PDA

Zobacz pełną wersję : ostrze?nie



Omega
30-09-2003, 20:09
Chciała bym ostrzec przed ustępstwami względem sprzedawcy dzałki.
w styczniu tego roku sfinalizowalismy z mężem zakup działki. Działkę w raz z budnkiem wybraliśmy we wrześniu ubiegłego roku, sprzedawcy zalezało bardzo na sprzedaży był miły i kulturalny, nam na kupnie. warunkie zakupu było rozebranie i wyburzenie starego domu , który znajdował sie na wytyczonej dzrodze dojazdowje wchodzacej w skład naszej działki, sprzedajacy od września do stycznia wynajmował ekipe-y, brał zaliczki ale oprócz spieniężenia wartościwych rzeczy nic c tego nie wyszło. My tak szczęsliwi i zajeci remontem budynku cierpiliwie czekliśmy w momencie podpisania aktu not a roboty jak wyżej a ni o jote do przotu, wiec zastrzegliśmy sobie kwotę 10 000 do rozliczenia po wykonaniu przez nas tych prac termin wykonania i ostatecznego rozliczenia nie został okreslony. Akt w styczniu zima długa i mroźna więc do prac przystąpiliśmy dopiero w kwietniu. Niestety sprzedawca nie był juz taki miły i podał nas do sądu o zaleganie wzgledem niego 10000 zł wykorzystując luke w prawie, która mu na to pozwala. Nasze koszty to 7500. Sprawa ciągnie sie do dzis dużą szanse mamy na przegranie więc będziemy o 7500 + 10 000 +koszty sądowe adwokat itp. na minusie. OSTRZEGAM wię jak cos ustalicie to dopilnujcie, by to było bezwzględnie wykonane przed zakupem!!!!!!!!!!!! Bo nasze prawo jest dziwne a ze sprzedawcami różnie bywa jak widać na naszym przykładzie.

ZbysioR
30-09-2003, 20:42
A o jaką lukę prawną chodzi? Mam też działkę na oku, ale nie jest do końca "czysta".

30-09-2003, 20:48
o taką że notariusz umiesci paragraf 777 poddanie sie egzekucji, a prawo podobno nie przewidziało takiej sytuacji jak nasza tak twierdzi adwokat i zaprzyjazniona p sedzia.

30-09-2003, 20:53
jesli się pozostawia jakąś kwotę do rozliczenia to notariusz musi umieścic paragraf 777

marina123
30-09-2003, 20:56
W moim akcie notarialnym 777 tez byl cytowany

ZbysioR
30-09-2003, 20:57
A co jest w tym paragrafie?

izal
30-09-2003, 21:01
A co jest w tym paragrafie?
poddanie się ekzekucji - sprzedawca do sadu sąd pieczątke, sprawa przegrana nikkt cię nawet nie powiadamia ze była i do komornika. W rezultacie ty masz oodać pieniądze i nik nie wnika w dalsze zapisy w akcie np. na co one były zostawine!!!! egzkucja to wyrok na tobie!!!!!!!!!!

ZbysioR
30-09-2003, 21:10
Jak w takim razie skutecznie się zabezpieczyć przy kupnie?

Właściciel ma kilka działek obok siebie i zarzeka się, że sfinansuje doprowadzenie gazu na nie (sieć ma być ciągnięta za rok, a ja ze względów podatkowych musze kupić w tm roku). Właściciel ten zaproponował wpis w akcie notarialnym, ale z tego co piszecie, to jest to ic nie warte.

30-10-2003, 18:52
proponuje wyprwaę do dobrego prawnika i jakis kruczek prawny na własciciela :D

gaga2
30-10-2003, 20:25
Przede wszystkim - absolutnie nie zgadzać się na egzekucję w trybie art. 777 k.p.c.!!!!!!!!!!!!! Stąd te kłopoty... I notariusz wcale nie ma obowiązku wpisać klauzuli o poddaniu się egzekucji z aktu notarialnego - na to muszą wyrazić zgodę obie strony.
Ostrzeżenie z pierwszego postu jest o tyle słuszne, że nie nalezy się godzić na tak niekorzystne postanowienia aktu notarialnego. I czytać to co się podpisuje - nota bene podpisanie aktu notarialnego powinno zawsze być poprzedzone odczytaniem przez notariusza treści aktu stronom.
Pozdrawiam,
gaga2

Lukins
30-10-2003, 20:30
A ja się tak zabezpieczyłem, że przy notariuszu (sprzedawca miał wykonać w sprzedawanym domu instalację) spisaliśmy umowę, że zapłaciłem mu za pracę którą dopiero wykona. I jest klincz. Jak on nie zrobi a mnie poda do sądu, to ja go ściągnę o zapłacone pieniądze wraz z odsetkami. I już. A par 777 musi być, bo tak naprawdę to sprzedający jest w o wiele gorszej sytuacji - kasa to kasa, ale on MUSI w terminie wydać nieruchomość. Nawet jak nie dostanie kasy. Takie jest to nasze prawo, ale jest.

gaga2
30-10-2003, 20:46
Lukins - nic nie musi - to kupujący musi wyrazić na to zgodę.
Pozwól, że zacytuję:
Art. 777. § 1. Tytułami egzekucyjnymi są:
1) orzeczenie sądu prawomocne lub podlegające natychmiastowemu wykonaniu, jak również ugoda zawarta przed sądem;
2) wyrok sądu polubownego lub ugoda zawarta przed takim sądem;
3) inne orzeczenia, ugody i akty, które z mocy ustawy podlegają wykonaniu w drodze egzekucji sądowej;
4) akt notarialny, w którym dłużnik poddał się egzekucji i który obejmuje obowiązek zapłaty sumy pieniężnej lub uiszczenia innych rzeczy zamiennych, ilościowo w akcie oznaczonych, albo też obowiązek wydania rzeczy indywidualnie oznaczonej, gdy termin zapłaty, uiszczenia lub wydania jest w akcie wskazany.
5) akt notarialny, w którym dłużnik poddał się egzekucji i który obejmuje obowiązek zapłaty sumy pieniężnej do wysokości w akcie wprost określonej albo oznaczonej za pomocą klauzuli waloryzacyjnej, gdy akt określa warunki, które upoważniają wierzyciela do prowadzenia przeciwko dłużnikowi egzekucji na podstawie tego aktu o całość lub część roszczenia, jak również termin, do którego wierzyciel może wystąpić o nadanie temu aktowi klauzuli wykonalności.
§ 2. Oświadczenie dłużnika, o którym mowa w § 1 pkt 4 lub 5, może być złożone także w odrębnym akcie notarialnym.

Akt notarialny z klauzulą o poddaniu się egzekucji zastępuje wyrok sądowy - bez tej klauzuli sprzedawca musi wystąpić do sądu - najczęściej i tak w trybie uproszczonym - i dopiero prawomocny wyrok z klauzulą wykonalności może być podstawą egzekucji. A że dobrowolne (podkreślam - dobrowolne) poddanie się egzekucji w akcie notarialnym zabezpiecza interesy sprzedawcy - to prawda. I jeszcze może być tak, że sprzedawca bez poddania się kupującego egzekucji może odmówić sprzedaży - to strony muszą się wtedy dogadać - co jest ważniejsze - klauzula czy transakcja...
Pozdrawiam,
gaga2

Lukins
30-10-2003, 21:00
Dobra, nieprecyzyjnie się wyraziłem. Jasne, że nie musi, jak również sprzedający nie musi sprzedawać. Ale znając prawo, że MUSISZ (i tak jest-zapytaj notariusza) wydać nieruchomość w terminie jaki zapisany jest w akcie nawet jak nie masz kasy, zgodziłbyś się dobrowolnie zrezygnować z przywileju ściągnięcia kasy z dłużnika? No, ale tak obiektywnie powiedz, powiedziałbyś notariuszowi przy kupującym (ty sprzedajesz) "Panie Stefanie, nie bawmy się w indian, świadomie rezygnuję z przysługujących mi prawnych środków egzekucji długu za moją nieruchomość, bo na pewno Pan Tadzik mnie nie wykręci?" :lol:

gaga2
30-10-2003, 21:16
A myślisz, że kontrakty na ogromne kwoty, gdzie najpierw następuje dostawa a potem zapłata są zawierane w formie aktu notarialnego z klauzulą 777? Wydanie rzeczy (nieruchomości) można także uzależnić od daty zapłaty ostatniej raty - bez tej nieszczęsnej klauzuli o poddaniu się egzekucji. I nie należy mylić obowiązku wydania rzeczy od faktu przeniesienia własności. Własność jest przenoszona z chwilą podpisania umowy sprzedaży nieruchomości.
Ale te dyskusje to raczej nie przystoją temu forum. Chcę tylko zwrócić uwagę zainteresowanym, że kłopoty o których pisze omega wzięły się z zapisania w akcie notarilanym klauzuli o dobrowolnym poddaniu się egzekucji, a nie z powodu rzekomo dziwnego prawa w Polsce. :D
I to by było na tyle...

Lukins
30-10-2003, 21:41
Ktoś tu czegoś nie qma i raczej to nie jestem ja. Kontrakty opierają się na innych zasadach, niż akty notarialne, a przeniesienie własności to trochę inna bajka. Akty notarialne są obwarowane określonymi aktami prawnymi, i MUSISZ wydać nieruchomość, nawet jak ci klient nie zapłaci. A jak się dobrowolnie zrzekasz prawa do egzekucji długu z klienta, no to rzeczywiście, lepiej nie sprzedawaj, bo po co masz robić krzywdę swojej rodzinie...