Zobacz pełną wersję : Sta?o si? zosta?em forumuratorocholikiem
moja żona już stuka się w czoło jak zaczynam a wiesz na forum to....
jak tak dalej będzie to bez tego forum już nic nie zrobię :oops:
teraz stosuję nowy podział "życia budowlanego" na przed odkryciem forum :cry: i po :lol:
i tak mnie dzis napadło coby podziękować tym którzy to cudo stworzyli jak również tym którzy się na nim udzielają
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Redakcja
08-10-2003, 11:44
Dziękujemy również Stanley'owi za tak miłą obecność na Forum. Pozdrawiamy
Redakcja
Nina Mirgos
25-10-2003, 19:12
Biedaku...
powiem Ci, że ja ze swoim Mężczyzną mam ten sam "problem". Co nie znaczy, że jest to problemem w tym słowa znaczeniu. Wręcz odwrotnie - mamy pełen obraz :)
Pozdrawiam ciepło...
Stanley - przechodź to uzależnienie z godnością! Jak i wszyscy próbujemy :lol:
Stanley - przechodź to uzależnienie z godnością! Jak i wszyscy próbujemy :lol:
Tylko skutek mizerny. :wink:
Krystian
27-10-2003, 09:53
...jak widać po ilości postów pod naszymi nikami...
Stanley - bądź dzielny... :wink:
E ... tam zaraz uzależnienie.
Poprostu co 15 minut sprawdzam co tam nowego na forum.
Przesadzacie. :wink:
No to tak jak my....moja połóweczka ledwo w stanie zaraz biegnie do komputerka :D
No to tak jak my....moja połóweczka ledwo w stanie zaraz biegnie do komputerka :D
Można powiedzieć, że ucieka od męża. :wink:
Nie, nie, nie! Raczej za pozwoleniem żony :lol: która zresztą chwilkę po nim sama zasiada do komputerka :lol:
Justa
Nie, nie, nie! Raczej za pozwoleniem żony :lol: która zresztą chwilkę po nim sama zasiada do komputerka :lol:
Justa
Nie ma jak to rodzinne nawyki i wspólne rozrywki. :D
Pozdrawiam
Leszek
Moim zdaniem najwięcej postów ma "Gość" tylko mu ich nie zliczają.
Wszyscy uzależnieni prędzej czy później zaczynają mieć kłopoty, ja już mam kłopoty w pracy. :-? Za dużo czasu zabiera mi Forum i inne sprawy leżą odłogiem, sumienie gryzie, ale uparta mysza zdąza w jednym kierunku.
No i jestem usprawiedliwiona, to wszystko wina myszy. :wink:
Jolka nie jesteś sama :lol: :lol: :lol:
A u mnie w pracy to się pytają czy buduję jakieś nowe osiedle w okolicy bo tylko Murator i Murator i Murator i ...
Zgryźliwe docinki :( .
ponury63
06-11-2003, 17:16
Zazdrośnicy... nie wiedzą co tracą... :D
My to juz chyba robimy się nudni...wszędzie tylko budowlanka...w pracy, w sklepie, w domu, na imprezie.... :lol:
My to juz chyba robimy się nudni...wszędzie tylko budowlanka...w pracy, w sklepie, w domu, na imprezie.... :lol:
A ja tak nie myślę. Gdy nasz znajomy ma problemy: a jak to zrobić, a co zastosować .... to przychodzą i pocichu pytają się, potrzebują pomocy.
My oczywiście (jeżeli będziemy w stanie) pomożemy, doradzimy.
mam wszystkie objawy jak wyżej :D :D :D
tez mam takowe objawy :lol: rano wstaję lece pod prysznic, wstawiam na kawke...i włączam forum....choroba.... :(
Ale to taka przyjemna choroba!
Teska gratuluję 4 tysiączka!!!
Justa
Co do Gości, to na Forum to ich jest najwięcej. Sam wielokrotnie występowałem jako gość. Nie wiem czy z lenistwa do logowania, czy z checi ukrycia sie za węgłem hmm..... jak to tam było w Panu Tadeuszu ?... i z tym ks. Robakiem vel. Soplicą, który coś tam z tej dwururki wypalił ????........., ale chyba od wiosny 2003 jestem jednak uzależniony od Forum i już :D
Jestem na tym forum od października i już zdązyłam : spóźnić się do pracy bo rano kawka i komp (autobus mi zwiał), pokłócić z dzieckiem o dostęp do kompa ( bo co mi tam matura..), pokłocić z mężem (bo z pracy prosto do kompa) , rany co to będzie , co to będzie :(
KaeR
Jeżeli o tej godzinie jeszcze stuuuukam te słowa w tym własnie miejscu i nic specjalnie do powiedzenia nie mam to chyba....... to własnie jest ta choroba :evil:
Nic dodać nic ująć,tylko podpisać się pod waszymi wypowiedziami :lol:
Kuzynka namówiła mnie na to forum ,pierw czytałam,często się pośmiałam aż kiedyś nie wytrzymałam i napisałam :lol:
Każdy ma jakiegoś robala co go gryzie.....
Jak jest już naprawdę źle, to trzeba się położyć u psychologa, na kozetce, potem wywnętrznić w Klubie Anonimowych Forumowiczów a na koniec wpaść na imprezkę do Kawiarni Klubowej. I jest gut.
I znowu mam wrażenie, że jestem całkiem normalna..... Na krótko.......
Ale co tam, idą święta....... http://www.gif.marktrad.pl/swieta/x15.gif A wtedy nie trzeba chodzić do pracy! Można siedzieć na Forum! No, to czas do psychologa dyżurnego......
W-waBiker
10-12-2003, 07:33
Słuchajcie ja mam dokładnie taki sam problem jak Wy tzn. dotyczący tego forum i też korzystam z niego podczas pracy, no a poza tym mam problem z teściową i przez to równierz z własną żoną ale to już inna para kaloszy!!! :evil: ale nieukrywam, że strasznie mnie to wpienia!!!
Wszystkie w\w objawy i ja posiadam. Uzależniłam się :D I jest mi z tym DOBRZE!
Ja też, ja też.
....
No dobrze Panie doktorze, to które najpierw - te zielone czy te czerwone?
Wiem, wiem popić dużą ilością wody.
...
poszedł, można dalej :lol:
Pozdrawiam wszystkich i redakcję
Wesołych Świąt i Nowego Roku
z forum oczywiście :wink:
O! zgasili światło :o
marekcmarecki
05-04-2009, 00:39
Jeżeli o tej godzinie jeszcze stuuuukam te słowa w tym własnie miejscu i nic specjalnie do powiedzenia nie mam to chyba....... to własnie jest ta choroba :evil:
A wiec ta zaraza zbierała żniwo już w 2003 roku :o :o :o :evil: !!! :cry: :evil: . Jak się wyleczyć? Jest jakaś szczepionka? W moim przypadku choroba postępuje! Nie wystarczaja mi już aktualne wątki. Ja łapię się na tym, że grzebię w "archiwum" :o :evil: Straszna choroba - po ciężkim dniu, przecierasz piekące oczy i klikasz dalej :evil: Mało tego! Jestem nosicielem wirusa i świadomie zarażam innych! A zaczęło się tak niewinnie :o :cry: . Czy to już ostatnie stadium tej choroby? Zna ktoś jakiś cięższy przypadek? Można z tego wyjść? Ile tak jeszcze pociągnę? Wie ktoś jak wygląda KONIEC?
Marek - jeszcze wszystko przed Tobą :)
marekcmarecki
05-04-2009, 00:44
Marek - jeszcze wszystko przed Tobą :)
I tego się boję najbardziej :lol:
marekcmarecki
05-04-2009, 03:26
Trochę. Oczy pieką :lol:
marekcmarecki
05-04-2009, 03:43
Poza tym to naprawdę jakaś paskudna choroba. Wyniszczająca organizm w dodatku. Zamiast się regenerowac we snie, człowiek oczy zapałkami podpiera. Ale ostatkiem mojej słabej Silnej Woli wyłaczam się i idę szukać wyrka.
daggulka
05-04-2009, 07:48
tia... u mnie to samo :roll:
w dodatku małż nauczony doświadczeniem (żony) że tak wolno - se zaczął grać w jakąś grę on line po nocach :roll:
cieszynianka
05-04-2009, 19:02
Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum :oops: )
:wink:
daggulka
05-04-2009, 19:47
Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum :oops: )
:wink:
dokładnie jak u mnie :D
cieszynianka
05-04-2009, 19:49
Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum :oops: )
:wink:
dokładnie jak u mnie :D
Trochę mi lżej na duszy :D
marekcmarecki
05-04-2009, 20:22
Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum :oops: )
:wink:
dokładnie jak u mnie :D
Trochę mi lżej na duszy :D
A ja mam zamiar się z tego leczyć drogie Panie. Choroba rozpoznana w stosunkowo wczesnym stadium - dopiero kilkaset postów. Jest duża szans, że leczenie zakończy się sukcesem 8)
cieszynianka
05-04-2009, 20:29
Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum :oops: )
:wink:
dokładnie jak u mnie :D
Trochę mi lżej na duszy :D
A ja mam zamiar się z tego leczyć drogie Panie. Choroba rozpoznana w stosunkowo wczesnym stadium - dopiero kilkaset postów. Jest duża szans, że leczenie zakończy się sukcesem 8)
Nie jestem pewna czy chcę się z tego leczyć :oops:
Nie jestem pewna czy chcę się z tego leczyć :oops:
cieszynianko, a nie szkoda Ci czasu? 8)
Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum :oops: )
:wink:
dokładnie jak u mnie :D
Trochę mi lżej na duszy :D
A ja mam zamiar się z tego leczyć drogie Panie. Choroba rozpoznana w stosunkowo wczesnym stadium - dopiero kilkaset postów. Jest duża szans, że leczenie zakończy się sukcesem 8)
Tia...kilkaset postów....staż proszę pana,staż się liczy...
niedługo jak widzę miną 4 latka to już stan przewlekły
szanse na cud-nikłe... trzeba się nauczyć z tym żyć :lol:
marekcmarecki
05-04-2009, 20:44
A ja mam, bo siedzę do późna, a potem rano mam problemy z wstaniem do pracy. Wieczorem oczywiście o tym nie myślę, bo forum wciąga. Ale rano przyrzekam sobie że to był ostatni raz. Tyle że wieczorem znów włączam komputer, bo muszę. Potem internet, a jak już włączę internet, to jak tu nie zajrzeć na Muratorowe forum. Na 5 minut oczywiście... :wink: ...i tak dalej. A potem rano... :evil:
marekcmarecki
05-04-2009, 20:52
Kupiliśmy używanego laptopika, bo ja blokuję dostęp do kompa (oczywiście przemierzając beskresne przestrzenie Forum :oops: )
:wink:
dokładnie jak u mnie :D
Trochę mi lżej na duszy :D
A ja mam zamiar się z tego leczyć drogie Panie. Choroba rozpoznana w stosunkowo wczesnym stadium - dopiero kilkaset postów. Jest duża szans, że leczenie zakończy się sukcesem 8)
Tia...kilkaset postów....staż proszę pana,staż się liczy...
niedługo jak widzę miną 4 latka to już stan przewlekły
szanse na cud-nikłe... trzeba się nauczyć z tym żyć :lol:
marekcmarecki Wysłany: Nie, 5 Kwiecień 2009 04:43 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Poza tym to naprawdę jakaś paskudna choroba. Wyniszczająca organizm w dodatku. Zamiast się regenerowac we snie, człowiek oczy zapałkami podpiera. Ale ostatkiem mojej słabej Silnej Woli wyłaczam się i idę szukać wyrka.
Już długo z tym zyję :-? . Postanowione! Albo ja albo NAŁÓG. Dzisiaj zamierzam o 22.00 wyłączyć komputer. No o 22,30 też będzie jeszcze ok :lol:
Tak jak z papierosami- rzucam od jutra 8)
A ja mam zamiar się z tego leczyć drogie Panie. Choroba rozpoznana w stosunkowo wczesnym stadium - dopiero kilkaset postów. Jest duża szans, że leczenie zakończy się sukcesem 8)
trzymam za Cię kciuki, wszystko jest fajne w umiarze :)
:o marecki Ty jeszcze tutaj :roll:
nie chcę być upierdliwa, ale dzieisiąta minęła, nie naciągaj do 22,30 bo potem będzie kolejne pół godziny, podejmij męską decyzję i wyłącz k...wa ten komputer :evil: :wink:
JUTRO CIĘ SPRAWDZĘ :wink:
gut najt
marekcmarecki
05-04-2009, 21:09
Ide już ide... jeszcze tylko na Prawo i Finanse szybko zerknę 8)
forumy po prostu uzależniają :D
magpie101
06-04-2009, 12:13
Ja tez dopisuje sie do grona uzaleznionych :roll: .
Musze codziennie tu zawitac, nawet jak mam gosci przyjezdnych z noclegiem to na pol godzinki uciekne do kompa by na forum zajrzec.
Wiec to chyba uzaleznienie, mimo ze postow nie mam wiele, a jestem juz na forum kilka lat to codzienny ze mnie bywalec.
Ale dzieki temu uzaleznieniu mamy dom, wczesniej nie wierzylam, ze my tez mozemy, dopiero czytajac posty i dzienniku osob takich jak ja uwierzylam i od roku mieszkamy w swoim domku :P .
Moj maz jak slyszy "a wiesz w muratorze czytalam, ze ........" to oczami wywraca, bo wie, ze czeka go wyklad i ogladac zdjecia musi. On na forum nigdy sam nie wchodzil, w ogole net go nie pociaga.
cieszynianka
09-04-2009, 22:05
Ja się boję, że jak tak ciągle będę siedzieć przy kompie to zapuszczę korzenie :lol:
http://images40.fotosik.pl/97/9dfec5cd5053320d.jpg (http://www.fotosik.pl)
Ja się boję, że jak tak ciągle będę siedzieć przy kompie to zapuszczę korzenie :lol:
http://images40.fotosik.pl/97/9dfec5cd5053320d.jpg (http://www.fotosik.pl)
a nie tego, że Ci broda urośnie??? 8)
marekcmarecki
09-04-2009, 22:47
Fajne zdjęcie :lol:
cieszynianka
10-04-2009, 10:07
Ja się boję, że jak tak ciągle będę siedzieć przy kompie to zapuszczę korzenie :lol:
http://images40.fotosik.pl/97/9dfec5cd5053320d.jpg (http://www.fotosik.pl)
a nie tego, że Ci broda urośnie??? 8)
Hmm, zawsze można ogolić, albo wydepilować :lol:
http://forum.muratordom.pl/spotkanie-forum,f138.htm
SPOTKANIE FORUMOWYCH LUDKÓW
Fenix999
18-04-2009, 17:52
Shell litości , wczoraj Daggulka , dzisioj ty , a kto jutro ?
kto to wie :o ?poczekajmy do jutra... :wink:
ale ok - mogę się zlitować :wink:
Dziękujemy również Stanley'owi za tak miłą obecność na Forum. Pozdrawiamy
Redakcja
Jestem zaskoczona, ze Redakcja tak mało postów napisała :-?
:lol:
Ja się boję, że jak tak ciągle będę siedzieć przy kompie to zapuszczę korzenie :lol:
http://images40.fotosik.pl/97/9dfec5cd5053320d.jpg (http://www.fotosik.pl)
ja już chyba zapuściłam korzenie :D
cieszynianka
19-04-2009, 22:53
A ja man teraz częściowy odwyk :evil: :roll: :-?
magpie101
19-04-2009, 22:57
A ja man teraz częściowy odwyk :evil: :roll: :-?
Ale chyba nie dobrowolnie?
cieszynianka
19-04-2009, 23:15
A ja man teraz częściowy odwyk :evil: :roll: :-?
Ale chyba nie dobrowolnie?
Oczywiście, że nie :roll:
Teraz mogę tylko późnym wieczorem na małą chwilkę :evil:
A ja man teraz częściowy odwyk :evil: :roll: :-?
Ale chyba nie dobrowolnie?
Oczywiście, że nie :roll:
Teraz mogę tylko późnym wieczorem na małą chwilkę :evil:
oj bidulko :cry: , można jakoś Ci pomóc :wink:???
ustąp Jej miejsca przy kompie :wink:
mam to samo co autor wewątku...to zaraźliwe :o
cieszynianka
20-04-2009, 23:16
A ja man teraz częściowy odwyk :evil: :roll: :-?
Ale chyba nie dobrowolnie?
Oczywiście, że nie :roll:
Teraz mogę tylko późnym wieczorem na małą chwilkę :evil:
oj bidulko :cry: , można jakoś Ci pomóc :wink:???
Bardzo dziękuję za wsparcie i życzliwe słowa.
Niedługo wszystko wróci do normy, już od 27 kwietnia :D (mam nadzieję, że dotrwam w zdrowiu fizycznym i psychicznym :lol:
ustąp Jej miejsca przy kompie :wink:
cieszynianka, zapraszam- mam szerokie biurko :lol: :lol: :lol:
ustąp Jej miejsca przy kompie :wink:
cieszynianka, zapraszam- mam szerokie biurko :lol: :lol: :lol:
a ja mięciutkie kolanka :) :wink:
cieszynianka
21-04-2009, 22:31
ustąp Jej miejsca przy kompie :wink:
cieszynianka, zapraszam- mam szerokie biurko :lol: :lol: :lol:
a ja mięciutkie kolanka :) :wink:
:D Bardzo Wam dziękuję, ale nie wiem na co się zdecydować :roll:
szerokie biurko czy mięciutkie kolanka, po prostu serce w rozterce :D :D :D
ja mam szerokie biurko i bardzo mieciutkie kolana :D
cieszynianka
21-04-2009, 23:19
ja mam szerokie biurko i bardzo mieciutkie kolana :D
Teraz to już mnie zastrzeliłaś :lol: :lol: :lol:
Dwa w jednym :D
Taka propozycja, chyba w nocy nie zasnę :wink:
Dziękuję bardzo za wszystkie oferty :D
Afrodyta
13-07-2009, 09:12
Podnoszę wątek.
Wczoraj w nocy przed snem myślałam o FM. Rano jak tylko Duży do pracy wyjdzie odpalam kompa i przyłażę. Przecie to choroba już jest :o :roll: No nie?
cieszynianka
13-07-2009, 09:36
Podnoszę wątek.
Wczoraj w nocy przed snem myślałam o FM. Rano jak tylko Duży do pracy wyjdzie odpalam kompa i przyłażę. Przecie to choroba już jest :o :roll: No nie?
Zaraz tam choroba :roll: , drobna dolegliwość :D
Czyżby nerwica natręctw :o
Afrodyta
13-07-2009, 09:52
Podnoszę wątek.
Wczoraj w nocy przed snem myślałam o FM. Rano jak tylko Duży do pracy wyjdzie odpalam kompa i przyłażę. Przecie to choroba już jest :o :roll: No nie?
Zaraz tam choroba :roll: , drobna dolegliwość :D
Czyżby nerwica natręctw :o
Nie to nałóg!
cieszynianka
13-07-2009, 09:56
Podnoszę wątek.
Wczoraj w nocy przed snem myślałam o FM. Rano jak tylko Duży do pracy wyjdzie odpalam kompa i przyłażę. Przecie to choroba już jest :o :roll: No nie?
Zaraz tam choroba :roll: , drobna dolegliwość :D
Czyżby nerwica natręctw :o
Nie to nałóg!
Chyba masz rację, nawet jak bardzo późno skądś wracam, to muszę choć na chwilę zajrzeć na Forum :roll:
:wink:
Afrodyta
13-07-2009, 10:00
Podnoszę wątek.
Wczoraj w nocy przed snem myślałam o FM. Rano jak tylko Duży do pracy wyjdzie odpalam kompa i przyłażę. Przecie to choroba już jest :o :roll: No nie?
Zaraz tam choroba :roll: , drobna dolegliwość :D
Czyżby nerwica natręctw :o
Nie to nałóg!
Chyba masz rację, nawet jak bardzo późno skądś wracam, to muszę choć na chwilę zajrzeć na Forum :roll:
:wink:
Rano, jak wygnam całość menażerii z domu, do południa, bo chwila wolnego, zerkam przy robieniu obiadu, pod wieczór, 21.30 - wiadomo dlaczego, a później do bólu......!!!!!!!???????
Jak Duży chce pograć w karty na necie to ja białej gorączki dostaję :roll:
cieszynianka
13-07-2009, 10:02
Drugi komputer konieczny 8)
My już mamy :lol:
Afrodyta
13-07-2009, 10:05
My też, ale nie ma neta, bo ma kiepskie parametry /ten też, ale jeszcze daje radę/ i dzieci oglądają na nim bajki :wink:
cieszynianka
13-07-2009, 10:08
My też, ale nie ma neta, bo ma kiepskie parametry /ten też, ale jeszcze daje radę/ i dzieci oglądają na nim bajki :wink:
Unowocześnić :roll:
:wink:
Afrodyta
13-07-2009, 10:12
My też, ale nie ma neta, bo ma kiepskie parametry /ten też, ale jeszcze daje radę/ i dzieci oglądają na nim bajki :wink:
Unowocześnić :roll:
:wink:
No jasne :D Unowocześniamy tak od roku......ale od słów do czynów to jakoś daleko 8)
Teraz idę na odwyk - przejażdżka rowerowa z dziećmi tak 10 km. Trochę się dotlenię :wink:
może jak się wybudujemy i zamieszkamy, to z nałogu się wyleczymy ???
iza mama gabora
16-09-2009, 07:27
U mnie zaczynało się dość delikatnie.Nie budowaliśmy domu ale kupiliśmy go do wykończenia.Z początku od czasu do czasu tu zaglądałam,poszukując inspiracji itp.Teraz nie ma dnia,żebym tu nie zajrzała chociaż :o Niezbyt często się wypowiadam bo poprostu na wielu rzeczach związanych z budową się nie znam i nie interesuję się tym.Po co więc zaglądam? :o Przecież już mieszkamy w swoim domu!Czego ja tu łażę i szukam?Cholera-jestem forumoholiczką :oops: :wink:
cyma2704
16-09-2009, 08:02
U mnie też na początku to było szukanie wiedzy, korzystanie z doświadczeń innych.Teraz nie wyobrażam sobie dnia bez forum.
Niedługo zacznę pisać w wątku"budowa zniszczyła moje małżeństwo" bo małżonek się złości - co można codziennie robić na FM. Jeszcze nie wie, że zaglądam przynajmniej dwa razy.
Pozdrawiam współuzależnionych
ja dlatego zrezygnowałam z netu w domu - zabierał mi czas :D
matka dyrektorka
16-09-2009, 16:14
ja dlatego zrezygnowałam z netu w domu - zabierał mi czas :D
z tego samego powodu zrezygnowałam z neta w pracy
:)
w pracy niechbym miała cały czas :)
matka dyrektorka
17-09-2009, 18:29
I za to Ci płacą ? fajnie Ci ....
magpie101
17-09-2009, 19:33
I za to Ci płacą ? fajnie Ci ....
:P
delfina7
17-09-2009, 22:05
No tak , widzę , że tu moje kóleżnaki są :wink: . Witam . Nazywam się Basia . Od ponad roku jestem forumoholikiem. :wink:
cieszynianka
17-09-2009, 22:36
No tak , widzę , że tu moje kóleżnaki są :wink: . Witam . Nazywam się Basia . Od ponad roku jestem forumoholikiem. :wink:
Witam koleżankę :lol:
I za to Ci płacą ? fajnie Ci ....
za to nie płacą :)
ale jak są wolne chwile, to lepiej tu zajrzeć niż np. na papierosa :)
prawda ???
No tak , widzę , że tu moje kóleżnaki są :wink: . Witam . Nazywam się Basia . Od ponad roku jestem forumoholikiem. :wink:
nie ma to jak szczerość
a jeszcze napisz, przez kogo tu jesteś :D
może jak się wybudujemy i zamieszkamy, to z nałogu się wyleczymy ???
zapomnij :lol:
ja nie buduje już od dawna :wink:
morfeusz1
29-10-2009, 13:27
no i ja się uzależniłam. Ledwo wstanę rano i już na forum lecę :lol:
Biorąc pod uwagę liczbę moich wizyt na FM, uważam, że Redakcja powinna mi odpalać procent za oglądanie tych denerwujących reklam :wink:
Albo dać jakiś etat zaglądacza :wink:
daggulka
29-10-2009, 13:46
Biorąc pod uwagę liczbę moich wizyt na FM, uważam, że Redakcja powinna mi odpalać procent za oglądanie tych denerwujących reklam :wink:
Albo dać jakiś etat zaglądacza :wink:
kochana ... popatrz na mój licznik ... ja to już powinnam kokosy na tym zarabiać :lol: :wink:
Biorąc pod uwagę liczbę moich wizyt na FM, uważam, że Redakcja powinna mi odpalać procent za oglądanie tych denerwujących reklam :wink:
Albo dać jakiś etat zaglądacza :wink:
kochana ... popatrz na mój licznik ... ja to już powinnam kokosy na tym zarabiać :lol: :wink:
Ty to pół na pół z Redakcją :lol:
Mówiłam o liczbie wizyt, nie wpisów :wink: Mnie pewnie też by sie nieźle opłacało :lol:
morfeusz1
29-10-2009, 13:48
Ale Wy jesteście już długo zarejestrowane, to Was tłumaczy :lol: a ja raptem 2 pełne miesiące, a już tyle wyprodukowałam :oops: się muszę zacząć powstrzymywac od pisania, bo aż głupio to wygląda :oops:
Ale Wy jesteście już długo zarejestrowane, to Was tłumaczy :lol: a ja raptem 2 pełne miesiące, a już tyle wyprodukowałam :oops: się muszę zacząć powstrzymywac od pisania, bo aż głupio to wygląda :oops:
Nie wspominając o czasie przed zarejestrowaniem.
Może masz po prostu naturę nałogowca i rzucając palenie musiałaś sobie czymś zrekompensować :lol:
Ja to i pale i na FM zaglądam :-?
morfeusz1
29-10-2009, 14:03
Ale Wy jesteście już długo zarejestrowane, to Was tłumaczy :lol: a ja raptem 2 pełne miesiące, a już tyle wyprodukowałam :oops: się muszę zacząć powstrzymywac od pisania, bo aż głupio to wygląda :oops:
Nie wspominając o czasie przed zarejestrowaniem.
Może masz po prostu naturę nałogowca i rzucając palenie musiałaś sobie czymś zrekompensować :lol:
Ja to i pale i na FM zaglądam :-?
Ja tez jeszcze palę :oops: ale juz zdecydowanie mniej. a naturę nałogowca mam faktycznie: zakupoholiczka książek, butów/ papierosy / czekolada milka jogurtowa :oops: i teraz jeszcze forum 8)
magpie101
29-10-2009, 14:32
Ale Wy jesteście już długo zarejestrowane, to Was tłumaczy :lol: a ja raptem 2 pełne miesiące, a już tyle wyprodukowałam :oops: się muszę zacząć powstrzymywac od pisania, bo aż głupio to wygląda :oops:
Nie wspominając o czasie przed zarejestrowaniem.
Może masz po prostu naturę nałogowca i rzucając palenie musiałaś sobie czymś zrekompensować :lol:
Ja to i pale i na FM zaglądam :-?
Ja tez jeszcze palę :oops: ale juz zdecydowanie mniej. a naturę nałogowca mam faktycznie: zakupoholiczka książek, butów/ papierosy / czekolada milka jogurtowa :oops: i teraz jeszcze forum 8)
Moim nalogiem jest forum i slodycze :lol:
pszczolka maja
30-10-2009, 21:55
a ja powoli zapuszczam korzenie :lol:
ale to forum to istna skarbnica pomyslów!
Ale Wy jesteście już długo zarejestrowane, to Was tłumaczy :lol: a ja raptem 2 pełne miesiące, a już tyle wyprodukowałam :oops: się muszę zacząć powstrzymywac od pisania, bo aż głupio to wygląda :oops:
no widać w statystykach :)
dokładnie u ciebie 9,13 posta dziennie :)
u mnie np. już 11,65
dzień dobry
jak i moje siotry to i ja
przyznaje się żyć bez foruma się nie da
dzień dobry
jak i moje siotry to i ja
przyznaje się żyć bez foruma się nie da
taaaaa, wybudowały się i nadal piszą :)
chyba po to by zazdrościć :D
żartuję oczywiście
właśnie dzienniki osób już najlepiej mieszkających mają najwięcej rad :)
Biorąc pod uwagę liczbę moich wizyt na FM, uważam, że Redakcja powinna mi odpalać procent za oglądanie tych denerwujących reklam :wink:
Albo dać jakiś etat zaglądacza :wink:
kochana ... popatrz na mój licznik ... ja to już powinnam kokosy na tym zarabiać :lol: :wink:
kochana to co ja mam zrobić :oops: :oops: ja już kużwa od 6 lat mieszkam....a forum czytam i bywam...codziennie
marekcmarecki
16-11-2009, 19:32
Biorąc pod uwagę liczbę moich wizyt na FM, uważam, że Redakcja powinna mi odpalać procent za oglądanie tych denerwujących reklam :wink:
Albo dać jakiś etat zaglądacza :wink:
kochana ... popatrz na mój licznik ... ja to już powinnam kokosy na tym zarabiać :lol: :wink:
kochana to co ja mam zrobić :oops: :oops: ja już kużwa od 6 lat mieszkam....a forum czytam i bywam...codziennie
Faktycznie! :o :-?
Ale leczyć tego, to już nie ma sensu chyba... :wink:
Basia1112
16-11-2009, 23:15
Ja już od roku mieszkam,ale codziennie choć na chwilkę...FM.Czytuję niektóre dzienniki budowy.Muszę wybierać coraz to nowsze,bo te starsze przestają sie aktualizować i znikają.Dobrze ,że niektórzy jak np.Dagullka-niedaleko mieszka,więc czytam- ciągle piszą.Pozdrawiam maniaków forumowych :D
może jak się wybudujemy i zamieszkamy, to z nałogu się wyleczymy ??? po zamieszkaniu wyleczyłam się na rok półtorej :roll: ale znowu mnie wsysa :oops: wchodzę tylko na chwilkę a zostaje godzinkę dwie trzy............. :oops: :oops: :roll:
Biorąc pod uwagę liczbę moich wizyt na FM, uważam, że Redakcja powinna mi odpalać procent za oglądanie tych denerwujących reklam :wink:
Albo dać jakiś etat zaglądacza :wink:
kochana ... popatrz na mój licznik ... ja to już powinnam kokosy na tym zarabiać :lol: :wink:
kochana to co ja mam zrobić :oops: :oops: ja już kużwa od 6 lat mieszkam....a forum czytam i bywam...codziennie
Faktycznie! :o :-?
Ale leczyć tego, to już nie ma sensu chyba... :wink:
raczej nie... :roll: :lol:
do grupy nieanonimowych forumoholików dołączam i ja, zanim trafiłam na forum wiodłam spokojne życie żony i matki, od momentu trafienia tu moje życie się zmienia :o nim się zarejestrowałam było jeszcze w normie, niestety teraz :evil: dom odłogiem, dzieci głodne, mąż zaniedbany a ja...piszę, czytam, piszę....czytam....oglądam, i znów piszę.....czytam.......
praca leży, na urlop wakacyjny jeszcze nie zdążyłam pójść :x ale co tam wakacje bez netu, z dnia na dzień jest coraz gorzej,
muszę się zaszyć :o :o :o
muszę się zaszyć :o :o :o
w odludnym miejscu, z dostępem do netu :lol: :lol: :lol:
A myslalam ze tylko ja zainfekowana jestem, a tu prosze.... cala chmara gotowych na terapie:)
muszę się zaszyć :o :o :o
w odludnym miejscu, z dostępem do netu :lol: :lol: :lol:
tak, to jest myśl, i tej opcji będę się trzymać :P
muszę się zaszyć :o :o :o
w odludnym miejscu, z dostępem do netu :lol: :lol: :lol:
tak, to jest myśl, i tej opcji będę się trzymać :P
ja też tak chcę :)
wczoraj to sobie pozwoliłam :o, mąż wyjechał, dziecka pogonione do lekcji a ja cała szczęśliwa do późnego wieczora od wczesnych godzin "popracowych" śmigałam po wątkach, dobrze że były pierożki od babci na obiad :lol: to z głodu nie zdechłam :roll:
nie jest dobrze 8)
Hocki_klocki
03-12-2009, 15:22
Jak ktos tu za długo przesiaduje to znaczy że jego realne życie może być puste.
Jak ktos tu za długo przesiaduje to znaczy że jego realne życie może być puste. kurnia :roll: :roll: :roll: coś w tym jest 8) albo znalazłam tu trochę bratnich dusz i mi tu dobrze :lol: a może ja jestem pusta ?? :-?
Jak ktos tu za długo przesiaduje to znaczy że jego realne życie może być puste. kurnia :roll: :roll: :roll: coś w tym jest 8) albo znalazłam tu trochę bratnich dusz i mi tu dobrze :lol: a może ja jestem pusta ?? :-?
moja kieszeń na pewno jest pusta :)
ale forumy są nie po to, żeby zapełnić lukę w życiu, ale poznać i innych, których nie byłoby dane nam poznać w realnym życiu
skąd ja wiedziałabym, że mam siostry budowlane :)
fajnie, że jest forum :)
M@riusz_Radom
07-12-2009, 12:27
moja kieszeń na pewno jest pusta :)
Pewnie nie dość, że pusta, to jeszcze dziurawa - tak jak moja ;) Nie idzie zapełnić no ......
Mam na imię Ania, mam x ;-) lat i jestem.... forumoholikiem :lol:
Jak to sie przejawia? Wstaje rano, myję się, ubieram i pędzę do pracy by jak najszybciej włączyc komputer i sprawdzić co nowego u znajomych na FM. Za każdym razem klikam w powiadomienia o nowych postach. Po powrocie do domu - spacer z pasmi i ... FM
Jestem uzależniona :o
Mam na imię Ania, mam x ;-) lat i jestem.... forumoholikiem :lol:
Jak to sie przejawia? Wstaje rano, myję się, ubieram i pędzę do pracy by jak najszybciej włączyc komputer i sprawdzić co nowego u znajomych na FM. Za każdym razem klikam w powiadomienia o nowych postach. Po powrocie do domu - spacer z pasmi i ... FM
Jestem uzależniona :o
ja mam tak samo
dlatego, by jednak szybko się przeprowadzić ... zlikwidowałam net w domu :D :D :D
matka dyrektorka
11-12-2009, 10:31
i dziś w pracy zdążyłaś 46 posów :roll:
i dziś w pracy zdążyłaś 46 posów :roll:
to zobacz, co by było, gdyby net był w domu :D
matka dyrektorka
11-12-2009, 10:40
I za to Ci płacą ? fajnie Ci ....
za to nie płacą :)
ale jak są wolne chwile, to lepiej tu zajrzeć niż np. na papierosa :)
prawda ???
strasznie ci pracy zazdroszczę :wink:
ja w pracy nie mam tyle czasu ale może dlatego że u siebie pracuję :roll:
Ja w pracy też nie mam za dużo wolnego :cry: Ale i w domu jakoś nie narzekam na jego nadmiar. Idą święta, wtedy nadrobię ;-)
I za to Ci płacą ? fajnie Ci ....
za to nie płacą :)
ale jak są wolne chwile, to lepiej tu zajrzeć niż np. na papierosa :)
prawda ???
strasznie ci pracy zazdroszczę :wink:
ja w pracy nie mam tyle czasu ale może dlatego że u siebie pracuję :roll:
kiedy mam czas, to mam - wtedy mogę naprawdę poświęcić czas dla siebie :D
ale kiedy mam zap..., to nawet nie mam kiedy zrobić sobie kawy, nie wspominając o jej wypiciu czy zjedzeniu śniadania
nie mogę narzekać :)
marekcmarecki
16-01-2010, 20:39
To zaczyna być chore :evil: . Od pół roku jestem na odwyku. Już się cieszyłem, ze mi przechodzi, a tu załamka. O Avatarze mi się pisać zachciało. Że fajny film jest. Wczoraj nie zwróciłem uwagi, ale teraz patrzę, a ja jeszcze o 3.00 w nocy na muratorze siedziałem i w klawiature stukałem. Normalne to to nie jest :oops:
No i trzeba odwyk zaczynać od początku :-? :D
ania klepka
17-01-2010, 13:25
Ja też uzależniałam się od tego forum. Ile ja rzeczy bym miała zrobione, gdybym tutaj tyle nie siedziała. Jak robię dokumentację w domu do pracy, to co chwila przerywnik na muratora.
Ale z drugiej strony korzysta moja rodzinka bo co jakiś czas nowy przepis na ciasto wynajdę wczoraj piekłam ciasto wg przepisu Słoneczka, a to nowy pomysł na obiad itp.
A to otrzymałam dużo wsparcia psychicznego jak mój tato był ciężko chory. Sama komuś w potrzebie doradzę. Więc więcej jest na plus niż minus. Ale chciałabym rzadziej tu zaglądać, ale nie mogę. Mogę odmówić sobie czekolady ale nie tego żeby w jeden dzień nie wejść na FM. Jedyna przerwa to wyjazd na urlop. Ale jak wracam to dusza się raduje jak kilka stron nie odebranych postów.
gosia1966
23-02-2010, 07:09
Ja też tak mam jak większość forumowiczów , tylko może więcej czytam niż piszę , chyba wstydliwa jestem :oops: :D ale dużo się od was podczas budowy dowiedziałam i wielkie dzięki wam za to ....niektórych wykonowców pytaniami zaskakiwałam ......jak przyjechał pan do pomiaru okien to robił oczy jak melon :o i na koniec stwierdził że jeszcze nikt z inwestorów mu tylu pytań nie zadał :lol: i czy nie chciałabym w ich firmie pracy podjąć :o
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin