PDA

Zobacz pełną wersję : terma gazowa vs bieżąca ciepła woda z elektrociepłowni



anisko
17-08-2008, 14:29
Witam Wszystkich

3 lata temu kupilam mieszkanie w starym bloku z cegły z lat 60-tych w ktorym z uwagi na to ze nie bylo doprowadzonej cieplej wody bieżącej zainstalowalam nowa terme gazowa Vaillant (przepływowy ogrzewacz wody).
Za pare miesiecy bedzie w calym bloku przeprowadzany remont i doprpwadzana bieżąca ciepła woda.
Zastanawiam sie czy jest sens zostawiac terme? Chodzi mi tu glownie o koszty ciepłej wody...
Czy ktoś moze mial podobne doswiadczenia?

Z gory dziekuje za odzew

zbigmor
18-08-2008, 08:10
Witam Wszystkich

3 lata temu kupilam mieszkanie w starym bloku z cegły z lat 60-tych w ktorym z uwagi na to ze nie bylo doprowadzonej cieplej wody bieżącej zainstalowalam nowa terme gazowa Vaillant (przepływowy ogrzewacz wody).
Za pare miesiecy bedzie w calym bloku przeprowadzany remont i doprpwadzana bieżąca ciepła woda.
Zastanawiam sie czy jest sens zostawiac terme? Chodzi mi tu glownie o koszty ciepłej wody...
Czy ktoś moze mial podobne doswiadczenia?

Z gory dziekuje za odzew

Prawdopodobnie ciepła woda z własnej termy będzie tańsza, ale myślę, że ta różnica nie będzie duża. Czy tak będzie baprawdę to nikt nie odpowie bo zależy to od kilku czynników.
Namawiam jednak do własnej termy z kilku powodów:
1. Najważniejszy - płacić będziesz za to co zużyjesz
2. Jesteś niezależny od dostawcy ciepłaj wody
3. Kocioł już masz, instalacji jeszcze nie. Nie wiem kto za nią będzie płacił.

KrzysztofLis2
18-08-2008, 12:02
Zasadniczo ciepło z ciepłowni jest tańsze.

Ale w przypadku bloku moich rodziców (Warszawa, Ursus, spółdzielczy) taniej wychodził jednak gaz. Na tym też spółdzielnia zarabiała. ;)

zbigmor
18-08-2008, 12:34
Zasadniczo ciepło z ciepłowni jest tańsze.

Ale w przypadku bloku moich rodziców (Warszawa, Ursus, spółdzielczy) taniej wychodził jednak gaz. Na tym też spółdzielnia zarabiała. ;)

Oczywiście, że ciepło z ciepłowni powinno być tańsze w produkcji (mimo dodatkowych kosztów jak stanowisko palacza itp) zwłaszcza, że są one z reguły opalane węglem. Nie zmienia to faktu, że są duże straty na przesyle no i brak motywacji do obniżenia kosztów. Przekłada się to na wniosek, że własna ciepła woda powinna być tańsza.

KrzysztofLis2
18-08-2008, 12:43
Nie zmienia to faktu, że są duże straty na przesyle no i brak motywacji do obniżenia kosztów.
Motywację do obniżania kosztów, zwłaszcza dla większych ciepłowni, wprowadził system handlu emisjami. :)

anisko
18-08-2008, 18:43
Dziekuje bardzo za odpowiedzi :D

Nie wiem czy to jest mozliwe i na ile to ma sens, ale zastanawiam sie czy nie zrobic u siebie w mieszkaniu tej instalacji ale na razie sie do niej nie podlaczac?.Tak na przyszlosc, kiedy uznam ze lepiej bedzie korzystac z wody ogrzewanej przez elektrocieplownie. I tak place w czynszu za remont instalacji w calym budynku (w skladce na fundusz remontowy wspolnoty mieszkaniowej)

Jeszcze jedna sprawa. Na razie rozliczam sie za zimna wode ryczaltem. Wiem ze przy przeprowadzaniu nowj instalacji beda zakladane liczniki na wode. Czy ktos wie jak to by wygladalo w przypadku jesli ja sie nie podlacze do nowej instalacji?

Czy musze tez zakladac sobie taki licznik?
Jesli nie to czy mi sie to oplaci?

pozdrowienia