ważność wtórnika

[urszulak]

Wtornik mieliśmy wykonany przed pnb. w marcu 2007.
Dom się buduje-już właściwie stoi.W gazowni zażyczono sobie aktualnego wtórnika mimo,że żadne zmiany na starym nie były naniesione(wszystkie instalacje poza domem dopiero będą wykonywane-nie licząć skrzynki energetyczneji studzienki wodomierzowej)Jest to warunek wykonania przyłącza i podpisania umowy.
Geodeta twierdzi,że nie musimy nic aktualizować ,pan z gazowni mowi,że skoro dom stoi ,to trzeba.
Kto ma rację?
Dziękuję za wszystkie uwagi

[urszulak]

Nikt mi nie pomoże? :(

[marcin714]

Aby mówić o aktualnym wtórniku nie można mówić ,że prawie nie ma zmian bo tylko studzienka, skrzynka a jak skrzynka to i kabel, jak studnia to i rura z wodą są albo już wykonane albo zaprojektowane. Zaprojektowanie przyłącza gazowego musi zapewnić odpowiednią koordynacj rury z gazem z innymi rurami więc wtórnik sie nie nadaje bo jest nieaktualny. I gdyby posługiwać się wtórnikami to trzeba by było je robić co kilka tygodni. Dlatego wszystkie sieci projektuje się i uwidacznia w projekcie zagospodarowania działki. Tam powinny byćwrysowane wszystkie urządzenia i przewody które zostały uzgodnione na ZUD.
I teraz są dwie możliwości
- na tym projekcie (kopii) projektujesz kolejne sieci
-nanosisz te wszystkie obiekty na kopie wtórnika i projektujesz resztę.
Cały czas przy tym dołączas oryginał wtórnika (pustego) jako dowód ,że posługiwałaś się legalną mapą.

A teraz twój przypadek. Gazownicy idą całkiem na łatwizne i wybierają 3 sposób czyli każdorazowej aktualizacji mapy jak tylko powstało jakieś zamierzenie budowlane. Najciekawsze jest to ,że ty nie masz żadnego obowiązku dostarczania im mapy do celów projektowych. Oni poprostu żerują na ludziach bo zamiast sobie taką mapę zakupić dostają ją od chętnych na przyłączenie. Ja na twoim miejscu wykupiłbyn aktualną mapę z ośrodka geodezji jakieś 100 zł za A1 i z taką mapą bym sie do nich udał. Będzie tam wszystko co jest na twojej działce i w okolicach więc mapa będzie aktualna. Brak będzie tylko pieczątki ,że nadaje się do projektowania. I jakby co to niech się wypowiedzą co zobowiązuje odbiorcę gazu do kombinowania im mapy do celów projektowych. Wtedy się odczepią.

Tak ogólnie to twój wtórnik może być już za stary i nawet jakby nic się nie zmieniło to mógłby się nie nadawać już do projektowania. Z tym ,że to wolna amerykanka kiedy i gdzie taka mapa jest za stara.

Co do geodety to zawsze będzie twierdził ,żeby wyszło na jego. Bazują na tym ,że jego czynności opisuje multum dokumentów w dodatku różnych w różnych ośrodkach. Mnustwo instrukcji technicznych starych i nowych, aktualnych i wycofanych. Potem są zasoby w formie papierowej, wektorowej, wektoryzowanej, kombinowanej . Wszystko to powoduje ,że nawet nie wszyscy geodeci się w tym łapia a co dopiero zwykły człowiek. Więc raczej na argunenty go nie przekonasz bo zna ich znacznie więcej.

[urszulak]

marcin714-dziękuję za uwagi.
Nasza sprawa jest następująca-Warunki przyłączenia otrzymaliśmy w lutym 2007 przed pnb.
Wynikalo z nich,że mamy na dzialce przyłącze i możemy się podłączać po spelnieniu kilku warunkow.
Ważność tych warunków skończyłla sie po roku i teraz złożyłam wniosek o aktualizację.A tu....okazało się,że jednak to co mamy na dzialce,to nie przyłącze tylko zakończenie rury i zawór.I trzeba robić projekt przyłącza.Do tego potrzebny wtórnik.Dom już stoi.Aktualizacja wtórnika jest możliwa,ale wiąże się z kosztami.
Ja nie bardzo chcę je ponosić,bo nie z mojej winy zaistnialo to zamieszanie.
W gazowni przyznali,że to ich wina,ale i tak każą nam czekać 6-8 mies!
Z tego co wiem ,to przed uzyskaniem pnb nasze papiery nie były w ZUD,bo wszystkie przyłącza wg nich są na naszej działce.
Na poniedziałek umowieni jesteśmy z dyrektorem gazowni.
Zobaczymy czy coś zalatwimy...

A ! I jeszcze jedno -nie wiem,czy dobrze zrozumiałam,że gazownia nie ma podstaw prawnych,aby żądać od na aktualnego wtórnika?