PDA

Zobacz pełną wersję : Dzialka bez drogi dojazdowej



tobiusz
11-08-2008, 22:05
Jakis czas temu kupilem dzialke do ktorej nie ma wrysowanej drogi dojazdowej na mapach. W praktyce jest zwirowa droga ktora jezdzi sporo osob (dojazd do ogrodkow dzialkowych) ktora przechodzi przez moja i sasiadow dzialki. W gminie powiedzieli ze nie maja planow zagospodarowania przestrzennego na te tereny (do realizacji ale nie wiadomo kiedy) a nie moga wystawic warunkow zabudowy bo nie ma wyznaczonej drogi. Zastanawiam sie od kilku dni jakie sa mozliwosci zeby wybudowac tam dom.

Moze kto mialby pomysl wybrnac z takiej sytuacji??[/b]

Tomkii
11-08-2008, 22:39
Idzie wytyczyć drogę właśnie za pomocą wstępnych warunków.
Po ich uzyskaniu, robi sie podział na drogę i działki, wtedy można wystąpić o warunki na poszczególne działki. Jak się nie mylę ten tryb obowiązuje tylko do końca 2008 roku (ale nie jestem pewien).

tobiusz
13-08-2008, 22:24
a moze ktos wie gdzie mozna by bylo sie zglosic w takiej sprawie- udzielic wskazowek.
bylem u geodety ale jakos trudno szlo z nim sie dogadac- moze mial za duzo pracy i mnie troche zbywal.

oskar0259
14-08-2008, 00:27
Widzę dwie możliwości załatwienia sprawy dojazdu:
1. Zbierasz wszystkich właścicieli działek, po których przebiega dzika droga u notariusza i spisujecie akt o ustanowieniu służebności dojazdu na rzecz każdoczesnych właścicieli działek, do których trzeba ustanowić taką służebność (z powodu braku dostępu do drogi publicznej).
2. Zainteresowani wynajmują geodetę, który, przy udziale właścicieli działek (jak wyżej) opracuje projekt podziału, z uwzględnieniem działki (działek) pod drogę. Potem akt u notariusza (chcący mieć prawnie dojazd muszą mieć współwłasność w drodze).
Po drodze mogą być rozliczenia finansowe: właściciel działki przy drodze publicznej nie musi mieć jeszcze drogi wewnętrznej, właściciel działki bez dojazdu, jeśli nie uda się mu dogadać "bez nakładów", musi za taką możliwość zapłacić.