PDA

Zobacz pełną wersję : NAPIECIE I PRAD UNIJNY W GNIAZDKU?? ?? ??



mariusz r
29-09-2003, 17:39
Ostatnio odebralem projekt elektryczny nojego domu wiem ze nie jest wymagany (nie mylcie z projektem przylacza elektr.)ale sie zastanawiam czy tu obowiazuje jakas norma zapewne polska ale mam dylemat:
w zwiazku z przystosowaniami do EU nastapily zamiany parametrow napiecia i natezenia w naszych gniazdkach:
czy moge miec obawy ze stosujac sie do tego projektu za jakis czas zapuka HELMUT do mych drzwi i powie ze cos nie tak?
Wiecie jak to u nas jest zawsze cos nie tak a planuje miec jakas dzialalnosc gosp.i wole sie zapytac(przezorny zawsze......)
zeby nie bylo problemow bo np. oprawy , zarowki czy transformator
nie ten i dzwonek nie tak bimba bo nie te decybele.......

mrtn
29-09-2003, 19:30
nie wydaje mi się, że zmiana napięcia z 220 na 230 to jakiś problem jak weżmiesz i popatrzysz na wszytkie żaróweczki i oprawczki to wydaje mi się, że tam już dawno jest 230 V. Ale zaznaczam ! - wydaje mi się :-)

29-09-2003, 21:03
ja oczekuje odpowiedzi osoby z branzy elektrycznej:)
Moze tak byc ze ta zmiana bedzie miescic sie w tolerancji ale niech mnie upewni osoba kompetentna :-?


POZDRAWIAM MARIUSZ R

nurni
29-09-2003, 21:09
Ta zmiana na pewno mieści się w tolerancji i możesz spać spokojnie.
Drukowałem ostatnio ulotki dla ZEWT dotyczące tej kwestki więc sobie poczytałem. ZEWT zapewnia oficjalnie, że nic nie powinno się stać.

Pozdro

Endrju
29-09-2003, 22:27
Jasne że nic się nie stanie ,cały sprzęt AGD już dawno chodzi na 230 i 400V
Oczywiście po zwiększeniu napiecia do230V moc minimalnie r ownież
wzrośnie ku zadowoleniu energetyki. Być może wieś zacznie mieć normalne napięcie ?????
AB

księgowa
30-09-2003, 09:54
Potwierdzam - wszystko już jest przystosowane do tych napięć - łącznie z żarówkami. Jeżeli ktoś mówi że jest inaczej to widocznie chce coś Wam sprzedać i wciska kity. Potwierdzone przez elektryka.

30-09-2003, 12:25
DZIEKI I POZDRAWIAM MARIUSZ R SZCZECIN

tdxls
30-09-2003, 12:43
Jeżeli ktoś mówi że jest inaczej to widocznie chce coś Wam sprzedać i wciska kity.
Zdarzają się tacy cwaniacy, którzy robią na tym kasę. Mówią, że dostosują instalacje lub/i urządzenia do nowego napiecia i za pokręcenie się po mieszkaniu biorą szmal z nic. Urządzenia i tak już od dłuższego czasu są produkowane na napiecie 230/400V, a instalacja też spełnia te kryteria.
Drugą sprawą jest to, że w większości naszych domów napięcie już obecnie jest podwyższone. Zmiana musi być dokonana do końca br., a ZE nie są zdolne do zmiany napięcia w jednym czasie, dlatego te zmiany następują od początku roku. Obecnie około 80-90% procent odbiorców ma poziom napięcia spełniający wymogi UE.

YEYO
30-09-2003, 13:05
A ja bym ten temat odebrał trochę inaczej. A może przyjdzie jakiś HELMUT (bez obrazy) i powie, że te żarówki to nie mają certyfikatu europejskiego, ta stara lodówka na freon a nie może, a pralka Viatka kręci w inną stronę niż przewiduje norma i że zakontraktowane mam 20kW mocy na dom i tyle muszę pobierać, a jak nie to i tak muszę zapłacić. :D

mrtn
30-09-2003, 16:10
... A może przyjdzie jakiś HELMUT (bez obrazy) i powie, że te żarówki to nie mają certyfikatu europejskiego, ta stara lodówka na freon a nie może, a pralka Viatka kręci w inną stronę niż przewiduje norma i że zakontraktowane mam 20kW mocy na dom i tyle muszę pobierać, a jak nie to i tak muszę zapłacić. :D

no to masz stres nie większy niż powodu potencjalnej: powodzi, tornada, gradobicia, trzęsnienia ziemi (lub szkód górniczych), upadku samolotu na twoją posesję, noclegu pielgrzymki, przejcia demonstracji bezrobotnych itd...

.. za dużo tego żeby się wszystkim przejmowac bo i tak przed wszytskim się nie zabezpieczysz :-). A jak mi ktoś powie, że mi się coś tam nie w tą stronę kręci to ja mu już właściwy kierunek obrotowy nadam :-)