Zobacz pełną wersję : Czy mo?na postawi? fundamen na wiosn?, czy lepiej na jesieni
Witam wszystkich :wink:
Bardzo proszę o informacje odnośnie kiedy zacząć budowę i od czego jest to uzależnione. Wszyscy stawiają fundamenty na jesieni lub budują do stanu surowego a resztę kończą w następnym roku. Wiem, wiem, żeby się podobno wszystko osadziło dobrze. Ja nie zdążyłam z kupnem działki. I mam problem, chciała bym budować na wiosnę i skończyć wszystko pod koniec roku, ale się boję :cry: co będzie z tym osadzeniem, czy ściany i tynki nie popękają?
Będę wdzięczna za wszystkie pomocne informacje :D
Z góry dziękuję.
jak sobie życzysz, bylebyś zdążyła przed przymrozkami (beton tężeje 23 dni) i odpowiednio zabezpieczyła fundament na zimę - to już trochę trudniejsze, bo trzeba zabezpieczyć przed mrozem nie tylko beton, ale i grunt, żeby nie przemarzł. a budynek osiada dopiero po przykryciu dachem (mniej więcej), bo same fundamenty nie ustabilizują gruntu swoim ciężarem.
Każdemu polecam (z własnego doświadczenia) wykonanie tej czynności we wrześniu.
Pojęcie jesieni jest mało ostre. Jak powszechnie :wink: wiadomo jesień zaczyna się 23 wrzesnia i kończy sie tuż przed wigilią.
Teraz (dzisiaj, jutro, pojutrze...) moim zdaniem jest ostatni dzwonek na te prace. Następna szansa niestety dopiero za rok.
Pozdrawiam
Startuj! Co zrobione - to już za Tobą!
Pozdrawiam
Pearl
a ja zaczynam na wiosnę, nawet nie śpieszę się z projektem. zrobię ślepy kosztorys i przedmiar, pokupuję trochę materiału, dopracuję harmonogram prac...........i HEJA od marca pełną parą. :wink:
od marca pełną parą...a w maju STOP - VAT 22% :( . Warto się jeszcze raz zastanowić, czy nie zacząć wcześniej.
Pozdrawiam
Pearl
do maja i tak nie zdążysz ze wszystkim - co nagle, to po diable, a materiał możesz kupić i w zimie. jakbyś chciał zaoszczędzić to trzeba było zacząć, gdy obowiązywała jeszcze ulga budowlana, tyle, że ja wtedu nie miałam wystarcającej ilości pieniędzy......kredyt czy vat? oto jest pytanie. :roll:
Ten marzec to nie zawsze jest taki prosty. A co jeśli powtórzy się aura z tego roku i ciężko kopać zmarzniętą ziemię i lać w nią beton? Ja zaczynam jesienią. Wiosną mogę spokojnie zacząć ściany i resztę.
Nie demonizujmy tej daty 1 maja. Już teraz coraz trudniej o dobry rabat na mat. bud. Sprzedawcy wyczuwają dobrą koniunkturę i powodowany strachem pęd do zakupów i w związku z tym już teraz nie są skorzy do takich obniżek cen jak poprzednio. Sądzę, że realny wzrost cen między np. marcem a majem będzie mniejszy niż 14 procentowa matematyczna różnica w podatku Vat.
Buduj fundament na jesień. Zdecydowanie więcej zalet niż wad.
Dla poparcia mojej poprzedniej wypowiedzi o wzroście cen
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=15959&highlight=
ten gość tam wcześniej to byłem ja: Pearl :wink: .
Wowka ma rację - o upusty będzie coraz trudniej. Mimo wszystko zachęcam do rozpoczęcia budowy już teraz, bo co będzie gdy zima znów potrwa 5 m-cy?
Pozdrawiam
Pearl
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady, prawdę mówiąc jestem w kropce, teraz już wiem napewno-nie wyrobie się, przede wszystkim z dopełnieniem formalności w urzędach. Chyba zmuszona będę zacząć na wiosnę 2004, pewnie cała budowa potrwa do lata 2005, no , ale to chyba siła wyższa:)
Mam tylko nadzieję, ze trafię na dobrą ekipę budowlaną, może ktoś z Was mógłby mi polecić dobrych budowlańców nie koniecznie drogich :D
Dzięki :P
Czegoś nie rozumiem.
Koniunktura to jest teraz lub ewentualnie zaczyna rosnąć, ale jak przywalą VAT na 22% to będzie totalna kicha. Sprzedaż spadnie to ceny raczej rosnąć nie będą. Wydaje mi się, że problem trzeba rozpotrywać inaczej:
- teraz można wynegocjować upust od 15 do nawe 40%
- różnica na VAT-cie będzie 15%
wniosek 1 - składy aby utrzymać sprzedaż będą musiały zejść z własnych zarobków kosztem usatysfakcjonawania Klienta
wniosek 2- szara strefa to się tak rozwinie, że zapomnimy jak wygląda faktura VAT (tylko ciekawe jaki wtedy będzie ogólny bilans vatu w budownictwie w skali kraju)
Pewnie będzie tak jak tą akcyzą - zyskaliśmy na akcyzie 10 mld złotych a na vacie straciliśmy 12 mld zł. :o
Zaczynam w kwietniu więc sam się pocieszam.
Pozdrawiam
Też zacznę wiosną (obsówka w papierach) i może się pocieszam, ale : teraz wszyscy kupują, bo będzie vat. Kupują - więc ceny rosną. Pierwszego maja wejdzie vat - wszyscy już kupili wcześniej, nikt nie kupuje, ceny spadają - czy nie wychodzi na to samo??? Kiedyś trochę bawiłem się akcjami na GPW i trochę podobnie to wyglądało... Może się tylko pocieszam, bo nie zacznę jesienią...
ja już teraz kupuję okazyjnie pustaki od gościa który je wozi a producent nie chce mu wypłacić kasy tylko w pustakach.vat mi nie straszny na całej budowie będę w plecy jakieś 15000zł przy takiej inwestycji to normalne.ale nie dokońca jak porzednicy mówili po zmianie vatu bedzie kicha straszna więc ceny spadną o jakieś 15 % i bedzie to samo.pozdr.
a na piwo też będzie większy vat??(bo dużo tego w roku wypijam) :D
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin