PDA

Zobacz pełną wersję : GAZ ZE ZBIORNIKA - DLA SAMOBÓJCÓW FINANSOWYCH



barbie
16-07-2008, 09:51
Zdecydowanie odradzam wybór ogrzewania gazem płynnym !!!! No chyba że nie ma juz innego wyboru. Ja przeszłem na wiosnę tego roku na ogrzewanie ziemnym i juz na samych kosztach podgrzewania CWU widzę wielka różnicę . Bajki o większej wydajności gazu płynnego miałyby sens gdyby nie róznica w cenach. W przypadku gazu płynnego w pełni sezonu grzewczego zedrą z was skórę !!!! Ceny osiagaja apogeum w miesiącach zimowych ( ja płaciłem około 9 zł za m3 z niejakiego PROGASU. ) I jeszcze jedno - nie dajcie się wmanewrować w "super promocje" i klauzule umowne o zapłacie na niewykorzystany gaz !

Frodo-pl
16-07-2008, 09:59
Jasna sprawa, że gaz płynny jest drozszy. To nic nowego. Oczywiście mając mozliwość podłaczenia się do gazu ziemnego koszty spadają z tymże, że ten gaz nie wszędzie dociera.

Trociu
16-07-2008, 12:14
Dodatkowo dochodzą bardzo często opłaty za użytkowanie zbiornika jeżel się nie chce go kupić na własność.
Niektóre firmy wymagają odpowiedniego zużycia gazu.

Marek30022
16-07-2008, 12:27
używam propanu bo na razie nie mam innego wyboru. Uwzględniając różnice w kaloryczności gaz ziemny jest pewnie ze 2,5 razy tańszy.

carringtontomas
16-07-2008, 12:30
używam propanu bo na razie nie mam innego wyboru. Uwzględniając różnice w kaloryczności gaz ziemny jest pewnie ze 2,5 razy tańszy.

Teraz już po fakcie....ale czy nie lepiej, w przypadku kiedy nie ma się dostępu do gazu ziemnego, pomyśleć o GWC?

czandra
16-07-2008, 17:01
Teraz już po fakcie....ale czy nie lepiej, w przypadku kiedy nie ma się dostępu do gazu ziemnego, pomyśleć o GWC?

Chyba miałeś na myśli PC, czyli pompę ciepła?
Zdecydowanie polecam to rozwiązanie w przypadku braku gazu z sieci. Gaz płynny jest dobry, ale tylko jak mamy zagwaranowanie przejście na gaz ziemny w bardzo szybkim czasie. 4-5 lat używania gazu płynnego zjada całkowicie różnicę jaką trzeba dopłacić do inwestycji PC oraz jej użytkowania w tym samym czasie.

coulignon
16-07-2008, 19:30
no cóż ... koszt kWh z gazu płynnego jest większy niz prądu w drugiej taryfie a porównywalny z pierwszą. Nie wiem po co ludzie to kupują. Nie potrafią liczyć?

czandra
16-07-2008, 19:54
no cóż ... koszt kWh z gazu płynnego jest większy niz prądu w drugiej taryfie a porównywalny z pierwszą. Nie wiem po co ludzie to kupują. Nie potrafią liczyć?

Liczą..., że w ich przypadku będzie inaczej niż jest u innych.

coulignon
16-07-2008, 20:26
To jest chyba jedna z "legend budowlanych" uznawana za dogmat i nie sprawdzana. Po prostu gaz jest tani (każdy) a prąd jest drogi. :wink:

mynia_pynia
16-07-2008, 20:31
Hmmmmmmmmm...
A czym mam ogrzewać dom?
Mam w projekcie piec na ekogroszek, ale już mi się odwidziało w związku z ceną tego "taniego" paliwa, a będzie jeszcze drożej, wszyscy moi znajomi budujący się mają zamiar zrobić ekogroszek - myślę że 80% ludzi budujących bez dostępu do gazu ziemnego wybiera paliwo stałe.

Jestem już na 99% zdecydowana na butle podziemną z gazem + zestaw solarów.
Nie liczę że "będzie tanio", ale instalacja będzie robiona specjalnie do ogrzewania gazowego (zapotrzebowanie na ciepło), 1/2 domu jest w podłogówce, reszta w kaloryferach aluminiowo miedzianych odpowiednio dobranych wielkościowo. Chcę mieć czysto, wygodnie, bezproblemowo i żeby kotłownia zamieniła się w super elegancką pralnie!

A poza tym 1/3 gazu idzie na ogrzewanie wody a zamontowanie solarów zmniejsza zużycie całoroczne gazu o około 1/4.

coulignon
16-07-2008, 20:43
Hmmmmmmmmm...
A czym mam ogrzewać dom?
Mam w projekcie piec na ekogroszek, ale już mi się odwidziało w związku z ceną tego "taniego" paliwa, a będzie jeszcze drożej, wszyscy moi znajomi budujący się mają zamiar zrobić ekogroszek - myślę że 80% ludzi budujących bez dostępu do gazu ziemnego wybiera paliwo stałe.

Jestem już na 99% zdecydowana na butle podziemną z gazem + zestaw solarów.
Nie liczę że "będzie tanio", ale instalacja będzie robiona specjalnie do ogrzewania gazowego (zapotrzebowanie na ciepło), 1/2 domu jest w podłogówce, reszta w kaloryferach aluminiowo miedzianych odpowiednio dobranych wielkościowo. Chcę mieć czysto, wygodnie, bezproblemowo i żeby kotłownia zamieniła się w super elegancką pralnie!

A poza tym 1/3 gazu idzie na ogrzewanie wody a zamontowanie solarów zmniejsza zużycie całoroczne gazu o około 1/4.

Kotłownia z instalacja, kominem, solarami i zbiornikiem na gaz będzie kosztowała.... tak z 50 tys zł.
Przyspieszony kurs lepszego wydawania pieniedzy:
1. wydaj 10 tys więcej na ocieplenie
2. nie buduj kominów wentylacyjnych - zrób wentylacje mechaniczna z odzyskiem ciepła. Różnica w cenie ok 7 tys zł.
3. kup grzejniki elektryczne za 3 tys zł.
4. zrób kominek za 10 tys.
5. Pozostałe 20 tys przepij, przepuść, odłóż. Cokolwiek.
Ciesz się niższymi rachunkami niż w pierwotnej wersji.

Innych wersji jest mnóstwo. Pompa ciepła. Zirus na przykład. Czytaj! Myśl! Licz!

czandra
16-07-2008, 20:47
Hmmmmmmmmm...
A czym mam ogrzewać dom?

Jeżeli nie masz perspektywy gazu ziemnego, to jeszcze raz powtórzę, bardzo dobrym rozwiązaniem jest PC. Nie wiem na jakim etapie jest twój dom, ale inwestycja w ten system grzewczy wcale nie jest taka droga. Zanim zrobiliśmy ją u siebie, z wyliczeń wyszedł mi zwrot inwestycji po 5 latach.Założony był 5% wzrost cen źródeł energii. Dziś podali informację, że w przyszłym roku gaz ma podrożeć o 100%. W tym roku było już ze 20% podwyżki. PC na starcie jest min. 2-3 tańsza niż daz płynny. Może powinnaś to jeszcze raz przemyśleć.

Szarbia
17-07-2008, 10:46
Zdecydowanie odradzam wybór ogrzewania gazem płynnym !!!! No chyba że nie ma juz innego wyboru. Ja przeszłem na wiosnę tego roku na ogrzewanie ziemnym i juz na samych kosztach podgrzewania CWU widzę wielka różnicę . Bajki o większej wydajności gazu płynnego miałyby sens gdyby nie róznica w cenach. W przypadku gazu płynnego w pełni sezonu grzewczego zedrą z was skórę !!!! Ceny osiagaja apogeum w miesiącach zimowych ( ja płaciłem około 9 zł za m3 z niejakiego PROGASU. ) I jeszcze jedno - nie dajcie się wmanewrować w "super promocje" i klauzule umowne o zapłacie na niewykorzystany gaz !

A jak masz ocieplony dom? Pewnie 12 cm styro :-?

admiro
17-07-2008, 11:29
no cóż ... koszt kWh z gazu płynnego jest większy niz prądu w drugiej taryfie a porównywalny z pierwszą. Nie wiem po co ludzie to kupują. Nie potrafią liczyć?

A koszt kWh z miały jeszcze mniejszy - też nie umieją liczyć?

1. Prąd tragicznie zdrożał w 2008 i jeszcze zdrożenie - gaz płynny drożeje mniej niż węgiel.

2. Mając instalację CO pod piec gazowy w każdej chwili mogę zmienić piec - w krachu z gazem - pieców akumulacyjnych nie podłączysz do innej instalacji - czyli liczyć trzeba też trochę do przodu hehe

pablitoo
17-07-2008, 11:49
(...)Dziś podali informację, że w przyszłym roku gaz ma podrożeć o 100%. W tym roku było już ze 20% podwyżki. PC na starcie jest min. 2-3 tańsza niż daz płynny. Może powinnaś to jeszcze raz przemyśleć.

Gaz podrożał w kwietniu o bodajże 14%. Uprzednio podwyżka gazu miała miejsce we wrzesniu 2006 .
Mówię oczywiście o gazie ziemnym .
W tym czasie ile razy drożał prąd ?? Nie mówiąc o podwyżkach wungla czarnego czy ekogroszku ...

mynia_pynia
17-07-2008, 12:51
Odnośnie kosztu mojej instalacji gazowej, to jest on droższy tylko o solary od tego na eko i to nawet nie do końca prawda, bo na piec na eko miałam przeznaczyć 12 tyś, a piec na gaz to mkoszt 7 tyś, więc do tych 5tyś z kotła na eko dorzucam kolejne 4 i mam zestaw z solarami.

mynia_pynia
17-07-2008, 12:56
I jeszcze jedno... ja się pozbyłam kotłowni z salonu (kominek), bo niepodoba mi się coś takiego, bo nie mam zamiaru palić drewnem, bo nie mam gdzie tego składować, i nie mam zamiaru smażyć się w jednym pomieszczeniu z temperaturą bliską 30 stopni.

Trociu
17-07-2008, 13:04
I jeszcze jedno... ja się pozbyłam kotłowni z salonu (kominek), bo niepodoba mi się coś takiego, bo nie mam zamiaru palić drewnem, bo nie mam gdzie tego składować, i nie mam zamiaru smażyć się w jednym pomieszczeniu z temperaturą bliską 30 stopni.
Niektórym to się podoba ;)
W przyszłym tygodniu przyjeżdżają mi mierzyć wszystko pod DGP.
Takie uzupełnienie ekogroszku

kosmo77
17-07-2008, 13:36
Hm, jak to możliwe że każdy podjął najlepszą decyzję co do sposobu ogrzewania? Wychodzi na to że trzeba się nieźle nakombinować aby podjąć złą - bo niezależnie od tego czy się wybierze węgiel, prąd gaz czy drewno, to zawsze jest tyle uzasadnień że to najlepsza opcja (zwłaszcza w przypadku szczęśliwego właściciela)... Jak to zwykle, najważniejsze jest niczym niezmącone przekonanie o własnej słuszności, reszta to tylko dorabianie faktów do teorii...

fotograf
17-07-2008, 13:56
2. Mając instalację CO pod piec gazowy w każdej chwili mogę zmienić piec - w krachu z gazem - pieców akumulacyjnych nie podłączysz do innej instalacji - czyli liczyć trzeba też trochę do przodu hehe

ale są kotły elektryczne ..... wypasiony kosztuje 2000 zł - mam jednego do sprzedania za pół ceny bo mam już pompe ciepła :-)

Bigbeat
17-07-2008, 13:59
Hm, jak to możliwe że każdy podjął najlepszą decyzję co do sposobu ogrzewania? Wychodzi na to że trzeba się nieźle nakombinować aby podjąć złą - bo niezależnie od tego czy się wybierze węgiel, prąd gaz czy drewno, to zawsze jest tyle uzasadnień że to najlepsza opcja (zwłaszcza w przypadku szczęśliwego właściciela)... Jak to zwykle, najważniejsze jest niczym niezmącone przekonanie o własnej słuszności, reszta to tylko dorabianie faktów do teorii...
Najlepsza decyzja to Afryka ;)
Wszystkie inne decyzje są subiektywne, wynikające z własnych przekonań, wpływu reklam, resztek wiadomości ze szkoły, porad sąsiadów, no i lokalno-osobisto-geograficzno-niewiadomojakich uwarunkowań, na które nie ma się do końca wpływu.
Ja, przykładowo, mam gaz płynny z Gaspolu - i wiem, że nigdy bym go nie wziął, gdybym nie musiał ;)

jacekot
17-07-2008, 14:45
Hmmmmmmmmm...
A czym mam ogrzewać dom?

Jeżeli nie masz perspektywy gazu ziemnego, to jeszcze raz powtórzę, bardzo dobrym rozwiązaniem jest PC. Nie wiem na jakim etapie jest twój dom, ale inwestycja w ten system grzewczy wcale nie jest taka droga. Zanim zrobiliśmy ją u siebie, z wyliczeń wyszedł mi zwrot inwestycji po 5 latach.Założony był 5% wzrost cen źródeł energii. Dziś podali informację, że w przyszłym roku gaz ma podrożeć o 100%. W tym roku było już ze 20% podwyżki. PC na starcie jest min. 2-3 tańsza niż daz płynny. Może powinnaś to jeszcze raz przemyśleć.

nie wiem jakich informacji słuchasz , ale pomimo szczerych chęci nie jestem w stanie w to uwierzyć

jacekot
17-07-2008, 14:46
Hm, jak to możliwe że każdy podjął najlepszą decyzję co do sposobu ogrzewania? Wychodzi na to że trzeba się nieźle nakombinować aby podjąć złą - bo niezależnie od tego czy się wybierze węgiel, prąd gaz czy drewno, to zawsze jest tyle uzasadnień że to najlepsza opcja (zwłaszcza w przypadku szczęśliwego właściciela)... Jak to zwykle, najważniejsze jest niczym niezmącone przekonanie o własnej słuszności, reszta to tylko dorabianie faktów do teorii...
Najlepsza decyzja to Afryka ;)
Wszystkie inne decyzje są subiektywne, wynikające z własnych przekonań, wpływu reklam, resztek wiadomości ze szkoły, porad sąsiadów, no i lokalno-osobisto-geograficzno-niewiadomojakich uwarunkowań, na które nie ma się do końca wpływu.
Ja, przykładowo, mam gaz płynny z Gaspolu - i wiem, że nigdy bym go nie wziął, gdybym nie musiał ;)

spoko spoko klimat nam się ociepla , już od dwóch lat nie było prwdziwej zimy

jareko
17-07-2008, 14:52
....Najlepsza decyzja to Afryka ;)...no i wtedy będzie watek o wyższości klimy nad prysznicem ;)

coulignon
17-07-2008, 15:08
no cóż ... koszt kWh z gazu płynnego jest większy niz prądu w drugiej taryfie a porównywalny z pierwszą. Nie wiem po co ludzie to kupują. Nie potrafią liczyć?

A koszt kWh z miały jeszcze mniejszy - też nie umieją liczyć?

1. Prąd tragicznie zdrożał w 2008 i jeszcze zdrożenie - gaz płynny drożeje mniej niż węgiel.

2. Mając instalację CO pod piec gazowy w każdej chwili mogę zmienić piec - w krachu z gazem - pieców akumulacyjnych nie podłączysz do innej instalacji - czyli liczyć trzeba też trochę do przodu hehe

Dlatego trzeba budować domy energooszczędne (pasywne dla ortodoksyjnych wyznawców oszczędzania) Jeśli moja chałupa zużyje 3000 lub 4000 kWh ciepła na sezon grzewczy to nie ma welkiego znaczenia za pomocą czego dostarcze to ciepło - zawsze będzie tanio. Ale to taka dygresja.
Wolę przeznaczyć 25 000 zł na ocieplenie i wentylację do poziomu domu 3 litrowego i grzać prądem, niz wydać 50 000 zł na pompę ciepła w domu 10 litrowym i mieć takie same rachunki za prąd. Proste - nie? :wink:

sSiwy12
17-07-2008, 15:31
Było by proste, gdyby nie:
- dość mocno zawyżony koszt instalacji PC, bo rozumiem, że ogrzewanie elektryczne, tez nie jest "za darmo" i te minimum 10.000,- (na "marniutkie") trzeba wyłożyć,
- jeśli dodamy do kosztów ogrzewania, koszty ogrzania CWU (a te mogą być wyższe niż koszty ogrzewania), to rachunek będzie wyglądał trochę inaczej.
- dlaczego grzać tanio, jak można jeszcze taniej? (o minimum 2/3)
- nie wszędzie jest możliwość uzyskania przyłącza energetycznego o mocy, która "udźwignie" ogrzewanie elektryczne,
- zupełnie nie rozumiem dlaczego dom ogrzewany przez PC ma być 10 litrowy, a ogrzewany elektrycznością 3 litrowy i dlaczego w "elektrycznym" ma nie być wentylacji (rozumiem, ze chodzi o REKU)

coulignon
17-07-2008, 16:32
Było by proste, gdyby nie:
- dość mocno zawyżony koszt instalacji PC, bo rozumiem, że ogrzewanie elektryczne, tez nie jest "za darmo" i te minimum 10.000,- (na "marniutkie") trzeba wyłożyć,
- jeśli dodamy do kosztów ogrzewania, koszty ogrzania CWU (a te mogą być wyższe niż koszty ogrzewania), to rachunek będzie wyglądał trochę inaczej.
- dlaczego grzać tanio, jak można jeszcze taniej? (o minimum 2/3)
- nie wszędzie jest możliwość uzyskania przyłącza energetycznego o mocy, która "udźwignie" ogrzewanie elektryczne,
- zupełnie nie rozumiem dlaczego dom ogrzewany przez PC ma być 10 litrowy, a ogrzewany elektrycznością 3 litrowy i dlaczego w "elektrycznym" ma nie być wentylacji (rozumiem, ze chodzi o REKU)

-10 000 na ogrzewanie elektryczne?? Z grzejnikami marurowymi owszem. Dobrej klasy konwektor to wydatek 400 zł/szt. (tyle ile pokoi) + ogzrewanie w łazenkach (podłogowe? suszarka?) + bojler CWU. Na przecietny dom nie więcej niż 4500 zł. Pompa ciepła to nie same urządzenie, to instalacja CO podłogowa, zasobnik CWU, wykop pod dolne źródło. Zamkniesz się z tym w 30 000 zł? Nie sądzę. Raczej będzie bliżej 50 000 zł.
- koszty ogrzewania CWU - Jezier to szacował ostatnio. Nie są to wielkie liczby. Nie pamiętam już dokładnie. Ktos przypomni?
- przyłącze elektryczne, moja chałupa bedzie miała 134 m2 a moc systemu grzewczego to 3,5 kW. Wiecej ma kuchenka elektryczna. Bez przesady.
- To było porównanie dwóch filozofii budowania:
1. Budujemy "byle jak" ( parę cm styro na scianie, wentylacja grawitacyjna) i szukamy taniego źródła ciepła. Bo nie mamy wielkiego wyjścia.
2.Budujemy energooszczędnie: dołożyliśmy dodatkow x iocieplenia, nie budowaliśmy kominów tylko zrobiliśmy Reku ciut lepsze okna, zadbaliśmy o mostki cieplne i otrzymaliśmy wynik 3 litry. Wtedy wybieramy system gzrewczy jak najtańszy w instalacji.
Każdy musi sobie przeliczyć co mu się bardziej opłaca. Ja wolę raz wytrzyworzenego ciepła nie wypuszczać z domu niż produkować go w nieprzytomnych ilościach żeby nadążyć za stratami.

sSiwy12
17-07-2008, 17:41
Teoretycznie masz racje. Ale jeśli chcesz mieć wygodę, to podane przez Ciebie koszty nie są adekwatne do rzeczywistości.
Co do CWU. Nie wiem jak u innych, ale u mnie na 2 osoby wychodzi rocznie około 40m3 wody o temp. około 50 stopni - co daje około 1.800kWh.
Dom 134m2 niech "zużywa" około 4500kWh.
Czyli dla 4 osobowej rodziny zużycie energii na CO i CWU wyniesie około 8.000kWh. Biorąc pod uwagę fakt zastosowanego "sprzętu" raczej nie będzie opłacalne zastosowanie 2 taryfy, czyli sumaryczne koszty oscylują wokół 3.200,- co daje kwotę uśrednioną około 500,- miesięcznie w sezonie grzewczym i około 100,- po sezonie + oczywiście inne zużycie energii na cele bytowe.
W przypadku PC koszt wyniesie odpowiednio około 1.000,- co daje odpowiednio średnio 151,- miesięcznie w okresie grzewczym i 30,- po nim. Jeśli jeszcze zastosujemy - a możemy - 2 taryfę, koszty zmniejsza się o 1/4.
Niby nie są to duże różnice, ale może się okazać, ze dla wielu rodzin będzie to opłacalne - zainwestować teraz i obcinać "kupony" w przyszłości. Pomijam już zupełnie fakt, ze w przypadku "krachu energetycznego" w przypadku instalacji wodnej PC jest bardzo łatwo przejść na inny rodzaj "zasilania" domu - co tez niektórzy maja na uwadze.

czandra
17-07-2008, 18:54
nie wiem jakich informacji słuchasz , ale pomimo szczerych chęci nie jestem w stanie w to uwierzyć

Nie musisz wierzyć, bo gazprom zrobi to za ciebie. Takie informacje zostały podane kilka dni temu. Wynika to ze wzrostu cen ropy, osłabienia dolara i chęci podniesienia cen przez azjatyckie byłe republiki ZSRR, od których Rosjanie kupują gaz i sprzedają go dalej. Wiadomo, że niekoniecznie przełoży się to natychmiast na taką podwyżkę dla polskich odbiorców, ale dobrze to nie wróży. Do tego rosnące koszty nowych inwestycji gazpromu na północy i południu Europy oraz gwałtowne zapotrzebowanie Chin na ropę i gaz. Biorąc to wszystko do kupy nie trudno się domyślić, że niebawem czeka nas znacząca korekta cen gazu. Można w to nie wierzyć, ale nie po to monopilista uzależnia wszystkie możliwe rynki od siebie, żeby potem sprzedawać w niskich cenach.

coulignon
17-07-2008, 19:21
Teoretycznie masz racje. Ale jeśli chcesz mieć wygodę, to podane przez Ciebie koszty nie są adekwatne do rzeczywistości.
Co do CWU. Nie wiem jak u innych, ale u mnie na 2 osoby wychodzi rocznie około 40m3 wody o temp. około 50 stopni - co daje około 1.800kWh.
Dom 134m2 niech "zużywa" około 4500kWh.
Czyli dla 4 osobowej rodziny zużycie energii na CO i CWU wyniesie około 8.000kWh. Biorąc pod uwagę fakt zastosowanego "sprzętu" raczej nie będzie opłacalne zastosowanie 2 taryfy, czyli sumaryczne koszty oscylują wokół 3.200,- co daje kwotę uśrednioną około 500,- miesięcznie w sezonie grzewczym i około 100,- po sezonie + oczywiście inne zużycie energii na cele bytowe.
W przypadku PC koszt wyniesie odpowiednio około 1.000,- co daje odpowiednio średnio 151,- miesięcznie w okresie grzewczym i 30,- po nim. Jeśli jeszcze zastosujemy - a możemy - 2 taryfę, koszty zmniejsza się o 1/4.
Niby nie są to duże różnice, ale może się okazać, ze dla wielu rodzin będzie to opłacalne - zainwestować teraz i obcinać "kupony" w przyszłości. Pomijam już zupełnie fakt, ze w przypadku "krachu energetycznego" w przypadku instalacji wodnej PC jest bardzo łatwo przejść na inny rodzaj "zasilania" domu - co tez niektórzy maja na uwadze.

- Eeeeee... 4500 kWh+1800 kWh to się nie równa w żaden sposób 8000 kWh.
- Będzię się opłacało dwie taryfy - liczyłem. Zysk niewielki ale jest.
Ale załkładając jedna taryfę cena STOEN taryfa G11 = 0,34zł/ kWh.
Konwektory +bojler:
4500+1800 * 0,34 = 2142 zł/rok - cena za ogrzewanie CO i CWU
Pompa Ciepła (zakładając COP 3)
1500+600 * 0,34 = 714 zł/rok - cena za ogrzewanie i CWU

Różnica w kosztach energii znaczna bo 1428 zł/rok
Różnica w kosztach inwestycji: 45 000 zł.
Czas zwrotu 31,5 roku. Trochę dużo - no nie? Ja mam teraz 30 to będę cieszył się zyskiem w wieku lat 62. A jak będę miał Alzhaimera? I zapomnę że mam się cieszyć?

W takim domu PC nie ma sensu.
Ale w domu zużywającym 80-100 kWh/m2/rok? Ma sens. Tylko czy jest sens budować taki dom?

Dobra! Koleżanka chciały tylko o gazie płynnym a ja gadam jak Brzęczkowski
:wink:
Czas na odwyk od forum :lol:

sSiwy12
17-07-2008, 20:59
Tak dla "zgodności". Podałem swoje faktyczne zapotrzebowanie dla 2 osób na CWU.
W "obliczeniach" liczyłem dla 4 osób czyli daje 8.000,-
{pzdrawiam.

Ps. Koszt 1kWh liczyłem 0,4,-

Marek30022
18-07-2008, 07:17
używam propanu bo na razie nie mam innego wyboru. Uwzględniając różnice w kaloryczności gaz ziemny jest pewnie ze 2,5 razy tańszy.

Teraz już po fakcie....ale czy nie lepiej, w przypadku kiedy nie ma się dostępu do gazu ziemnego, pomyśleć o GWC?

Gaz ziemny jest w odległości 200 m. W 2006 r. koszt inwestycji dla dwóch użytkowników był ok. 20.000 zł., na trzech byłoby to już po ok 5000 zł. Ja bym dał te 10.000 ale brak na razie drugiego chętnego. Umowa z Gaspolem skończy mi się za jakieś dwa lata i myślę, że do tego czasu ruszy jakaś budowa przy mojej ulicy. Wokół mnie jest jeden wielki prac budowy. W tej chwili na tych 200 m stoją trzy domy , w tym dwa ogrzewane propanem.
Decydując się na propan wiedziałem ile to kosztuje, choć sądziłem. że przejście na gaz ziemny będzie prostrze i tańsze.[/list]

Darek Rz
18-07-2008, 12:40
- jeśli dodamy do kosztów ogrzewania, koszty ogrzania CWU (a te mogą być wyższe niż koszty ogrzewania)ć

Witam

No nie ,nie rozśmieszaj mnie . U mnie koszt przygotowania 100 litrów ciepłej wody
,a to wystarcza na dobę (rodzina 2+ male dziecko ) wynosi 72 grosze ,a grzeje prądem w drugiej taryfie ............
Przy takich kosztach w d.... mam jakieś wynalazki typu solary (dla CWU)bo nigdy się to nie zwróci :lol:

pozdrawiam

Krisker
18-07-2008, 12:56
Napisz co to za bojler i w jaki sposób wyszło Ci te 72 grosze...

Darek Rz
18-07-2008, 13:31
Napisz co to za bojler i w jaki sposób wyszło Ci te 72 grosze...

Witam

Normalnie ....... :lol: . Kocioł elektryczny 12KW Elterm . Do niego bojler 100 L ale z wężownicą (nie z grzałka wewnętrzną ) . Piec jest podłączony do programatora elektronicznego który "pozwala" mu na pracę tylko raz dziennie w ustalonym czasie (II taryfa ) . Piec włącza sie z pełną mocą tylko na 12-15 minut i wyłącza sie automatycznie . W tym czasie (12-15 minut) pobiera 3 KW . 3KW x 0.24 gr za KW II taryfy = 72 grosze . Dodam że piec doprowadza wodę do naprawde wysokiej temperatury ,która to nie pozwala na umycie rąk czy kąpiel bez mieszania z zimną .
Tak to wyglada :
http://www.elterm.pl/asd.jpg

pozdrawiam

ps. Siwy przestań liczyć bo źle liczysz 8) . Ty liczysz ,a ja to mam -taka jest różnica .

sSiwy12
18-07-2008, 13:31
Dla podgrzania 100 litrów wody o 40 stopni potrzeba 4,4kWh energii - wychodzi, ze 1kWh kosztuje około 0,16 złotego - tanio, tez bym tak chciał :lol:

sSiwy12
18-07-2008, 13:46
Liczę jak mnie w szkole nauczyli i raczej nie jest możliwe aby praktyka odbiegała w tym przypadku, aż tak od teorii.

ciepło właściwe wody 0,0011 x "przyrost" temperatury wody x ilość wody w litrach = ilość energii w kWh.

Wychodzi, że gdzieś jest błąd :lol:

Krisker
18-07-2008, 13:57
Mi też coś tu nie pasuje... U mnie na 150l jedno pełne zagrzanie bojlera to 9,5kWh + 1,5 kWh na podtrzymanie przez dobę. Wszystko w drugiej taryfie, czyli 0,23zł daje 2,53zł...

Darek Rz
18-07-2008, 14:03
Witam

Wy liczycie ,wiec liczcie dalej .
Ja natomiast mam podłączony piec przez zegar elektroniczny który włącza piec na 15 minut i ani minuty dłużej !! . Mam 100 litrów gorącej wody . Została nagrzana przez piec pracujący przez 15 minut z mocą 12 KW . Czy jest tu jakis błąd .......

Krisker
18-07-2008, 14:10
Widzę tu robotę Tuska :wink: :lol:

sSiwy12
18-07-2008, 14:35
Witam

Wy liczycie ,wiec liczcie dalej .
Ja natomiast mam podłączony piec przez zegar elektroniczny który włącza piec na 15 minut i ani minuty dłużej !! . Mam 100 litrów gorącej wody . Została nagrzana przez piec pracujący przez 15 minut z mocą 12 KW . Czy jest tu jakis błąd .......
Nie twierdze, że w ciągu 15 minut nie "naładuje" zbiornika do odpowiedniej temperatury. Problem w tym, ze nie uwzględnisz "doładowania" w trakcie poboru wody, a tak na 99% jest, bo inaczej "druga" kąpiel byłaby w temperaturze dużo niższej niż pierwsza (kociołek ma 12kW, a to wystarcza na bieżące uzupełnianie).
Zrób eksperyment. Po "naładowaniu" zbiornika odłącz kocioł od zasilania a sam przekonasz się na ile wystarczy tej gorącej wody i ile energii będzie trzeba na uzupełnienie.

Darek Rz
19-07-2008, 09:12
Witam

Siwy czytaj ze zrozumieniem . Najlepiej jeszcze raz wszystko co napisałem . A napisałem ze piec jest podłączony przez elektroniczny programator który nie pozwala na włączenie pieca dwa razy na dobę . Jest uruchamiany tylko raz i nawet gdyby "chciał" to i tak sie nie włączy . Pierwsza kąpiel to mieszanie z dużą ilością zimnej wody , druga też , trzecia to już coraz mniej zimnej wody trzeba "dodać",a na drugi dzień juz się nie miesza z zimną ,bo woda jest wtedy w sam raz . To chyba oczywiste . Fakt faktem że wody gorącej jest w sam raz . Jeśli było by za mało to po prostu ustawiam jeszcze wyższą temperaturę gorącej wody i kocioł pracuje powiedzmy 20 minut ,ale na razie wystarcza 15 minut . Opisuje to po to aby uświadomić niektórym ze grzanie wody prądem w II taryfie moze byc na prawdę tanie bo 22 zl miesięcznie to przecież grosze . W zimie natomiast nie bede płacił "nic" bo woda gorąca z instalacji CO przepływa przez weżownice w bolierze więc woda ciepła robi się jakby sama 8)

pozdrawiam

sSiwy12
19-07-2008, 09:33
Fizyka twierdzi tak: nie ma możliwości aby 3kWh podgrzały 100 litrów wody o więcej niż 26 stopni, co daje końcową temperaturę 34 - 36 stopni celsjusza.


. W zimie natomiast nie bede płacił "nic" bo woda gorąca z instalacji CO przepływa przez weżownice w bolierze więc woda ciepła robi się jakby sama 8)

Dobre :lol:
Mimo to podzielam ogólne stwierdzenie, ze można elektrycznością grzać stosunkowo tanio, oczywiście w 2 taryfie - praktycznie koszty eksploatacji porównywalne z gazem "z rury". Spór dotyczy tylko ilości kWh, co nie ma znaczenia dla meritum, bo "podroży" to tylko w tym wypadku o około 7 złotych (wyjdzie około 30 w m-cu)
Pozdrawiam

Darek Rz
19-07-2008, 09:43
Witam
Fizyka fizyką a ty zapominasz o jednym ważnym fakcie . Woda w moim bolierze w momencie rozpoczęcia grzania nie ma 10 stopni . Skąd taki pogląd ?? Ma okolo 30 C przynajmniej tak pokazuje termometr na zbiorniku . Woda jest ciepła ,ale nie gorąca . Po to jest izolacja zbiornika .Dlatego piec nie grzeje jej za każdym razem od 10 stopni.
pozdrawiam

coulignon
19-07-2008, 13:30
Witam
Fizyka fizyką a ty zapominasz o jednym ważnym fakcie . Woda w moim bolierze w momencie rozpoczęcia grzania nie ma 10 stopni . Skąd taki pogląd ?? Ma okolo 30 C przynajmniej tak pokazuje termometr na zbiorniku . Woda jest ciepła ,ale nie gorąca . Po to jest izolacja zbiornika .Dlatego piec nie grzeje jej za każdym razem od 10 stopni.
pozdrawiam

Acha! czyli nie zuzywasz tych 100 l gorącej wody po prostu. Piec Ci podgrzewa do 70 C, wezmiesz z tego 50 l i zostaje woda o temp 30C. Nie chciałbym być złośliwy ale jakoś ..... mało.... się kąpiesz??? :lol:

Bigbeat
19-07-2008, 14:11
A może po prostu rzadko? Raz na tydzień na przykład?
Cuda! Sądzę, że to ręka Boska.
Cudowne rozmnożenie - ciepła ;)
A w zimie - za darmo!

msobanie
19-07-2008, 21:13
Witam,
Moze wam pomoze moje 4 letnie doswiadczenie z grzania wody pradem.
4 osobowa rodzina, 1 taryfa, zwykly bojler, grzeje wtedy, gdy temp spadnie.
Zuzywamy 10m3 wody na miesiac, szacuje po rachunkach za prad 1500 PLN za ciepla wode (125 PLN/miesiac), co przy cenie 0.35 PLN/kWh daje zuzycie rzedu 4300 kWh.
Pozdrawiam
Mirek

Darek Rz
21-07-2008, 06:14
A może po prostu rzadko? Raz na tydzień na przykład?
Cuda! Sądzę, że to ręka Boska.
Cudowne rozmnożenie - ciepła ;)
A w zimie - za darmo!

Więc ja koncze tą smieszną dyskusję .. jak zwykle na tym forum ,wygrali teoretycy i ci którzy zawsze "mają racje" chociaż wielu rzeczy nie widzieli na oczy .

sSiwy12
21-07-2008, 07:36
[
Więc ja koncze tą smieszną dyskusję .. jak zwykle na tym forum ,wygrali teoretycy i ci którzy zawsze "mają racje" chociaż wielu rzeczy nie widzieli na oczy .
Może to teroszeczkę rozjaśni, że nie tylko teoria :lol:
msobanie
Witam,
Moze wam pomoze moje 4 letnie doswiadczenie z grzania wody pradem.
4 osobowa rodzina, 1 taryfa, zwykly bojler, grzeje wtedy, gdy temp spadnie.
Zuzywamy 10m3 wody na miesiac, szacuje po rachunkach za prad 1500 PLN za ciepla wode (125 PLN/miesiac), co przy cenie 0.35 PLN/kWh daje zuzycie rzedu 4300 kWh.

Bigbeat
21-07-2008, 08:58
Więc ja koncze tą smieszną dyskusję .. jak zwykle na tym forum ,wygrali teoretycy i ci którzy zawsze "mają racje" chociaż wielu rzeczy nie widzieli na oczy .
Teoria mówi, że 2+2=4. A u kolegi w domu dochodzi do 7?
Teorie można obalać, ale praw fizyki trochę nie wypada, bo jakby wynika z tego, że w szkole coś słabo było?

Malobert
21-07-2008, 09:19
Każdy gaz jest drogi, poszedłbym z torbami jak miałbym ogrzać tym 470m2

P.S. Mam przyłącze gazu, ale będę go używać tylko w kuchni

lukol-bis
21-07-2008, 10:55
Każdy gaz jest drogi, poszedłbym z torbami jak miałbym ogrzać tym 470m2

P.S. Mam przyłącze gazu, ale będę go używać tylko w kuchni

To pochwal się; czym grzejesz?
Pozdrawiam

Malobert
21-07-2008, 11:27
Każdy gaz jest drogi, poszedłbym z torbami jak miałbym ogrzać tym 470m2

P.S. Mam przyłącze gazu, ale będę go używać tylko w kuchni

To pochwal się; czym grzejesz?
Pozdrawiam

Nie mam się jeszcze czym pochwalić, w projekcie jest ekogroszek i tak raczej zostanie. Budynek ocieplony będzie typowo do obecnych norm, do tych 470m2 trzeba dodać jeszcze to, że parter ma wysokość minimalnie wyższą niż 3m, a na poddaszu nie ma strychu - skosy polecą pod samą kalenicę, duzo okien połaciowych. Wentylacja mechaniczna pomieszczeń przeznaczonych pod działalność.

Dalej optujesz za gazem ?

lukol-bis
21-07-2008, 12:06
Ten ekogroszek...... to raczej nie jest dobry pomysł. Jeżeli teraz na Śląsku cena letnia osiągnęła 680zł/t (w sezonie bedzie duuuuuuuuuuuuuuuużo drożej), to koszt ogrzewania robi sie podobny do gazu ziemnego, w taryfie W-3. Sam kiedyś myslałem o takim ogrzewaniu, ale cena ekogroszku oscylowała wokół 300zł/t. Teraz cieszę się, że nie miałem wtedy pieniędzy na zrealizowanie tej inwestycji. Mam od zawsze gaz ziemny i jeśli szukam alternatywy, to w odniesieniu do kosztów do GZ. Teraz sensowna jest alternatywa brykietów drzewnych i w to "wszedłem". Po pierwszym sezonie jestem bardzo zadowolony. Co będzie dalej... naprawdę nie wiem?
Prognozy są bardzo pesymistyczne i na pewno będziemy coraz wiecej płacić za ogrzewanie.
Pozdrawiam

Malobert
21-07-2008, 12:49
W projekcie jest mowa o piecu retortowym wielopaliwowym, z drugiej jednak strony trzeba wiedzieć, że przy innym paliwie spada moc pieca. O ile w zwykłym domku róznica miedzy ekogroszkiem a gazem moze być niewielka, jednak w moim przypadku będzie wyraźnie odczuwalna.... :) Mam dużą kubarturę i dużo wody do zagrzania. Potrzeba mi duzego pieca ną wągiel, a wągiel jest polski i długo go nie zabraknie, natomiast gazu moze zabraknąć i to nagle, a o kolejnych podwyżkach dowiesz się niebawem, całe szczeście, że zimy mamy ostanio nieostre.... Ekogroszek a nie miał czy węgiel tylko dlatego, że w warunkach mam wpisane "paliwo ekologiczne" :(

czandra
22-07-2008, 09:51
A pomyslałeś o zatrudnieniu palacza? To też kosztuje. Przy gazie ten problem odpada.

mynia_pynia
22-07-2008, 10:29
Polska ma ogromne pokłady gazu. Niestety koszty pierwszego wydobycia są b. duże i niestać naszych firm na jednorazwowe "odpalenie" wszystkiego.
Mojej koleżanki tato pracuje w Polskim Naftownictwie i Gazownictwie i co chwile jeździ uruchamiać nowe odwierty.
A Gazu mamy conajmniej na 70 lat.

Malobert
22-07-2008, 11:01
A pomyslałeś o zatrudnieniu palacza? To też kosztuje. Przy gazie ten problem odpada.

To będzie temat dla jednej z osób personelu, albo nie, wszyscy mają to umieć zrobić ! nie ma zmiłuj :)

pablitoo
22-07-2008, 11:06
Potrzeba mi duzego pieca ną wągiel, a wągiel jest polski i długo go nie zabraknie, natomiast gazu moze zabraknąć i to nagle, a o kolejnych podwyżkach dowiesz się niebawem, całe szczeście, że zimy mamy ostanio nieostre.... Ekogroszek a nie miał czy węgiel tylko dlatego, że w warunkach mam wpisane "paliwo ekologiczne" :(

Buhahahaaaa - wungiel Polski jest chyba najszybciej drożejącym paliwem . I to dlatego właśnie że jest Polski - ekogroszek w ciągu roku / od 2006 - 2007 / podrożał chyba ponad 50% . Moi sąsiedzi kupowali ekogroszek pakowany w 2006 roku za ca 450 pln/tona - w zeszłym roku pod koniec sezonu płacili ca 700 pln za tonę ...
Moi opisywani sasiedzi już teraz kupują opał / wungiel i ekogroch / gdyż już ponoć drożeje ...
Weź pod uwagę strajki górników i katastrofalny stan polskich kopalń , drogie wydobycie tego surowca - sezon się zbliża - za niedługo sie zacznie znowu to co rok temu ...

Takoż nie dorabiaj kolego ideologi do bzdur ...

Jak napisałem w jednym z postów powyżej odnośnie cen gaziu - ostatnia podwyżka cen gazu ziemniego miała miejsce w kwietniu 2008 - o ca 14% , poprzednia podwyżka cen tego surowca miała miejsce w połowie 2006 roku ...

Odnosnie nagłego zabraknięcia gazu na rynku - jest ono tak samo prawdopodobne jak całkowity spadek wydobycia polskiego wungla z powodu nieopłacalnosci tegoż lub wymarcia całej klasy górników kopalnych ...

I.W.
22-07-2008, 13:51
Co ciekawe cena węgla na kopalni nie zmienia się sezonowo choć zdażają sie podwyżki ale takie"permanentne" o kilka % rocznie (ostatnia była duża bo około 15%), zazwyczaj jest oficjalny cennik. W sezonie to kasę zbijaja głównie handlarze, choć z drugiej strony przywiezienie węgla więcej ich kosztuje bo kolejki długie i kierowca musi koczować pod bramą a trzeba mu za to zapłacić. Nawiasem mówiąc nigdy bym nie kupił węgla w ten sposób że zamawiam, pan mi przywozi i mówi tu jest np 5 ton (chyba żebym miał wagę samochodową na działce) bo nie mam gwarancji że komus po drodze odsypał.

Malobert
22-07-2008, 17:39
Potrzeba mi duzego pieca ną wągiel, a wągiel jest polski i długo go nie zabraknie, natomiast gazu moze zabraknąć i to nagle, a o kolejnych podwyżkach dowiesz się niebawem, całe szczeście, że zimy mamy ostanio nieostre.... Ekogroszek a nie miał czy węgiel tylko dlatego, że w warunkach mam wpisane "paliwo ekologiczne" :(

Buhahahaaaa - wungiel Polski jest chyba najszybciej drożejącym paliwem . I to dlatego właśnie że jest Polski - ekogroszek w ciągu roku / od 2006 - 2007 / podrożał chyba ponad 50% . Moi sąsiedzi kupowali ekogroszek pakowany w 2006 roku za ca 450 pln/tona - w zeszłym roku pod koniec sezonu płacili ca 700 pln za tonę ...
Moi opisywani sasiedzi już teraz kupują opał / wungiel i ekogroch / gdyż już ponoć drożeje ...
Weź pod uwagę strajki górników i katastrofalny stan polskich kopalń , drogie wydobycie tego surowca - sezon się zbliża - za niedługo sie zacznie znowu to co rok temu ...

Takoż nie dorabiaj kolego ideologi do bzdur ...

Jak napisałem w jednym z postów powyżej odnośnie cen gaziu - ostatnia podwyżka cen gazu ziemniego miała miejsce w kwietniu 2008 - o ca 14% , poprzednia podwyżka cen tego surowca miała miejsce w połowie 2006 roku ...

Odnosnie nagłego zabraknięcia gazu na rynku - jest ono tak samo prawdopodobne jak całkowity spadek wydobycia polskiego wungla z powodu nieopłacalnosci tegoż lub wymarcia całej klasy górników kopalnych ...

ja Was towarzysze dobrze rozumiem. :) Gdybym miał domek 100-150m2 to też nie chciałbym wungla z samej tylko wygody, braku miejsca i jedynie słusznej linii partii. Postawcie się jednak towarzysze na moim miejscu, gdy mam ogrzać swoje burżuazyjne niespełna 500m2 powierzchni z wysokimi sufitami, dużą, mechaniczną ilością wymian powietrza (bo takie są partyjne przepisy i wymagania w odpowiednich pomieszczeniach) to naprawdę poszedłbym z torbami. No chyba, że byłbym towarzyszem jak Wy i dostawał dofinansowanie z komitetu centralnego, a tak jako wrogi element ludu jestem prywaciarzem-kułakiem działającym na czarnym rynku i tak niepoprawnie ideologicznie wykonuję obliczenia wbrew oficjalnej linii partii, że sobie sam szkodzę wszak jedynie tylko gospodarka uspołeczniona moze być konkurencyjna i przynosić zyski.

heniecki
22-07-2008, 20:51
A ja nie rozumiem ludzi ktorzy buduja hacjendy z rozmachem i pozniej placz ze utrzymanie drogie, ogrzewanie, prad, woda, etc. Jak mnie niestac na utrzymanie tylu metrow przez X lat to buduje dom bez rozmachu, w ktorym tez bedzie wygoda mieszkania ale nie doprowadzi mnie do ruiny finasowej i psychicznej.To tak jak z autem ludki kupuja fury po sto tysi a potem wstawiaja gaz bo paliwo drogie.No ale kto co lubi, a dla tych co szukaja taniego grzania to moze wysuszone krowie placki podobno bez wonne i o wysokiej kalorycznosci.

Bigbeat
22-07-2008, 21:14
;) Trudno nie przyznać Ci racji!
Rzeczywiście, wiele osób napędzanych jest jakimś przeświadczeniem, że własny dom = b. tanie utrzymanie. Nic bardziej błędnego.
A z krowimi plackami to niezły patent - tylko trzeba by skąś brać je w ilościach hurtowych ;)

heniecki
22-07-2008, 22:04
Jesli chodzi o krowie placki to juz ludzie stepu znali ich zastosowanie, jesli sa dobrze przesuszone to zar z nich wydobywajacy sie potrafi sie utrzymac naprawde dosyc dlugo. Tylko zastosowanie maja takie z laki nie z obory.Mysle ze ze zdobyciem nie byloby problemu moze ktos sprzedaje na allegro :lol: .Pzdrawiem i zycze owocnych poszukiwan nowego zrodla ogrzewania.

pablitoo
23-07-2008, 07:03
(...)

ja Was towarzysze dobrze rozumiem. :) Gdybym miał domek 100-150m2 to też nie chciałbym wungla z samej tylko wygody, braku miejsca i jedynie słusznej linii partii. Postawcie się jednak towarzysze na moim miejscu, gdy mam ogrzać swoje burżuazyjne niespełna 500m2 powierzchni z wysokimi sufitami, dużą, mechaniczną ilością wymian powietrza (bo takie są partyjne przepisy i wymagania w odpowiednich pomieszczeniach) to naprawdę poszedłbym z torbami. No chyba, że byłbym towarzyszem jak Wy i dostawał dofinansowanie z komitetu centralnego, a tak jako wrogi element ludu jestem prywaciarzem-kułakiem działającym na czarnym rynku i tak niepoprawnie ideologicznie wykonuję obliczenia wbrew oficjalnej linii partii, że sobie sam szkodzę wszak jedynie tylko gospodarka uspołeczniona moze być konkurencyjna i przynosić zyski.

Odstaw to co bierzesz kolego - ma to destrukcyjny wpływ na strukturę kory przedczołowej Twojego mózgu .

pablitoo
23-07-2008, 07:19
(...)Postawcie się jednak towarzysze na moim miejscu, gdy mam ogrzać swoje burżuazyjne niespełna 500m2 powierzchni z wysokimi sufitami, dużą, mechaniczną ilością wymian powietrza (bo takie są partyjne przepisy i wymagania w odpowiednich pomieszczeniach) to naprawdę poszedłbym z torbami. (...)


Poniżej cyctat z innego wątku - ale traktujacy o temacie naszej dysputy :



Dzis w castoramie widzialem ekogroszek po ok 1000 zl/tona w workach. No to juz jest kuriozum. na dodatek sa braki w dostawach i cena rosnie i nigdzie nie ma pelletu!! a zadnej sieci w jakiej bylem. Nie jestem w stanie tego zrozumiec. Pellet dzis to ok 700 zl/tona z dostawa! Nie wspomne o ekologii itd. Zadziwiajace

Hmmm - czyżby już sie zaczęło ?? - musisz chyba zrewidować swój pogląd na sprawę opalania swojej burżuazyjnej chałupy ekogroszkiem ... / no i chyba zacznij szykować torby / .

Malobert
23-07-2008, 07:44
ups... chyba jakieś lobby gazowe rojuszyłem niechcący

pablitoo
23-07-2008, 07:56
ups... chyba jakieś lobby gazowe rojuszyłem niechcący

:D

mynia_pynia
23-07-2008, 07:56
Jeśli mamy dobrze ocieplony dom to nie ważne czym będziemy ogrzewać bo zawsze wyjdzie nam mało.
Jeśli ktoś płaci po 10 tyś za gaz do ogrzania 150m2 to niech nie liczy że ekogroszkiem będzie ogrzewał za 4 tyś, bo to nie realne.
Tak samo nie należy przejmować się pierwszym rokiem grzania, gdy są mury wilgotne i odczuwalna temp jest niska.

Moi znajomi mieli ogrzewanie na prąd - gigantyczne rachunki i ciągle zimno. Zmienili na eko i teraz jest tanio i ciepło, tylko nie mówią, że przeprowadzili generalny remont domu, zmienili dach, okna, ocieplili.

sSiwy12
23-07-2008, 08:21
Takie sobie porównanie:
przy cenie węgla 600zł/t koszt wytworzenia 1GJ wynosi około 22 zł
przy cenie GZ50 1,45zł/m3 koszt wytworzenia 1GJ wynosi około 40 zł.

joannaj75
23-07-2008, 08:22
Ludzie nie dajmy się zwariować autor-ka postu pisze ,że ma gaz dopiero od wiosny tego roku to jakie można mieć wyliczenia po nie pełnym jednym sezonie grzania.
Napewno gaz płynny jest droższy od ziemnego , ale nie każdy ma jedno żródło ciepła w domu , poza tym warto pomyśleć o dobrym ciepłym budowaniu , zimy też nam się ocieplają a na cwu może warto poszukać solarów.....

pablitoo
23-07-2008, 08:35
Takie sobie porównanie:
przy cenie węgla 600zł/t koszt wytworzenia 1GJ wynosi około 22 zł
przy cenie GZ50 1,45zł/m3 koszt wytworzenia 1GJ wynosi około 40 zł.

przy cenie węgla 1000zł/t koszt wytworzenia 1GJ wynosi około 37 zł
przy cenie GZ50 1,45zł/m3 koszt wytworzenia 1GJ wynosi około 40 zł.

:-?

Malobert
23-07-2008, 08:49
Takie sobie porównanie:
przy cenie węgla 600zł/t koszt wytworzenia 1GJ wynosi około 22 zł
przy cenie GZ50 1,45zł/m3 koszt wytworzenia 1GJ wynosi około 40 zł.

przy cenie węgla 1000zł/t koszt wytworzenia 1GJ wynosi około 37 zł
przy cenie GZ50 1,45zł/m3 koszt wytworzenia 1GJ wynosi około 40 zł.

:-?

hmmm a tutaj po 650zł brutto workowany
http://www.e-wegiel.com/oferta/ekogroszek-workowany/
ciekawe po ile luzem, ponoć różnica ogromna

P.S. Kolejne podwyżki cen gazu niebawem....

Malobert
23-07-2008, 09:19
heh, przy okazji poszukiwań znalazłem jeszcze tańszy z dowozem gratis, ale nie chcę dołować tu towarzyszy porównaniem wydajności gospodarki socjalistycznie scentralizowanej a kułaczanej

dalej łocieplajta i łokien nie otwierajta ;)

lukol-bis
23-07-2008, 09:35
heh, przy okazji poszukiwań znalazłem jeszcze tańszy z dowozem gratis, ale nie chcę dołować tu towarzyszy porównaniem wydajności gospodarki socjalistycznie scentralizowanej a kułaczanej

dalej łocieplajta i łokien nie otwierajta ;)

Chyba niepotrzebie wzbudzasz się. Ludzie mający jakieś tam doświadczenie i wiedzę chcą dobrymi radami uchronić Cię przed błędną decyzją, a Ty próbujesz za wszelką cenę udowodnić, że nie mają racji.
Moim zdaniem ekogroszek traci sens ekonomiczny i trzeba szukać innych rozwiązań.
Jeżeli koszty wytworzenia stają się zbliżone przy gazie i ekogroszku, to uwzględniając sprawności kotłów, efektywnie ekgroszek może być droższy od gazu ziemnego.
Przed sezonem grzewczym normalna cena ekogroszku będzie na poziomie 1000zł/t i to już naprawdę nie ma sensu.
Pozdrawiam

Malobert
23-07-2008, 10:01
heh, przy okazji poszukiwań znalazłem jeszcze tańszy z dowozem gratis, ale nie chcę dołować tu towarzyszy porównaniem wydajności gospodarki socjalistycznie scentralizowanej a kułaczanej

dalej łocieplajta i łokien nie otwierajta ;)

Chyba niepotrzebie wzbudzasz się. Ludzie mający jakieś tam doświadczenie i wiedzę chcą dobrymi radami uchronić Cię przed błędną decyzją, a Ty próbujesz za wszelką cenę udowodnić, że nie mają racji.
Moim zdaniem ekogroszek traci sens ekonomiczny i trzeba szukać innych rozwiązań.
Jeżeli koszty wytworzenia stają się zbliżone przy gazie i ekogroszku, to uwzględniając sprawności kotłów, efektywnie ekgroszek może być droższy od gazu ziemnego.
Przed sezonem grzewczym normalna cena ekogroszku będzie na poziomie 1000zł/t i to już naprawdę nie ma sensu.
Pozdrawiam

Tylko czemu nie czytacie ze zrozumieniem, 150 to nie 500m2, tu się zaczyna efekt skali, a firma ma być konkurencyjna a nie tylko estetyczna w kotłowni, a każdy towar jest tyle warty ile za niego zapłacisz, jedna wysoko upakowana paleta ekogroszku to 2 tony, nie będę zimą jeździł po 2 woreczki ekogroszku

pablitoo
23-07-2008, 11:25
Tylko czemu nie czytacie ze zrozumieniem, 150 to nie 500m2, tu się zaczyna efekt skali, a firma ma być konkurencyjna a nie tylko estetyczna w kotłowni, a każdy towar jest tyle warty ile za niego zapłacisz, jedna wysoko upakowana paleta ekogroszku to 2 tony, nie będę zimą jeździł po 2 woreczki ekogroszku

My nie czytamy ze zrozumieniem ?? My ?? - kolego - czyli idąc Twoim tokiem rozumowania im większa powierzchnia domu to tym bardziej ekogroszek opłacalny od innych systemów ogrzewania ????
Czyli w wypadku budowania domu o powierzchni 1000m2 trzeba obok wybudować minielektrownię atomową ???

Buhahahahahaaaaaa :lol:

Weź na poważnie to o czymi pisałem w jednym z poprzednich postów a dotyczącym kory przedczołowej ...

Ze zrozumieniem niektórych rzeczy to chyba Ty masz problemy a nie my .

Malobert
23-07-2008, 11:36
Tylko czemu nie czytacie ze zrozumieniem, 150 to nie 500m2, tu się zaczyna efekt skali, a firma ma być konkurencyjna a nie tylko estetyczna w kotłowni, a każdy towar jest tyle warty ile za niego zapłacisz, jedna wysoko upakowana paleta ekogroszku to 2 tony, nie będę zimą jeździł po 2 woreczki ekogroszku

My nie czytamy ze zrozumieniem ?? My ?? - kolego - czyli idąc Twoim tokiem rozumowania im większa powierzchnia domu to tym bardziej ekogroszek opłacalny od innych systemów ogrzewania ????
Czyli w wypadku budowania domu o powierzchni 1000m2 trzeba obok wybudować minielektrownię atomową ???

Buhahahahahaaaaaa :lol:

Weź na poważnie to o czymi pisałem w jednym z poprzednich postów a dotyczącym kory przedczołowej ...

Ze zrozumieniem niektórych rzeczy to chyba Ty masz problemy a nie my .

już Ci lepiej ? :) ty minielektrownio inteligentna inaczej :)

pablitoo
23-07-2008, 11:43
Widzę kolego ze masz niezłą zabawę z wypisywanych przez Ciebie w tym wątku teorii ...
Więc baw się dobrze dalej ...

NOTO
23-07-2008, 11:56
nie wiem jakich informacji słuchasz , ale pomimo szczerych chęci nie jestem w stanie w to uwierzyć

Nie musisz wierzyć, bo gazprom zrobi to za ciebie. Takie informacje zostały podane kilka dni temu. Wynika to ze wzrostu cen ropy, osłabienia dolara i chęci podniesienia cen przez azjatyckie byłe republiki ZSRR, od których Rosjanie kupują gaz i sprzedają go dalej. Wiadomo, że niekoniecznie przełoży się to natychmiast na taką podwyżkę dla polskich odbiorców, ale dobrze to nie wróży. Do tego rosnące koszty nowych inwestycji gazpromu na północy i południu Europy oraz gwałtowne zapotrzebowanie Chin na ropę i gaz. Biorąc to wszystko do kupy nie trudno się domyślić, że niebawem czeka nas znacząca korekta cen gazu. Można w to nie wierzyć, ale nie po to monopilista uzależnia wszystkie możliwe rynki od siebie, żeby potem sprzedawać w niskich cenach.

Moim zdaniem to są słabe informacje.
Obecnie:
Zaczyna się recesja w stanach. Spada zapotrzebowanie na ropę. Chiny tez już długo nie pociągną. W trakcie są badania nad nowymi źródłami ciepła. Złotówka dalej się umacnia. Dolar spada. Domy są ocieplane i coraz mniej energi do niej jest wykorzystywane.
Atom rewolucjonizuje energetykę chin, indii, brazyli, polski itp. :)

NOTO
23-07-2008, 11:56
nie wiem jakich informacji słuchasz , ale pomimo szczerych chęci nie jestem w stanie w to uwierzyć

Nie musisz wierzyć, bo gazprom zrobi to za ciebie. Takie informacje zostały podane kilka dni temu. Wynika to ze wzrostu cen ropy, osłabienia dolara i chęci podniesienia cen przez azjatyckie byłe republiki ZSRR, od których Rosjanie kupują gaz i sprzedają go dalej. Wiadomo, że niekoniecznie przełoży się to natychmiast na taką podwyżkę dla polskich odbiorców, ale dobrze to nie wróży. Do tego rosnące koszty nowych inwestycji gazpromu na północy i południu Europy oraz gwałtowne zapotrzebowanie Chin na ropę i gaz. Biorąc to wszystko do kupy nie trudno się domyślić, że niebawem czeka nas znacząca korekta cen gazu. Można w to nie wierzyć, ale nie po to monopilista uzależnia wszystkie możliwe rynki od siebie, żeby potem sprzedawać w niskich cenach.

Moim zdaniem to są słabe informacje.
Obecnie:
Zaczyna się recesja w stanach. Spada zapotrzebowanie na ropę. Chiny tez już długo nie pociągną. W trakcie są badania nad nowymi źródłami ciepła. Złotówka dalej się umacnia. Dolar spada. Domy są ocieplane i coraz mniej energi do niej jest wykorzystywane.
Atom rewolucjonizuje energetykę chin, indii, brazyli, polski itp. :)

NOTO
23-07-2008, 12:00
Dobra! Koleżanka chciały tylko o gazie płynnym a ja gadam jak Brzęczkowski
:wink:
Czas na odwyk od forum :lol:

Taki młody a Brzęczkowskiego pamięta :)


Ale w domu zużywającym 80-100 kWh/m2/rok? Ma sens. Tylko czy jest sens budować taki dom?



Tak energo chłonnych domów mam nadzieję nikt już nie buduje ... na papierze. Ale obecni deweloperzy to banda nieudaczników ... tylko ilość m2 się dla nich liczy.

NOTO
23-07-2008, 12:02
Konwektory +bojler:
4500+1800 * 0,34 = 2142 zł/rok - cena za ogrzewanie CO i CWU
Pompa Ciepła (zakładając COP 3)
1500+600 * 0,34 = 714 zł/rok - cena za ogrzewanie i CWU

Różnica w kosztach energii znaczna bo 1428 zł/rok
Różnica w kosztach inwestycji: 45 000 zł.
Czas zwrotu 31,5 roku. Trochę dużo - no nie? Ja mam teraz 30 to będę cieszył się zyskiem w wieku lat 62. A jak będę miał Alzhaimera? I zapomnę że mam się cieszyć?


z 45000 zł rocznie można wyciągnąć ok 3150 zł odsetek (7%). - 1428 === na czysto zostaje 1722 zł

mynia_pynia
23-07-2008, 13:07
Artykuł na onecie:

Aurelian Oil & Gas chce zainwestować w Polsce w ciągu najbliższych kilku lat kilkaset milionów euro w poszukiwania i wydobycie gazu i ropy naftowej, w tym 300-400 mln euro na obszarze Wielkopolski, poinformował członek zarządu spółki Frank Jackson.

A kto inwestuje w wydobycie sypiących się kopalni węgla???

ZW
23-07-2008, 13:15
...

z 45000 zł rocznie można wyciągnąć ok 3150 zł. - 1428 === na czysto zostaje 1722 zł

Nie zaoszczędzi 45k bo zamiast pompy ciepła musi zbudować dom pasywny. 1,8 tys pln to pójdzie na samą wodę.

Jeśli porównujemy ten sam, zwyczajnie ocieplony dom ogrzewany prądem lub PC, to obliczenia będą trochę inne:

Prąd: 7 400 pln/rok
w tym woda: 1 800 pln/rok i ogrzewanie: 12 000 kWh x 0,47gr = 5 600 pln/rok

PC o sprawności 1/4: 1 900 pln/rok

różnica kosztów rocznych: 5 500 pln/rok
inwestycja z oszczędności na PC 45kpln: 3 150 zł

Różnica więc wyniesie 2,3 tys pln rocznie na korzyść PC.
Okres zwrotu: ok 20 lat ;)


Podsumowując:

Ogrzewanie prądem jest w długim okresie droższe od PC, nawet po odjęciu odsetek 6%.

Na oszczędności jednak trzeba będzie poczekać 20 lat ;)



pozdrawiam

Malobert
23-07-2008, 13:17
Artykuł na onecie:

Aurelian Oil & Gas chce zainwestować w Polsce w ciągu najbliższych kilku lat kilkaset milionów euro w poszukiwania i wydobycie gazu i ropy naftowej, w tym 300-400 mln euro na obszarze Wielkopolski, poinformował członek zarządu spółki Frank Jackson.

A kto inwestuje w wydobycie sypiących się kopalni węgla???

Dobrze napisane "chce" i "w ciagu kilku najbliższych lat" i "na poszukiwania". Super, jak cena gazu od tego spadnie to ja też się zaopatrzę w stosowny piecyk gazowy, wszak przyłącze gazowe już mam. Liczy się prosty rachunek ekonomiczny.

Malobert
23-07-2008, 13:31
...
z 45000 zł rocznie można wyciągnąć ok 3150 zł. - 1428 === na czysto zostaje 1722 zł
Nie zaoszczędzi 45k bo zamiast pompy ciepła musi zbudować dom pasywny. 1,8 tys pln to pójdzie na samą wodę.
Jeśli porównujemy ten sam, zwyczajnie ocieplony dom ogrzewany prądem lub PC, to obliczenia będą trochę inne:
Prąd: 7 400 pln/rok
w tym woda: 1 800 pln/rok i ogrzewanie: 12 000 kWh x 0,47gr = 5 600 pln/rok
PC o sprawności 1/4: 1 900 pln/rok
różnica kosztów rocznych: 5 500 pln/rok
inwestycja z oszczędności na PC 45kpln: 3 150 zł
Różnica więc wyniesie 2,3 tys pln rocznie na korzyść PC.
Okres zwrotu: ok 20 lat ;)
Podsumowując:
Ogrzewanie prądem jest w długim okresie droższe od PC, nawet po odjęciu odsetek 6%.
Na oszczędności jednak trzeba będzie poczekać 20 lat ;)
pozdrawiam

Nikt tu głośno nie powiedział o tym, że ogrzewają domy prądem pracownicy zakładów energetycznych, oni mają caaaałkiem inne stawki :) + niedawno wywalczone przez związki zawodowe gwarancje zatrudnienia przez co najmniej 10 lat, no chyba że wieeeelka odprawa.... wtedy te koszty wyglądają zupełnie inaczej, też bym tak chciał, instalacja elektryczna jest najtańsza i chyba najbardziej komfortowa, znam młodego pracownika zakładu energetycznego który własnie wykończył swój dom, ehhh.... ot tak sobie taka mała dygresja

jeśli ktoś mówi o ogrzewaniu domu prądem to są to głównie pracownicy zakładów energetycznych, reszta musi patrzeć na kwotę 7500zł rocznie i się dziwić po co biorą wogóle prąd do porównań

ZW
23-07-2008, 13:40
...
jeśli ktoś mówi o ogrzewaniu domu prądem to są to głównie pracownicy zakładów energetycznych, reszta musi patrzeć na kwotę 7500zł rocznie i się dziwić po co biorą wogóle prąd do porównań

A widzisz, ja grzeję prądem i nie jestem z ZE.

Nie dziwi mnie to wcale, bo do wyboru miałem propan/olej czyli inwestycja prawie jak w PC a koszty jak w prądzie.

Co do PC: wydać 45 tys żeby mieć pierwsze oszczędności za 20 lat ? No nie, mam lepsze pomysły jak wydać 45 tys ;)
pozdrawiam

irysy
23-07-2008, 13:46
Artykuł na onecie:

Aurelian Oil & Gas chce zainwestować w Polsce w ciągu najbliższych kilku lat kilkaset milionów euro w poszukiwania i wydobycie gazu i ropy naftowej, w tym 300-400 mln euro na obszarze Wielkopolski, poinformował członek zarządu spółki Frank Jackson.

A kto inwestuje w wydobycie sypiących się kopalni węgla???

Dobrze napisane "chce" i "w ciagu kilku najbliższych lat" i "na poszukiwania". Super, jak cena gazu od tego spadnie to ja też się zaopatrzę w stosowny piecyk gazowy, wszak przyłącze gazowe już mam. Liczy się prosty rachunek ekonomiczny.
Rok temu planując rodzaj ogrzewania wybrałem piec na eko-groszek ze względów ekonomicznych. Niestety różnica w cenie węgla i gazu zaczyna sie powoli zacierać. Na jesień mamy zamiar się przeprowadzić więc zmiana sposobu ogrzewania nie wchodzi w rachubę. Jedyne co mogę zrobić na tym etapie to zakopać w ziemi ślepą rurkę do gazu i za jakis czas pomysleć o jej podłączeniu

NOTO
23-07-2008, 13:46
...

z 45000 zł rocznie można wyciągnąć ok 3150 zł. - 1428 === na czysto zostaje 1722 zł

Nie zaoszczędzi 45k bo zamiast pompy ciepła musi zbudować dom pasywny. 1,8 tys pln to pójdzie na samą wodę.

Jeśli porównujemy ten sam, zwyczajnie ocieplony dom ogrzewany prądem lub PC, to obliczenia będą trochę inne:

Prąd: 7 400 pln/rok
w tym woda: 1 800 pln/rok i ogrzewanie: 12 000 kWh x 0,47gr = 5 600 pln/rok

PC o sprawności 1/4: 1 900 pln/rok

różnica kosztów rocznych: 5 500 pln/rok
inwestycja z oszczędności na PC 45kpln: 3 150 zł

Różnica więc wyniesie 2,3 tys pln rocznie na korzyść PC.
Okres zwrotu: ok 20 lat ;)


Podsumowując:

Ogrzewanie prądem jest w długim okresie droższe od PC, nawet po odjęciu odsetek 6%.

Na oszczędności jednak trzeba będzie poczekać 20 lat ;)



pozdrawiam

Domy są takie same (jak pasywne to oba !). To podstawa porównań. Zmieniasz założenia wyliczeń to się nie dziw wynikom. Podajesz:
- wiekszą cenę pradu (47 gr zamiast 36 gr)
- wieksze zużycie na ogrzewanie wody (warunki poprzednie były OK)
- większe zużycie na ogrzewanie ... przy opisywanych 134 m2 (jesli dobrze pamiętam) wychiodzi dom o współczynniku 90 kWh/m2/rok. To na obecne czasy sporo - raczej już się tak nie buduje.
45 tys zł to róznica pomiędzy PC z rurkami a konwektorami i bojlerem. Przy grzaniu I taryfą nie trzeba nawet wzmacniać istalacji elektrycznej.
Koszty abonamentowe nie zmieniają się czy grzejesz pradem czy też nie.
Ile kosztuje dobrze wytłumione pomieszczenie pod PC ?

Malobert
23-07-2008, 13:54
...
jeśli ktoś mówi o ogrzewaniu domu prądem to są to głównie pracownicy zakładów energetycznych, reszta musi patrzeć na kwotę 7500zł rocznie i się dziwić po co biorą wogóle prąd do porównań

A widzisz, ja grzeję prądem i nie jestem z ZE.
Nie dziwi mnie to wcale, bo do wyboru miałem propan/olej czyli inwestycja prawie jak w PC a koszty jak w prądzie.
Co do PC: wydać 45 tys żeby mieć pierwsze oszczędności za 20 lat ? No nie, mam lepsze pomysły jak wydać 45 tys ;)
pozdrawiam

Mam podobne podejście, wszelkie nowinki typu PC, solary, nowe modele komputerów etc. zawsze będą najdroższe, natomiast jeśli stanie się to bardziej powszechne u nas, wtedy ceny spadną no i pojawi sie wiecej ludzi któzy potrafią tym posługiwać zawodowo, a teraz wszyscy, którzy to mają albo mają dużo kasy, albo są bezpłatnymi testerami tego co będzie w przyszłości.

sSiwy12
23-07-2008, 14:09
Tak mnie zastanawia ta różnica 45.000,-
Dla domu 134m2 - powierzchni do ogrzania:
Kompletna kotłownia PC (CO i CWU w dużych ilościach) zamyka się w kosztach około 24.000,-
Wykonanie ogrzewania podłogowego od 80 do 100zł/m2 co daje około 13.000,-
Czyli koszt instalacji PC - wszystko przez firmę wynosi około 37.000,- , ale można tez taniej za około 30.000,-
To jak inwestycyjne wyniesie koszt elektrycznego?
Owszem ogrzewanie za pomocą PC jest inwestycyjnie droższe od elektrycznego - to fakt, ale w Miarę postępu cen na energię opłacalność takiego rozwiązania jest coraz większa, a ceny PC nie są już "zaporowe" - a tak na marginesie, czy wszystkie nasze decyzje mają taki oddźwięk "amortyzacyjny". Mnie wyszło, ze kupując płytki (wszystkie) najtańsze mam praktycznie 50% koszów PC.

Ps. Do ewentualnych oszczędności należy doliczyć fakt przy PC, że ogrzewanie podłogowe "zaoszczędza" około 10%, że można odgrzewac tylko w 2 taryfie.

NOTO
23-07-2008, 14:34
Do kosztów PC trzeba doliczyć kopanie i sam kolektor dolny oraz wyciszone pomieszczenie kotłowni. To tak na szybko.
W PC bardzo istotne dla żywotności całego układu jest jakość elemetów i ich złożenia. To duże ryzyko - wieksze niż zniszczenia drogich kafli w domu.

Ogrzewanie elektryczne łatwo modyfikować i sterować. Przy PC w zasadzie nie ma sterowania - jest stałe utrzymywanie temperatury i czasowe przegrzewanie pomieszczeń (ponad ustaloną temp) ze względu na olbrzymioą bezwładność podłogi (to zwiększa żuzycie energii).
Zakłądanie COP na poziomie 4 jest powyżej średniej.

sSiwy12
23-07-2008, 14:49
To jest kompletny koszt pompy ciepła - na "czysto".
Jakie wyciszenie? Pomijając już fakt, ze PC może "stać" na zewnątrz.
Podałem cenę PC producenta znanego na rynku od kilkudziesięciu lat (te "mniej" firmowe są tańsze).
Trwałość PC jest taka jak jej sprężarka, a te pracują raczej bezawaryjnie i to długo (znane są przypadki kilkudziesięciu lat). Koszt sprężarki wynosi około 1000 euro.
Co do "sterowalności" układu, a w tym samej PC to nie masz racji - oczywiście jeśli nie mówimy o różnicach i reakcji na dziesiąte części stopnia.
Co do COP, to ja "z ostrożności" liczę 3,3 w ciągu całego roku, bo ogrzewa CWU.

ZW
23-07-2008, 15:00
Tak mnie zastanawia ta różnica 45.000,-
Dla domu 134m2 ... - wszystko przez firmę wynosi około 37.000,- , ale można tez taniej za około 30.000,-....

Ejże

Ludzie tu na forum pytają czasem o rzetelność wyceny kotłowni gazowej i przy podobnym zakresie (kotłownia, podłogówka, montaż) i przekracza ona zwykle 30 kpln. Kompletne PC z odwiertami itp to koszt bliżej 50-60kpln, ale może coś źle zrozumiałem. Mówimy o kompleksowej ofercie firmy, nie o bajkach typu "moja PC kosztowała 24tys" a potem się okazuje że to była cena samej pompy bez VAT.

Co do myślenia "amortyzacyjnego":
Płytki dostarczają mi wrażeń estetycznych. Kupując ładniejsze (czasem oznacza to "droższe") płytki kupuję dla siebie lepszą jakość życia i nie pytam kiedy mi się zwróci.

Wybór zaś między droższą pompą i tańszymi kablami grzejnymi jest dyktowany tylko opłacalnością. Oba systemy grzeją równie dobrze a świadomość zaoszczędzenia 45 tys zł - bezcenna.


edit:
NOTO do obliczeń przyjąłem konwektory. Przy konwektorach nie masz szans zmieścić się w 2 taryfie stąd stawka całodzienna. Przy podłogówce rzeczywiście koszt 34gr jest OK, ale kosztem inwestycji w kable podłogowe czyli coś za coś.

pozdrawiam

sSiwy12
23-07-2008, 15:37
Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach 8)
Nie wszędzie stosuje się PC z odwiertami pionowymi, które mogą kosztować więcej niż sama PC. Ale prawdą jest też, ze nie wszędzie jest miejsce na kolektor poziomy do PC. Moim zdaniem należy optymalizować sposób ogrzewania do istniejących warunków. Dlatego prawdą jest fakt, że PC do takiego samego domu może kosztować np. 30.000,-, ale prawdą jest również, że w skrajnych sytuacjach może to być 50.000,-. Istnieją też "mercedesy" za 70.000,-

Widzisz ja mam taki tok myślenia. Wrażenia estetyczne są bardzo ważne ale jestem skłonny poświęcić część tych wrażeń (oby nie) na rzecz mniejszych rachunków bieżących za eksploatację, mając na uwadze, że w okresie zimowym mogą przekroczyć dobrze 1.000,-, a emerytura będzie "cieniutka".
Nie chcę na "starość" oszczędzać na ogrzewaniu. A te opowieści o odłożeniu "nadwyżki" są raczej nierealne - tyle pokus 8)
Gazu miejskiego nie mam i nie będę miał. Gaz z butli - koszt porównywalny do ogrzewania elektrycznego, a inwestycyjne droższy.
Jest jeszcze jedna sprawa. Mając ogrzewanie "wodne" w każdej chwili "w razie czego" mogę zastosować praktycznie każdy nośnik energii - nawet kocioł na paliwo stałe.

czandra
23-07-2008, 18:01
Moim zdaniem to są słabe informacje.
Obecnie:
Zaczyna się recesja w stanach. Spada zapotrzebowanie na ropę. Chiny tez już długo nie pociągną. W trakcie są badania nad nowymi źródłami ciepła. Złotówka dalej się umacnia. Dolar spada. Domy są ocieplane i coraz mniej energi do niej jest wykorzystywane.
Atom rewolucjonizuje energetykę chin, indii, brazyli, polski itp. :)

Atom to prąd, a nie gaz. Przyznasz, że to subtelna różnica. Dlatego u mnie jest PC, a nie piec gazowy, czy węglowy. Cociaż w przypadku Polski mówi się o roku 2020 (najwcześnie) o powstaniu elektrowni jądrowej, pod warunkiem, że cos zacznie się w tym kierunku robić.

Ponadto podajesz argumenty, które dojdą do skutku za nieokreśloną ilość lat - nowe źródła ciepła, jakie, ile będą kosztować, co z wdrożeniem na masową skalę, co z infrastrukturą itd? To na chwilę obecną jest abstrakcja, a gaz jest "namacalny", jeżeli można użyć takiego stwierdzenia. Z uwagi na powyższe będzie drożał i trzeba być ślepym i strasznie naiwnym, aby sądzić, że będzie inaczej. Póki co Chiny i Indie rozwijają się bardzo dynamicznie i nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że może się to zmienić. Bo my tak chcemy? Mocna złotówka i taniejący dolar wpływa raczej na trzymanie cen w ryzach, ale to też nie będzie trwało wieczne, podobnie jak recesja w Stanach.

czandra
23-07-2008, 18:05
Do kosztów PC trzeba doliczyć kopanie i sam kolektor dolny oraz wyciszone pomieszczenie kotłowni. To tak na szybko.

Kopanie i kolektor dolny to nie są duże wydatki, jeżeli nie robi sie odwiertów. Co do wyciszenia, to ne jest to potrzebne, bo piec nie jest głośniejszy od lodówki, a kuchni chyba nie wyciszasz?

coulignon
23-07-2008, 18:28
...

z 45000 zł rocznie można wyciągnąć ok 3150 zł. - 1428 === na czysto zostaje 1722 zł

Nie zaoszczędzi 45k bo zamiast pompy ciepła musi zbudować dom pasywny. 1,8 tys pln to pójdzie na samą wodę.


Liczyłem dom zaledwie energoszczdny (p 160 Lipińskich - fakt wygląda tak sam jak pasywny) zużycie ciepła ok 40 kWH/m2/rok. Bez jakiś kosmicznych technologi: 20 cm styro na ściany, okna 0,7, wełna na dachu 30 cm i wentylacja z reku. Policz jaka jest różnica w kosztach w stosunku do standardu.
Jeśli mówimy o pasywnym ta tam za ogzrewanie prądem zapłaciłbym około 700 zł/rok. Ale nakłady na zbudowanie pasywnego byłby dużo wyższe.

1,8 tys na samą wodę? Jaką wodę? Nie rozumiem. :oops:

coulignon
23-07-2008, 18:33
Dobra! Koleżanka chciały tylko o gazie płynnym a ja gadam jak Brzęczkowski
:wink:
Czas na odwyk od forum :lol:

Taki młody a Brzęczkowskiego pamięta :)


Ale w domu zużywającym 80-100 kWh/m2/rok? Ma sens. Tylko czy jest sens budować taki dom?



Tak energo chłonnych domów mam nadzieję nikt już nie buduje ... na papierze. Ale obecni deweloperzy to banda nieudaczników ... tylko ilość m2 się dla nich liczy.

Ad 1.
Jest znacznie gorzej! Nie dość że pamięta to jeszcze zna osobiście TB. Poza tym TB troluje teraz jako Wgregor na forum. Albo on albo jego alter ego :lol:
Ad2
Oj buduje się.... Moja koleżanka z meżem zbudowali w tamtym roku dom z maxa + 8cm wełny. I są zaskoczeni rachunkami. Ludzie zwyczajnie nie zwracaja na to uwagi.

czandra
27-07-2008, 09:22
Oj buduje się.... Moja koleżanka z meżem zbudowali w tamtym roku dom z maxa + 8cm wełny. I są zaskoczeni rachunkami. Ludzie zwyczajnie nie zwracaja na to uwagi.

Takich inwestorów jest zdecydowana większość. Ludzie cały czas myślą, że dom będzie cieplejszy jeżeli ich mur będzie grubszy. Ocieplenie to tylko dodatek. 10 cm to max.

pablitoo
28-07-2008, 09:28
(...)
Ad2
Oj buduje się.... Moja koleżanka z meżem zbudowali w tamtym roku dom z maxa + 8cm wełny. I są zaskoczeni rachunkami. Ludzie zwyczajnie nie zwracaja na to uwagi.

No tak - tak przy okazji - również zbudowałem dom z Maxa + 10cm styro ocieplenia , ca 180m2 powierzchni użytkowej , dom z poddaszem użytkowym , dach ocieplony 20cm wełny kryty dachówką ceramiczną - i ja równiez jestem zaskoczony wydatkami za ogrzewanie - bardzo zaskoczony - tylko in plus rzeczjasna - ogrzewam gazem i koszta ogrzewania mojego domu są tożsame z kosztami jakie ponosiłem płacąc za ogrzewanie mieszkania o powierzchni 54m2 w którym mieszkałem uprzednio ...

ZW
28-07-2008, 11:06
... i koszta ogrzewania mojego domu są tożsame z kosztami jakie ponosiłem płacąc za ogrzewanie mieszkania o powierzchni 54m2 w którym mieszkałem uprzednio ...

700 zł rocznie ? :roll:
gratulacje

pablitoo
28-07-2008, 11:54
250,-

:lol:

ZW
28-07-2008, 12:22
250,-

:lol:

Rocznie ? 700 zł rocznie płaciłem za mieszkanie w bloku na ciepło miejskie

Rewelacja. Czym się grzejesz ?

poz

pablitoo
28-07-2008, 13:05
Przeca żartowałem - skoro płaciłeś rocznie za ogrzewanie mieszkania miejskim ciepłem 700 pln to dla mnie kwota niewyobrażalnie mała ...
U mnie składnikiem w czynszu - ogrzewanie - to było ca 200 pln miesięcznie - taką kwotę płaciłem co miesiąc - czyli przez rok generowało to kwotę ca 2400 pln .

redrum
30-07-2008, 12:55
Może moje dane - komuś coś pomogą w podjęciu decyzji.
Obecnie przeciętne zużycie gazu płynnego dla domu to jedna tona - czy u mnie czy u konkurencji tak samo 1 tona ,90% klientów wykorzystuje też gaz do przygotowania CWU ze 25% do kuchenki .
Cena średnia ok 2,3zł daje nam kwotę 4600zł rocznie.
Cena max np: z Rzeczp. 2,5zł to 5000zł rocznie.
Sporo klientów zużywa przy domach 120-150 m nawet 0.5 tony lpg .
Jakieś 500m odemnie mój klient dom GLX-19 ok 125mkw ściana ceramika 44cm bez styro, dach i podłoga standart ,piec termet 2-funkcyjny , rodzina 2+2 w zeszłym sezonie 230m3 propanu - kominek okazjonalnie.
pozdr ol

Marek30022
30-07-2008, 13:09
Może moje dane - komuś coś pomogą w podjęciu decyzji.
Obecnie przeciętne zużycie gazu płynnego dla domu to jedna tona - czy u mnie czy u konkurencji tak samo 1 tona ,90% klientów wykorzystuje też gaz do przygotowania CWU ze 25% do kuchenki .
Cena średnia ok 2,3zł daje nam kwotę 4600zł rocznie.
Cena max np: z Rzeczp. 2,5zł to 5000zł rocznie.
Sporo klientów zużywa przy domach 120-150 m nawet 0.5 tony lpg .
Jakieś 500m odemnie mój klient dom GLX-19 ok 125mkw ściana ceramika 44cm bez styro, dach i podłoga standart ,piec termet 2-funkcyjny , rodzina 2+2 w zeszłym sezonie 230m3 propanu - kominek okazjonalnie.
pozdr ol

230 m3 propanu to się zużywa w ciągu roku tylkko na ciepłą wodę przy 4 osobach. Ja zużywam w ciągu roku ok. 800 m3 propanu (4 osoby, dom 145 m pow użytk.) co daje koszt ponad 6000 zł., w tym ogrzewanie ok. 4000 zł.

admiro
30-07-2008, 13:16
230 m3 propanu to się zużywa w ciągu roku tylkko na ciepłą wodę przy 4 osobach

Dużo, my zużywamy na 2 osoby ok. 7 m3 propanu na wodę miesięcznie.

Marek30022
30-07-2008, 14:26
230 m3 propanu to się zużywa w ciągu roku tylkko na ciepłą wodę przy 4 osobach

Dużo, my zużywamy na 2 osoby ok. 7 m3 propanu na wodę miesięcznie.


Może i dużo ale np. wprowadzając jakiś w miarę rozsądny system oszczędzania wydam miesięcznie może 60 zł mniej, co według mnie nie jest warte zachodu.
Oszczędzanie jest uciążliwe a każda wygoda ma swoją cenę.

redrum
30-07-2008, 14:57
230 m3 propanu to się zużywa w ciągu roku tylkko na ciepłą wodę przy 4 osobach. Ja zużywam w ciągu roku ok. 800 m3 propanu (4 osoby, dom 145 m pow użytk.) co daje koszt ponad 6000 zł., w tym ogrzewanie ok. 4000 zł.
Napisałem że średnio 1t -ok 500m3,@ Marek30022 800m3 "tajemniczy klient X" -230m3, średnio 500 m3. Mam też klientów który zużywają i 1500m3 - ale średnio 500m3.
Pozdr ol

cienki66
28-10-2008, 08:43
Witajcie,
Proszę o informację o przeliczniki 1 litr propanu to ile będzie metrów sześciennych.
Wiem że propan nie jest najtńszym źródłem ogrzewania ale sie nad nim zastanawiam.
Jak się teraz kształtują ceny LPG.
Może ktoś podzieli się informacjami ile propanu idzie na sezon grzewczy - prosze o podanie kubatury, powierzchni użytkowych itp.
Planuję wybudować mały domek ok 120 metrów powierzchni użytkowej (będzie dobrze ociplony - BK 24 + styro 20 cm, poddasze wełna ok 25 cm) i zastanaiwam się na propanem (gaz ziemny może będzie za 10 lat :evil: ), na PC mnie nie stać a chcę mieć ogrzewanie bezobsługowe.
Myślę na kotłem kondensacyjnym jednofukcyjnym z zasobnikem 300l plus solary na lato. Parter prawie wszędzie podłogówka, poddasze grzejniki w sypialniach i podłogówka w łazience.
Mieszkać bedą na razie 2 + 1, póżniej może 2 +2 :D

Dzięki za wszelkie porady.

admiro
28-10-2008, 08:49
Myślę na kotłem kondensacyjnym jednofukcyjnym z zasobnikem 300l plus solary na lato..

Te solary to raczej hobbystycznie - koszt ciepłej wody dla 2 osób propanem wynosi u mnie 50-70 zł miesięcznie (piec zwykły, otwarta komora).
Instalacja solarowa nie zwróci się raczej.

Jeżeli chodzi o cenę grzania podam dokładne wyliczenia w rozbiciu na miesiące w lutym 2009, wtedy minie pełny rok grzania propanem (odliczając 3 miesiące pierwszego wygrzewania wilgoci).

cienki66
28-10-2008, 08:56
Wiem że solory raczej się szybko nie zwrócą, ale być może gmina będzie coś refundowac???
Natomiast byłby bardzo wdzięczyny gdybyś nie zapomiał w lutym czy marcu podać tych informacji.
Z budową jak dobrze pójdzie to ruszam dopiero w czerwcu 2009 tak więc mam jeszcze trochę czasu.

Ale już teraz z góry dzięki.

tadzel
28-10-2008, 10:54
Domy trzylitrowe - jaki zapaszek ma powietrze w pomieszczeniach tego domu zimą. Po godzinnym pobycie pożegnałem gospodarzy, nieszło oddychac.Oni juz sie przyzwyczaili, oni nie czują.Okropne.

Marek30022
28-10-2008, 11:25
Witajcie,
Proszę o informację o przeliczniki 1 litr propanu to ile będzie metrów sześciennych.
Wiem że propan nie jest najtńszym źródłem ogrzewania ale sie nad nim zastanawiam.
Jak się teraz kształtują ceny LPG.
Może ktoś podzieli się informacjami ile propanu idzie na sezon grzewczy - prosze o podanie kubatury, powierzchni użytkowych itp.
Planuję wybudować mały domek ok 120 metrów powierzchni użytkowej (będzie dobrze ociplony - BK 24 + styro 20 cm, poddasze wełna ok 25 cm) i zastanaiwam się na propanem (gaz ziemny może będzie za 10 lat :evil: ), na PC mnie nie stać a chcę mieć ogrzewanie bezobsługowe.
Myślę na kotłem kondensacyjnym jednofukcyjnym z zasobnikem 300l plus solary na lato. Parter prawie wszędzie podłogówka, poddasze grzejniki w sypialniach i podłogówka w łazience.
Mieszkać bedą na razie 2 + 1, póżniej może 2 +2 :D

Dzięki za wszelkie porady.


Jeśli budynek jest wybudownay w obecnej technologii (ocieplony) to zużycie gazu zależy w dużej mierze od tego jakie utrzymujemy w domu temp. Jedni uważają, że 19 st. C to jest ciepło a inni jak np. moja żona, że 22 st. C to zimno.Gdzieś czytałem ,że podniesienie temp. o jeden st. zwiększa zużycie gazu o ok. 10%. Ile zużywam propanu już pisałem więc się nie będę powtarzał.

cienki66
28-10-2008, 11:46
Właśnie, napisałeś, że 800m3 - a ile to będzie litrów?
Bo wszystkie ceny w litrach.

Pozdro

gazio
28-10-2008, 11:58
Krótki był okres czasu, kiedy to gaz LPG był tani. Obecnie (tak jak ktoś wcześniej zauważył) jest porównywalny z prądem, przy czym nakłady inwestycyjne przemawiają za prądem. Inna jest sprawa, gdy w najbliższym czasie istnieje możliwość doprowadzenia gazu ziemnego. Z LPG jak z olejem - ceny skaczą w zależności od nastroju i pory roku.
W pompach ciepła nie siedzę, ale z mojej wiedzy, nie wszędzie są opłacalne (zależnie od lokalnych warunków geotermalnych). Są tereny, gdzie taka inwestycja zwracala sie bedzie z 30 lat, mimi to inwestorzy idąc za "modą" instalują sobie pompy. Wiadomo że najtańsze jest palenie byle czym.........
Dla dużych osiedli pozbawionych gazu można zainstalować gaz skroplony LNG. Taka instalacja zbiornikowa jest w stanie zasili duuże osiedle domków. Ktoś jednak musiałby w to zainwestować (koszt ok. 1000 000 zł. ) ZG, prywatna spółka dystrybucyjna. W Polsce powstają nowe skraplarnie, w Świnoujściu ma powstać Gazoport...... Istnieją już autobusy zasilane gazem skroplonym LNG. CNG jest juz powszechne.
Jeśli chodzi o solary - robiliśmy rachunek eonomiczny dla sporej instalacji solarowej - wynik: bez dofinansowania kompletnie nieopłacalne.

revalidon
28-10-2008, 14:49
Domy trzylitrowe - jaki zapaszek ma powietrze w pomieszczeniach tego domu zimą. Po godzinnym pobycie pożegnałem gospodarzy, nieszło oddychac.Oni juz sie przyzwyczaili, oni nie czują.Okropne.

zgadzam się...
za niedługo zamiast "wali jak z cygańskiej chaty" będzie się mówiło...

"...wali jak z domu trzylitrowego..."...

pablitoo
28-10-2008, 15:38
zgadzam się...
za niedługo zamiast "wali jak z cygańskiej chaty" będzie się mówiło...

"...wali jak z domu trzylitrowego..."...

jak z murzyńskiej , jak z murzyńskiej ...

:D

coulignon
28-10-2008, 16:20
Domy trzylitrowe - jaki zapaszek ma powietrze w pomieszczeniach tego domu zimą. Po godzinnym pobycie pożegnałem gospodarzy, nieszło oddychac.Oni juz sie przyzwyczaili, oni nie czują.Okropne.

zgadzam się...
za niedługo zamiast "wali jak z cygańskiej chaty" będzie się mówiło...

"...wali jak z domu trzylitrowego..."...

nu... Panie .... bo ściana nie oddycha :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Skąd bierze się taka niewiedza? I to na tym forum gdzie wszystko zostało powiedziano a niektórzy dalej nie w sa w stanie wyciągnąć prawidłowych wniosków. Jak krew w piach normalnie

Petronelli
28-10-2008, 16:20
A ja będe samobójcą!!! :) :D :lol:
A dla szczęśliwych posiadaczy ogrzewania elektrycznego ,jakże taniego w koszcie wykonania , co jak braknie prądu z różnych przyczyn , atmosferycznych , technologicznych , ekonomicznych , pytam sie co wtedy? rurek z płynem w ścianach niet... agregat hmmm... czy wtedy nie bedzie droższy koszt wykonania ogrzewania elektrycznego :) ? , że nie wspomnę o tym że nie jest mocno promowana ochrona środowiska a wungiel groszkowy czy pod napięciem to takie samo dziadostwo środowiska , które będzie wypleniane bo w końcu będzie trzeba o nim myśleć!!!

hes
28-10-2008, 17:01
Domy trzylitrowe - jaki zapaszek ma powietrze w pomieszczeniach tego domu zimą. Po godzinnym pobycie pożegnałem gospodarzy, nieszło oddychac.Oni juz sie przyzwyczaili, oni nie czują.Okropne.

zgadzam się...
za niedługo zamiast "wali jak z cygańskiej chaty" będzie się mówiło...

"...wali jak z domu trzylitrowego..."...

nu... Panie .... bo ściana nie oddycha :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Skąd bierze się taka niewiedza? I to na tym forum gdzie wszystko zostało powiedziano a niektórzy dalej nie w sa w stanie wyciągnąć prawidłowych wniosków. Jak krew w piach normalnie

Zdaje się, że ostatnio także HenoK pytał, jak pozbyć się nadmiernej
wilgoci w swoim domu, więc zjawisko raczej "normalne" w takich domach.
Mam nadzieję, że przyszli użytkownicy wyciągają już na wszelki wypadek
wnioski ? Żeby tylko nie skończylo się zastosowaniem włączonego na
stałe osuszacza, jak tu ktoś zaproponował...

coulignon
28-10-2008, 18:07
Domy trzylitrowe - jaki zapaszek ma powietrze w pomieszczeniach tego domu zimą. Po godzinnym pobycie pożegnałem gospodarzy, nieszło oddychac.Oni juz sie przyzwyczaili, oni nie czują.Okropne.

zgadzam się...
za niedługo zamiast "wali jak z cygańskiej chaty" będzie się mówiło...

"...wali jak z domu trzylitrowego..."...

nu... Panie .... bo ściana nie oddycha :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Skąd bierze się taka niewiedza? I to na tym forum gdzie wszystko zostało powiedziano a niektórzy dalej nie w sa w stanie wyciągnąć prawidłowych wniosków. Jak krew w piach normalnie

Zdaje się, że ostatnio także HenoK pytał, jak pozbyć się nadmiernej
wilgoci w swoim domu, więc zjawisko raczej "normalne" w takich domach.
Mam nadzieję, że przyszli użytkownicy wyciągają już na wszelki wypadek
wnioski ? Żeby tylko nie skończylo się zastosowaniem włączonego na
stałe osuszacza, jak tu ktoś zaproponował...

A rozpaczliwe posty ludzi że maja WM i 25% wilgotności i jest za sucho?
Więc je twierdze że przesuszenie powietrza w domach 3 litrowych jest normalne. Który z nas ma rację?

revalidon
28-10-2008, 18:48
Skąd bierze się taka niewiedza? I to na tym forum gdzie wszystko zostało powiedziano a niektórzy dalej nie w sa w stanie wyciągnąć prawidłowych wniosków. Jak krew w piach normalnie

Ta... krew... od razu krew...

gazio
28-10-2008, 18:56
Petronelli

jaka braknie prądu, to nie będą działały pompy obiegowe, automatyka, a czasem może i zabraknąć wody w kranach bo hydrofornie nie będą działać.

sSiwy12
28-10-2008, 19:30
Brak wentylacji i delikatnie mówiąc zaduch w pomieszczeniach nie wynika z "litrowości" domu, tylko z braku wentylacji, bo w ramach oszczędności ......., bez względu jaka wentylacja, ale raczej dotyczy to wentylacji grawitacyjnej, bo ta dopiero może "dać popalić po nerach".

Jezier
28-10-2008, 19:32
A dla szczęśliwych posiadaczy ogrzewania elektrycznego ,jakże taniego w koszcie wykonania , co jak braknie prądu z różnych przyczyn , atmosferycznych , technologicznych , ekonomicznych , pytam sie co wtedy?
Jak zabraknie prądu to mi nie działa internet i to jest dopiero dramat. Nawet UPS lub agregat ni pomoże bo jak nie ma u mnie prądu to i na stacji przekażnikowej teź nie ma :-?
A ogrzewanie abym odczuł to ponad dobę musiało by nie działać. W kominku bym może zdecydował się wreszcie napalić. Ale zimne grzejniki to pryszcz. Gorzej że objadu nie ugotuję, tv nie obejrzę i bym musiał siedzieć przy świecach. No ale od 5 lat najdłuższe wyłączenie to kilkanacie godzin (23-13 mało upierdliwe).

Marek30022
29-10-2008, 08:22
Właśnie, napisałeś, że 800m3 - a ile to będzie litrów?
Bo wszystkie ceny w litrach.

Pozdro

tu chyba wszystko znajdziesz. Ja płacę za miesięczne zużycie w m3

http://www.e-petrol.pl/index.php/lpg/wlasciwosci.html

ZW
29-10-2008, 10:58
A ja będe samobójcą!!! :) :D :lol:
A dla szczęśliwych posiadaczy ogrzewania elektrycznego ,jakże taniego w koszcie wykonania , co jak braknie prądu z różnych przyczyn , atmosferycznych , technologicznych , ekonomicznych , pytam sie co wtedy? ...

Nic.
Cała rodzina siadła do kolacji przy świeczkach, za oknem huragan. Było klimatycznie.

Zapewniam Cię, że brak ogrzewania jest ostatnim problemem przy padzie prądu.

pozdrawiam

HenoK
30-10-2008, 07:06
Zdaje się, że ostatnio także HenoK pytał, jak pozbyć się nadmiernej
wilgoci w swoim domu, więc zjawisko raczej "normalne" w takich domach.
Mam nadzieję, że przyszli użytkownicy wyciągają już na wszelki wypadek
wnioski ? Żeby tylko nie skończylo się zastosowaniem włączonego na
stałe osuszacza, jak tu ktoś zaproponował...Sytuacja, o której pisałem w wątku http://forum.muratordom.pl/co-zrobic-z-nadmiarem-wilgoci,t142652.htm była przejściowa, występowała w bardzo specyficznych warunkach (praktycznie 100% wilgotności powietrza zewnętrznego przy temperaturze ok. 10 st. C). Przy takich temperaturach zewnętrznych właściwie nie trzeba było jeszcze grzać, jednak wilgoć była rzeczywiście dokuczliwa. Wystarczyło lekkie podgrzanie domu i silniejsza wentylacja i wszystko wróciło do normy - w tej chwili wilgotność jest na poziomie 60%. W takiej sytuacji może przydałby się osuszacz, ale o tym żeby włączać go na stałe nawet nie pomyślałem :).

HenoK
30-10-2008, 07:11
no cóż ... koszt kWh z gazu płynnego jest większy niz prądu w drugiej taryfie a porównywalny z pierwszą. Nie wiem po co ludzie to kupują. Nie potrafią liczyć?Chyba najczęstszym przypadkiem jest nadzieja, że gaz ziemny jednak kiedyś będzie i wtedy nie trzeba będzie wymieniać całej instalacji - takie przynajmniej argumenty padały ze strony moich sąsiadów, którzy taką instalację zakładali. Poza tym, prawie w każdym domu jest kominek, czyli ... kotłownia w salonie (w ramach oszczędności).

HenoK
30-10-2008, 07:55
Normalnie ....... :lol: . Kocioł elektryczny 12KW Elterm . Do niego bojler 100 L ale z wężownicą (nie z grzałka wewnętrzną ) . Piec jest podłączony do programatora elektronicznego który "pozwala" mu na pracę tylko raz dziennie w ustalonym czasie (II taryfa ) . Piec włącza sie z pełną mocą tylko na 12-15 minut i wyłącza sie automatycznie . W tym czasie (12-15 minut) pobiera 3 KW . 3KW x 0.24 gr za KW II taryfy = 72 grosze . Dodam że piec doprowadza wodę do naprawde wysokiej temperatury ,która to nie pozwala na umycie rąk czy kąpiel bez mieszania z zimną .
Tak to wyglada :
http://www.elterm.pl/asd.jpg

Wcześniej już inni tłumaczyli, spróbuję zrobić to i ja.
Zakładając, że zimna woda ma 10st. C, ciepła 50 st. C, sprawność 95% (układ z wężownicą :(), przy zużyciu energii 3kWh jesteś w stanie podgrzać :
3/(1,163*(50-10))*0,95=0,061m3=61l wody. I tylko tyle ciepłej wody prawdopodobnie zużywasz.
Nie musimy więc odwoływać się do cudów Donalda, czy Boga.

HenoK
30-10-2008, 08:17
hmmm a tutaj po 650zł brutto workowany
http://www.e-wegiel.com/oferta/ekogroszek-workowany/

Aktualnie :

Eko groszek workowany - cena za 1 tonę w październiku to 690 zł brutto

HenoK
30-10-2008, 08:36
...

z 45000 zł rocznie można wyciągnąć ok 3150 zł. - 1428 === na czysto zostaje 1722 zł

Nie zaoszczędzi 45k bo zamiast pompy ciepła musi zbudować dom pasywny. 1,8 tys pln to pójdzie na samą wodę.

Jeśli porównujemy ten sam, zwyczajnie ocieplony dom ogrzewany prądem lub PC, to obliczenia będą trochę inne:

Prąd: 7 400 pln/rok
w tym woda: 1 800 pln/rok i ogrzewanie: 12 000 kWh x 0,47gr = 5 600 pln/rok

PC o sprawności 1/4: 1 900 pln/rok

różnica kosztów rocznych: 5 500 pln/rok
inwestycja z oszczędności na PC 45kpln: 3 150 zł

Różnica więc wyniesie 2,3 tys pln rocznie na korzyść PC.
Okres zwrotu: ok 20 lat ;)


Podsumowując:

Ogrzewanie prądem jest w długim okresie droższe od PC, nawet po odjęciu odsetek 6%.

Na oszczędności jednak trzeba będzie poczekać 20 lat ;)



pozdrawiam
Przy założeniu, że PCi kosztuje 50 tys. zł. Jak to będzie wyglądało, gdy instalacja z PCi kosztuje mniej ?
http://www.ppcpompy.eu/7001.html

Kompletna instalacja pompa Ecopower B8 + kolektor ziemny poziomy +kotłownia co/cwu już od 26800zł/netto Istnieje możliwość odpłatnego montażu pompy u klienta. Ceny innych modeli na zapytanie. Wszystkie pompy ciepła firmy PPC posiadają 2 letnią gwarancję.

Marek30022
30-10-2008, 09:30
...

z 45000 zł rocznie można wyciągnąć ok 3150 zł. - 1428 === na czysto zostaje 1722 zł

Nie zaoszczędzi 45k bo zamiast pompy ciepła musi zbudować dom pasywny. 1,8 tys pln to pójdzie na samą wodę.

Jeśli porównujemy ten sam, zwyczajnie ocieplony dom ogrzewany prądem lub PC, to obliczenia będą trochę inne:

Prąd: 7 400 pln/rok
w tym woda: 1 800 pln/rok i ogrzewanie: 12 000 kWh x 0,47gr = 5 600 pln/rok

PC o sprawności 1/4: 1 900 pln/rok

różnica kosztów rocznych: 5 500 pln/rok
inwestycja z oszczędności na PC 45kpln: 3 150 zł

Różnica więc wyniesie 2,3 tys pln rocznie na korzyść PC.
Okres zwrotu: ok 20 lat ;)


Podsumowując:

Ogrzewanie prądem jest w długim okresie droższe od PC, nawet po odjęciu odsetek 6%.

Na oszczędności jednak trzeba będzie poczekać 20 lat ;)



pozdrawiam
Przy założeniu, że PCi kosztuje 50 tys. zł. Jak to będzie wyglądało, gdy instalacja z PCi kosztuje mniej ?
http://www.ppcpompy.eu/7001.html

Kompletna instalacja pompa Ecopower B8 + kolektor ziemny poziomy +kotłownia co/cwu już od 26800zł/netto Istnieje możliwość odpłatnego montażu pompy u klienta. Ceny innych modeli na zapytanie. Wszystkie pompy ciepła firmy PPC posiadają 2 letnią gwarancję.


Koszt ogrzewania prądem jest porównywalny z kosztem ogrzewania propanem (wyżej podane wyliczenia to potwierdzają). Koszt ogrzewania gazem ziemnym będzie dwukrotnie niższy (będę go miał w przyszłym roku).
Reasumując, jeśli jest szansa na gaz ziemny to chyba nie warto inwestować w PC bo nie wiadomo jak to będzie działać po 20 latach, jak nastąpi zwrot z inwestycji.

HenoK
30-10-2008, 10:26
Koszt ogrzewania prądem jest porównywalny z kosztem ogrzewania propanem (wyżej podane wyliczenia to potwierdzają). Koszt ogrzewania gazem ziemnym będzie dwukrotnie niższy (będę go miał w przyszłym roku).
Reasumując, jeśli jest szansa na gaz ziemny to chyba nie warto inwestować w PC bo nie wiadomo jak to będzie działać po 20 latach, jak nastąpi zwrot z inwestycji.Porównywalne tylko koszty eksploatacji. Koszt inwestycji przy ogrzewaniu elektrycznym może być dużo niższy. Wykorzystanie możliwości grzania i przygotowania ciepłej wody tylko w tańszej taryfie tę różnicę powiększa na korzyść energii elektrycznej.
Przy PCi koszt zwrotu rzędu 20 lat występuje tylko przy koszcie całej instalacji rzędu 50 tys. zł. Jednak taką instalację można zrobić za kwotę dużo niższą, np. 35-40 tys. zł. Wtedy okres zwrotu poniesionych nakładów może wynieść kilka lat.

araks
30-10-2008, 18:42
Witam serdecznie,
planuję budowę domku o powierzchni 119 m2
materiał: porotherm 24 + 15 cm styropian. Zamieszkają 2 osoby, w przyszłości może jeszcze 1.

Zastanawiam się nad dwoma rodzajami ogrzewania:
1. Pellet - piec np. z Kostrzewy
2. Gaz propan-butan + kominek z rozprowadzeniem ciepła. ( w przyszłości nie ma możliwości podlączenia się do gazu ziemnego) + kolektory słoneczne

Co do Pelletu, to przeraża mnie:
- ewentualna awaryjność tych pieców
- ciągłe czyszczenie praktycznie co 4-5 dni
- oprożnianie z popiołu też co 4-5 dni.
- jakośc pelletu - jest ona różna
- hałas
- fakt, że z pomieszczenia gospodarczego zrobi się kotłownia, będzie brud
Sam piec też nie jest tani.

Jeśli chodzi o gaz propan-butan, to z kolei boję się kosztów. Przeczytałem cały wątek i wiem, że to dość drogi sposób ogrzewania.

Jednak mam pytanie:
Czy przy tych materiałach, wielkości budynku, rozprowadzeniem ciepła za pomocą kominka i przy tym, że w przyszłości zamontowałbym solary do wspomagania ogrzewania wody, zdecydowanie się na gaz też będzie „samobójstwem finansowym”?

Czy może jednak koszty nie będą tak drastycznie większe niż przy pellecie, a przynajmniej będę miał z głowy to czyszczenie, sprawdzanie czy nic się nie uszkodziło itp.?

Proszę o odpowiedź :)

coulignon
30-10-2008, 18:48
Witam serdecznie,
planuję budowę domku o powierzchni 119 m2
materiał: porotherm 24 + 15 cm styropian. Zamieszkają 2 osoby, w przyszłości może jeszcze 1.

Zastanawiam się nad dwoma rodzajami ogrzewania:
1. Pellet - piec np. z Kostrzewy
2. Gaz propan-butan + kominek z rozprowadzeniem ciepła. ( w przyszłości nie ma możliwości podlączenia się do gazu ziemnego) + kolektory słoneczne

Co do Pelletu, to przeraża mnie:
- ewentualna awaryjność tych pieców
- ciągłe czyszczenie praktycznie co 4-5 dni
- oprożnianie z popiołu też co 4-5 dni.
- jakośc pelletu - jest ona różna
- hałas
- fakt, że z pomieszczenia gospodarczego zrobi się kotłownia, będzie brud
Sam piec też nie jest tani.

Jeśli chodzi o gaz propan-butan, to z kolei boję się kosztów. Przeczytałem cały wątek i wiem, że to dość drogi sposób ogrzewania.

Jednak mam pytanie:
Czy przy tych materiałach, wielkości budynku, rozprowadzeniem ciepła za pomocą kominka i przy tym, że w przyszłości zamontowałbym solary do wspomagania ogrzewania wody, zdecydowanie się na gaz też będzie „samobójstwem finansowym”?

Czy może jednak koszty nie będą tak drastycznie większe niż przy pellecie, a przynajmniej będę miał z głowy to czyszczenie, sprawdzanie czy nic się nie uszkodziło itp.?

Proszę o odpowiedź :)

Najrozsądniej będzie dołozyc ocieplenia, zrobic wentylacje mechaniczną i nie zastanawiać sie czym ogrzewać taki dom. Bo ogrzejesz go czymkolwiek. Prądem. A i tak będzie tanio. Policz - to nie boli.

araks
30-10-2008, 18:59
A ile dołożyć ocieplenia? 5 cm starczy? Będzie wtedy 20 cm styropianu.

A czy sam rekuperator bez GWC rzeczywiście pozwoli na obniżenie kosztów? Bo na GWC nie możemy sobie pozwolić ze względu na wysoki poziom wód gruntowych.

PC całkowicie odpada ze względu na koszt.

Być może policzenie tego nie jest trudne, ale kompletnie nie wiem jak to zrobić, jeśli zatem możesz podpowiedzieć jak...

coulignon
30-10-2008, 19:35
Program OZC - darmowy do pobrania z sieci.
Policzysz ile kWh energii cieplnej potzrebuje Twój dom na m2 na rok przy różnych wariantach ocieplenia. Policzysz ile kosztuje Cie oddatkowe ocieplenie.
Potem przemnozysz to sobie przez cene kWh energi z róznych źródeł:
węgiel - 10 gr/kWh
gaz ziemny - 22 gr/kwh
gaz plynny - 40 gr/kwh
energia elaktryczna - tyle samo

Potem popatrzysz ile będzie Cię kosztować założenie każdej z tych instalacji. A potem to juz bedziesz miał 1000 postów i bedziesz sam dawał rady innym. :lol:

tadzel
30-10-2008, 19:50
Araks nie pytaj "specjalistów od styropianu "bo ci poradza nie 5 cm a 15 cm.Juz niektórzy daja po 25 cm.
Odnosnie ogrzewania. Jeżeli zainstalujesz piec na pelety to jesteś w 100% dozorcą we wlasnym domu. Jak sobie wyobrażasz np. wyjazd zima na 2 tygodniowe wczasy. Prosisz rodzine przyjedzcie i napalcie w piecu tak. A wiec albo elektryczne, gazowe lub olejowe gdzie automatyka steruje piecem.

araks
30-10-2008, 21:06
Dzięki za odpowiedzi, spróbuję ściągnąć ten program.

Tadzel - tego się właśnie boję jeśli chodzi o pellet. Muszę podjąć decyzję w ciągu paru dni, więc wszelkie informacje, podpowiedzi są cenne :) pozdrawiam

coulignon
31-10-2008, 04:18
Araks nie pytaj "specjalistów od styropianu "bo ci poradza nie 5 cm a 15 cm.

I co w tym złego przy cenie styropianu 100 zl/m3.?

szacowaliśmy ostatnio koledze chałupę... Taki standard ale z wentylacja mechaniczną. Kolega nie ma gazu i intensywnie myślał nad PC za 70000 zł.
Po dołożeniu 8000 zł (8 tysięcy) do lepszych okien, grubszego styropinau i wiekszej ilości wełny dom zszedł do poziomu zapatrzebowania na ciepło o połowę niższego - z 60 kwH/m2/rok będzie mniej więcej na 30 kWh/m2/rok. Rachunki za ogrzewanie PC w pierwszym przypadku przy koszcie inwestycji 70 000zł zrobiły sie porównywalne do kosztów grzania zwykłym prądem w drugim przypadku, przy nieporównywalnie mniejszych kosztach inwestycji.
Dlatego właśnie myslę że jedynym sensownym rozwiązaniem jest inwestowanie w ocieplenie. Ale ja szanuje swoje pieniądze. Ty może masz inne priorytety.

Liczyć! Myśleć! Wyciągać wnioski!

hes
31-10-2008, 09:25
Araks nie pytaj "specjalistów od styropianu "bo ci poradza nie 5 cm a 15 cm.

I co w tym złego przy cenie styropianu 100 zl/m3.?

szacowaliśmy ostatnio koledze chałupę...

Liczyć! Myśleć! Wyciągać wnioski!

I kupić sobie PRAWDZIWY program, nie darmowy OZC...Chociaż nawet te niby lepsze weryfikuje potem realne życie. Podziwiam niezłomną wiarę w styropian...

HenoK
31-10-2008, 09:54
I kupić sobie PRAWDZIWY program, nie darmowy OZC...Chociaż nawet te niby lepsze weryfikuje potem realne życie. Podziwiam niezłomną wiarę w styropian...Masz jakie propozycje co do tego PRAWDZIWEGO programu ?

hes
31-10-2008, 17:41
Oj - nie, to nie ze mną ! Ja wszystko intuicyjnie...
Chociaż...mam coś w kompie po angielsku...pirackie, nie mogę głośno...

Serio: coulignon dobrze napisał - "Myśleć! Wyciągać wnioski!"

A liczenie ? jakoś najmniej w to wierzę...
Jestem wyznawcą teorii, że ciepło ucieka z domu głównie promieniowaniem
a jakoś dziwnie programy do liczenia tego nie uwzględniają. Już kiedyś
rozmawialismy, że emisyjność tworzywa sztucznego jakim jest polistyren jest
b. wysoka a to przesądza o ucieczce ciepła.
Czytałem o historii odkrycia i pierwszych zastosowań styropianu: o ile pamiętam
to w pierwszych latach po rozpoczeciu jego produkcji głównym zastosowaniem było izolowanie urządzeń chłodniczych, co zresztą stosuje się
do dziś. Dopiero póżniej przyszło użycie w budownictwie. Z lodówkami dziwna sprawa: chronią przed DOPŁYWEM ciepła a nie przed jego ucieczką z wnętrza lodówki. Czy właściwości styropianu lepiej sprawdzają się w niedopuszczaniu
ciepła do chłodniejszego obszaru, czy na odwrót: zapobieżeniu ucieczki
ciepła z zamkniętej objętości w chłodniejszym otoczeniu ? ( chociaż fakt jest
bezsporny- cieplo zawsze wędruje od cieplejszego do zimniejszego...) I jeszcze to nieszczęsne promieniowanie....

http://www.engineeringtoolbox.com/emissivity-coefficients-d_447.html

admiro
31-10-2008, 20:06
Z lodówkami dziwna sprawa: chronią przed DOPŁYWEM ciepła a nie przed jego ucieczką z wnętrza lodówki. Czy właściwości styropianu lepiej sprawdzają się w niedopuszczaniu
ciepła do chłodniejszego obszaru, czy na odwrót: zapobieżeniu ucieczki
ciepła z zamkniętej objętości w chłodniejszym otoczeniu ?

Boże co za bzdury!

Styropian tak jak twoja pewnie "my only" wełna chroni przed DOPŁYWEM ciepła z domu na dwór. A może styropian ma tajemnicze właściwości przepuszczania ciepła w jedną stronę i hamowania w drugą?

Ps. Pewnie te PRAWDZIWE programy dają za wełnę wskaźnik +100% hehe

coulignon
01-11-2008, 04:19
Hesie drogi. Nie podzielam Twojej teori - myslę że trochę demonizujesz promieniowania. Głowne straty domu to przepływ ciepła z ośrodka cieplejszego do zimniejszego. (ach, nie ma czegos takiego w fizyce jak przepływ zimna)
Jeśli lubisz eksperymenta to zrób szybko dwa sześciany - jeden ze styro a drugi tylko z materiału dobrze odbijającego prominiowanie. (lustra?) wrzuć do środka mały grzejnik (np żarówkę), termometr, wyrzuć na mróz i zobacz jaka będzie temperatura w jednym i drugim sześcianie po 4 godzinach grzania.
Bo domyślam się że o to Ci chodzi.

tadzel
01-11-2008, 13:15
Termosy jednak robia z lustra a nie ze styropianu. Jak to jest panowie teoretycy.Do klawiatury zapraszam. A tak z obserwowanej praktyki. 15 cm styropianu na ściane i wyjscie na taraz czteroskrzydłowe a wiec przynajmniej 3,2 m X 2,1 m. I gdzie tu sens.

grzegorz961
01-11-2008, 19:55
Z moich obserwacji wynika wyraznie jeszcze jedno rozwiazanie i co wiecej - wydaje mi sie ze rozwoj pojdzie w tym kierunku. mam na mysli pompe powietrzna z rezerwowy, kotlem elekrycznym. Jak sie to policzy i zaufa ze bedzie działac to wychodza bardzo ciekawe rzeczy. zwlaszcza ze mamy ocieplenie klimatu. Mroznych dni jest max 30 w roku (poza poln wschodem moze).

Wiec pompa altherma np z kotłem elektr od minus 10 st. Ktos to liczył?
Odpadaja rboty ziemne, koszty, ryzyko błędow. Odpada kotlownia, kominy itd.
PO cholere brnac w te odwierty, ktorych cena jest kosmiczna WYLACZNIE przez brak konkurencji. a to moze potrwac. Jeszcze ze 2 ciepłe zimy i ludzie sie rzuca na pomp powietrzne. Oczywiscie zakładam wspolprace z podlogowka.

Wg mnie to jest przyszlosc za rozsadne ceny.

coulignon
01-11-2008, 21:10
Termosy jednak robia z lustra a nie ze styropianu. Jak to jest panowie teoretycy.Do klawiatury zapraszam. A tak z obserwowanej praktyki. 15 cm styropianu na ściane i wyjscie na taraz czteroskrzydłowe a wiec przynajmniej 3,2 m X 2,1 m. I gdzie tu sens.

W termosach nie izoluje lustro tylko próżnia Szanowny kolego.
Co do wyjścia na taras - u Lipińskich (czyli w moim projekcie) jest ono troche przesadzone. Przeszklenie południowej fasady spełnia jedna wazna funkcję: zapewnia zyski słoneczne które sa wieksze niż ucieczka ciepła przez te przeszklenia. Wg P. Guntera Schlagowskiego (Polski instutut budownictwa pasywnego) opytmalny procent przeszklenia to 45 do 60% powierzchni południowej ściany. I u mnie tak będzie.

frupper
01-11-2008, 21:20
Termosy jednak robia z lustra a nie ze styropianu. Jak to jest panowie teoretycy.Do klawiatury zapraszam. A tak z obserwowanej praktyki. 15 cm styropianu na ściane i wyjscie na taraz czteroskrzydłowe a wiec przynajmniej 3,2 m X 2,1 m. I gdzie tu sens.

W termosach nie izoluje lustro tylko próżnia Szanowny kolego.
Co do wyjścia na taras - u Lipińskich (czyli w moim projekcie) jest ono troche przesadzone. Przeszklenie południowej fasady spełnia jedna wazna funkcję: zapewnia zyski słoneczne które sa wieksze niż ucieczka ciepła przez te przeszklenia. Wg P. Guntera Schlagowskiego (Polski instutut budownictwa pasywnego) opytmalny procent przeszklenia to 45 do 60% powierzchni południowej ściany. I u mnie tak będzie.

no i teraz pytanie czemu w bańce termosu lustrzana powierzchnia - jeżeli lustro nie ma znaczenia ? dla estetyki ? - nie - lustro zabezpiecza (w pewnym stopniu ) przez jednym z typów transportu ciepła - promieniowaniem, a próżnia usiłuje zabezpieczyć przed przewodzeniem i konwekcją dla kompletności.

bogdan65
01-11-2008, 22:13
coś z tą próżnią i lusterkami jednak jest, skoro po 150 milionach kilometrów próżni (wspaniałego izolatora, nawiasem mówiąc) można nabawić się poparzeń słonecznych.

hes
01-11-2008, 23:29
W termosach nie izoluje lustro tylko próżnia Szanowny kolego.

"Złote Myśli..." już gdzieś wywalili ? Trochę szkoda...
I LUSTRO, I PRÓŻNIA, Szanowny kolego. A nawet dwa lustra. Między próżnią.

O właśnie, kto wie, dlaczego dziś robi się próżniowe termosy ze stali nierdzewnej
i to wystarcza- lusterek tam nie ma ?
I jeszcze jedna zagadka- dlaczego na lustrze w łazience najszybciej osiada
para wodna ( np. z gorącej kąpieli ) ?

BOHO
01-11-2008, 23:55
Z lodówkami dziwna sprawa: chronią przed DOPŁYWEM ciepła a nie przed jego ucieczką z wnętrza lodówki.

Brylantowa Myśl!


:lol:

coulignon
02-11-2008, 05:46
W termosach nie izoluje lustro tylko próżnia Szanowny kolego.

"Złote Myśli..." już gdzieś wywalili ? Trochę szkoda...
I LUSTRO, I PRÓŻNIA, Szanowny kolego. A nawet dwa lustra. Między próżnią.

O właśnie, kto wie, dlaczego dziś robi się próżniowe termosy ze stali nierdzewnej
i to wystarcza- lusterek tam nie ma ?
I jeszcze jedna zagadka- dlaczego na lustrze w łazience najszybciej osiada
para wodna ( np. z gorącej kąpieli ) ?

Patrząc na mój termos ze stali to lustra w nim nie ma. a herbatka ciepła.
Wykonanie lustra na stali jest na tyle drogie i kłopotliwe a jednocześnie w tej konstrukcji daje pewnie niewielki zysk. dlatego go tam nie ma.
Oczywiście masz rację - odbicie promieniowania jest też ważne tylko że kompletnmie straciłeś proporcję. To tak jakby powiedzieć że na koszt eksploatacji samochodu wpływ ma przede wszystkim koszt zużycia płynu do spryskiwaczek natomaist mozna pominąć koszty paliwa. Nie tędy droga.

acha - nie chciałbym być złośliwy ale nie ma fizyce czogos takiego jak "przepływ zimna"
Pozdrawiam serdecznie i kończę temat gdyz wątek jest o samobójcach. A dzisiaj akurat takie święto że się ładnie komponuje. :wink:

hes
02-11-2008, 07:27
Z lodówkami dziwna sprawa: chronią przed DOPŁYWEM ciepła a nie przed jego ucieczką z wnętrza lodówki.

Brylantowa Myśl!


:lol:

Jak myślisz, jakie zadanie ma lodówka w środku upalnego lata ? Czy nie ma chronić produktów przed DOPŁYWEM ciepła z zewnątrz ?
Ciepło z WNĘTRZA zostało usunięte, pozostało tylko zachować jego BRAK, czyli niską temperaturę. Napisz może łaskawie, co w zdaniu, które zacytowałeś jest niezgodne z prawdą ?

hes
02-11-2008, 07:49
coś z tą próżnią i lusterkami jednak jest, skoro po 150 milionach kilometrów próżni (wspaniałego izolatora, nawiasem mówiąc) można nabawić się poparzeń słonecznych.

Celna uwaga. Nawiasem mówiąc, gdyby ta próżnia nie była taka doskonała niewiele energii do nas by dotarło- rozproszyłoby się po drodze, nagrzewając
kosmos. To jeden ze sprytniejszych pomysłów NATURY.

Gdzieś czytałem, jak to działa: Słońce wysyła właściwie głównie promieniowanie
widzialne, które po dotarciu do Ziemi - po oświetleniu jej powierzchni (także atmosfery) zamienia sie w cieplo, czyli podczerwień. Tu ulega dalszemu rozpraszaniu, ogrzewając, co się da i niestety ucieka także z powrotem w kosmos. Zresztą tak być musi, bo gdyby ciepło z Ziemi nie uciekało, szybko
byśmy się tu ugotowali...

hes
02-11-2008, 08:12
W termosach nie izoluje lustro tylko próżnia Szanowny kolego.

"Złote Myśli..." już gdzieś wywalili ? Trochę szkoda...
I LUSTRO, I PRÓŻNIA, Szanowny kolego. A nawet dwa lustra. Między próżnią.

O właśnie, kto wie, dlaczego dziś robi się próżniowe termosy ze stali nierdzewnej
i to wystarcza- lusterek tam nie ma ?
I jeszcze jedna zagadka- dlaczego na lustrze w łazience najszybciej osiada
para wodna ( np. z gorącej kąpieli ) ?

Patrząc na mój termos ze stali to lustra w nim nie ma. a herbatka ciepła.


No, właśnie, dlatego zadałem to pytanie, które zacytowałeś... Więc...?
Dlaczego mimo to nie przepuszcza ciepła ?


acha - nie chciałbym być złośliwy ale nie ma fizyce czogos takiego jak "przepływ zimna"

Przepraszam, czy napisałem gdzieś, że "przepływa zimno" ? Masz jakiś cytat ?

BOHO
02-11-2008, 08:47
Z lodówkami dziwna sprawa: chronią przed DOPŁYWEM ciepła a nie przed jego ucieczką z wnętrza lodówki.

Brylantowa Myśl!


:lol:

Jak myślisz, jakie zadanie ma lodówka w środku upalnego lata ? Czy nie ma chronić produktów przed DOPŁYWEM ciepła z zewnątrz ?
Ciepło z WNĘTRZA zostało usunięte, pozostało tylko zachować jego BRAK, czyli niską temperaturę. Napisz może łaskawie, co w zdaniu, które zacytowałeś jest niezgodne z prawdą ?

czy ja napisałem, że "jest niezgodne z prawdą" ?
wręcz przeciwnie - uznaję to zdanie za Brylantową Myśl ! :D

hes
02-11-2008, 08:58
No to sorry, tylu tu złośliwców, że można się pogubić...

tadzel
02-11-2008, 12:05
Panowie piszecie a PRAWDZIE. Prawda to pojęcie teoretyczne. W rzeczywistości tego świata go niema. Jest prawda moja, jest prawda twoja.Jest prawda "prawicowa" i prawda "lewicowa".Prawda musi mieć przymiotnik. I na to nic nie poradzicie.Pozdrawiam i dajcie nastepny temat do dyskusji.
W jednym z postów napisano że stropian to 99% powietrza. Stanołem na płycie styro 20 i sie nic nie ugieła.A waże 120 kg. Jak to jest?.
Czekam na wyjasnienie.

coulignon
02-11-2008, 16:23
cud. Po prostu lewitowałeś i nie zauważyłeś tego.

HenoK
02-11-2008, 18:51
Z moich obserwacji wynika wyraznie jeszcze jedno rozwiazanie i co wiecej - wydaje mi sie ze rozwoj pojdzie w tym kierunku. mam na mysli pompe powietrzna z rezerwowy, kotlem elekrycznym. Jak sie to policzy i zaufa ze bedzie działac to wychodza bardzo ciekawe rzeczy. zwlaszcza ze mamy ocieplenie klimatu. Mroznych dni jest max 30 w roku (poza poln wschodem moze).

Wiec pompa altherma np z kotłem elektr od minus 10 st. Ktos to liczył?
Odpadaja rboty ziemne, koszty, ryzyko błędow. Odpada kotlownia, kominy itd.
PO cholere brnac w te odwierty, ktorych cena jest kosmiczna WYLACZNIE przez brak konkurencji. a to moze potrwac. Jeszcze ze 2 ciepłe zimy i ludzie sie rzuca na pomp powietrzne. Oczywiscie zakładam wspolprace z podlogowka.

Wg mnie to jest przyszlosc za rozsadne ceny.Według mnie to może być właściwe rozwiązanie - wykonalne pod względem technicznym w miarę tanie pod względem inwestycyjnym i eksploatacyjnym.
Ja jednak poszukałbym na okres tych 30 mroźnych dni innego źródła ciepła - mogłoby to być ciepło zgromadzone pod budynkiem. Nie do końca wierzę, że zgromadzone tam ciepło wystarczy na cały sezon grzewczy (takie założenia są w systemie isomax), ale na część tego sezonu to niskotemperaturowe ciepło powinno wystarczyć. Wystarczyłoby wymiennik gruntowy ułożyć pod budynkiem - pod warstwią podsypki, którą i tak trzeba zrobić (po zdjeciu humusu zazwyczaj trzeba pod posadzką dać od 30 do 50cm podsypki piaskowej).
Na warstwie podsypki dałbym fundament płytowy z izolacją termiczną, który byłby związany termicznie z ogrzewaniem podłogowym.
Wszystko współpracowałoby z pompą ciepła.

coulignon
03-11-2008, 03:32
A moim zdaniem patzrząc na ceny izolacji i energii budownictwo pójdzie w strone budowy domów pasywnych. Koszt budowy domu pasywnego powoli zbliża sie do ceny domu "zwykłego".

grzegorz961
03-11-2008, 12:26
NIe uwazam tak. Wg mnie czeka nas wielka RoZNORODNOSC systemow ogrzewania. Dom pasywny tez bedzie, ale dla wielu ludzi ograniczenia tego domu na etapie projektu (eskpozycja na slonce, ograniczone przeszklenia itp) i dla mnie najgorsze - zakaz otwierania okien (bo tak niby powinno byc). No i nie zapominajmy o domach starszych, pieknych, przebudowywanych. One nie beda pasywne bo takie przebudowy kosztowałyby miliony.

Wdrazam sie w temat pomp ciepła, dla mnie od poczatku jest jasne ze przy braku dotacji, cena instalacji z kolektorami gruntowymi jest straszna. NIkt tez nie moze robic wiarygodnej symulacji za 20 lat! Kto wie co bedzie.
Z drugiej strony taka Altherma to Japonczycy, to nie sa tandeciarze, technologia powazna, rozwijana. Co wiecej daje szanse grzania mieszkan, nie tylko domow.

Nie wiem jeszcze jak naprawde dzialaja w domu klimakonwektory ale..., moze ktos uzywa?

Mam sam mieszkanie w gorach z zepsutym ogrzewaniem elektrycznym w podlodze. Wstawienie malej althermy ratowałoby to mieszkanie zimą. No po prostu otwieraja sie nowe mozliwosci.

Wszyscy sie boją mrozow, ale zawsze ktos musi jakies ryzyko poniesc. Tak zawsze wchodza nowosci, przy ryzyku. Ci pierwsi ktorzy to zrobili powiedza mi po tej zimie co i jak z rachunkami, ale wyglada to b ciekawie....



.

frykow
03-11-2008, 14:02
..Dom pasywny tez bedzie, ale dla wielu ludzi ograniczenia tego domu na etapie projektu (eskpozycja na slonce, ograniczone przeszklenia itp) i dla mnie najgorsze - zakaz otwierania okien (bo tak niby powinno byc).
Ke?

Sasha
03-11-2008, 14:29
..Dom pasywny tez bedzie, ale dla wielu ludzi ograniczenia tego domu na etapie projektu (eskpozycja na slonce, ograniczone przeszklenia itp) i dla mnie najgorsze - zakaz otwierania okien (bo tak niby powinno byc).
Ke?

jest też znany zakaz otwierania drzwi i mieszkania jako takiego, ponieważ źle to wpływa na koszty ogrzewania. poza tym, jak wiadomo w domu niezamieszkanym można bez problemu obniżyć temp, wiec jest to dodatkowa oszczędność.

Rozwiązaniem jest stworzenie śluzy wejściowej co najmniej 3 stopniowej,

PS
;)

grzegorz961
03-11-2008, 15:04
..Dom pasywny tez bedzie, ale dla wielu ludzi ograniczenia tego domu na etapie projektu (eskpozycja na slonce, ograniczone przeszklenia itp) i dla mnie najgorsze - zakaz otwierania okien (bo tak niby powinno byc).
Ke?

skrot myslowy po prostu. Jesli rekuperacja ma dzialac poprawnie, to z tego co wiem, swobodne wietrzenia powinnny byc znacznie ograniczone, czy uwazacie ze to nie ma znaczenia? co? 8)
bylem w domu pasywnym. wszystko ok, ale powietrze jak dla mnie nie do strawienia, jak w laboratorium jakims.

sSiwy12
03-11-2008, 15:17
Grzesiu, ale brak powietrza nie wynika z pasywności domu, tylko braku wentylacji - w każdym przypadku.
Jeśli wentylacja jest poprawnie zaprojektowana i wykonana, to nie ma potrzeby wietrzenia, ale też WM nie wyklucza takiej przyjemności.

grzegorz961
03-11-2008, 15:44
Nie jestem tutaj autorytetem, ale pisze o odczuciach. Byłem w domu pasywnym wtedy gdy działała intensywnie MW czyli rekuperacja i dla mnie i wiekszosci gosci powietrze bylo nieprzyjemnie nieswieze. Moze to kwestia filtrow, zlego wykonania, moze....
Co do wietrzenia - w pensjonacie z pompami powietrznymi i reku w POlanicy facet zlikwidował mozliwosc otwierania okien bo wg niego reku straciłoby sens (turysci wietrzyli sobie pokoje bez przerwy).
Wiec pewnie otworzyc mozna, ale jesli juz sie zapłaciło za to i chce sie to max wykorzystac, to wietrzenie regularne odpada. Czy sie mylę?

sSiwy12
03-11-2008, 16:04
To jest takie błędne koło :lol: Jeśli wentylacja jest prawidłowa, to w celu "wietrzenia" (bo było party dla palących - na przykład)wystarczy "przekręcić dinks", lub otworzyc okna w przypadku wentylacji grawitacyjnej.
Drugie błędne koło to jest takie, że skoro oszczędzam na rekuperacji, to dlaczego mam nie oszczędzać więcej, ograniczając intensywność wentylowania (przewietrzania) - co w skrajnym przypadku doprowadzi do sytuacji wentylacji grawitacyjnej, a raczej jej braku.
Prawda jest taka, że albo się ma wentylację i ponosi jej koszty (w przypadku mechanicznej z rekuperacją - mniejsze), albo nie ma wentylacji lub jest niewystarczajaca, a wtedy oszczędności i .......... :lol:
Wychodzi z tego "kulawy" rower :oops:
Jest to tylko i wyłącznie kwestia piorytetów.

tadzel
03-11-2008, 16:09
Rekuperacja to wyciaganie pieniedzy od naiwnych.Najlepiej ustawiona automatyka kończy sie jak przyjdzie trzech gości i zapalą papierosa.Lub właścicielowi zachce sie urządzic imieniny w domu. Nic nie zastapi otwierania okienek.

sSiwy12
03-11-2008, 16:14
Rekuperacja to wyciaganie pieniedzy od naiwnych.Najlepiej ustawiona automatyka kończy sie jak przyjdzie trzech gości i zapalą papierosa.Lub właścicielowi zachce sie urządzic imieniny w domu. Nic nie zastapi otwierania okienek.
Idąc tym tropem, to budowanie domów ocieplonych, też jest wyciąganie pieniędzy od naiwnych, bo i tak w zasadzie trzeba je ogrzewać :o
A tak poważnie, to nie automatyka decyduje o intensywności wietrzenia (wentylowania) tylko właściciel, który w przypadku omawianej "be" wentylacji zamiast otwierać 2 czy więcej okien "przekręca dinks" - jaka oszczędność energii własnej :lol:, że nie wspomnę o braku mozliwosci wietrzenia tradycyjnego latem, bez wiatru w przypadku "tradycyjnej" wentylacji.

tadzel
03-11-2008, 16:28
sSIwy masz racje przesadne ocieplanie tez nie ma sensu.Wszystko musi byc w miare.A czy warto wydawać 15 000 zł aby jak przyjda goście to uchylac okna.
I to wydawane w okresie kiedy sie budujemy.

sSiwy12
03-11-2008, 16:36
Nie wiem skąd takie przekonanie. Jak przychodzą (lub wychodzą) goście, to zwiększasz w miarę potrzeby intensywność wentylacji mechanicznej - trywialnie mówiąc - wrzucasz wyższy bieg.
To Ty masz możliwośc decydowania o intensywności wentylowania, a nie warunki pogodowe za oknem.

Ps. Wykonanie grawitacyjnej też kosztuje, ale jest ukryte i tak nie "boli" - to prawda.

pablitoo
03-11-2008, 16:40
Nie jestem tutaj autorytetem, ale pisze o odczuciach. Byłem w domu pasywnym wtedy gdy działała intensywnie MW czyli rekuperacja i dla mnie i wiekszosci gosci powietrze bylo nieprzyjemnie nieswieze. Moze to kwestia filtrow, zlego wykonania, moze...



Rekuperacja to wyciaganie pieniedzy od naiwnych.Najlepiej ustawiona automatyka kończy sie jak przyjdzie trzech gości i zapalą papierosa.Lub właścicielowi zachce sie urządzic imieniny w domu. Nic nie zastapi otwierania okienek.


Ło matko - ludzie !!! - co Wy wypisujecie !! rekuperacja nie jest be !! - rekuperacja i WM jest jedynym słusznym rozwiązaniem !! - siedzicie w tych swoich staroświeckich i przestarzałych w chwili wybudowania domach i wypisujecie takie bzdety ... :(
Na pewno oczadzieliście od wilgotnego zaduchu w Waszych domach w których nie działa wentylacja grawitacyjna !!

- ekhhhh - zaraz przyjdzie do tego wątku wielki strażnik jedynej słusznej idei : nowoczesnej , znakomitej , przyszłościowej WM i rekuperacji - kolega DEPI - i Wam powie do słuchu ....

:lol:

PS.
Przepraszam - nie mogłem się powstrzymać :D

tank102
10-03-2012, 16:18
W dobie podwyżek cen gazu ziemnego - od kwietnia 2012 nowe ceny, może okazać się że ogrzewanie propanem z butli własnej może się okazać takim samym kosztem ogrzewania domu . Oczywiście dom dobrze docieplony i wentylacją mechaniczną z odzyskiem ciepła.

oczywiście gaz zakupiony latem

KrzysztofLis2
10-03-2012, 17:54
Oczywiście koszt ogrzewania gazem płynnym dobrze ocieplonego domu z odzyskiem ciepła z wentylacji będzie zbliżony do kosztu ogrzewania gazem ziemnym źle ocieplonego, dziurawego jak durszlak domu.

;)

KrzysztofLis2
10-03-2012, 17:55
Ale fajnie, że odświeżyłeś wątek z 2008 roku... :)