PDA

Zobacz pełną wersję : Zabezpieczenie domu - co z czym?



magdaS28
28-07-2008, 15:27
Znalazlam tu kilka tematow o alarmach i roletach zewnetrznych ale nie znalazlam infomacji jak faktycznie chronicie wasze domy.

Jestesmy wlasnie na etapie zamykania domu i problem zabezpieczen to gl temat naszych rozmow z mezem tymbardziej ze dom jest pod lasem, na koncu swiata, bez sasiadow. Nie chcemy robi twierdzy i montowac wszystkiego czego sie da ale chcemy czuc sie bezpiecznie. Na jakie zabezpieczenia zdecydowalibyscie sie w naszym przypadku?

W pierwotnym planie mielismy rolety ale po przejechaniu kilku firm zrezygnowalismy z tego pomyslu i zamowilismy okna z szybami P4 (lomem podobno nie da sie rozbic) z okuciami i zatrzaskami antywlamaniowymi. Do tego planujemy alarm w polaczeniu z firma ochroniarska ale nie na kod tylko chip lub linie papilarne (nie wiemy jeszcze jak bedzie alarm reagowal na malego psa ktorego mamy...). Do tego dobre oswietlenie zewnetrzne domu i ogrodu. Maz mowi cos o podprogowym czujniku gazu...

Czy myslicie ze to dobra kombinacja zabezpieczen?

ZW
28-07-2008, 16:23
Jestem szarym użytkownikiem zabezpieczeń i laikiem, nie traktujcie jako poradę techniczną tylko moją prywatną opinię.

ja bym zamontował:
- monitoring z czujnikiem przeciwpożarowym
- trudny do przeskoczenia płot,
- pies wolnowybiegowy

w/w wystarczy żeby uchronić od menelików, młodzieży i drobniejszych złodziejaszków.

pozdrawiam

28-07-2008, 17:33
... nie wiemy jeszcze jak bedzie alarm reagowal na malego psa ktorego mamy...)...
jak mały pies, to niech lepiej siedzi w domu
a do pilnowania budowy najbardziej nadaje sie mąż
trzeba Go tylko dobrze karmic ...

magdaS28
29-07-2008, 08:34
No to mi brzoza poradzilas...

Co do ogrodzenia to plot bedzie o wysokosci standardowej i z siatki wiec raczej to nie przeszkoda. Natomiast z tego co wiem mozna go sprytnie obsadzic roslinami np klujacymi - moze cos polecicie? Ladne ale nieprzyjemne do przedzierania sie....?

Pies obronny...hmmm...mam spore opory poniewaz mam male dziecko...duzy pies to ogromna odpowiedzialnosc - musi byc po tresurze i trzeba miec czas sie nim porzadnie zajac - moze w przyszlosci.
Tymczasem mamy malego psiaka i moze ktos z Was wie czy sa jakies specjalne czujki dzieki ktorym alarm nie reaguje na psa? Wiem ze sa do "ilus kg" ale jak juz pies wskoczy na tapczan to alarm wyje. Jak to obejsc?

Czujki przeciwpozarowe to chyba dobra rzecz! Dziekuje za rade! A ten monitoring to masz na mysli kamerki w domu czy dookola? To sie podlacza do firmy ochroniarskiej i oni kontroluja sytuacje?

adam_mk
29-07-2008, 08:47
Są czujki wstrząsu. Montowane na oknie (ramie okiennej) wykrywają wszelkie kombinacje przy nich ZANIM okno czy drzwi zostaną sforsowane.
"Normalne" czujki widzą zwierzątka (niektóre, droższe - nie) i intruza jak już pokona on to okno czy drzwi.

System alarmowy z powiadomieniem do ochrony. Czujniki wstrząsu na wszystkich oknach/drzwiach. Mały psiak - "dzwonek" na podwórku.
Powiadomienie osobiste (na własną komórkę) o alarmie.

Przy szybach P4 i menelu , ochrona zdąży dojechać, zanim będą duże szkody...
Adam M.

magdaS28
29-07-2008, 09:21
Adam - no wlasnie na te czujki wstrzasowe na okna chyba sie zdecydujemy by w razie czego uniknac duzych strat w postaci rozwalonych okien. Co do czujek to cos czytalam (chyba tu na forum) ze te drozsze owszem mozna ustawic tak zeby nie reagowaly np na zwierzeta do 20 kg ale one tez maja jakies "wysokosciowe" ustawienia i jesli np pies lub kot wskoczy na lozko albo pchnie drzwi to alarm sie wlacza.
A mozna zamontowac tylko czujniki wstrzasu przy drzwiach i oknach i zadnych innych czujek ruchowych w domu? Czy tak sie nie praktykuje? A okna dachowe sie zabezpiecza?

Powiadomienie na komorke koniecznie ale tylko meza bo ja mam slabe nerwy.

adam_mk
29-07-2008, 09:32
A masz prosty sposób dostania sie na dach? Do tych okien?
Bardzo źle się pralkę czy plazmę wynosi Veluksem...
Kable można dać. Uzupełnisz czujki, jak "Ci się polepszy".
Na razie zestaw podstawowy. Po co Ci jeszcze jakieś dodatkowe, przestrzenne?

Na nerwy to relanium!
Zrzucasz chłopu na garba cały ten problem?
Dofinansuj mu na wykonawstwo... :lol:
I zakaż meldowania o próbach włamania...
Adam M.

Kable do czujek w połowie otworu okiennego. Od góry.

Mice
29-07-2008, 10:01
Powiadomienie na komorke koniecznie ale tylko meza bo ja mam slabe nerwy.
jasne, a jak mąż dostanie cynk w nocy i ubierze się i wyjdzie to nawet nie spytasz gdzie się wybiera :lol:
jak nie chcesz nerwów to tylko nadajnik ochrony, jak chcesz tylko wiedzieć co się dzieje to swój, a jak wiesz, że czasami podróżujesz to oba :wink:

magdaS28
29-07-2008, 10:31
Abstrachujac o kosztow czy wystarcza czujki antywstrzasowe czy lepiej zrobic rowniez przestrzenne? Tak mysle ze trudno do tych okien nie jest sie dostac (dachowych) choc fakt za wiele tamtedy nie wyniosa (sreber rodowych nie posiadam) - tyle ze bez czujek przestrzennych beda mogli chodzic po domu tak?

ZW
29-07-2008, 14:59
...
Czujki przeciwpozarowe to chyba dobra rzecz! Dziekuje za rade! A ten monitoring to masz na mysli kamerki w domu czy dookola? To sie podlacza do firmy ochroniarskiej i oni kontroluja sytuacje?

Chodziło mi o podłączenie jakiegokolwiek alarmu domowego do agencji ochrony zamiast do męża ;) Będziecie na urlopie nad morzem, przyjdzie SMS i cały urlop zmarnowany. 100% alarmów jest bez sensu - ptaki, zapomniane otwarte okno albo samodzielne wzbudzenie. Alarm ma działać prewencyjnie. Złodziej, który zdecyduje się włamać do chronionego domu wie co robi i alarm mu nie przeszkodzi. Albo jest naćpany i nie wie co robi, ale takiego powstrzyma płot.

Kamerki według mnie przyciągną profesjonalistów. Jak ktoś zakłada system z kamerami to znaczy że ma co chronić.

Na pocieszenie - poziom paranoi maleje o 90% w ciągu 3 miesięcy po wprowadzeniu się ;)

pozdrawiam

Trociu
29-07-2008, 15:32
Możesz wydzielić sobie część pomieszczeń, po których pies będzie mógł spokojnie biegać i tam zainstalować czujki związane z wejściem przez okna/drzwi. Druga część domu posiada czujki ruchu.

adam_mk
29-07-2008, 20:21
Jak MUSISZ to daj i jedne i drugie czujki. System podzielony na strefę domową i resztę.
Zostajesz to załączasz okna.
Wychodzisz to załączasz całość.
Adam M.

Asia&Dominik
29-07-2008, 20:48
A jakie kable do czujek antywstrząsowych?Dzięki.

adam_mk
29-07-2008, 22:51
Takie jak do pozostałych...
domofonowy (alarmiarski) 6 x 0.5 lub telefoniczny 3 x 2 x 0.5
Jak bardzo MUSISZ to UTP (będzie para zapasu).
I w "gwiazdkę". 1 czujnik to 1 kabel. Od centrali do czujki.
Adam M.

lucasgg
30-07-2008, 06:44
Witam,



100% alarmów jest bez sensu - ptaki, zapomniane otwarte okno albo samodzielne wzbudzenie. Alarm ma działać prewencyjnie. Złodziej, który zdecyduje się włamać do chronionego domu wie co robi i alarm mu nie przeszkodzi. Albo jest naćpany i nie wie co robi, ale takiego powstrzyma płot.


W pełni zgadzam się z Tobą. No może nieco bym skroił te 100% :-)



Na pocieszenie - poziom paranoi maleje o 90% w ciągu 3 miesięcy po wprowadzeniu się ;)


Też się zgodzę - paranoja szybko mija.



Kamerki według mnie przyciągną profesjonalistów. Jak ktoś zakłada system z kamerami to znaczy że ma co chronić.


Ale tu mam inne zdanie. Jakaś korelacja między tym, że jest co chronić, do systemu zabezpieczeń zapewne jest - ale znalazłbym sporo przypadków, gdzie osoby zamożne nie mają żadnej ochrony (alarm/okucia/szyby/pies/itd...) jak i odwrotnie - duża ochrona małego mienia.

Wrzucenie kamerek z ukrytym rejestratorem jest ciekawym pomysłem - wg mnie część złodziei raczej będzie unikała takiej posesji. Skąd ma mieć pewność, że odnajdzie rejestrator? Skąd ma mieć pewność, że nawet jak go odnajdzie to, że zdjęcia z próby włamania nie znajdują się już na zewn. FTP'ie?
Co - odetną prąd - ale jak już kupisz rejestrator za 500-w górę, to 150zł na UPS nie tak ciężko wydać.

O tym czy warto wejść do mieszkania/domu - sądze, że wiedzą z innych źródeł - np. od podkupionego agenta ubezpieczeniowego - dodatkowo ma przecież listę wartościowych przedmiotów w domu, bo mu ochoczo właściciele wszystko powiedzieli :-). Może jakiś podstawiony domokrążca (?).

Jak mogę wtrącić jakiś pomysł - na "nocnych marków-złodziei" może jeszcze być pomocne (zwłaszcza jak masz jeszcze wokół sąsiadów... dobrych sąsiadów) oświetlenie - niezależne z każdej strony domu, z czujnikiem ruchu. To zwraca uwagę - i to bardzo... zwiększasz szansę, że jak ktoś się kręci koło domu - to sąsiad to zobaczy. Aczkolwiek - jak nie masz ogrodzenia - to z 10 razy w nocy pobliskie koty/psy/lisy/itd... będą je włączały.

--
Pozdrawiam,
Łukasz Gryka

magdaS28
30-07-2008, 08:01
Dziekuje Wam bardzo za rady!!

Po wczorajszej dyskusji z mezem zrobimy podobnie jak polecil jeden z Was - wydzielimy strefe gdzie pies bedzie i tam beda czujki "psoodporne", na kamerki sie nie zdecydujemy (jakos mam awersje...) a alarm oczywiscie bedzie podlaczony do agencji ochrony. Zaplanowalismy takze oswietlenie domu i ogrodu (posesja ogrodzona wiec zajace i sarny nie powinny wlaczac ruchowych czujek).

I tak jak piszecie pewnie poziom paranoi mi szybko spadnie...tymczasem od 3 mies mieszkamy u tesciow w domu, ktory tez jest na koncu swiata i skacze na kazdy szelest...

Jeszcze jedno pytanie - jesli bedziemy mieli te czujki wstrzasowe w oknach to bedac w domu mozna to wlaczyc i chodzic po domu? To byloby super rozwiazanie na samotne wieczory! I chyba trzeba by zrobic wtedy tak ze front domu oddzielic od tylu - pewnie czesto bede na ogrodzie bez baczenia na to co dzieje sie z przodu.

A i co sadzicie o czujkach w ogrodzie? Na dosc sporej wysykosci zeby na psiaka i koty nie reagowalo ale na czlowieka tak?

adam_mk
30-07-2008, 08:15
magdaS28
Załącz żesz sobie logikę i nie wyłączaj!
WIESZ po co jest stróż?!

To zmiana kwalifikacji prawnej czynu i zagrożenia z "do 2 lat" na "od 15 do dożywocia"

Jeżeli Ty lub mąż prowadzicie rozległe i dość złożone interesy, to buduj prywatną armię i kup samochód opancerzony. Stały ochroniarz ze stosownymi uprawnieniami i ostrą bronią... Kilka lekcji samoobrony... Gaz piepszowy...
Wtedy, może, będzie bezpieczniej....

Jak nie, to wystarczy, że Ci na dywanie ogniska w salonie jaki menel - pod Waszą nieobecność - nie rozpali...
Kradną ZAWSZE swoi...
Ci, co wiedzą gdzie i co leży i po co warto się pofatygować...
Na byle menela polującego na kolejne piwko, to starczy płot, dobry zamek i zwykły alarm. Może być i ratlerek - "dzwonek".
Jak się kto zapęta w obejście, to raczej za złomem jaki "złotnik"...

Tak. Będzie można włączyć i będzie można chodzić...
Adam M.

adam_mk
30-07-2008, 08:27
"A i co sadzicie o czujkach w ogrodzie? Na dosc sporej wysykosci zeby na psiaka i koty nie reagowalo ale na czlowieka tak?"

Są takie czujki.... Sporo ich już postawiłem...
CO masz tak cennego w tym ogrodzie?
Nie w szczegółach! Tak ogólnie napisz...
DOBRA czujka to ponad 500zł/szt. Trzeba kilka....
DALEJ chcesz?
Adam M.

magdaS28
30-07-2008, 08:28
Zlozonych interesow nie prowadzimy ale co raz to slysze ile domow okradziono w Olkuszu i jak potraktowano domownikow... (nawet ksiadz z ambony ostrzega) - moze dla ciebie to poziom paranoi wykraczajacy poza granice zdrowego rozsadku - ale ja sie chce czuc bezpiecznie we wlasnym domu a nie myslec przy kazdym wyjsciu do sklepu czy juz mnie opedzlowali (a pal licho to opedzlowanie bo klejnotow nie mamy ale te cholery teraz wiecej niszcza niz kradna!).
W kazdym razie dzieki za porady!

magdaS28
30-07-2008, 08:30
W ogrodzie nie mam nic i nic cennego nie planuje miec - lawke moga wytargac - myslelismy raczej o tym zeby zawylo i odstraszylo kogos kto przez plot przelazi zanim zabierze sie za okna.

adam_mk
30-07-2008, 08:39
Acha...
Olkusz ten, czy ten "wysoko"?
Jak ten "nasz", to by znaczyło, że już ich "puścili"...
Ze 2 lata temu robili sobie wypady po okolicy. Potem było trochę spokoju... Źle trafili i mieli "wakacje".

Więc - czujki wykrywające przełażenie przez płot za sporo kasy? :o

Pilota noszonego z powiadomieniem na komórkę męża bym se sprawił...
Albo z powiadomieniem ochrony....
Lepiej i taniej...
Adam M.

magdaS28
30-07-2008, 08:49
Ten nasz Olkusz i wlaman u nas naprawde sporo a do tego nasz dom jest na totalnym odludziu - ani sasiadow, ani drogi, ani oswietlenia - prad nam energetyka dopiero miesiac temu kopala - tymczasem ciagniemy kable 250 metrow przez laki... nie wspomne o tym ze las blisko... piekne miejsce ale trzeba zapezpieczyc zeby strasu nie bylo.
A dodatkowo w te zabezpieczenia musza byc proste w obsludze...opiekunka do dziecka juz sie biedna boi czy ona sobie poradzi...

30-07-2008, 09:10
... myslelismy raczej o tym zeby zawylo i odstraszylo kogos kto przez plot przelazi zanim zabierze sie za okna.

to moze jakis nadmuchiwany fajny wilkołak z podłączoną zdalnie syreną strazacką ... http://img.stopklatka.pl/wydarzenia/44000/44400/44446-02.jpg

na baterie - of course ...

pablitoo
30-07-2008, 09:20
W ogrodzie nie mam nic i nic cennego nie planuje miec - lawke moga wytargac - myslelismy raczej o tym zeby zawylo i odstraszylo kogos kto przez plot przelazi zanim zabierze sie za okna.

No to w wypadku zastosowania czujek zewnętrznych weź pod uwagę zwiekszoną ilość fałszywych alarmów generowanych przez te właśnie czujki ...

daggulka
30-07-2008, 09:28
atrapa syreny z migającym światełkiem i wystającymi kablami + kilka atrap czujek w widocznych miejscach + przyczepione do ogrodzenia w widocznym miejscu duże logo lokalnej firmy ochroniarskiej :roll:
miałam ten sam dylemat swego czasu .... alarm wydał mi się bezsensowny z wielu powodów więc nie zainstalowałam

Marek30022
30-07-2008, 09:39
Był już taki temat i wtedy ktoś napisał, że forum mogą czytać także osoby nie zaiteresowane budowaniem ale zupełnie czymś innym.
Myślę, że to może być prawda i może lepiej nie pisać o szczegółach swoich instalacji alarmowych.

daggulka
30-07-2008, 10:05
na szczęście adresu nigdzie wszem i wobec nie podawałam :wink: :lol:

Marek30022
30-07-2008, 10:23
na szczęście adresu nigdzie wszem i wobec nie podawałam :wink: :lol:

adresu nie podałaś ale wystarczy przejrzeć Twój dziennik i pewnie adres da się ustalić

daggulka
30-07-2008, 10:52
nie popadajmy w paranoję :roll: ... może i się da .... równie dobrze każdy złodziejaszek "na hybił trafił" może próbować się wedrzeć do mojego domu .... nie uniknę tego :roll:
swojej instalacji nie opisywałam bo takowej nie posiadam ...zaproponowałam tylko wyjście z sytuacji :roll:

Blutka
13-02-2009, 16:54
Up.

Serio warto inwestować w firmę ochroniarską? (pomijam moje złe doświadczenia z nimi) Czy to nie popadanie w paranoję?

Mymyk_KSK
13-02-2009, 19:24
Moim zdaniem jeśli alarm to...tylko z ochroną.
szczerze mówiąc wątpię czy (przy alarmie bez ochrony) po uruchomieniu się wyjca sąsiedzi tłumnie by się rzucili by sprawdzić co sie dzieje ;-)

Paranoja paranoją, ale taka instalacja alarmowa ma tez inne, niż tylko przeciwwłamaniowe zalety. Przeciez można podłączyć do niej czujki przeciwpożarowe, CO, gazu - równiez z powiadomieniem ochrony. I ochrona w razie czego powiadomi straż pożarną - tak się łudzę przynajmniej ;-)

Na sąsiadów lub postronnych jakoś nie liczyłabym w takich sytuacjach :-?

Whitemag
13-02-2009, 20:29
Szkoda kasy na poważne zabezpieczenia. Alarm + ochrona starczy. Chodzi przede wszystkim o to, żeby złodziej nie mógł przebywać w domu dłużej niż 3-5 minut do momentu interwencji. Co zdązy wynieść? - chyba ostatnio są to śliczne autka z garażu... przecież nie będzie demontował plazmy ze ściany, nie będzie taszczył subwoofera do samochodu, który zostawił dość daleko od naszego domku...

Także radzę:
nie zostawiamy dokumentów, kluczyków i portfeli w naszych kurtkach, które zawsze sobie wiszą w przedsionku!!

.. i śpimy spokojnie :wink:

Trociu
15-02-2009, 09:44
Chodzi przede wszystkim o to, żeby złodziej nie mógł przebywać w domu dłużej niż 3-5 minut do momentu interwencji. Co zdązy wynieść? - chyba ostatnio są to śliczne autka z garażu... przecież nie będzie demontował plazmy ze ściany, nie będzie taszczył subwoofera do samochodu, który zostawił dość daleko od naszego domku...Jasne - a ta ochrona to zawsze w 3-5 minut dojeżdża....

Trociu
15-02-2009, 09:45
Paranoja paranoją, ale taka instalacja alarmowa ma tez inne, niż tylko przeciwwłamaniowe zalety. Przeciez można podłączyć do niej czujki przeciwpożarowe, CO, gazu - równiez z powiadomieniem ochrony. I ochrona w razie czego powiadomi straż pożarną - tak się łudzę przynajmniej ;-)
Zanim patrol podjedzie, zanim zadzwoni na straż i zanim ta dojedzie, to już za dużo może nie być co ratować ;) Moim zdaniem min 30 minut upłynie od powstania pożaru do przyjazdu straży. .... czy to wystarczy???

EZS
15-02-2009, 10:41
Pilota noszonego z powiadomieniem na komórkę męża bym se sprawił...
Albo z powiadomieniem ochrony....


Podkreślam bo przeszło bez echa.
To dobra rzecz. Jak opiekunka sama z dzieckiem, taki pilot wystarczy. Jak nie ma nikogo - włączony alarm.
Te wszelkie drobne złodziejaszki zwykle wolą domy bez alarmu. Jak przetestują kilka razy i ochrona przyjedzie, to dadzą spokój.

A jeżeli faktycznie masz co pilnować, to narażasz się na działania profesjonalistów. Ale, cóż, wtedy jak napisał Adam, to już inne zabezpieczenia i nie ma co pytać na forum. Przyjdzie fachowiec i założy....


Acha, jeszcze jedno. Jeżeli naprawdę się boisz i to tak, żeby wywalać kasę na czujki za ponad 500zł do ogrodu, to od razu zacznuj rozważac zmianę działki na taką w mieście. Żadne alarmy i zabezpieczenia cię nie uspokoją...

atacama
05-07-2009, 11:07
Czy podpisując umowę z Agencją ochrony decydujecie się również na wykonanie przez nią instalacji alarmowej, czy wykonujecie instalację we własnym zakresie (i później zostaje ona włączona w system monitoringu danej agencji).

Słyszałem wiele negatywnych opinii nt systemów alarmowych montowanych przez Agencje Ochrony - często są to dość proste i tanie systemy (nie mówię tu o cenie do zapłacenia!).

koniucorso
05-07-2009, 11:43
Co do ogrodzenia to plot bedzie o wysokosci standardowej i z siatki wiec raczej to nie przeszkoda. Natomiast z tego co wiem mozna go sprytnie obsadzic roslinami np klujacymi - moze cos polecicie? Ladne ale nieprzyjemne do przedzierania sie....?

Fajna stronka o tym właśnie
http://www.krzewy.pl/zestawieniak.htm

Trociu
07-07-2009, 08:26
Czy podpisując umowę z Agencją ochrony decydujecie się również na wykonanie przez nią instalacji alarmowej, czy wykonujecie instalację we własnym zakresie (i później zostaje ona włączona w system monitoringu danej agencji).

Słyszałem wiele negatywnych opinii nt systemów alarmowych montowanych przez Agencje Ochrony - często są to dość proste i tanie systemy (nie mówię tu o cenie do zapłacenia!).Ja mam alarm montowany przez agencję ochrony. I po rozmowach z instalatorem, który już pracuje na swoim mogę potwierdzić powyższe opinie. No i handlowcy wciskają niezliczoną ilość czujek osobom, które nie mają zielonego pojęcia o tym, jak można optymalnie zrobić sobie instalację.