PDA

Zobacz pełną wersję : Czy ganek/wiatrolap/przed-pokoj ma sens?



seawali
17-07-2008, 23:33
Wiatm serdecznie,
czy ganek/wiatrolap/hall ;) ma sens - czy lepiej nie robic tych scian

http://wwwconstruction.pl/sloneczna_polana_2/wizualizacja/parter_.jpg

Zabieraja mi przestrzen... ;)

pozdraw,
Adam

beton44
18-07-2008, 06:36
to zależy....

czy miłość do wolnej przestrzeni

przeważa nad niemiłością do otupywania butów ze śniegu
na kanapie przed telewizorem i latającymi po salonie liśćmi/zacinającym
śniegiem/deszczem :o

co kto lubi to się wybiera...

pablitoo
18-07-2008, 06:46
Bezwzględnie ma sens .

adrianek9999
18-07-2008, 08:11
Jak najbardziej polecam. My mamy psa i bardzo doceniamy :D

Trociu
18-07-2008, 09:58
Moi teściowie w wersji początkowej swojego domku nie mieli wiatrołapu - od razu wchodziło się do korytaża prowadzącego do salonu, kuchni, garderoby, schodów na górę. Dość szybko dostawili sobie od zewnątrz oszklony wiatrołap.

piotrulex
18-07-2008, 10:54
mamy wiatrolap i bysmy z niego nie zrezygnowali

siedzisz w salonie, otwarty tars, wieje na dworze lekki wiaterek, jest super

nagle ktos przychodzi, zona otwiera mu drzwi, od razu robi sie przeciag, lata firanka, dokumenty ktore przegladam i podpisuje fruwaja po salonie ....

oj nie

wiatrolap musi byc :D

justa*
18-07-2008, 10:56
Moi rodzice bez wiatrołapu wytrzymali jedną zimę. Został dobudowany latem i są bardzo zadowoleni.

Trociu
18-07-2008, 10:59
Ja mimo, że w planie mam wiatrołap już kombinuję, aby wejście z czasem też dodatkowo zamknąć, aby mieć podwójne zamknięcie od wiatru i zimna.

ohh
18-07-2008, 12:06
oj, robić, robić te ściany

emma2008
18-07-2008, 15:11
Wiatrołap zwłaszcza zimą jest niezbędny, latem można tych dodatkowych drzwi nie zamykać.

DorciaIQ
18-07-2008, 16:16
No to ja zaprezentuję podejście kontrariańskie :wink:
Wiatrołap nie jest konieczny, niektórzy twierdzą nawet że to przeżytek...
Podsumujmy jakie są zalety wiatrołapu:
- miejsce do otrzepania butów
- miejsce do ładnego ukrycia np. szafy wnękowej na kurtki etc.
i przede wszystkim:
- jak sama nazwa wskazuje: łapanie wiatru, czyli nie wpuszczanie zimnego powietrza do środka.

Pierwsze dwa punkty są ważne, ale czasem przestrzeń wokół wejścia układa się tak, że jest wygodne miejsce na szafę, szafkę na buty, wieszak czy co tam kto chce nawet bez wiatrołapu. W Twoim seawali układzie na tą szafę/whatever i tak nie za bardzo jest miejsce i jak się wydaje, zaplanowana jest ona dopiero w hallu. Tak więc funkcja wiatrołapu jako miejsca na otrzepanie butów i zdjęcie kurtki i tak odpada. Żeby zrobić szafę (niewielką) w wiatrołapie, musiałbyś np. przesunąć drzwi do hallu w stronę kuchni i zrobić wąziutką szafę na ścianie garażu albo w drugą stronę i wtedy szafa jest szersza, ale za drzwiami do hallu :-? Tak czy inaczej ciasno - ładniej i wygodniej byłoby jednak BEZ wiatrołapu :D

Co do drugiej funkcji - wiatr, wydaje mi się że do najbliższego okna jest na tyle długa i pełna zakrętów droga, że wiatr nie będzie wpadał, hulał i robił przeciągów. Ja w moim projekcie nie mam wiatrołapu, a mam jeszcze szersze "przejście" dla wiatru. W Twoim przypadku tym bardziej wiatru bym się nie obawiała :)

DorciaIQ
18-07-2008, 16:18
Albo kompromis: przesuwane drzwi szklane: wtedy możesz się odciąć od ewentualnego zimna, ale też nie masz wrażenia zabranej przestrzeni 8)
Ja bym tak pewnie zrobiła, tylko w moim układzie to się tak nie da... :(

emma2008
18-07-2008, 17:37
No to ja zaprezentuję podejście kontrariańskie :wink:
Wiatrołap nie jest konieczny, niektórzy twierdzą nawet że to przeżytek...
Podsumujmy jakie są zalety wiatrołapu:
- miejsce do otrzepania butów
- miejsce do ładnego ukrycia np. szafy wnękowej na kurtki etc.
i przede wszystkim:
- jak sama nazwa wskazuje: łapanie wiatru, czyli nie wpuszczanie zimnego powietrza do środka.

Pierwsze dwa punkty są ważne, ale czasem przestrzeń wokół wejścia układa się tak, że jest wygodne miejsce na szafę, szafkę na buty, wieszak czy co tam kto chce nawet bez wiatrołapu. W Twoim seawali układzie na tą szafę/whatever i tak nie za bardzo jest miejsce i jak się wydaje, zaplanowana jest ona dopiero w hallu. Tak więc funkcja wiatrołapu jako miejsca na otrzepanie butów i zdjęcie kurtki i tak odpada. Żeby zrobić szafę (niewielką) w wiatrołapie, musiałbyś np. przesunąć drzwi do hallu w stronę kuchni i zrobić wąziutką szafę na ścianie garażu albo w drugą stronę i wtedy szafa jest szersza, ale za drzwiami do hallu :-? Tak czy inaczej ciasno - ładniej i wygodniej byłoby jednak BEZ wiatrołapu :D

Co do drugiej funkcji - wiatr, wydaje mi się że do najbliższego okna jest na tyle długa i pełna zakrętów droga, że wiatr nie będzie wpadał, hulał i robił przeciągów. Ja w moim projekcie nie mam wiatrołapu, a mam jeszcze szersze "przejście" dla wiatru. W Twoim przypadku tym bardziej wiatru bym się nie obawiała :)


Zajrzałam do projektu Twojego domu, jest naprawdę piękny.

Nawiązuje stylem do domów amerykańskich, gdzie rzeczywiście nie ma wiatrołapów.
Tylko u nas klimat jest niestety trochę inny.
Zimą przy ujemnych temperaturach, po otworzeniu drzwi zewnętrznych wychładza się cały dom.
No, ale pewnie nie każdemu to będzie przeszkadzało.
Ja jestem ciepłolubna :) i dlatego buduje dom z wiatrołapem.

edde
18-07-2008, 19:17
Jak najbardziej polecam. My mamy psa i bardzo doceniamy :D

ciekawe jak się czuje doceniany pies ;)

MarzannaPG
18-07-2008, 19:43
Ja mam bez wiatrołapu, mały hol i od razu salon, pomiędzy holem i salonem nie ma drzwi i nie będzie, choć takowe w projekcie były - bo nie ma potrzeby. Wiatr mi nie hula po domu, nie robi przeciągów, w holu wystarczy miejsca na otrzepanie kurtki i zdjęcie zabłoconych butów, nie jest domek wychładzany a mówi to osoba ciepłolubna. Dodam, że wejście jest od zachodniej strony a wiatr wieje najczęściej z tej... Tyle że u nas jest to chyba raczej kwestia wyboru odpowiednich drzwi - otwierają się na zewnątrz, więc jak wieje wiatr to dociska je zamiast napierać i wciskać się wszelkimi szparami. Może więc wystarczy przemyśleć sposób otwierania drzwi.

cieszynianka
18-07-2008, 22:45
Ma sens! Gdyby nie miało, to ludzie by wiatrołapów nie robii. Niektórzy nawet po jakimś czasie zamieszkiwania dobudowują wiatrołap, którego nie było w projekcie :lol:

MarzannaPG
18-07-2008, 23:30
No to może najpierw sprawdzić czy jest taki konieczny a potem ewentualnie dobudować - też wyjście.

seawali
19-07-2008, 00:00
Dzieki za tyle! odpowiedzi.
To se mysle dalej ;)
Teraz to mam juz powody... ;)))

pozdraw,
Adam

Mymyk_KSK
20-07-2008, 11:07
No to ja zaprezentuję podejście kontrariańskie :wink:
Wiatrołap nie jest konieczny, niektórzy twierdzą nawet że to przeżytek...
Podsumujmy jakie są zalety wiatrołapu:
- miejsce do otrzepania butów
- miejsce do ładnego ukrycia np. szafy wnękowej na kurtki etc.
i przede wszystkim:
- jak sama nazwa wskazuje: łapanie wiatru, czyli nie wpuszczanie zimnego powietrza do środka.

Pierwsze dwa punkty są ważne, ale czasem przestrzeń wokół wejścia układa się tak, że jest wygodne miejsce na szafę, szafkę na buty, wieszak czy co tam kto chce nawet bez wiatrołapu. W Twoim seawali układzie na tą szafę/whatever i tak nie za bardzo jest miejsce i jak się wydaje, zaplanowana jest ona dopiero w hallu. Tak więc funkcja wiatrołapu jako miejsca na otrzepanie butów i zdjęcie kurtki i tak odpada. Żeby zrobić szafę (niewielką) w wiatrołapie, musiałbyś np. przesunąć drzwi do hallu w stronę kuchni i zrobić wąziutką szafę na ścianie garażu albo w drugą stronę i wtedy szafa jest szersza, ale za drzwiami do hallu :-? Tak czy inaczej ciasno - ładniej i wygodniej byłoby jednak BEZ wiatrołapu :D

Co do drugiej funkcji - wiatr, wydaje mi się że do najbliższego okna jest na tyle długa i pełna zakrętów droga, że wiatr nie będzie wpadał, hulał i robił przeciągów. Ja w moim projekcie nie mam wiatrołapu, a mam jeszcze szersze "przejście" dla wiatru. W Twoim przypadku tym bardziej wiatru bym się nie obawiała :)


Zajrzałam do projektu Twojego domu, jest naprawdę piękny.

Nawiązuje stylem do domów amerykańskich, gdzie rzeczywiście nie ma wiatrołapów.
Tylko u nas klimat jest niestety trochę inny.
Zimą przy ujemnych temperaturach, po otworzeniu drzwi zewnętrznych wychładza się cały dom.
No, ale pewnie nie każdemu to będzie przeszkadzało.
Ja jestem ciepłolubna :) i dlatego buduje dom z wiatrołapem.


Akurat arch. Ryszard Szewczyk nie tyle "nawiązuje stylem" do domów amerykańskich, ile bez jakiegokolwiek poszanowania praw autorskich ewidentnie kopiuje architektów amerykańskich, m. in. Donalda Gardnera... ale to tak na marginesie...

Natomiast co do klimatu - to zalezy o którym miejscu USA mówimy ;-) floryda ma inny, ale taka północna dakota na przykład...? ;-)

Osobiscie jestem za wiatrołapem. To tak żeby nawiązać do tematu ;-)

jacekp71
20-07-2008, 19:07
wiele na braku tych scian sie nie zyska, a straci sporo ....

przciagi zasysajace kurz i zapachy z wiatrolapu do domku oraz wejscie na kibelek .... tego chyba bysmy nie chcieli ;-)

DorciaIQ
21-07-2008, 11:56
No to ja zaprezentuję podejście kontrariańskie :wink:
Wiatrołap nie jest konieczny, niektórzy twierdzą nawet że to przeżytek...
Podsumujmy jakie są zalety wiatrołapu:
- miejsce do otrzepania butów
- miejsce do ładnego ukrycia np. szafy wnękowej na kurtki etc.
i przede wszystkim:
- jak sama nazwa wskazuje: łapanie wiatru, czyli nie wpuszczanie zimnego powietrza do środka.

Pierwsze dwa punkty są ważne, ale czasem przestrzeń wokół wejścia układa się tak, że jest wygodne miejsce na szafę, szafkę na buty, wieszak czy co tam kto chce nawet bez wiatrołapu. W Twoim seawali układzie na tą szafę/whatever i tak nie za bardzo jest miejsce i jak się wydaje, zaplanowana jest ona dopiero w hallu. Tak więc funkcja wiatrołapu jako miejsca na otrzepanie butów i zdjęcie kurtki i tak odpada. Żeby zrobić szafę (niewielką) w wiatrołapie, musiałbyś np. przesunąć drzwi do hallu w stronę kuchni i zrobić wąziutką szafę na ścianie garażu albo w drugą stronę i wtedy szafa jest szersza, ale za drzwiami do hallu :-? Tak czy inaczej ciasno - ładniej i wygodniej byłoby jednak BEZ wiatrołapu :D

Co do drugiej funkcji - wiatr, wydaje mi się że do najbliższego okna jest na tyle długa i pełna zakrętów droga, że wiatr nie będzie wpadał, hulał i robił przeciągów. Ja w moim projekcie nie mam wiatrołapu, a mam jeszcze szersze "przejście" dla wiatru. W Twoim przypadku tym bardziej wiatru bym się nie obawiała :)


Zajrzałam do projektu Twojego domu, jest naprawdę piękny.

Nawiązuje stylem do domów amerykańskich, gdzie rzeczywiście nie ma wiatrołapów.
Tylko u nas klimat jest niestety trochę inny.
Zimą przy ujemnych temperaturach, po otworzeniu drzwi zewnętrznych wychładza się cały dom.
No, ale pewnie nie każdemu to będzie przeszkadzało.
Ja jestem ciepłolubna :) i dlatego buduje dom z wiatrołapem.


Akurat arch. Ryszard Szewczyk nie tyle "nawiązuje stylem" do domów amerykańskich, ile bez jakiegokolwiek poszanowania praw autorskich ewidentnie kopiuje architektów amerykańskich, m. in. Donalda Gardnera... ale to tak na marginesie...

Natomiast co do klimatu - to zalezy o którym miejscu USA mówimy ;-) floryda ma inny, ale taka północna dakota na przykład...? ;-)

Osobiscie jestem za wiatrołapem. To tak żeby nawiązać do tematu ;-)

OOO to nieładnie - i jeszcze 2500 sobie krzyczy za zerżnięty projekt! Już więcej u niego nie kupię :wink:

Dzięki emma2008 jestem wzruszona :lol:

arktyk
21-07-2008, 13:25
Wiatrołap i przedpokój ma sens. Są one nieodzowne aby zachować funkcjonalność i harmonię wnętrza. U mnie oczywiście są, choć są też osoby, które z tego rezygnują - ja nie polecam.

Pozdrawiam,

Marek30022
21-07-2008, 13:44
Z witrołapu zrezygnowaliśmy bo w małym domu wydawał się niefunkcjonalny. Po roku zabudowaliśmy ganek (konstrukcja z aluminium +szkło".

ambroma
21-07-2008, 13:44
Jestem za wiatrołapem, z ww powodów.U nas w planie był malutki, ale udało się tak przekomponować ścianki, że jest dużo miejsca i będzie duża szafa na ubrania, plus szafki na buty etc. Z wiatrołapu jest jedno wejscie do kotłowni i drugie do przedpokoju, a dalej już na salony :P 8)

emma2008
24-07-2008, 14:38
No to ja zaprezentuję podejście kontrariańskie :wink:
Wiatrołap nie jest konieczny, niektórzy twierdzą nawet że to przeżytek...
Podsumujmy jakie są zalety wiatrołapu:
- miejsce do otrzepania butów
- miejsce do ładnego ukrycia np. szafy wnękowej na kurtki etc.
i przede wszystkim:
- jak sama nazwa wskazuje: łapanie wiatru, czyli nie wpuszczanie zimnego powietrza do środka.

Pierwsze dwa punkty są ważne, ale czasem przestrzeń wokół wejścia układa się tak, że jest wygodne miejsce na szafę, szafkę na buty, wieszak czy co tam kto chce nawet bez wiatrołapu. W Twoim seawali układzie na tą szafę/whatever i tak nie za bardzo jest miejsce i jak się wydaje, zaplanowana jest ona dopiero w hallu. Tak więc funkcja wiatrołapu jako miejsca na otrzepanie butów i zdjęcie kurtki i tak odpada. Żeby zrobić szafę (niewielką) w wiatrołapie, musiałbyś np. przesunąć drzwi do hallu w stronę kuchni i zrobić wąziutką szafę na ścianie garażu albo w drugą stronę i wtedy szafa jest szersza, ale za drzwiami do hallu :-? Tak czy inaczej ciasno - ładniej i wygodniej byłoby jednak BEZ wiatrołapu :D

Co do drugiej funkcji - wiatr, wydaje mi się że do najbliższego okna jest na tyle długa i pełna zakrętów droga, że wiatr nie będzie wpadał, hulał i robił przeciągów. Ja w moim projekcie nie mam wiatrołapu, a mam jeszcze szersze "przejście" dla wiatru. W Twoim przypadku tym bardziej wiatru bym się nie obawiała :)


Zajrzałam do projektu Twojego domu, jest naprawdę piękny.

Nawiązuje stylem do domów amerykańskich, gdzie rzeczywiście nie ma wiatrołapów.
Tylko u nas klimat jest niestety trochę inny.
Zimą przy ujemnych temperaturach, po otworzeniu drzwi zewnętrznych wychładza się cały dom.
No, ale pewnie nie każdemu to będzie przeszkadzało.
Ja jestem ciepłolubna :) i dlatego buduje dom z wiatrołapem.


Akurat arch. Ryszard Szewczyk nie tyle "nawiązuje stylem" do domów amerykańskich, ile bez jakiegokolwiek poszanowania praw autorskich ewidentnie kopiuje architektów amerykańskich, m. in. Donalda Gardnera... ale to tak na marginesie...

Natomiast co do klimatu - to zalezy o którym miejscu USA mówimy ;-) floryda ma inny, ale taka północna dakota na przykład...? ;-)

Osobiscie jestem za wiatrołapem. To tak żeby nawiązać do tematu ;-)


Myślałam o Kalifornii, ale Floryda to jeszcze lepszy przykład :wink:

Natomiast na północy Stanów wiatrołapy cieszą się dużym powodzeniem, a w Kanadzie chyba trudno spotkać dom bez wiatrołapu.

Trociu
24-07-2008, 15:05
Myślałam o Kalifornii, ale Floryda to jeszcze lepszy przykład :wink:

Natomiast na północy Stanów wiatrołapy cieszą się dużym powodzeniem, a w Kanadzie chyba trudno spotkać dom bez wiatrołapu.
Zwróćcię uwagę, że stanu które podajecie kojarzone są raczej z ładną pogodą a deszcze i wiatry to tylko jak huragan przyjdzie. Ale wtedy to i wiatrołap nie pomoże. Z kolei Kanada to bardziej zimne strony, w których już wiatrołap ma co chronić. A że u nas jeszcze do Kaliforni daleko, a pewnie bliżej do Kanady - więc raczej wiatrołap

ZW
25-07-2008, 09:45
Wiatrołap być musi jako bufor na buty, piasek, błoto. Przydatny szczególnie w zimie gdy wnosisz do domu błoto ze śniegu.

Jeśli planujesz garaż połączony z domem to zapewne garaż będzie spełniał tą funkcję albo przejście.

pozdrawiam

pwt
30-07-2008, 22:04
Natomiast na północy Stanów wiatrołapy cieszą się dużym powodzeniem, a w Kanadzie chyba trudno spotkać dom bez wiatrołapu.

hmmm, nie jestem znawcą, ale oglądnąłem parę seriali amerykańskich, gdzie akacja dzieje się na Alasce i żadnych wiatrołapów nie widziałem? Być może filmowcom lepiej komponował się plan bez wiatrołapów, ale dało mi to trochę do myślenia...

i wydaje mi się, że z wiatrołap to przeżytek i raczej przyzwyczajenie projektantów/inwestorów - przecież drzwi wejściowe są o wiele szczelniejsze niż kilkadziesiąt lat temu, kiedy wiatrołap stanowił strefę buforową a i systemy ogrzewania są o wiele wydajniejsze...
Znam zwolenników wiatrołapów którzy nigdy nie zamknęli drzwi wewn. ... - utwierdziło mnie to w przekonaniu, że NIE WARTO.

pierwek
31-07-2008, 05:13
hmmm, nie jestem znawcą, ale oglądnąłem parę seriali amerykańskich, gdzie akacja dzieje się na Alasce i żadnych wiatrołapów nie widziałem?

a widziałeś żeby bohaterzy filmów robili khem... kupę? Nie? Mimo to zapewniam Cię, że mają w domach WC-ty.

DorciaIQ
31-07-2008, 08:09
hmmm, nie jestem znawcą, ale oglądnąłem parę seriali amerykańskich, gdzie akacja dzieje się na Alasce i żadnych wiatrołapów nie widziałem?

a widziałeś żeby bohaterzy filmów robili khem... kupę? Nie? Mimo to zapewniam Cię, że mają w domach WC-ty.

No sorry - nie trzeba robić kupy żeby na planie pojawił się kibel - widziałam MNÓSTWO amerykańskich filmów, w których akcja działa się chwilami w kiblu, począwszy od seksu i rzygania na filmach o amerykańskiej młodzieży, skończywszy na "zmywaniu głowy" w muszli na filmach gangsterskich...
A filmów, na których np. przychodzą goście i widać jak wchodzą do domu bez wiatrołapu rzeczywiście też było sporo i słusznie zauważył pwt, że na ŻADNYM wiatrołapu nie ma, niezależnie od strefy klimatycznej...

Nie wiem wprawdzie, czy to jest dobra argumentacja, bo chyba przestaliśmy się wzorować bezmyślnie na Amerykanach :wink: ale jak już zbijać argumenty to sensownie :)

emma2008
31-07-2008, 23:49
Natomiast na północy Stanów wiatrołapy cieszą się dużym powodzeniem, a w Kanadzie chyba trudno spotkać dom bez wiatrołapu.

hmmm, nie jestem znawcą, ale oglądnąłem parę seriali amerykańskich, gdzie akacja dzieje się na Alasce i żadnych wiatrołapów nie widziałem? Być może filmowcom lepiej komponował się plan bez wiatrołapów, ale dało mi to trochę do myślenia...

i wydaje mi się, że z wiatrołap to przeżytek i raczej przyzwyczajenie projektantów/inwestorów - przecież drzwi wejściowe są o wiele szczelniejsze niż kilkadziesiąt lat temu, kiedy wiatrołap stanowił strefę buforową a i systemy ogrzewania są o wiele wydajniejsze...
Znam zwolenników wiatrołapów którzy nigdy nie zamknęli drzwi wewn. ... - utwierdziło mnie to w przekonaniu, że NIE WARTO.


Hehehe..... rzeczywiście amerykańskie seriale dają dużo do myślenia......
I dużo się można z nich dowiedzieć o prawdziwym życiu Amerykanów :)


Ale ja swoje opinie wydaje na podstawie realnych doświadczeń
w tym przypadku mojego męża, który mieszkał kilka lat w Stanach i Kanadzie.
Mam też w swoim obecnym domu wiatrołap i z całą pewnością baaaaaaaaaardzo się przydaje, zwłaszcza zimą.

DorciaIQ
01-08-2008, 08:38
Natomiast na północy Stanów wiatrołapy cieszą się dużym powodzeniem, a w Kanadzie chyba trudno spotkać dom bez wiatrołapu.

hmmm, nie jestem znawcą, ale oglądnąłem parę seriali amerykańskich, gdzie akacja dzieje się na Alasce i żadnych wiatrołapów nie widziałem? Być może filmowcom lepiej komponował się plan bez wiatrołapów, ale dało mi to trochę do myślenia...

i wydaje mi się, że z wiatrołap to przeżytek i raczej przyzwyczajenie projektantów/inwestorów - przecież drzwi wejściowe są o wiele szczelniejsze niż kilkadziesiąt lat temu, kiedy wiatrołap stanowił strefę buforową a i systemy ogrzewania są o wiele wydajniejsze...
Znam zwolenników wiatrołapów którzy nigdy nie zamknęli drzwi wewn. ... - utwierdziło mnie to w przekonaniu, że NIE WARTO.


Hehehe..... rzeczywiście amerykańskie seriale dają dużo do myślenia......
I dużo się można z nich dowiedzieć o prawdziwym życiu Amerykanów :)


Ale ja swoje opinie wydaje na podstawie realnych doświadczeń
w tym przypadku mojego męża, który mieszkał kilka lat w Stanach i Kanadzie.
Mam też w swoim obecnym domu wiatrołap i z całą pewnością baaaaaaaaaardzo się przydaje, zwłaszcza zimą.

I jak mieszkał to widział tam w USA te wiatrołapy czy nie? Bo że amerykańskie filmy kłamią to w sumie wiadomo, ciekawa jestem czy też w kwestiach architektonicznych :wink:

Bodzio-Bydzia
01-08-2008, 12:39
Nie mam w swoim domku wiatrołapu. Jest hol i salon. Architekt pytał czy bardzo będę płakał gdy nie będzie przedsionka, Mówił, ze nie widzi potrzeby, gdyż wejście jest osłonięte ścianami budynku a sam dom z dwóch stron otoczony jest lasami. Wiatr nawet w czasie wichur nie będzie kłopotliwy. Zaufałem mu i nie mam wiatrołapu. Facet miał rację. W MOIM przypadku jest on zbędny.

Mieć czy nie mieć wiatrołap zależy od konkretnego przypadku lokalizacji i projektu wnętrza.

http://www.artex-software.com/dom/dzialka1.jpg
http://www.artex-software.com/dom/wejscie1.jpg

DorciaIQ
01-08-2008, 14:22
Śliczny masz domek B-B i super układ na działce: z przodu wąsko, a z tyłu, gdzie ogród - szeroko. Czad :D