PDA

Zobacz pełną wersję : Łatwiej będzie stawiać słupy na cudzym gruncie



AlaskaMan
03-08-2008, 11:26
Cytat z gazety Prawnej 1.08.2008 (150) – str.9

Od 3 sierpnia 2008 r. wykonywanie wszelkich inwestycji przesyłowych będzie dużo łatwiejsze. Przedsiębiorstwa doprowadzające prąd, gaz, budujące linie wysokiego napięcia unikną sporów z właścicielami działek, przez które mają przechodzić inwestycje. Wchodzą w życie przepisy ustanawiające nową formę ograniczonego prawa rzeczowego. Umożliwi ona przedsiębiorstwom wykorzystanie prywatnych gruntów pod budowę urządzeń przesyłowych.

Grunt pod wodociąg

Tak zwaną służebnością przesyłu na rzecz przedsiębiorcy będzie mogła zostać obciążona każda nieruchomość gruntowa, przez którą mają przebiegać urządzenia służące do doprowadzania i odprowadzania wody, pary, gazu czy prądu elektrycznego. – Ta nowelizacja tak naprawdę porządkuje przepisy i normuje dotychczasową praktykę rozstrzygania sporów.

Miejmy nadzieję, że dzięki nowej instytucji mniej tego rodzaju spraw będzie znajdowało finał w sądzie – mówi Paweł Tenerowicz, radca prawny z kancelarii Miller, Canfield, W. Babicki i Wspólnicy. Prawo służebności przesyłu polega na tym, że przedsiębiorca korzysta w zakresie wskazanym w umowie zawartej z właścicielem z części jego działki, która jest niezbędna do budowy i dalszego utrzymania instalacji przesyłowych.

W ostateczności sąd

Gdyby właściciel nieruchomości dobrowolnie nie chciał zawrzeć umowy o ustanowienie służebności, mimo że byłaby ona niezbędna do powstania inwestycji, to przedsiębiorca mógłby zażądać ustanowienia służebności przesyłu za odpowiednim wynagrodzeniem. Jego kwota będzie zależała od stopnia uciążliwości, jakie będzie stwarzało urządzenie przesyłowe, położenia i wartości zajętego gruntu.

– Trudno określić, jakie to będą sumy, ale przyglądając się naszej polskiej tradycji dotyczącej odszkodowania nie sądzę, żeby były one duże – twierdzi mecenas Tenerowicz. O wysokości wynagrodzenia w pierwszej kolejności zadecydują strony. Gdy nie osiągną porozumienia, spór może trafić pod rozstrzygnięcie sądu i ten decydowałby dopiero o ewentualnym przymusowym wykorzystaniu gruntu.

Korzystanie z cudzych działek na zasadzie służebności nie jest obowiązkowe. Przedsiębiorstwo przesyłowe i właściciel nieruchomości mogą ustalić inny sposób przekazania czy korzystania z urządzeń przesyłowych niż służebność przesyłu (np. użytkowanie, najem, leasing). Wynika to z zasady swobody zawierania umów zawartej w kodeksie cywilnym.

Do kiedy służebność

Służebność przesyłu będzie można ustanawiać zarówno tam, gdzie będzie budowana nowa infrastruktura przesyłowa, jak i tam, gdzie zdążono wybudować już takie urządzenia.

Czy uprawnienia wynikające ze służebności będą przechodziły na nabywcę w razie sprzedaży przedsiębiorstwa lub samych urządzeń ? A kiedy mogą wygasnąć ? Kiedy nowe przepisy byłyby jakimś ułatwieniem – zdaniem przedsiębiorców ? Do kogo odnosi się wyłącznie służebność przesyłowa ?

oskar0259
05-08-2008, 10:43
Służebność przesyłu ma dać efekt podobny do "wyinterpretowanego" (w wyniku interpretacji funkcjonalnej przepisów) przez Sąd Najwyższy zasiedzenia służebności gruntowej na rzecz przedsiębiorstw przesyłowych. O ile to ostatnie nie wynikała wprost z przepisów prawa (i było negatywnie komentowane przez doktrynę), to teraz zapis został sformułowany wprost. Najważniejsze w tej zmianie jest to, że przedsiębiorstwa nie będą musiały czekać na zasiedzenie (podobnie jak i właściciel nieruchomości) i będą mogły złożyć wniosek w każdym czasie.
Zwracam jednak uwagę na zapis, że ustanowienie służebności przesyłu musi być KONIECZNE, a więc nie dotyczy wszystkich przypadków istnienia lub planowania inwestycji liniowych (czyli prawo nie może potwierdzać "widzimisię" dostawców mediów, ale wynikać z obiektywnych przesłanek).
Sądy w orzecznictwie będą sięgały zapewne do interpretacji pojęcia "drogi koniecznej", a nie musi to być wcale wykładnia korzystna dla przedsiębiorstw.
Służebność przesyłu nie eliminuje roszczeń właściciela nieruchomości związanych z bezumownym korzystaniem z gruntu, gdyż są one zgłaszane na podstawie innego przepisu kodeksu cywilnego (oczywiście za okres, którego "nie dotknęło" przedawnienie roszczeń, czyli za 10 lat). Co powinny przedsiębiorstwa za okres miniony zapłacić, to jeszcze, przy konsekwencji właścicieli nieruchomości, mogą zapłacić.
A co do ceny za służebność? Rzeczywiście jest ona niższa niż za dzierżawę czy najem, ale w jakiej wysokości będzie, to zależy od lokalnych stawek. Poza tym sąd posłuży się opinią biegłego - rzeczoznawcy majątkowego - który, przy braku stawek za służebności "z rynku (nieruchomości)" odpowiednio, zgodnie ze standardem, "przetworzy" ceny uzyskane przy sprzedaży nieruchomości na danym terenie. A ponieważ nie są one symboliczne, to i opłata za służebność przesyłu do takich należeć nie będzie.
Poczekajmy do pierwszych wyroków sądowych, będziemy wtedy więcej wiedzieć o "linii orzecznictwa". Wydaje mi się jednak, że na pewno do historii przechodzą już proste sprawy (mam na działce linię, proszę ją usunąć lub płacić), a "dochodzenie swego" od właścicieli nieruchomości będzie wymagało więcej profesjonalizmu (w zbieraniu dowodów, opinii biegłych itp.).