Zobacz pełną wersję : ?WIAT?O WOKÓ? DOMU
Jak rozwiązujecie sposób oświetlenia wokół domu ?
Chciałabym mieć punkty swietlne przy bramie wjazdowej i podjeździe
regulowane zmierzchowo ale z możliwością włączenia i wyłączenia
w dowolnej chwili zwykłym pstrykiem.
Czy da się to ze sobą pogodzić bez jakiejś specjalnej transgalaktycznej instalacji?
Słuchajcie to nie żarty, ale ostatnio słyszałam o inwestorce, która dała sobie zamontować GNIAZDKA ZMIERZCHOWE!!! tzn. działające
tylko wieczorem. Ale ma bajer. :wink:
Czujki zmierzchowe kupisz w marketach lub sklepach elektrycznych. Sam ustawiasz czas ich pracy oraz od kiedy (po zmierzeniu poziomu oświetlenia naturalnego) mają sie załaczyć. Ponadto kabelek od czujki możesz podciągnąc do wyłącznika np. w korytarzu by samemu móc załączyć w dowolnym momencie światło.
Żaden bajer - w każdym elektrycznym albo hipermarkecie budowlanym dostaniesz montowane na tablicy rozdzielczej albo luzem programatory cyfrowe, zegarowe, zmierzchowe, itp gadżety. Jak już to masz to możesz sobie połdaczyć co chcesz i jak chcesz. Również podłączenie równoległe wyłącznika (ręcznego) i jednego z w/w bajerów nie nastręcza żadnych trudnosci i nie pociąga żadnych dodatkowych kosztów poza kawałkiem kabla elektrycznego.
PS. Wymienione bajerki kosztują od kilkudziesięciu do 200 złotych.
już nie pamiętam, czy przepisy nakazują czy był to zdrowy rozsądek,
ale do silników bramy wjazdowej i oświetlenia ogrodu mam osobne linie od domowej skrzynki rozdzielczej. No i przewód ziemny oczywiście, nie koniecznie od skrzynki, może być od puszki lub włączników.
CZ.
Też mam oświetlenie zmierzchowe w ogrodzie - bardzo urokliwie to wygląda i nie taki duży to był wydatek. Lampy firmy Brilux i z tej samej serii lampy na domku. Za to mogę podzielić się rozwiązaniem zaproponowanym przez elektryka - halogenki w podbitce wokół domu. Fajnie to wygląda. Oczywiście nie codziennie cała ta iluminacja pracuje, ale w zależności od nastroju.
Oczywiście nie codziennie cała ta iluminacja pracuje, ale w zależności od nastroju.
Szkoda...
Mój znajomy, jak zapala oswietlenie w ogrodzie, to z daleka widać jak w elektrowni z radości petardy odpalają :lol: :lol: :lol:
Przykro mi, ale moja elektrownia na mnie nie zarobi za wiele. Tych 5 żaróweczek, to nawet nie zauważą! :)
A ja dałem do lampek w odrodzie zwykły kabelek tylko w szarym twardym peszlu (do lampek 3x15 kwadrat, do silnika bramy wjazdowej 3x2.5 kwadrat). Mam nadzieję że nic z nim się nie stanie! Czy ktoś zrobił podobnie - zwykły przewód wewnętrzny zamiasta specjalnego zewnętrznego?
A propo oswietlenia to ja dałem tak:
1. oświetlenie przy bramie - bedzie jedna żarówka
2. lampa halogenowa z lewej strony chatki - na środku dłuższej ściany
3. po prawej stronie chatki na przednim rogu lampa z czujką (teren od drogi)
4. lampki 3 w podsufitce nad garażem
5. lampki 3 w podsufitce nad wejściem
6. lampki 4 w podsufitce nad tarasem + kabelek do światełek w ogrodzie za tarasem oraz gniazdko elektryczne przy tarasie
7. 3 lampki stojące na małym 3 samochodowym parkingu przed wejściem do budynku
Domek przytulny D 12 b czy jakoś tam.
Pzdr.
Podpowiadam jeszcze, że oprócz halogeników w podbitce, które oczywiście założyłem, propnuje założyć zwykłe gniazdko w podbitce co może być dużym ułatwieniem przy wieszaniu światełek na Boże Narodzenie.
Podpowiadam jeszcze, że oprócz halogeników w podbitce, które oczywiście założyłem, propnuje założyć zwykłe gniazdko w podbitce co może być dużym ułatwieniem przy wieszaniu światełek na Boże Narodzenie.
Super sprawa!!! O tym nie pomyślałem. Na pewno zrobię. Dobrze że nie mam jeszcze rozprowadzonej elektryki na górze. :lol: Łatwo będzie puścić dodatkowe kabelki. Dzieki za pomysł. Pzdr.
A ja, jak juz bedzie czas sie tym zajac, wyprobuje lampy do ogrodu z bateriami slonecznymi na wierzchu. Takie cos laduje sie samo w dzien, a jak sie sciemni, to sie samo zapala. I nie trzeba zadnych kabelkow.
A ja, jak juz bedzie czas sie tym zajac, wyprobuje lampy do ogrodu z bateriami slonecznymi na wierzchu. Takie cos laduje sie samo w dzien, a jak sie sciemni, to sie samo zapala. I nie trzeba zadnych kabelkow.
Takie oświetlenie jest drogie, daje marne oświetlenie w porównaniu z tradycyjną lampą zasilaną z sieci i nie daje się sterować zdalnie (tzn. np z domu).
Podpowiadam jeszcze, że oprócz halogeników w podbitce, które oczywiście założyłem, propnuje założyć zwykłe gniazdko w podbitce co może być dużym ułatwieniem przy wieszaniu światełek na Boże Narodzenie.
Super sprawa!!! O tym nie pomyślałem. Na pewno zrobię. Dobrze że nie mam jeszcze rozprowadzonej elektryki na górze. :lol: Łatwo będzie puścić dodatkowe kabelki. Dzieki za pomysł. Pzdr.
Dodam jeszcze, że warto pomyśleć o automacie zmierzchowym do tych gniazdek. Wówczas świąteczne oświetlenie zapala się samoczynnie :D .
Tak zrobiłem u siebie.
[
Takie oświetlenie jest drogie, daje marne oświetlenie w porównaniu z tradycyjną lampą zasilaną z sieci i nie daje się sterować zdalnie (tzn. np z domu).
Troche drozsze jest, ale bez przesady. Zaleta jest, ze nie ma potrzeby sterowania- niech sie pali. Slabosc to istotnie moze byc wada.
aandrzejek
06-10-2003, 11:24
ja tylko z jedną uwagą, jak montujecie wyłączniki zmierzchowe, to trzeba robic to tak, aby po zamontowaniu czujnik "nie widział" załączanej lampy. Bo wtedy bedziecie mieć migająca lampe :P
Wojtonos
06-10-2003, 20:36
W Leroy Merlin widziałem świetlówki energooszczędne (chyba Philipsa) z wbudowanym czujnikiem zmierzchowym. Odstrasza jedynie cena 99 PLN.
a_kacper
02-02-2007, 17:23
Chciałbym oświetlić sobie podwórko lampą halogenową. Mam jednak pytanko czy lepiej dać jedną lampę 1000W czy dwie po 500W w odległości ok 5-6 metrów od siebie. Czy będzie jakaś różnica w mocy i zakresie światła? Czy nie ma to różnicy?
retrofood
03-02-2007, 10:52
U mnie nie chce to zadziałać, rezystancja wyłącznika jest na tyle duża że zakłóca pracę czujki światła. Osobno układ działa wyśmienicie, jak podłączę pstryczek czujka zaczyna szwankować. I jeszcze jedno ja kupiłem wyłącznik zmierzchowy tani, i jak słońce zakryje chmurka to się światło włącza, jak chmurka odejdzie to światło gaśnie, istna dyskoteka. Przydał by sie jakiś opóźniacz który dokonywał by pomiarów co 10 min i włączał światło dopiero jak obydwa pomiary wykażą niedostatek światła.
Coś tu nie tak.
Rezystancja wyłącznika (albo zero, albo nieskończoność) nie powinna mieć wpływu na czujkę, a czułość na byle chmurkę powinna być do regulacji.
rusek007
03-02-2007, 12:19
Jakaś wielka bzdura, co ma rezystancja wyłącznika do działania czujki zmierzchowej?!. Albo jest 230V albo nie ma. Robisz jakiś błąd podłączenia, to może być nawet niebezpieczne.!!
:o
Jeśli chodzi o regulację czujki, to widać, że kupiłeś najtańszą chińszczyznę. :wink:
a_kacper
03-02-2007, 14:06
Ponawiam moje pytanie:
Chciałbym oświetlić sobie podwórko lampą halogenową. Mam jednak pytanko czy lepiej dać jedną lampę 1000W czy dwie po 500W w odległości ok 5-6 metrów od siebie. Czy będzie jakaś różnica w mocy i zakresie światła? Czy nie ma to różnicy?
retrofood
03-02-2007, 20:31
Jakaś wielka bzdura, co ma rezystancja wyłącznika do działania czujki zmierzchowej?!. Albo jest 230V albo nie ma. Robisz jakiś błąd podłączenia, to może być nawet niebezpieczne.!!
Jeśli chodzi o regulację czujki, to widać, że kupiłeś najtańszą chińszczyznę.
Coś jest na rzeczy w tym, co napisał rusek007. Podobne problemy ma moja sąsiadka - niemożliwość uregulowania momentu włączenia lampy. Ale ponieważ nikt nie jest prorokiem we własnym kraju, więc ona nie zwraca się do mnie o naprawę. Bo to napewno jakieś badziewie i zaraz wysiadło (nie minął tydzień od montażu przez jakąś firmę).
Ja nie mam tych problemów, bo czujniki robiłem sam i zakres regulacji mam od pełnej jasności do pełnej ciemności. Fabrycznymi się nie posługuję.
Sprawę załączania lampy rozwiązałem stosując wyłącznik dwuklawiszowy. Jeden klawisz załącza lampę z pominięciem czujnika zmierzchowego, drugi załącza czujnik, oba wyłączone - lampa nie świeci (tak też czasem trzeba).
rusek007
03-02-2007, 20:35
Polecam np coś w tym stylu:
Podtynkowy wyłącznik zmierzchowy z automatycznym, manualnym lub losowym włączeniem oświetlenia. Bezstopniowa regulacja czujnika zmierzchowego od ok. 5 do 50Lux. Wybór ciągłego włączenia 3,6,9 lub 12 godzin.
Dane techniczne:
Czujnik zmierzchowy od ok. 5 do 50Lux
Wybór ciągłego włączenia 3,6,9 lub 12 godzin
IP 20, II klasa izolacji
Moc przyłączenia od 40 do 400W lamp żarowych
Temperatura pracy od 0°C do 40°C
Napięcie pracy: 230V/50Hz
http://www.pekra.pl/images/allegro/na%20wyp/wylzmierz.jpg
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin