys dopiero nadchodzi - smutne to, ale nieuniknione :(
Obecna sytuacja, to jedynie przedsmak, tego co nastąpi :(

Ceny ropy nieustannie rosną, przewidywana inflacja - 7%, giełda w dół. W USA jest już recesja, rynek hipoteczny - załamamy, tylko się o tym mało mówi, bo nikt nie chce słuchać :-?

Dodam, że zasadniczo, jestem optymistką :D, fakt ten dotkliwie odczułam jako drobny inwestor giełdowy :-? , no cóż przewidziałam, a nie zadziałałam :-? - cholerny optymizm :-?

Stopy procentowe wzrosną - należy się z tym liczyć.

lump praski
30-06-2008, 14:23
I ja jestem optymistka - ale nie rzadowym !
Tylko prywatnym - na uzytek wlasny. 8) 8) 8) 8)


Poniewaz nikt nie czyta co bylo napisane powyzej to powtorze, ze zwiekszenie oprocentowana kredytow bylo tym cichym i nie fetowanym momentem w ktorym banka cen nieuchomosci cichutko sobie pekla.

W najblizszym czasie ceny zywnosci w Polsce pojada o 40 % w gore , cena benzyna to 8 zlotych za litr - ceny nieruchomosci o 40 % w dol. A kredyty do splacania zostaja.
A jak bedzie wygladala sytuacja na rynku pracy jesli tak sie stanie ?

No to ide sie czegos napic - szczescie, ze rok akademicki sie w Polsce skonczyl i jakies resztki studenckiego poczucia humoru obijaja sie po necie :D :D

Nie tracmy nadzieji ! Zelazka w gore i zyczymy pani Liszce zeby znalazla dobra prace !

Nefer
30-06-2008, 14:27
Prorok ? :o

anSi
30-06-2008, 14:28
No to ide sie czegos napic - !

Sursum corda, byleby nie powyzej mozgu 8)


...
Nie tracmy nadzieji ! Zelazka w gore i zyczymy pani Liszce zeby znalazla dobra prace

Moze zacznie hodowac pomidory :-?

A co z pytaniami??

e-Mandzia
30-06-2008, 14:32
Ależ przeczytałam wszystko :D

lump praski
30-06-2008, 14:32
Robie i to i to -i pije i hoduje pomidory.

Robie co lubie :D :D :D :D

A tak sobie prorokuje i glosno mysle - a co ? Nie wolno ? :D :D :D :D

anSi
30-06-2008, 14:33
..
W najblizszym czasie ceny zywnosci w Polsce pojada o 40 % w gore , cena benzyna to 8 zlotych za litr - ceny nieruchomosci o 40 % w dol. A kredyty do splacania zostaja.
A jak bedzie wygladala sytuacja na rynku pracy jesli tak sie stanie ?
...

No i co z tego, jesli nawet?

Na rynku pracy bylo juz znacznie gorzej i jakos dalismy rade. Polak zaradny jest :)

Nefer
30-06-2008, 14:34
Ależ woooooolno :):) Tylko zastanawiam się tak głośno (chyba wolno ?) skąd Lump Praski zza oceanu ma takie dane :) Bo chyba rzeczywiście to efekty konsultacji z kozą :):)

lump praski
30-06-2008, 14:34
Masz zdrowie jak przeczytalas wszystko ! ! 8) 8) 8)

Moze sie napijemy razem ? Jak sie trafi jakas okazja , co ? 8) 8) Tp propozycja nie do odrzucenia dla Mandzi, oczywiscie.

Ale nic sie nie boj, jestem kobieta a na dodtakek menzatkom. 8) 8) 8)

Sklonnosci mam tylko w kierunku inteigentnie umiesninych mezczyzn.

lump praski
30-06-2008, 14:37
Bo ja, lump praski, mieszkam w lesie, pije, nie umiem czytac i poza ogrodek ( na terenach gdzie kiedys latam koczowali Indianie ) i 30 krzakow pomidorow nie wystawiam nosa.

Stad wiem wszystko.

e-Mandzia
30-06-2008, 14:37
Masz zdrowie jak przeczytalas wszystko ! ! 8) 8) 8)

Moze sie napijemy razem ? Jak sie trafi jakas okazja , co ? 8) 8)

z wielkom przyjemnościom :D
a na jaką okazję będziemy czekać ? bo ja mało cierpliwa jezdem :D

anSi
30-06-2008, 14:38
Robie i to i to -i pije i hoduje pomidory.

Robie co lubie :D :D :D :D

A tak sobie prorokuje i glosno mysle - a co ? Nie wolno ? :D :D :D :D

Myslisz sobie, ze myslisz - pewnie, ze wolno :)

lump praski
30-06-2008, 14:41
No, hej ! Okazja sie trafia bo wlasni sie pakuje !

Co pijasz ? 8) 8) 8) 8) Czerwien wytrawna czy mam kupic kahlue do kawy ?

e-Mandzia
30-06-2008, 14:42
Niestety dużo racji ma hodowca pomidorów.
A żywność przez ostatni rok wzrosła o 40 % - to chyba żadna nowość :roll:

Nefer
30-06-2008, 14:44
Niestety dużo racji ma hodowca pomidorów.
A żywność przez ostatni rok wzrosła o 40 % - to chyba żadna nowość :roll:
Gdzie ???????????/ :o :o :o :o Bo chyba nie w Polsce :):):) proponuję jednak zajrzeć do GUSu zanim sie zacznie opowiadać kocopoły :):) 43 % wzrosły - owszem - od 1998 roku :):)

lump praski
30-06-2008, 14:46
Napijmy sie zanim i alkohol zdrozeje i bede zmuszona pedzic ksiezycowke - pomidorowke.

Zywnosc skoczy kolejne 40 % - troche mnie to martwi bo nie planaowalam sie odchudzac w najblizszym czasie

anSi
30-06-2008, 14:46
Niestety dużo racji ma hodowca pomidorów.
A żywność przez ostatni rok wzrosła o 40 % - to chyba żadna nowość :roll:

Mandziu zadna nowosc, ale co z tego? Jaki wniosek ma wyniknac z tych hodowlanych mundrosci lumpa A swoja droga - jemu to dobrze, nawet mu pomidoy w lesie rosna, meza ma i zaden kredyt mu niestraszny bo...mieszka w lesie. Troche za duzo pije, ale to z tej radosci...[/i]

Nefer
30-06-2008, 14:46
Napijmy sie zanim i alkohol zdrozeje i bede zmuszona pedzic ksiezycowke - pomidorowke.

Zywnosc skoczy kolejne 40 % - troche mnie to martwi bo nie planaowalam sie odchudzac w najblizszym czasie

Spoko Lumpie - alkohol to akurat ostro potaniał :)

e-Mandzia
30-06-2008, 14:48
No, hej ! Okazja sie trafia bo wlasni sie pakuje !

Co pijasz ? 8) 8) 8) 8) W Wawce bywasz ?

Czy bywam w Warszawce - baaaa codziennie :D
Co pijam ? - whisky :D ale żeby nie było, że coś, czy wogóle, to muszę przyznać, że miesiąc temu gościłam kolegę zza oceanu - whisky niezbyt, ale inne owczem :lol: ale typowy Amerykanin - twierdził, że nie ma recesji :-?

lump praski
30-06-2008, 14:50
Dziewczyno, to albo jakis idiota albo ekonomista !
Oni wlasnie tocza spor z publicznoscia czy jest recesja czy nie - my, ze tak, oni - ze nie. Bo jakies wskazniki musza byc iles miesiecy a to albo wskaznik im sie wahnie, albo im 13 miesiac w roku wypada w styczniu.
A im blizej kontraktow rzadowych zwiazanych z wojna tym mniej recesji.

Ok, sa male klamstwa, duze klamstwa i statystyka.
Serio, chcesz tej wodki na myszach zdechlych pedzonej ???????



jak wczoraj minister rolnictwa w Polsce poiedziial, ze zywnosc skoczy 10 - 15 % to przygotujmy sie na 40 %.

Przezorny z a w s z e ubezpieczony.

Czy ja twierdze, ze Polacy sobie nie poradza ???? Czlowiek to do wszystkiego sie przystosuje. 8) 8) 8) 8)

anSi
30-06-2008, 14:51
... ale typowy Amerykanin - twierdził, że nie ma recesji :-?

A to dobrze, czy zle? :D

e-Mandzia
30-06-2008, 14:51
anSi, zgadza się - nic na to nie poradzimy, ale zawsze lepiej mieć świadomość, dlatego tak sobie tutaj gadam :) , no bo co innego mogę - tyle mojego, że sobie właśnie pogadam :-?

anSi
30-06-2008, 14:54
... Czlowiek to do wszystkiego sie przystosuje. 8) 8) 8) 8)

No to w czem problem?? I czy on na trzezwo wystepuje czy po pijaku? Przed wizyta w teatrze, czy po?

anSi
30-06-2008, 14:55
anSi, zgadza się - nic na to nie poradzimy, ale zawsze lepiej mieć świadomość, dlatego tak sobie tutaj gadam :) , no bo co innego mogę - tyle mojego, że sobie właśnie pogadam :-?

To tak, jak i ja :) I postow sobie nabije :) :)

e-Mandzia
30-06-2008, 14:56
... ale typowy Amerykanin - twierdził, że nie ma recesji :-?

A to dobrze, czy zle? :D

Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć - dla jednego będzie to dobrze, dla drugiego źle.
Ja nie wierzyłam we własne prognozy, które niestety się sprawdziły :cry: - nie powiem, że jestem zadowolona :-?

lump praski
30-06-2008, 14:58
Do teatru tez mozemy sobie skoczyc. Zycie krotkie tylko sztuka - wieczna.

Pic mozemy przed ale i po. Poki jeszcze jaks kasa brzeczy po kieszeniach.

anSi
30-06-2008, 14:59
e-Mandziu - jak spadlo, to i urosnie :)

anSi
30-06-2008, 15:00
lumpku - nie przeszkadzaj, znowu nie na temat :-? :D

e-Mandzia
30-06-2008, 15:02
Czy ilość postów, to płatna jest ? bo jak tak, to może się przebranżowię - straty odrobię :lol: :lol: :lol:

Ale dla niektórych podobno, ten napis pod nickiem, ważny jest :)

Nefer
30-06-2008, 15:02
... ale typowy Amerykanin - twierdził, że nie ma recesji :-?

A to dobrze, czy zle? :D

Trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć - dla jednego będzie to dobrze, dla drugiego źle.
Ja nie wierzyłam we własne prognozy, które niestety się sprawdziły :cry: - nie powiem, że jestem zadowolona :-?
Jeśli myślisz o 40 % wzroście cen żywności to nie przejmuj się - nie sprawdziły się. A na giełdzie grać trzeba umić. I pić trzeba umić :):)

lump praski
30-06-2008, 15:03
Ide do pracy - dogladac pomidorow i z psem do weterynarza.

Swoja propozycje napicia podtrzymuje bo ja nie jestem polityk i nie strzempiem gemby po proznicy.

Na gieldzie to jak napisal pewien doskonaly polski ekonomista " pojawil sie na wykresie projekt w kasztalcie dziurawgo kalosza".

anSi
30-06-2008, 15:04
Czy ilość postów, to płatna jest ? bo jak tak, to może się przebranżowię - straty odrobię :lol: :lol: :lol:

Ale dla niektórych podobno, ten napis pod nickiem, ważny jest :)

Noo tez na to licze, ze w koncu zaczna placic :) Tak tak, bardzo wazny jest :) Dla niektorych...

mrozek1
30-06-2008, 15:05
Niestety dużo racji ma hodowca pomidorów.
A żywność przez ostatni rok wzrosła o 40 % - to chyba żadna nowość :roll:
Gdzie ???????????/ :o :o :o :o Bo chyba nie w Polsce :):):) proponuję jednak zajrzeć do GUSu zanim sie zacznie opowiadać kocopoły :):) 43 % wzrosły - owszem - od 1998 roku :):)

w Polsce, w Polsce. Rok temu nikt nie wiedział ile zarabia pielęgniarka w Radomsku ani ile kosztuje bułka. Po ostatniej kampanii, wszyscy politycy mający kontakt z mediami maja kartkówki z tego. Nie zapowiedziane ;) Stąd też porównania, analizy dot cen bułki (metodologie do wyników się dobierze).

A przy okazji - bo wątek o ludziach/pracownikach w Wawie też był. Zaczęło się sucho na rynku pracy, bo przestało się powoli opłacać migrować do stolicy. Prowincja zaczęła płacić niewiele gorzej, a koszty i wskaźnik PITA (Pain In The Action) dla wielu spraw jakby korzystniejszy. W mojej sytuacji, jak się headhunterzy na początku roku rozdzwonili to miałem jako taki ogląd i wnioski są takie:
- różnica w kosztach (oprócz jedzenia jest jeszcze kilka innych, m.in. budowa i ew. inwestor zastępczy): znaczna
- różnica w zarobkach: mniej
- szansa na realizację marzeń o własnej chałupie w lokalizacji okołowarszawskiej - niewielka

Słowem - prawdopodobieństwo na to, ze klasyczny haczyk zachwyci (w sensie 'chodź do nas do roboty, do w-wy, a dostaniesz tyle i tyle') w granicy błędu statystycznego.

Niegdyś eksodus postudenckiego towarzystwa w kierunku w-wa był strumieniowy. Dziś? Dziś po pierwsze jest więcej kierunków wyjazdowych (czasem do Londynu szybciej dotrzesz niż do Wawy), a po drugie kasa już nie ta. Być może zaczną wracać młodzi z zagranicy, ale ja osobiście jakichś orłów tam wyjeżdżających to nie znam i na takie cuda to raczej bym nie liczył.

zdrówka, mrozek1

Nefer
30-06-2008, 15:10
Drogi Mrozku, a wystarczy sprawdzić DANE a nie opowiadać o tym co w TV pokazali :):) Ja jednak wolę dane a nie historyjki.
Odsyłam do strony GUS. Metodologii nie dobiera sie do wyników - wierz mi :):)

A co do orłów - no tu się zgadzam.
Mam nadzieję, ze rozwój gospodarki pozwoli innym miastom w Polsce na rozwój firm własnie tam, a nie w W-wie. Bo w W-wie już niewielu warszawiaków zostało. Ale ma to tę dobrą stronę, że w weekend miasto pustoszeje :):)
Ponadto nie zapominajmy o tych, co do W-wy przyejchali i wielka d...upa, bo okazało się, że nie da sie utrzymac za te 1500, bo wynajem mieszkania kosztuje 2000. Ilu się nie udało ? Myślę, że to duże liczby (ale danych nie znam)

lump praski
30-06-2008, 15:11
O rany, ales sie objawil ! ! :D :D :D :D :D i to wlasnie wtedy gdy musze pedzic do pomidorow !

No co ja poradze ze jestem lunp warszawski na dodatek praski, w porywach nowojorski a w porywach pomidorowy ? No co ??????? :cry: :cry: :cry:

Ale zgadzam sie, ze Warszawa nie jest juz tak atrakcyjna pod wzgledem zarobkow i w ogole. Zgarniac jakies koszmarne fundusze z Unii to potrafia, ale zrobic cos z centrum Warszawy - to juz nie.

Wystarczy sprawdzic dane - jakie dane ? Czyje dane ?

Nefer
30-06-2008, 15:13
O rany, ales sie objawil ! !

No co ja poradze ze jestem lunp warszawski na dodatek praski, w porywach nowojorski a w porywach pomidorowy ? No co ??????? :cry: :cry: :cry:

Ale zgadzam sie, ze Warszawa nie jest juz tak atrakcyjna pod wzgledem zarobkow i w ogole. Zgarniac jakies koszmarne fundusze z Unii to potrafia, ale zrobic cos z centrum Warszawy - to juz nie.


Słyszałam, że ma własnie powstac jakiś kolejny drapacz chmur - większy niż pałac Stalina. Koszmar.

mrozek1
30-06-2008, 15:16
Drogi Mrozku, a wystarczy sprawdzić DANE a nie opowiadać o tym co w TV pokazali :):) Ja jednak wolę dane a nie historyjki.
Odsyłam do strony GUS. Metodologii nie dobiera sie do wyników - wierz mi :):)


Wiem, wierze... inni wolą wierzyć w dyrdymały opowiadane na uciechę.

zdrówka, mrozek1

lump praski
30-06-2008, 15:18
Taaaaaaaaaa.................i to jest wlasnie to myslenie architektoniczne z poczatku ubieglego stulecia !

Walnac wysoki budynek a po 17 ej wiatr papiery tam zamiata ... no i dowalic troche smierdzacych i przeciekajacych centrow handlowych - te rzeczy nie czynia miasta !!

Red Hook, zapytaj ie malgos jak to wyglada. Zadne wiezowce. Stare domki ( dwu trzy pietrowe, ) knajpki na dole, kocie lby........w pozblizu jakies wystawki sztuki i Meksykanie grajacy w pilke nozna a ich kobiety pichcace pod namiotami - to jest z y w e miast a nie jakis tam zdechly wiezowiec.

mrozek1
30-06-2008, 15:18
Słyszałam, że ma własnie powstac jakiś kolejny drapacz chmur - większy niż pałac Stalina. Koszmar.

Złota 44? hmm... on juz powinien być oddawany do użytku (przynajmniej z pierwszych planów tak wynikało.

wracając do rynku pracy/pracowników - to to będzie potężny impuls inflacyjny, nie cena żywności czy paliwa.

zdrówka, mrozek1

lump praski
30-06-2008, 15:22
No, ale ten impuls inflacyjny jak to ladnie nazywasz z czegos sie bierze, nie ????
A bierze sie stad, ze mimo oficjalnych d a n y c h koszty utrzymania poszly w gore o jakies 40 %. ( Roczniki statystyczne zostawiamy sobie w toalecie w ramach oszczedzania papieru toaletowego. )

Jak wzrosna ceny zywnosci i paliwa ( ok niech bedzie - nosnikow energii) to dopiero bedzie impuls ! kazdy bedzie podimpulsowany zeby zarabiac wiecej bo z czegos trzeba zyc i kredyty splacac, nie ?


Wlasnie o tym pisze od poczatku :lol: :lol: :lol: :lol: Ide sie napic nio naprade .

Jeszcze raz powtarzam : sa male klamstwa, duze kamstwa i statystyka.

Slyszalam to z ust mojego profesora ekonomii mnogo, mnogo razy. :D :D :D

mrozek1
30-06-2008, 15:25
No, ale ten impuls inflacyjny jak to ladnie nazywasz z czegos sie bierze, nie ????


Jak wzrosna ceny zywnosci i paliwa ( ok niech bedzie - nosnikow energii) to dopiero bedzie impuls ! kazdy bedzie podimpulsowany zeby zarabiac wiecej bo z czegos trzeba zyc i kredyty splacac, nie ?


Wlasnie o tym pisze od poczatku :lol: :lol: :lol: :lol:

neeh, jak kto ma ambicje zarobkowe i wydaje na utrzymanie (żarcie, czynsz, co tam jeszcze) powiedzmy 40% dochodów a chce wydawać np. 10% (na te same składniki) to wzrost cen składowych nawet o 50% nie wiele czyni mu w budżecie, prawda? i teraz jesteśmy w momencie, w którym każden, co ma więcej po kopułą dąży do spieniężenia tego co ma do spieniężenia.

Nefer
30-06-2008, 15:27
Polacy zarabiają coraz więcej. I coraz więcej wydają. Na żarcie, samochody, mieszkania, na wszystko.
Oczywiście istnieje ryzyko - jak w kazdej gospodarce- że ludzie zbytnio się zadłużają. Pewnie są tacy, co balansują na granicy. Zawsze uważałam, że kredyt hipoteczny nie powinien być większy niż 3 letnie zarobki.
Jednak katastrofa może przyjść z innej strony ( w kwestii rynku nieruchomości). WYobrażacie sobie wprowadzenie podatku katastralnego ?
A przecież oczekiwania społeczne/strajki wymuszają coraz więcej z budżetu. I kasę trzeba skądyś brać.

mrozek1
30-06-2008, 15:37
Polacy zarabiają coraz więcej. I coraz więcej wydają. Na żarcie, samochody, mieszkania, na wszystko.
Oczywiście istnieje ryzyko - jak w kazdej gospodarce- że ludzie zbytnio się zadłużają. Pewnie są tacy, co balansują na granicy. Zawsze uważałam, że kredyt hipoteczny nie powinien być większy niż 3 letnie zarobki.
Jednak katastrofa może przyjść z innej strony ( w kwestii rynku nieruchomości). WYobrażacie sobie wprowadzenie podatku katastralnego ?
A przecież oczekiwania społeczne/strajki wymuszają coraz więcej z budżetu. I kasę trzeba skądyś brać.

katastralny zamiast - ok i jak najbardziej za. Przecież z tego powinny utrzymywać się lokalne samorządy.

katastralny dodatkowo - oczywiscie nie. Jak będzie? W cuda nie wierzę.

Co do wielkosci kredytu = 3x roczne zarobki. masz racje, choć patrząc na wielu, to te proporcje wyglądaja zgoła inaczej. Czy Polacy się zbytnio zadłużają? szczerze mówiąc, nie sądzę. Dziś zwiększyła się 'odwaga' w społeczeństwie. Po traumie początku lat 90, hiperinflacji i spektakularnych klapach finansowych wielu odważniejszych był czas, kiedy to kredyty budziły sporo nieufności. Nieruchomości w większości przypadków będą jeszcze drożały, zwłaszcza ziemia. Dlatego, że podaż się zmniejsza a popyt rośnie. Elastyczność cenowa jest niewielka, a popyt dyktowany wieloma czynnikami (od społecznych do czysto finansowych).

tak to widzę...

lump praski
30-06-2008, 15:53
Pozwolisz, ze nawroce z pewnym smutkiem do twojego stwierdzenia, ze powrot mlodych z Londynu watliwy bo orly z Polski nie wyjezdzaja...

Ja, oczywiscie, do orlow sie nie zaliczam - to jest oczywiste,jestem lumpem jak kazdy widzi.

Tak sobie obserwowalam tych ludzi co to za nich w Polsce nikt zlamanego grosza by nie dal i jak sobie poradzili w USA - i tak sie zastanawiam - czy to oni nie byli w kraju orlami czy to Polska nie dala im szansy ?

Bo jakos w Stanach w wiekszosci poradzili sobie swietnie - wielu otworzylo i prowadzi biznesy i sa bogaci i szczesliwi..... 8) 8) 8) 8) 8)

Co do podatku katastralnego - to zobaczymy. jesli ludzie na skutek zblizajacego sie kryzysu przestana moz splacac kredyty .......

Podatek katastralny jest dobry w spoleczenstwie zamoznym a nie takim w ktorym 1 % jest bardzo bogaty, 30% jakos przedzie z pomoca rodzicow a reszta albo klepie biede albo wyjezdza.

Nefer
30-06-2008, 16:01
Ja bym raczej nie generalizowała. Wyjechali różni ludzi i zostali tez różni.
A katastralny - już ja to sobie wyobrażam na Pradze ... to będzie jakiś koszmar. Ale pieniądze do budżetu muszą skądyś skołować...

Bigbeat
30-06-2008, 16:05
/.../Bo jakos w Stanach w wiekszosci poradzili sobie swietnie - wielu otworzylo i prowadzi biznesy i sa bogaci i szczesliwi..... 8) 8) 8) 8) 8)
Nie ujmując nikomu niczego - to nienajlepiej świadczy o Stanach ;)
Od lat wiadomo, że poziom wiedzy ogólnej, prezentowany przez przeciętnego Amerykanina, jest znacznie niższy niż poziom wiedzy prezentowany przez przeciętnego Europejczyka - w tym Polaka.
Nie wspomnę tutaj o tzw. "wrodzonym sprycie" (wszyscy chyba wiemy, o co chodzi), który jest domeną Polaków, a którego Amerykanie chyba wcale nie mają.
I cała tajemnica wyjaśniona ;)

mrozek1
30-06-2008, 16:09
Pozwolisz, ze nawroce z pewnym smutkiem do twojego stwierdzenia, ze powrot mlodych z Londynu watliwy bo orly z Polski nie wyjezdzaja...

Ja, oczywiscie, do orlow sie nie zaliczam - to jest oczywiste,jestem lumpem jak kazdy widzi [...]

lumpie, zbyt osobiście. Mówimy o zjawiskach makro, pewnie, że przez pryzmat własnego podwórka, ale:
- to, że komuś się udało, pracuje rzetelnie, stać go na bezstresowe ŻYCIE TAM wcale nie powoduje, że po powrocie nagle stanie się ekspertem. Bo nigdy nim nie był. A takich poszukujemy. Albo kandydatów na nich.
- Jak kto jest kandydatem na eksperta, to jest w stanie zapłacić frycowe w postaci mniejszych zarobków TUTAJ. Bo wie, że musi się uczyć. Że to doświadczenie, które zaprocentuje.
- jak kandydat na eksperta pojechał na zmywak, to dla wg mnie sporo stracił. Pewnie, czasem sytuacja zmusiła...
- wybitni - bywa, że robią w Polsce, bywa że na świecie gdziekolwiek. Są w wielu przypadkach ponadnarodowi. Zarabiają sporo i to bez różnicy jaką skalę odniesienia przyjmiemy.

e-Mandzia
30-06-2008, 16:32
Nefer, ceny żywności wzrosły globalnie o 40 %, a przed dalszym wzrostem ostrzegł sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun - to jest fakt :(
Faktem jest również to, że pić trza umić, rać też trza umić i przegrywać trza umić :-?

anSi, zgadza się - urośnie, ale na szybki wzrost się nie zapowiada, dłuuuugo poczekamy :(

lumpie dawaj tą wodę na myszach :D

lump praski
30-06-2008, 18:36
Chcesz - bedziesz miec !

Chce zauwazyc, ze spoleczenstwo to jest skomplikowany twor - sa potrzebni ludzie po dwoch fakultetach i sa tacy potrzebni, ktorzy maja tylko jeden, jest potrzebny nauczyciel,piekarz, murarz , sprzataczka i pielegniarka. ( Z ta ostentacyjna pogarda do ludzi w Polsce....kazdy musi kims sobie pogardzic i wtedy lepiej sie chyba czuje....jak Olencja przyjechala i zaczela pacowac na Mhttnie w zeszlym roku to po paru dniach sie zapytala - dlaczego dormeni sie tak na mnie dziwnie patrza ? ? ? - a wszyscy dormeni czarni i starsi sa, wyksztalcenie - kiepska podstawowka, ale poczucie humoru jak ta lala - a mowisz im hi ? - zapytalismy - Nie - rzekla ona. - No to zacznij bo tak tu jest przyjete i jeszcze zapytaj sie jak zona sie ma albo dzieci albo lunch wczoraj jaki byl albo cos o pogodzie nadmien i masz pamietac ich imiona - powiedzielismy jej - bo na razie to wychodzisz na buraka. )

O lumpach nie wspominajac. Ci sa potrzebni przede wszystkim.

Ludzie nie wyjezdzaja z Polski bo sa glupi i nie potrafia o siebie zadbac tylko dlatego, ze nie widza dla siebue szansy w Polsce.
A wyjezdzaja nie tylko sprzataczki ale ludzie po dwoch fakultetach tez....

Statua Wolnosci ma napisane - Dajcie mi pogardzanych i ubogich..... a ekspertow to sobie sciagne jak bede chciala z calego swiata. Z Polski tez . 8) 8) 8) 8) 8)

lump praski
30-06-2008, 18:59
Cos mi sie przypomnialo - - - no nie moge sobie wybaczyc, ze nie zareagowalam jakims przyzwoitym bluzgiem, no nie mogiem, ale bylam po 9 godzinach lotu........

Poniewaz nie mialam bagazu a jestem sobie wawarem i lumpem a na dodatek mieszkam rzut beretm od lotniska i co trzy miesiace jestem w swoim miescie rodzinnym, paskudnym, to wchodze ci ja do autobusu w Wawie, moim miescie rodzinnym -

kto chce czyta dalej, kto nie to nie -

- wchodze i sie usadawiam, autobus srednio pelny a dzieje sie to w miesiacu maju anno domini 2008.
- na dwoch podwojnych siedzeniach naprzeciwko siebie siedza- po jednej - chlop z dzieckiem - po drugiej baba.

Na trzecim przystanku wchodzi sobie babcia i sadowi sie kolo tego chlopa z dzieckiem ...... i tu klu programu jak slowo daje -

- ta baba odzywa sie do babci w stakie slowa - nie, nie tu, zajete ..... babcia poslusznie sie usunela i podreptala sobie.

O ,zesz ty .......zebys ty tak sprobowala w srodku komunikacj miejskiej w NY.......by ci pokazali " zajete"....... limuzyn se wynajmij, - przynmniej bys uslyszala. i zaraz by cie sprowadzili na ziemie ..... 8) 8) 8) 8)

Zochna
30-06-2008, 19:24
Cos mi sie przypomnialo - - - no nie moge sobie wybaczyc, ze nie zareagowalam jakims przyzwoitym bluzgiem, no nie mogiem, ale bylam po 9 godzinach lotu........

Poniewaz nie mialam bagazu a jestem sobie wawarem i lumpem a na dodatek mieszkam rzut beretm od lotniska i co trzy miesiace jestem w swoim miescie rodzinnym, paskudnym, to wchodze ci ja do autobusu w Wawie, moim miescie rodzinnym -

kto chce czyta dalej, kto nie to nie -

- wchodze i sie usadawiam, autobus srednio pelny a dzieje sie to w miesiacu maju anno domini 2008.
- na dwoch podwojnych siedzeniach naprzeciwko siebie siedza- po jednej - chlop z dzieckiem - po drugiej baba.

Na trzecim przystanku wchodzi sobie babcia i sadowi sie kolo tego chlopa z dzieckiem ...... i tu klu programu jak slowo daje -

- ta baba odzywa sie do babci w stakie slowa - nie, nie tu, zajete ..... babcia poslusznie sie usunela i podreptala sobie.

O ,zesz ty .......zebys ty tak sprobowala w srodku komunikacj miejskiej w NY.......by ci pokazali " zajete"....... limuzyn se wynajmij, - przynmniej bys uslyszala. i zaraz by cie sprowadzili na ziemie ..... 8) 8) 8) 8)

o zesz no. dobrze ze Cie sie przypomnialo. i dobrze ze doczytalam do konca .
w zyciu sobie nie wyobrazam tego w Nowym Yorku :roll: :o
W Nowym Dworze to co innego :lol:
Mam nadzieje, ze Ty - jak przystalo na NY'ską kosmopolitkę usadowilas starsza pania na swoim siedzeniu i skasowalas jej bilet :D

ps. jakos drazni mnie strasznie jak sie o starszej pani mowi "babcia".
babcia to dla wnukow i przyjaciol - a nie dla jakis tam nomen omen lumpow ;)
Tak przynajmniej jest w 3miescie. Jak tam w NY to nie wiem.

lump praski
30-06-2008, 19:55
Jesli chodzi o katastrat to jestem bardzo ciekawa jak go zaplaca np emeryci albo ludzie chorzy.......

Bo w tych podlych Stanach to np sa tzw senior living (subsydiowane przez rzad ) czyli budynki gdzie mieszkaja starsi ludzie - babki i dziadki - i gdzie rent czyli czynsz jest procentowo dostosowany do ich emerytur...... a w Polsce jak nie beda mogi zaplacic katastru to dokad pojda ? - na ulice ?

W 3miescie to panuje pelna kultura no i w ogole.....jem bulke przez bibulke.

Nefer
30-06-2008, 20:36
noooooooooo i pewnie to najlepsze budynki w mieście :) Lumpik , daj spokój.
W Polsce też są prywatne domy starców :):) A jak dziadek lub babka sprzeda mieszkanie na Marszałkowskiej to jeszcze dla jego wnuków na taki dom starców wystarczy :)
No, ale co Ameryka to Ameryka ... :):)

anSi
30-06-2008, 20:50
...
W 3miescie to panuje pelna kultura no i w ogole.....jem bulke przez bibulke.

Ano :)

Zochna
30-06-2008, 21:45
Nefer - Ty widac nie bylas na poprzednich wykladach lumpowych,
i nie wiesz , ze w Polsce a konkretnie w Wwie ,ludzie starsi masowo wymieraja
na ulicach, a nie w jakis tam domach siedza :)
pewnie akurat przemysliwalas ja wysiudac babcie z kamienicy :D ;)

Nefer
30-06-2008, 21:48
Nefer - Ty widac nie bylas na poprzednich wykladach lumpowych,
i nie wiesz , ze w Polsce a konkretnie w Wwie ,ludzie starsi masowo wymieraja
na ulicach, a nie w jakis tam domach siedza :)
pewnie akurat przemysliwalas ja wysiudac babcie z kamienicy :D ;)

Oj, to zdecydowanie wiele mnie minęło...
No, ale w US to jak wiadomo sami szczęśliwi i bogaci ludzie żyją -to wiedziałam..

Zochna
30-06-2008, 22:06
e , nie ma co zalowac.
Na pewno duzo jeszcze przed nami :D

hm..waiting in anticipation 8)

retrofood
30-06-2008, 22:20
Nefer - Ty widac nie bylas na poprzednich wykladach lumpowych,
i nie wiesz , ze w Polsce a konkretnie w Wwie ,ludzie starsi masowo wymieraja
na ulicach, a nie w jakis tam domach siedza :)
pewnie akurat przemysliwalas ja wysiudac babcie z kamienicy :D ;)

Oj, to zdecydowanie wiele mnie minęło...
No, ale w US to jak wiadomo sami szczęśliwi i bogaci ludzie żyją -to wiedziałam..

a czemu nie pamietasz o inteligentnych? przecież połowa swiatowego "urobku" urodziła się w USA, a druga połowa własnie tam dojechała...

lump praski
30-06-2008, 22:24
No taaaaaak...... co innego p r y w a t n y dom starcow i nie o tym pisze tylko o budynkach senior living - subsydiowany czynsz - widac, ze to bajka o zelaznym wilku i nie wiadamo czym to sie je....... 8) 8) 8)

A co to mowil wczoraj obecny minister rolnictwa - ze " w obszarze produktow zywieniowych " ( dobre ! ) beda podwyzszki a w "obszarze produktow mleczarskch " ( kefir do ciebie ta gadka ) to zwyzke cen powoduja miedzynarodowi spekulanci.

A ja myslalam, ze niewidzialna renka rynku. No to panie, jak w koncu jest, co ? ?? ? :D :D :D :D :D

Zochna
30-06-2008, 22:31
subsydiowany czynsz - widac, ze to bajka o zelaznym wilku i nie wiadamo czym to sie je....... 8) 8) 8)



a to u nas juz za komuny wynaleziono :lol:
ale w dluzszej perspektywie sie nie sprawdzilo :lol:

Nefer
30-06-2008, 22:39
No taaaaaak...... co innego p r y w a t n y dom starcow i nie o tym pisze tylko o budynkach senior living - subsydiowany czynsz - widac, ze to bajka o zelaznym wilku i nie wiadamo czym to sie je....... 8) 8) 8)



No nie przesadzajmy - my tu na tym naszym zadupiu też mamy internet :)
(nawet wiemy co to "rent" znaczy - luzik :):))

Aczkolwiek pomimo tego syfu w naszej służbie zdrowię - wolę się rozchorować tu niż w US :):) Więc dofinansowań nie ma tak dużo, nie ?

anSi
01-07-2008, 00:06
...
Aczkolwiek pomimo tego syfu w naszej służbie zdrowię - wolę się rozchorować tu niż w US :):) Więc dofinansowań nie ma tak dużo, nie ?

me too, me too :)

lump praski
01-07-2008, 00:38
Uuuuu, to wystepuje jakis syf ? ? ? ? W Polsce ? ? ? Kraju moim rodzinnym ? ? ? ? Plus ujemny ??? Nieeeeee.....! :cry: :cry: :cry:

Mi tam sie wszystko podoba.

Ale tak sie troche dziwie... tacy zamozni ludzie z pelnia swiadomoscia korzystaja z publicznego s y f u a nie prywatnej sluzby zdrowia ? ? ? Oszczednosc ? Przeciez w Centrum Damiana jest sie obsluzonym doskonale - sepse co prawda niekoniecznie rozpoznaja od reki, ale poza tym jest ok.

M@riusz_Radom
01-07-2008, 20:48
Przeciez w Centrum Damiana jest sie obsluzonym doskonale - sepse co prawda niekoniecznie rozpoznaja od reki, ale poza tym jest ok.

Taaa, zapisanie się na konsultację : 100 PLN, rentgen 50 PLN - diagnoza - stłuczone kolano.

Tyle to ja wiedziałem sam :)

Nefer
01-07-2008, 20:50
Uuuuu, to wystepuje jakis syf ? ? ? ? W Polsce ? ? ? Kraju moim rodzinnym ? ? ? ? Plus ujemny ??? Nieeeeee.....! :cry: :cry: :cry:

Mi tam sie wszystko podoba.

Ale tak sie troche dziwie... tacy zamozni ludzie z pelnia swiadomoscia korzystaja z publicznego s y f u a nie prywatnej sluzby zdrowia ? ? ? Oszczednosc ? Przeciez w Centrum Damiana jest sie obsluzonym doskonale - sepse co prawda niekoniecznie rozpoznaja od reki, ale poza tym jest ok.

Ja myśl o biednych dziadkach i babciach a nie o zamożnych ludziach bo ci to sobie i w US kupią obsługę , nie ?

P.S. Medicover lepszy :)

Nefer
01-07-2008, 20:52
I jeszcze drobiażdżek :) Us nigdy nie wchodziły do strefy euro, więc przyszłośc mało jest przewidywalna na podstawie porównania do US ....... ale do Belgii czy Hiszpanii już tak.

lump praski
02-07-2008, 01:45
Strefa euro - okazuje sie ze to jakies strasznie niebezpieczne przedisiewziecie 8) 8) 8) 8)

Jak wprowadzi sie euro to Hiszpania albo Belgia automatycznie zapewniona 8) 8) 8)

O Japonio mila dawnos mi sie snila,

O Irlandio cudna chyba niecos zludna. :roll: :roll: :roll: :roll:

retrofood
02-07-2008, 09:28
49 - letnia kobieta dostała ataku i umarła na podłodze poczekalni szpitala psychiatrycznego na Brooklynie. Ciało martwej kobiety leżało na podłodze ponad godzinę. Nikt z personelu nie zwrócił uwagi na umierająca kobietę - informuje CNN.

no comment.

lump praski
02-07-2008, 14:54
To nie podali jej z mety pavulonu ?

Nefer
02-07-2008, 15:12
Strefa euro - okazuje sie ze to jakies strasznie niebezpieczne przedisiewziecie 8) 8) 8) 8)

Jak wprowadzi sie euro to Hiszpania albo Belgia automatycznie zapewniona 8) 8) 8)

O Japonio mila dawnos mi sie snila,

O Irlandio cudna chyba niecos zludna. :roll: :roll: :roll: :roll:

Chyba przestałam nadążać za Tobą.... 8)

lump praski
02-07-2008, 17:10
No, ale wczorajsze dane Gusu o emigracji sa chyba dosc jasne ; emigracja z Polski wzrasta. I w najblizszych latach bedzie wzrastac.

Tylko, ze ja nie potrzebuje Gusu zeby byc w stanie to zauwazyc. Pare dni w Wawie wystarcza. 8) 8) 8) I w ogole centrum tego miasta to porazka.
Tak na marginesie.

lump praski
03-07-2008, 15:13
No i kolejna.....

retrofood
03-07-2008, 16:20
Dwa razy więcej Polaków chce wrócić do kraju

http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,67738,5411163,Dwa_razy_wiecej_Polakow_chce_wroci c_do_kraju.html

AmberWind
03-07-2008, 16:29
No i kolejna.....

pocieszajce jest to, ze do takiego np. Zimbabwe wiele nam jeszcze brakuje ;) Dla nich to nie drozejaca ropa jest problemem, ale brak papieru ... na dodruk kolejnych banknotow ;) :lol:

lump praski
04-07-2008, 04:49
Mozna zaklinac rzeczywistosc ..... 8) 8) 8) ale kryzys jest kryzys. A ten jest pelzajacy - niby ludzie jakos funkcjonuja, ale wszystko zzera inflancja, ceny nieruchomosci spadaja, koszty utrzymania rosna. Nazywa sie to : stagflacja.
No i wystepuje taka propozycja zeby zbombardowac Iran - wtedy ceny nieruchomosci moga zjechac w dol lawinowo.
Wobec tego udaje sie na wakacje. " Oprocz blekitnego nieba nic mi w zyciu nie potrzeba.....parararara"

2112wojtek
04-07-2008, 08:44
Mozna zaklinac rzeczywistosc ..... 8) 8) 8) ale kryzys jest kryzys. A ten jest pelzajacy - niby ludzie jakos funkcjonuja, ale wszystko zzera inflancja, ceny nieruchomosci spadaja, koszty utrzymania rosna. Nazywa sie to : stagflacja.
No i wystepuje taka propozycja zeby zbombardowac Iran - wtedy ceny nieruchomosci moga zjechac w dol lawinowo.
Wobec tego udaje sie na wakacje. " Oprocz blekitnego nieba nic mi w zyciu nie potrzeba.....parararara"
Bóg nam cie zesłał aż z samej Ameryki , bo my tu debile straszne i oczywistych oczywistości, że zacytuję wybitnego klasyka, w ogóle nie kumamy.
Ba! My nawet tu radia porządnego nie mamy, które pomiędzy czarnymi głosami wątek edukacyjny wprowadzi.
Jak ty pięknie umiesz tłumaczyć. Teraz już wiemy , ze oprócz inflacji mamy stagflację a pewnie czekać nam przyjdzie na deflację i ucieczkę misia z giełdy, ale jak to już nastąpi, ty nam ciemniakom wszystko wyjasnisz.
Niech cię anioł stróż na tych wakacjach prowadzi.

e-Mandzia
04-07-2008, 11:01
Chciałam jeszcze powymieniać poglądy na temat sytuacji gospodarczej ..., ale jak przeczytałam powyższe :-? - rezygnuję, bo na dyskusję chyba nie ma szans - szkoda :(

2112wojtek
04-07-2008, 11:44
Chciałam jeszcze powymieniać poglądy na temat sytuacji gospodarczej ..., ale jak przeczytałam powyższe :-? - rezygnuję, bo na dyskusję chyba nie ma szans - szkoda :(
Powyższe ci zaszkodziło czy osoba autora powyższego ?
Z tobą poglądów nie wymieniam, więc o co ci chodzi ?

e-Mandzia
04-07-2008, 11:58
Chciałam jeszcze powymieniać poglądy na temat sytuacji gospodarczej ..., ale jak przeczytałam powyższe :-? - rezygnuję, bo na dyskusję chyba nie ma szans - szkoda :(
Powyższe ci zaszkodziło czy osoba autora powyższego ?
Z tobą poglądów nie wymieniam, więc o co ci chodzi ?

W takim razie bardzo przepraszam, byłam przekonana, że to ogólna dyskusja , a nie rozmowa dwóch osób.

Nie szkodzi mi nic, ale myślę, że ta dyskusja jest... (tu pozwolę sobie przytoczyć tytuł książki :) ) - " O złośliwej dyskredytacji"

2112wojtek
04-07-2008, 13:26
W takim razie bardzo przepraszam, byłam przekonana, że to ogólna dyskusja , a nie rozmowa dwóch osób.

Nie szkodzi mi nic, ale myślę, że ta dyskusja jest... (tu pozwolę sobie przytoczyć tytuł książki :) ) - " O złośliwej dyskredytacji"


Nie, ta dyskusja jest już od pewnego czasu o d.pie Maryni.( też cytat)
Szkoda , ze nie byłaś taka błyskotliwa wcześniej, zanim zaczęłaś się tak mocno zniesmaczać.

e-Mandzia
04-07-2008, 13:32
W takim razie bardzo przepraszam, byłam przekonana, że to ogólna dyskusja , a nie rozmowa dwóch osób.

Nie szkodzi mi nic, ale myślę, że ta dyskusja jest... (tu pozwolę sobie przytoczyć tytuł książki :) ) - " O złośliwej dyskredytacji"


Nie, ta dyskusja jest już od pewnego czasu o d.pie Maryni.( też cytat)
Szkoda , ze nie byłaś taka błyskotliwa wcześniej, zanim zaczęłaś się tak mocno zniesmaczać.

Otóż Szanowny Rozmówca, chyba nie czytał - bo byłam, tylko mniej zajadle - może dlatego mało zauważalnie :)
Jeśli chcesz kontynuować dyskusję o "d.upie Maryni" - bardzo proszę, chociaż przyznam, że liczyłam na coś więcej :-?

2112wojtek
04-07-2008, 13:41
No to się przeliczyłaś.
Nie cierpię też z tego powodu.

retrofood
04-07-2008, 14:13
Jak ty pięknie umiesz tłumaczyć. Teraz już wiemy , ze oprócz inflacji mamy stagflację a pewnie czekać nam przyjdzie na deflację i ucieczkę misia z giełdy, ale jak to już nastąpi, ty nam ciemniakom wszystko wyjasnisz.
Niech cię anioł stróż na tych wakacjach prowadzi.

a o tej, tej... defloracji, to ja bym jednak pogadał... :-?

lump praski
04-07-2008, 17:04
To ma nawet swoja naukowa nazwe " erotoman - gawedziarz".


Jeszcze podyskutujemy se nie raz 8) 8) 8) 8)

anSi
04-07-2008, 17:20
...
Jeszcze podyskutujemy se nie raz 8) 8) 8) 8)

Chyba ze Iran zbombarduja, a wtedy ceny mieszkan zjada lawinowo, no i wiadomo :D

lump praski
04-07-2008, 17:26
A kto tak powiedzial ? Rownie dobrze moga lawinowo zyskac na wartosci. :D :D :D

2112wojtek
04-07-2008, 17:31
To ma nawet swoja naukowa nazwe " erotoman - gawedziarz".


To też ma swoją nazwę : "pierdoła saska"

Zochna
04-07-2008, 17:49
Mozna zaklinac rzeczywistosc ..... 8) 8) 8) ale kryzys jest kryzys. A ten jest pelzajacy - niby ludzie jakos funkcjonuja, ale wszystko zzera inflancja, ceny nieruchomosci spadaja, koszty utrzymania rosna. Nazywa sie to : stagflacja.



w jezyku lumpow to sie nazywa raczej "dół ja ch " .
Z tym ze odnosi sie raczej do stanu psychiki niz gospodarki .

Donosze , ze niby jakos funkcjonujacy narod przelewa sie po 3miescie
i wydaje kupe kasy zzeranej przez inflacje oraz zwieksza koszty utrzymania,
albowiem bilety na Open'er sa po 270. I w przeliczeniu na $ ta cena codziennie rosnie ..A w niedziele Lao Che :D

Zochna
04-07-2008, 17:58
...
Jeszcze podyskutujemy se nie raz 8) 8) 8) 8)

Chyba ze Iran zbombarduja, a wtedy ceny mieszkan zjada lawinowo, no i wiadomo :D



A kto tak powiedzial ? Rownie dobrze moga lawinowo zyskac na wartosci. :D :D :D

widzisz AnSi :D
a do tej pory nie wiedzialas jak to moze byc :D

anSi
04-07-2008, 18:05
A kto tak powiedzial ? Rownie dobrze moga lawinowo zyskac na wartosci. :D :D :D

Jest pytanie, to i odpowiedz sie znajdzie :)


... niby ludzie jakos funkcjonuja, ale wszystko zzera inflancja, ceny nieruchomosci spadaja, koszty utrzymania rosna. Nazywa sie to : stagflacja.
No i wystepuje taka propozycja zeby zbombardowac Iran - wtedy ceny nieruchomosci moga zjechac w dol lawinowo.
....

anSi
04-07-2008, 18:08
Donosze , ze niby jakos funkcjonujacy narod przelewa sie po 3miescie
i wydaje kupe kasy zzeranej przez inflacje oraz zwieksza koszty utrzymania,
albowiem bilety na Open'er sa po 270. I w przeliczeniu na $ ta cena codziennie rosnie ..A w niedziele Lao Che :D

Ja tez moge jeszcze doniesc, ze ceny nieruchomosci w Sopocie jak na zlosc rosna i rosna,

Zosia - openerujesz?

2112wojtek
04-07-2008, 18:16
Ja tez moge jeszcze doniesc, ze ceny nieruchomosci w Sopocie jak na zlosc rosna i rosna,

Ja pierdziu!
Jak to ?
To nie bombardujemy Iranu?

Zochna
04-07-2008, 18:18
no rosna kurka rosna :roll:


z letka :D moze w niedziele :D

dzisiaj leze w Sopocie i gapie sie na instalacje :)
kolo 21.00 na plazy , kolo koszy - jakby co to czekam - a tele on :D

retrofood
04-07-2008, 20:59
no rosna kurka rosna :roll:


z letka :D moze w niedziele :D

dzisiaj leze w Sopocie i gapie sie na instalacje :)
kolo 21.00 na plazy , kolo koszy - jakby co to czekam - a tele on :D

a nie chcesz trochę deszcza? siąpi mi od piatej rano...

retrofood
04-07-2008, 21:02
To ma nawet swoja naukowa nazwe " erotoman - gawedziarz".


Jeszcze podyskutujemy se nie raz 8) 8) 8) 8)

już ci raz powiedziałem, żebyś się nie wpier..lała między wódkę a zakąskę, bo jak czytam twoje wypociny to mi się przypominają słowa mojego kumpla:
"Dziewczynę ze wsi zawsze się uda wyciągnąć, wsi z dziewczyny nigdy"

anSi
04-07-2008, 21:11
No qrna - za pozno zem zajrzala tu, Zosia miejsca obok Ciebie pewnie zajete :( Nic to...poleze u siebie i moze pozaklinam rzeczewistosc zeby tak nie skrzeczala :) Tak wiec widzisz Wojtus - wlazysmy z Zochna na rownie pochyla i nurzamy sie w przedmegainflacyjnym dobrobycie, bolesnego upadku nie przeczuwajac. Na bombardowanie poki co nie zanosi sie :)

lump praski
04-07-2008, 21:22
Stanislawie pod napieciem stalym - nie unos sie bo ci zylka pierdzaca peknie. 8) 8) 8)

Podyskutujemy - to nie bylo do ciebie, osiolku , bo ty nie wiesz nawet jak wyglada dskusja ani czym to sie je. 8) 8) 8)

2112wojtek
04-07-2008, 21:30
Stanislawie pod napieciem stalym - nie unos sie bo ci zylka pierdzaca peknie. 8) 8) 8)

Podyskutujemy - to nie bylo do ciebie, osiolku , bo ty nie wiesz nawet jak wyglada dskusja ani czym to sie je. 8) 8) 8)

Ty jednak nie jesteś lump praski, tylko zwyczajny ćwok. :D

lump praski
04-07-2008, 22:02
Jestem kim jestem . 8) 8) 8)

retrofood
04-07-2008, 22:39
Stanislawie pod napieciem stalym - nie unos sie bo ci zylka pierdzaca peknie. 8) 8) 8)

Podyskutujemy - to nie bylo do ciebie, osiolku , bo ty nie wiesz nawet jak wyglada dskusja ani czym to sie je. 8) 8) 8)

pewnie mnie nauczysz siroto co do teatru chadzasz, a o teatrze Kamienica pojęcia nie masz... nie łudź się, twoich nauk nie potrzebuję.

retrofood
04-07-2008, 22:43
No qrna - za pozno zem zajrzala tu, Zosia miejsca obok Ciebie pewnie zajete :( Nic to...poleze u siebie i moze pozaklinam rzeczewistosc zeby tak nie skrzeczala :) Tak wiec widzisz Wojtus - wlazysmy z Zochna na rownie pochyla i nurzamy sie w przedmegainflacyjnym dobrobycie, bolesnego upadku nie przeczuwajac. Na bombardowanie poki co nie zanosi sie :)

no jak się nie zanosi, jak zanosi!
ale dopiero od dziś! wszelkie dzienniki zapowiadają, że jak się skończy Dzień Niepodległości to się zanosi!

lump praski
05-07-2008, 00:00
Zaden owad w zywicy juz sie niczego nie nauczy wiec szkoda czasu i atlasu - ale przynajmniej ten w bursztynie potrafi ciekawie wygladac.

jea
05-07-2008, 00:13
Zaden owad w zywicy juz sie niczego nie nauczy wiec szkoda czasu i atlasu - ale przynajmniej ten w bursztynie potrafi ciekawie wygladac.

czy Ty sie menczysz, czy topora brak 8) :lol: :wink:

lump praski
05-07-2008, 00:27
Robie co chce, jakies t-opory ? 8)

DPS
05-07-2008, 21:56
Zaden owad w zywicy juz sie niczego nie nauczy wiec szkoda czasu i atlasu - ale przynajmniej ten w bursztynie potrafi ciekawie wygladac.
Nie tylko owady potrafią ciekawie wyglądać. :D

http://images32.fotosik.pl/309/0e37d35a42bb801c.jpg (www.fotosik.pl)

lump praski
05-07-2008, 22:26
No prosze. :D :D :D :D :D

Kto sie boi Baracka O.

I cierpi na kompetniy brak zrozumienia tematu. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Bigbeat
05-07-2008, 22:47
Stanislawie pod napieciem stalym - nie unos sie bo ci zylka pierdzaca peknie. 8) 8) 8)

Podyskutujemy - to nie bylo do ciebie, osiolku , bo ty nie wiesz nawet jak wyglada dskusja ani czym to sie je. 8) 8) 8)

pewnie mnie nauczysz siroto co do teatru chadzasz, a o teatrze Kamienica pojęcia nie masz... nie łudź się, twoich nauk nie potrzebuję.
Oooops - Retro się zabulgotał ;)
A mi już przeszło i żaden lump mnie nie rusza. Nawet praski.

lump praski
06-07-2008, 00:04
Akurat duzo mu to da, ze sie pobulgotal. :D :D :D :D Tylko tyle jego, ze sie lekko zapluje.

DPS
06-07-2008, 08:44
No prosze. :D :D :D :D :D

Kto sie boi Baracka O.

I cierpi na kompetniy brak zrozumienia tematu. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

No proszę. :D :D :D :D :D

Kto się boi ośmieszenia. 8)

I cierpi na całkowity zanik dystansu do tematu. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

anSi
06-07-2008, 10:57
Helou, lumpku, a pomidory Ty podlala? Skorka im sie marszczy i jakos to nie konweniuje...Stopa pojdzie w gore jak nic :(

lump praski
06-07-2008, 16:13
Ja tam wole mlodego ( prezydenta tez ) a nie stare prochna, ze sie wyraze kurtuazyjnie. Ale o gustac sie nie dyskutuje. 8)

I o milym usmiechu a nie szczekoscisk. 8) 8) 8)

anSi
06-07-2008, 22:18
... Ale o gustac sie nie dyskutuje. 8)

I o milym usmiechu a nie szczekoscisk. 8) 8) 8)

tez sie nie dyskutuje? :roll: :D

lump praski
06-07-2008, 22:32
Szczekoscisk - to rzeczywiscie nie ma o czym dyskutowac , mozna prosic tylko o opinie dentyste/ke.