PDA

Zobacz pełną wersję : Co za pogoda !!!!!!!!!!



agnikkrol
06-10-2003, 10:47
Co za pogoda !!!!!!!!!!!

Dzis miała wejśc ekipa od dachu na budowę a tu taka pogoda :evil: :evil: :evil: Chyba zacznę zaraz wyć ze złości :evil: a tu jeszcze zapowiadają że nie przejaśni sie aż do końca tygodnia :evil: Czy jest jecze ktoś na forum komu pada na głowe?

Karp
06-10-2003, 11:19
Pewnie niejeden, a ja czekam na obróbki murarzy przed zakryciem dachu .... :cry:

Krzysztof

agnikkrol
06-10-2003, 11:21
OJOJOJ a daszek masz całkiem spory, słyszałam że koleś krył dach w połowie listopada, oby mnie to nie spotkało

Karp
06-10-2003, 11:39
Kurcze w połowie listopada czyli za miesiąc chcę mieć wstawione okna. :roll:
Krzysztof

groszek 3
06-10-2003, 11:39
A mi właśnie kładą deskowanie i papę, a tu pada, nie potrzebnie pochwaliłam dzisiaj pogodę i wykrakałam chyba !!! :x

Wowka
06-10-2003, 11:46
W Katowicach jest teraz sucho i nawet przez chmurki słoneczko spogląda. :wink:
Ale cóż z tego jak dzień króciutki i nie wiadomo jak będzie jutro.

A propos pogody. To wielu forumowiczów w innym wątku (na pytanie czy da radę postawić fundamenty + piwnice ze stropem jeszcze w tym roku) radziło z entuzjazmem by nasz nowy kolega zaczynał prace ziemne nawet w połowie października :evil:

06-10-2003, 11:58
Rozumiem Was kochani. Ale są tacy co posadzili tuje na żywopłot. Ja zaś testuję dach, czy jest dobrze zrobiony, zwłaszcza przy obróbkach. Pozdrowionka.

mieczotronix
07-10-2003, 19:49
mi też się leje. właśnie zrobili więźbę. w czwartek 10.09 mają przyjść spece od dachu. Przez ten deszcz w weekend wszyscy się strasznie denerwowali i w poniedziałek były same awantury na budowie.
Na szczęście dzisiaj już wszystko wróciło do normy. Ale do czwartku jeszcze tak daleko!

07-10-2003, 20:37
OJOJOJ a daszek masz całkiem spory, słyszałam że koleś krył dach w połowie listopada, oby mnie to nie spotkało

Co w tym dziwnego ???. Jeśli była to dachówka ceramiczna lub cementowa, mógł zacząnć nawet w grudniu. To juz problem dekarza. Mi Brassa będzie krył od około 5 listopada i powiedział, że nie widzi w tym żadnego problemu. Dekarz z wieloletnia praktyka i "dyplomem" ;-) Brassa. Oczywiście blachodachowka nie wchodzi w gre z uwagi na jej docinanie w niskiej temperaturze.

Grzegorz63
07-10-2003, 22:15
Deszcz wypłukuje mi impregnat drewna w świeżo postawionej więźbie dachowej... :(

pik33
08-10-2003, 07:00
Mnie już wypłukał. Na szczęście mam już dom zafoliowany i nie leje się - pozostało przykryć jedną połać dachówką. Wczoraj wstawili drzwi i okna - tędy też już nie będzie się lać.

haczyk
08-10-2003, 07:34
Agnikkrol - nie denerwuj się . Ja rok temu w czasie ulewy biegałam z foliami po stropie nad parterem,który jest już mieszkalny - zdjęli mi dach - i pojechali na weekend . Nie zabezpieczyli nijak stropu, a do stawiania i foliowania więźby było jeszcze daleko....i nikt mi nie pomagał :D

agnikkrol
08-10-2003, 08:37
Byłam wczoraj na budowie: obraz nędzy i rozpaczy, wszystko mokre,pozaciekane, szaro-bure, krokwie zamiasz zielone od impregnatu siwo-czarne, łaty i kontrłaty ułozone na stropie w kałuży wody, kominy wybudowane do połowy BRrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :evil: :evil: :evil:
Mam pytanie dlaczego nie mozna kłaść blachodachówki w listopadzie? I czy w ttym roku jeszcze wyjży słonko??????????

Wowka
08-10-2003, 10:06
I czy w ttym roku jeszcze wyjży słonko??????????

Wyjżeć to z pewnością nie wyjży. Liczę jednak, że wyjrzy :(

08-10-2003, 10:53
ja też liczę na to, że wyjrzy :P

hubwarka
08-10-2003, 11:35
Uff.... :P
U mnie już jutro dekarze kończą dach.
Jeden dzień mieli postoju "deszczowego".
Nie zazdroszczę im pracy, u mnie na działce wiatrzysko chula sobie.
Łapska zmarźnięte. Ja przez 3 godzinki w popołudniowych godzinach ciężko miałem wytrzymać na dworzu.
Dekarze to muszą mieć "końskie zdrowie"
Pozdrawiam tych na dachu i tych zdenerwowanych pogodą deszczową.

Hubert

groszek 3
08-10-2003, 12:10
I u mnie powoli się kończy praca na dachu, jeszcze tylko końcówka dachu i zima nie gorźna. Pogoda znowu ciut lepsza!!

Pozdrowienia dla budowniczych

Jolka
08-10-2003, 14:20
Co z tą blachodachówką i niskimi (na ile niskimi) temperaturami, czemu nie można ?! :( Temperatury coraz niższe, a u mnie dopiero mają wejśc z blachą.

Uller
08-10-2003, 14:38
U mnie położyli pół dachu. Niestety pogoda do bani. Całe poddasze zalane (najbardziej martwi mnie przemoczony komin systemowy). Wczoraj wiatr wygonił robotników. Może dzisiaj uda im się rozłożyć folię na pozostałej części dachu.

Pearl
08-10-2003, 14:47
u mnie rusza ocieplanie. Na razie w kratkę: ekipa przychodzi "w kawałkach" i odchodzi przed upływem 8h :( . Cóż - leje. Dobrze, że w ogóle przychodzą...
Nad nowym ogrodzeniem też zawisły czarne chmury. Już nie jestem taki pewny czy uda się w tym roku... Resztę prac zaplanowanych na ten rok wykonam już wewnątrz :P .

Pozdrawiam

Pearl

Arsen
09-10-2003, 11:41
Co z tą blachodachówką i niskimi (na ile niskimi) temperaturami, czemu nie można ?!
Można, u mnie kładli blache zimą, ekipa tylko musi bardziej uwazać, zeby nie zjechać po lodzie :wink: albo odfrunąć z wiatrem... :-?

Teska
09-10-2003, 11:43
łoj z pogodą...u Ciebie na dachu, u mnie ocieplenie budynku....

POGODA POTZREBNA SŁONECZKO........I SUCHO :lol:

ppp.j
09-10-2003, 11:56
No to ja jestem szczęściarzem. Wczoraj ekipa zaszła z placu. Stan surowy, otwarty, zadaszony. O dziwo i biletów NBP wystarczyło. Teraz to wszystko osiada, schnie i dojrzewa a ja do roboty zbierać pieniądze, technologie, pomysły i organizować ekipy coraz to bardziej wyspecjalizowanych specjalistów. Pozostało trochę dech, cegieł, gruzu które trzeba uporządkować. Ciekawe ile z tych resztek dóbr pozostanie po zimie?

Honorata
09-10-2003, 12:56
A u mnie w tym roku fundamenty! Całe szczęście, że zdążyli wylać ławy fundamentowe we wrześniu przed deszczami, bo na mojej gliniastej działce powstałyby rowy z wodą i niezła ślizgawka! Izolacje ław tez zdążyliz robić kiedy było w miare sucho, teraz murują ściany fundamentowe z bloczków betonowych w deszczu, wietrze i nikiej temperaturze, bloczkom to nie zaszkodzi, ale murarzom pewnie tak :wink:
Mam nadziję , że zdążymy wylać chudziaka przed mrozami, podobno w Niemczech i niektórych partiach Alp juz spadł snieg. no to zaczyna się niezła jazda w tym roku!

Wowka
09-10-2003, 13:01
A ja szczęśliwy dłubię sobie powoli w środku budynku w ciepełku ... :P

Wowka
09-10-2003, 13:37
Inni to mają szczeście. Nawet kaloryfery im nie są potrzebne :cry:
http://wycieczki.onet.pl/_i/triada_2003/7.105.20.jpg

Nie muszą też prowadzić nieskończonych dyskusji na wyższością wełny nad styropianem (czy teź odwrotnie) lub też czy warstwa 10 cm styropianu wystarczy :P :P :P

Jakie jeszcze problemy budowlane ich omijają?