PDA

Zobacz pełną wersję : Wiata czy garaż?



Pyza
28-09-2003, 21:14
No właśnie. Wiata, czy garaż? To pytanie kieruję głónie do użytkowników wiat :D .
Pozdrawiam serdecznie :D

YEYO
28-09-2003, 21:25
Widzisz nie jestem użytkownikiem wiaty, ale jak zaczynałem budować dom to mimo wąskiej działki (18m) wiedziałem jedno jak dom to musi być garaż. Dość skrobania szyb, pilnowania akumulatora itd. A jak ktoś potrafi coś przy wozie zrobić samemu np. wymienić klocki hamulcowe i wypadnie jesienią lub zimą to chyba lepiej w garażu niż pod wiatą w zimnie i na wietrze.

nurni
28-09-2003, 21:29
Wiata plusy:
- tania konstrukcja
- brak bramy garazowej (problemy)
- szybki wjazd i wyjazd
minusy:
- widać autko (złodzieje)
- zimą nie ociepla się
- niski komfort prac przy samochodzie zimą

Garaż plusy:
- autko chronione i nie kusi
- ogrzewa się zimą
- chłodne wewnątrz latem
- wyższy komfort napraw (drobnych zimą)
- można mieć warsztacik
minusy:
- brama (zamykanie otwieeranie)
- utrzymanie czystości
- raczej zwasze lub prawie zawsze jest w nim bałagan.

Jak widzisz oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy.
Te co wypisałem to tak naszybko. W garażu połączonym z domem jeszcze jest problem spalin przenikających (czasami) do środka domu.

Ale samochody to mój konik więc będę miał garaż w bryle domu z kanałem, tak abym kończąc drobne ulepszenia mego auta o 1-2 w nocy nie musiał chodzić po dworze (garaż oddzielnie) lub żeby mi nie przymarzały rączki do kolektora (wiata-zimą).

Wybór należy do Ciebie.

magmi
29-09-2003, 07:56
Jeszcze jedną rzecz trzeba wziąć pod uwagę: czy w garażu trzyma się tylko samochód, czy też inne rzeczy.
My początkowo chcieliśmy zrezygnować z garażu, ale potem doszliśmy do wniosku, że musi być, bo gdzie postawimy wszystkie rowery? Gdzie damy deskę windsurfingową (ma 3 metry długości i wnoszenie jej na strych nie wchodzi w grę)? Bagażnik samochodowy na dach? Kosiarkę? Ewentualny inny sprzęt ogrodowy?
W tej chwili mamy sporą piwnicę i wszystkie te rzeczy ledwo się w niej mieszczą. A w nowym domu piwnicy nie będzie. Więc garaż musi być. Przy okazji TAKŻE na samochód... :wink:

Pyza
29-09-2003, 18:24
Jeszcze jedną rzecz trzeba wziąć pod uwagę: czy w garażu trzyma się tylko samochód, czy też inne rzeczy.

Na inne rzeczy (kosiarki, taczki itp.) przewidujemy taki "drewniany domek" (nie wiem jak to inaczej nazwać :-? ) w głębi działki - ale to pod warunkiem, że nie będzie garażu.
Pozdrawiam :)

Pyza
29-09-2003, 18:26
(...) musi być garaż. Dość skrobania szyb, (...)

Spotkałąm tu na forum wypowiedź osoby, która ma wiatę i twierdziła, że szyb wcale nie musi skrobać, tylko nie mogę znaleźć tego posta :cry:
Pozdrawiam :D

29-09-2003, 20:30
Chyba nie do końca tak jest.
Szyb nie musisz skrobać w zadaszonym aucie jeśli wjechałeś pod wiatę
suchym samochodem. Natomiast jak jest mokro (plucha a w nocy mróz)
lub duża wilgotność to nie ma szans - skrobaczka w rękę i poranna gimnastyka.

Pozdrawiam

nurni
29-09-2003, 20:35
To wyżej to byłem ja.
Wylogowany oczywiście.

Woodie
30-09-2003, 17:11
Taki drewniany domek kulturalnie można nazwać domkiem ogodnika lub zwyczajnie szopą. A wracając do tematu. Wjeżdzasz w ziemie do ciepłego garaży wTwoim ukochanym domku i wszystko się z samochodu topi, topi się śnieg, błoto lód sól i czy na pewno tego chcesz w swoim ukochanym domu. Polecam nie ogrzewany garaż poza bryłą budynku. Przed okiem złodzieja nic się nie ukryje nawet jak go schowasz na strychu.
Nawet zwykły blaszak (którego nie polecam ze względów estetycznych) uchroni Cię od szrony na szybach. Kiedyś miałem samochód w duży mróz pod wiatą i szyby mi nie zamarzły- dokładnie nie wiem na czym to polega.
O akumulator przy nowym wozie nie trzeba się martwić to nie to co w maluszku, postał chwilę i już do prostownika albo żona za rozrusznik.

nurni
30-09-2003, 18:22
woodie,
- to co stopnieje to spłynie do kratki na środku garażu, zostanie co najwyżej trochę piachu (ale zawsze),
- mimo wszystko mur + drzwi garażowe trochę trudniej sforsować niż inną kombinację np.: w blaszaku,
- z brakiem szronu jest tak, że pod wiatą jest przewiew, a poza tym szadź jak opada to nie osiada na szybach samochodu i nie pogrubia sukcesywnie warstwy zamarźniętego lodu.
Ale co w przypadku gołoledzi w dzień i mrozu w nocy - gwarantuję Ci skrobanie. (wiem coś o tym bo stawałem pod wiatą przez 3 lata)
- co do akumulatorów to w 100% się zgadzam (chociaż stwierdzono mniejszą trwałość akumulatorów w samochodach trzymanych na wolnym powietrzu cały sezon)

Pozdrawiam
[/b]

Tadek^
05-10-2003, 22:47
Mam wiate od 4 lat, przy mrozach do -35C i duzych opadach sniegu. Czasem snieg zasypie tylna szybe, wiekszosc zimy - listopad-maj, nie musze nic robic. Ale w wiacie mam kontakt do ogrzewania bloku silnika, gdzie zostawiam auto wlaczone na noc.

Na kosiarke i narzedzia mam inny maly budynek. Reperowanie auta zostawiam mechanikowi.

Acha, moje narty, deske windsurfingowa i maszt, znacznie dluzszy niz sama deska, trzymamy w przestrzeni miedzy dachem i sufitem wiaty.

Powyzsze uwagi nie maja sluzyc jako pean na czesc wiaty. Mialem i garaz i wiate. I z jednym i z drugim da sie jak trzeba zyc.

crimson
06-10-2003, 14:57
Witajcie
skoro dyskusja w dużej części dotyczy skrobania to zdradzę pewien sposób na jego uniknięcie. Od dwóch lat nie mam skrobaczki a autka stoją pod chmurą.
Wystarczy 1,5 l butelka po mineralnej z gorącą wodą i po odpaleniu autka i polaniu ową wodą .......ruszamy w drogę !!!
Proste ???? No i nie zapomnijcie przyjrzeć się minom sąsiadów nieco zapoconych od skrobania szyb !!! Co za niezapomniany widok !!!
Pozdrawiam
PS. stawiam na wiatę.

Bard13
06-10-2003, 15:08
To ja o plusach i minusach z innej strony.

Pyza, zastanawiasz się nad wiata poza bryła budynku i szopą na sprzęt.

Poza budynkiem będą dwa małe "budyneczki"

jaką masz powierzcnie działki, żeby to pobudować i mieś trochę ładnej wolnej przestrzeni wokó domu??

Bo będzie za moment nawtykane i straci się to co najfajniejsze, trochę własnej, ładnej przestrzeni za domem.

Pyza
06-10-2003, 18:43
To ja o plusach i minusach z innej strony.

Pyza, zastanawiasz się nad wiata poza bryła budynku i szopą na sprzęt.

Poza budynkiem będą dwa małe "budyneczki"

jaką masz powierzcnie działki, żeby to pobudować i mieś trochę ładnej wolnej przestrzeni wokó domu??

Bo będzie za moment nawtykane i straci się to co najfajniejsze, trochę własnej, ładnej przestrzeni za domem.

Mam 33 ary, starczy :wink: :D ?
Wiata stanie przy domu, a komórka (2x2metry) w ogrodzie - ogrodu mam 60x40 metrów. Chcę ją (komórkę) postawić wśród krzaków i drzew, coby nie za bardzo była widoczna :D .

Pozdrawiam serdecznie :D

Pyza
06-10-2003, 18:59
Ale w wiacie mam kontakt do ogrzewania bloku silnika, gdzie zostawiam auto wlaczone na noc.
A to w jakim celu?


Acha, moje narty, deske windsurfingowa i maszt, znacznie dluzszy niz sama deska, trzymamy w przestrzeni miedzy dachem i sufitem wiaty.
Czy ta przestrzeń jest zamykana w jakiś sposób (czy to jest soś w rodzaju strychu). Proszę o trochę więcej szczegółów.

Pozdrawiam seredcznie :D

tadzel
06-10-2003, 19:33
w projekcie miałem wiate przed ktora było wydłużone zadaszenie. Budowlani namówili mnie żeby zabudować. i poszedłem na to nie przemyślałem całej sprawy. dopiero po zabudowaniu okazało sie ze moj garaż ma 4,5 m dlugości. Całe szczescie ze mam mały samochodzik.
bo limuzyna nie wejdzie. a gdyby pozostała wiata nie byloby problemu cala limuzyna pod dachem.

Bard13
07-10-2003, 07:38
Mam 33 ary, starczy :wink: :D ?


W zupełności :)

09-10-2003, 13:55
Mam pytanie? podatek od wiaty a od garażu, chyba wyższy jest od garażu.

09-10-2003, 14:49
to i za wiatę też jest podatek ?!?!?!

a jak ie są wysokie te podatki ?

mikson
22-05-2008, 12:34
czy coś się zmieniło w sprawie podatku?
czy jest taki sam jak od garażu i wiaty?

ja jednak jestem za wiatą
jedyny dla mnie minus to że złodziej widzi czy jest auto czy nie.

carringtontomas
22-05-2008, 16:59
czy coś się zmieniło w sprawie podatku?
czy jest taki sam jak od garażu i wiaty?

ja jednak jestem za wiatą
jedyny dla mnie minus to że złodziej widzi czy jest auto czy nie.

Jak złodziej będzie chciał Ci zwinąć auto to zrobi to w innym miejscu niż na posesji. Ja buduję wolnostojący garaż dwustanowiskowy.

cieszynianka
22-05-2008, 19:44
A ja jestem za garażem!
Pomijając skrobanie, okropna jest w dotyku lodowata kierownica (nawet przez rękawiczki ziiiiiiiiiiiiiiimno!) :o

zioło
23-05-2008, 07:34
Jestem za garażem w bryle budynku. Przerabiałem pozostałe opcje: garaż wolnostojący murowany, wiata i pod chmurką (przerabiam do dziś). Buduję dom z garażem. Inna opcja nie wchodziła do dyskusji.