PDA

Zobacz pełną wersję : zmywarka 45 czy 60 cm?



Strony : [1] 2

Waluś
15-11-2004, 12:33
Stanąłem przed wyborem wielkości zmywarki zamontowanej w mojej kuchni. Projektant twierdzi ,że wystarczy o szerokości 45cm (zamiast 65cm) dla zapewnienia potrzeb 4 osobowej rodziny.

W Makro widziałem zmywarki o szer. 45cm które mają pojemność 9 kompletów naczyń. Co oznacza taki zapis ?

Proszę o Wasze opinie na ten temat !!!

Karorka
15-11-2004, 12:44
wg mnie jesli masz 4 osobowa rodzine to tylko 65

my mamy teraz 45 na dwie osoby ale w domu na pewno zamontujemy wieksza - z doswiadczenia wiem ze jek sie ma zmywarke to wiecej sie brudzi bo przeciez zmywarka umyje :wink:
w dni wolne od pracy jesli jestesmy caly dzien w domu to potrafimy zapelnic we dwojke cala zmywarke :wink:

Marbo
15-11-2004, 12:53
Stanąłem przed wyborem wielkości zmywarki zamontowanej w mojej kuchni. Projektant twierdzi ,że wystarczy o szerokości 45cm (zamiast 65cm) dla zapewnienia potrzeb 4 osobowej rodziny.

W Makro widziałem zmywarki o szer. 45cm które mają pojemność 9 kompletów naczyń. Co oznacza taki zapis ?

Proszę o Wasze opinie na ten temat !!!

65 to prawie napewno nie produkują. Są za to powszechnie dostępne na 60cm.

Moim zdaniem - 60. A już dla 4 osobowej rodziny - koniecznie.
No chyba, że gotuje się w domu tylko wodę na herbatę :wink: .

inwestor
15-11-2004, 13:13
Często i 60 cm jest zbyt mała. A gdzie pomieścisz wieksze garnki, półki i szufladki z lodówki, dzwanki itp. ? :-? Nie słuchaj tego projektanta i nawet sie nie zastanawiaj i kupuj 60cm. Kup model z praniem :wink: na 1/2 wsadu.
Pozdrawiam

Darpiot
15-11-2004, 13:22
Stanąłem przed wyborem wielkości zmywarki zamontowanej w mojej kuchni. Projektant twierdzi ,że wystarczy o szerokości 45cm (zamiast 65cm) dla zapewnienia potrzeb 4 osobowej rodziny.


Proszę o Wasze opinie na ten temat !!!

Jak największą Panie kolego, jak największą. 8) :wink: Ja mam rodzinę 3-os. a garów po całym dniu jest tyle, że... :o

15-11-2004, 13:25
Na pewno "60". Projektant mojej kuchni też namawiał mnie na "45", bo mu tak pasowało w projekcie. Nie zgodziłam się, kazałam wepchnąć "60", a teraz często żałuję, że nie ma "80". :D

Dodam, że u mnie też rodzinka 4 os.

Radzę tylko zaopatrzyć się w podwójną ilość naczyń i sztućców, coby w tzw. międzyczasie nie trzeba było rączek sobie macerować, bo "wyszły" czyste filiżanki na ten przykład! :D

Pozdrawiam.

krzy
15-11-2004, 13:29
Zdecydowanie jak największą. Od czasu jak zaczęliśmy korzystać ze zmywarki to zmywania przybyło :) Poza tym nie jest to pranie, gdzie trzeba dzielić na białe i inne tylko wszystko jak leci ładujesz do środka.

Tuńka
15-11-2004, 13:32
60-tkę! KONIECZNIE, oczywiście jeśli masz miejsce na sprzęt tej wielkości. Ja mam 45 (bo kuchenka mikroskopijna :( ), ale jeśli miałabym tylko możlowość to 60-tka.

Aleksandryta
15-11-2004, 13:47
Tak jak poprzednicy! Tylko 60 tka! 45 cm miałam w bloku (bo miałam 5 m2 kuchnię :evil: ) dla 4 osób i baaardzo często musialam ładować ją 2 razy w ciągu dnia i nocy 8). nawet do 60 tki nie wszysko się zmieści!
Ja osobiście załadowaną zmywarkę włączam na noc. I jeszcze zauważyłam, że przy zmywarce potrzeba drugie tyle talerzyków,szklanek, widelcy i łyżeczek i inych rzeczy :D

cinek21
15-11-2004, 14:32
Stanąłem przed wyborem wielkości zmywarki zamontowanej w mojej kuchni. Projektant twierdzi ,że wystarczy o szerokości 45cm (zamiast 65cm) dla zapewnienia potrzeb 4 osobowej rodziny.

W Makro widziałem zmywarki o szer. 45cm które mają pojemność 9 kompletów naczyń. Co oznacza taki zapis ?

Proszę o Wasze opinie na ten temat !!!

A 60 na 12 kpl. To wszystko to bzdury. Ja osobiście mam 45 (mała kuchnia). Nie używam jej codziennkie, ale przy okazji używania czasami trzeba się namęczyć, żeby ją dobrze zapakować. Tak jak poprzednicy doradzam, że jeżeli ci się zmieści 60 to weż taką. Tym bardziej, że swego czasu 60 była dość dużo tańsza od 45 (nie wiem jak jest teraz). A jeżeli ci 60 nie wejdzie to 45 to nie katastrofa i z nią się da żyć bez większego stresu.

_bogus_
15-11-2004, 14:37
Dla mojej 2 osobowej rodziny 45 jest za duża. Włączam raz na dobę na noc. Zwykle wypełnioną w 1/2.

ara
15-11-2004, 16:09
45 cm. Mała kuchnia, mała rodzina- w sam raz
dla nas ! :D

Lia
15-11-2004, 16:27
Dla mojej 4 os rodzinki 45 to akurat. Nie chcę większej. Dodam, że i tak rzadko z niej korzystam - bo kubki płuczę ręcznie a gary i tak trzeba porządnie wyszorowac, zmywarka nie zmyje przypalone lub gęste brudy napewno.

pyrka
15-11-2004, 19:02
Lepiej mniejsza i zmywać 2 razy: delikatne oddzielnie i brudne gary oddzielnie na różnych programach.

kksia
15-11-2004, 21:05
W Makro widziałem zmywarki o szer. 45cm które mają pojemność 9 kompletów naczyń. Co oznacza taki zapis ?

W "zmywarkowej" terminologii komplet to naczynia zużyte przez jedną osobę, chyba licozne to jest jako nakrycie obiadowe tzn. 1 talerz płytki i 1 głęboki,1 deserowy, 1 filiżanka lub szklanka, sztućce.
To oznacza, że dla 4 osobowej rodziny zmieścisz naczynia ze śniadania i obiadu z drobnym zapasem na jakieś filiżanki po kawie, ale już bez garków, sztućcuw i naczyń zużytych podczas przygotowywania posiłków itp.
Proszę o Wasze opinie na ten temat !!![/quote]
Ja mam 60 cm na 4 osoby i czasami wolałabym większą! Tyle, że raczej nie produkują. Gotujemy w domu. Zmywarka chodzi średnio 1,5-2 razy dziennie.
Nie wyobrażam sobie dzielenia zmywania na te delikatne i te bardziej brudne, poza większymi imprezami. U mnie do zmywarki ładuje się wszystko jak leci, w kolejności brudzenia - nie chciało by mi się tego na wierzchu segregować, lub wkładać a potem wyjmować.
Jedną z zalet zmywarki jest to, że żadne brudne naczynia nie zalegają w zlewie. I jeszcze to, że zmywanie nie wymaga ekstra "akcji" tj. wkładania wszystkiego hurtem. Po prostu zapełnia się sukcesywnie.
Zmobilizować się trzeba, aby wyjąć czyste. Ale to już obowiazek moich dzieci.:lol:

kksia
15-11-2004, 21:08
I jeszcze jedno - przy technice zapaełniania, którą stosuję -nie przydają się żadne programy oszczędnościowe czy tez do szkła. Mam zawsze "mix", w tym co najmniej jedne brudny garnek, więc myję na normalnym.
Przydatne opcje - moim zdaniem - to regulowana wysokość górnego kosza i składane "stelaże" na tależyki w dolnym koszu. Po złożeniu lepiej ustawia się garnki, dzbanki itp.

peilin
15-11-2004, 21:25
Ja mam teraz 45 (na dwie osoby) a w nowym domu na pewno bedzie 60. Do zmywarki wkladam wszystko lacznie z garnkami i patelniami (jezeli sa przypalone to najpierw odmakaja w zlewie).
Pozdrawiam

Ulka
15-11-2004, 22:45
Cześć,
wychodzi na to, że jestem strasznym żarłokiem! W mieszkaniu miałam mikroskopijną zmywarkę stojącą na blacie - chodziła bez przerwy. Teraz (od 3 tygodni!) mam 45 i przy 2 osobach włączam ją codziennie wieczorem. Przy 4 osobowej rodzinie na pewno konieczna jest 60.
Ulka

Ulka
15-11-2004, 22:53
Cześć,
wychodzi na to, że jestem strasznym żarłokiem! W mieszkaniu miałam mikroskopijną zmywarkę stojącą na blacie - chodziła bez przerwy. Teraz (od 3 tygodni!) mam 45 i przy 2 osobach włączam ją codziennie wieczorem. Przy 4 osobowej rodzinie na pewno konieczna jest 60.
Ulka

Marbo
16-11-2004, 07:38
I jeszcze jedno - przy technice zapaełniania, którą stosuję -nie przydają się żadne programy oszczędnościowe czy tez do szkła. Mam zawsze "mix", w tym co najmniej jedne brudny garnek, więc myję na normalnym.

Jedynie przy większych imprezach korzystam z programu do "delikatnego" mycia - po pierwsze, że wtedy nie trudno zapełnić porcelaną zmywarki a po drugie, że taki program znacznie krócej trwa.

cinek21
16-11-2004, 08:12
Jeszcze jedno. Poszukaj zmywarkę, która będzie miała możliwość podłączenia ciepłej wody. Ja mam tak zrobione (ciepła woda w moim domu jest z podgrzewacza pojemnościowego). Zmywarka nie pobiera wtedy dużo prądu na podrzanie wody.

gwiazdka
16-11-2004, 09:38
Ja obecnie posiadam 60 tkę. i na naszą trójkę nie jest wcale za duza. Regulowany górny kosz koniecznie.

grzegorz wróbel 2000
16-11-2004, 11:25
Chciałbym zwrócić uwagę na następujący akpekt. Moja 45-ka czasami nie domywa naczyń w rogach. Myślę, że w zmywarkach kwadratowych taki efekt jest mniej prawdopodobny.

Monika L.
16-11-2004, 11:29
Koniecznie 60-tka. Mam 45-kę i już marzę o nowym domu, w którym zamienię ją na większy model... :D

Tuńka
16-11-2004, 11:37
Grzesiu
Ja też mam 45-kę i nie ma takich sytuacji i szczerze mówiąc nie sądzę, żeby było to zależne od wielkości (i kształtu) zmywarki. Co prawda ramiona z wodą poruszają się po okręgu i można by wysnuć teorię, że 60 jest kwadratowa, więc woda dociera wszędzie, ale ja tego nie zauważyłam, wszystkie naczynia są zawsze idealnie czyste. Może zwróć uwagę na program, jakiego używasz do zmywania bardziej zabrudzonych naczyń, może środek do zmywania należało by zmnienić, a może Twoja zmywarka ma poprostu kiepską klasę zmywania...

grzegorz wróbel 2000
16-11-2004, 11:44
Być może.

sceptyk
06-07-2005, 20:31
nigdy 45, wyrzucony pieniądz, miałem, teraz tylko większa!

Tommco
06-07-2005, 20:51
60 cm. Raz, że wygodniejsza, a dwa - tańsza :)

Pozdrawiam

T

Gafinka
06-07-2005, 21:09
Potwierdzam - 45 jest bez sensu - niby dla malej rodziny - ok - ale to bzdura - nas jest dwójka a jak ugotuje obiad to co z tego , że więcej talerzy bym zmieściła jak garnków po obiedzie na jeden raz upchnąć nie moge - więc myje dwa razy - w nowym domku będzie normalna duża zmywarka.

myrmota
06-07-2005, 21:18
Mamy 60 dla 4 osobowej rodziny a i tak czasami musi chodzić dwa razy - jeśli kupujesz prąd w dwóch taryfach radzę kupić zmywarkę z funkcją opóźnionego startu - włącza sie sama w nocy a rano masz czyste naczynia

Sylwia B
06-07-2005, 21:32
witam

jak kupowałam zmywarkę namawiano mnie na 45- na szczęście kupiłam 60 :)
Moim zdaniem 45 jest za mała. Przy 3 osobowej rodzince naczyń jest duuużo i czasem 60 jest niewystarczająca.
Chyba, że ktoś nie gotuje,jada poza domem a zmywarka potrzebna jest tylko do jakiegoś zabłąkanego talerzyka, kubka czy łyżeczki :)

Polecam 60 :)

Sylwia B
06-07-2005, 21:33
witam

jak kupowałam zmywarkę namawiano mnie na 45- na szczęście kupiłam 60 :)
Moim zdaniem 45 jest za mała. Przy 3 osobowej rodzince naczyń jest duuużo i czasem 60 jest niewystarczająca.
Chyba, że ktoś nie gotuje,jada poza domem a zmywarka potrzebna jest tylko do jakiegoś zabłąkanego talerzyka, kubka czy łyżeczki :)

Polecam 60 :)

duch07
07-07-2005, 08:51
Ktoś mnie kiedyś przekonywał że 45-tka jest oszczędniejsza od 60-tki.Ajaka to oszczędność skoro do niej wchodzi prawie dwa razy mniej wsadu a zużywa tyle samo prawie wody i energii co większa.

bzx
24-03-2008, 17:53
widze że jest juz wątek o zmywarkach ale troche inny i nie chcialem tam robic zamieszania - dlatego założyłem osobny...

no bo musze kupic zmywarkę i tak naprawde mysle czy 60cm to nie bedzie za wielki potwór.. mieszkam sam ale docelowo bede mieszkał z kims ;) maksymalnie 3 osobowa rodzina, bo mieszkanie nie jest za duze. troche sam gotuję ale nie codziennie wiec nie zuzywam góry naczyń, ani tym bardziej góry garnków i patelni..

sam nie mam zbyt wielkiego doswiadczenia.. chcialem wiec zapytac doswiadczonych uzytkownikow zmywarek - kiedy tak naprawde zmywarka 45-centymetrowa staje się za mała?

pozdrawiam

arkadiush
24-03-2008, 18:12
mamy 45 cm i jest nas troje - wystarcza w zupełności

magi
24-03-2008, 20:04
Ja mam 60 cm jest nas troje i tym bardziej w zupełności wystarczy :)

androzek
24-03-2008, 20:14
Jeśli tylko sam to 45 a jeśli plus ileś tam to 60 - nie chodzi tylko o pojemność ale też o ekonomikę działania.
60 pracuje rzadziej ( oczekiwanie na pełny załadunek )i nie zużywa dużo więcej prądu i wody niż 60.

jacekp71
24-03-2008, 21:36
bzx,

nie ma co bic piany ;-) jesli masz miejsce, kup 60cm,
wg mnie brak miejsca to jedyny sensowny powod, zeby nie kupic szescdziesiatki ....

bzx
24-03-2008, 21:52
nie no luz ;)

po prostu tak myślę że tego mycia u mnie bedzie mniej, a tez nie chciałbym zapełniać zmywarki przez tydzień bo się tam niezłe zoo zrobi ;)

a miejsca tez nie mam za wiele:
http://img120.imageshack.us/img120/5121/kuchniapj0.th.jpg (http://img120.imageshack.us/my.php?image=kuchniapj0.jpg)

dlugosc zabudowy kuchennej to 320cm, zmywarka ma trafic tam gdzie jest ten niebieski box.. jesli miałbym 45-tke to szuflady po lewej byłyby szersze ;)

pozdrawiam

m@rtini
24-03-2008, 21:58
Tylko 60...
Ja nawet bym chciał większą
Praktycznie nic nie myje w zlewie - zużycie na liczniku w kuchni mam bardzo, bardzo małe....

Przy 3 osobach - odpalana jest średnio co 1,5 dnia.
A jak nie jestem wstanie jej zapełnić (mniejsza liczba domowników) - to myje tylko góra lub dół, czasem tylko płukanie....

Bierz 60

bzx
24-03-2008, 22:25
Przy 3 osobach - odpalana jest średnio co 1,5 dnia.
A jak nie jestem wstanie jej zapełnić (mniejsza liczba domowników) - to myje tylko góra lub dół, czasem tylko płukanie....
Bierz 60

no dobra :)

to teraz musze znaleźć taką coby miała te rozdzielone programy na górną lub dolną dyszę i jeszcze 1000 innych tematów ktore są ważne ;)

jest tu obok wątek o jakims mastercook'u - musze się mu przyjrzec
pozdro

markdottir
26-03-2008, 13:36
nigdy w życiu nie zdecydowałabym sie na powiekszenie zmywarki kosztem szuflad.
mamy 45 na 2 osoby i chodzi co 2 dni średnio. prawie wszystko, co mam w kuchni nadaje sie do mycia w zmywarce.
teściowa ma 60 (w domu 6 osób) i mówi, że za duża...

mocca
26-03-2008, 14:08
bzx, ja z innej gruchy :wink:

mam w tej chwili podobny uklad kuchni, z tym, ze długość jest 2,70 (czyli nieco mniej) a szerokość 2,20. Zdecydowałam się dac zabudowę w kształcie L, tzn na ścianie jak Ty plus okno. Wg mnie pomieszczenie dużo zyskało na wyglądzie w takim układzie a ja znalazłam dodatkowe miejsce na kuchenne szafki i duży roboczy blat pod oknem. No i na zmywarke 60 :D ale nas jest 5 szt. i jestem bardzo zadowolona z takiego układu (poprzednio miałam tak jak w Twoim projekcie).

No i chyba kuchenka pod samym oknem to nienajlepszy pomysł...

grave
26-03-2008, 14:49
Ja mam 45 Electroluxa na 3osoby, ale widzę, że 60cm byłaby praktyczniejsza, bo i tak większość garów sięnie mieści i trzeba myć recznie... teraz wezmę60cm

bzx
26-03-2008, 15:26
mam w tej chwili podobny uklad kuchni, z tym, ze długość jest 2,70 (czyli nieco mniej) a szerokość 2,20. Zdecydowałam się dac zabudowę w kształcie L, tzn na ścianie jak Ty plus okno. Wg mnie pomieszczenie dużo zyskało na wyglądzie w takim układzie a ja znalazłam dodatkowe miejsce na kuchenne szafki i duży roboczy blat pod oknem. No i na zmywarke 60 :D ale nas jest 5 szt. i jestem bardzo zadowolona z takiego układu (poprzednio miałam tak jak w Twoim projekcie).

spoko, dzieki za opinię ;)
u mnie dlugosc zabudowy to około 330cm, tak wiec akurat wchodzi ta szafka co ją masz pod oknem. nie zdecydowałem się na L-kę bo stwierdziłem ze pomniejszy ona kuchnie i to dosc znacznie, poza tym, nie lubie szafek naroznych, wiem ze są te wszystkie koszyki itd ale jednak.. jeszcze jeden powód - dojście do okna w kuchni - dla mnie było to ważne (nie, nie palę szlugów i mam balkon ;).




No i chyba kuchenka pod samym oknem to nienajlepszy pomysł...

kuchenka nie jest tak pod samym oknem, jest jeszcze około 30cm zapasu.. ale jesli nawet to dlaczego nie najlepszy pomysł ?


pozdrawiam

mocca
26-03-2008, 16:13
u mnie dlugosc zabudowy to około 330cm, tak wiec akurat wchodzi ta szafka co ją masz pod oknem.

u mnie pod oknem wchodza 3 szafki i kawałek tej narożnej :wink:


nie zdecydowałem się na L-kę bo stwierdziłem ze pomniejszy ona kuchnie i to dosc znacznie,
to fakt


nie lubie szafek naroznych, wiem ze są te wszystkie koszyki itd ale jednak..
u mnie szafka narożna nie ma żadnych koszy, zwykłe półki i otwierana drzwiami łamanymi- i jest to najlepsza i najbardziej pojemna szafka w kuchni, uwielbiam ją ;) sziedza w niej wszystkie gary, patelnie, michy i jeszcze mam miejsce :)


jeszcze jeden powód - dojście do okna w kuchni - dla mnie było to ważne (nie, nie palę szlugów i mam balkon ;).

no to tez fakt, ze dojscie jest ograniczone ale z myciem/wyglądaniem/otwieraniem nie mam żadnych problemów. Jedyne czego nie moge to wychylic się przez to okno. Ale mam 3 inne do wychyłek, szlugów tez nie pale ;) 8)





No i chyba kuchenka pod samym oknem to nienajlepszy pomysł...

kuchenka nie jest tak pod samym oknem, jest jeszcze około 30cm zapasu.. ale jesli nawet to dlaczego nie najlepszy pomysł ?


a chociażby dlatego ze przy uchylonym oknie z taka odleglością płomienia trudno jest gotować a czasami trzeba uchylić, choćby latem. Czytałam gdzies o minusach kuchenki w tym położeniu ale nie pamiętam, czy to nie miało coś wspólnego z przepisami :roll:

w kazdym razie inny układ polecam ale nie namawiam
każdy robi sobie jak mu się podoba i pasuje... :wink: :D

powodzenia!

bzx
26-03-2008, 16:57
...

zapomniałem dodać jeszcze jednego powodu - pod oknem jest kaloryferek :)

ale i tak gdybym miał z nim kombinować i się bawić w zasłanianie, po prostu nie chciałem tam szafki. jedynie co to myślałem tam o blacie ale ten pomysł też upadł.




a chociażby dlatego ze przy uchylonym oknie z taka odleglością płomienia trudno jest gotować a czasami trzeba uchylić, choćby latem.


ja nie będę miał płomienia :) blok nie posiada instalacji gazowej w ogóle.




w kazdym razie inny układ polecam ale nie namawiam
każdy robi sobie jak mu się podoba i pasuje... :wink: :D


oczywiscie, ale dobre rady zawsze w cenie wiec zawsze lubie poczytac opinie innych ludzi.

dzieki i pozdrawiam!

aLien01
26-03-2008, 17:02
Witam

Też miałem ten dylemat i całe szczęście, że wybrałem 60cm teraz po prostu nie wyobrażam sobie mieć 45cm. Wsadzam bez problemu duże garnki, naczynia po prostu wszystko się mieści a jest nas w domu 3 osoby zmywarka chodzi co 2dni

grave
27-03-2008, 08:26
Witam

Też miałem ten dylemat i całe szczęście, że wybrałem 60cm teraz po prostu nie wyobrażam sobie mieć 45cm. Wsadzam bez problemu duże garnki, naczynia po prostu wszystko się mieści a jest nas w domu 3 osoby zmywarka chodzi co 2dni

Mądry Polak po szkodzie... :wink: teraz wezmę 60-kę!

markdottir
27-03-2008, 09:04
zastanawiam sie jakie Wy macie gary. mi się wszystko mieści do 45. Specjalnie wybrałam taką, zeby się te druciki składały i jest gites.

bzx
27-03-2008, 10:21
zastanawiam sie jakie Wy macie gary. mi się wszystko mieści do 45. Specjalnie wybrałam taką, zeby się te druciki składały i jest gites.

wlasnie rozmawiałem ze znajomym ktory prowadzi podobny tryb zycia jak ja, z tą różnicą że u nich gospodarstwo ;) składa się z dwóch osob.

powiedział mi że 45 wystarczy mi w zupełności.

markdottir - jaką masz zmywareczke jesli mozna wiedziec?

grave
27-03-2008, 10:45
nie wiem jak przedmówcy mieszczą się gary w 45-e, ale chyba ze 3 moze co najwyzej... ja musze mys gary recznie, bo jak wstawie talerze do dolnej szuflady, a do gornej szklanki ,kubki, to juz na gary nie mam miejsca, góra 2 male...

bzx
27-03-2008, 10:50
nie wiem jak przedmówcy mieszczą się gary w 45-e, ale chyba ze 3 moze co najwyzej... ja musze mys gary recznie, bo jak wstawie talerze do dolnej szuflady, a do gornej szklanki ,kubki, to juz na gary nie mam miejsca, góra 2 male...

no ja tez nie wiem ale moje gary to jest przewaznie garnek po spaghetti lub ryzu - a wiec nie jakies mega brudne rzeczy. mam tez glebokiego woka ale jest dosc zgrabny wiec do 45 się zmiesci.

Cpt_Q
27-03-2008, 11:55
...teściowa ma 60 (w domu 6 osób) i mówi, że za duża...

Bo bardzo trudno wyzbyć sie starych nawyków...
Nas jest troje (czasem czworo) i 60 chodzi codziennie.


mamy 45 cm i jest nas troje - wystarcza w zupełności

Mój brat tez tak twierdzi, ale co do nich przyjdę, to sterta garów do umycia koło zlewozmywaka.

A u nas przy 60 - np. w czasie świąt, czy imprezek rodzinnych z chwilą wyjścia gości, większość zastawy już pozmywana (w tzw. międzyczasie)

bzx
27-03-2008, 12:18
mamy 45 cm i jest nas troje - wystarcza w zupełności

Mój brat tez tak twierdzi, ale co do nich przyjdę, to sterta garów do umycia koło zlewozmywaka.


Twój brat widać nie posiada umiejętności planowania logistycznego ;)
pozdr

emma2008
27-03-2008, 17:43
W naszym przypadku, tj. rodzina 2+2, zmywarka 60 uruchamiana jest codziennie z pełnym wkładem. Czasami przydałaby się większa :)
Ale my sporo gotujemy.
Myślę, że w Twoim przypadku 45 wystarczy.

Pozdrawiam

androzek
27-03-2008, 19:31
teściowa ma 60 (w domu 6 osób) i mówi, że za duża...

Tzn że u teściowej nie je się w domu tylko "na mieście".Jak ktoś może mówić,że 60 jest za duża na 6 osób ?Totalny absurd dla normalnie funkconującej rodziny.

cieszynianka
27-03-2008, 19:56
Jeśli mogę się włączyć, to tylko 60 cm! Różnica w poborze wody i energii jest niewielka, więc korzystniej poczekać choćby 2 dni i włączyć większą. Do dużej pakujesz wszystko, co masz: garnki, blachy, patelnie i nie musisz części naczyń myć w zlewie. Jeżeli za bardzo się poupycha naczynia (czasem zdarza mi się włożyć coś na talerze), to może się nie domyć.
Mam 60tkę i bardzo się cieszę, że koleżanka wybiła mi z głowy pomysł kupna 45tki, którą sobie wymarzyłam. Swoją zmywarkę mam już 13 lat i uważam, że jest to najlepszy po samochodzie wynalazek cywilizacji!
Pozdrawiam :wink:
Ps. Warto mieć składane półki w koszu, co przydaje się np. podczas mycia słoików na zaprawy, ale nie tylko.

yacol
27-03-2008, 19:59
JAk juz ktos mowil trzeba naprawde nie miec miejsca by zdecydowac sie na 45. 60 zuzywa tylko minimalnie wiecej wody i pradu (jesli wogole bo zalezy od porownywanych modeli) a mozna ja uruchomic rzadziej. Pozatym nie trzeba magazynowac naczyn w zlewie bo mozna je wlozyc do zmywarki. No i po imprezce, swietach, wikeszym gotowaniu itp tez nie ma zadnego problemu. Ja nie wyobrazam sobie miec 45

bzx
28-03-2008, 10:03
bardzo dziękuję wszystkim za pomoc i opinie. to forum jest niesamowite, jest bardzo dużo osób które się wypowiadają i to się bardzo przydaje.

jak widać każdy ma swoje zdanie i jest to zdanie bardzo subiektywne, bo każdy ma inne potrzeby, tryb życia i mycia :) zasięgnąłem też opinii znajomych którzy pomieszkują sobie juz jakis czas w różnych konfiguracjach osobowych i juz wiem ze na pewno biorę mniejszą czyli 45cm.

dla mnie ważniejsze są inne rzeczy niż przestrzeń na gary, gotuję rzadko (50%) i widze teraz ile zużywam do tego naczyń i kubków.. no umówmy się, nie gotuję codziennie gara zupy i 2 kilo mięsa żeby wyżywić kilkuosobową rodzinę.. a argumenty typu słoiki na zaprawy (na jakie zaprawy?) mnie nie przekonały ;)

zakończmy zatem ten wątek.
dzięki i pozdrawiam!


ps. zaraz bede wrzucał wątki na temat wybranych przeze mnie sprzętów ;)

yacol
28-03-2008, 10:27
Ale czasem cos gotujesz wiec jakies garnki beda :) A co wlozyz do 45 ?? Jedna duza patelnie na dol a na gore pare szklanek i talerzykow ? A gdzie wlozysz sztucce ? :D Ok, zartuje, kazdy ma to co chce. Przyjemnosci w uzytkowaniu

bzx
28-03-2008, 10:34
Ale czasem cos gotujesz wiec jakies garnki beda :) A co wlozyz do 45 ?? Jedna duza patelnie na dol a na gore pare szklanek i talerzykow ? A gdzie wlozysz sztucce ? :D Ok, zartuje, kazdy ma to co chce. Przyjemnosci w uzytkowaniu

powiedzialem - zakonczmy wątek - masz swoje racje ale Twoje argumenty do mnie nie przemawiają, OK?

Cpt_Q
28-03-2008, 10:39
...powiedzialem - zakonczmy wątek...

A nam się go nie chce zakończyć :lol:

bzx
28-03-2008, 10:51
A nam się go nie chce zakończyć :lol:

nie no luz, źle się wyraziłem ;)

tylko już mnie nie przekonujcie że potrzebuje wiekszej zmywarki bo bede miał za mało miejsca na 4 patelnie i 3 garnki przy pomocy których bede przygotowywał swoje obiady, nie mówiąc już o słoikach na zaprawy murarskie ;) po prostu nie angażujcie już mnie w dyskusję ;)

pozdro

Cpt_Q
28-03-2008, 10:54
na dole strony po lewej malutki link:
"przestań śledzić ten temat"


tylko już mnie nie przekonujcie że potrzebuje wiekszej zmywarki
to po kiego grzyba ten wątek? :o
W dodatku na temat już wielokrotnie przewałkowany...

bzx
28-03-2008, 11:02
ok sorry, zadałem pytanie, było sporo odpowiedzi.. wiec watek się ciagnął samoczynnie..

nie chciałem tato

grave
28-03-2008, 11:13
a jak sobie pościeli , tak się wyśpi... :lol:

bzx
28-03-2008, 11:26
a jak sobie pościeli , tak się wyśpi... :lol:

gadaj zdrów :roll:

mokka
28-03-2008, 12:01
tylko już mnie nie przekonujcie że potrzebuje wiekszej zmywarki
No co Ty , sam się wkrótce przekonasz :D . My mamy 45 i uważam to za totalna porażkę. Gary wchodzą trzy na krzyż i to małe gabarytowo. Teraz wiem , że 45 to tylko dla ludzi co jedzą na mieście a w domu tylko kawka. Pierwsze co zrobię przy nadarzającej się okazji to wywalę 45 do mojej mamy, która mieszka sama i jada na mieście, może jej wystarczy :D . Kupujemy 60 i nie ma o czym mówić. Też tak chojrakowałam jak wszyscy znajomi tołkowali mi , ze 45 to za mało :D. Teraz oni mają luzik w kwestii garów, a ja mam problemik :D

grave
28-03-2008, 13:00
popieram przedmówcę w całej rozciągłości!

bzx
28-03-2008, 14:22
Też tak chojrakowałam jak wszyscy znajomi tołkowali mi , ze 45 to za mało :D.

Ja nie chojrakuje - przeczytałem wiele przydatnych opinii ALE powtarzam jeszcze raz, każdy ma swój tryb życia. Rozmawiałem ze znajomymi, jest ich DWOJE, i mają 45 i mówią że to im w zupełności wystarcza, a wiem ile oni gotują w domu.

Jasne? chyba tak.

markoto
28-03-2008, 14:55
bzx jesli masz kuchenke gazowa to nie moze byc blizej nic 50cm od okna

bzx
28-03-2008, 14:59
bzx jesli masz kuchenke gazowa to nie moze byc blizej nic 50cm od okna

już tu pisałem że nie mam płomienia ;)

ale dzieki za info.

markoto
28-03-2008, 15:01
hmm to chyba nie czytalam zbyt dokladnie :oops:

emma2008
28-03-2008, 16:15
A nam się go nie chce zakończyć :lol:

nie no luz, źle się wyraziłem ;)

tylko już mnie nie przekonujcie że potrzebuje wiekszej zmywarki bo bede miał za mało miejsca na 4 patelnie i 3 garnki przy pomocy których bede przygotowywał swoje obiady, nie mówiąc już o słoikach na zaprawy murarskie ;) po prostu nie angażujcie już mnie w dyskusję ;)

pozdro

Bzx to, że to Ty rozpocząłeś wątek nie oznacza, że TY go zakończysz nawet jeśli już podjąłeś decyzję. Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie i wątek może żyć własnym życiem jeszcze baaaaaaaaardzo długo :) Takie są zasady na tym forum, przynajmniej tak mi się wydaje.
Nie musisz się angazować w dyskusję, ani nawet tu zaglądać. Wrzuć na luz....
Pozdrawiam :)

bzx
28-03-2008, 16:21
Bzx to, że to Ty rozpocząłeś wątek nie oznacza, że TY go zakończysz nawet jeśli już podjąłeś decyzję. Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie i wątek może żyć własnym życiem jeszcze baaaaaaaaardzo długo :) Takie są zasady na tym forum, przynajmniej tak mi się wydaje.
Nie musisz się angazować w dyskusję, ani nawet tu zaglądać. Wrzuć na luz....
Pozdrawiam :)

ale jest total luz, rozumiem, wszystko ok ;)

markdottir
28-03-2008, 17:21
zastanawiam sie jakie Wy macie gary. mi się wszystko mieści do 45. Specjalnie wybrałam taką, zeby się te druciki składały i jest gites.

wlasnie rozmawiałem ze znajomym ktory prowadzi podobny tryb zycia jak ja, z tą różnicą że u nich gospodarstwo ;) składa się z dwóch osob.

powiedział mi że 45 wystarczy mi w zupełności.

markdottir - jaką masz zmywareczke jesli mozna wiedziec?

Elektrolux ESL 46010 (przynajmniej tak jest napisane na tabliczce znamionowej).

Aha i gotuje normalnie dla 2 osób codziennie. Nie zużywam do tego tony garów, ale bez problemu myję talerze, kubki, sztućce, garnek, patelnię i części do robota (misa, mieszadła itp.). Może to kwestia tego, jak sie wszystko w tej zmywarce upycha (uprzedzam pytania - wyciągam czyste) a może "rozmachu" przy gotowaniu... :lol:

boru
26-06-2008, 23:48
no to podbijemy temat..

A jak to wyglada dzisiaj?? Jakie macie doświadczenia z 45tkami i 60tkami ? (oczywiscie wciaz mowa o zmywarkach ;']

BG
27-06-2008, 09:13
Moja 2-osobowa rodzinka używa zmywarki 60 cm. Załączana jest codziennie i nie jest za duża. Garnki nie zasychają . Zbieram naczynka cały dzień, a wieczorkiem wystarczy załączyć na program ekonomiczny, 30 minutek i naczynka czyste. Chyba, że bardzo brudne i podpieczone to wtedy na 65 sttopni. Jeśli tylko ilość miejsca w kuchni na to pozwala to 60 cm.

Besta77
27-06-2008, 11:28
Popieram 60 :)
Rodzina 3-osobowa, najczęściej chodzi codziennie (zmywarka, nie rodzina :) ), a czasami, kiedy praktycznie cały dzień nas nie ma w domu - to raz na dwa dni. Trzeba tylko pamiętać, że w lato raczej nie powinno się zostawiać schowanych w niej naczyć do zmywania na następny dzień, bo potem trudno przeżyć ten zapach.. :-?

aLien01
27-06-2008, 13:41
Tylko i wyłącznie 60cm (rodzina 3 osobowa) mniejszej nie wyobrażam sobie. Wkładam wszystko jak leci, zmywam co 2dni

Lucyna1
27-06-2008, 14:03
Oczywiście, ze 60cm. 45 sa dobre dla singli, którzy robią impreze raz w tygodniu :D

emma2008
27-06-2008, 15:23
U nas podobnie - rodzina 4 osobowa, zmywarka 60cm uruchamiana jest codziennie z pełnym wsadem.
Popieram, tylko 60 cm.

cieszynianka
27-06-2008, 18:24
Koniecznie 60 cm, żeby wchodziły wszystkie patelnie, gary i blachy :wink:

boru
28-06-2008, 22:09
a jak wyglada sprawa podlaczenia cieplej wody?
czy kazda zmywarke mozna tak podlaczyc?
I czy to rzeczywiscie duza oszczednosc?

ArtiW
28-06-2008, 23:03
Przepraszam, ze nie czytałem wszystkich wypowiedzi, ale to dlatego, że odpowiedź jest jedna: TYLKO 60!!!
Nawet nie myśl o 45. Będziesz żałować, jeśli tak zrobisz.

d5620s
30-06-2008, 22:26
Tylko 45!



a dlaczego? odwiedzisz kogoś z nas, posiadaczy 60-tki i skręci Cie z zazdrości.....
Bezcenne:)

skama
01-07-2008, 07:18
Czy ktoś używał zmywarki nablatowej? Nie mam miejsca na większą, a zastanawiam się czy to zmywa naprawdę? Kuchnia dla dwóch niegotujących osób.

Anulek2005
10-07-2008, 10:33
skama

Jeśli jesteście "dwie niegotujące osoby" to po licha Ci zmywarka? :o


A jeżeli chodzi o 45 kontra 60, to ja mam 3 osobową rodzinę, gotuję w domu i 45 wystarcza mi bez problemów. W ciągu dnia ładujemy, w nocy "zmywamy" i nie odczuwamy potrzeby posiadania większej - no ale to tylko łyżka dziegciu w beczce miodu na temat wyższości 60 nad 45. :wink:

Pozdrawiam

zbigmor
10-07-2008, 11:25
a jak wyglada sprawa podlaczenia cieplej wody?
czy kazda zmywarke mozna tak podlaczyc?
I czy to rzeczywiscie duza oszczednosc?

Nie znam takiej, którą można podłączyć do ciepłej i zimnej (tylko do ciepłej to raczej bez sensu) wody, ale słyszałem, że takowe istnieją.
Opłaca się to tylko jeśli jest ona wyraźnie tańsza od zwykłej i nasze źródło ciepłej wody wytwarza ją taniej niż elektrycznie. Jeśli mamy dwie taryfy i używamy drugiej do zmywania to zakup takiej z podłączeniem ciepłej wody wydaje się bez większego sensu jeśli chodzi o oszczędność.
Z drugiej strony zakup lamborghini, solarów i wielu innych rzeczy jest nieekonomiczny, ale znajdują one zadowolonych nabywców i dzięki temu nie wszystko jest nudne i jednakowei biznes się kręci.

boru
10-07-2008, 13:05
a jak wyglada sprawa podlaczenia cieplej wody?
czy kazda zmywarke mozna tak podlaczyc?
I czy to rzeczywiscie duza oszczednosc?

Nie znam takiej, którą można podłączyć do ciepłej i zimnej (tylko do ciepłej to raczej bez sensu) wody, ale słyszałem, że takowe istnieją.
Opłaca się to tylko jeśli jest ona wyraźnie tańsza od zwykłej i nasze źródło ciepłej wody wytwarza ją taniej niż elektrycznie. Jeśli mamy dwie taryfy i używamy drugiej do zmywania to zakup takiej z podłączeniem ciepłej wody wydaje się bez większego sensu jeśli chodzi o oszczędność.
Z drugiej strony zakup lamborghini, solarów i wielu innych rzeczy jest nieekonomiczny, ale znajdują one zadowolonych nabywców i dzięki temu nie wszystko jest nudne i jednakowei biznes się kręci.

hmm.. ale kupujac solary i podlaczajac zmywarke do cieplej wody nabiera juz to wiekszego sensu.. do tego jak lubisz sie duzo kapac i czesto brac prysznic i masz wode z wlasnej studni to chyba solary maja sens.. ale nie otym ten topic.

zbigmor
10-07-2008, 14:03
a jak wyglada sprawa podlaczenia cieplej wody?
czy kazda zmywarke mozna tak podlaczyc?
I czy to rzeczywiscie duza oszczednosc?

Nie znam takiej, którą można podłączyć do ciepłej i zimnej (tylko do ciepłej to raczej bez sensu) wody, ale słyszałem, że takowe istnieją.
Opłaca się to tylko jeśli jest ona wyraźnie tańsza od zwykłej i nasze źródło ciepłej wody wytwarza ją taniej niż elektrycznie. Jeśli mamy dwie taryfy i używamy drugiej do zmywania to zakup takiej z podłączeniem ciepłej wody wydaje się bez większego sensu jeśli chodzi o oszczędność.
Z drugiej strony zakup lamborghini, solarów i wielu innych rzeczy jest nieekonomiczny, ale znajdują one zadowolonych nabywców i dzięki temu nie wszystko jest nudne i jednakowei biznes się kręci.

hmm.. ale kupujac solary i podlaczajac zmywarke do cieplej wody nabiera juz to wiekszego sensu.. do tego jak lubisz sie duzo kapac i czesto brac prysznic i masz wode z wlasnej studni to chyba solary maja sens.. ale nie otym ten topic.

Wszystko ma sens, ale nie dla każdego i nie zawsze :)
Polecam jednak rozwiązania standardowe jeśli nie mamy pewności, że chcemy inne. Najczęściej zmniejsza nam to ilość nerwów i wydatków. To się tyczy tego wątku i nie tylko.

Annja
10-07-2008, 14:18
Zmywarka tylko 60-ka! Żałuję, że 120-tek nie produkują :wink: Ale ja, jak mawia moja mama, jestem w kuchni mistrzynią w produkowaniu brudnych brudnych garów :wink:

Samuel&Mysia
11-07-2008, 08:48
Dzieci przyuczyć do zmywania i nie instalować zmywarki w ogóle ;)

boru
12-07-2008, 09:05
...
Polecam jednak rozwiązania standardowe jeśli nie mamy pewności, że chcemy inne. Najczęściej zmniejsza nam to ilość nerwów i wydatków. To się tyczy tego wątku i nie tylko.

no risk no fun.

a powaznie to wlasnie po to sa takie watki, zeby nabrac troche pewnosci co do jakiegos rozwiazania.

boru
12-07-2008, 09:06
Dzieci przyuczyć do zmywania i nie instalować zmywarki w ogóle ;)

to i mozna dzieci prac nauczyc w rzece na tarce i odpada dylemat pralka w kuchni czy w lazience ;']

magpie101
13-07-2008, 00:01
Mam 60 i kupujac drugi raz tez by byla 60.

glowac
13-07-2008, 07:45
my planujemy 60 z opcją 1/2 wkładu - idealne rozwiązanie dla naszej rodziny :)

Samuel&Mysia
14-07-2008, 13:00
boru: Trochę tylko problem z rzekami. Albo nie ma, albo woda w niej taka, że dziury w talerzach wyżre :wink:

A bardziej poważnie: Z mojej perspektywy zmywarka 60 to straszna strata miejsca. Naprawdę aż tyle macie do zmywania? Nie jest to przypadkiem trochę tak, że każdy woli wziąć sobie nową czystą szklankę czy talerz zamiast podejść z brudnym do zlewu i przemyć?
My mamy zmywarkę kompaktową. Wiem, że to mało popularne i przy większej rodzince zdecydowanie radziłbym zwykłą 45, ale u nas akurat trzeba się bardzo prztykać z miejscem. Strategia jest więc taka, że gdy przychodzi do zmywania wkładam część rzeczy do zmywarki, włączam, a resztę - czyli przede wszystkim duże naczynia i malowane kubeczki żony - zmywam w zlewie.

zbigmor
14-07-2008, 14:17
Naprawdę aż tyle macie do zmywania? Nie jest to przypadkiem trochę tak, że każdy woli wziąć sobie nową czystą szklankę czy talerz zamiast podejść z brudnym do zlewu i przemyć?

Z reguły ludzie po to kupują zmywarki, aby nie podchodzic do zlewu i nie przemywać :wink:

Lookita
14-07-2008, 15:32
odebralem,wlaczylem mojego Siemensa z funkcja pol wsadu i variospeed.Swiadomy wybor,gdyz testowalem Bosche dwa,bez bajerkow,ale brakowalo nam funkcji pol wsadu.Dla nas to praktyczne rozwiazanie,czesciej zdarzalo sie,ze naczynia zasmiergly a nie zapelnily w calosci zmywarke,nawet jesli rzadziej te funkcje uzywam,to sa oszczdnosci w czasie i ilosci wody,niz mialbym sam lapkami myc wszystko.Poza tymi bajerkami najwazniejsza jest ergonomia pakowania dzieki np. systemowi Rackmatic.Bardzo przyjazne i wygodnie opuszczanie,testowalem w 2 poprzednich zmywarkach,w jednej nie bylo tego..i zalowalem.Te zmywarke znow dla wygody umiescilem sobie 60 cm nad ziemia,na szafeczce,calosc pod zabudowe.Kolejne przyjazne wykorzystanie zmywarki.A na koniec-tylko i wylacznie 60 cm.Wcale nie jest az tak duza,a wicej mozliwosci mycia moze sie przydac w namniej oczekiwanym momencie.To zakup na lata a nie na zwyczaje i okazje...

boru
16-07-2008, 09:50
odebralem,wlaczylem mojego Siemensa z funkcja pol wsadu i variospeed.Swiadomy wybor,gdyz testowalem Bosche dwa,bez bajerkow,ale brakowalo nam funkcji pol wsadu.Dla nas to praktyczne rozwiazanie,czesciej zdarzalo sie,ze naczynia zasmiergly a nie zapelnily w calosci zmywarke,nawet jesli rzadziej te funkcje uzywam,to sa oszczdnosci w czasie i ilosci wody,niz mialbym sam lapkami myc wszystko.Poza tymi bajerkami najwazniejsza jest ergonomia pakowania dzieki np. systemowi Rackmatic.Bardzo przyjazne i wygodnie opuszczanie...

a co to za siemens?

Lookita
16-07-2008, 20:09
SIEMENS SE 66 T 373 EU
A to ten model,dzisiaj 3 pranka,kuchnia zmontowana i zapychamy ja wyposazeniem...totez nowe rzeczy myjemy po fabrykach...
Zaluje,ze nie ma oswietlenia w srodku,ale model z tym juz kosztuje bardzo duzo.....Na razie polecam...

d5620s
18-07-2008, 00:06
Naprawdę aż tyle macie do zmywania? Nie jest to przypadkiem trochę tak, że każdy woli wziąć sobie nową czystą szklankę czy talerz zamiast podejść z brudnym do zlewu i przemyć?

Z reguły ludzie po to kupują zmywarki, aby nie podchodzic do zlewu i nie przemywać :wink:

a pewnie że woli....ja też jako pani domu utyrana jak wół po polerowaniu gresu wolę. Nawet kupiłam wypasiony zestaw naczyn na kolejne pół zycia zeby mieć i elegancko i do zmywary:) i zeby nie myc po sobie NIC, nawet lichej łyżeczki :)Ale moja babcia jeś swiecie oburzona takim "rozpasanaiem"obyczajów ("Bój się Boga, kubek po kawie do zmywarki a ty kolejny wyjmujesz do herbaty? Co sobie ludzie o tobie pomyślą?") ech, dla starszego pokolenia to uczciwy człowiek luksusów nie szuka tylko mile spędza czas na pracach domowych (dzis wyprodukowałam osobiście jakieś 5 kubków (lubię zawsze w czyściutkim i juz) i czekam na piorun co mnie dziabnie za to lenistwo:)

Samuel&Mysia
18-07-2008, 09:37
Pod tym względem chyba bym bardzo dobrze dogadał się z babcią :)Umycie dla siebie jednego kubka na kawę to przecież naprawdę żaden problem - to tylko kilka ruchów ściereczką ;) A pomyśl ile razu dziennie Ty i ktoś z Twojej rodziny idzie do kuchni zrobić sobie coś do picia. I później te kubeczki i szklanki w całym domu, na każdym stoliku, blacie, trzeba co jakiś czas robić rundkę i zbierać to wszystko, znosić do zmywarki, a w czasie gdy się zmywa trzeba sobie jeszcze jeden kolejny kubeczek wyciągnąć... i tak w kółko.
Nie dziwię się, że przy takiej strategii podnoszą się głosy, że O Boże, Dwuosobowa Rodzina! Oczywiście Że Tylko Zmywarka 60, Przecież W Mniejszej Nic Się Nie Zmieści! :lol:
A gdyby każdemu wbić do głowy, że jak chce mu się pić to rozgląda się za jakimś używanym kubkiem w swoim pobliżu, idzie z nim do zlewu, rach-ciach-ciach i już ma czysty kubek specjalnie dla siebie. Sięgając do slangu informatycznego możnaby to nazwać zmywaniem rozproszonym, do tego "lazy", bo akcja zachodzi tylko gdy jest wymagana, a nie z wyprzedzeniem :) Oczywiście taka strategia nie zastępuje zwykłego zmywania, ale myślę że potrafi trochę zmniejszyć zapotrzebowanie na zmywarkę na pół kuchni ;)

Pani Koala
18-07-2008, 11:39
Taaa, co to tam tylko jeden kubeczek umyć. Tak moja mama mówi i ciągle stoi przy zlewie i te kubeczki myje. I łyżeczki. I szklaneczki. I talerzyki. A potem tylko zlew przetrzeć. Toż to kilka ruchów szmatką. I tak cały dzień przy tym zlewie co chwilę...

Mam zmywarkę dopiero od miesiąca. Obok własnej łazienki przy sypialni i ogrodu to najfajniejsza rzecz w nowym domu. Nie zauważyłam, żeby lęgły mi się naczynia na meblach. Jakoś mojej gromadce łatwiej wstawić coś do zmywarki niż umyć szybciutko. Zwłaszcza, że dzieciary jeszcze za małe, żeby sobie ze zlewem poradzić :wink:

Pani Koala
18-07-2008, 11:42
A zmywarkę mam 60 z funkcją pół wsadu. Pól wsadu idzie zawsze rano po śniadaniu. Drugi raz wieczorem cała zmywara. A jak dzieciary przyjaciół gościły to i cztery razy zapodaliśmy pełną zmywarę.

Każde mycie to 14 litrów. Przy ręcznym to nie wiem ile by wody poszło...

Samuel&Mysia
18-07-2008, 12:03
Nie no, jasne, bez sensu też przesadzać w drugą stronę. Sam uważam, że moja mała zmywarka bardzo mi pomaga i nie mam zamiaru nigdy oszczędzać na tabletkach Calgonitu. Ale też nie mam zamiaru generować dodatkowej sterty brudnych naczyń tylko dlatego, że nie chce mi się umyć kubeczka na kawę ;)

d5620s
18-07-2008, 13:39
ja nie jestem w stanie rozejrzeć się za używanym kubkiem bo takich nie ma w moim otoczeniu-po użyciu ciach do zmywary:) A poza tym chlapanie kazdego kubka z osobna niweczy oszczędność wody:) (tak to sobie tłumaczę:))

PS-zerwałam z calgonitem na rzecz tabletek w5 z LIDLA. Cena bez porównania niższa-jakość-rewelacja może nawet lepsza bo calgonit na oszczędnym zostawiał smugi na szkle leciutkie

Myszasta
13-08-2008, 08:46
Zastanawiam się nad wyborem zmywarki. Słyszałam, ze nie watro kupować 45 cm ale:
1) większej za bardz :-? o nie mam gdzie wcisnąć
2) mieszkam sama i w najbliższym czasie się to nie zmieni

Czy zatem głupotą jest kupći 45? Czekam na opinie :)

pablitoo
13-08-2008, 09:12
Myśl przyszłościowo - jak już zabudujesz w kuchi 45-tkę to bedzie za późno na zmiany jak sie okaże za mała . A okaże się - na pewno .

imported_Niedźwiadek
13-08-2008, 09:17
Myśl przyszłościowo - jak już zabudujesz w kuchi 45-tkę to bedzie za późno na zmiany jak sie okaże za mała . A okaże się - na pewno .

ja też tak uważam ;)
lepiej kupić 60-tkę

beti555
13-08-2008, 09:45
Ja mam 45cm i uważam,że jest ona wystarczająca. Mamy rodzinę 4 osobową, nastawiam ja codziennie i nie mieszczą mi się do niej tylko garnki. Pomyśl o tym, że jeśli nie nastawisz zmywarki codziennie, tylko brudne naczynia będą w niej stały np 2-3 dni, później będzie gorzej je domyć. Poza tym zapach tych resztek z talerzy... Nastawiam codziennie wieczorem, naczynia myję w programie 30 minutowym i wszystko jest super domyte. Na Twoim miejscu nie brałabym 60cm.

Marek30022
13-08-2008, 09:49
Zastanawiam się nad wyborem zmywarki. Słyszałam, ze nie watro kupować 45 cm ale:
1) większej za bardz :-? o nie mam gdzie wcisnąć
2) mieszkam sama i w najbliższym czasie się to nie zmieni

Czy zatem głupotą jest kupći 45? Czekam na opinie :)


Mam 60. Cztery osoby, gotujemy obiady. Zmywa raz dziennie, ale nie wszystko wchodzi.
Dwie osoby, bez gotowania - po jednym dniu zostaje sporo miejsca.

Reasumując. Do dwóch osób 45 będzie chyba wystarczająca.

Ale może lepiej kupić 60- taką rozwojowa z funkcjami dostosowującymi czas zmywania do mniejszej ilości naczyń (teraz to pewnie wszystkie to mają).

Myszasta
13-08-2008, 20:06
Tego się spodziewałam... Wszyscy niemal optują za 60 :(

wyspa
13-08-2008, 22:23
Ja mam 45cm i uważam,że jest ona wystarczająca. Mamy rodzinę 4 osobową, nastawiam ja codziennie i nie mieszczą mi się do niej tylko garnki. Pomyśl o tym, że jeśli nie nastawisz zmywarki codziennie, tylko brudne naczynia będą w niej stały np 2-3 dni, później będzie gorzej je domyć. Poza tym zapach tych resztek z talerzy... Nastawiam codziennie wieczorem, naczynia myję w programie 30 minutowym i wszystko jest super domyte. Na Twoim miejscu nie brałabym 60cm.


No właśnie - nie mieszczą się garnki !
Ty lepiej znajdź msce na 60 i myj w zmywarce wszystko nie tylko kubki i talerze.

beaz
13-08-2008, 22:46
Jeźeli nie masz miejsca, to nie masz wyboru...
Zmywarka powinna myć wszystko, wtedy ma to sens.
Ja mam 60-tkę. Myję wszystko łącznie z blachami do pieczenia ciasta.
Pozdrawiam. Beata.

el-ka
13-08-2008, 23:03
Mieliśmy 45-tkę i następna juz była 60-tka. Własnie ze względu na gary i blachy, a takze jakoś trudniej, mniej ekonomicznie się ją ładuje. A oszczędność w częstości mycia to iluzja - ze względu na powszechną już funkcję 1/2 (górny lub dolny kosz). Zresztą wystarczy poczytac różnicę poboru wody i energii - sa bardzo niewielkie. Chyba, że jakaś ekstra mala i specyficznej wielkości kuchnia - wtedy nie ma wyjścia.

dandi3
14-08-2008, 07:25
My spróbujemy znaleźć miejsce jednak na 60. Problemem nie jest umycie kubków czy talerzy ale garnków i blach właśnie. Gdyby zmywarka miała mi służyc tylko do kubków i talerzy, mijałoby się to z celem. Ma myć wszystko. Jednak brak miejsca rzeczywiście jest problemem, skoro masz miejsce tylko na 45 to przecież nie wyczarujesz tych dodatkowych 15 cm no i póki co zmywarka będzie zmywała tylko po Tobie więc może jednak ta 45 wystarczy

stuk
14-08-2008, 07:45
Ja mam 45cm i uważam,że jest ona wystarczająca. Mamy rodzinę 4 osobową, nastawiam ja codziennie i nie mieszczą mi się do niej tylko garnki.
LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL :lol:
Chcesz powiedzieć, że mając zmywarkę garnki myjesz ręcznie, bo sie nie mieszczą, ale mimo to uważasz że 45 jest ok???

My mieszkamy w dwójkę nastawiamy zmywarkę 60 codziennie i często bywa tak że coś sie właśnie nie zmieści, natomiast sporadycznie bywają w niej pustki, w takiej sytuacji można użyc opcji pół wsadu (skraca czas mycia i zużycie wody)

beti555
14-08-2008, 09:42
LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL :lol:
Chcesz powiedzieć, że mając zmywarkę garnki myjesz ręcznie, bo sie nie mieszczą, ale mimo to uważasz że 45 jest ok???



Wyobraź sobie, że tak uważam. Garnków do mycia nie mam codziennie. A skoro Myszasta nie ma miejsca na 60tkę, to po co ma ja na siłę upychać w kuchni? I to dla jednej osoby?

markdottir
14-08-2008, 10:55
a ja mam 45-kę na 2 osoby. Gotuje codziennie i wszystko, co sie nadaje myję w zmywarce (no dobra, blachy z piekarnika nie włożę, bo nie mam na nią uchwytu czy tam stojaka). Chodzi przęcietnie raz na 2 dni, chyba, ze robota użyję, wtedy raz dziennie ;)

Z tymi 60-tkami to jakaś obsesja. Wszyscy tylko: 60-tka i 60-tka. Nie ważne szafki, szuflady itp, byle by była 60-tka. Nooo proszę, kuchnia nie składa sie tylko ze zmwyarki... :roll:

emild
14-08-2008, 13:08
to my to dziwolągi jesteśmy- mamy miejsce na 60, ale kupiliśmy... 45, chociaż przed zakupem, po lekturze miliona postów na forum w tym temacie, byliśmy przekonani o wyborze 60ki. W sklepie obok siebie stały i 45 i 60 i do nich zajrzeliśmy. Stwierdziliśmy, że nasze garnki, czy patelnie wejdą (oczywiście nie ...wszystkie na raz). Jesteśmy na razie we dwoje. Do knajpy, na obiady, chodzimy raczej sporadycznie.

stuk
14-08-2008, 14:42
Wyobraź sobie, że tak uważam. Garnków do mycia nie mam codziennie. A skoro Myszasta nie ma miejsca na 60tkę, to po co ma ja na siłę upychać w kuchni? I to dla jednej osoby?

Uważaj jak chcesz. Dla mnie zmywarka ma sens ponieważ zwalnia człowieka z uciążliwej roboty i oszczędza wodę. Jeśli miałbym myc ręcznie garnki to żaden z powyższych warunków nie byłby do końca spełniony. natomiast z doświadczenia moge powiedzieć, że 60 to wcale nie jest duża zmywarka i często w niej brakuje miejsca.

Powiem tak - sens kupowania 45 widzę tylko wtedy gdy - nie ma absolutnie miejsca na 60 (no to cóż wtedy zrobić) lub mieszka się samotnie, nie ma perspektyw na zmianę tego stanu rzeczy, nie zaprasza się czesto gości i nie ma dużego zapasu naczyń.

Fakty sa takie, że 60 to zmywarka standard, a 45 to wersja mini.

OK
14-08-2008, 15:07
Eee, mini to jest taka :lol:
http://images28.fotosik.pl/148/84dc8b1ee36b48ebmed.jpg
I na jedną osobę wystarcza mi całkowicie. Na dwie też by starczyła (nie mogłam zapełnić 45ki).
Miałabym miejsce na 60tkę, tylko po co? Jak sporadycznie mam więcej garów (raz na 2-3 tygodnie), to puszczam dwa razy. Zazwyczaj chodzi raz na 1-2 dni. Wolę tak, niż wstawić 60tkę i puszczać ją na pół wkładu prawie zawsze. Przy 60tce musiałabym wszystkie sprzęty mieć co najmniej potrójnie, żeby miała sens, tylko wtedy nie miałabym gdzie ich trzymać - no chyba że w zmywarce :-?

Każdemu wg potrzeb :lol:

GGGosik
14-08-2008, 16:44
Uważam, że 45 w zupełności Ci wystarczy...
Do tej pory miałam dla 4-osobowej rodziny 45-tkę
i codziennie wstawiałam, ale duże rzeczy myłam w zlewie
(dla mnie to był żaden problem).
Teraz mam 60-tkę i problem z jej zapełnieniem :)
Trzeba mieć dużo talerzy i garnków, żeby ją zapełnić.
Czasami nie mam tyle tych dużych "rzeczy"
i zaczyna mi brakować talerzy, a mam ich po 12 szt :)
(fakt, jest program pół-wsadu- jeszcze nie wypróbowany
przeze mnie...)

Myszasta
15-08-2008, 21:52
A o co chodzi z tymi garnkami? Czy one zupełnie się nie mieszczą w 45 nawet same, czy tylko razem zi innymi naczyniami?

OK
15-08-2008, 22:00
Mi się nawet w mojej mieszczą.
W końcu ile i jakich wielkich garów używasz do gotowania dla jednej osoby?

channel8
15-08-2008, 22:14
Miałam 45 a teraz ma 60. Nawet jak byłam w domu sama ( rodzinka na urlopie) to i tak raz dziennie ją wstawiałam. Kilka szklanek, jakieś kubki po kawie, lampki po winie, mały garnek po makaronie, patelnia, miska od surówki, ze dwa talerzyki - i zmywarka pełna.

Nie wiem jak to robimy, bo 4 osobowa rodzina - również zapełania JEDNĄ zmywarkę dziennie. :D

Gabi.gg
16-08-2008, 17:55
A w czym jest problem aby puścić zmywarkę 2 lub więcej razy w ciągu dnia :roll:

hybris
16-08-2008, 18:00
jeżeli chcesz otworzyć prywatną restaurację, na wzór hiszpanski, w mieszkaniu, to przyda się tobie ta 60 litrowa, w każdym innym przypadku 45 l. wystarczy.

Jax
17-08-2008, 11:19
A w czym jest problem aby puścić zmywarkę 2 lub więcej razy w ciągu dnia :roll:

No taki malutki problem - szambo. Ja w mieszkaniu miałem 45cm, bo mała kuchnia była .... ogolnie tragedia, puszczanie zmywarki dwa razy dziennie, bo raz talerze i kubki, potem garnki i cos jeszcze.

Na szczescie to juz przeszlosc, w domu mam teraz 60cm i jest puszczana dwa razy w tygodniu i na plus brak brudnych naczyń w kuchni.

Myszasta, jesli tylko masz miejsce to kup 60cm, pozatym 60 ma zawsze wiecej opcji, np mycie polowy wkladu itp


jeżeli chcesz otworzyć prywatną restaurację, na wzór hiszpanski, w mieszkaniu, to przyda się tobie ta 60 litrowa, w każdym innym przypadku 45 l. wystarczy.

miarą są centymetry

hybris
17-08-2008, 11:51
te centymetry na pewnym etapie dyskursu o zmywarkach przekłądają się na litry ;)

OK
17-08-2008, 12:00
A w czym jest problem aby puścić zmywarkę 2 lub więcej razy w ciągu dnia :roll:

No taki malutki problem - szambo. Ja w mieszkaniu miałem 45cm, bo mała kuchnia była .... ogolnie tragedia, puszczanie zmywarki dwa razy dziennie, bo raz talerze i kubki, potem garnki i cos jeszcze.

Na szczescie to juz przeszlosc, w domu mam teraz 60cm i jest puszczana dwa razy w tygodniu i na plus brak brudnych naczyń w kuchni.

Myszasta, jesli tylko masz miejsce to kup 60cm, pozatym 60 ma zawsze wiecej opcji, np mycie polowy wkladu itp
Przecież pisze, że miejsca raczej nie ma :-?

Ludzie, na co jednej osobie zmywarka 60tka? :o Ile do tego trzeba mieć gratów, żeby puszczać raz w tygodniu? :o Gdzie te graty trzymać w niewielkiej kuchni? :o

No chyba, że Myszasta gotuje codziennie sama sobie trzy posiłki, w tym obiad z trzech dań :roll: :roll: :roll:

Ja tam wolę raz w miesiącu puścić zmywarkę 2x, niż ten raz w miesiącu puścić na pełnym wkładzie, na codzień korzystając z opcji 1/2 wsadu :roll:

beti555
18-08-2008, 10:17
Myszasta, jesli tylko masz miejsce to kup 60cm, pozatym 60 ma zawsze wiecej opcji, np mycie polowy wkladu itp



Moja 45tka tez ma opcję pół wsadu :D I oprócz tego mnóstwo innych :D

Cieyowa
18-08-2008, 13:39
Zastanawiam się nad wyborem zmywarki. Słyszałam, ze nie watro kupować 45 cm ale:
1) większej za bardz :-? o nie mam gdzie wcisnąć
2) mieszkam sama i w najbliższym czasie się to nie zmieni

Czy zatem głupotą jest kupći 45? Czekam na opinie :)

Jeśli prowadzisz typowe gospodarstwo singla, który nie gotuje dużo zarówno pod względem ilości jak i częstotliwości, to moim zdaniem 45 absolutnie wystarczy, tym bardziej, że jak piszesz nie bardzo masz miejsce na większą.

No chyba, że często organizujesz przyjęcia i w ogóle dużo gotujesz i pieczesz, wtedy 60 będzie praktyczniejsza.

Ja uzywam obecnie 45 (na dwie osoby), wszystkie nasze, nawet dosyć spore garnki się w niej pięknie mieszczą, ale ponieważ ja bardzo dużo gotuje i piekę, czasami muszę włączać ją dwukrotnie w ciągu dnia. Z tego powodu w nowym domu będzie 60

Tessa
19-08-2008, 08:25
Ktoś tu na forum napisał: Na szczescie to juz przeszlosc, w domu mam teraz 60cm i jest puszczana dwa razy w tygodniu i na plus brak brudnych naczyń w kuchni.

Musze przestrzec, że ten kto, trzyma przez kilka dni brudne naczynia w zmywarce, hoduje sobie ogrom bakterii, nic tylko pogratulować pomysłu.
A wracajać do tematu: zmywarka 45 cm to wystarczająca wielkość dla 4-osobowej rodziny.

gosia888
19-08-2008, 11:35
Ktoś tu na forum napisał: Na szczescie to juz przeszlosc, w domu mam teraz 60cm i jest puszczana dwa razy w tygodniu i na plus brak brudnych naczyń w kuchni.

Musze przestrzec, że ten kto, trzyma przez kilka dni brudne naczynia w zmywarce, hoduje sobie ogrom bakterii, nic tylko pogratulować pomysłu.
A wracajać do tematu: zmywarka 45 cm to wystarczająca wielkość dla 4-osobowej rodziny.
Mam 3 osobową rodzinę, obiady jemy po za domem. Zmywarkę "60" włączamy codziennie lub co dwa dni. Zawsze coś się nazbiera. No i przynajmniej nie muszę przez godzinę myśleć czy kolejna szklanka wejdzie czy może ten garnek ręcznie umyć. "45" to góra dla dwóch osób. Napewno nie dla 4.

jutlandia
19-08-2008, 17:23
mam w domu 45 i bardzo sobie chwalę. dużo zależy od modelu - tzn jego funkcjonalności i "pakowności" np tego czy można regulować wysokość kosza itp. nie wiem jak inne - mam ariston i mogę sporo majstrować w ułożeniach - garnki mieszczą się spokojnie, jedyne co nie wchodzi to blacha do ciasta.... jakoś znoszę jej mycie ręczne :wink:

dandi3
20-08-2008, 06:45
No i przynajmniej nie muszę przez godzinę myśleć czy kolejna szklanka wejdzie czy może ten garnek ręcznie umyć.


Wstrząsające.


Przez godzinę to umyłbym ręcznie wszystko w promieniu kilometra. Dla mnie jednak oszczędność wody i energii oraz szambo to najbardziej przekonujące argumenty. 60 dla jednej osoby KTÓRA NIE MA NA NIĄ MIEJSCA W SWOJEJ KUCHNI ... po co?

beti555
20-08-2008, 09:54
No i przynajmniej nie muszę przez godzinę myśleć czy kolejna szklanka wejdzie czy może ten garnek ręcznie umyć.


Wstrząsające.


Przez godzinę to umyłbym ręcznie wszystko w promieniu kilometra. Dla mnie jednak oszczędność wody i energii oraz szambo to najbardziej przekonujące argumenty. 60 dla jednej osoby KTÓRA NIE MA NA NIĄ MIEJSCA W SWOJEJ KUCHNI ... po co?

Właśnie.

emild
20-08-2008, 10:20
z pkt nr 1 wypowiedzi Myszasta wcale nie wynika, że nie ma miejsca na 60.

OK
20-08-2008, 10:25
z pkt nr 1 wypowiedzi Myszasta wcale nie wynika, że nie ma miejsca na 60.

No fakt, wynika, że nie za bardzo ma na nią miejsce :roll: :-? Toż to gigantyczna różnica :-?
W związku z tym upchnie ją jakoś i jeszcze parę dodatkowych szafek na zapasowe graty niezbędne, gdy zmywarka będzie w trakcie zapełniania :-?

dandi3
20-08-2008, 10:27
z pkt nr 1 wypowiedzi Myszasta wcale nie wynika, że nie ma miejsca na 60.

No fakt, wynika, że nie za bardzo ma na nią miejsce :roll: :-? Toż to gigantyczna różnica :-?
W związku z tym upchnie ją jakoś i jeszcze parę dodatkowych szafek na zapasowe graty niezbędne, gdy zmywarka będzie w trakcie zapełniania :-?


O ile dobrze zorientowałem się w wątku, miejsce nie jest jedynym argumentem...

OK
20-08-2008, 10:30
z pkt nr 1 wypowiedzi Myszasta wcale nie wynika, że nie ma miejsca na 60.

No fakt, wynika, że nie za bardzo ma na nią miejsce :roll: :-? Toż to gigantyczna różnica :-?
W związku z tym upchnie ją jakoś i jeszcze parę dodatkowych szafek na zapasowe graty niezbędne, gdy zmywarka będzie w trakcie zapełniania :-?


O ile dobrze zorientowałem się w wątku, miejsce nie jest jedynym argumentem...

Otóż to :roll:

emild
20-08-2008, 10:54
z pkt nr 1 wypowiedzi Myszasta wcale nie wynika, że nie ma miejsca na 60.
No fakt, wynika, że nie za bardzo ma na nią miejsce :roll: :-? Toż to gigantyczna różnica :-?
sam niedawno byłem w sytuacji takiej jak Myszasta i dywagacje autora watku rozumiem tak: miejsca mam mało na 60 /cyt.:"nie bardzo mam na nią miejsce"/ ale gdyby istniały jakieś naprawdę ważne argumenty za 60 to jednak ją zmieszczę. Wg mnie jest to znacząca różnica niż:" nie mam miejsca na 60"-wtedy pytanie nie miałoby sensu!
Ja sam wybrałem 45-dlaczego pisałem wyżej.

dandi3
20-08-2008, 11:03
miejsca mam mało na 60 /cyt.:"nie bardzo mam na nią miejsce"/ ale gdyby istniały jakieś naprawdę ważne argumenty za 60 to jednak ją zmieszczę.


jakies naprawdę ważne istanieją - 60 mieści więcej niż 45. Problem nie dotyczy tylko miejsca ale też tego czy warto JAK SIĘ MIESZKA W POJEDYNKĘ kisić talerze z resztkami jedzenia w większej zmywarce, czy będzie używana wystarczająco często by przynieść wymierne korzyści i czy jest realnie potrzebna. Nie wkurzaj się ale jakos się uczepiłeś tego wymiaru i traktujesz problem powierzchownie.

piotrulex
20-08-2008, 11:05
wczesniej w domu z 5 doroslymi osobami byla 45-ka i nikt nie stwierdzil ze przydala by sie wieksza

teraz w nowym domu z osobami 2+1 jest przygotowane miejsce na 45-ke

nie myjemy duzych garow i sztuccow w zmywarce - to zwykle mylismy w zlewozmywaku

emild
20-08-2008, 11:15
miejsca mam mało na 60 /cyt.:"nie bardzo mam na nią miejsce"/ ale gdyby istniały jakieś naprawdę ważne argumenty za 60 to jednak ją zmieszczę.

jakies naprawdę ważne istanieją - 60 mieści więcej niż 45. Problem nie dotyczy tylko miejsca ale też tego czy warto JAK SIĘ MIESZKA W POJEDYNKĘ kisić talerze z resztkami jedzenia w większej zmywarce, czy będzie używana wystarczająco często by przynieść wymierne korzyści i czy jest realnie potrzebna.

i to jest jakiś konkretny argument! czy wybrać tę czy tamtą, ale wykorzysta go osoba, która w ogóle może się zastanawiać. Ktoś kto nie ma miejsca nie będzie sie zastanawiał/pytał. Myszasta pyta.

dandi3
20-08-2008, 11:20
Ktoś kto nie ma miejsca nie będzie sie zastanawiał/pytał.

poddaję się

emild
20-08-2008, 11:23
Ktoś kto nie ma miejsca nie będzie sie zastanawiał/pytał.

poddaję się
pozdrawiam ...
myślę że czepiamy się słówek i stąd nieporozumienie, choć wiemy o co nam obydwu chodzi...
Myszasta wybrałaś już?

beti555
20-08-2008, 11:24
miejsca mam mało na 60 /cyt.:"nie bardzo mam na nią miejsce"/ ale gdyby istniały jakieś naprawdę ważne argumenty za 60 to jednak ją zmieszczę.

jakies naprawdę ważne istanieją - 60 mieści więcej niż 45. Problem nie dotyczy tylko miejsca ale też tego czy warto JAK SIĘ MIESZKA W POJEDYNKĘ kisić talerze z resztkami jedzenia w większej zmywarce, czy będzie używana wystarczająco często by przynieść wymierne korzyści i czy jest realnie potrzebna.

i to jest jakiś konkretny argument! czy wybrać tę czy tamtą, ale wykorzysta go osoba, która w ogóle może się zastanawiać. Ktoś kto nie ma miejsca nie będzie sie zastanawiał/pytał. Myszasta pyta.

Ale Myszasta pyta czy nie będzie głupotą kupić 45tkę... Moim zdaniem jak najbardziej NIE będzie to głupotą.

Może napisze teraz na co sie zdecydowała? Po tych naszych argumentach :wink:

jutlandia
20-08-2008, 12:53
wszyscy, którzy mają szamba! - zmywarka jest w takiej sytuacji nieoceniona, ja tam sobie chwalę swoją smukłą "45" ale fakt faktem, że 60tki zużywają niewiele więcej wody - w tej materii są ekonomiczniejsze...

dandi3
20-08-2008, 12:58
w tej materii są ekonomiczniejsze...

Rozpatrzmy przypadek o który tu nam wszystkim chodzi: Myszasta mieszka sama więc 60 będzie zapełniała dłużej niz np 4 osobowa rodzina. Jeżeli zasyfione talerze poleżą w zmywarce dłuuuugo, ta nie odmyje ich dokładnie ze względu na poprzysychane resztki jedzenia ( i nikt mi nie wmówi, że zmywarki domywają wszystko i zawsze). Trzeba będzie myć raz jeszcze ewentualnie poprawiać w zlewie. Idąc tym tokiem po długo zapełnianej 60 trzeba będzie raz jeszcze używać wody i detergentu co daje ich większe zużycie. 45 zapełnia się szybciej więc żarło nie zdąży się zadomowić...

Myszasta
20-08-2008, 18:53
Łojejku... Ale dyskusja rozgorzała... A ja przez kilka dni nie miałam dostępu do netu, stąd moje milczenie. Otóż w kwestii wyjaśnienia: z racji ograniczonej ilości miejsca dużo bardziej pasowałaby mi 45, dodatkowo pozwoliłaby ona na zachowanie symetrii w projekcie ciągu szafek. Natomiast istotna argumentacja zmusiłaby mnie do przeprojektowania (aczkolwiek niechętnie) kuchni. W związku z Waszymi wypowiedziami najprawdopodobniej wybiorę 45, ale do zakupu dojdzie pewnie pod koniec września, a wiadomo kobieta zmienną jest :)

Myszasta
20-08-2008, 18:56
Jakby mi ktoś powiedział jak to chętnie dołączę projekt kuchni.

dandi3
20-08-2008, 20:40
no to ja:

1) Trzeba otworzyc stronę www.imageskack.us
2) Po prawej tam gdzie masz wybierz, wybierasz zdjęcie z tamtąd gdzie je masz i klikasz host it
3) czekasz aż strona się odświerzy i na dole wyswietli Ci się bezpośredni adres internetowy obrazka
4) klikasz kopiuj i tu w odpowiedzi wklej
5) zaznaczasz cały adres i klikasz IMG
6) dla wszystkiego najpierw rąbnij podgląd, żeby sprawdzić czy nic Ci nie umknęło


Powodzenia

Klodziki
20-08-2008, 20:58
A czy w ogóle dla jednej osoby potrzebna zmywarka??? :o :lol:

dandi3
20-08-2008, 21:07
A czy w ogóle dla jednej osoby potrzebna zmywarka??? :o :lol:


No masz babo glinę, a co kobicie żałujesz, niech ma!!!

Klodziki
20-08-2008, 21:22
:lol: No niech ma, niech ma, tylko tak się zastanawiam, że nawet jedna osoba do 45 to chyba będzie tydzień zbierać, no chyba, że robi często przyjęcia. :roll:

To tak, nie mogłam się powstrzymać ;)

dandi3
20-08-2008, 21:28
no chyba, że robi często przyjęcia. :roll:


REWELACYJNE ŻYCIE SINGLA - ja wspominam z sentymentem :lol: :lol: :lol:

Klodziki
20-08-2008, 21:31
No sam widzisz, było rewelacyjnie i zapewne bez zmywarki :P

dandi3
20-08-2008, 21:37
No sam widzisz, było rewelacyjnie i zapewne bez zmywarki :P


ZNÓW ŻAŁUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WYWALIĆ TAKĄ Z FORUM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :wink:

Klodziki
20-08-2008, 21:39
Już się nie odzywam...... :wink: :lol: :-?

OK
20-08-2008, 22:24
no chyba, że robi często przyjęcia. :roll:


REWELACYJNE ŻYCIE SINGLA - ja wspominam z sentymentem :lol: :lol: :lol:

Siur, że rewelacyjne :lol: Nie ma lepszego :lol:

Swoją singielską zmywarę zamieściłam powyżej :wink: :lol:
Przyjęcia owszem, na małą ilość osób - na dużą jestem zbyt leniwa :roll: :lol:
No i do zmywary muszę wtedy na 2 razy pakować :wink: :lol: :lol:

dandi3
20-08-2008, 22:40
Swoją singielską zmywarę zamieściłam powyżej :wink: :lol:

Niech mi Pan Bóg przebaczy głupie pytanie ale musze bo zdechnę w cholerę albo mnie rozpieprzy.

Jesteśmy wychowaniu w kraju gdzie POD ZLEWEM ZNAJDUJE SIĘ KOSZ I KUR..... NIC GO STAMTĄD NIE RUSZY. Zdaję sobie sprawę, że to infantylne ale pierwsze co mi przyszło do głowy jak zobaczyłem to foto to wlasnie: gdzie trzymasz kosz????

Nic się nie stanie jak nie odpowiesz 8)

OK
20-08-2008, 22:49
Swoją singielską zmywarę zamieściłam powyżej :wink: :lol:

Niech mi Pan Bóg przebaczy głupie pytanie ale musze bo zdechnę w cholerę albo mnie rozpieprzy.

Jesteśmy wychowaniu w kraju gdzie POD ZLEWEM ZNAJDUJE SIĘ KOSZ I KUR..... NIC GO STAMTĄD NIE RUSZY. Zdaję sobie sprawę, że to infantylne ale pierwsze co mi przyszło do głowy jak zobaczyłem to foto to wlasnie: gdzie trzymasz kosz????

Nic się nie stanie jak nie odpowiesz 8)

Odpowiem 8)
Kosz jest obok :lol: :lol: :lol:
Mikro kosz się mieści i na typowo kuchenne, organiczne odpadki wystarcza - w końcu mało ich robię :wink:

Odpady segregowane idą faktycznie w inne miejsce, jeszcze brak pojemnika :roll: I nie wiem, kiedy się za to zabiorę. Ale to "czyste" śmieci, więc nie muszą być pod zlewem - nie śmierdzą, nic z nich nie kapie itd.

ave!
20-08-2008, 22:49
[
Jesteśmy wychowaniu w kraju gdzie POD ZLEWEM ZNAJDUJE SIĘ KOSZ I KUR..... NIC GO STAMTĄD NIE RUSZY.
:lol: w mieszkaniu miałam kosz nie pod zlewem a zupełnie z drugiej strony - wszyscy domownicy radzili sobie z tym doskonale :D
teraz w domu mam przez przypadek pod zlewem i tez mi to nie przeszkadza

ja bym nie przesadzała z tym kultowym :wink: miejscem kosza na śmieci

i marzy mi sie sortowanie tychże :-? i niestety w naszym kraju...
a propos tematu głównego : zmywarka 45 na rodzinę 3 osobowa jest wystarczająca i garnki tez sie mieszczą :D

Myszasta
21-08-2008, 01:25
Dandi3 otwieram tą stronę ale nigdzie nie widzę żadnego wybierz po prawej :( Proszę tak bardziej łopatologicznie :)

dandi3
21-08-2008, 06:10
Dandi3 otwieram tą stronę ale nigdzie nie widzę żadnego wybierz po prawej :( Proszę tak bardziej łopatologicznie :)


http://www.imageshack.us/ ------------------> przepraszam, jełop, popełniłem nie ten adres (literówka)

Myszasta
21-08-2008, 10:47
http://img247.imageshack.us/img247/4215/kuchniauk7.jpg (http://imageshack.us)
http://img247.imageshack.us/img247/4215/kuchniauk7.b6ed4767d5.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=247&i=kuchniauk7.jpg)

Myszasta
21-08-2008, 10:49
Uff... Bo już się wystraszyłam, że coś ze mną nie tak. Ale udało się i działa. Dziękuję dandi3.
Zmywarka to to coś zaraz po lewej stronie od piekarnika. Fronty z bielonego drewna, całość tak w stylu prowansalskim :)

OK
21-08-2008, 10:55
Myszasta, piękny projekt :lol:

Jeszcze w kwestii zmywarki...
Sama najlepiej wiesz, ile masz codziennie rzeczy do zmywania, jakie nawyki kuchenne, czy gotujesz dużo czy mało, czy codziennie, ile przy tym używasz gratów itd.
Przejdź się do sklepu i spróbuj "wirtualnie zapakować" zmywarkę swoimi gratami, i dużą, i małą.
Ja jestem pewna, że na 1-2 osoby 45tka wystarczy zupełnie, ale to Ty musisz być pewna, co chcesz, i co Ci wystarczy :wink:

dandi3
21-08-2008, 10:57
a te trzy fronty w kratkę to ażurowe jakieś?

beti555
21-08-2008, 12:39
Uff... Bo już się wystraszyłam, że coś ze mną nie tak. Ale udało się i działa. Dziękuję dandi3.
Zmywarka to to coś zaraz po lewej stronie od piekarnika. Fronty z bielonego drewna, całość tak w stylu prowansalskim :)

Ładny projekt, ale za mało miejsca pomiędzy płytą a zlewozmywakiem...

popcarol
21-08-2008, 13:18
Ja celowo kupie 45-tke, tesciowa ma 60tke i w 2 osoby nie zapelniaja jej w 1 dzien. I na 2gi dzien smierdzi...

Jax
21-08-2008, 13:35
Ja celowo kupie 45-tke, tesciowa ma 60tke i w 2 osoby nie zapelniaja jej w 1 dzien. I na 2gi dzien smierdzi...

To co oni tam jedzenie wkładają? Moja w tygodniu działa z raz/dwa razy i nie śmierdzi.


Myszasta, co do projektu, pomyśl o zlewie przy oknie. Po pierwsze za mała odległośc od płyty, po drugie będziesz miała wtedy duży blat roboczy pomiędzy płyta i lodówką. Razem ze zlewem przenieś zmywarke, nie wiem czy powinna staćobok piekarnika.

imported_Niedźwiadek
21-08-2008, 13:42
Ja celowo kupie 45-tke, tesciowa ma 60tke i w 2 osoby nie zapelniaja jej w 1 dzien. I na 2gi dzien smierdzi...

Moja w tygodniu działa z raz/dwa razy i nie śmierdzi.

moja 60-tka (na dwie osoby) myje do drugi dzień i też nic z niej brzydko nie pachnie ;)


Razem ze zlewem przenieś zmywarke, nie wiem czy powinna staćobok piekarnika.

nam projektant też odradził stawianie zmywarki obok piekarnika.
odległość między zlewem i płytą jest faktycznie malutka.

dandi3
21-08-2008, 13:45
Myszasta, co do projektu, pomyśl o zlewie przy oknie.


Zawsze mi się wydawało że jak zlew jest pod oknem to podczas zmywania chlapie się na szybę ale ja tak nie mam więc to tylko moja wyobraźnia. A swoją drogą Mysza pytała tylko czy 45 czy 60 a całkiem fajny wątek nam się tu rozwinął 8)

Jax
21-08-2008, 13:45
[quote=popcarol]Ja celowo kupie 45-tke, tesciowa ma 60tke i w 2 osoby nie zapelniaja jej w 1 dzien. I na 2gi dzien smierdzi...

To co oni tam jedzenie wkładają? Moja w tygodniu działa z raz/dwa razy i nie śmierdzi.


Myszasta, co do projektu, jest bardzo ładny, pomyśl tylko o zlewie przy oknie.
Tteraz jest za mała odległośc zlewu od płyty, będziesz miała wtedy duży blat roboczy pomiędzy płyta i lodówką. Razem ze zlewem przenieś zmywarke, nie wiem czy powinna stać obok piekarnika.

daggulka
21-08-2008, 13:52
Myszasta, co do projektu, pomyśl o zlewie przy oknie.


Zawsze mi się wydawało że jak zlew jest pod oknem to podczas zmywania chlapie się na szybę ale ja tak nie mam więc to tylko moja wyobraźnia. A swoją drogą Mysza pytała tylko czy 45 czy 60 a całkiem fajny wątek nam się tu rozwinął 8)

Mam zlew pod oknem ...zapewniam, że nic się nie chlapie :D
jedyne co może przeszkadzać to bateria .... jest taka opcja że przez baterię okno nie otworzy Ci się do końca ... kłopotliwe np. przy myciu okien ...... oczywiście są jeszcze takie "składane" baterie , ale to juz i kasa większa i nie każdemu musi sie podobać :wink:

a zmywarka ... mam 45-tkę ... i powiem, że przy 4-osobowej rodzinie to mam na styk .... gdybym miała jeszcze raz wybierać - kupiłabym 60-tkę ... same garnki , patelnie, po obiedzie zajmują bardzo dużo miejsca .... no bo przecież nie myje sie samych szklaneczek i talerzyków tylko wrzuca się wszystko jak leci :wink: :lol:

mhk
21-08-2008, 14:00
Tego się spodziewałam... Wszyscy niemal optują za 60 :(

ja mam 60 i proponuje 45 - trzeba przynajmniej dwa dni czekac zeby 60 byla zapelniona!!!!!!!!!!!!

mhk
21-08-2008, 14:04
Myszasta, co do projektu, pomyśl o zlewie przy oknie.


Zawsze mi się wydawało że jak zlew jest pod oknem to podczas zmywania chlapie się na szybę ale ja tak nie mam więc to tylko moja wyobraźnia. A swoją drogą Mysza pytała tylko czy 45 czy 60 a całkiem fajny wątek nam się tu rozwinął 8)

Mam zlew pod oknem ...zapewniam, że nic się nie chlapie :D
jedyne co może przeszkadzać to bateria .... jest taka opcja że przez baterię okno nie otworzy Ci się do końca ... kłopotliwe np. przy myciu okien ...... oczywiście są jeszcze takie "składane" baterie , ale to juz i kasa większa i nie każdemu musi sie podobać :wink:

Ja mam zlew pod oknem i okno mi sie otwiera - tzreba to tylko wczesniej przemyslec i dokladnie wymierzyc (zeby bateria byla dokladnie posrodku otwierania)

Jax
21-08-2008, 14:05
Tego się spodziewałam... Wszyscy niemal optują za 60 :(

ja mam 60 i proponuje 45 - trzeba przynajmniej dwa dni czekac zeby 60 byla zapelniona!!!!!!!!!!!!

i jakie oszczędności prądu, wody i kostek do mycia.

mhk
21-08-2008, 14:07
Tego się spodziewałam... Wszyscy niemal optują za 60 :(

ja mam 60 i proponuje 45 - trzeba przynajmniej dwa dni czekac zeby 60 byla zapelniona!!!!!!!!!!!!

i jakie oszczędności prądu, wody i kostek do mycia.

Bynajmniej nie o to chodzi - kto wie moze jak zacznemieszkac na calego i gotowac na calego - zmienie zdanie i postawie na 60 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Myszasta
21-08-2008, 19:47
a te trzy fronty w kratkę to ażurowe jakieś?

Dokładnie tak :)

Myszasta
21-08-2008, 19:51
Właśnie chcę uniknąć zlewu przy oknie. Pod oknem chcę mieć główny blat roboczy. A tak abstrahując: wycenili mi tą kuchnię na 17 430 zł. To nie za dużo?

Analena
21-08-2008, 22:20
Myszasta;
z uwagą śledzę Twój wątek, bo również będę za chwilkę mieszkać sama i właśnie od miesiąca mam kuchnię. Ze zmywarką 45:))
Szczerze mówiąc nie widzę sensu dla jednej osoby, nawet dla dwóch robić 60tki. Ja nie brałam tego wogóle pod uwagę. Z drugiej strony przekonuje mnie argument rozwojowy oraz to, że chyba niewielka jest różnica ekonomiczna na niekorzyść 60tki.
Wczoraj sobie tę moją zmywarkę dokładnie obejrzałam i myślę, że spokojnie wejdą mi ze 3 garnki (nie mam wielkich) i sporo naczyń.
Na razie chodzę jak koło jeża i boję się włączyć:))) Musze ściągnąć kogoś kto ma w domu to cudo:)))

Co do wyceny: podaj jakie są wymiary tej kuchni, czy fronty będą z forniru czy z laminatu i w jakim mieście mieszkasz :)
Ponieważ moja kuchnia stanęła w lipcu i ma podobną ilość gęstej zabudowy, będę miała jakies odniesienie:)
Pozdrawiam serdecznie,
Analena.

Myszasta
21-08-2008, 23:27
Nie chcąc w tym temacie brnąć w dygresję założyłam osobny wątek CO SĄDZICIE O WYCENIE MOJEJ KUCHNI. Tam wszystko opisałam. Nie dodałam tylko że mieszkam w Warszawie.

igma
02-11-2008, 11:22
Nikt tutaj dawno nie zaglądał :)
W tej chwili dopiero zaczynamy budowę, ale ja już się nie mogę doczekać końca w dużym stopniu dlatego, że w domku w nowym domku będę miała zmywarkę, tu gdzie teraz mieszkam nie mam jej i raczej nie mam możliwości mieć. Codziennie wieczorem jak pomyślę o tym, że mam myć ręcznie naczynia,które uzbierały się przez cały dzień to aż mnie skręca ( a jest tych naczyń nie mało, jestem cały dzień w domu z małym dzieckiem, gotuję obiady itd. ).
Zmywanie na bieżąco nie sprawdza się, czasami mi się zdarzało stosować ten system wynik był taki, że cały dzień stałam przy zlewie :evil: Koszmar
Dzięki Wam ( przekonaliście mnie :) ) zdecyduję się na zakup zmywarki 60 a nie 45 jak wcześniej chciałam
Dzień w którym włączę swoją zmywarkę będzie jednym z piękniejszych :wink:

wenderko
02-11-2008, 17:52
No, a potem będą walki nie o to kto ma pozmywać, ale kto ma rozładowac zmywarkę :) . Ale na poważnie, uważam, że zmywarka to bardzo fajny wynalazek i tez chciałabym miec 60 cm zamiast 45 cm. Choć nasz synek jest jeszcze mały i niewiele brudnych naczyń "produkuje" to pewnie już niedługo to się zmieni. Uważam, że mycie na bieżąco to mit. Kończy się zwykle tym, że pani domu stoi przy zlewie pół dnia bo już nie może patrzeć na rosnącą stertę naczyń w zlewie (a jak są dwie komory to i dwie sterty) :wink:, bo cała reszta nie ma czasu na to żeby po sobie pozmywać. Oszczędność wody to już osobny temat.

Cpt_Q
03-11-2008, 02:11
...nasz synek jest jeszcze mały i niewiele brudnych naczyń "produkuje" to pewnie już niedługo to się zmieni. Uważam, że mycie na bieżąco to mit. Kończy się zwykle tym, że pani domu stoi przy zlewie pół dnia bo już nie może patrzeć na rosnącą stertę naczyń w zlewie....

1. Synek urośnie i zacznie "produkować", a być może będzie miał rodzeństwo...
2. 100% racji z małym wyjątkiem, czasem to pan domu stoi przy zlewie ;)
3. Oczywiście, że 60-ka
4. Oszczędność wody - bezsporna.

igma
03-11-2008, 07:30
No proszę jaka zgodność na forum :)

Elfir
17-11-2008, 10:24
Mam problem - chcę kupić zmywarkę do naczyń. Zamierzam ustawić ja już w zabudowanej meblami kuchni. Aby "weszła" do kuchni muszę przestawić lodówkę w nowe miejsce a na miejcu lodówki ustawić zmywarkę. Problem w tym, ze lodówka ma 50 cm szer. Czyli za wąsko na zmywarkę 60 cm i za szeroko na 45. Zostanie mi szpara.
Czy wszystkie modele zmywarek mają tylko te dwa wymiary (60 i 45)?

smutna lidka
12-12-2008, 00:28
Stanąłem przed wyborem wielkości zmywarki zamontowanej w mojej kuchni. Projektant twierdzi ,że wystarczy o szerokości 45cm (zamiast 65cm) dla zapewnienia potrzeb 4 osobowej rodziny.

....

jasne, że wystarczy,jeśli nie będa NIC jedli

albo będa ją włączali 8 razy dziennie

dorcha
28-03-2009, 18:33
Mam nadzieję, że mi pomożecie bo nic nie znalazłam w wyszukiwarce (albo nie umiem szukać :oops: ).

Projektuję kuchnię i zastanawiam się jaką zmywarkę wybrać. Nigdy nie używałam zmywarki i nie mam żadnego doświadczenia w obłudze i jej działaniu.

Jest na trójka, lubimy jeść i mniej gotować :oops: , niemniej codziennych garów do mycia jest sporo.

Zastanawiam się czy kupić zmywarkę 45cm, czy 60 cm, a może w ogóle zrezygnować z tego urządzenia. Skoro tyle lat przeżyłam bez zmywarki i sobie poradziłam to może dalej też sobie poradzę.


Pozdrawiam
Dorota

jaksie
28-03-2009, 18:34
Mam 45, od ponad roku jest nas czworo, ale juz od dawna wiem, że to za mała zmywarka. Teraz do domu kupię 60. W życiu bym już nie zrezygnowała ze zmywarki.

cieszynianka
28-03-2009, 18:46
Mam nadzieję, że mi pomożecie bo nic nie znalazłam w wyszukiwarce (albo nie umiem szukać :oops: ).

Projektuję kuchnię i zastanawiam się jaką zmywarkę wybrać. Nigdy nie używałam zmywarki i nie mam żadnego doświadczenia w obłudze i jej działaniu.

Jest na trójka, lubimy jeść i mniej gotować :oops: , niemniej codziennych garów do mycia jest sporo.

Zastanawiam się czy kupić zmywarkę 45cm, czy 60 cm, a może w ogóle zrezygnować z tego urządzenia. Skoro tyle lat przeżyłam bez zmywarki i sobie poradziłam to może dalej też sobie poradzę.

Pozdrawiam
Dorota

Z pewnością sobie poradzisz :roll:
Kiedyś pralek nie było i też sobie ludzie radzili piorąc w balii :lol:
Osobiście wolę sobie ułatwiać codzienne czynności :D

Endriuszka
28-03-2009, 18:47
czemu bys nie zreygnowała ???

bo ja jakos nie jestem przekonaany do zmywarki

jakie sa zalety i wady takiego urządzenia ???

dorcha
28-03-2009, 18:51
Trochę Was niechcący wprowadziłam w błąd.
Właściwie jestem zdecydowana (chybaże okaże się że kasy nie wystarczy) do nowego domku kupić zmywarkę tylko nie wiem którą 45, czy 60.

Dorota

Paulka
28-03-2009, 18:52
60- tka

To jedyny chyba sprzęt w domu, którego bym nie oddała :D
ale żeby zrozumiec, trzeba spróbowac :wink:

cieszynianka
28-03-2009, 18:52
czemu bys nie zreygnowała ???

bo ja jakos nie jestem przekonaany do zmywarki

jakie sa zalety i wady takiego urządzenia ???

Mam już zmywarkę 15 lat i nie wyobrażam sobie jej nie mieć :o
W czasie gdy ona się produkuje, ja mogę zająć się czymś innym, poza tym nie znoszę mycia garów, a jelenia, który to lubi też ciężko znaleźć :lol:

Załadunek wyjmujesz czysty i gotowy do schowania, nie męczysz się z szorowaniem i odmaczaniem przypalonej patelni czy naczynia po pieczeniu mięsa w piekarniku.
Dla porównania - spróbuj przez tydzień albo dwa nie używać pralki, pierz wszystko ręcznie, to zobaczysz dlaczego :D

Paulka
28-03-2009, 18:53
http://forum.muratordom.pl/jaka-wielkosc-zmywarki,t36556.htm?highlight=zmywarka

Badija
28-03-2009, 18:54
Nobla za zmywarkę. Dzięki niej zyskałam 45 minut każdego dnia (prawie godzina dziennie x 365 dni w roku...) nie pojmuję, nad czym się tutaj zastanawiać. No chyba , że ktoś bez zmywania nie może żyć, ale nie poznałam jeszcze takiego przypadku.
No a jak kupować to 60 bo praktycznie za tę samą cenę urządzenia i koszt energii zmywa się w niej rzadziej bo więcej wchodzi.

cieszynianka
28-03-2009, 18:55
Trochę Was niechcący wprowadziłam w błąd.
Właściwie jestem zdecydowana (chybaże okaże się że kasy nie wystarczy) do nowego domku kupić zmywarkę tylko nie wiem którą 45, czy 60.

Dorota

Sześdziesiątka!!!!
Różnica w poborze mocy niewielka, a załadunek większy. Jak nie masz pełnej, to po prostu czekasz, aż Ci się uzbiera :wink:

monah
28-03-2009, 18:55
czemu bys nie zreygnowała ???

bo ja jakos nie jestem przekonaany do zmywarki

jakie sa zalety i wady takiego urządzenia ???

jesuuu. co za pytanie, Endriuszka... widać, że Ty chyba w domu naczyń nie zmywasz...

zaleta tego urządzenia jest oczywista - ZMYWA ZA CIEBIE NACZYNIA.
:roll:

Carlos1
28-03-2009, 19:07
Ja mam już od ładnych paru lat 60 Bosha i moja żona nie wyobraża sobie bez niej życia. Jest nas w domu 5 osób i codziennie uzbiera się pełny "wsad". Dla trzech osób które mało gotują wystarczy 45 ale ja bym kupił większą, bo jest bardziej ekonomiczna.
Jeśli chodzi o zalety, to proszę:
- mniejsze zużycie wody i energii
- brak brudnych naczyń na widoku w zlewie (wszystko chowamy do zmywarki)
- dokładniej umyte naczynia (przede wszystkim szkła nie umyjemy tak dokładnie ręcznie)
- oszczędność naszego czasu
Jak komuś to za mało, to zawsze może se myć ręcami :lol:

Analogicznie można zapytać po co mieć pralkę ? Jakie są wady i zalety tego urządzenia ?
Ale na to pytanie odpowiedzcie sobie sami. Dla mnie jest ono wybitnie retoryczne :D .

Pozdrowienia.;)

Ewunia
28-03-2009, 20:24
u mnie 4 osoby
codzienne gotowanie
mam 60tkę Boscha
najczęściej zmywam co drugi dzień
albo jak się zapełni
45tka też by wystarczyła
tylko wtedy codziennie by chodziła
same zalety ma - a największa ta, że nie trzeba stać przy zlewie i kręgosłupa nadwyrężać
no i odmywa nieodmywalne ;)

zott36
28-03-2009, 20:28
Ja mam już od ładnych paru lat 60 Bosha i moja żona nie wyobraża sobie bez niej życia. Jest nas w domu 5 osób i codziennie uzbiera się pełny "wsad". Dla trzech osób które mało gotują wystarczy 45 ale ja bym kupił większą, bo jest bardziej ekonomiczna.
Jeśli chodzi o zalety, to proszę:
- mniejsze zużycie wody i energii
- brak brudnych naczyń na widoku w zlewie (wszystko chowamy do zmywarki)
- dokładniej umyte naczynia (przede wszystkim szkła nie umyjemy tak dokładnie ręcznie)
- oszczędność naszego czasu
Jak komuś to za mało, to zawsze może se myć ręcami :lol:

Analogicznie można zapytać po co mieć pralkę ? Jakie są wady i zalety tego urządzenia ?
Ale na to pytanie odpowiedzcie sobie sami. Dla mnie jest ono wybitnie retoryczne :D .

Pozdrowienia.;)
Wypowiadaj sie prosze tylko i wylacznie za siebie a nie za wszystkich.
My jestesmy we 2 i czasami 60 to malo :o .
Życ bez zmywarki? , a tak w ogóle można? :wink:

iva_marti
28-03-2009, 21:23
Zmywarka u mnie ma miejsce na równi z pralką. Pytanie czy potrzebna jest zmywarka, to to samo co pytać czy potrzebna jest pralka, a w tym przypadku chyba każdy ma jednoznaczą odpowiedź.
Mamy 45 cm. Jest nas 4 w tym dwoje maluszków. Nie gotuję zbyt wiele a zmywarka jest odpalana 3 x dziennie :oops:
Tylko my to chyba mamy nadprodukcję wszystkiego, bo pralka to też na okrągło, a śmieci to 2 pełne worki dziennie + sorter cała duża siata co trzy dni.
Do domu kupiłam 60cm. Jak dla mnie 45 to dla dwóch osób i to nie przepadających za większym gotowaniem - potrawy jednogarnkowe preferowane.

Carlos1
28-03-2009, 21:42
Wypowiadaj sie prosze tylko i wylacznie za siebie a nie za wszystkich.
My jestesmy we 2 i czasami 60 to malo :o .


A bardzom ciekaw za kogo to ja się wypowiadałem ?? Tak se siedzę i dywaguję czy wszyscy to ja czy też ja to wszyscy :o ??

Pozdrowienia.;)

Afrodyta
28-03-2009, 21:47
Od 2 miesięcy mam BOSCH-a 60-kę :D i nie wiem jak mogłam tak długo bez niej żyć. Nas jest 5-ka, codziennie gotuję i średnio 1x na dobę chodzi. Jak nagotuję na zapas to 1x na 2 dni, jak nie ma dzieci, to 1x na 3 dni. Zmywanie kosztuje mnie 2zł za cykl - kostka, prąd, woda.
Kup 60- kę, bardziej ekonomiczna, a jak bocian zawita :wink: ...........to już będzie odpowiednia wielkość.

Ewunia
29-03-2009, 09:07
My jestesmy we 2 i czasami 60 to malo :o .
:o a co z 2 osób jest do zmywania na więcej niż jeden cykl dziennie? :o

lucyliu
29-03-2009, 10:42
czemu bys nie zreygnowała ???

bo ja jakos nie jestem przekonaany do zmywarki

jakie sa zalety i wady takiego urządzenia ???
Zalety:
1. EKOLOGIA
2. zaoszczędzony czas który można spożytkować na inne, przyjemniejsze sprawy
3. porządek w kuchni

Wady: nie ma

oraz pytanie: jesteś sam czy masz rodzinę..?
bo jeśli sam to możesz się obejść bez tego urządzenia, jeśli masz rodzinę to już nie da rady, no chyba że Twoja kobieta zajmuje się myciem garów to wtedy faktycznie Ty możesz się obejść bez zmywarki.. 8)

Besta77
29-03-2009, 12:05
Zdecydowane TAK dla zmywarki! najlepiej 60 :) mam taką boscha od 2 lat i sprawuje się świetnie. Jest nas 3, czasami chodzi codziennie, czasami raz na 2-3 dni (bo np. wychodzimy rano i wracamy wieczorem, więc zbyt dużo nie zdążymy nabrudzić), ale i tak uważam, że 60 jest lepszym wyborem niż 45 :)

tula
29-03-2009, 17:22
dorcha, też nigdy nie miałam zmywarki , rozrysowywując kuchnię brałam ją jednak pod uwagę " na wszelki wypadek " planując przy zlewozmywaku szafkę 60 cm i prąd.
Pozwolisz, że zadam pytanie u Ciebie, by nie dublować tematów ?

Proszę o podpowiedzi, jakie funkcje są konieczne a jakie zbędne ? Jest nas troje na codzień, lubię gotować więcej strawy i zamrozić.
Powinna to być sześćdziesiątka z krytym panelem, do zabudowy, najlepiej Bosch - jakieś sugestie co do modelu.
Mam lodówkę i zamrażarkę Boscha, jestem bardzo z towarzystwa :wink: zadowolona.

jaksie
29-03-2009, 18:13
dorcha, też nigdy nie miałam zmywarki , rozrysowywując kuchnię brałam ją jednak pod uwagę " na wszelki wypadek " planując przy zlewozmywaku szafkę 60 cm i prąd.
Pozwolisz, że zadam pytanie u Ciebie, by nie dublować tematów ?

Proszę o podpowiedzi, jakie funkcje są konieczne a jakie zbędne ? Jest nas troje na codzień, lubię gotować więcej strawy i zamrozić.
Powinna to być sześćdziesiątka z krytym panelem, do zabudowy, najlepiej Bosch - jakieś sugestie co do modelu.
Mam lodówkę i zamrażarkę Boscha, jestem bardzo z towarzystwa :wink: zadowolona.

mnie w mojej dotychczasowej zmywarce brakuje programu redukującego czas mycia, bardzo przydatny na imprezach. N a codzień nie, bo nie jest energooszczędny.

cieszynianka
29-03-2009, 19:34
Szybki program jest dobry na mycie po imprezach i w trakcie.
Bardzo przydaje się też program intensywny - do mycia przypalonych patelni, blach i naczyń po pieczeniu mięsa, zapiekanek.
Wygodne, choć niekonieczne są składane elementy w koszach (możesz wtedy np. do górnego kosza bez problemu wsadzić coś dużego).
Jeśli masz i używasz wielkie gary, to przydaje się też regulowana wysokość górmego kosza.
:wink:

jfilemonowicz
29-03-2009, 20:02
Jeśli w kuchni jest na tyle miejsca, zdecydowanie polecam 60. 45-tka jest mało ustawna (gorzej się w niej układa naczynia) i do tego zapełnia się momentalnie. U mnie 45-tka nie jest w stanie pomieścić wszystkich sprzętów.

tula
29-03-2009, 20:15
Będzie sześćdziesiątka, tak zaplanowałam szafki i akurat po Waszej myśli :wink:
jaksie,cieszynianko, dziękuję za praktyczne rady, zapisuję i wykorzystam.

cieszynianka
29-03-2009, 20:36
Będzie sześćdziesiątka, tak zaplanowałam szafki i akurat po Waszej myśli :wink:
jaksie,cieszynianko, dziękuję za praktyczne rady, zapisuję i wykorzystam.

Do usług :D

wenderko
30-03-2009, 08:44
Zdecydwoannie 60-tka. My mamy 45-kę i gdybym miała miejsce w kuchni to wymieniłabym na większą. Koniecznie przeczytaj wątek załączony przez Paulkę. Tam też większość była za 60.

farida
30-03-2009, 09:44
Witam.
Słuchajcie.Czesc z Was pisze,ze doklada naczynia sukcesywnie i nawet odpala zmywanie co 2 a nawet 3 dni.Mialam kiedys 60siatke .Kiedy zaczelam ja zapelniac rano ,to popoludniu ,kiedy przyszlo ja otworzyc by dolozyc naczyn strasznie tam smierdzialo.Teraz zastanawiam sie nad 45 aby nie trzymac naczyn tam az tak dlugo.Jest nas czworo.
Czy ja jestem jakas przewrazliwiona czy co? Czy Wy nie odczowacie tego smrodu? Pluczecie moze te naczynia przed wlozeniem do maszynki?Jak jest u Was?Moze moja zmywarka byla jakas dziwna?

jaksie
30-03-2009, 09:46
Jak ty to robisz, że przy 4 tak rzadko odpalasz zmywarkę :o ?

Ja płuczę tylko rybę, jakieś zawiesisty sosy. Jakos specjalnie nei smierszi, ale u mnei chodzi praktycznie codziennie.

farida
30-03-2009, 09:54
Jak ty to robisz, że przy 4 tak rzadko odpalasz zmywarkę :o ?

Ja płuczę tylko rybę, jakieś zawiesisty sosy. Jakos specjalnie nei smierszi, ale u mnei chodzi praktycznie codziennie.

To mnie pytasz? jesli tak,to pisze CI,ze jak powiedzmy wlozylam ze sniadania ,to obiad jeszcze bylam w stanie zapakowac.kolacji juz nie.To nie jest chyba tak rzadko? zreszta nie z kazdego posilku jest zaraz pol zmywarki.
Nawiase to ja wywalilam.Wole zmywac recznie niz to wachac.Nie dawalam rady.

INWESTORKA71
30-03-2009, 10:42
Zmywarka to cud :lol: Myśle ,że oszczędzamy czas , i likwidujemy porozstawiane naczynia po suszarkach ,ociekaczach itp.Poprostu wkładasz ,ona za ciebie myje ,i wystarczy tylko pochować do szafek :wink: jak dla mnie to 60 miałam 45 w starym domu teraz mam 60 wrzucam tam garnki i jest zapełniona a oszczędność wody ogromna!!!! Myjąc to wszystko pod bieżącą wodą ,płacisz słone rachunki

tula
30-03-2009, 10:45
Też chciałabym wkładać naczynia po śniadaniu, obiedzie , kolacji i włączyć zmywarkę raz dziennie, sześćdziesiątkę.
Ten wpis o smrodku wieczornym mnie zaniepokoił :cry:
Piszcie dziewczyny, czy jest na to jakiś sposób ? , poza wcześniejszym ręcznym umyciem naczyń ? :)

Badija
30-03-2009, 10:46
Witam.
Słuchajcie.Czesc z Was pisze,ze doklada naczynia sukcesywnie i nawet odpala zmywanie co 2 a nawet 3 dni.Mialam kiedys 60siatke .Kiedy zaczelam ja zapelniac rano ,to popoludniu ,kiedy przyszlo ja otworzyc by dolozyc naczyn strasznie tam smierdzialo.Czy Wy nie odczowacie tego smrodu? Pluczecie moze te naczynia przed wlozeniem do maszynki?Jak jest u Was?Moze moja zmywarka byla jakas dziwna?
Nie domykam zmywarki i środek "się wietrzy", zmywam dopiero wtedy, gdy jest pełna, przeważnie codziennie wieczorem, ale zdarza się, że następnego dnia. Nie śmierdzi.

INWESTORKA71
30-03-2009, 10:50
Też chciałabym wkładać naczynia po śniadaniu, obiedzie , kolacji i włączyć zmywarkę raz dziennie, sześćdziesiątkę.
Ten wpis o smrodku wieczornym mnie zaniepokoił :cry:
Piszcie dziewczyny, czy jest na to jakiś sposób ? , poza wcześniejszym ręcznym umyciem naczyń ? :)


Są odświeżacze do zmywarek ,które wiesza się na koszu , poza tym po każdym zmywaniu (jak jest taka konieczność) czyści się koszyczek z resztek, który jest w środku zmywarki.Mam zmywarkę od ok 9 lat i nic mi nie śmierdzi .Chyba,że wyjeżdżam na dłużej niż 5 dni i zapominam zostawić jej lekko uchylonej ,to po otwarciu faktycznie odrzuca :-?

kondi10
30-03-2009, 11:27
są nas 2 osoby i w dającej się przewidzieć przyszłości więcej nie będzie. mam 45cm, bo doszedłem do wniosku, że zmywanie połowy nawet przy 60 może być za wiele. kupiłem jakieś najtańsze talerze z ikei i po prostu po obiedzie spłukuję z nich brud i wkłądam do zmywarki. uruchamiam ją raz na 2 dni i nic nie śmierdzi, choć fakt kupiłem "aromat do zmywarek" (zmywarkę zamykam, bo od tego wieszaczka jedzie taka chemia, że nie możemy wytrzymać hehe)

Upiorka
30-03-2009, 12:00
Nobla dla tego kto wymyślił zmywarkę! Trzy lata temu upierałam się że dla trzyosobowej rodziny zmywarka to rozpusta. Po remoncie mieszkania mąż przeraził się ilością naczyń do zmywania i zdecydował sam,hehe. Szybko przekonałam się że nie miałam racji. Teraz użytkujemy 60-tkę AEG, w nowym domu też będzie 60-Siemens. Znajomi użytkownicy 45-tek mówią że jest niewygodnie-jeśli się gotuje to trudno upchnąć gary-jeśli używa się jedynie do zmywania szklanek, kubeczków i talerzy to jest ok. Zalety-same: najważniejsza to oszczędność czasu-uwielbiam ten moment kiedy po wizycie gości ( zwłaszcza tej nieco przedłużonej ;))sprzątanie trwa tyle, ile włożenie naczyń do zmywarki i można szybciutko iść spać i nie zaczynać następnego dnia od widoku stosu brudnych naczyń.
Co do smrodku...Jeśli włożysz talerze po śledziach-nie ma siły-będzie smrodek dopóki ich nie umyjesz, w innych przypadkach nie zaobserwowałam. Od czasu do czasu myję filtr, czasem wieszam zapachową zawieszkę. Nie stosuję "wstępnego mycia" w zlewozmywaku-dla mnie to głupota i rozmija się z ideą mycia w zmywarce. Czasem zalewam wodą jakiś garnek żeby mocno nie zasechł ,jeśli wiem, że zmywarka zapełni się dopiero za kilka godzin i zmywanie jest "odroczone"
Z wykorzystywanych funkcji: króluje funkcja AUTO :D, czasem wykorzystuję program oszczędzający energię i dość często funkcję opóźnionego startu.

tula
30-03-2009, 12:16
Upiorka, na czym polega funkcja AUTO ? Gar namaczasz jak rozumiem, poza zmywarką ?
Ja też miałam " w pogardzie" :-? zmywarkę, ale poczytałam forum i mi przeszło. Dotarł do mnie argument o życiu bez pralki i oszczędność wody.

Upiorka
30-03-2009, 12:32
Funkcja auto-moja ulubiona we wszystkich urządzeniach :D. W mojej zmywarce polega na tym że wstawiam naczynia, wkładam tabletkę a zmywarka sama dostosowuje ilość wody i czas zmywania do ilości i stopnia zabrudzenia naczyń. A ten garnek tak-oczywiście namaczam poza zmywarką-zaczęłam tak robić bo parę razy zdarzyło mi się wyjąć niedomyty, zwłaszcza po jakiś zawiesistych sosach lub lekko przypalony :oops:
Co do oszczędności wody-kontroluję stan liczników-zużycie wody w kuchni w rozliczeniu 4-miesięcznym:
-przed erą zmywarki: ciepła-4m sześcienne, zimna- 2-3m sześcienne
-obecnie: ciepła-2m sześcienne, zimna- 3-4m sześcienne
Rachunek jest prosty.

tula
30-03-2009, 13:15
Upiorka, dzięki za wyjaśnienie. Wiem dzięki Wam, jakie są moje preferencje :D
Ale odnośnie wody, napisz jeszcze jaśniej, dobrze ?
Ja nie posiadałam w bloku liczników, teraz też moje zużycie wody jest "inne" z racji prac budowlano- hydraulicznych.
Napisałaś o zużyciu wody w ciągu miesiąca, wyciągając średnią z czterech miesięcy ? Na osobę czy rodzinę ?

cieszynianka
30-03-2009, 13:33
Funkcja auto-moja ulubiona we wszystkich urządzeniach :D. W mojej zmywarce polega na tym że wstawiam naczynia, wkładam tabletkę a zmywarka sama dostosowuje ilość wody i czas zmywania do ilości i stopnia zabrudzenia naczyń. A ten garnek tak-oczywiście namaczam poza zmywarką-zaczęłam tak robić bo parę razy zdarzyło mi się wyjąć niedomyty, zwłaszcza po jakiś zawiesistych sosach lub lekko przypalony :oops:
Co do oszczędności wody-kontroluję stan liczników-zużycie wody w kuchni w rozliczeniu 4-miesięcznym:
-przed erą zmywarki: ciepła-4m sześcienne, zimna- 2-3m sześcienne
-obecnie: ciepła-2m sześcienne, zimna- 3-4m sześcienne
Rachunek jest prosty.

Jak się zdarzy przypalenie, to najlepiej zapuścić program "Intensywny", wtedy się domyje :D

cieszynianka
30-03-2009, 13:35
są nas 2 osoby i w dającej się przewidzieć przyszłości więcej nie będzie. mam 45cm, bo doszedłem do wniosku, że zmywanie połowy nawet przy 60 może być za wiele. kupiłem jakieś najtańsze talerze z ikei i po prostu po obiedzie spłukuję z nich brud i wkłądam do zmywarki. uruchamiam ją raz na 2 dni i nic nie śmierdzi, choć fakt kupiłem "aromat do zmywarek" (zmywarkę zamykam, bo od tego wieszaczka jedzie taka chemia, że nie możemy wytrzymać hehe)

Zamiast tych zawieszek, które nie są tanie wrzucam wyciśniętą skórę cytryny (to, co i tak się wywala do kosza) do koszyka na sztućce - też odświeża i to ekologicznie :D

tula
30-03-2009, 13:46
Dziewczyny, jesteście nieocenione :)
Znalazłam sobie taki model SGV 55MO3EU, sądzę, że ma to, co mi trzeba :)
pozdr.

Upiorka
30-03-2009, 13:48
Liczby ,które podałam to zużycie wody przez rodzinę w ciągu czterech miesięcy, bo co 4 m-ce jest odczyt liczników. Oczywiście podane liczby dotyczą jedynie zużycia w kuchni, dla łazienki są oddzielne liczniki.

Podsumowując: uwzględniając ceny wody w moim mieście, miesięczne zużycie wody "kuchennej" to 0,5 m sześc. ciepłej i ok. 1m sześc. zimnej co daje kwotę 14 zł :)

Carlos1
30-03-2009, 13:57
Warto też od czasu do czasu zakupić specjalny płyn czyszczący zmywarkę. Po jego użyciu wnętrze wygląda jak nowe.
Ja kupuję go żonie (jak zresztą prawie wszystko inne co potrzebne do zmywarki) na Allegro. Wychodzi dużo taniej no i oryginalne niemieckie wyroby jednak różnią się na plus od niby tych samych dostępnych na naszym rynku.

Pozdrowienia.;)

MonikaC
30-03-2009, 14:02
Kiedyś byłam przeciwna a teraz jak się nam rodzinka powiększyła to zmieniłam zdanie bo ślęcze nad zlewem kilka razy dziennie.W domu będzie na 100% - 60

tula
30-03-2009, 14:05
Carlos , super stopka :)
Upiorka, rzuć jeszcze praktycznym oczkiem na
http://www.agdrtv.net/cgibin/shop?info=SGV55M03E&sid=72a3425a

Ja mam jeden licznik na całą wodę, kuchenną i łazienkową.
Radość moja z Twoich wyników była przedwczesna :D

kondi10
30-03-2009, 14:17
są nas 2 osoby i w dającej się przewidzieć przyszłości więcej nie będzie. mam 45cm, bo doszedłem do wniosku, że zmywanie połowy nawet przy 60 może być za wiele. kupiłem jakieś najtańsze talerze z ikei i po prostu po obiedzie spłukuję z nich brud i wkłądam do zmywarki. uruchamiam ją raz na 2 dni i nic nie śmierdzi, choć fakt kupiłem "aromat do zmywarek" (zmywarkę zamykam, bo od tego wieszaczka jedzie taka chemia, że nie możemy wytrzymać hehe)

Zamiast tych zawieszek, które nie są tanie wrzucam wyciśniętą skórę cytryny (to, co i tak się wywala do kosza) do koszyka na sztućce - też odświeża i to ekologicznie :D

dzięki, spróbuję tak zrobić

Upiorka
30-03-2009, 14:27
Moim zdaniem ma wszystko co potrzeba-nie wiem jak wypada w porównaniu z innymi. My wybraliśmy teraz Siemens SN 66T091 EU- w porównaniu z Twoją ma dodatkowo funkcję 1/2 wsadu, jest trochę bardziej oczczędna jeśli chodzi o zużycie wody i energii i cichsza- wbrew pozorom nalezy zwrócić na to uwagę zwłaszcza w otwartych kuchniach. Taką nam polecił nasz zaufany sprzedawca wiedząc jaką użytkujemy teraz i jaki pułap cenowy nas interesuje. Ma fajną trzecią półkę na sztućce-do tej pory był to pomysł opatentowany przez firmę Miele, dopiero teraz inni producenci mogą go zastosować. Wydaje mi się że rozwiązanie to jest lepsze niż tradycyjne koszyczki. Jeśli chcesz można pooglądać tu: https://ssl.allegro.pl/show_item.php?item=541332329

Elka62
30-03-2009, 14:32
Zamiast tych zawieszek, które nie są tanie wrzucam wyciśniętą skórę cytryny (to, co i tak się wywala do kosza) do koszyka na sztućce - też odświeża i to ekologicznie :D
Też tak robię :D
Oszczędność wody podczas używania zmywarki jest bezsporna - łatwo to obliczyć.
Przed zakupem zmywarki zrobiłam test: pozmywałam po obiedzie 5 osób, na które to zmywanie zużyłam 19 litrów wody. Taką samą ilość wody zużywała moja ówczesna zmywarka na jeden cykl. Tyle że w zmywarce w 19 l wyprały się naczynia z całego dnia.

Obecnie w domu na stałe jest nas sztuk 2 i zmywarkę nastawiam rzadziej / 60cm od 15 lat/. Naczynia muszą być opłukane, można ewentualnie uchylić drzwiczki - i nie śmierdzi.

A ze zmywarką jest tak: jak jej nie ma to człowiek sobie radzi i jest ok.
Ale jeśli tylko ktoś ją posiadł - to już tylko chwali :D

tula
30-03-2009, 15:54
Upiorka , dziękuję za fachową opinię. Dam do poczytania mężowi.
Ta, którą wynalazłam i tak raczej droższa niż tańsza :wink:


Dziękuję.

Slav
30-03-2009, 16:48
Ja sobie juz nie wyobrazam mieszkania czy tez domu bez zmywarki.
To jest prawda, iz dopoki jej nie masz jest ci ona niepotrzebna ale jak jej "posmakujesz" to wiesz, ze nie ma bez niej wygodnego zycia :):)
Zmywarka, tak jak lodowka czy kuchenka ... musi byc :):)

Pozdrawiam
S

monah
30-03-2009, 16:49
To jest prawda, iz dopoki jej nie masz jest ci ona niepotrzebna ale jak jej "posmakujesz" to wiesz, ze nie ma bez niej wygodnego zycia :):)


dokładnie to miałam napisać - przeciwnicy zmywarki to ci, którzy nigdy jej nie mieli. ja sobie nie wyobrażam, że można nie chcieć sobie ułatwiać życia. chyba, że ktoś lubi stać przy zlewie i godzinami gary szorować... ale ja do takich masochistów nie należę.

JACEKBLACK11
08-04-2009, 12:51
j.w. bo nie we wszystkich jest AQUA STOP!.

Dyd
17-04-2009, 08:43
60-tka najlepiej z funkcją 1/2 wkładu.
Nas jest trójka w domku, zmywara uruchamiana jest co 2-3 dni.
Od kiedy ją mam zapomniałam, co znaczy szorować gary. Poza tym porządek w kuchni łatwiej utrzymać.

I jak to ładnie zostało powiedziane: życie bez niej jest możliwe, ale tylko do momentu, gdy jej nie poznasz ;)

escape
17-04-2009, 08:54
Proponuje 60 -tke rowniez nigdy niemiałam zmywarki(brak miejsca)ale przy wyborze nawet przez myśl mi przeszło zeby kupic inna niż 60cm ,wychodze z zalozenia ze lepiej miec wiecej miejsca niż się cisnąć...weź pod uwagę ze trzeba się naumieć dobrze układać w zmywarce....na pierwsze mycia mało co mi się mieściło :o to nawet niechce myslec co bym pomiesciła do 45 :o...jednego czego cholernie żałuje..to to ze niemiałam jej wcześniej :D jak sobie przypomne mycie naczyc po imprezie :o godzina bita..bryy