PDA

Zobacz pełną wersję : POMOCY ,budowa na małej wąskiej działce ,da radę czy nie ??



dizers
01-08-2008, 19:42
witam,
psychicznie to juz wysiadam :cry:
opiszę o co mi chodz ... od początku
rysunek ...... http://img360.imageshack.us/img360/3756/rkodzieoartystyczneju8.jpg

Teść ma działkę ,na tej działce ma swój dom.Działka ma kształt zbliżony do trójkąta (patrz foto) na fotce zaznaczyłem położenie domu i planowaną budowe.
Działka jest wąska (niestety nie znam dokładnych wymiarów)
Żeby niepotrzebnie nie płacic kasy za podział działki (bo nie wiem czy wogóle dostanę pozwolenie) właśnie chciałbym dowiedzieć się o możliwościach zabudowy.
W najwęższym miejscu działka będzie miała ok 9-10 metrów.Domek jaki mamy na oku to szkielet o szerokości 6,5m.
Mój problem że nie wiem do kogo się udać aby się dowiedzieć czy da radę wybudować tam domek.Wg planu zagospodarowania cała działka przeznaczona jest pod zabudowę mieszkaniową.

Pomóżcie jak zacząć .... :roll:

beton44
01-08-2008, 20:07
proponuję zacząć do wizyty w gminie w jakimś wydziale architektury czy jak się tam nazywa i :
http://ochronasrodowiska.bloog.pl/d,,id,1591657,m,marca,r,2007,title,Nie-zapomnij-sprawdzic-planu-zagospodarowania-przestrzennego,index.html?ticaid=6659d

i dowiesz się pewnie czy można tam postawić jakiś budynek w ogóle
a jeśli tak to o jakich wymiarach, chociaż przy tak wąskiej działce niewiele bym się spodziewał...

anula302
01-08-2008, 20:59
o jejku ! prawie jak bym na swoją działkę patrzyła :D . Powinno się dac, ale myslę ze wizyta po warunki zabudowy lub wypis z planu gminy niezbędna.

dizers
01-08-2008, 22:20
czyli mam sie udac do wydziału architektury miasta ??

a co do działki to pisałem że ma tyle w najwęższym miejscu ,później więcej ale chcielibysmy aby domek stał możliwie blisko drogi żeby mieć też trochę ogrodu...

anula302
02-08-2008, 13:54
Minimalna odległośc budynku od drogi - 5m - chyba że w planie zagospodarowania zapisano innaczej - odległośc od granicy sciany z oknami - 4 m - bez okien - 3 m .
Wyznacz sobie powyższe granice i wtedy bedziesz wiedział jak chatka ci wyjdzie i ile ogródka.

dizers
02-08-2008, 15:27
Minimalna odległośc budynku od drogi - 5m - chyba że w planie zagospodarowania zapisano innaczej - odległośc od granicy sciany z oknami - 4 m - bez okien - 3 m .
Wyznacz sobie powyższe granice i wtedy bedziesz wiedział jak chatka ci wyjdzie i ile ogródka.

no raczej to niemożliwe !!! te jakbym chciał przestrzegać tych odległości to jedynie co by tam weszło to karmnik.Żaden z budynków które tam stoją nie przestrzega w/w przepisów !! Wiem że z nowobudowanymi jest inaczej ,mam znajomego w radzie ...... który mi pomoże.
A główny mój problem to jak zacząć .... gdzie się udać.Jak się dowiedzieć o warunkach zabudowy przed podziałem działki (bo inaczej czy warto ??)

pozdr

dizers
02-08-2008, 15:55
a tak na marginesie to kiedy można uzyskać warunki zabudowy ?? jak złożę wniosek o pozwolenie na budowę ?? to raczej teść by musiał to zrobić a czy da radę jak na tej działce stoi juz dom ??

Sgt.Highway
02-08-2008, 17:33
Oficjalne warunki zabudowy można dostać tylko dla istniejącej działki, dlatego wszystkie informacje uzyskane przed podziałem mogą okazać się potem nieco nieaktulane. A nawet znajomy w radzie nie pomoże, gdy wpadnie z kontrolą nadzór budowlany - będzie samowola i tyle. Nawet pozwolenia na budowę nie dostaniesz bez zachowania tych odległości w projekcie (no chya, że uzyskasz zgodę ministerstwa na odstępstwo, ale to trochę trwa).

oskar0259
02-08-2008, 18:43
dizers, coś za dużo pytań zadajesz, jeśli masz TAKIE ZNAJOMOŚCI. :o :o :o .
Znajomy z Rady załatwi dla Ciebie możliwość zbudowania domu, a nie ułatwi Ci wszystkich formalności do tego wiodących?
Nóż się w kieszeni otwiera, kiedy czyta się takie posty. Nie chodzi o to, że jestem idealistą i nic w życiu nie "załatwiałem" (zresztą głównie innym). Ale nigdy nie krzyczałem, że "ja to załatwię", a potem dopiero pytałem "jak to załatwić".
W przedstawionej przez Ciebie sytuacji tylko kształt działki i znajomości w Radzie są jawne. Reszta - wymiary działki, istnienie planu (i ewentualnie jego ustalenia, w tym możliwośc odstępstw przy wąskich działkach), rodzaj dróg wokół (publiczne, wewnętrzne) są "tajne przez poufne".
Przy takim nastawieniu sam sobie nie dajesz pomóc.

dizers
02-08-2008, 20:08
dizers, coś za dużo pytań zadajesz, jeśli masz TAKIE ZNAJOMOŚCI. :o :o :o .
Znajomy z Rady załatwi dla Ciebie możliwość zbudowania domu, a nie ułatwi Ci wszystkich formalności do tego wiodących?
Nóż się w kieszeni otwiera, kiedy czyta się takie posty. Nie chodzi o to, że jestem idealistą i nic w życiu nie "załatwiałem" (zresztą głównie innym). Ale nigdy nie krzyczałem, że "ja to załatwię", a potem dopiero pytałem "jak to załatwić".
W przedstawionej przez Ciebie sytuacji tylko kształt działki i znajomości w Radzie są jawne. Reszta - wymiary działki, istnienie planu (i ewentualnie jego ustalenia, w tym możliwośc odstępstw przy wąskich działkach), rodzaj dróg wokół (publiczne, wewnętrzne) są "tajne przez poufne".
Przy takim nastawieniu sam sobie nie dajesz pomóc.

Nie no może źle się wyraziłem.Nie chodziło mi oto że znajomy wszystko załatwi !!!
Ale myslę że może mi pomóc.
A pytam głównie o
cyt: "A główny mój problem to jak zacząć .... gdzie się udać.Jak się dowiedzieć o warunkach zabudowy przed podziałem działki (bo inaczej czy warto ??)
kiedy można uzyskać warunki zabudowy ?? jak złożę wniosek o pozwolenie na budowę ?? to raczej teść by musiał to zrobić a czy da radę jak na tej działce stoi juz dom ?? "

Sory że źle mnie zrozumiano :oops:

anula302
02-08-2008, 21:50
moim skromnym zdaniem - budowac wszystko na teścia a pózniej dopiero podzielic teren i ewentualnie teśc daje wam działke z budynkiem w darowiżnie.

arti.sa
03-08-2008, 07:36
mapy do celów projektowych (350zł)-->wypis z rejestru gruntów (swojej działki i sąsiednich) (chyba 17zł)-->wniosek o warunki zabudowy (efekt otrzymana decyzja ustalająca warunki zabudowy)-->projekt, adaptacja, warunki przyłączenia mediów--> ZUD--> wniosek pozwolenia na budowę (efekt uzysaknie pozwolenia na budowę)

Na twoim miejscu dowiedziałbym się:
- jeżeli jest plan zagospodarowania przestrzennego w (gminie, mieście) jakie są odległości od drogi oraz działek sąsiednich
-jeżeli nie ma ważnego planu (można wtedy ustalić indywidualnie odleglości, nawet od sąsiedniej działki 1,5m)

Po taki wstępnym zorientowaniu "taśma" do ręki i bieganie po działce (może się zmieści). Znajomości tu nic nie pomogą (ewentualnie terminowość). Aby uzyskać warunki zabudowy i pozwolenie na budowę dom poprostu musi się zmieścić na działce uwzględniając wszystkie odległości ustalone w warunkach zabudowy.

oskar0259
03-08-2008, 20:42
Z pierwszego postu wynika, że obowiązuje plan zagospodarowania. Pierwszym krokiem musi być więc uzyskanie wypisu i wyrysu z planu dla tej działki. Powinno być tam prawie wszystko: a więc linie zabudowy, procent powierzchni działki możliwy do zabudowania, minimalna powierzchnia działki itp. Plan może również zawierać zapisy o możliwości odstępstw, np. z powodu szerokości.
Bez wypisu i wyrysu z MPZP nie ma co robić następnych kroków.
Aha, tam gdzie jest MPZP warunków zabudowy NIE WYDAJE SIĘ.

dizers
04-08-2008, 19:32
więc byłem dziś w dziale architektury um.Dowiedziałem sie iż na działeczce dopuszczalna jest możliwość zabudowy w granicy działki z tym ze min.wielkość działki to 600m2.Pomierzyłem działeczkę ...... wejdzie :D (teść miał dziś jakiś dziwny dzień.....mam nadzieje że się nie rozmysli......)
Etap nr.2 zakończony. (pierwszy to decyzja !!!)

Teraz zaatakuje architekta ....

dzięki za pomoc

pozdrawiam

psuja
05-08-2008, 09:35
Mamy podobny problem, działka wąska i długa najpierw wizyta w urzędzie - czy da rade na tym coś postawić, o dziwo urzędnicy bardzo pomocni, dostaliśmy formularz o odstępstwach dotyczących zabudowy (1,5) metra, później przepisanie działki i teraz nie wiem co dalej stoje w miejscu. :-?

psuja
10-11-2008, 07:46
No ja już wszystko wiem, działka 14m kw. Właśnie wróciliśmy od architekta, wymyśliliśmy wspólnie projekt całkiem zgrabnej chałupki, na podstawie jakiegoś gotowego projektu i dostosowaniu go do naszych warunków. (jak to fachowiec powiedział: Co się nie da, co się nie da, wszystko się da). Jak się rozwinęła Twoja sprawa?