PDA

Zobacz pełną wersję : Zapadnięta podłoga



pawlem
07-07-2008, 18:35
Po 1,5 roku użytkowania domu stwierdziłem że w jednym pomieszczeniu zapadła się o ok. 1 cm podłoga na obszarze ok 8 m kw. Siadła podłoga pod którą jest podłogówka. Co mogło być tego przyczyną i jak powinienem rozmawiać z wykonawcą. Ktoś mi zasugerował że przyczyna leży po stronie tych co zalewali mi beton (jego skład, niewłaściwe uleżenie...?)

bladyy78
07-07-2008, 18:48
przyczyną jest źle zagęszczony grunt pod podłogą.

07-07-2008, 19:13
humus sciągałes ?

pawlem
07-07-2008, 21:10
Oczywiście ze ściągałem. Tu nie chodzi o wylewkę płyty tylko tego co jest nad nią a dokładnie to co przykrywa bezpośrednio instalację ogrzewania podłogowego.

radek3p
07-07-2008, 21:16
kolega pawlem nie napisał jak było wykonane podłoże pod ta podłogówke,jak grubo był położony styropian ,czy był chudziak pod styropianem i jaką grubosc ma wylewka betonowa która przykryła podłogówkę,wiec i przyczyn moze byc duzo

stiff
08-07-2008, 05:40
przyczyną jest źle zagęszczony grunt pod podłogą.

Osąd roku.

Andriu
08-07-2008, 07:03
może za miękki styropian

bladyy78
08-07-2008, 07:58
przyczyną jest źle zagęszczony grunt pod podłogą.

Osąd roku.
Nie osąd roku tylko to jest w 99% przyczyna że zapadła się podłoga. Wiec stiff bądź wróżką roku i z fusów wywróż jaka by la tego przyczyna.
A jak ktoś pisze co może być przyczyna można jeszcze dodać lenistwo i fuszera robotników bez dokładnego opisu nie da się określić co się stało tylko przypuszczać i na odległość tak samo.

e-Mandzia
08-07-2008, 09:14
Obawiam się, że teraz trudno będzie ustalić przyczynę tego stanu. Tak jak pisali przedmówcy przyczyn może być wiele, począwszy od żle zagęszczonej podsypki, poprzez grubość chudego betonu, gęstość styropianu, może brak siatki zbrojeniowej, grubość jastrychu :roll: Także jeśli chodzi o wyciągnięcie ewentualnych konsekwencji, od któregokolwiek z wykonawców - może być ciężko :-?

Trociu
08-07-2008, 11:15
To jak to mówią - młotek, przecinak i poszli szukać, gdzie był błąd

radek3p
08-07-2008, 18:30
Myśle ze lepszym sposobem na to bedzie wyciecie kwadratu tarcza diamentową,aby zobaczyc przekrój ,walenie młotkiem nic nie da tylko bardziej połamie podłoge i napewno nie uda sie ustalic przyczyny.
Oczywiscie to mój pomysł i tak bym zrobił założyć duża tarcze na szlifierke i wyciąc kwadrat np,30/30 cm i wyjac go w całosci,oczywiscie pod warunkiem ze nie ma tam podłogówki,bo bedzie prysznic :lol:

Bartex
08-07-2008, 19:43
Dzisiaj u siebie odkryłem podobną fuszerkę , z tym ze jestem na etapie elektryki .
Chudziaka mam wylanego ,który popękał i osiadł w rogach , po odkuciu częsci okazało sie ze jest źle zagęszczony grunt, czy jedynym sposobem jest skucie chudziaka i wybranie piasku oraz zagęszczanie zgodnie ze sztuką czy można to zrobić w inny sposób?

radek3p
08-07-2008, 19:57
Dzisiaj u siebie odkryłem podobną fuszerkę , z tym ze jestem na etapie elektryki .
Chudziaka mam wylanego ,który popękał i osiadł w rogach , po odkuciu częsci okazało sie ze jest źle zagęszczony grunt, czy jedynym sposobem jest skucie chudziaka i wybranie piasku oraz zagęszczanie zgodnie ze sztuką czy można to zrobić w inny sposób?

Jesli pozwoli Ci wysokosc to mozna połozyc zbrojenie i zalac nastepną warstwe chudziaka ale mocniejszego jesli nie to zostaje kucie i ponowne zageszczenie gruntu

Bartex
08-07-2008, 21:47
Dzisiaj u siebie odkryłem podobną fuszerkę , z tym ze jestem na etapie elektryki .
Chudziaka mam wylanego ,który popękał i osiadł w rogach , po odkuciu częsci okazało sie ze jest źle zagęszczony grunt, czy jedynym sposobem jest skucie chudziaka i wybranie piasku oraz zagęszczanie zgodnie ze sztuką czy można to zrobić w inny sposób?

Jesli pozwoli Ci wysokosc to mozna połozyc zbrojenie i zalac nastepną warstwe chudziaka ale mocniejszego jesli nie to zostaje kucie i ponowne zageszczenie gruntu

jakiej grubości takie druty by musiałby być i jak gęsto położone bo z wyskosoćia bym sie zmieścił oparłbym je na betonitach i miałby 2-3 cm otuliny od spodu i jaka grubosc takiej wylewki by musiała byc? i czy aby na pewno spełni swoje zadanie? może by sie jeszcze ktos wypowiedział

radek3p
09-07-2008, 21:32
Bartex napisał: ze popekał chudziak tylko w rogach,mozliwe ze tam był zle zageszczony grunt,ale co z pozostała częscią?Wiadomo ze fachowcy zageszczajac grunt mieli zageszczarke i napewno nie mogli jej wcisnąc w sam rór pomieszczenia,i dlatego tak sie stało jeslipozostała część pomieszczenia jest dobrze zagęszczona to nie powinno byc problemów.Zbrojenie utworzy płyte która bedzie rozkładac nacisk na cała powieszcznię,lecz 3 cm jet to troche cienka płyta

Jacek1204
10-07-2008, 08:10
U mnie piach wsypany był w fundamenty rok temu. Potem ciągneliśmy dalej budowę, stały na tym piachu paleyty, były stemple, zrobiono parter, działówki, strop, poddasze, dach. Teraz po roku zaczynamy wykończeniówkę.
Piach nie był zagęszczany warstwami. Tylko wodą i ręcznym ubijakiem po zasypaniu. Wiem , że to niezgodne ze sztuką budowlaną.
Przez ten rok siadło co nieco głównie w rogach.
Nie wiem co robić teraz, wybierać ten twardy jak skała piach, czy może jeszce polać wodą i zagęszczać skoczkiem ?
Proszę o Wasze opinie.

pawlem
15-07-2008, 12:58
Pod posadzka mam niestety podłogówkę. Dom mam na gwarancji ale szczerze mówiąc niwe wyobrażam sobie na tym etapie zrywania całej podłogi na parterze o pow. ok 80 m. Może powinienem się przyzwyczaić do tego stanu (w końcu przestanie siadać) i skupić się na odzyskaniu pieniędzy? Przecież gdybym się uparł i zatrudnił rzeczoznawce to firma która mi to robiła przegra każdą sprawę w sadzie.