Zobacz pełną wersję : Co grozi za rozpoczęcie budowy bez pozwolenia?
retrofood
18-08-2008, 16:22
nakaz rozbiórki ?
przywrócenie stanu pierwotnego działki na koszt własny. + sąd grodzki w razie oporu.
Order za inicjatywę :lol:
Jezeli nie zdaze przywrocic tej działki do stanu pierwotnego(z powodu braku ekipy),a miedzyczasie otrzymam pozwolenie,to co w takiej sytułacji.
głupie pytanie, kogo będzie obchodziło że nie masz ekipy, a jeśli zostanie wszczete postępowanie to albo nie dostaniesz pozwolenia do czasu zakończenia i przywrócenia stanu pierwotnego albo jest coś takiego że nadzór zawiadamiasz na 7 dni przed rozpoczeciem prac, a jeśli oni już będą "prowadzili" tą budowę to chyab płazem ci nie przejdzie
musisz ocenić sam czy warto ryzykować, to też zalezy przede wszystkim od sąsiadów...
retrofood
18-08-2008, 19:01
Jezeli nie zdaze przywrocic tej działki do stanu pierwotnego(z powodu braku ekipy),a miedzyczasie otrzymam pozwolenie,to co w takiej sytułacji.
to cię przypilnują zebyś wszystko rozwalił, a potem pozwolą ci stawiać od nowa.
nie widzę powodu dla którego masz być lepszy niż pewien wójt gminy, który szybko usypał wały ppowodziowe, a potem zaczął załatwiać pozwolenie. Musieli rozwalać aby potem sypać na nowo. Dura lex sed lex.
a w mojej gminie wójt wykopał sobi staw (z papierami) za to do rzeki wciął sie nielegalnie, no i teraz wójt ma piękny staw ale suchy ładnie trawką zarośnięty, no może z wiosny troszkę wody nasiąknie, i nie pomogły znajomosci i kumoterstwa tym razem...
zielonooka
18-08-2008, 19:58
Jezeli nie zdaze przywrocic tej działki do stanu pierwotnego(z powodu braku ekipy),a miedzyczasie otrzymam pozwolenie,to co w takiej sytułacji.
Jesli jest zgłoszenie o samowoli budowlanej to nie dostaniesz po prostu pozwolenia na budowe . Proces uzyskiwania PnB zostanie automatycznie przerwany. (przynajmniej teoretycznie - bo czasami sa bałagany w urzedach i rozne rzeczy moga sie zdarzyć :))
rozumiem, że cię pcha i chcesz zacząć.
Ryzyko duże, bo raz sąsiedzi a dwa mogą ci np tego pozwolenia nie dać - np u mnie swego czasu zawiesili plan zagospodarowania i czekałam... rok. A wtedy zostaje legalizacja samowoli budowlanej, co jest kosztowne.
Załatw sobie geodetę, nawet humus powolutku, przyłącza (można zacząć wcześniej na zgłoszenie) i czekaj
MARTiiii
18-08-2008, 21:58
Jak sąsiad dupa to narobi problemów. Sąsiad, czytaj każdy w promieniu kilometra. BO ludzie to d... :evil: i wszedzie nos wsadza. Lepiej poczekaj na pozwolenie.
A jak juz w razie czego to czesto papiery lubia sie zgubic itp w urzedzie bo trzeba sobie jakos radzic z glupimi przepisami. Ale na takie cuda to nie licz... :lol:
La_bruijta
19-08-2008, 07:58
Jakżeśmy z ojcem zaczęli kopać pod fundament to zadałem mu pytanie:
- to pozwolenie na budowę to gdzieś za dwa, trzy tygodnie dopiero będzie, nie będziemy mieli kłopotów jakby się ktoś przyczepił?
(ojciec) - a kto się ma przyczepić?
(ja) - no nie wiem, sąsiad jakiś doniesie, przejeżdzajaca policja się zainteresuje?
(ojciec) - a co na własnym polu dołków nie mogę sobie kopać?! kop nie gadaj!
i tak wykopaliśmy, zalaliśmy ławy, fundament, zaczęliśmy murować i pozwolenie dopiero dostałem. Zanim się uprawomocniło (po 7 dniach) to już strop nad garażem był.
Byłem jednak świadomy ryzyka ;)
- to pozwolenie na budowę to gdzieś za dwa, trzy tygodnie dopiero będzie, nie będziemy mieli kłopotów jakby się ktoś przyczepił?
nie w tym rzecz. W sumie ryzyko nie jest duże ale... jak pisałam może nagle coś rypnąć z pozwoleniem. Ja też złożyłam papiery, umówiłam ekipę, geodetę itd a tu nagle tuż przed terminem OTRZYMANIA pozwolenia dowiedziałam się, że plan zaskarżyli w sądzie i czekamy... rok. Gdybym zaczęła wcześniej, przez ten rok by stał np strop nad parterem. A to już jest ryzykowne
Mam znajomych w urzędzie d.s. kontroli i powiedzieli mi, że właściwie to nigdzie nie jeżdżą sprawdzać (chodzi o domy prywatne) chyba, że dostaną "donos na nos od wos" wtedy muszą.
Kara to z reguły nie rozbiórka tylko gotówka do chyba 5 koła.
mikolayi
19-08-2008, 13:34
Art.48.1. Właściwy organ nakazuje, z zastrzeŜeniem ust. 2, w drodze decyzji, rozbiórkę
obiektu budowlanego, lub jego części, będącego w budowie albo wybudowanego bez
wymaganego pozwolenia na budowę.
2. JeŜeli budowa, o której mowa w ust. 1:
1) jest zgodna z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, a w szczególności:
a) ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo
b) ustaleniami ostatecznej, w dniu wszczęcia postępowania, decyzji o warunkach zabudowy i
zagospodarowania terenu, w przypadku braku obowiązującego miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego,
2) nie narusza przepisów, w tym techniczno-budowlanych, w zakresie uniemoŜliwiającym
doprowadzenie obiektu budowlanego lub jego części do stanu zgodnego z prawem
- właściwy organ wstrzymuje postanowieniem prowadzenie robót budowlanych.
3. W postanowieniu, o którym mowa w ust. 2, ustala się wymagania dotyczące niezbędnych
zabezpieczeń budowy oraz nakłada obowiązek przedstawienia, w wyznaczonym terminie:
1) zaświadczenia wójta, burmistrza albo prezydenta miasta o zgodności budowy z ustaleniami
obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo ostatecznej, w
dniu wszczęcia postępowania, decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, w
przypadku braku obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego;
2) dokumentów, o których mowa w art. 33 ust. 2 pkt 1, 2 i 4 oraz ust. 3; do projektu
architektoniczno-budowlanego nie stosuje się przepisu art. 20 ust. 3 pkt 2.
4. W przypadku niespełnienia w wyznaczonym terminie obowiązków, o których mowa w
ust. 3, stosuje się przepis ust. 1.
5. PrzedłoŜenie w wyznaczonym terminie dokumentów, o których mowa w ust. 3, traktuje
się jak wniosek o zatwierdzenie projektu budowlanego i pozwolenie na wznowienie robót
budowlanych, jeŜeli budowa nie została zakończona.
Zwykle sasiedzi robia problem, bo to polska wlasnie. Nie mozesz poczekac do konca roku? Nie bedzie pozwolen i wreszcie bedzie normalnie.
Jak nie będzie pozwoleń to wymyślą coś innego a w sumie do tego samego się będzie sprowadzać.
Co do samowoli budowlanych to kary legalizacyjne sięgają 50 000 tys zł dla domków jednorodzinnych.
pzdr
Zwykle sasiedzi robia problem, bo to polska wlasnie. Nie mozesz poczekac do konca roku? Nie bedzie pozwolen i wreszcie bedzie normalnie.
bez pozwolenia nie oznacza samowolek
procedury te same, dokumenty te same, urzędnik nie bedzie się stresował terminami wydawania decyzji
A co jeśli mam już pozwolenie lecz czekam na uprawomocnienie i termin zgłoszenia w nadzorze? A chce zrobić wykop i zalać ławy. Jak dobry sąsiad zadzwoni .... to co mi grozi kara, rozbiórka ław zasypanie?
A co jeśli mam już pozwolenie lecz czekam na uprawomocnienie i termin zgłoszenia w nadzorze? A chce zrobić wykop i zalać ławy. Jak dobry sąsiad zadzwoni .... to co mi grozi kara, rozbiórka ław zasypanie?
nie żartuj, w tym przypadku nie miałabym obiekcji (i nie miałam :D ). Zanim się jakiś urzędas zwlecze ze stołka już będzie wszstko prawomocne :D
Tak myślałem ;) Niedługo biorę się do pracy i się zacznie ruch na ulicy ;)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin