PDA

Zobacz pełną wersję : UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 [39] 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61

Louis_muniek
20-07-2017, 14:18
Mnie Twoje sugestie, ewidentnie nieprawdziwe dla każdego czytającego forum inteligentnego człowieka, krzywdy nie robią ;-)
Jak CI to samoocenę poprawi to masz moją zgodę tak się do mnie zwracać!!

Obawiam się żę bardziej szkodzą Twojemu handlowemu wizerunkowi na forum i Twojej próbie sprzedaży produktów bez uczciwego informowania o wszelkich aspektach.
No ale ja jestem starej daty i uważam że dalej się zajedzie na uczciwości i rzetelności niż kombinowaniu.

pozdrawiam,

To że akurat starej daty jesteś to widać po proponowanych przez Ciebie rozwiązaniach.
Doceniam twoją troskę, ale obejdzie się.

Współczuje i pozdrawiam konkurencję

Jastrząb
20-07-2017, 14:30
Zawsze możesz również zrobić tak jak proponuje profesor Jastrząb, kupić wszystko osobno i sobie samemu złożyć.
PozdrawiamI dostaniesz taka sama funkcjonalność na takich samych komponentach za połowe ceny. Z zastrzeżeniem że poprawne złożenie zmiękczacza jest trudniejsze od złożenia odżelaziacza. Dodatkowo trzeba mieć trochę wiedzy żeby pojemność jonowymienna danego złoża, twardość swojej wody przetłumaczyć na ustawienia głowicy w kwestii regeneracji. Ale są ludzie na forum którzy to zrobili a fakultetów w temacie nie posiadaja i mają się dobrze.

jasiek11
20-07-2017, 14:37
NIe umiem Ci doradzić konkretnego producenta/produktu. Zeby rozsadnie ktos Ci dobrał stacje poinienes znać twardość wody i orientacyjne zuzycie wody. Taki filtr musi mieć stac koło wyjscia do kanalizacji i bedzie do niej co jakiś czas zrzucał stężony roztwór zykłej soli. Może to mieć wpływ na prace przydomowych oczyszzalni.

Kup sobie demineralizowan na stacji benzynowej i wrzuc kawalek takiego osadu z rury do takiej wody. Zobaczysz czy się szybko rozpuści ;-) NIe potrafie Ci powiedziec czy sie taki kamien wypłucze po miesiacy roku czy pięciu latach.

Zużycie to 100-200l na dobę. Co do twardości, nie jest tragicznie, myśle, że standardowa, cokolwiek to znaczy.Mam porownianie z Lublinem, gdzie osadow wapiennych w wodzie jest dużo wiecej. Kanalizacja miejska, wiec problemu nie ma. Pomysł z woda zdemoralizowaną dobry. Może podpowiedz dotyczaca producenta??
Dzieki za szybkie odpowiedzi, pozdrawiam

Louis_muniek
20-07-2017, 14:50
Zużycie to 100-200l na dobę. Co do twardości, nie jest tragicznie, myśle, że standardowa, cokolwiek to znaczy.Mam porownianie z Lublinem, gdzie osadow wapiennych w wodzie jest dużo wiecej. Kanalizacja miejska, wiec problemu nie ma. Pomysł z woda zdemoralizowaną dobry. Może podpowiedz dotyczaca producenta??
Dzieki za szybkie odpowiedzi, pozdrawiam

Przyjmując takie zużycie i twardość np. 20OdH i twoim poborze wody. (przy czym 20Odh to woda jest już dość twarda).
To poszukaj urządzenia (najlepiej kompatu) z butlą 15 - 20 litrów.
Tak system z butlą 15 litrów przy tym zużyciu i twardości będzie wchodził co około 2 m3 w cykl regeneracyjny. 20 będzie pracować na cyklu jeszcze dłużej.

Pozdrawiam

Jastrząb
20-07-2017, 15:05
Zużycie to 100-200l na dobę. Co do twardości, nie jest tragicznie, myśle, że standardowa, cokolwiek to znaczy.Mam porownianie z Lublinem, gdzie osadow wapiennych w wodzie jest dużo wiecej. Kanalizacja miejska, wiec problemu nie ma. Pomysł z woda zdemoralizowaną dobry. Może podpowiedz dotyczaca producenta??
Dzieki za szybkie odpowiedzi, pozdrawiam
Za szybki jesteś.
Woda jest ze studni czy z wodociągu? Jak z wodociągu to zakład wodociągowy musi publikować dane o swojej wodzie. Tam bedzie miał dokładną twardość podaną.
Jak ze studni to zdecydowanie sugeruje zrobić badania wody. W wodzie mogą być związki (np mangan) których możesz nie dostrzegać a które dosyć szybko Ci typowy zmiękczacz zamordują.

Zanomość zmierzonej twardości ma głęboki sens zeby dobrze ustawić regenracje filtra. Nie za szybko (zeby niepotrebnie nie zuzywać soli) lub nie za rzadko ze kamień czasami nie przełaził.

jasiek11
20-07-2017, 15:29
Za szybki jesteś.
Woda jest ze studni czy z wodociągu? Jak z wodociągu to zakład wodociągowy musi publikować dane o swojej wodzie. Tam bedzie miał dokładną twardość podaną.
Jak ze studni to zdecydowanie sugeruje zrobić badania wody. W wodzie mogą być związki (np mangan) których możesz nie dostrzegać a które dosyć szybko Ci typowy zmiękczacz zamordują.

Zanomość zmierzonej twardości ma głęboki sens zeby dobrze ustawić regenracje filtra. Nie za szybko (zeby niepotrebnie nie zuzywać soli) lub nie za rzadko ze kamień czasami nie przełaził.

Z wodociagu miejskiego, jutro bede atakowal PWIK i dowiem sie, jesli mi powiedzą, jaka jest twardość.
Dziekuję i pozdrawiam

drza
20-07-2017, 18:31
Aqua Multi ma głowicę RX63 (zdaje się), jest to głowicą Chińskiego producenta. Moim zdaniem jak na produkt chiński bardzo przyzwoita. Ecomix A oznacza nazwę złoże, spełnia on te same funkcje co złoże Aqua Multi.

Jeśli dysponujesz odpowiednią gotówką, na twoim miejscu wybrał bym produkt Viessmann Aquamix-N.

Pozdrawiam

Zawsze możesz również zrobić tak jak proponuje profesor Jastrząb, kupić wszystko osobno i sobie samemu złożyć.

[moderowano]

Pozdrawiam

Dziękuję Louis_muniek i Jastrząb za uwagi i porady. Jutro odbieram wyniki z sanepidu i będę wiedział dokładnie jaka jest twardość wody i wtedy jeszcze napiszę w temacie. Jutro też będę widział się ze znajomym hydraulikiem i zobaczę jaka jest jego wiedza w tej dziedzinie. Jak będzie słabo to zdecyduję się na urządzenie kompaktowe, a jak da radę to wszystko zrobimy osobno. Co do Viessmann Aquamix-N to z tego co czytałem wcześniej na forum, to Viessmann tylko firmuje to urządzenie swoją marką, a podzespoły są innej firmy. Mimo wszystko na pewno jest to urządzenie lepsze od chińskich. Zastanawiam się czy nie ma jakiegoś tańszego odpowiednika, gdzie podzespoły urządzenia są podobnej klasy do Viessmana, ale firma nie jest aż tak medialna:)

qbek17
20-07-2017, 21:10
Oddałem wodę do analizy do sanepidu. Wszystkie wyniki w normie oprócz:
- Żelazo 340
- Mangan: 168
- Mętność także przekroczona, ale to może wynikać z przekroczenia normy żelaza i manganu.
Jak masz pozostałe wyniki to je podaj - "norma" może być na tyle szeroka, że do poszczególnych celów woda może wymagać poprawy.


Mam nakaz od firmy montującej pompę ciepła, aby zastosować uzdatniacz/zmiękczacz wody bo inaczej nie dadzą mi gwarancji na pompę i instalację.
Czy określili jakie parametry ma mieć woda? Czy powiedzieli tak widząc Twoje konkretne wyniki czy tak ogólnie...?


Co mogę w moim przypadku zastosować?
Wybór jest szeroki... musisz najpierw określić co chcesz uzyskać, jakie parametry poprawić...


...najlepiej chyba będzie na konkretnym przypadku mi doradzić
Zdecydowanie tak jest :)


Ogólnie woda jest dobra jakościowo, ale jednak to żelazo i mangan mogą namieszać.
Takie ilości jakie podałeś raczej dużo nie namieszają. To są niewielkie przekroczenia i jeśli tylko taki problem byś miał to nie wiem czy warto inwestować w odżelaziacz...

Jeśli chodzi o zużycie wody to na razie jesteśmy tylko z żoną i w planach jest dziecko:) Zużycie wody teraz w mieszkaniu wynosi nam 3m3/m-c. W domu trzeba założyć pewnie więcej, liczę 4-5 m3 zużycia wody.
To bardzo niewielkie zużycie, ale nie wpływa za bardzo na wielkość odżelaziacza (jeśli się na niego zdecydujesz). Za to jest to dość istotne przy doborze zmiękczacza i/lub filtra wielofunkcyjnego.


Mam również przydomową oczyszczalnię SOTRALENTZ Actibloc 4 LTi.
W takim razie zwróć uwagę na zużycie soli (jeśli wybierzesz zmiękczacz lub filtr wielofunkcyjny) bo jest to istotne dla pracy oczyszczalni.
Przy odżelaziaczu istotny jest chwilowy zrzut wody - jest to kilkaset litrów w ciągu kilkunastu minut.


Będę musiał założyć jeszcze zbiornik hyroforowy, ale to chyba po uzdatniaczach i filtrach się montuje.
Montuje się w tym samym czasie, ale dobiera się jak już wiadomo jakie będą filtry.

qbek17
20-07-2017, 21:14
Czekałem tydzień czasu na wyniki badań i teraz znowu bym musiał oddać próbkę do analizy. Znowu tydzień w plecy i koszty.
Nie wiem skąd jesteś, ale może warto rozejrzeć się za innym laboratorium? Samo badanie żelaza i manganu to koszt znikomy, a czas badania to kilkanaście minut.
Możesz też zainwestować w tester akwarystyczny i samemu określić poziom Fe i Mn - oczywiście dokładność pomiaru będzie zupełnie inna, ale jako wskaźnik wystarczy. Poza tym przyda się na później do kontrolowania pracy ewentualnego odżelaziacza.


Myślę, aby zastosować jakiś filtr wielofunkcyjny. Możecie mi coś polecić? Przeglądałem różne oferty w necie i z takich urządzeń znalazłem:
Cosmowater Plus i Viessmann Aquamix-N, ale to są drogie urządzenia i szukam tańszych opcji, szczególne, że woda jest całkiem dobra.
Nie znając twardości można tylko losować co wybrać... i niestety filtr do "całkiem dobrej" wody składa się z takich samych elementów (więc i kosztuje tyle samo) co filtr do kiepskiej wody - różnica może być tylko w rozmiarze :)

qbek17
20-07-2017, 21:24
Dzien dobry
Mam pytanie do znawców. Domek zasilany z wodociągu miejskiego. Rozbieralem ostatnio pewien stalowy odcinek zimnej i cieplej wody. Ciepła woda robiona przy pomocy kociołka gazowego. Na kolankach i trójnikach przekrój bardzo zawężony, gdzie niegdzie przekrój dwóch zapałek. Ciśnienie na ciepłej wodzie w punktach czerpalnych po dłùższej chwili mocno spada, więc podejrzewam, że te osady są tego przyczyną. Pytanie czy instalując stacje zmiekczania na wejściu zimnej wody te osady z czasem moga się wypłukać? Wymiana całej instalacji średnio wchodzi w grę, bo leci podtynkowo. Instalacja mieszana stal i pex.
Znalazłem jakąs stację zmiekczania za 1000 zł ze sterowaniem lub zestaw filtrów ze złożem jonowymiennym za 400 zł. W co iść specjaliści???????
Dzięki za podpowiedzi.
Zacząć od sprawdzenie strony internetowej wodociągów w poszukiwaniu informacji o twardości wody (jak nie ma to dzwonić i ŻĄDAĆ podania - mają obowiązek udostępnić takie informacje).
Po drugie rozpuszczenie starych osadów to kwestia bardzo wątpliwa... można próbować rozpuszczać je chemicznie, ale to jeszcze bardziej ryzykowne rozwiązanie.
Po trzecie nie nastawiać się na usunięcie problemu twardej wody w cenie 400 PLN - to fikcja. Nawet ten zestaw za 1000 PLN jest podejrzanie tani i raczej bym go omijał.


Jakich producentów polecacie i czy 1500-2000 zl wystarczy na stację??
Za ok 2000 znajdziesz już w miarę porządne sprzęty, oczywiście na najtańszych komponentach (zazwyczaj chińskich) ale już coś co ma szansę działać.
Przy twoim zużyciu (dosyć niskim - 6 m3/miesiąc) nie ma sensu szukać czegoś dużego. Raczej na poziomie 15-20 litrów złoża, ale to wartość do weryfikacji jak będziesz znał twardość.


Moje pytanie odnosnie osadów zainspirował pewien przedstawiciel handlowy, który twierdzil, że po zainstalowaniu stacji w jakims starym obiekcie, stalowe rury zaczęly ciec na łaczeniach, bo wyplukany został kamień z rdzą, który to uszczelniał.
To mógł być skrót myślowy pomieszany z niewiedzą :)
Woda zmiękczona może (nie musi) być bardziej agresywna w stosunku do stali. Jeśli zaistniały odpowiednie warunki to mogło być tak, że stare rury zaczęły się "sypać" i stąd ta rdza. Ale to raczej nie było "wypłukanie osadów z kamienia".

qbek17
20-07-2017, 21:32
Jutro odbieram wyniki z sanepidu i będę wiedział dokładnie jaka jest twardość wody i wtedy jeszcze napiszę w temacie. Jutro też będę widział się ze znajomym hydraulikiem i zobaczę jaka jest jego wiedza w tej dziedzinie. Jak będzie słabo to zdecyduję się na urządzenie kompaktowe, a jak da radę to wszystko zrobimy osobno.
Oczywiście robienie wszystkiego samemu (lub z hydraulikiem) to jedna z opcji, ale jest też taka, że zamawiasz konkretny zestaw (dokładnie tak jak gotowe kompakty) tyle że z takimi składnikami jakie chcesz. Podłączenie kompaktu i "nie-kompaktu" (tzw. składaka) to takie same czynności.

drza
21-07-2017, 06:33
Oczywiście robienie wszystkiego samemu (lub z hydraulikiem) to jedna z opcji, ale jest też taka, że zamawiasz konkretny zestaw (dokładnie tak jak gotowe kompakty) tyle że z takimi składnikami jakie chcesz. Podłączenie kompaktu i "nie-kompaktu" (tzw. składaka) to takie same czynności.

Właśnie widziałem w necie takie zestawy i wydaje mi się, że hydraulik by sobie spokojnie poradził. Zawsze zostałoby parę złotych w kieszeni. Mam prośbę: dzisiaj wrzucę wyniki z sanepidu i poproszę o propozycję jakiegoś dobrego zestawu. W miedzy czasie też coś poszukam i wrzucę kilka swoich propozycji.

Louis_muniek
21-07-2017, 07:23
Właśnie widziałem w necie takie zestawy i wydaje mi się, że hydraulik by sobie spokojnie poradził. Zawsze zostałoby parę złotych w kieszeni. Mam prośbę: dzisiaj wrzucę wyniki z sanepidu i poproszę o propozycję jakiegoś dobrego zestawu. W miedzy czasie też coś poszukam i wrzucę kilka swoich propozycji.

Generalnie zrobić podejście hydrauliczne pod urządzenie - spokojnie sobie poradzi każdy hydraulik. Ustawienie głowicy jeśli jest instrukcja, też nie powinno stanowić większego problemu. Jeśli twój system nie będzie konfigurował się sam po wpisaniu twardości, daj znać na forum, podpowiemy w jakich interwałach ustawić cykle.

Pozdrawiam serdecznie.

jasiek11
21-07-2017, 09:31
Z wodociagu miejskiego, jutro bede atakowal PWIK i dowiem sie, jesli mi powiedzą, jaka jest twardość.
Dziekuję i pozdrawiam

Wg info z PWIK twardosc mojej wody to 429 mg/l CaCO3.
Pozdrawiam

qbek17
21-07-2017, 12:08
Wg info z PWIK twardosc mojej wody to 429 mg/l CaCO3.
Czyli nawet więcej niż Louis zakładał...
Zmiękczacz z 20 litrami złoża będzie odpowiedni.

Louis_muniek
21-07-2017, 12:36
Wg info z PWIK twardosc mojej wody to 429 mg/l CaCO3.
Pozdrawiam

429 mg/l CaCO3 to około 24 - 25 odH.
W takim wypadku poszukaj systemu kompaktowego z butlą nie mniejszą niż 20 litrów.

Pozdrawiam serdecznie

jasiek11
21-07-2017, 12:37
Czyli nawet więcej niż Louis zakładał...
Zmiękczacz z 20 litrami złoża będzie odpowiedni.

Dzieki Panowie za pomoc, czy taki producent jak BWT bedzie dobry???

Louis_muniek
21-07-2017, 12:47
Dzieki Panowie za pomoc, czy taki producent jak BWT bedzie dobry???

Będzie dobry. Nawet bardzo dobry.

Pozdrawiam

qbek17
21-07-2017, 19:05
Dzieki Panowie za pomoc, czy taki producent jak BWT bedzie dobry???

Dobry i drogi. Równie dobre będą sporo tansze systemy.

jasiek11
22-07-2017, 08:26
Dobry i drogi. Równie dobre będą sporo tansze systemy.
Dzieki za odpowiedz, moźesz mi podać na priva, jeśli tu nie można, takich alternatywnych producentów??
Dziekuje wszystkim za pomoc

drza
22-07-2017, 08:49
Wrzucam moje wyniki wody.
393607

393608

Pani w laboratorium powiedziała mi, że woda jest bardzo dobrej jakości i można ja pić bezpośrednio ze studni.Mówiłem, że potrzebuje teraz uzdatniacz, ale ona mówiła, że uzdatniacz usunie wszystkie cenne składniki tej wody, nie tylko żelazo i mangan. Tylko te wartości są przekroczone. Zaproponowała tylko żeby zamontować filtr wstępny (sznurkowy) i zbadać wodę za ok pół roku, jak już będziemy mieszkać i korzystać z tej wody. Bo może być, że poziom żelaza i manganu jeszcze spadnie.
Twardość 163 więc nieduża. Nie wiem czy jest sens montować zmiękczacz, bo podobno za miękka woda też jest nie zdrowa. Doradźcie mi co zrobić:) Cięzka decyzja mnie czeka.

Louis_muniek
22-07-2017, 09:55
Wrzucam moje wyniki wody.
393607

393608

Pani w laboratorium powiedziała mi, że woda jest bardzo dobrej jakości i można ja pić bezpośrednio ze studni.Mówiłem, że potrzebuje teraz uzdatniacz, ale ona mówiła, że uzdatniacz usunie wszystkie cenne składniki tej wody, nie tylko żelazo i mangan. Tylko te wartości są przekroczone. Zaproponowała tylko żeby zamontować filtr wstępny (sznurkowy) i zbadać wodę za ok pół roku, jak już będziemy mieszkać i korzystać z tej wody. Bo może być, że poziom żelaza i manganu jeszcze spadnie.
Twardość 163 więc nieduża. Nie wiem czy jest sens montować zmiękczacz, bo podobno za miękka woda też jest nie zdrowa. Doradźcie mi co zrobić:) Cięzka decyzja mnie czeka.

Witam

Pani z sanepidu ma rację. Woda kompletnie pozbawiona związków wapnia i magnezu nie jest do końca zdrowa.
Masz wodę o poziomie twardości około 9 odH. Jest to woda średnio twarda. Jeśli np. będzie Ci bardzo doskwierać "kamień", np. smugi na elementach sanitarnych, zakamienione baterie, itp., wówczas możesz pomyśleć o zmiękczaczu z zaworem twardości resztkowej. Dzięki niemu możesz na wyjściu wody ze zmiękczacza ustawić twardość końcową np. 2 lub 4O dH. Woda nię będzie do końca pozbawiona wapnia i magnezu a kamień nie będzie już tak bardzo uciążliwy.

Co do korpusu narurowego z wkładem sznurkowym moim zdaniem bardzo się przyda (z dwóch powodów).

1. Usunie z wody zanieczyszczenia mechaniczne (pisaki, muły, zawiesiny).
2. W przyszłości jeśli zdecydujesz się na zmiękczacz wody, dodatkowo również jego będzie zabezpieczał przed zanieczyszczeniami mechanicznymi.

Pozdrawiam

qbek17
22-07-2017, 12:12
Pani w laboratorium powiedziała mi, że woda jest bardzo dobrej jakości i można ja pić bezpośrednio ze studni.Mówiłem, że potrzebuje teraz uzdatniacz, ale ona mówiła, że uzdatniacz usunie wszystkie cenne składniki tej wody, nie tylko żelazo i mangan.
Pani z sanepidu patrzy pod kątem zdrowia, a Tobie potrzebny jest filtr ze względu na urządzenia. To dwie różne sprawy i najlepiej by było gdybyś miał dwie różne wody. Oczywiście w domowych warunkach jest to trudne i nieopłacalne więc zazwyczaj idzie się na kompromis.


Twardość 163 więc nieduża. Nie wiem czy jest sens montować zmiękczacz, bo podobno za miękka woda też jest nie zdrowa.
Twardość faktycznie niewielka.
Odpowiedz sobie na pytanie czy bardziej chcesz mieć wodę do picia, czy raczej do "użytkowania" (zmywanie, pranie, mycie, itp). Jeśli chcesz mieć wodę pitną to nie montuj nic poza filtrem narurowym (z wkładem mechanicznym).
Jeśli jednak do picia będziesz używał innej wody (może to być podciągnięta osobna rura z przed zmiękczacza, woda w butelkach, woda po osmozie i mineralizatorze) lub akceptujesz picie wody zmiękczonej (bo to też cię nie zabije, po prostu nie będzie w tej wodzie wapnia i magnezu, którego i tak masz tam niewiele) to ja bym założył mały zmiękczacz. To znacznie podnosi komfort użytkowania domu.
Nie bawiłbym się w zmiękczanie częściowe bo przy tak małej twardości nie poczujesz nawet różnicy. Zacieki nadal będą (tylko trochę mniejsze), kamień nadal będzie w czajniku, itp. A dla zdrowia to już żadna różnica czy wypijesz dziennie 80 mg twardości więcej czy mniej.

jamel23
22-07-2017, 22:38
Tam gdzie masz opcje z KMnO4 do regeneracji - nie możesz tego zrzucić do oczyszczalni.
Tam gdzie masz regenerację solanką (zmiękczacze) - będzie to wpływać na działanie oczyszczalni ale jej nie zabije (raczej to co opisałeś czyli mniejsza wydajność)
Tam gdzie masz płukanie wodą - możesz to wrzucać do oczyszczalni ale weź pod uwagę że jest to duży strumień w krótkim czasie.

Osobiście obstawiałbym opcję nr 5 ;)

Ok, KMnO4 odpada, zrzut z tego co piszecie jest mozliwy do drenazowki wiec tego sie trzymam..a co to bedzie w praktyce oznaczalo ze bedzie duza ilosc na raz? chyba musze sie sam przekonac, moze nie bedzie to mialo zlego wplywu, drenaz bedzie doscyc solidny.


Oferta nr1 i nr 2 oraz 3 wydają się być ok. Przy czym moim zdaniem najlepsza będzie oferta nr 2.
Ponieważ:

W ofercie nr 1 nie piszesz na temat głowicy urządzenia, złoże porządne - ale jaki system regeneracji UP-FLOW czy DOWN FLOW ???

Oferta nr 2 OXYLINE PLUS jest zbudowany na głowicy Clack, jedna z najlepszych głowic na rynku, dodatkowo system sam się napowietrza.
Zmiękczacz SUPREME jest wyprodukowany przez ERIE (jeden z liderów produkujących zmiękczacze do wody).

Oferta 3 również bardzo dobra. Oxydizer działa w podobny sposób co OXYLINE PLUS przy czy ten drugi zawiera nowoczesne złoże katalityczne a OXYDIZER zawiera złoże BIRM. No i oczywiście OXYDIZER jest produktem firmy ERIE

No i oferta nr 2 wydaje sie byc poki co tansza niz 3


Oferta nr 4 jest również przyzwoita (mimo iż są to elementy Chiński). Osobiście powiem Ci tylko, że sprzedałem bardzo dużo systemów na głowicy BNT i uwierz mi nigdy nie miałem z nimi żadnych problemów. Stosunek jakości do ceny bardzo wysoki (oczywiście zaraz będzie pełno komentarzy że BNT to najgorsze co może być). Ja sprzedałem ich naprawdę duże ilości i uważam że jest godny polecenia.

Tu jest KMnO4 wiec z tego co pisze Qbek slabo jezeli chodzi o zrzut popluczyn do drenazowki

Pozdrawiam[/QUOTE]


Jak Ci QBek napisał, wersji regenerowanej nadmanganianem potasu nie możesz użyc przy oczyszczalni. Zdezynfekuje Ci oczyszczalnie, zabije bakterie na śmierć.

Do takiej ilości żelaza i Ph to dowolny odżelaziacz o średnicy 10-13". Lepiej napowietrzyć w hydroforze wode. Jak nie masz miejsca to wersja z napowietrzeniem we filtrze. .

No wlasnie mam juz zakupiony hydrofor bezprzeponowy ale tylko 150 litrow? czy wystarczy? rozumiem ze przed tak jak juz wczesniej koledzy poinstruowali zwezka napowietrzajaca.

Twój wybór. Robiąc samemu nie zrobisz pewnie duuużo taniej niż kupując od lokalnej firmy. Oni mają rabaty w hurtowaniach na złoża/głowice. Ty zapłacisz cenę detaliczną. Złoża często sprzedawne w sporych workach, może sie okazać żę potrzebujesz 1.5 worka. Kupujac na litry bedzie jeszcze drożej. Wiec kicha. Musiałbyś sprawdzić i skalkulować. Nie potrafie Ci powiedzic ile się da tak oszczędzić. Jak pisałem trudne to nie jest.

Złożenie zmiękczacza jest trudniejsze, bo dochodzi zbiornik na solanke, ale pewnie też da się.
Zle mnie zrozumiales..ja nie chce sam tego skladac, jedynie myslalem o zakupie gotowych urzadzen i spieciu ich razem ale wlasnie to co napisales potwierdza sie w cennikach..w detalu te urzadzenia kosztuja tyle ile zakupione wraz z usluga, wiec dla mnie wybor prosty.


Zrzut ścieków możesz zrobić do studni chłonnej. Ale to wymaga osobnej rury kanalizacyjnej. Żadnym wężem czy czymś takim się nie da, bo ograniczy przepływ wody podczas płukania. Wąż którym sa odprowadzane popłuczyny musi być dosyć krótki nie powinien biec do góry.
No wlasnie mimo tego iz teraz duzo latwiej niz kiedykolwiek pozniej mam dosyc wszelkich nieplanowanych przerobek i dokladania kolejnych przepustow i kombinowania gdzie co dac albo jakies studnie dodatkowe tworzyc :)
Zostane przy opcji plukania solanka i zrzutu do drenazowki.

Dziekuje bardzo za wszystkie podpowiedzi!

qbek17
22-07-2017, 23:50
a co to bedzie w praktyce oznaczalo ze bedzie duza ilosc na raz? chyba musze sie sam przekonac, moze nie bedzie to mialo zlego wplywu, drenaz bedzie doscyc solidny.
To znaczy kilkaset litrów w 15 min.

jamel23
23-07-2017, 06:33
To znaczy kilkaset litrów w 15 min..
Chodzilo mi o to czy bedzie miala taka ilosc wplyw na oczyszczalnie..o tym sie bede musial przekonac..bo jezeli studnia chlonna taka ilosc odbierze to i drenazowka sobie powinna poradzic


Nie możesz dać zwężki jeśli masz hydrofor przeponowy.
Napowietrzanie możesz mieć juz tylko w odzelaziaczu.

Mam bezprzeponowy zbiornik ocynkowany 150litrow..

jamel23
23-07-2017, 09:53
A czy taki gotowy zestaw nie poradzilby sobie z moja woda?
Teoretycznie jest to wciaz sporo mniej niz ww oferty?
Gdzie jest haczyk?
https://sklep.osmoza.pl/odzelaziacz-multifunkcyjny-clack1452-ecomix-p-1214.html

Louis_muniek
23-07-2017, 16:29
Dziekuje bardzo za wszystkie podpowiedzi!

Hydrofor wystarczy. Montaż we własnym zakresie będzie tańszy. Jeśli masz zacięcie techniczne to sam wykonasz przyłącze w najgorszym przypadku hydraulik.
Ustawienie głowicy, będzie bardzo proste - pod warunkiem że będzie tam instrukcja, a jak nie będzie daj znać pomożemy.

Generalnie, najtańszą opcją było by zastosowanie tradycyjnego odżelaziacza + zwężki zasysającej powietrze.
Możesz również skorzystać z opcji nr. 2 lub 3. Tam dodatkowe powietrze znajduje się w butli filtra.

W tym wypadku nie brał bym systemu z KMNO4.

Wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam

Louis_muniek
23-07-2017, 16:37
A czy taki gotowy zestaw nie poradzilby sobie z moja woda?
Teoretycznie jest to wciaz sporo mniej niz ww oferty?
Gdzie jest haczyk?
https://sklep.osmoza.pl/odzelaziacz-multifunkcyjny-clack1452-ecomix-p-1214.html

Jest to urządzenie wielofunkcyjne oparte na złożu ECOMIX. Urządzenia ]płukane są solanka jak tradycyjny zmiękczacz. Dosyć duża pojemność złoża i duża butla 14X52. Nie pamiętam twoich wyników badań.
Trzeba by było przeliczyć twardość skompensowaną czy aby urządzenie nie jest zbyt duże.

Ecomix usunie: jon amonowy, twardość, żelazo, mangan i organikę.
Moim zdaniem bardzo porządny produkt.

Pozdrawiam

jamel23
23-07-2017, 16:51
Jest to urządzenie wielofunkcyjne oparte na złożu ECOMIX. Urządzenia ]płukane są solanka jak tradycyjny zmiękczacz. Dosyć duża pojemność złoża i duża butla 14X52. Nie pamiętam twoich wyników badań.
Trzeba by było przeliczyć twardość skompensowaną czy aby urządzenie nie jest zbyt duże.

Ecomix usunie: jon amonowy, twardość, żelazo, mangan i organikę.
Moim zdaniem bardzo porządny produkt.

Pozdrawiam

Woda dla przypomnienia:

Badania wody :
Mętność 26 (1.0)
Barwa 4 (-)
Zapach Akceptowalny
Przewodność właściwa 781 (2500)
Stężenie jonów wodoru 7,4 (6.5-9.5)
Amonowy jon 0,24 (0,5)
Azotyny 0,07 (0,5)
Azotany 0,3 (50)
Żelazo 1920 (200)
Mangan 150 (50)
Twardosc 40 (stopnie francuskie)

Pompa:
Omnigena 3,5 SC 3/21

No wlasnie tak mu sie przygladam bo i glowica najbardziej polecana i zloze czesto sie przewija w Waszych podpowiedziach.
No a cena jest ok 1000 zl nizsza niz wszystkich ww zestawow.
Nie potrafie tylko okreslic czy na mije parametry wody jest odpowiedni.

Louis_muniek
23-07-2017, 17:00
Woda dla przypomnienia:

Badania wody :
Mętność 26 (1.0)
Barwa 4 (-)
Zapach Akceptowalny
Przewodność właściwa 781 (2500)
Stężenie jonów wodoru 7,4 (6.5-9.5)
Amonowy jon 0,24 (0,5)
Azotyny 0,07 (0,5)
Azotany 0,3 (50)
Żelazo 1920 (200)
Mangan 150 (50)
Twardosc 40 (stopnie francuskie)

Pompa:
Omnigena 3,5 SC 3/21

No wlasnie tak mu sie przygladam bo i glowica najbardziej polecana i zloze czesto sie przewija w Waszych podpowiedziach.
No a cena jest ok 1000 zl nizsza niz wszystkich ww zestawow.
Nie potrafie tylko okreslic czy na mije parametry wody jest odpowiedni.

Jeśli dobrze przeliczyłem to twoja twardość skompensowana to: 620 (Twardość 40 of - około 22 - 23 odH).
Biorąc pod uwagę wielkość urządzenia i twardość skompensowaną urządzenie będzie regenerować się co około 4 m3.

Jeśli pobierasz około 10 m3 miesięcznie to w zupełności wystarczy (wystarczy nawet jak będziesz pobierał 18 m3) -).

Parametry twojej wody mieszczą się również w limitach o których sklep napisał przy systemie.

Moim zdaniem chleba nie jeść a kupić.

Pozdrawiam

emigrus
23-07-2017, 19:45
Witam

Czy posiada ktoś już z Was najnowszej generacji zmiękczacz od EcoWater seria eVOLUTION? Też stoję przed wyborem zmiękczacza, lecz mam jeszcze czas do wiosny 2018. Już dziś zacząłem interesować się tematem, żeby zakup był poprawny. Jeszcze nie badałem wody w laboratorium, a to jest podstawą, żeby dobrać poprawnie zmiękczacz. Tak czy siak u mnie woda jest twarda albo bardzo twarda. Niszczy mi całą armaturę, grzałki w bojlerze. Wszystko zarasta tzw. kamieniem. Woda wodociągowa, ale ze studni głębinowej(100-150 metrów). Do tego chlor w wodzie. W innym temacie trochę napisałem, ale widzę, że główny wątek jest tutaj. Najpierw miał być zestaw 3 filtrów BB 10"(wstępny, chlor, zmiękczacz), ale @qbek17 szybko mnie sprowadził na ziemię, że taki filtr zmiękczający podziała kilka dni i po nim.

Jeszcze apropo tego EcoWater, jest wersja eVOLUTION zmiękczacza razem z węglem aktywnym, który usuwa całkowicie chlor. Czy to jest bezpieczne usuwanie całkowice chloru? W rurach nie będą rozwijać się jakieś glony, albo bakterie, wirusy, itd? Wydaje mi się, że usuwać chlor to sobie możemy zaraz przy zlewie czy prysznicu, ale nie na wejściu głównym wody.

Louis_muniek
23-07-2017, 20:53
Witam

Czy posiada ktoś już z Was najnowszej generacji zmiękczacz od EcoWater seria eVOLUTION? Też stoję przed wyborem zmiękczacza, lecz mam jeszcze czas do wiosny 2018. Już dziś zacząłem interesować się tematem, żeby zakup był poprawny. Jeszcze nie badałem wody w laboratorium, a to jest podstawą, żeby dobrać poprawnie zmiękczacz. Tak czy siak u mnie woda jest twarda albo bardzo twarda. Niszczy mi całą armaturę, grzałki w bojlerze. Wszystko zarasta tzw. kamieniem. Woda wodociągowa, ale ze studni głębinowej(100-150 metrów). Do tego chlor w wodzie. W innym temacie trochę napisałem, ale widzę, że główny wątek jest tutaj. Najpierw miał być zestaw 3 filtrów BB 10"(wstępny, chlor, zmiękczacz), ale @qbek17 szybko mnie sprowadził na ziemię, że taki filtr zmiękczający podziała kilka dni i po nim.

Jeszcze apropo tego EcoWater, jest wersja eVOLUTION zmiękczacza razem z węglem aktywnym, który usuwa całkowicie chlor. Czy to jest bezpieczne usuwanie całkowice chloru? W rurach nie będą rozwijać się jakieś glony, albo bakterie, wirusy, itd? Wydaje mi się, że usuwać chlor to sobie możemy zaraz przy zlewie czy prysznicu, ale nie na wejściu głównym wody.

Moim zdaniem urządzenie bardzo dobre, dość drogie co prawda. Za połowę ceny znajdziesz urządzenie równie dobre.
Co do węgla mam sceptyczne nastawienie. Co prawda za zmiękczaczem powinna być kolumna węglowa w celu poprawy smaku wody (czasem woda po zmiękczaczu może mieć mydlany smak), ale nie jestem przekonany do tego czy w takiej cenie. Instalując za zmiękczaczem korpus narurowy z wkładem węglowym wydasz około 3000,00 zł (przyczyn będzie to zmiękczacz jeden z najwyższej półki).

Podsumowując

Jeśli masz tyle gotówki aby zakupić ECOWATERA, to system wydaje się bardzo fajny i myślę że spełni swoje wymagania. Jeśli chciałbyś mieć urządzenia wysokiej klasy (produkcji europejskiej), z końcowym wkładem mechanicznym poszukaj po sklepach internetowych.

Spokojnie możesz zamontować system na wejściu wody do budynku, żaden glon w rurach ci nie urośnie.

Pozdrawiam

emigrus
23-07-2017, 21:06
Za co się płaci w tym EcoWater? Za to, że został zmontowany w USA i ma WiFi? Szczerze, to świetna sprawa powiadomienia na iPhone ze zmiękczacza. Wiem, że to już fanaberie, ale przydatne moim zdaniem. Lubię mieć osieciowany sprzęt. Takie trochę zboczenie zawodowe jako inżynier sieciowy. Ale nie lubię WiFi, wolę kabel. Korzystam w domu z WiFi bo ciężko nie mieć WiFi.
Ta ich głowica to coś dobrego? To chyba ich autorski produkt? Z tego co udało mi się wywnioskować z forum to najważniejsza jest głowica i złoże. Złoże monosferyczne, regeneracja przeciwprądowa.

Co do glonów, bakterii to miałem tylko na myśli eliminacja chloru na wejściu. Czy to jest bezpieczne. Czy w rurach jednak nie powinno być trochę tego chloru. Chlor tylko eliminujemy na samym końcu. zlew, prysznic, itd.

qbek17
23-07-2017, 22:05
A czy taki gotowy zestaw nie poradzilby sobie z moja woda?
Teoretycznie jest to wciaz sporo mniej niz ww oferty?
Gdzie jest haczyk?
Haczykiem jest np. żywotność złoża. W tradycyjnym odżelaziaczu czy zmiękczaczu masz spokojnie 15-20 lat, a przy złożach wielofunkcyjnych to raczej 5-6 lat.
Po drugie koszty eksploatacji - złoże wielofunkcyjne ma mniejszą pojemność i wymaga więcej soli do regeneracji.
Po trzecie - musisz zmiękczać do zera (twardość jest usuwana w pierwszej kolejności).

qbek17
23-07-2017, 22:13
Czy to jest bezpieczne usuwanie całkowice chloru?
Większość zmiękczaczy usuwa całkowicie resztki chloru z wody. Jest to "efekt uboczny" bo chlor zamiast utleniać bakterie, utlenia złoże zmiękczające.
Praktyka pokazuje, że to nie powoduje jakiegoś wielkiego rozwoju życia w rurach po usunięciu chloru - może to już zbyt krótkie odcinki rur, a może nikt tego nie badał...

emigrus
24-07-2017, 09:57
Z racji tego, że zmiękczacz będzie stał w łazience, czy z niego nie będą wydobywać się jakieś nieprzyjemne zapachy? Ta solanka nie śmierdzi? Raczej te pokrywy, gdzie wsypuje się sól nie zapewniają pełnej szczelności? Hmm, ale widziałem jakieś fotki czy filmiki, gdzie malutkie zmiękczacze stały gdzieś w kuchni pod zlewami.

drza
24-07-2017, 10:03
Pani z sanepidu patrzy pod kątem zdrowia, a Tobie potrzebny jest filtr ze względu na urządzenia. To dwie różne sprawy i najlepiej by było gdybyś miał dwie różne wody. Oczywiście w domowych warunkach jest to trudne i nieopłacalne więc zazwyczaj idzie się na kompromis.


Twardość faktycznie niewielka.
Odpowiedz sobie na pytanie czy bardziej chcesz mieć wodę do picia, czy raczej do "użytkowania" (zmywanie, pranie, mycie, itp). Jeśli chcesz mieć wodę pitną to nie montuj nic poza filtrem narurowym (z wkładem mechanicznym).
Jeśli jednak do picia będziesz używał innej wody (może to być podciągnięta osobna rura z przed zmiękczacza, woda w butelkach, woda po osmozie i mineralizatorze) lub akceptujesz picie wody zmiękczonej (bo to też cię nie zabije, po prostu nie będzie w tej wodzie wapnia i magnezu, którego i tak masz tam niewiele) to ja bym założył mały zmiękczacz. To znacznie podnosi komfort użytkowania domu.
Nie bawiłbym się w zmiękczanie częściowe bo przy tak małej twardości nie poczujesz nawet różnicy. Zacieki nadal będą (tylko trochę mniejsze), kamień nadal będzie w czajniku, itp. A dla zdrowia to już żadna różnica czy wypijesz dziennie 80 mg twardości więcej czy mniej.

Jeszcze się zastanawiam. Zrobię chyba tak, że na początek dam zwykły filtr narurowy z wkładem sznurkowym. Pomieszkam pół roku i podejmę decyzję o stacji uzdatniania. Dostałem propozycję na uzdatniacz firmy USTM. Sprzedawca mi powiedział, że jest to najlepsze rozwiązanie, bo oni indywidualnie dobierają uzdatniacz i uda się zrobić tak, żeby ten uzdatniacz nie usuwał wszystkich składników mineralnych, tylko to co jest zbędne. Mówił, że to jest przewaga USTM nad Viessmannem. Viessmann usuwa po całości i woda jest pozbawiona wszystkich cennych składników. Chciałbym, żebyście zweryfikowali tą opinię i podpowiedzieli mi czy warto iść w USTM.

qbek17
24-07-2017, 10:08
Jeszcze się zastanawiam. Zrobię chyba tak, że na początek dam zwykły filtr narurowy z wkładem sznurkowym. Pomieszkam pół roku i podejmę decyzję o stacji uzdatniania. Dostałem propozycję na uzdatniacz firmy USTM. Sprzedawca mi powiedział, że jest to najlepsze rozwiązanie, bo oni indywidualnie dobierają uzdatniacz i uda się zrobić tak, żeby ten uzdatniacz nie usuwał wszystkich składników mineralnych, tylko to co jest zbędne. Mówił, że to jest przewaga USTM nad Viessmannem. Viessmann usuwa po całości i woda jest pozbawiona wszystkich cennych składników. Chciałbym, żebyście zweryfikowali tą opinię i podpowiedzieli mi czy warto iść w USTM.
To się sprzedawca trochę "rozpędził" z tymi deklaracjami :)
Może miał na myśli funkcję ustawienia twardości? Jeśli tak to jest raczej standardowa rzecz w dobrych głowicach.
A USTM robi różne zmiękczacze... lepsze i tańsze... ale nie jest to jakaś najwyższa półka.

Aha, i w kwestii żelaza/manganu to na samym zmiękczaczu też trochę się tego zatrzyma ;)

drza
24-07-2017, 10:08
Witam

Pani z sanepidu ma rację. Woda kompletnie pozbawiona związków wapnia i magnezu nie jest do końca zdrowa.
Masz wodę o poziomie twardości około 9 odH. Jest to woda średnio twarda. Jeśli np. będzie Ci bardzo doskwierać "kamień", np. smugi na elementach sanitarnych, zakamienione baterie, itp., wówczas możesz pomyśleć o zmiękczaczu z zaworem twardości resztkowej. Dzięki niemu możesz na wyjściu wody ze zmiękczacza ustawić twardość końcową np. 2 lub 4O dH. Woda nię będzie do końca pozbawiona wapnia i magnezu a kamień nie będzie już tak bardzo uciążliwy.

Co do korpusu narurowego z wkładem sznurkowym moim zdaniem bardzo się przyda (z dwóch powodów).

1. Usunie z wody zanieczyszczenia mechaniczne (pisaki, muły, zawiesiny).
2. W przyszłości jeśli zdecydujesz się na zmiękczacz wody, dodatkowo również jego będzie zabezpieczał przed zanieczyszczeniami mechanicznymi.

Pozdrawiam

Dziękuję za porady. Pisałem już qbek17, że na początek dam filtr narurowy z wkładem sznurkowym, a po pół roku od zamieszkanie zbadam wodę i zadecyduję jaki uzdatniacz dać. Może wystarczy sam zmiękczacz. Mam ofertę na uzdatniacze USTM.

qbek17
24-07-2017, 10:10
Z racji tego, że zmiękczacz będzie stał w łazience, czy z niego nie będą wydobywać się jakieś nieprzyjemne zapachy? Ta solanka nie śmierdzi? Raczej te pokrywy, gdzie wsypuje się sól nie zapewniają pełnej szczelności? Hmm, ale widziałem jakieś fotki czy filmiki, gdzie malutkie zmiękczacze stały gdzieś w kuchni pod zlewami.
Nic nie śmierdzi. Ja mam zmiękczacz schowany w garderobie obok sypialni i nic nie czuć ;)
Poza tym, jak będziesz miał dobrą głowicę, to możesz ją ustawić tak aby wody do zbiornika soli nalewała dopiero przed regeneracją (żeby nie stała przez tydzień czy 10 dni w zbiorniku). Ale w obu przypadkach - nie ma żadnych zapachów.

drza
24-07-2017, 10:13
To się sprzedawca trochę "rozpędził" z tymi deklaracjami :)
Może miał na myśli funkcję ustawienia twardości? Jeśli tak to jest raczej standardowa rzecz w dobrych głowicach.
A UST robi różne zmiękczacze... lepsze i tańsze... ale nie jest to jakaś najwyższa półka.

Jeśli chodzi o USTM to na co zwrócić uwagę, żeby wybrać ten lepszy? Widzę, że są do wyboru różne głowice: CLACK (chyba najlepsza), BMT i RX.

emigrus
24-07-2017, 10:18
Nic nie śmierdzi. Ja mam zmiękczacz schowany w garderobie obok sypialni i nic nie czuć ;)
Poza tym, jak będziesz miał dobrą głowicę, to możesz ją ustawić tak aby wody do zbiornika soli nalewała dopiero przed regeneracją (żeby nie stała przez tydzień czy 10 dni w zbiorniku). Ale w obu przypadkach - nie ma żadnych zapachów.

No właśnie w tym EcoWater za duże pieniądze sól jest sucha na górze. Skoro mówisz, że to kwestia tylko ustawienia to pewnie tak jest wszędzie. Albo i nie wszędzie, pewnie kwestia co potrafi głowica/automatyka ze zmiękczacza.

qbek17
24-07-2017, 10:41
Jeśli chodzi o USTM to na co zwrócić uwagę, żeby wybrać ten lepszy? Widzę, że są do wyboru różne głowice: CLACK (chyba najlepsza), BMT i RX.
Zdecydowanie Clack. Poza tym złoże: najlepiej żeby było monosferyczne (a takie produkuje tylko kilka firm, np. Lanxess albo Dow).
Reszta to już szczegóły i drobiazgi... ale ułatwiające życie :) (zobacz czy w zestawie jest bypass, węże, mieszacz, polskie menu, itp)

qbek17
24-07-2017, 10:42
Skoro mówisz, że to kwestia tylko ustawienia to pewnie tak jest wszędzie. Albo i nie wszędzie, pewnie kwestia co potrafi głowica/automatyka ze zmiękczacza.
Dokładnie tak - to kwestia sterownika.

drza
24-07-2017, 12:48
Zdecydowanie Clack. Poza tym złoże: najlepiej żeby było monosferyczne (a takie produkuje tylko kilka firm, np. Lanxess albo Dow).
Reszta to już szczegóły i drobiazgi... ale ułatwiające życie :) (zobacz czy w zestawie jest bypass, węże, mieszacz, polskie menu, itp)

Właśnie o to mi chodziło, dzięki:) Zobaczę co będą proponować i za ile, ale to i tak za jakiś czas.

emigrus
24-07-2017, 23:37
Coraz bardziej przekonuję się do Ecowater. Nie dlatego, że ma WiFi. Zmiękczacz został zaprojektowany od zera przez jedną firmę. Produkcja w USA. Dlaczego to ważne? W USA nikt się nie cacka jak urządzenie zaleje dom czy wpłynie na zdrowie człowieka. Od razu są pozwy sądowe. Chwalą się, że zmiękczacz jest wysokiej jakości. Jestem w stanie w to uwierzyć.

Głowica:
- głowica ogranicza spadki ciśnienia i zwiększa przepływ wody,
- solidna konstrukcja głowicy jest odporna na duże wahania ciśnienia i gorszą jakość wody wodociągowej,
- ograniczysz ewentualne koszty serwisowe dzięki niewielkiej ilości części składowych (do 60 części mniej, niż w zaworach konkurencyjnych marek),
- brak ryzyka rdzy lub korozji (części metalowe nie mają kontaktu z wodą).

Ważne informacje:
- złoże jonowymienne jest skuteczne przez ok. 10-15 lat (zależy od jakości wody), ##10 lat pewnie dla twardości 446 mg
- nowoczesna, monosferyczna żywica jonowymienna wzbogacona o usuwanie związków żelaza i manganu
- regeneracja przeciwprądowa, objętościowo-logiczna
- przygotowanie solanki z wody uzdatnionej
- 10 lat gwarancji na wady fabryczne
- 10 lat gwarancji na całe urządzenie i jakość wody
- imienna Gwarancja Satysfakcji ## cokolwiek to znaczy o_0
- zawór By-pass
- ciągły monitoring przepływu wody
- zużycie soli na regenerację - 0,7 - 3,8 kg
- maksymalna ilość wody na regenerację - 70 litrów
- pojemność zbiornika soli - 65 kg (##nie wejdzie pełne 3 worki)
- skuteczny i niezawodny tarczowy zawór sterujący
- polietylenowy zbiornik solanki o zwiększonej gęstości i wytrzymałości
- wzmacniana włóknem szklanym butla na żywicę jonowymienną
- niepowtarzalna, opatentowana głowica sterująca

Wydajność pomiędzy regeneracji zakładając na razie teoretycznie przy twardości niech będzie 400 mg to jest 2,6m^3, czyli 2600 litrów wody między regeneracjami. Ile ja czasu zużywam 2600 litrów wody, to jest pytanie.
- dla wody o twardości 268 mg CaCO3 (15°N) - 3,93 m3
- dla wody o twardości 357 mg CaCO3 (20°N) - 2,95 m3
- dla wody o twardości 446 mg CaCO3 (25°N) - 2,6 m3

Na razie tak sobie gdybam, czy ten zmiękczacz jest wart tych pieniędzy ~4200 złotych. Koledze @qbek17 pewnie się nie podoba, że nic nie wiemy o głowicy. Pewnie dlatego, że jest opatentowana. Przemawia do mnie też 10 lat gwarancji praktycznie na wszystko, nawet na jakość wody.


Model słabszy eVOLUTION 200 Compact jest już pod rury 3/4 cala jak u mnie jest w domu i kosztuje 3900 złotych, tylko 300 złotych tańszy od modelu 300. Kwestia jaką mam twardość wody i ile jej zużywam. Tutaj jak widać przy twardości 446 mg wydajność już mocno spada 1,56m3 w stosunku do modelu 300, gdzie wydajność jest 2.6m3. Różnica ogromna w wydajności a różnica w cenie między modelami chyba mała, 300 złotych.

Wydajność pomiędzy regeneracjami:

- dla wody o twardości 268 mg CaCO3 (15°N) - 2,60 m3
- dla wody o twardości 357 mg CaCO3 (20°N) - 1,95 m3
- dla wody o twardości 446 mg CaCO3 (25°N) - 1,56 m3

Jedyny polski filmik starego modelu ESM, który został zastąpiony nowym modelem eVOLUTION https://www.youtube.com/watch?v=HqJM61LJJH0
Szkoda, że nikt na forum nie ma EcoWater. Pewnie przez to, że jest drogi.

qbek17
25-07-2017, 01:05
Nie jestem pewien czy taki był cel tego posta ale nie mogę nie skomentować niektórych "niepowtarzalnych" opcje tego modelu :)


Coraz bardziej przekonuję się do Ecowater. Nie dlatego, że ma WiFi. Zmiękczacz został zaprojektowany od zera przez jedną firmę. Produkcja w USA. Dlaczego to ważne? W USA nikt się nie cacka jak urządzenie zaleje dom czy wpłynie na zdrowie człowieka. Od razu są pozwy sądowe. Chwalą się, że zmiękczacz jest wysokiej jakości. Jestem w stanie w to uwierzyć.
Masz rację co do tego, że został "zaprojektowany" przez jedną firmę... tylko co to znaczy? To znaczy, że ktoś z tej firmy usiadł do katalogów innych firm (produkujących zbiorniki, złoża, głowice, wężyki, plastikowe elementy, itd) i wybrał z tego zestaw. Dokładnie tak jak robią to wszyscy inni (nawet Ci w Polsce) "producenci zmiękczaczy" (nie mówię o sprzedawcach przerzucających tylko towar) :)


Głowica:
- głowica ogranicza spadki ciśnienia...
Ograniczenie spadków ciśnienia jest mierzalnym parametrem. Określa się go jako Cv (lub Kv, zależnie od jednostek) Tu możesz o tym poczytać: http://www.valvias.com/flow-coefficient.php (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.valvias.com%2F flow-coefficient.php)
Jeśli ten współczynnik jest taki dobry to czemu go nie podadzą? Szczerze to nie widziałem jeszcze głowicy o większym Kv niż Clack.

...i zwiększa przepływ wody.
I tego jestem najbardziej ciekaw... Jak ta głowica "zwiększa przepływ wody"???


- solidna konstrukcja głowicy jest odporna na duże wahania ciśnienia i gorszą jakość wody wodociągowej,
Duże czyli jakie? Większość głowic pracuje w tym samym zakresie ciśnień (Clack podaje 1,4-8,6 bar). A co ma jakość wody wodociągowej do trwałości głowicy?


- ograniczysz ewentualne koszty serwisowe dzięki niewielkiej ilości części składowych (do 60 części mniej, niż w zaworach konkurencyjnych marek),
Magiczne słówko "do". Czyli jest tyle samo części co w innych głowicach, ale jest gdzieś model dużo bardziej skomplikowany, albo mający dużo więcej opcji.


- brak ryzyka rdzy lub korozji (części metalowe nie mają kontaktu z wodą).
Znów - pokażcie mi domową głowicę gdzie są jakieś metalowe części w kontakcie z wodą?
PS. W Clacku w ogóle nie ma metalowych części (nawet śrubek). Jedynym "nie plastikowym lub gumowym elementem jest elektronika".


- nowoczesna, monosferyczna żywica jonowymienna wzbogacona o usuwanie związków żelaza i manganu
Nie da się tak po prostu "wzbogacić" złoża o dodatkowe funkcje. Można dodać inne złoże, ale to już nie będzie monosferyczna żywica jonowymienna (inne złoże ma inny rozmiar ziaren, inne właściwości, inne wymagania co do płukania...)


- regeneracja przeciwprądowa, objętościowo-logiczna
Jeśli jest to mieszanka złóż (usuwająca żelazo i mangan) to regeneracja przeciwprądowa jest to mocno niewskazana, bo nie ma w niej cyklu płukania wstecznego (przed solankowaniem) umożliwiającego wypłukanie osadów tegoż żelaza/manganu. A jeśli się ich nie usunie to blokują one ziarna i solankowanie jest nieskuteczne.


- przygotowanie solanki z wody uzdatnionej
- zawór By-pass
- ciągły monitoring przepływu wody
Standard


- 10 lat gwarancji na wady fabryczne
- 10 lat gwarancji na całe urządzenie i jakość wody
- imienna Gwarancja Satysfakcji ## cokolwiek to znaczy o_0
Ale gwarancja nie obejmuje uszczelek, części mechanicznych, zużywających się, itd. Czyli w zasadzie na co jest gwarancja? Mogę gwarantować, że każdą gwarancję da się podważyć i stwierdzić, że "parametry wody się zmieniły" albo "nieprawidłowe użytkowanie" albo "brak przeglądu 5 lat temu"...


- zużycie soli na regenerację - 0,7 - 3,8 kg
- maksymalna ilość wody na regenerację - 70 litrów
To tak jakby podać spalanie w zakresie 0,5-40 litrów na 100 km. Jak stoisz w miejscu to spalanie będzie niskie... tak samo z ilością soli i wody do regeneracji (to są parametry, które się ustawia w sterowniku, więc można je ustawić dowolnie - tylko jak daleko na takim urządzeniu zajedziesz?)


- skuteczny i niezawodny tarczowy zawór sterujący
- niepowtarzalna, opatentowana głowica sterująca
Super, ekstra, hiper, mega... ale co jest w nim takiego fajnego czego nie ma u innych? Funkcje ma te same, zasada działania też...


- polietylenowy zbiornik solanki o zwiększonej gęstości i wytrzymałości
To się nazywa HDPE (polietylen wysokiej gęstości) i robi się z tego prawie wszystko (a na pewno wszystkie zbiorniki na solankę do zmiękczaczy)


- wzmacniana włóknem szklanym butla na żywicę jonowymienną
j.w. - wszystkie butle w takich urządzeniach robi się tak samo. To żaden wyróżnik.


Na razie tak sobie gdybam, czy ten zmiękczacz jest wart tych pieniędzy ~4200 złotych. Koledze @qbek17 pewnie się nie podoba, że nic nie wiemy o głowicy. Pewnie dlatego, że jest opatentowana. Przemawia do mnie też 10 lat gwarancji praktycznie na wszystko, nawet na jakość wody.
Jeśli jest opatentowana to znaczy, że wszystko powinno być jawne (opisane w patencie). Clack też ma mnóstwo opatentowanych rozwiązań i na każdej takiej części jest wybity numer patentu, który można sprawdzić.
Moim zdaniem gwarancja (wątpliwa) i dobra jakość materiałów i wykonania to nie powód, żeby sprzedawać to samo urządzenie 2x drożej. Ale oczywiście masz prawo wydać swoje pieniądze na to urządzenia i być z niego zadowolonym :)


Model słabszy eVOLUTION 200 Compact jest już pod rury 3/4 cala jak u mnie jest w domu i kosztuje 3900 złotych, tylko 300 złotych tańszy od modelu 300. Kwestia jaką mam twardość wody i ile jej zużywam. Tutaj jak widać przy twardości 446 mg wydajność już mocno spada 1,56m3 w stosunku do modelu 300, gdzie wydajność jest 2.6m3. Różnica ogromna w wydajności a różnica w cenie między modelami chyba mała, 300 złotych.
Średnica przyłączy to drobiazg - kwestia redukcji. A wydajność to kwestia ilości złoża - przy tak wysokiej twardości nie ma się co zastanawiać nad mniejszym modelem.

Louis_muniek
25-07-2017, 07:51
Coraz bardziej przekonuję się do Ecowater. Nie dlatego, że ma WiFi. Zmiękczacz został zaprojektowany od zera przez jedną firmę. Produkcja w USA. Dlaczego to ważne? W USA nikt się nie cacka jak urządzenie zaleje dom czy wpłynie na zdrowie człowieka. Od razu są pozwy sądowe. Chwalą się, że zmiękczacz jest wysokiej jakości. Jestem w stanie w to uwierzyć.



Moim zdaniem bardzo porządne urządzenie. Jeśli dysponujesz taką gotówka i stać Cię na taki produkt, ja wogle bym się nad tym nie zastanawiał.

rządzenie co prawda bardzo dobre. Jedno z najlepszych na rynku.

Louis_muniek
25-07-2017, 08:10
Haczykiem jest np. żywotność złoża. W tradycyjnym odżelaziaczu czy zmiękczaczu masz spokojnie 15-20 lat, a przy złożach wielofunkcyjnych to raczej 5-6 lat.
Po drugie koszty eksploatacji - złoże wielofunkcyjne ma mniejszą pojemność i wymaga więcej soli do regeneracji.
Po trzecie - musisz zmiękczać do zera (twardość jest usuwana w pierwszej kolejności).

Dodam tylko że z mojego doświadczenia wynika, że poprawne eksploatowanie żywicy jonowymiennej generuje jej żywotność na max 10 lat. Może się też również zdarzyć, że w momencie gdy na żywicę jest kierowana woda z przekroczeniami np. żelaza czy manganu degradujemy żywicę skracając jej żywotność. Skracamy jej żywotność również w momencie wyżyłowywania urządzenia.

Natomiast złoże wielofunkcyjne żywotnością przypomina żywotność żywicy jonowymiennej.

Złoża katalityczne - odżelaziające widziałem osobiście że złoża po 20 latach w dalszym ciągu obniżało wartości żelaza.

co do złóż kwarc - katalityczne zawsze należy oszacowanie żywotności określić na podstawie analizy wody.

Pozdrawiam

emigrus
25-07-2017, 09:14
Nie jestem pewien czy taki był cel tego posta ale nie mogę nie skomentować niektórych "niepowtarzalnych" opcje tego modelu :)
Hmm, doszukujesz się jakieś ukrytej reklamy produktu, firmy? Nie mam nic wspólnego z EcoWater. Jeszcze kilka dni temu w ogóle byłem tabula rasa odnośnie zmiękczaczy. Dopiero zaczynam zgłębiać wiedzę co i jak. Po prostu zaciekawił mnie ten zmiękczacz.



Masz rację co do tego, że został "zaprojektowany" przez jedną firmę... tylko co to znaczy? To znaczy, że ktoś z tej firmy usiadł do katalogów innych firm (produkujących zbiorniki, złoża, głowice, wężyki, plastikowe elementy, itd) i wybrał z tego zestaw. Dokładnie tak jak robią to wszyscy inni (nawet Ci w Polsce) "producenci zmiękczaczy" (nie mówię o sprzedawcach przerzucających tylko towar) :)
Co ze sterownikiem i algorytmami softu sterownika? Z tego co widać głowica jest ich autorstwa i sterownik razem z oprogramowaniem także.


Ograniczenie spadków ciśnienia jest mierzalnym parametrem. Określa się go jako Cv (lub Kv, zależnie od jednostek) Tu możesz o tym poczytać: http://www.valvias.com/flow-coefficient.php (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.valvias.com%2F flow-coefficient.php)
Jeśli ten współczynnik jest taki dobry to czemu go nie podadzą? Szczerze to nie widziałem jeszcze głowicy o większym Kv niż Clack.
OK, poczytam.


I tego jestem najbardziej ciekaw... Jak ta głowica "zwiększa przepływ wody"???
Pewnie bełkot marketingowy.



Duże czyli jakie? Większość głowic pracuje w tym samym zakresie ciśnień (Clack podaje 1,4-8,6 bar). A co ma jakość wody wodociągowej do trwałości głowicy?
Pewnie kolejny bełkot marketingowy. Co do zakresu to też się chwalą Ciśnienie robocze - 1,4 - 8,6 bar.


Magiczne słówko "do". Czyli jest tyle samo części co w innych głowicach, ale jest gdzieś model dużo bardziej skomplikowany, albo mający dużo więcej opcji.
Słowo "do" znam z innych dziedzin. Nigdy to nie było nic dobrego dla klienta końcowego.


Znów - pokażcie mi domową głowicę gdzie są jakieś metalowe części w kontakcie z wodą?
PS. W Clacku w ogóle nie ma metalowych części (nawet śrubek). Jedynym "nie plastikowym lub gumowym elementem jest elektronika".
W Clacku nie ma metalowych części? To na pewno jakieś plastikowe badziewie z Chin Made in USA. Hehe, żartuje, żartuje ;]


Nie da się tak po prostu "wzbogacić" złoża o dodatkowe funkcje. Można dodać inne złoże, ale to już nie będzie monosferyczna żywica jonowymienna (inne złoże ma inny rozmiar ziaren, inne właściwości, inne wymagania co do płukania...)
Hmmm, ciężko tu coś napisać. Ja bym też nie robił z nich debili. Wiedzą chyba co robią. Może to usuwanie żelaza i manganu to taki proces uboczny miękczania tym złożem?. Użyli słowa "wzbogacone", więc świadomie coś dodali chyba.


Jeśli jest to mieszanka złóż (usuwająca żelazo i mangan) to regeneracja przeciwprądowa jest to mocno niewskazana, bo nie ma w niej cyklu płukania wstecznego (przed solankowaniem) umożliwiającego wypłukanie osadów tegoż żelaza/manganu. A jeśli się ich nie usunie to blokują one ziarna i solankowanie jest nieskuteczne.
Tak jak wyżej.


Ale gwarancja nie obejmuje uszczelek, części mechanicznych, zużywających się, itd. Czyli w zasadzie na co jest gwarancja? Mogę gwarantować, że każdą gwarancję da się podważyć i stwierdzić, że "parametry wody się zmieniły" albo "nieprawidłowe użytkowanie" albo "brak przeglądu 5 lat temu"...
To prawda. Można tak manipulować gwarancją, że finalnie nic nie jest objęte gwarancją z winy użytkownika.


Super, ekstra, hiper, mega... ale co jest w nim takiego fajnego czego nie ma u innych? Funkcje ma te same, zasada działania też...
Papier przyjmie każdy tekst. :)


To się nazywa HDPE (polietylen wysokiej gęstości) i robi się z tego prawie wszystko (a na pewno wszystkie zbiorniki na solankę do zmiękczaczy)
OK, nie wiedziałem, że każdy korzysta z HDPE. HDPE znam.


Jeśli jest opatentowana to znaczy, że wszystko powinno być jawne (opisane w patencie). Clack też ma mnóstwo opatentowanych rozwiązań i na każdej takiej części jest wybity numer patentu, który można sprawdzić.
Moim zdaniem gwarancja (wątpliwa) i dobra jakość materiałów i wykonania to nie powód, żeby sprzedawać to samo urządzenie 2x drożej. Ale oczywiście masz prawo wydać swoje pieniądze na to urządzenia i być z niego zadowolonym :)
Mnie też zastanawia czemu o głowicy jest tak mało informacji. Może nie ma potrzeby informować o tym klienta na poziomie inżynierskim. Głowica jest ich autorstwa i tylko stosowana w ich zmiękczaczach. Clack jest używany przez inne firmy.


Średnica przyłączy to drobiazg - kwestia redukcji. A wydajność to kwestia ilości złoża - przy tak wysokiej twardości nie ma się co zastanawiać nad mniejszym modelem.
Ten mniejszy model raczej odpada. 1500 litrów między regeneracjami to chyba mała ilość wody. Nie znam twardości wody, ale strzelam na oko ma około 400 mg. Nie wiem czy zerkałeś, ale czerwcowa kranówka z Białego ma 218 i 256 mg. Woda chyba średnio twarda?

Ten model za 4800 złotych co także filtruj chlor, ma aktywny węgiel, to jego wydajność zmiękczania jest jeszcze mniejsza od tego małego za 3900pln. 1200 litrów między regeneracjami. Bez sensu ten model. To już lepiej ten chlor filtrować filtrem BB 10" lub 20", aby coś było.
Wydajność pomiędzy regeneracjami:

- dla wody o twardości 268 mg CaCO3 (15°N) - 2,07 m3
- dla wody o twardości 357 mg CaCO3 (20°N) - 1,55 m3
- dla wody o twardości 446 mg CaCO3 (25°N) - 1,24 m3

edit:

Jeszcze jedno. Zerknij tutaj i ich opis regeneracji http://ecowater.pl/blog/jak-zregenerowac-zmiekczacz-wody/


Urządzenie może wyliczać i aktualizować moment, w którym tylko fragment złoża powinien się zregenerować, aby zużyć jak najmniej soli, przy zachowaniu pełnej efektywności zmiękczania. To oznacza, że zmiękczacz nie czeka, aż złoże niemal całkowicie straci zdolność do wymiany jonów, tylko uruchamia proces regeneracji wcześniej. Wynika to z prostej zasady – mniej zużyte złoże wymaga do regeneracji mniej soli, niż złoże zużyte niemal w 100%. Zaawansowany sterownik bierze też pod uwagę rzeczywiste zużycie wody w domu. Dzięki uwzględnieniu tych 2 parametrów, zużycie soli jest najmniejsze z możliwych i takie działanie zmiękczacza zapewnia największe oszczędności w kosztach eksploatacji.
Czy to jest typowe w każdym zmiękczaczu, czy jednak tu jest jakaś inność np. fragment zużytego złoża może zostać zregenerowany? 4 etapowość.

emigrus
25-07-2017, 09:24
Moim zdaniem bardzo porządne urządzenie. Jeśli dysponujesz taką gotówka i stać Cię na taki produkt, ja wogle bym się nad tym nie zastanawiał.

rządzenie co prawda bardzo dobre. Jedno z najlepszych na rynku.
Możesz coś więcej napisać, bardziej szczegółowo dlaczego on a nie inny? Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach.

Louis_muniek
25-07-2017, 10:09
Możesz coś więcej napisać, bardziej szczegółowo dlaczego on a nie inny? Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach.

Z opisu producenta wynika że system jest bardzo OK. Tak jak napisałem we wcześniejszym poście.
Moim zdaniem na rynku możesz znaleźć systemy równie dobre (produkcji europejskiej) o połowę tańsze, minusem będzie brak WiFi. Moim zdaniem tak szczerze ta opcja to przerost formy nad treścią.

Możesz zrobić również tak jak proponuje kolega Qbek17. Urządzenie typu składak na wysokiej klasy komponentach. Cenowo chyba najbardziej korzystnie, jakościowo bardzo dobre urządzenie.

Pamiętaj że, jest to zmiękczacz który będzie praktycznie bezobsługowy (ty będziesz tylko dosypywać sól), czy naprawdę potrzebujesz do tego modułu WiFi żeby Cię o tym informował. Jeśli tak i jeśli masz taką gotówkę, to urządzenie moim zdaniem jest godne polecenia.

Nie doszukuj się między zmiękczaczami nie widomo jakich super cech. Wysokiej klasy zmiękczacze mogą być o połowę tańsze i będą spełniać te same funkcję co w/w model.

Dokonując zakupu urządzenia kieruj się

- typem głowicy
- producentem głowicy
- systemem regeneracji
- dobrze jeśli firma posiada odpowiednie dokumenty

To że producent nie pisze na temat głowicy - być może postępuje tak jak firma ERIE, tam też jest mało info o głowicach, a uznawane są jedne z najlepszych na rynku (w dodatku ich rozwiązania są patentowane). W tym wypadku należy zaufać producentowi i uznać że napisał prawdę.

Pozdrawiam

emigrus
25-07-2017, 10:25
Operujesz tylko na danych producenta ze strony. Tyle to i ja wiem. Myślałem, że coś napiszesz o głowicy i złożu, które też usuwa żelazo i mangan. Czy to jest dobry pomysł. Wydaje mi się, że to odżelazianie i odmanganianie jest dla celów reklamowych. Przecież porządny odżelaziacz kosztuje tyle co ten zmiękczacz.
Co do WiFi, fajnie to mieć, ale nie jest koniecznością.

Mam na oku jeszcze ten zmiękczacz -> http://www.filtrywodysklep.pl/pl/p/Zmiekczacz-FLAMINGO-C25/71 Będę też rozmawiał z białostocką firmą AquaSoft, którą mam na miejscu http://aqua-soft.com.pl/uzdatnianie-wody/stacje-uzdatniania-wody/zmiekczanie-wody/aqua-soft-basic/aqua-soft-basic-25-wersja-objetosciowa-przeplyw-1-3m-h.html .
Jeszcze na oku mam ten zmiękczacz http://www.krainawody.pl/623-zmiekczacz-erie-iqsoft-eco-26.html
Jak widać nie jestem skupiony tylko na EcoWater. Lecz on mnie najbardziej interesuje.

Louis_muniek
25-07-2017, 10:34
Operujesz tylko na danych producenta ze strony. Tyle to i ja wiem. Myślałem, że coś napiszesz o głowicy i złożu, które też usuwa żelazo i mangan. Czy to jest dobry pomysł. Wydaje mi się, że to odżelazianie i odmanganianie jest dla celów reklamowych. Przecież porządny odżelaziać kosztuje tyle co ten zmiękczacz.
Co do WiFi, fajnie to mieć, ale nie jest koniecznością.

Mam na oku jeszcze ten zmiękczacz -> http://www.filtrywodysklep.pl/pl/p/Zmiekczacz-FLAMINGO-C25/71 Będę też rozmawiał z białostocką firmą AquaSoft, którą mam na miejscu http://aqua-soft.com.pl/uzdatnianie-wody/stacje-uzdatniania-wody/zmiekczanie-wody/aqua-soft-basic/aqua-soft-basic-25-wersja-objetosciowa-przeplyw-1-3m-h.html .
Jeszcze na oku mam ten zmiękczacz http://www.krainawody.pl/623-zmiekczacz-erie-iqsoft-eco-26.html
Jak widać nie jestem skupiony tylko na EcoWater. Lecz on mnie najbardziej interesuje.

W/w produkty to bardzo dobre systemu, ich charakterystyka pracy jest bardzo podobna.
Posiadają dobre głowicę, dopytać należy o producentów złoża. Wszystkie systemy mają tryb regeneracji przeciwprądowej.

Najkorzystniej cenowo wypada chyba AQUA-SOFT. Każdy z nich będzie dobry. Wybór należy do Ciebie.

Pozdrawiam

qbek17
25-07-2017, 12:31
Dodam tylko że z mojego doświadczenia wynika, że poprawne eksploatowanie żywicy jonowymiennej generuje jej żywotność na max 10 lat. Może się też również zdarzyć, że w momencie gdy na żywicę jest kierowana woda z przekroczeniami np. żelaza czy manganu degradujemy żywicę skracając jej żywotność. Skracamy jej żywotność również w momencie wyżyłowywania urządzenia.
Z mojego doświadczenia wynika, że żywica może pracować i 30 lat. I to nie koniecznie w idealnych warunkach.


Natomiast złoże wielofunkcyjne żywotnością przypomina żywotność żywicy jonowymiennej.
Nie przypomina. Nie ma jednej tylko typu żywicy jonowymiennej (są ich setki). W złożach mieszanych jest zazwyczaj 5-6 różnych żywic, w tym anionity, których żywotność jest znacznie krótsza niż kationitów do zmiękczania.
Złoża mieszane po 5 latach nadal będą zmiękczać wodę, ale przestaną usuwać wszystkie inne związki - czyli w najlepszym przypadku po kilku latach z filtra wielofunkcyjnego zrobi się tylko zmiękczacz.


Złoża katalityczne - odżelaziające widziałem osobiście że złoża po 20 latach w dalszym ciągu obniżało wartości żelaza.
Złoża katalityczne, które nie są wytworami sztucznymi, a pokruszoną skałą (rudą) są praktycznie niezniszczalne.


co do złóż kwarc - katalityczne zawsze należy oszacowanie żywotności określić na podstawie analizy wody.
Ciekawe na jakiej podstawie chcesz to szacować? Jaki parametr będziesz brał pod uwagę? Nie powiesz mi chyba, że jak żelaza jest więcej to się piasek/żwir szybciej zużyje?

Louis_muniek
25-07-2017, 12:43
Z mojego doświadczenia wynika, że żywica może pracować i 30 lat. I to nie koniecznie w idealnych warunkach.


Nie przypomina. Nie ma jednej tylko typu żywicy jonowymiennej (są ich setki). W złożach mieszanych jest zazwyczaj 5-6 różnych żywic, w tym anionity, których żywotność jest znacznie krótsza niż kationitów do zmiękczania.
Złoża mieszane po 5 latach nadal będą zmiękczać wodę, ale przestaną usuwać wszystkie inne związki - czyli w najlepszym przypadku po kilku latach z filtra wielofunkcyjnego zrobi się tylko zmiękczacz.


Złoża katalityczne, które nie są wytworami sztucznymi, a pokruszoną skałą (rudą) są praktycznie niezniszczalne.


Ciekawe na jakiej podstawie chcesz to szacować? Jaki parametr będziesz brał pod uwagę? Nie powiesz mi chyba, że jak żelaza jest więcej to się piasek/żwir szybciej zużyje?

Wierze Ci, natomiast moje doświadczenia są zupełnie inne, i dlatego pozwolę się z Tobą nie zgodzić.

To ile ty musisz mieć lat, że z twojego doświadczenia wynika że 30 lat żywica wytrzyma (żart).

Pozdrawiam

qbek17
25-07-2017, 12:47
Hmm, doszukujesz się jakieś ukrytej reklamy produktu, firmy?
Nie - po prostu jestem wyczulony na takie "słowa klucze" ;)


Co ze sterownikiem i algorytmami softu sterownika? Z tego co widać głowica jest ich autorstwa i sterownik razem z oprogramowaniem także.
Zazwyczaj wygląda to tak, że producent głowicy oferuje "personalizację" swojego produktu. Znam to dokładniej na przykładzie Clacka. Sprzedają oni pewnej firmie swoje głowice (identyczne jak każde inne) ale z innym sterownikiem (który ma np. dodatkowe funkcje). Ta firma ma wyłączność na sprzedaż głowicy z tym sterownikiem i nadaje swoją nazwę całości. W tym momencie klient widzi na rynku "nową głowicę", o wyjątkowych funkcjach.
A ta głowica w Ecowaterze wygląda bardzo podobnie do Erie, więc to ich podejrzewałbym o taką personalizację w tym przypadku :)


Hmmm, ciężko tu coś napisać. Ja bym też nie robił z nich debili. Wiedzą chyba co robią. Może to usuwanie żelaza i manganu to taki proces uboczny miękczania tym złożem?. Użyli słowa "wzbogacone", więc świadomie coś dodali chyba.
Proces wymiany jonowej na żywicach jest znany od kilkudziesięciu lat (jakieś 60-70 lat). Jest też dość dokładnie przebadany i sprawdzony. Miałem okazję być w fabryce jonitów i uwierz - ich modyfikacja to nie prosta sprawa, którą ogarnęłaby jakaś firma handlowa (bez rozbudowanego chemicznego R&D).
Ja bym raczej ponownie użył hasła "marketingowy bełkot".


Jeszcze jedno. Zerknij tutaj i ich opis regeneracji http://ecowater.pl/blog/jak-zregenerowac-zmiekczacz-wody/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fecowater.pl%2Fblog %2Fjak-zregenerowac-zmiekczacz-wody%2F)
Czy to jest typowe w każdym zmiękczaczu, czy jednak tu jest jakaś inność np. fragment zużytego złoża może zostać zregenerowany? 4 etapowość.
W Clacku masz możliwość ustawienia do 9 etapów regeneracji. Mając do dyspozycji wszystkie opcje możesz dowolnie ustawić proces regeneracji. To co oni proponują to "na sztywno" zapisany proces. Jest on prawidłowy, ale też nie ma w nim nic nowego, rewolucyjnego. Praktycznie każdy bardziej zaawansowany sterownik ma algorytmy obliczające na bieżąco rezerwę i "przewidujące" zużycie wody na kolejne dni (na podstawie historii zużycia).

qbek17
25-07-2017, 12:56
Wierze Ci, natomiast moje doświadczenia są zupełnie inne.
Mam wrażenie, że ostatnio zmieniłeś nieco ton swoich wypowiedzi :) Cieszę się, bo jak widzisz każdy ma swoje doświadczenia i można je ciągle uzupełniać.
Nie żebym uważał to za gorsze, ale sam przyznałeś, że jesteś handlowcem więc Twoje doświadczenie jest bardziej teoretyczne. Chyba, że jednak jest inaczej - jeśli tak to mnie popraw.
Ja już byłem trochę po stronie handlowej i po stronie użytkownika i po stronie serwisu i po stronie producenta i po stronie projektanta... i wydaje mi się, że mam dosyć pełny obraz tego segmentu rynku. Mimo to dobrze jest usłyszeć opinie o innych urządzeniach czy firmach - zawsze coś się może zmieniać. Mówisz, że promuję Clacka - tak robię bo jak do tej pory nikt mnie nie przekonał, że jest inaczej :)

Również pozdrawiam! :)

Louis_muniek
25-07-2017, 13:10
Nie - po prostu jestem wyczulony na takie "słowa klucze" ;)

W Clacku masz możliwość ustawienia do 9 etapów regeneracji. Mając do dyspozycji wszystkie opcje możesz dowolnie ustawić proces regeneracji. To co oni proponują to "na sztywno" zapisany proces. Jest on prawidłowy, ale też nie ma w nim nic nowego, rewolucyjnego. Praktycznie każdy bardziej zaawansowany sterownik ma algorytmy obliczające na bieżąco rezerwę i "przewidujące" zużycie wody na kolejne dni (na podstawie historii zużycia).

To prawda, że możesz ustawić 9 etapów. I to prawda że Clack jest bardzo dobrą głowicą. Ale jest to w moim mniemaniu trochę przerost formy nad treścią. Tak jak w przypadku tego WiFi.

Tak naprawdę wystarczą 3 cykle. W wodach trudnych i bardzo zanieczyszczonych dodatkowo jeszcze BACKWASH, ale to naprawdę w sporadycznych przypadkach.

Pozdrawiam

Louis_muniek
25-07-2017, 13:16
Mam wrażenie, że ostatnio zmieniłeś nieco ton swoich wypowiedzi :) Cieszę się, bo jak widzisz każdy ma swoje doświadczenia i można je ciągle uzupełniać.
Nie żebym uważał to za gorsze, ale sam przyznałeś, że jesteś handlowcem więc Twoje doświadczenie jest bardziej teoretyczne. Chyba, że jednak jest inaczej - jeśli tak to mnie popraw.
Ja już byłem trochę po stronie handlowej i po stronie użytkownika i po stronie serwisu i po stronie producenta i po stronie projektanta... i wydaje mi się, że mam dosyć pełny obraz tego segmentu rynku. Mimo to dobrze jest usłyszeć opinie o innych urządzeniach czy firmach - zawsze coś się może zmieniać. Mówisz, że promuję Clacka - tak robię bo jak do tej pory nikt mnie nie przekonał, że jest inaczej :)

Również pozdrawiam! :)

Generalnie ja również uważam Clcka za jedną z najlepszych głowic na rynku. Ale tak samo jak w przypadku ECOWOTERA, na rynku są również inne konkurencyjne produkty równie dobre.

Pozdrawiam

emigrus
25-07-2017, 14:00
U mnie wszystko się okaże jak zbadam twardość wody. Jak woda będzie miała nadmiar żelaza i manganu to będę skłaniał się do EcoWater. Nie mam zamiaru stawiania oddzielnych urządzeń do odżelaziania. Wydaje mi się, że u mnie nie ma żelaza. Cholera wie. Woda głębinowa zazwyczaj jest silnie zmineralizowana. Z resztą widać to po armaturze, czyli duże ilości wapnia i magnezu w wodzie. Ciekawie jak z pH. Może ta woda jest mocno zasadowa a ja piję wodę mineralną kupną z butelki. Po badaniach wody jeszcze się okaże, że piję gorsze gówno z butelki niż mam w kranie. To będą dopiero jaja.

Zmiękczenie 2600 litrów wody przy twardości 400 mg między regeneracjami to duża ilość. Co do chloru to zastosuję zwykły, półroczny filtr BB 10" razem ze wstępnym. Czy on będzie filtrował chlor czy nie to już mniej istotne. Chlor na pewno nie jest przekroczony ponad normy, bo jego nadmiar jest rakotwórczy. Kwestia jaką mam twardość wody. Jak będzie powyżej 400 a nawet 1000 mg to zrobi się dość duży problem.

Na razie starczy tego gdybania o zmiękczaczach. Mniej więcej wiem czego szukać. Na razie co musze zrobić to zbadać twardość wody, bo od twardości będzie zależało jakiej firmy i jaki model kupię zmiękczacz. Dzięki Panowie za rady.

emigrus
25-07-2017, 15:52
Coś mi się przypomniało. Zawsze mnie zastanawiało skąd ten czarny osad na spłuczce od środka. Woda w spłuczce w większości dnia to woda stojąca z dostępem do tlenu. Czarny osad to nic innego jak utleniony mangan z żelazem bo zazwyczaj występują razem. Tu może być większa obecność manganu w wodzie co daje czarny osad. Zgadza się?

qbek17
25-07-2017, 20:27
Coś mi się przypomniało. Zawsze mnie zastanawiało skąd ten czarny osad na spłuczce od środka. Woda w spłuczce w większości dnia to woda stojąca z dostępem do tlenu. Czarny osad to nic innego jak utleniony mangan z żelazem bo zazwyczaj występują razem. Tu może być większa obecność manganu w wodzie co daje czarny osad. Zgadza się?
Może tak być. Żelazo daje rudy, a mangan czarny osad.

Louis_muniek
26-07-2017, 07:23
Coś mi się przypomniało. Zawsze mnie zastanawiało skąd ten czarny osad na spłuczce od środka. Woda w spłuczce w większości dnia to woda stojąca z dostępem do tlenu. Czarny osad to nic innego jak utleniony mangan z żelazem bo zazwyczaj występują razem. Tu może być większa obecność manganu w wodzie co daje czarny osad. Zgadza się?

Najprawdopodobniej jest to utleniony mangan. Jeśli jest takie zjawisko, to znaczy jest jego dosyć duże stężenie. W twoim wypadku zrobił bym badanie wody w sanepidzie.

Pozdrawiam

KLARSAN
26-07-2017, 07:25
Coś mi się przypomniało. Zawsze mnie zastanawiało skąd ten czarny osad na spłuczce od środka. Woda w spłuczce w większości dnia to woda stojąca z dostępem do tlenu. Czarny osad to nic innego jak utleniony mangan z żelazem bo zazwyczaj występują razem. Tu może być większa obecność manganu w wodzie co daje czarny osad. Zgadza się?

Dokładnie tak, mangan pozostawia czarny/ciemno brązowy osad.

emigrus
26-07-2017, 08:38
Najprawdopodobniej jest to utleniony mangan. Jeśli jest takie zjawisko, to znaczy jest jego dosyć duże stężenie. W twoim wypadku zrobił bym badanie wody w sanepidzie.

Pozdrawiam

Hydrofornia jest dopuszczona do użytku spożywczego przez sanepid, więc zakładam, że wszystko jest w granicach norm. Jedynie co jest odczuwalne to twardość wody, ale tutaj dopuszczalne normy to chyba nawet 500 mg i nikt nie ma obowiązku tej wody zmiękczać do mniejszych wartości.
Informacje o jakości wody to dane publiczne, więc tylko kwestia przejechać się do sanepidu i wziąć wydruk jakości wody. Sam chyba nie będę robił, co najwyżej twardość, żelazo, mangan i chlor. Zrobienie szczegółowego badania wody to koszt kilkaset złotych. To co wymieniłem to kosztuje jakieś 150 złotych, więc też niemałe pieniądze.

Czy mangan w górnych granicach normy może powodować osady? Podkreślę, że woda jest krystalicznie przejrzysta, nie ma mętności. Nie używam żadnych filtrów.

Louis_muniek
26-07-2017, 09:18
Hydrofornia jest dopuszczona do użytku spożywczego przez sanepid, więc zakładam, że wszystko jest w granicach norm. Jedynie co jest odczuwalne to twardość wody, ale tutaj dopuszczalne normy to chyba nawet 500 mg i nikt nie ma obowiązku tej wody zmiękczać do mniejszych wartości.
Informacje o jakości wody to dane publiczne, więc tylko kwestia przejechać się do sanepidu i wziąć wydruk jakości wody. Sam chyba nie będę robił, co najwyżej twardość, żelazo, mangan i chlor. Zrobienie szczegółowego badania wody to koszt kilkaset złotych. To co wymieniłem to kosztuje jakieś 150 złotych, więc też niemałe pieniądze.

Czy mangan w górnych granicach normy może powodować osady? Podkreślę, że woda jest krystalicznie przejrzysta, nie ma mętności. Nie używam żadnych filtrów.

Mangan utlenia się na CO2 (po jakimś czasie), który jest w powietrzu, dlatego masz ten osad. Natomiast jeśli pozostają czarne smugi etc, znaczy to że jest tego dosyć duże stężenie. Tak samo jak w przypadku żelaza. W momencie kiedy wlejesz do szklanki (woda jest krystalicznie czysta). Odstawiona na jakiś czas robi się żółtawa, jest to wynik utleniania się żelaza rozpuszczonego w wodzie.

Pozdrawiam

emigrus
26-07-2017, 12:39
Kontaktowałem się z urzędem gminy bo to oni mają wszystkie badania od sanepidu. Co najlepsze w ogóle nie ma badania twardości wody, przy twardości wody jest kreska. Wapno i magnez też nie badane. Za to są inne:

żelazo - poniżej 60µg(norma do 200µg)
mangan - 10,8µg(norma do 50µg)
chlorki - ponizej 2,5mg(norma do 250mg)
amoniak - 0,27(norma do 0,50), z maja 2017 poniżej 0,05mg/l
pH - 7,6
Było wiele innych jak chrom, mętność, itd. ale już nie chciałem babki męczyć przez telefon. Nie było najważniejszego, twardości.

Co sądzicie o tych wynikach? Jak to możliwe, że nie jest badana twardość. Nie ma obowiązku? Babka zerknęła rok 2016 i też nie było twardości wody. Wychodzi na to, że muszę twardość zrobić sam.

Dostałem skany w .pdf od sanepidu. Nie ma tam twardości. Shit happened :/

Czy żelazo poniżej 60µg/l i mangan 10.8µg/l potrzebuje filtrowania? O co chodzi z tym poniżej 60? Czułość testu była tylko do 60 µg/l?

Captain Bzik
26-07-2017, 20:49
Witam szanownych forumowiczów,

Na dzień dobry przyznam, że się nie znam na uzdatnianiu wody, więc proszę o pomoc.

Za kilka tygodni ruszam z budową domu, do którego podłączenie wodociągu i kanalizacji jest mało opłacalne. Taki urok działki oddalonej od drogi.
Od kilku tygodni mam studnię o głębokości 42m, z której będziemy pompować wodę do domu. Odległość zwierciadła wody w rurze studziennej od poziomu terenu – 11 metrów.
Ścieki i brudną wodę z domu będziemy odprowadzać do szczelnego szamba. Przyłącze wody ze studni do domu wykonamy na przełomie września / października. Wtedy też zainstalujemy w studni docelową pompę na siłę. Obecnie mamy w niej tymczasową pompę i niskiej wydajności. Wiemy, że wody w studni jest sporo, bo obecnie pompujemy z niej wodę do gospodarstwa rodziców. Bez problemu napełniamy zbiornik 2500l, potem podlewamy kwiaty w namiotach, a woda ciągle leci.


Cel filtracji
- woda do kuchni (przygotowanie posiłków, zmywanie naczyń) i do celów gospodarczych (łazienka, pranie, sprzątanie). W domu jest 1 kuchnia, 1 łazienka z wc i osobny wc.
- dla 2-3 osób, 3-6 m3 na miesiąc.

Wymagania co do filtrów:
- system prosty
- trwały i pewny
- dostosowany do sytuacji– nie chcę armaty do upolowania komara :)
- w miarę możliwości tani w utrzymaniu
- nie jestem skazany na najtańsze rozwiązanie,
- w domu przewidzieliśmy miejsce na osobne pomieszczenie techniczne o wielkości 10m2. Chcemy tam umieścić hydrofor, system uzdatniania wody, termę elektryczną i inne urządzenia, jeśli będą konieczne.

Wyniki badań wody ze studni

393793
Edit: może tutaj będzie lepiej widać
https://drive.google.com/open?id=0B4Lih5JZIOubcjBSQmpoR2FvalU



Nie jestem biegły w temacie i nie widzę głębszych relacji między tymi parametrami.

Moim zdaniem mętność i obecność bakterii w studni łatwo wytłumaczyć. Do jej wiercenia użyta została woda, które mogłą zawierać bakterie. Do tego do studni mogły się dostać zanieczyszczenia podczas wiercenia. Myślę, że czyszczenie studni chlorem załatwi sprawę bakterii i być może nie trzeba będzie inwestować w lampy UV albo inne rozwiązania.

Badania powtórzę po chlorowaniu i podłączeniu wody do domu. Wtedy sprawa bakterii będzie jasna. Jednak wydaje mi się, że parametry fizyko-chemiczne się nie zmienią.


Jakie filtry mam wybrać?
Na teraz załóżmy, że czyszczenie chlorem wyeliminuje bakterie z wody. Wydaje mi się, że potrzebuję sprzętu, który poradzi sobie z:
- nadmiarem żelaza,
- nadmiarem manganu
- na co, Waszym zdaniem, mam jeszcze zwrócić uwagę?


Takie oferty zebrałem
Wyniki badań wysłałem do 3 lokalnych firm i dostałem propozycje:

1. filtr APER Gs ze złożem Greensand – z okresową regeneracją złoża nadmanganianem potasu

2. filtr wstępny Cintropur + stacja STR1017 VC ilość złoża 35 l Aquamulti

3. filtr 011 Aquasystem (odżelaziacz i odmanganiacz, złoże naturalne, kwarcowo-dolomitowe). Do tego Aspirator 1”z mosiądzu do napowietrzania wody w celu
wspomagania procesu usuwania żelaza i manganu.


Jak myślicie:
- jaki stosunek cena – jakość reprezentują te rozwiązania i czy są dobrze dobrane do mojego przypadku?
- czy iść w kierunku filtrów wymagających hydroforu przeponowego, czy ocynkowanego?
- czy woda po uzdatnieniu którymś z tych systemów będzie zdatna do picia prosto z kranu?
- jakie inne filtry powinienem jeszcze wziąć pod uwagę?

St@nley
26-07-2017, 21:33
W takim razie dam sobie spokój z kombinowaniem i podłaczam hydrofor bez uzdatniania. Najwyżej WC przepnę na wodociąg jak ewidentnie zaczną się brudzić.
Tak się jeszcze zastanawiam, jak by podłaczyć zasialnie hydroforu poziomego ocynkowanego ze studnią w sposób jak niżej. Włacznik ciśnieniowy byłby przy zbiorniku, no i tak jak wspomniłem woda ze zbiornika szła by tylko na WC, ewentualnie kran do węża w elewacji. Pompa Belardi 4H14. Czy to ma sens?

393121
Ktoś się orientuje w mojej powyższej kwestii czy muszę szukać innego tematu?

Louis_muniek
27-07-2017, 07:22
Witam szanownych forumowiczów,

Na dzień dobry przyznam, że się nie znam na uzdatnianiu wody, więc proszę o pomoc.

Za kilka tygodni ruszam z budową domu, do którego podłączenie wodociągu i kanalizacji jest mało opłacalne. Taki urok działki oddalonej od drogi.
Od kilku tygodni mam studnię o głębokości 42m, z której będziemy pompować wodę do domu. Odległość zwierciadła wody w rurze studziennej od poziomu terenu – 11 metrów.
Ścieki i brudną wodę z domu będziemy odprowadzać do szczelnego szamba. Przyłącze wody ze studni do domu wykonamy na przełomie września / października. Wtedy też zainstalujemy w studni docelową pompę na siłę. Obecnie mamy w niej tymczasową pompę i niskiej wydajności. Wiemy, że wody w studni jest sporo, bo obecnie pompujemy z niej wodę do gospodarstwa rodziców. Bez problemu napełniamy zbiornik 2500l, potem podlewamy kwiaty w namiotach, a woda ciągle leci.

Cześć

Czy mogę Cię prosić o przepisanie tych wartości. Niestety ale jest to tak małe, że nie jestem w stanie tego odczytać.

Pozdrawiam

Jastrząb
27-07-2017, 07:24
Takie oferty zebrałem
Wyniki badań wysłałem do 3 lokalnych firm i dostałem propozycje:

1. filtr APER Gs ze złożem Greensand – z okresową regeneracją złoża nadmanganianem potasu

2. filtr wstępny Cintropur + stacja STR1017 VC ilość złoża 35 l Aquamulti

3. filtr 011 Aquasystem (odżelaziacz i odmanganiacz, złoże naturalne, kwarcowo-dolomitowe). Do tego Aspirator 1”z mosiądzu do napowietrzania wody w celu
wspomagania procesu usuwania żelaza i manganu.


Jak myślicie:
- jaki stosunek cena – jakość reprezentują te rozwiązania i czy są dobrze dobrane do mojego przypadku?
- czy iść w kierunku filtrów wymagających hydroforu przeponowego, czy ocynkowanego?
- czy woda po uzdatnieniu którymś z tych systemów będzie zdatna do picia prosto z kranu?
- jakie inne filtry powinienem jeszcze wziąć pod uwagę?
Zacznijmy od tego żę żalaza masz mało.

1. Regenerowany chemicznie, wiec dodatkowe koszty, rzedy 15-25PLN miesiecznie pewnie. DO tego nadmanganian totalnie brudzi. Jak nim ubrudzisz podłoge to tak zostanie na zawsze. To złoże na przypadek że NIE da się wody napowietrzyć albo jakiejś specyficznej wody. Jak nie masz jeszcze hydroforu, to moim zdaniem opcja bez sensu ze wzgledu na koszty. Sama wode uzdatni rzecz jasna.

2. To złoże Ci dodatkowo wodę zmiękczy. Kwestia tego czy chcesz??

3. To jest właśnie armata na komara. Filtr średnicy 16" na 0.4mg żelaza. Jakbyś miał 20x więcej tego żelaza.....Do tego to jest chyba filtr bez automatycznej głowicy - raz na tydzień musisz spędzieć 10-15 minut na ręczne przestawianie zaworów w celu wyplukania filtra. W czasach gdy automatyczne głowice zaczynają mieć Wi-Fi pewnie.....

Z tych trzech opcji to opcja 2, pod warunkiem ze chcesz wodę zmiękczyć. Jak nie to szukaj w zasadzie filtra średnicy 10" z dowolnym złożem katalitycznym. Se poradzi.
Napowietrzanie w hydroforze jest tansze niż zakup chemii do regeneraji, moim zdaniem idz w kierunku hydrofora ocynkowane. Są jeszcze filtry które robią poduszkę powietrzą i napowietrzaja wode wewnatrz samego filtra. Cena pewnie wyższa o koszt hydroforu. Dobre, jesli masz pompę elektroniczna i hydroforu nie potrzebujesz. Jak hydrofor musisz mieć to płacisz 2 razy (za hydrofor i za opcje napowietrzania w filtrze).

Gdyby nie bakterie to tą wodę mógłbyś już pić. Taka ilość żelaza rzadnej krzywdy CI nie zrobi. Choc byłaby pewnie niesmaczna. Jak usuniesz żelazo i nie bedzie bakterii, to kranówki nie odróżnisz od butelkowanej.

qbek17
27-07-2017, 07:37
Czy żelazo poniżej 60µg/l i mangan 10.8µg/l potrzebuje filtrowania? O co chodzi z tym poniżej 60? Czułość testu była tylko do 60 µg/l?
To są bardzo małe ilości - do dokładnego określenia ile jest tego żelaza potrzebna jest inna/droższa metoda pomiarowa, a dopóki jest to poniżej dopuszczalnej wartości to nieistotne jest ile dokładnie.
Na 99,99% są to wyniki już po filtracji wody przy ujęciu. Ty już nie musisz tego filtrować (oczywiście przy założeniu, że woda nie zmieniła składu gdzieś pomiędzy ujęciem, a Twoim przyłączem, np. wymywając stare brudy z rur) :)

qbek17
27-07-2017, 07:38
Ktoś się orientuje w mojej powyższej kwestii czy muszę szukać innego tematu?
Na moje oko może to mieć sens, ale nie jestem aż takim ekspertem od instalacji hydraulicznej...

qbek17
27-07-2017, 07:51
Wymagania co do filtrów:
- system prosty
- trwały i pewny
- dostosowany do sytuacji– nie chcę armaty do upolowania komara :)
- w miarę możliwości tani w utrzymaniu
- nie jestem skazany na najtańsze rozwiązanie,
Jak chcesz coś trwałego i prostego to idź w tradycyjne odżelazianie (hydrofor ocynk z poduszką powietrzną, do tego zwężka napowietrzająca, odżelaziacz ze złożem katalitycznym i ewentualnie zmiękczacz).
Zwróć uwagę dobierając docelową pompę aby miała odpowiednią wydajność do płukania odżelaziacza. Możesz też przewidzieć odprowadzenie ścieków z płukania (tylko z odżelaziacza) np. do studni chłonnej - będą to spore ilości wody (o całkiem dobrej jakości), której nie ma sensu wrzucać do szamba.


Badania powtórzę po chlorowaniu i podłączeniu wody do domu. Wtedy sprawa bakterii będzie jasna. Jednak wydaje mi się, że parametry fizyko-chemiczne się nie zmienią.
Po tym wszystkim oczywiście też powtórz badania, ale radziłbym zrobić chlorowanie, długie pompowanie tej studni i powtórne badania już teraz (przynajmniej w kwestii bakterii, pH, Fe, Mn, twardości). To są istotne kwestie do doboru sprzętu. Jak się okaże, że jednak coś się zmieniło to później będzie już dużo trudniej dostosować cały układ. A jak się potwierdzi to czego się spodziewasz (brak bakterii, stałe parametry fiz-chem) to będziesz miał pewność.


Takie oferty zebrałem
Wyniki badań wysłałem do 3 lokalnych firm i dostałem propozycje:
Nr 1 sobie daruj (chemia).
Nr 3 jest ogromy i archaiczny.
Nr 2 jest złożem wielofunkcyjnym (od razu zmiękczy do zera, koszty utrzymania, mniejsza trwałość) i brak informacji o sprzęcie (jest tylko złoże).

emigrus
27-07-2017, 08:08
To są bardzo małe ilości - do dokładnego określenia ile jest tego żelaza potrzebna jest inna/droższa metoda pomiarowa, a dopóki jest to poniżej dopuszczalnej wartości to nieistotne jest ile dokładnie.
Na 99,99% są to wyniki już po filtracji wody przy ujęciu. Ty już nie musisz tego filtrować (oczywiście przy założeniu, że woda nie zmieniła składu gdzieś pomiędzy ujęciem, a Twoim przyłączem, np. wymywając stare brudy z rur) :)
Skąd taki wniosek, że hydrofornia filtruje wodę? Nie jest to możliwe, żeby w wodzie było poniżej 0.06mg żelaza i 0.010mg manganu? Skąd czarny osad na spłuczce? Dla Ciebie jest normalne, że sanepid nie wykonuje testu twardości wody?
Z tego co mi wiadomo wodociąg jest plastikowy. Przyłącza są z rur metalowych.

qbek17
27-07-2017, 11:01
Skąd taki wniosek, że hydrofornia filtruje wodę? Nie jest to możliwe, żeby w wodzie było poniżej 0.06mg żelaza i 0.010mg manganu?
Tak niskie wartości w wodzie głębinowej są rzadkością.
Zazwyczaj przy ujęciach wody są stacje filtrów do usuwania żelaza i manganu.


Skąd czarny osad na spłuczce?
Pierwsze skojarzenie naturalnie idzie w stronę manganu, ale ręki sobie nie dam za to uciąć :)


Dla Ciebie jest normalne, że sanepid nie wykonuje testu twardości wody?
Nie tyle normalne co spotykane. W wodzie głębinowej twardość jest zazwyczaj dużo poniżej dozwolonych limitów więc czasami nie robi się tego badania regularnie.

Jastrząb
27-07-2017, 13:04
Nie tyle normalne co spotykane. W wodzie głębinowej twardość jest zazwyczaj dużo poniżej dozwolonych limitów więc czasami nie robi się tego badania regularnie.
A czy jest chocby jeden zakład wodociągowy w kraju który przemysłowo obniża za wysoką twardość? O ile gdzieś się spotkałem, nawet jak jest formalnie za dużo to nic się z tym nie robi...

emigrus
27-07-2017, 13:12
Tak niskie wartości w wodzie głębinowej są rzadkością.
Zazwyczaj przy ujęciach wody są stacje filtrów do usuwania żelaza i manganu.
Tu możesz mieć rację. Zerknąłem na papiery i w okienku Próbka jest napisane " Woda uzdatniona".


Nie tyle normalne co spotykane. W wodzie głębinowej twardość jest zazwyczaj dużo poniżej dozwolonych limitów więc czasami nie robi się tego badania regularnie.
Może jest szansa, że ta woda nie jest tak ekstremalnie twarda. Tak czy siak mam duży problem z kamieniem. Dam znać jak zbadam twardość.

Captain Bzik
27-07-2017, 19:00
Cześć

Czy mogę Cię prosić o przepisanie tych wartości. Niestety ale jest to tak małe, że nie jestem w stanie tego odczytać.


Oczywiście, pdf z wynikami jest tutaj https://drive.google.com/file/d/0B4Lih5JZIOubcjBSQmpoR2FvalU/view.

Captain Bzik
27-07-2017, 19:52
Z tych trzech opcji to opcja 2, pod warunkiem ze chcesz wodę zmiękczyć. Jak nie to szukaj w zasadzie filtra średnicy 10" z dowolnym złożem katalitycznym. Se poradzi.
Napowietrzanie w hydroforze jest tansze niż zakup chemii do regeneraji, moim zdaniem idz w kierunku hydrofora ocynkowane. Są jeszcze filtry które robią poduszkę powietrzą i napowietrzaja wode wewnatrz samego filtra. Cena pewnie wyższa o koszt hydroforu. Dobre, jesli masz pompę elektroniczna i hydroforu nie potrzebujesz. Jak hydrofor musisz mieć to płacisz 2 razy (za hydrofor i za opcje napowietrzania w filtrze).

Żadne z 3 urządzeń nie było moim faworytem. Koszt urządzeń wahał się między 4 a 7 tysięcy złotych :confused: Te pieniądze można wydać lepiej.

Jaki filtr 10" i jakie złoże do niego proponujesz?
Studnia jest oddalona od domu o 20 metrów, hydrofor to raczej konieczność. Mam miejsce na hydrofor ocynkowany 500l.

Captain Bzik
27-07-2017, 20:04
Jak chcesz coś trwałego i prostego to idź w tradycyjne odżelazianie (hydrofor ocynk z poduszką powietrzną, do tego zwężka napowietrzająca, odżelaziacz ze złożem katalitycznym i ewentualnie zmiękczacz).
Zwróć uwagę dobierając docelową pompę aby miała odpowiednią wydajność do płukania odżelaziacza. Możesz też przewidzieć odprowadzenie ścieków z płukania (tylko z odżelaziacza) np. do studni chłonnej - będą to spore ilości wody (o całkiem dobrej jakości), której nie ma sensu wrzucać do szamba.

Super propozycja! Niestety, na działce występuje wysoki poziom wód gruntowych, gliny i iły nie sprzyjają budowie studni chłonnej. Jednak wymyślę "coś" na zbieranie wody z płukania. W sezonie mozna ją wykorzystać chociażby do podlewania ogrodu.

Czy możesz polecić odżelaziacze ze złożem katalitycznym, które byś byś rozpatrywał w mojej sytuacji?


Po tym wszystkim oczywiście też powtórz badania, ale radziłbym zrobić chlorowanie, długie pompowanie tej studni i powtórne badania już teraz (przynajmniej w kwestii bakterii, pH, Fe, Mn, twardości). To są istotne kwestie do doboru sprzętu. Jak się okaże, że jednak coś się zmieniło to później będzie już dużo trudniej dostosować cały układ. A jak się potwierdzi to czego się spodziewasz (brak bakterii, stałe parametry fiz-chem) to będziesz miał pewność.
To jest dobry pomysł, potrzebuję tylko zorganizować pompę o większej wydajności do wypompowania chlorowanej wody.

drza
27-07-2017, 20:16
Wrzucam moje wyniki wody.
393607

393608

Pani w laboratorium powiedziała mi, że woda jest bardzo dobrej jakości i można ja pić bezpośrednio ze studni.Mówiłem, że potrzebuje teraz uzdatniacz, ale ona mówiła, że uzdatniacz usunie wszystkie cenne składniki tej wody, nie tylko żelazo i mangan. Tylko te wartości są przekroczone. Zaproponowała tylko żeby zamontować filtr wstępny (sznurkowy) i zbadać wodę za ok pół roku, jak już będziemy mieszkać i korzystać z tej wody. Bo może być, że poziom żelaza i manganu jeszcze spadnie.
Twardość 163 więc nieduża. Nie wiem czy jest sens montować zmiękczacz, bo podobno za miękka woda też jest nie zdrowa. Doradźcie mi co zrobić:) Cięzka decyzja mnie czeka.

Odświeżę trochę moją sprawę. Przypomnę, że wyniki wody miałem dobre i po konsultacjach z ekspertami z forum doszliśmy do wniosku, że na razie zamontuję tylko filtr narurowy sznurkowy i zrobię badania wody za pół roku jak już pomieszkam i będę normalnie korzystał z wody (przypominam, woda ze studni głębinowej).
Rozmawiałem z hydraulikiem, który będzie mi montował zbiornik ciśnieniowy 150l. Zgodnie z waszymi instrukcjami powiedziałem mu, że chcę zamontować filtr narurowy sznurkowy. On mówi, że można kupić jeszcze oprócz narurowego sznurkowego dodatkowo filtr węglowy i wstawić jeden obok drugiego. Warto w moim przypadku dodać jeszcze filtr węglowy? Jeśli tak to pomóżcie mi znaleźć konkretny model. Z filtrem sznurkowym nie mam problemu. Hydraulik doradził mi żebym kupił 1 calowy. Znalazłem takie coś:
http://allegro.pl/zestaw-filtr-do-wody-narurowy-obudowa-korpus-1-cal-i6692281941.html

emigrus
27-07-2017, 20:24
Tutaj masz podwójne i potrójne BigBlue -> https://sklep.osmoza.pl/filtry-na-caly-dom-c-9.html

Po co Ci filtr węglowy? Będziesz chlorował wodę? U mnie jest potrzebny bo mam wodę z wodociągu i jest chlorowana.
Ja bym popracował nad żelazem i manganem bo są przekroczone normy. Nie wiem czy taka woda nadaje się do celów spożywczych.
Za to masz w miarę miękką wodę.

drza
27-07-2017, 20:52
Tutaj masz podwójne i potrójne BigBlue -> https://sklep.osmoza.pl/filtry-na-caly-dom-c-9.html

Po co Ci filtr węglowy? Będziesz chlorował wodę? U mnie jest potrzebny bo mam wodę z wodociągu i jest chlorowana.
Ja bym popracował nad żelazem i manganem bo są przekroczone normy. Nie wiem czy taka woda nadaje się do celów spożywczych.
Za to masz w miarę miękką wodę.

Faktycznie filtr węglowy jest stosowany w przypadku wody chlorowanej, więc u mnie nie będzie potrzebny.Czyli filtr sznurkowy usunie mi: ogólnie zanieczyszczenia, piasek.Czyli filtr sznurkowy usunie: ogólnie zanieczyszczenia, piasek.Wkład filtrujący ze pianki polipropylenowej to jest to samo co wkład sznurkowy. Coś jeszcze mogę zastosować oprócz filtra sznurkowego? Żelazem i manganem zajmę się za jakiś czas.
Woda nadaje się do spożycia według Pani z Sanepidu.

emigrus
27-07-2017, 20:57
Czemu sznurowy? Słyszałem, że sznurowy przepuszcza niektóre zanieczyszczenia. Nie lepiej ten gąbkowy 5 mikronów? Można sznurowy i za nim drugi 5 mikronów.

drza
27-07-2017, 21:08
Czemu sznurowy? Słyszałem, że sznurowy przepuszcza niektóre zanieczyszczenia. Nie lepiej ten gąbkowy 5 mikronów? Można sznurowy i za nim drugi 5 mikronów.

Właśnie dlatego pytam bo nie wiem, który lepszy. A czym różnią się te pojedyncze filtry:
https://sklep.osmoza.pl/obudowa-h10b-komplet-p-710.html

i

https://sklep.osmoza.pl/filtr-na-caly-dom-bigblue-10-p-80.html

BigBlue jest 5 razy droższy. Warto dopłacać? Obydwa filtry mają wkład piankowy.

emigrus
27-07-2017, 21:42
Pomijając cenę wbudowanego manometru to jak zawsze chodzi o jakość i diabeł tkwi w szczegółach. Ten tani to pewnie chiński szmelc. Ja bym go się bał montować. BigBlue niby mają jakieś tam opatentowane denko, że się nie rozleci, itd. Ogólnie pewnie płacisz za jakość produktu. Inny pewnie skład chemiczny plastiku, być może większa grubość ścinaki BB. Bo gabarytowo to są mniej więcej takie same i te same filtry pasują. Ja będę kupował BigBlue nawet jak to będzie przepłacanie.

Sznurowy filtr mniej osłabia ciśnienie. Chyba jego jedyna, główna zaleta.

Jednak nie. Filtry są inne. Do tego taniego filtr kosztuje 5 złotych https://sklep.osmoza.pl/wklad-polipropylenowy-fcps-af-p-312.html a do BigBlue kosztuje ponad 20 złotych. https://sklep.osmoza.pl/wklad-polipropylenowy-fcps10bb-af-p-316.html

Tak popatrzyłem to ten tani jest chudy/wąski a ten BigBlue gruby/szeroki.

drza
28-07-2017, 07:16
Pomijając cenę wbudowanego manometru to jak zawsze chodzi o jakość i diabeł tkwi w szczegółach. Ten tani to pewnie chiński szmelc. Ja bym go się bał montować. BigBlue niby mają jakieś tam opatentowane denko, że się nie rozleci, itd. Ogólnie pewnie płacisz za jakość produktu. Inny pewnie skład chemiczny plastiku, być może większa grubość ścinaki BB. Bo gabarytowo to są mniej więcej takie same i te same filtry pasują. Ja będę kupował BigBlue nawet jak to będzie przepłacanie.

Sznurowy filtr mniej osłabia ciśnienie. Chyba jego jedyna, główna zaleta.

Jednak nie. Filtry są inne. Do tego taniego filtr kosztuje 5 złotych https://sklep.osmoza.pl/wklad-polipropylenowy-fcps-af-p-312.html a do BigBlue kosztuje ponad 20 złotych. https://sklep.osmoza.pl/wklad-polipropylenowy-fcps10bb-af-p-316.html

Tak popatrzyłem to ten tani jest chudy/wąski a ten BigBlue gruby/szeroki.

W takim razie zainwestuję w BigBlue 10 z wkładem polipropylenowym. Podejrzewam, że za jakiś czas będę musiał i tak założyć jakiś zmiękczacz wody, więc na razie tylko ten jeden filtr zamontuję.

emigrus
28-07-2017, 07:44
Filtry można samemu łączyć. Nie ma potrzeby kupowania gotowych podwójnych czy potrójnych. Jak kto woli i wedle potrzeb. Jak ktoś potrzebuje dwóch lub trzech od razu to wiadomo, fabrycznie połączone wyjdzie taniej niż kupowanie pojedynczo.

qbek17
28-07-2017, 07:49
Filtry BB są dużo grubsze, a przez to (teoretycznie) mają większą pojemność i większy przepływ. Ale jeśli ma to filtrować tylko zanieczyszczenia mechaniczne to trzeba uważać żeby nie przedobrzyć. Jak dasz za dokładny filtr to się bardzo szybko zapcha i nic nie zostanie z przepływu i ciśnienia.

Ten Aquafilter ma też tą zaletę, że korpus jest przeźroczysty więc można w miarę wizualnie kontrolować jego stan.

Osobiście poszedłbym w tańsze rozwiązanie, a po zebraniu pierwszych doświadczeń ewentualnie coś modyfikował (przy okazji zajmowania się żelazem i manganem).
Manometr za filtrem można dać w każdym przypadku. Można też dać kaskadę filtrów, ale to grozi sporym spadkiem ciśnienia.

emigrus
28-07-2017, 08:11
Najlepiej sprawdzić jakie ma się ciśnienie w instalacji i na tej podstawie określić ile można go osłabić. Bo jak jest słabiutkie ciśnienie to jedyny filtr mechaniczny, który wchodzi w grę to sznurowy. Albo w ogóle sitkowy 100 mikronów.

Louis_muniek
31-07-2017, 07:09
Czemu sznurowy? Słyszałem, że sznurowy przepuszcza niektóre zanieczyszczenia. Nie lepiej ten gąbkowy 5 mikronów? Można sznurowy i za nim drugi 5 mikronów.

Wkład sznurkowy i wkład piankowy jeśli mają ten sam mikronaż, będą usuwać zanieczyszczenia np. do 5 mikronów. Sznurek nie będzie w tym przypadku zachowywał się gorzej niż wkład z włókniny polipropylenowej.

Pozdrawiam

Louis_muniek
31-07-2017, 07:10
Najlepiej sprawdzić jakie ma się ciśnienie w instalacji i na tej podstawie określić ile można go osłabić. Bo jak jest słabiutkie ciśnienie to jedyny filtr mechaniczny, który wchodzi w grę to sznurowy. Albo w ogóle sitkowy 100 mikronów.

Wkłady mechaniczne, nie powodują dużych spadków ciśnienia. To ciśnienie liczy się w mikrobarach. Jest to zazwyczaj nie zauważalne dla klienta.

Pozdrawiam

Louis_muniek
31-07-2017, 07:48
Pomijając cenę wbudowanego manometru to jak zawsze chodzi o jakość i diabeł tkwi w szczegółach. Ten tani to pewnie chiński szmelc. Ja bym go się bał montować. BigBlue niby mają jakieś tam opatentowane denko, że się nie rozleci, itd. Ogólnie pewnie płacisz za jakość produktu. Inny pewnie skład chemiczny plastiku, być może większa grubość ścinaki BB. Bo gabarytowo to są mniej więcej takie same i te same filtry pasują. Ja będę kupował BigBlue nawet jak to będzie przepłacanie.

Sznurowy filtr mniej osłabia ciśnienie. Chyba jego jedyna, główna zaleta.

Jednak nie. Filtry są inne. Do tego taniego filtr kosztuje 5 złotych https://sklep.osmoza.pl/wklad-polipropylenowy-fcps-af-p-312.html a do BigBlue kosztuje ponad 20 złotych. https://sklep.osmoza.pl/wklad-polipropylenowy-fcps10bb-af-p-316.html

Tak popatrzyłem to ten tani jest chudy/wąski a ten BigBlue gruby/szeroki.

To prawda, korpus BB marki Aquafilter są jednymi z najlepszych na rynku.

1. Produkowane są w Polsce
2. Wersja FH10B1-B-WB posiada mosiężną wtopkę, dodatkowo ciśnieniomierz, klucz i płytkę w zestawie

To o czym pisze kolega, to również ważne, ponieważ te filtry produkowane są ze 100% polipropylenu. W Chińskich tanich filtrach do polipropylenu dodaje się talk lub kredę jako wypełniacz. Przez to korpus jest mniej odporny na pękanie.

Dodatkowo prawdą jest to że korpusy Aquafilter mają dno bardziej okrągłe, dzięki temu (jak mówi producent), są bardziej odporne na uszkodzenie dna.
Tutaj link do filtra reklamowego: https://www.youtube.com/watch?v=TOMsaDN6wXk

A tutaj link do testu korpusu. Według producenta wytrzymuje około 40 bar (nie mylić z ciśnieniem pracy).
http://aquafilter.com/pl/product/1/48/fh10b1-b-wb

No i Aquafilter jest certyfikowany przez amerykański NSF i brytyjski WRAS> Takich certyfikatów nie uzyskują słabe produkty.

Pozdrawiam

qbek17
31-07-2017, 09:20
Wkłady mechaniczne, nie powodują dużych spadków ciśnienia. To ciśnienie liczy się w mikrobarach. Jest to zazwyczaj nie zauważalne dla klienta.
Jedziesz teorią... to będzie prawda pod warunkiem, że filtr jest dobrany do przepływu, a wkład jest czysty. A takie warunki występują bardzo rzadko. Zazwyczaj filtry są zbyt małe względem przepływu (i wtedy nawet przepuszczą daną objętość wody, ale spadek ciśnienia może być znaczny - w barach), a już na pewno wkłady jak się zapychają to spadek ciśnienia wzrasta czasem do poziomu kilku barów.

Louis_muniek
31-07-2017, 09:51
Jedziesz teorią... to będzie prawda pod warunkiem, że filtr jest dobrany do przepływu, a wkład jest czysty. A takie warunki występują bardzo rzadko. Zazwyczaj filtry są zbyt małe względem przepływu (i wtedy nawet przepuszczą daną objętość wody, ale spadek ciśnienia może być znaczny - w barach), a już na pewno wkłady jak się zapychają to spadek ciśnienia wzrasta czasem do poziomu kilku barów.

No właśnie nie do końca. Mogę podesłać kartę producenta AQUAFILTER, który na wykresie podaje spadki właśnie w mikrobarach.
Pozwolę się z tobą nie zgodzić - wkłady mechaniczne (to jest ich główna zaleta), nie powodują dużych spadków ciśnień. Spadek jest liczony w mikrobarach.

To normalne, że jeśli wkład się zapacha dochodzi do spadku ciśnienia (szczególnie wkłady piankowe), dlatego jako filtry wstępne (na wejściu wody do budynku) jako pierwsze powinny być stosowane wkłady o gradacji nie mniejszej niż 20 mikronów.

No oczywistym jest, że wkład musi być dobrany do przepływu wody.

Pozdrawiam

qbek17
31-07-2017, 11:36
No właśnie nie do końca. Mogę podesłać kartę producenta AQUAFILTER, który na wykresie podaje spadki właśnie w mikrobarach.
To trzeba jeszcze zrozumieć co się czyta... wykres spadku ciśnienia na korpusie oznacza spadek ciśnienia na samym (pustym, bez wkładu) korpusie. Do tego dochodzi spadek ciśnienia na wkładzie (który jest już przynajmniej o rząd wielkości większy i to przy dużo niższym przepływie).


Pozwolę się z tobą nie zgodzić - wkłady mechaniczne (to jest ich główna zaleta), nie powodują dużych spadków ciśnień. Spadek jest liczony w mikrobarach.
Możesz sobie liczyć w czym chcesz... na zapchanym filtrze spadek ciśnienia może wynosić np. 3000-4000 mikrobarów (dla ułatwienia określa się to jako 3-4 bary).


To normalne, że jeśli wkład się zapcha dochodzi do spadku ciśnienia (szczególnie wkłady piankowe)...
No więc po co opowiadasz w zdaniu wcześniej, że ten spadek jest pomijalny?
Wracając do analogii motoryzacyjnych - to tak jakby podawać spalanie samochodu w czasie kiedy stoi na parkingu.

Louis_muniek
31-07-2017, 12:32
To trzeba jeszcze zrozumieć co się czyta... wykres spadku ciśnienia na korpusie oznacza spadek ciśnienia na samym (pustym, bez wkładu) korpusie. Do tego dochodzi spadek ciśnienia na wkładzie (który jest już przynajmniej o rząd wielkości większy i to przy dużo niższym przepływie).


Możesz sobie liczyć w czym chcesz... na zapchanym filtrze spadek ciśnienia może wynosić np. 3000-4000 mikrobarów (dla ułatwienia określa się to jako 3-4 bary).


No więc po co opowiadasz w zdaniu wcześniej, że ten spadek jest pomijalny?
Wracając do analogii motoryzacyjnych - to tak jakby podawać spalanie samochodu w czasie kiedy stoi na parkingu.

Widzę że kolega dzisiaj nie w humorze. Nie chciałem Cię urazić, po prostu mam inne doświadczenia. Po prostu proponując komuś rozwiązanie lub udzielając podpowiedzi, nigdy nie kierowałem się danymi na temat zużytego produktu.
Kompletnie mnie nie zrozumiałeś.

1. Nie pisałem o korpusie - tylko o wkładach - odnosząc się do karty katalogowej Aquafilter. Powtórzę jeszcze raz wkłady mechaniczne mają spadek liczony w mikrobarach (nie mylić z korpusem). Co innego zapchany filtr. A co innego filtr, który dobieramy.

Przykład jak wkład zmiękczający straci żywotność to nie będzie zmiękczał wody, jak wkład mechaniczny straci żywotność może się to objawić nagłym spakiem ciśnienia o którym piszesz. Ale nie wprowadzajmy chaosu, prawidłowo dobrany wkład mechaniczny (niezużyty), nie będzie powodował znacznych spadków ciśnienia.

Nie pisałem, że spadek jest pomijany, odnosiłem się do wkładów mechanicznych ogólnie - ale nie zużytych ;-).

A co do porównania z samochodem- jak mu się skończy paliwo to nie będzie pracował nawet na parkingu -:).

Pozdrawiam

emigrus
01-08-2017, 07:55
Wkład sznurkowy i wkład piankowy jeśli mają ten sam mikronaż, będą usuwać zanieczyszczenia np. do 5 mikronów. Sznurek nie będzie w tym przypadku zachowywał się gorzej niż wkład z włókniny polipropylenowej.

Pozdrawiam

Tak, mogą mieć ten sam mikronaż. Jak zawsze diabeł pewnie tkwi w szczegółach. Sznurowy zawalony brudem niby może przepuszczać zanieczyszczenia, czego nie robi piankowy. Piankowy po prostu się zapcha. Sznurowy ma tę zaletę, że najmniej osłaba ciśnienie.

emigrus
01-08-2017, 08:03
Wkłady mechaniczne, nie powodują dużych spadków ciśnienia. To ciśnienie liczy się w mikrobarach. Jest to zazwyczaj nie zauważalne dla klienta.

Pozdrawiam


Czy mając przyłącze 3/4 cala mogę podłączyć filtr z wejściem i wyjściem 1 calowym? Nie chodzi mi tu o różne rozmiary gwintu, tylko czy filtr pod przyłącze 1 calowe nie zabije przepływu i ciśnienia z rury 3/4 cala? Czy to ma jakieś znaczenie? Odnośnie zmiękczacza stacjonarnego nie ma to znaczenia.
Wydaje mi, że w przypadku filtrów mechanicznych też nie ma to znaczenia a nawet zyskamy większą przepływność*wody przez filtr bo taki BB 10" jest duży i pozwala przefiltrować większą ilość wody niż te tanie filtry mniejsze za 30 złotych. Zgadza się?

emigrus
01-08-2017, 08:15
To prawda, korpus BB marki Aquafilter są jednymi z najlepszych na rynku.

1. Produkowane są w Polsce
2. Wersja FH10B1-B-WB posiada mosiężną wtopkę, dodatkowo ciśnieniomierz, klucz i płytkę w zestawie

To o czym pisze kolega, to również ważne, ponieważ te filtry produkowane są ze 100% polipropylenu. W Chińskich tanich filtrach do polipropylenu dodaje się talk lub kredę jako wypełniacz. Przez to korpus jest mniej odporny na pękanie.

Dodatkowo prawdą jest to że korpusy Aquafilter mają dno bardziej okrągłe, dzięki temu (jak mówi producent), są bardziej odporne na uszkodzenie dna.
Tutaj link do filtra reklamowego: https://www.youtube.com/watch?v=TOMsaDN6wXk

A tutaj link do testu korpusu. Według producenta wytrzymuje około 40 bar (nie mylić z ciśnieniem pracy).
http://aquafilter.com/pl/product/1/48/fh10b1-b-wb

No i Aquafilter jest certyfikowany przez amerykański NSF i brytyjski WRAS> Takich certyfikatów nie uzyskują słabe produkty.

Pozdrawiam

Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Aquafilter też sprzedaje korpusy te po 30 złotych. Nazywają je ekonomicznymi. Wiadomo o co chodzi... Nie ma cudów, cena z dupy się nie bierze.

qbek17
01-08-2017, 08:50
Czy mając przyłącze 3/4 cala mogę podłączyć filtr z wejściem i wyjściem 1 calowym? Nie chodzi mi tu o różne rozmiary gwintu, tylko czy filtr pod przyłącze 1 calowe nie zabije przepływu i ciśnienia z rury 3/4 cala? Czy to ma jakieś znaczenie?
Nic nie zabije...

Louis_muniek
01-08-2017, 11:17
Czy mając przyłącze 3/4 cala mogę podłączyć filtr z wejściem i wyjściem 1 calowym? Nie chodzi mi tu o różne rozmiary gwintu, tylko czy filtr pod przyłącze 1 calowe nie zabije przepływu i ciśnienia z rury 3/4 cala? Czy to ma jakieś znaczenie? Odnośnie zmiękczacza stacjonarnego nie ma to znaczenia.
Wydaje mi, że w przypadku filtrów mechanicznych też nie ma to znaczenia a nawet zyskamy większą przepływność*wody przez filtr bo taki BB 10" jest duży i pozwala przefiltrować większą ilość wody niż te tanie filtry mniejsze za 30 złotych. Zgadza się?

Przepływ między 3/4" i 1" korpusem będzie praktycznie taki sam. Bowiem jeśli nastąpi spadek ciśnienia to na kanale wypływu wody uzdatnionej. Nie ma więc większego znaczenia jakie masz przyłącze jeśli na wypływie jest zwężka (mówimy o takim samym kloszu - tylko różnych przyłączach - nawet jeśli będzie spadek to różnica będzie nie zauważalna).

Co do korpusów i wkładów BB - to nie spotkałem się z korpusem BB z przyłączem mniejszym niż 1". Wkłady mechaniczne 10" BB według danych producentów zapewniają przepływ na poziomie 40 l/min (przy czym jest to dana nominalna, która zależ od ciśnienia wody w instalacji).


Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. Aquafilter też sprzedaje korpusy te po 30 złotych. Nazywają je ekonomicznymi. Wiadomo o co chodzi... Nie ma cudów, cena z dupy się nie bierze.

Korpusy w granicach 30 zł, są korpusami 10" seria H10B. Nie są to korpusy typu BB. Moim zdaniem jedne z najlepszych korpusów dostępnych na rynku. Jeśli chodzi o korpusy 10" to lepszą zdecydowanie będzie seria H10C, która jest odporna na wysokie ciśnienie - do 10 bar.

Pozdrawiam


Tak, mogą mieć ten sam mikronaż. Jak zawsze diabeł pewnie tkwi w szczegółach. Sznurowy zawalony brudem niby może przepuszczać zanieczyszczenia, czego nie robi piankowy. Piankowy po prostu się zapcha. Sznurowy ma tę zaletę, że najmniej osłaba ciśnienie.

Być może jeśli się stosuje wkłady sznurkowe o jakieś wątpliwej jakości. Dobry wkład sznurkowy nie będzie się tak zachowywał.
Wkład jest nawijany na trzpień i jego gęstość zmniejsza się wraz z jego średnicą, tzn że najgęściej jest przy "core".

Jeśli zastosować wkłady sznurkowe niskiej jakości można mówić o takim efekcie, jeśli wkład jest wysokiej jakości nic takiego nie powinno się zdarzyć.

Oczywiście jeśli nie jesteś przekonany możesz użyc wkładów piankowych. Gradacja tego samego mikronażu będzie powodować że będzie działa tak samo jak sznurkowy.


Pozdrawiam

emigrus
01-08-2017, 11:27
Najlepszy chińczyk wśród chińczyków? Wszystko dyktuje cena. Nie ma czegoś takiego jak tanie i dobre.

Louis_muniek
01-08-2017, 11:57
Najlepszy chińczyk wśród chińczyków? Wszystko dyktuje cena. Nie ma czegoś takiego jak tanie i dobre.

Jeśli chodzi o filtry Aquafilter, to produkcja (wtrysko kompnetów) odbywa się w Łodzi. Jest to produkt 100% polski.

Pozdrawiam

emigrus
01-08-2017, 12:03
Nie ma znaczenia, że to jest polskie. Cena dyktuje wszystko. Skład chemiczny plastiku pewnie najniższej jakości, aby zmieścić się w niskiej cenie.

Louis_muniek
01-08-2017, 12:42
Nie ma znaczenia, że to jest polskie. Cena dyktuje wszystko. Skład chemiczny plastiku pewnie najniższej jakości, aby zmieścić się w niskiej cenie.

No nie do końca. Z tego co widzę korpus ma certyfikat NSF i WARS. Pokaż mi drugą taką firmę która produkuje to w Polsce i ma takie certyfikaty.
Dodatkowo filmik z testu rozrywającego:
http://aquafilter.com/pl/product/1/47/fhprx-b-aq

Korpus wytrzymał ciśnienie 40 bar. Moim zdaniem bardzo porządny korpus. Cena korpusów 10" wacha się w granicach właśnie 25- 40 zł
Moim zdaniem produkt z górnej półki.

Nie wiem czy wiesz ale żeby uzyskać NSF, musisz produkować z elementów certyfikowanych przez NSF, tzn że jeśli używasz oringu, mosiężnej wtopki, pigmentu (koloru) do głowicy - wszystko to musi być certyfikowane przez NSF.

Pozdrawiam

qbek17
01-08-2017, 13:26
Nie wiem czy wiesz ale żeby uzyskać NSF, musisz produkować z elementów certyfikowanych przez NSF, tzn że jeśli używasz oringu, mosiężnej wtopki, pigmentu (koloru) do głowicy - wszystko to musi być certyfikowane przez NSF.
To nie tak - certyfikaty się różnią i nie oznaczają z urzędu, że spełniane są wszelkie parametry.
Zależnie od rodzaju certyfikatu sprawdzane są różne parametry. Akurat certyfikat Aquafiltra to NSF 42, który dotyczy wytrzymałości materiałowej, wyglądu (?) i usuwania związków niezwiązanych ze zdrowiem (zawiesiny, smak, zapach, chlor)
Jeśli zakres certyfikacji nie obejmuje sprawdzenia czy produkt nie "oddaje" nic do wody to nie bada się tego. A jeśli zakres nie obejmuje "materiałów użytych do produkcji" to się tego nie sprawdza.

Mogą też być certyfikaty zupełnie niezwiązane z technologią np. certyfikat "systemu zarządzania" albo "obsługi klienta" ;)

Louis_muniek
01-08-2017, 13:57
To nie tak - certyfikaty się różnią i nie oznaczają z urzędu, że spełniane są wszelkie parametry.
Zależnie od rodzaju certyfikatu sprawdzane są różne parametry. Akurat certyfikat Aquafiltra to NSF 42, który dotyczy wytrzymałości materiałowej, wyglądu (?) i usuwania związków niezwiązanych ze zdrowiem (zawiesiny, smak, zapach, chlor)
Jeśli zakres certyfikacji nie obejmuje sprawdzenia czy produkt nie "oddaje" nic do wody to nie bada się tego. A jeśli zakres nie obejmuje "materiałów użytych do produkcji" to się tego nie sprawdza.

Mogą też być certyfikaty zupełnie niezwiązane z technologią np. certyfikat "systemu zarządzania" albo "obsługi klienta" ;)

Dokładnie tak jak piszesz,

Certyfikat NSF posiadają na wytrzymałość materiałów oraz migrację "ewentualnie szkodliwych związków" do wody, tzn. czy np. tworzywa sztuczne nie oddają do wody jakiś związków.
Co do drugiej części pytania to nie jest to do końca prawdą.

Tego nie znajdziesz w certyfikacje, tylko w informacjach kiedy przystępujesz do uzyskania certyfikatu. Jednym z nich jest punkt, który mówi o tym że wszystkie komponenty (mające kontakt z wodą), muszą posiadać dopuszczenia NSF. Certyfikacja jednej grupy produktów to koszt około 200.000, na 3 lata wstecz. Wiem bo zajmowałem się tym tematem.

Dodatkowo jednostka certyfikująca NSF na terenie Europy znajduje się w Brukseli i co roku jest audyt, potwierdzający (do wglądu faktury zakupowe), to właśnie o czym pisałem wyżej.

Pozdrawiam

KLARSAN
01-08-2017, 14:28
Czy mając przyłącze 3/4 cala mogę podłączyć filtr z wejściem i wyjściem 1 calowym? Nie chodzi mi tu o różne rozmiary gwintu, tylko czy filtr pod przyłącze 1 calowe nie zabije przepływu i ciśnienia z rury 3/4 cala? Czy to ma jakieś znaczenie? Odnośnie zmiękczacza stacjonarnego nie ma to znaczenia.
Wydaje mi, że w przypadku filtrów mechanicznych też nie ma to znaczenia a nawet zyskamy większą przepływność*wody przez filtr bo taki BB 10" jest duży i pozwala przefiltrować większą ilość wody niż te tanie filtry mniejsze za 30 złotych. Zgadza się?

Jak najbardziej można zastosować filtr z przyłączem calowym. Należy wówczas założyć odpowiednią kształtkę redukcyjną. Nie zabije to przepływu w żadnym wypadku.

emigrus
01-08-2017, 14:43
No nie do końca. Z tego co widzę korpus ma certyfikat NSF i WARS. Pokaż mi drugą taką firmę która produkuje to w Polsce i ma takie certyfikaty.
Dodatkowo filmik z testu rozrywającego:
http://aquafilter.com/pl/product/1/47/fhprx-b-aq

Korpus wytrzymał ciśnienie 40 bar. Moim zdaniem bardzo porządny korpus. Cena korpusów 10" wacha się w granicach właśnie 25- 40 zł
Moim zdaniem produkt z górnej półki.

Nie wiem czy wiesz ale żeby uzyskać NSF, musisz produkować z elementów certyfikowanych przez NSF, tzn że jeśli używasz oringu, mosiężnej wtopki, pigmentu (koloru) do głowicy - wszystko to musi być certyfikowane przez NSF.

Pozdrawiam

To inaczej. Za co się płaci w BB 10"? Dlaczego on kosztuje 240 złotych, pomijam tu manometr(~19 złotych). Dlaczego ten tańszy kosztuje 30 złotych. praktycznie ponad 200 złotych różnicy. Te za 30 złotych też mają 1 calowe gwinty, kwestia wyboru. W BB tylko jest 1".
To samo filtry do nich. Do BB prawie 30 złotych, do tego taniego filtr kosztuje 5 złotych.

Kolejny raz się powtórzę. Cena wszystko dyktuje. Nie ma czegoś takiego jak tanie i dobre. To nie istnieje. Za jakość się płaci w każdej dziedzinie życia.

Louis_muniek
01-08-2017, 15:03
To inaczej. Za co się płaci w BB 10"? Dlaczego on kosztuje 240 złotych, pomijam tu manometr(~19 złotych). Dlaczego ten tańszy kosztuje 30 złotych. praktycznie ponad 200 złotych różnicy. Te za 30 złotych też mają 1 calowe gwinty, kwestia wyboru. W BB tylko jest 1".
To samo filtry do nich. Do BB prawie 30 złotych, do tego taniego filtr kosztuje 5 złotych.

Kolejny raz się powtórzę. Cena wszystko dyktuje. Nie ma czegoś takiego jak tanie i dobre. To nie istnieje. Za jakość się płaci w każdej dziedzinie życia.

No jest to pytanie do producenta Aquafilter. Dlaczego taka cena.

Ja mogę sobie wytłumaczyć to tym że:

1. Forma korpusu na filtr 10" to koszt około 300.000 PLN.
2. Koszt formy na korpus BB to koszt około 800.000 PLN

Te koszty pomnóż x 2 lub 3 bo muszą być dublery form w przypadku jak któraś forma się uszkodzi.
No i pewnie 10" jest bardziej popularny przez co jest produkowany w większych ilościach, przez co są mniejsze koszty wytworzenia.

Ze względu na budowę filtrów są też różne czasy wtrysków np. jeśli ten korpus 10" cały cykl wtrysku trwa około 2 minut to w przypadku BB może to trwać 2 lub 3 razy więcej.

Dodaj do tego że korpus BB w związku z gabarytami potrzebuje dużej wtryskarki koszt około 1 milion lub więcej.

Dodatkowo zważ jeden i drugi korpus - już sama różnica w wadze jest znaczna.

A poza tym, producenci również monitorują rynek i ich ceny są adekwatne do produktów konkurencji. Nie ma sensu produkować coś, zrobić cenę jak z kosmosu i zostać z towarem na magazynie.

Ja sobie to tłumaczę w ten sposób.

A tak naprawdę to nie wiesz jaki jest faktyczny koszt zakupu tego filtra, ty znasz tylko kwotę końcową. Możliwe, że koszt w hurcie jest droższy tylko o 50% a reszta stanowi marża sklepu.

Podsumowując:

Oba korpusy są bardzo dobre i w mojej opinii godne polecenia.

Pozdrawiam

qbek17
01-08-2017, 15:19
Dokładnie tak jak piszesz,

Certyfikat NSF posiadają na wytrzymałość materiałów oraz migrację "ewentualnie szkodliwych związków" do wody, tzn. czy np. tworzywa sztuczne nie oddają do wody jakiś związków.
No chyba znów nie czytasz ze zrozumieniem. Ten certyfikat nie mówi nic o migracji związków.

Louis_muniek
01-08-2017, 16:03
No chyba znów nie czytasz ze zrozumieniem. Ten certyfikat nie mówi nic o migracji związków.

Nie zmienia to faktu że są to korpusy jedne z najlepszych na rynku.

Pozdrawiam


To inaczej. Za co się płaci w BB 10"? Dlaczego on kosztuje 240 złotych, pomijam tu manometr(~19 złotych). Dlaczego ten tańszy kosztuje 30 złotych. praktycznie ponad 200 złotych różnicy. Te za 30 złotych też mają 1 calowe gwinty, kwestia wyboru. W BB tylko jest 1".
To samo filtry do nich. Do BB prawie 30 złotych, do tego taniego filtr kosztuje 5 złotych.

Kolejny raz się powtórzę. Cena wszystko dyktuje. Nie ma czegoś takiego jak tanie i dobre. To nie istnieje. Za jakość się płaci w każdej dziedzinie życia.

Warto jeszcze tylko dodać, że korpusy typu Big Blue oraz zwykłe korpusy 10". Mają różną wydajność.
Nie zawsze trzeba instalować BB, np. jeśli chcesz usunąć zanieczyszczenia mechaniczne w domku na działce, gdzie pobór wody jest znacznie mniejszy (nie mówię tu o działce z JACIUZI), to w zupełności wystarczy korpus 10" (woda wodociągowa).

Jeśli potrzebujesz dużego zapotrzebowania na wodę aby obsłużyć dom około 100 m2 wówczas już powinieneś pomyśleć o większych filtrach takich jak BB.

Pozdrawiam

qbek17
01-08-2017, 18:02
Nie zmienia to faktu że są to korpusy jedne z najlepszych na rynku.
Nikt nie twierdził, że nie są one dobrymi produktami. Chodzi jednak o to by nie wierzyć ślepo w to co piszą w ulotkach i weryfikować te "zalety" :)

emigrus
02-08-2017, 10:38
Mam pytanie w imieniu kolegi. Jeżeli woda nie jest chlorowana, wszystkie parametry w normie, mam na myśli tu mangan i żelazo, ale smak jej nie jest zbyt dobry to należy użyć filtra węglowego? On poprawia smak wody? Nie ma mowy o jakiś osmozach.

Louis_muniek
02-08-2017, 11:00
Mam pytanie w imieniu kolegi. Jeżeli woda nie jest chlorowana, wszystkie parametry w normie, mam na myśli tu mangan i żelazo, ale smak jej nie jest zbyt dobry to należy użyć filtra węglowego? On poprawia smak wody? Nie ma mowy o jakiś osmozach.

Smak wody jest tak naprawdę subiektywny. To co nie smakuje koledzy może smakować tobie i odwrotnie. Ale tak to prawda, wkład węglowy będzie poprawiać smak i zapach wody. Czy woda będzie mu smakować ? Tak jak mówiłem to kwestia subiektywnej oceny. Znam osoby którym woda nie smakuje po wkładach węglowych z węglem z łupin orzechów kokosowych, ponieważ ma ona słodkawy posmak. Ja z kolei innego smaku wody sobie nie wyobrażam.

Pozdrawiam serdecznie

emigrus
02-08-2017, 11:09
Ja tę wodę próbowałem. Ona rzeczywiście tak jakby śmierdzi rurami czy jak to nazwać. Ciężko to opisać. Da się pić i jest ok, ale ma ten posmak dziwny niezbyt przyjemny dla kubków smakowych.

Czyli preferujesz filtr węglowy z łupin orzechów?

Louis_muniek
02-08-2017, 11:17
Ja tę wodę próbowałem. Ona rzeczywiście tak jakby śmierdzi rurami czy jak to nazwać. Ciężko to opisać. Da się pić i jest ok, ale ma ten posmak dziwny niezbyt przyjemny dla kubków smakowych.

Czyli preferujesz filtr węglowy z łupin orzechów?

No to już kwestia wyboru. Na rynku masz dostępne

wkłady z węglem bitumicznym
wkłady z węglem antracytowym
wkłady z węglem z łupin orzechów kokosowych.

Ceny tych wkładów różnią się tak naprawdę niewiele zwykle kilka lub kilkanaście złotych.
Wkłady węglowe mają tendencję że na ich powierzchni mogą rozwijać się bakterie (w szczególności, kiedy woda w filtrze stoi lub kiedy korpus zainstalowany jest w nasłonecznionym miejscu).

Dlatego doradź koledze aby szukał wkładów węglowy z czynnikiem KDF. Według informacji producentów KDF jest bakteriostatyczny i zmniejsza ryzyko namnażania bakterii np. na wkładach węglowych. Różnice w cenach będą niewielkie.

Pozdrawiam

Louis_muniek
03-08-2017, 10:30
No chyba znów nie czytasz ze zrozumieniem. Ten certyfikat nie mówi nic o migracji związków.

Tak tylko, dla uszczegółowienia.
Info ze strony producenta:

Po wielu wnikliwych audytach, testach i analizach, otrzymaliśmy potwierdzenie, że nasze produkty i ich składniki, spełniają wszelkie surowe normy i wymagania, aby otrzymać certyfikat NSF.

pozdrawiam

qbek17
03-08-2017, 16:47
Info ze strony producenta:
To zdanie wszystko wyjaśnia.



Po wielu wnikliwych audytach, testach i analizach, otrzymaliśmy potwierdzenie, że nasze produkty i ich składniki, spełniają wszelkie surowe normy i wymagania, aby otrzymać certyfikat NSF.
To tylko stwierdzenie producenta, a certyfikat nadal dotyczy czego innego.

Louis_muniek
03-08-2017, 18:18
[QUOTE=qbek17;7507343]To zdanie wszystko wyjaśnia.

Ja mówię o warunkach jakie trzeba było spełnić aby go uzyskać :-). I to akurat prawda w 100% bo tak jak pisałem wcześniej również zajmowałem się tematem NSF.

Pozdrawiam

Konto usunięte_1*
05-08-2017, 21:42
Panowie szukam potwierdzenia w wyborze zmiękczacza do wody , wodę mamy z sieci a ujęcie to głębinowe , zaopatruje całą gminę ok 6 tys ludzi tylko sęk w tym że ta woda jest strasznie twarda , wszystko zarasta kamieniem i do głowy mi by nie przyszło jej się napić , więc decyzja zapadła na kupno zmiękczacza i nie mam wiedzy na ten temat to raz a dwa to nie mogę wydać na to urządzenie więcej jak 1500 zł , korzystać będą z wody w 95% dwie osoby sporadycznie dużo więcej , więc myślę że zbiornik z 20-toma lub 30-toma litrami powinien wystarczyć , wstępnie wybrałem kilka modeli i proszę o podpowiedź który najlepiej spełnia swoją rolę
http://allegro.pl/zmiekczacz-wody-eco-ocean-bnt-30-filtry-sol-test-i6902317848.html
http://allegro.pl/zmiekczacz-wody-dw-ruby-line-20-bnt-nowy-model-sol-i6902081975.html
http://allegro.pl/zmiekczacz-wody-eco-ocean-bnt-20-filtry-sol-test-i6902387227.html
http://allegro.pl/zmiekczacz-do-twardej-wody-automat-20-l-zloza-sol-i5065279912.html

qbek17
06-08-2017, 09:06
Panowie szukam potwierdzenia w wyborze zmiękczacza do wody , wodę mamy z sieci a ujęcie to głębinowe , zaopatruje całą gminę ok 6 tys ludzi tylko sęk w tym że ta woda jest strasznie twarda , wszystko zarasta kamieniem i do głowy mi by nie przyszło jej się napić
Akurat do picia to się taka woda jak najbardziej nadaje - w końcu zawiera minerały :)



więc decyzja zapadła na kupno zmiękczacza i nie mam wiedzy na ten temat to raz a dwa to nie mogę wydać na to urządzenie więcej jak 1500 zł , korzystać będą z wody w 95% dwie osoby sporadycznie dużo więcej , więc myślę że zbiornik z 20-toma lub 30-toma litrami powinien wystarczyć
Różnica między 20 a 30 litrów to 50% - to ogromy rozrzut. Żeby cokolwiek określić potrzebna jest informacja o twardości (coś więcej niż "strasznie twarda" - taką informację możesz uzyskać w gminie/wodociągach) i zużyciu miesięcznym wody.


, wstępnie wybrałem kilka modeli i proszę o podpowiedź który najlepiej spełnia swoją rolę
Wszystkie są tak samo tanie, na tak samo chińskich głowicach, w żadnym nie ma informacji o złożu... w skrócie "taki sam poziom" i którykolwiek wybierzesz będzie tak samo.

Konto usunięte_1*
06-08-2017, 09:57
Akurat do picia to się taka woda jak najbardziej nadaje - w końcu zawiera minerały :)


Różnica między 20 a 30 litrów to 50% - to ogromy rozrzut. Żeby cokolwiek określić potrzebna jest informacja o twardości (coś więcej niż "strasznie twarda" - taką informację możesz uzyskać w gminie/wodociągach) i zużyciu miesięcznym wody.


Wszystkie są tak samo tanie, na tak samo chińskich głowicach, w żadnym nie ma informacji o złożu... w skrócie "taki sam poziom" i którykolwiek wybierzesz będzie tak samo.

czyli kupić pierwszy lepszy ? mój sąsiad też ma jakiś taki w cenie 1500 zł i nie żałuje ani jednej złotówki na to wydanej , a co do jakości wody to dla zobrazowania , zalewam basen ogrodowy ok 10m3 wody i po 3 dniach jest na dnie z dwa wiadra czarno-brunatnej brei i nic nie daje sypanie chloru czy tam innych wynalazków , więcej jak 1500 nie mogę wydać a wiem że pewnie można by wydać i 80 tys zł tylko czy to ekonomicznie uzasadnione ?

qbek17
06-08-2017, 11:01
czyli kupić pierwszy lepszy ? mój sąsiad też ma jakiś taki w cenie 1500 zł i nie żałuje ani jednej złotówki na to wydanej ,
W tej "kategorii cenowej" nie będzie raczej większej różnicy... ale może niech się wypowie nasz forumowy specjalista od tych tańszych modeli :)


a co do jakości wody to dla zobrazowania , zalewam basen ogrodowy ok 10m3 wody i po 3 dniach jest na dnie z dwa wiadra czarno-brunatnej brei i nic nie daje sypanie chloru czy tam innych wynalazków
Jeśli to tak wygląda to raczej są to objawy żelaza/manganu niż twardości. Dodatek chloru (utleniacza) nic nie usunie z wody, a pomoże tylko wytrącić jeszcze więcej tego co jest w wodzie rozpuszczone...


więcej jak 1500 nie mogę wydać a wiem że pewnie można by wydać i 80 tys zł tylko czy to ekonomicznie uzasadnione ?
Jak nie będziesz tej wody spożywać to pewnie nie ma to aż takiego znaczenia żeby mieć pewność, że złoże jest bezpieczne...
Różnica między "najtańszym", a "najlepszym" zmiękczaczem to jakieś 1000-1500 PLN. Ale skoro i tak nie możesz wydać więcej to nie ma co gdybać ;)

Konto usunięte_1*
06-08-2017, 14:05
W tej "kategorii cenowej" nie będzie raczej większej różnicy... ale może niech się wypowie nasz forumowy specjalista od tych tańszych modeli :)


Jeśli to tak wygląda to raczej są to objawy żelaza/manganu niż twardości. Dodatek chloru (utleniacza) nic nie usunie z wody, a pomoże tylko wytrącić jeszcze więcej tego co jest w wodzie rozpuszczone...


Jak nie będziesz tej wody spożywać to pewnie nie ma to aż takiego znaczenia żeby mieć pewność, że złoże jest bezpieczne...
Różnica między "najtańszym", a "najlepszym" zmiękczaczem to jakieś 1000-1500 PLN. Ale skoro i tak nie możesz wydać więcej to nie ma co gdybać ;)

Proponowałem w gminie zrzutkę aby kupić i zamontować coś dla wszystkich ale to przerasta nasze władze :bash:

Louis_muniek
06-08-2017, 18:39
Panowie szukam potwierdzenia w wyborze zmiękczacza do wody , wodę mamy z sieci a ujęcie to głębinowe , zaopatruje całą gminę ok 6 tys ludzi tylko sęk w tym że ta woda jest strasznie twarda , wszystko zarasta kamieniem i do głowy mi by nie przyszło jej się napić , więc decyzja zapadła na kupno zmiękczacza i nie mam wiedzy na ten temat to raz a dwa to nie mogę wydać na to urządzenie więcej jak 1500 zł , korzystać będą z wody w 95% dwie osoby sporadycznie dużo więcej , więc myślę że zbiornik z 20-toma lub 30-toma litrami powinien wystarczyć , wstępnie wybrałem kilka modeli i proszę o podpowiedź który najlepiej spełnia swoją rolę
http://allegro.pl/zmiekczacz-wody-eco-ocean-bnt-30-filtry-sol-test-i6902317848.html
http://allegro.pl/zmiekczacz-wody-dw-ruby-line-20-bnt-nowy-model-sol-i6902081975.html
http://allegro.pl/zmiekczacz-wody-eco-ocean-bnt-20-filtry-sol-test-i6902387227.html
http://allegro.pl/zmiekczacz-do-twardej-wody-automat-20-l-zloza-sol-i5065279912.html

Witam

Zmiękczacze z serii OCEAN, to bardzo przyzwoite urządzenia. Bardzo ładna włoska obudowa na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciu.
Głowica BNT mimo iż jest chińska nie sprawia absolutnie żadnych problemów podczas użytkowania, dodatkowym atutem jest menu PL.
W tym przedziale cenowym najbardziej rozsądne rozwiązanie

Seria "ruby line" jest również bardzo przyzwoita, mam tylko przykre doświadczenie z obudową jest na tyle delikatna że po wsypaniu dużej ilości soli rozepchała się.
Ale z tego co widziałem jest na nią 10 lat gwarancji, bezawaryjna głowica BNT jak wyżej.

Ostatni produkt, obudowa podobna do modelu "ruby line" z tym, że w kolorze niebieskim. Głowica RX również chińskiego producenta, daje radę, osobiście uważam że BNT jest lepsze.

Podsumowując:
osobiście zdecydował bym się na ofertę 1 lub 3.

Pozdrawiam

Konto usunięte_1*
06-08-2017, 18:45
Witam

Zmiękczacze z serii OCEAN, to bardzo przyzwoite urządzenia. Bardzo ładna włoska obudowa na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciu.
Głowica BNT mimo iż jest chińska nie sprawia absolutnie żadnych problemów podczas użytkowania, dodatkowym atutem jest menu PL.
W tym przedziale cenowym najbardziej rozsądne rozwiązanie

Seria "ruby line" jest również bardzo przyzwoita, mam tylko przykre doświadczenie z obudową jest na tyle delikatna że po wsypaniu dużej ilości soli rozepchała się.
Ale z tego co widziałem jest na nią 10 lat gwarancji, bezawaryjna głowica BNT jak wyżej.

Ostatni produkt, obudowa podobna do modelu "ruby line" z tym, że w kolorze niebieskim. Głowica RX również chińskiego producenta, daje radę, osobiście uważam że BNT jest lepsze.

Podsumowując:
osobiście zdecydował bym się na ofertę 1 lub 3.

Pozdrawiam

Dziękuję bardzo , to w takim razie zamawiam nr 1 , może trochę na wyrost bo tylko dwie osoby ale pewnie złoże ciut dłużej przez to pociągnie , piękne dzięki

Louis_muniek
07-08-2017, 06:48
Dziękuję bardzo , to w takim razie zamawiam nr 1 , może trochę na wyrost bo tylko dwie osoby ale pewnie złoże ciut dłużej przez to pociągnie , piękne dzięki

30 będzie bardziej ekonomiczna, będzie pracować w cyklu dłużej, co oznacza, że będzie mniej regeneracji w danym miesiącu (mniej odrzutu wody, oszczędność na soli).

Pozdrawiam

nero541
07-08-2017, 08:21
Po miesiącu czasu od zmiany ustawień wracam z pytaniem:

1) po regeneracji złoża muszę spuścić około 30 - 40 l wody, ma brązowe zabarwienie, potem do następnej regeneracji jest OK;
2) samochód po umyciu wodą z zmiękczacza i wyschnięciu cały jest w białych kropkach, takiego efektu nie miałem nawet po myciu wodą wodociągową.
3) woda ma słodkawy posmak.

Czy te efekty świadczą o niepełnym / za krótkim płukaniu złoża ?

qbek17
07-08-2017, 09:21
Po miesiącu czasu od zmiany ustawień wracam z pytaniem:

1) po regeneracji złoża muszę spuścić około 30 - 40 l wody, ma brązowe zabarwienie, potem do następnej regeneracji jest OK;
2) samochód po umyciu wodą z zmiękczacza i wyschnięciu cały jest w białych kropkach, takiego efektu nie miałem nawet po myciu wodą wodociągową.
3) woda ma słodkawy posmak.

Czy te efekty świadczą o niepełnym / za krótkim płukaniu złoża ?
1. Jeśli po tych 40 litrach wody jest już OK, to możesz wydłużyć etap dopłukiwania (Rinse) o jakieś 2-3 minuty i powinno być OK.

Co do 2 i 3 ciężko się wypowiedzieć...
Smak to sprawa bardzo indywidualna, a kropki na samochodzie... w wodzie mogą być rozpuszczone różne minerały, które po odparowaniu zostawiają osad. Mogą tam też być takie, których nie usuwa filtr... ale jeśli nie było tego w wodzie surowej to trudno powiedzieć.

Louis_muniek
07-08-2017, 12:45
Po miesiącu czasu od zmiany ustawień wracam z pytaniem:

1) po regeneracji złoża muszę spuścić około 30 - 40 l wody, ma brązowe zabarwienie, potem do następnej regeneracji jest OK;
2) samochód po umyciu wodą z zmiękczacza i wyschnięciu cały jest w białych kropkach, takiego efektu nie miałem nawet po myciu wodą wodociągową.
3) woda ma słodkawy posmak.

Czy te efekty świadczą o niepełnym / za krótkim płukaniu złoża ?

po pierwsze brąz może świadczyć o Fe lub starej instalacji ...
białe plamy na aucie mogą świadczyć o wysokim przewodnictwie wody

pozdrawiam

nero541
07-08-2017, 12:59
Instalacja jest w miarę nowa i w PP, żelazo w wodzie jest ale przed zmianą ustawień takiego efektu nie było.

Captain Bzik
12-08-2017, 12:48
Witam,

W temacie uzdatniania wody do powstającego domu zaproponowaliście mi rozwiązanie:
- tradycyjne odżelazianie (hydrofor ocynk z poduszką powietrzną, do tego zwężka napowietrzająca, odżelaziacz ze złożem katalitycznym, raczej bez zmiękczacza)

Przypominam wyniki badań
https://drive.google.com/file/d/0B4Lih5JZIOubcjBSQmpoR2FvalU/view


W międzyczasie dostałem ofertę uzdatnienia wody bez złoża katalitycznego:
- STOPIEŃ I - zbiornik hydroforowy przeponowy,
- STOPIEŃ II - filtr narurowy + wkład mechaniczny sznurkowy,
- STOPIEŃ III - filtr 25/1650 - automatyczny obiętościowo-czasowy

zmiękcza, odżelazia oraz odmangania
głowica BNT 1650
złoże Jonit, 25l - silnie kwaśną kationitową żywicę typu Jonit.



Wydaje mi się, że roozwiązanie ma zalety:
- żywica jonowymienna jest kilkakrotnie tańsza od złóż katalitycznych,
- regemeracja solą jest niedroga,
- mniejsze wymagania co do ciśnienia wody filtrującej złoże niż w przypadku cięzkich złóż katalitycznych.

Potencjalne wady:
- głowica BNT – powinienem chyba szukać lepszych marek (Clack, Fleck i Autotrol)
- chyba są różne typu jonitów – nie wiem jaki jest tutaj i czy zrobi to, co zakładam ( odżelazianie, odmanganianie, zmiękczanie).

Czy to wszystko ma sens, czy lepiej jest wrócić do zaproponowanego przez Was rozwiązania ze złożami katalitycznymi?

qbek17
13-08-2017, 08:32
W międzyczasie dostałem ofertę uzdatnienia wody bez złoża katalitycznego:
- STOPIEŃ I - zbiornik hydroforowy przeponowy,
- STOPIEŃ II - filtr narurowy + wkład mechaniczny sznurkowy,
- STOPIEŃ III - filtr 25/1650 - automatyczny obiętościowo-czasowy

zmiękcza, odżelazia oraz odmangania
głowica BNT 1650
złoże Jonit, 25l - silnie kwaśną kationitową żywicę typu Jonit.

Głowica słabiutka.
złoże "typu jonit" to tak jak samochód marki "samochód". prawdopodobnie to po prostu zmiękczacz. Ostatnio stwierdziłeś, że zależy Ci na usunięciu żelaza i manganu, a zmiękczanie możesz sobie darować... ten zestaw może przypadkiem usunie trochę żelaza, ale manganu raczej nie ruszy. A na pewno zmiękczy wodę do zera.



Wydaje mi się, że roozwiązanie ma zalety:
- żywica jonowymienna jest kilkakrotnie tańsza od złóż katalitycznych,
- regemeracja solą jest niedroga,
- mniejsze wymagania co do ciśnienia wody filtrującej złoże niż w przypadku cięzkich złóż katalitycznych.
Sama żywica jest tańsza, ale cały filtr nie jest już dużo tańszy. Głowica, zbiornik i pozostałe elementy są bardzo podobne, a np. zbiornik soli przy odżelaziaczu w ogóle odpada.
Regeneracja samą wodą jest jeszcze tańsza.
Jeśli masz już pompę to ciśnienie nie robi różnicy.


Potencjalne wady:
- głowica BNT – powinienem chyba szukać lepszych marek (Clack, Fleck i Autotrol)
- chyba są różne typu jonitów – nie wiem jaki jest tutaj i czy zrobi to, co zakładam ( odżelazianie, odmanganianie, zmiękczanie).
Z głowicą masz rację.
Z jonitami też - jest ok 200 rodzajów. Tu nie masz żadnej informacji co to za złoże...


Czy to wszystko ma sens, czy lepiej jest wrócić do zaproponowanego przez Was rozwiązania ze złożami katalitycznymi?
Jeśli chcesz usuwać żelazo i mangan to wróć do złoża katalitycznego.

Louis_muniek
13-08-2017, 12:01
Witam,

W temacie uzdatniania wody do powstającego domu zaproponowaliście mi rozwiązanie:
- tradycyjne odżelazianie (hydrofor ocynk z poduszką powietrzną, do tego zwężka napowietrzająca, odżelaziacz ze złożem katalitycznym, raczej bez zmiękczacza)

Przypominam wyniki badań
https://drive.google.com/file/d/0B4Lih5JZIOubcjBSQmpoR2FvalU/view


W międzyczasie dostałem ofertę uzdatnienia wody bez złoża katalitycznego:
- STOPIEŃ I - zbiornik hydroforowy przeponowy,
- STOPIEŃ II - filtr narurowy + wkład mechaniczny sznurkowy,
- STOPIEŃ III - filtr 25/1650 - automatyczny obiętościowo-czasowy

zmiękcza, odżelazia oraz odmangania
głowica BNT 1650
złoże Jonit, 25l - silnie kwaśną kationitową żywicę typu Jonit.



Wydaje mi się, że roozwiązanie ma zalety:
- żywica jonowymienna jest kilkakrotnie tańsza od złóż katalitycznych,
- regemeracja solą jest niedroga,
- mniejsze wymagania co do ciśnienia wody filtrującej złoże niż w przypadku cięzkich złóż katalitycznych.

Potencjalne wady:
- głowica BNT – powinienem chyba szukać lepszych marek (Clack, Fleck i Autotrol)
- chyba są różne typu jonitów – nie wiem jaki jest tutaj i czy zrobi to, co zakładam ( odżelazianie, odmanganianie, zmiękczanie).

Czy to wszystko ma sens, czy lepiej jest wrócić do zaproponowanego przez Was rozwiązania ze złożami katalitycznymi?

Aby usunąć żelazo i mangan, powinieneś zastosować odżelaziacz wody a nie zmiękczacz lub urządzenie wielofunkcyjne.
Odżelaziacz będzie regenerować się wodą, to jeszcze bardziej ekonomicznie niż zmiękczacz (woda + sól)

Pozdrawiam

Lisciasty
15-08-2017, 08:30
Możecie doradzić w kwestii wyjściowej twardości wody? Mieliśmy 34 stopnie, za zmiękczaczem jest w tej chwili 0,
ale mam bypass z możliwością puszczenia "surowej" wody bokiem (regulowane śrubką). Czy warto ustawić ileś stopni
na wyjściu, czy zostawić to 0?

Jastrząb
15-08-2017, 11:36
Możecie doradzić w kwestii wyjściowej twardości wody? Mieliśmy 34 stopnie, za zmiękczaczem jest w tej chwili 0,
ale mam bypass z możliwością puszczenia "surowej" wody bokiem (regulowane śrubką). Czy warto ustawić ileś stopni
na wyjściu, czy zostawić to 0?
Zdefiniuj "warto" to będzie Ci można coś doradzić.
Jest to kwestia indywidualna. Jak masz bzika na punkcie zdrowia to zostawiasz ciut minerałów w wodzie. Jak masz bzika na punkcie czystości, robisz 0.

Lisciasty
15-08-2017, 15:48
Pytam gdyż całe życie używałem wody twardej lub zaj. twardej i nie wiem, czy zmiękczenie do zera jest dobrym pomysłem.
Czy detergenty będą działać tak jak powinny, czy do picia się toto nadaje bez zastrzeżeń. Mineralkę tak czy siak pijemy,
a węglan wapnia jest praktycznie nieprzyswajalny, więc jego brak nie stanowi problemu.

Jastrząb
15-08-2017, 17:23
Pytam gdyż całe życie używałem wody twardej lub zaj. twardej i nie wiem, czy zmiękczenie do zera jest dobrym pomysłem.
Czy detergenty będą działać tak jak powinny, czy do picia się toto nadaje bez zastrzeżeń. Mineralkę tak czy siak pijemy,
a węglan wapnia jest praktycznie nieprzyswajalny, więc jego brak nie stanowi problemu.
Nie zrozum mnie źle, ale bądź konkrenty dostaniesz konkretna odpowiedź.
Warto to nie to samo co czy to jest dobry pomysł.

Detergentów bedzie potrzeba wręcz mniej.!
Woda Ci nie zaszkodzi. Ma inny smak. Przy ekstremalnych twardościach niektórzy twierdzą że jest gorzka.
Nawet małą twardość bedzie powodować powstawanie nalotów i odkładający się kamień. Tylko wolniej. Moim zdaniem bez sensu, płace żebym miał lepiej a potem z tego nei korzystam.

Lisciasty
15-08-2017, 17:40
No czyli sprawa jest prosta, warto czyli dobry pomysł, bo minusów nie ma. Tyle w temacie :>

Louis_muniek
15-08-2017, 17:47
Pytam gdyż całe życie używałem wody twardej lub zaj. twardej i nie wiem, czy zmiękczenie do zera jest dobrym pomysłem.
Czy detergenty będą działać tak jak powinny, czy do picia się toto nadaje bez zastrzeżeń. Mineralkę tak czy siak pijemy,
a węglan wapnia jest praktycznie nieprzyswajalny, więc jego brak nie stanowi problemu.

To zależy do czego potrzebna Ci taka woda.
Woda w miękka 0 stopni nie jest wodą dobrą dla organizmu. Zwłaszcza dla dzieci.

Pozdrawiam

qbek17
15-08-2017, 18:24
Woda w miękka 0 stopni nie jest wodą dobrą dla organizmu. Zwłaszcza dla dzieci.
A możesz wyjaśnić czemu akurat dzieciom taka woda ma szkodzić bardziej niż dorosłym? Albo w ogóle w jaki sposób ma szkodzić?

Louis_muniek
15-08-2017, 18:43
A możesz wyjaśnić czemu akurat dzieciom taka woda ma szkodzić bardziej niż dorosłym? Albo w ogóle w jaki sposób ma szkodzić?

Pamiętajmy, że zmiękczacze nie usuwają z wody żadnych związków, następuje tylko wymiana jonów jednych na drugie.

1. Woda kompletnie pozbawiona minerałów twardości przy spożyciu nie jest zdrowa. Spożywanie takiej wody może grozić osłabieniem stanu kostnego oraz zębów (szczególnie w fazie rozwoju niedobory są groźne). Nie chcemy chyba aby dzieci nabawiły się krzywicy.

2. Jony sodu nie są obojętne dla organizmu, podnoszą ciśnienie tętnicze. Szczególnie nalży tutaj uważać na maluchy dla których pokarm mleczy może być przygotowany na bazie wody z dużą zawartością jonów sodu.

Proponuję zadzwonić do sanepidu, wszystko to potwierdzą.
Pozdrawiam

Lisciasty
15-08-2017, 19:48
Co do sodu to nie polemizuję, ale co do wapnia to niestety bzdura, przyswajalność wapnia z węglanu to jakieś 15%,
jak zjesz garść jagód to będziesz miał go więcej niż po wypiciu litra wody.

Louis_muniek
15-08-2017, 19:57
Co do sodu to nie polemizuję, ale co do wapnia to niestety bzdura, przyswajalność wapnia z węglanu to jakieś 15%,
jak zjesz garść jagód to będziesz miał go więcej niż po wypiciu litra wody.

Minerały przyswajamy z pożywienia, ale w tym przypadku piszemy o wodzie.
Teoretycznie więcej minerałów wypocisz w ciągu dnia, nie zmienia to faktu, że taka woda nie jest zdrowa dla organizmu.

Pozdrawiam

qbek17
15-08-2017, 22:13
Pamiętajmy, że zmiękczacze nie usuwają z wody żadnych związków, następuje tylko wymiana jonów jednych na drugie.
Jedne jony są zabierane, a w zamian dodawane są inne. To jednak usuwanie z wody tych pierwszych.


1. Woda kompletnie pozbawiona minerałów twardości przy spożyciu nie jest zdrowa.
To twoje zdanie, a ja Cię pytam o jakieś podstawy tego twierdzenia...

Spożywanie takiej wody może grozić osłabieniem stanu kostnego oraz zębów
Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Widziałeś jakieś badania na ten temat? Tylko nie "blog eksperta od sprzedaży suplementów diety" tylko poważne badania.


Nie chcemy chyba aby dzieci nabawiły się krzywicy.
Chyba się rozpędziłeś... poczytaj sobie o przyczynach krzywicy - to głównie niedobory witaminy D, a nie wapnia.


2. Jony sodu nie są obojętne dla organizmu, podnoszą ciśnienie tętnicze. Szczególnie nalży tutaj uważać na maluchy dla których pokarm mleczy może być przygotowany na bazie wody z dużą zawartością jonów sodu.
Tu masz tabelę z zapotrzebowaniem na sód (oraz wodę) przez człowieka w każdym wieku:
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/ile-jesc-soli-zapotrzebowanie-doroslego-na-sod-w-d_41728.html
Nawet dla niemowlaków woda zmiękczona nie wprowadzi takiej ilości sodu żeby było to ponad zalecane wartości.
Usunięcie 1dH twardości to dodatek ok 8 mg sodu. To na prawdę pomijalnie małe ilości...


Proponuję zadzwonić do sanepidu, wszystko to potwierdzą.
Nie wątpię, że na telefon "pani z sanepidu" potwierdzi takie tezy, ale to nadal będą jej opinie, a nie fakty.

Pomijając już całą dyskusję o tym czy to zdrowe czy nie, to ile takiej wody wypije człowiek? Nie sądzę aby więcej niż litr na dobę - a jeśli tak to całe rozważania dotyczą ułamków dopuszczalnych/zalecanych poziomów tych pierwiastków. (nie mówię o gotowaniu na tej wodzie, bo wtedy i tak dużo więcej pierwiastków dodaje się w trakcie procesu)

qbek17
15-08-2017, 22:14
Teoretycznie więcej minerałów wypocisz w ciągu dnia, nie zmienia to faktu, że taka woda nie jest zdrowa dla organizmu.
To nie fakt tylko Twoja opinia :)

Louis_muniek
16-08-2017, 06:56
To nie fakt tylko Twoja opinia :)

"Twarda woda służy zdrowiu

W ostatnim okresie ukazuje się w prasie dużo reklam i artykułów sponsorowanych na temat stosowania zmiękczaczy do wody w gospodarstwach domowych, w których pisze się o szkodliwości osadu znajdującego się w urządzeniach łazienkowych i kuchennych oraz na zdrowie ludzi.
Artykuły te poparte są zdjęciami czyściutkich i błyszczących kranów, pryszniców i innych urządzeń gospodarstwa domowego oraz pokazują uśmiechnięte twarze osób, które skorzystały już, z dobrodziejstwa urządzeń zmiękczających wodę i zachęcają do ich kupowania.
Osoby te jak piszą autorzy reklam, są bardzo zadowolone, bo woda smakuje im lepiej, ale zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, że zmiękczenie wody powoduje pozbywanie się z niej magnezu i wapnia niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania ich organizmu. To właśnie one w wodzie są dobrze przyswajalne przez organizm, bo są w formie zjonizowanej, nie związanej w związki kompleksowe, jak to ma miejsce w wielu produktach żywnościowych.
Badania naukowe dowodzą, że dzięki twardej wodzie, czyli tej zawierającej magnez i wapń zmniejsza się ryzyko zachorowania na chorobę wieńcową i inne schorzenia kardiologiczne. Ale reklama tego nie uwzględnia, bo nie chodzi tu o zdrowie konsumenta, ale żeby zakupił reklamowane mu urządzenie.
Zmiękczanie wody ma sens, przy używaniu jej do zasilania urządzeń przemysłowych oraz w gospodarstwie domowym, gdzie wody używa się do takich urządzeń jak pralki, zmywarki do naczyń, żelazek itp., oraz do kąpieli i zasilania centralnego ogrzewania. Racjonalne, a nawet konieczne jest instalowanie urządzenia do zmiękczania wody w takich przypadkach, lecz nie do przygotowywania potraw i picia. Oczywiście wymaga to poprowadzenia oddzielnej instalacji do kuchni, ale ze względów zdrowotnych to się na pewno opłaci, bo wszelkie oszczędności nie są warte tyle ile nasze zdrowie.
A kamień w czajniku można bardzo łatwo usunąć zwykłym kwaskiem cytrynowym i będzie on służył znów przez wiele lat."

http://www.wodadlazdrowia.pl/pl/876/0/twarda-woda-sluzy-zdrowiu.html

Pozdrawiam

Louis_muniek
16-08-2017, 07:02
Jedne jony są zabierane, a w zamian dodawane są inne. To jednak usuwanie z wody tych pierwszych.


To twoje zdanie, a ja Cię pytam o jakieś podstawy tego twierdzenia...

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Widziałeś jakieś badania na ten temat? Tylko nie "blog eksperta od sprzedaży suplementów diety" tylko poważne badania.


Chyba się rozpędziłeś... poczytaj sobie o przyczynach krzywicy - to głównie niedobory witaminy D, a nie wapnia.


Tu masz tabelę z zapotrzebowaniem na sód (oraz wodę) przez człowieka w każdym wieku:
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/ile-jesc-soli-zapotrzebowanie-doroslego-na-sod-w-d_41728.html
Nawet dla niemowlaków woda zmiękczona nie wprowadzi takiej ilości sodu żeby było to ponad zalecane wartości.
Usunięcie 1dH twardości to dodatek ok 8 mg sodu. To na prawdę pomijalnie małe ilości...


No właśnie a dla małych dzieci jest już szkodliwe 200 mg/l sodu w wodzie. Łatwo jest policzyć zatem że 34oDH to 271 mg/l sodu.

"sód jest to pierwiastek, który w małych ilościach jest potrzebny do życia. Natomiast w dużych ilościach jest on szkodliwy. Dawka 1g NaCl na kilogram masy ciała może być nawet spowodować śmierć u małych dzieci. Osoby dorosłe natomiast spożywając zbyt duże ilości sodu narażone są na wystąpienie chorób serca oraz nerek. Dopuszczalne stężenie sodu w wodzie do picia wynosi 200mg/l."

http://www.ciam.pl/aktualnosci/aktualnosci-skladniki-wody-pitnej-i-ich-dopuszczalne-stezenia


Pozdrawiam

Jastrząb
16-08-2017, 07:28
2. Jony sodu nie są obojętne dla organizmu, podnoszą ciśnienie tętnicze. Szczególnie nalży tutaj uważać na maluchy dla których pokarm mleczy może być przygotowany na bazie wody z dużą zawartością jonów sodu.
.Louis, weź porachuj kiedyś ile tych jonów sodu w wodzie zmiękczonej faktycznie jest i porównaj ze swoją dietą. Z pożywieniem, spożywasz rząd lub 2 rzędy wielkości więcej sodu niż byś dostał pijąc wyłączenie wodę zmiękczoną do zera. Ja kiedyś policzyłem: 2 kanapki z szynką i serem to tyle sodu co w dużym wiadrze zmiękczonej wody (z 230mg). Sód organizmowi jest niezbędny. To jego nadmiar jest szkodliwy. Bać się sodu w wodzie zmiękczonej gdy do potraw sypiemy soł łyzkami to bezsens.

Jastrząb
16-08-2017, 07:30
"Twarda woda służy zdrowiu

W ostatnim okresie ukazuje się w prasie dużo reklam i artykułów sponsorowanych na temat stosowania zmiękczaczy do wody w gospodarstwach domowych, w których pisze się o szkodliwości osadu znajdującego się w urządzeniach łazienkowych i kuchennych oraz na zdrowie ludzi.
Artykuły te poparte są zdjęciami czyściutkich i błyszczących kranów, pryszniców i innych urządzeń gospodarstwa domowego oraz pokazują uśmiechnięte twarze osób, które skorzystały już, z dobrodziejstwa urządzeń zmiękczających wodę i zachęcają do ich kupowania.
Osoby te jak piszą autorzy reklam, są bardzo zadowolone, bo woda smakuje im lepiej, ale zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, że zmiękczenie wody powoduje pozbywanie się z niej magnezu i wapnia niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania ich organizmu. To właśnie one w wodzie są dobrze przyswajalne przez organizm, bo są w formie zjonizowanej, nie związanej w związki kompleksowe, jak to ma miejsce w wielu produktach żywnościowych.
Badania naukowe dowodzą, że dzięki twardej wodzie, czyli tej zawierającej magnez i wapń zmniejsza się ryzyko zachorowania na chorobę wieńcową i inne schorzenia kardiologiczne. Ale reklama tego nie uwzględnia, bo nie chodzi tu o zdrowie konsumenta, ale żeby zakupił reklamowane mu urządzenie.
Zmiękczanie wody ma sens, przy używaniu jej do zasilania urządzeń przemysłowych oraz w gospodarstwie domowym, gdzie wody używa się do takich urządzeń jak pralki, zmywarki do naczyń, żelazek itp., oraz do kąpieli i zasilania centralnego ogrzewania. Racjonalne, a nawet konieczne jest instalowanie urządzenia do zmiękczania wody w takich przypadkach, lecz nie do przygotowywania potraw i picia. Oczywiście wymaga to poprowadzenia oddzielnej instalacji do kuchni, ale ze względów zdrowotnych to się na pewno opłaci, bo wszelkie oszczędności nie są warte tyle ile nasze zdrowie.
A kamień w czajniku można bardzo łatwo usunąć zwykłym kwaskiem cytrynowym i będzie on służył znów przez wiele lat."

http://www.wodadlazdrowia.pl/pl/876/0/twarda-woda-sluzy-zdrowiu.html

Pozdrawiam

Tak producenci zmiękczaczy są bee. A powyższy artykuł pewnie sponsorowany przez producentów wody mineralnej...

Louis_muniek
16-08-2017, 07:33
Louis, weź porachuj kiedyś ile tych jonów sodu w wodzie zmiękczonej faktycznie jest i porównaj ze swoją dietą. Z pożywieniem, spożywasz rząd lub 2 rzędy wielkości więcej sodu niż byś dostał pijąc wyłączenie wodę zmiękczoną do zera. Ja kiedyś policzyłem: 2 kanapki z szynką i serem to tyle sodu co w dużym wiadrze zmiękczonej wody (z 230mg). Sód organizmowi jest niezbędny. To jego nadmiar jest szkodliwy. Bać się sodu w wodzie zmiękczonej gdy do potraw sypiemy soł łyzkami to bezsens.

To, że sypiemy ich w nadmiarze nie znaczy że też jest prawidłowe. Jak wiemy sól i cukier to "biała śmierć". Konserwatny na dzień dzisiejszy mamy też w chlepie i też nie jest to zdrowe.

Nie zmienia to faktu że zmiękczanie wody do 0 dH nie jest zdrowe.

Panowie przykro mi ja mam takie zdanie, wy możecie mieć inne i na tym polega forum, że możemy wymieniać się doświadczeniem. Natomiast klient sam wybierze i sam zdecyduje co jest dla niego dobre.

Co do obliczeń podałem je poniżej w odpowiedzi do kolegi Qbek17.

Pozdrawiam

Louis_muniek
16-08-2017, 07:34
Tak producenci zmiękczaczy są bee. A powyższy artykuł pewnie sponsorowany przez producentów wody mineralnej...

Z takim argumentem wbiłeś mnie w fotel. Przykro mi niestety nie potrafię się do tego odnieść.

Pozdrawiam

Jastrząb
16-08-2017, 07:50
Panowie przykro mi ja mam takie zdanie, wy możecie mieć inne i na tym polega forum, że możemy wymieniać się doświadczeniem. Natomiast klient sam wybierze i sam zdecyduje co jest dla niego dobre.
To i tak sukces, że takie jest Twoje zdanie a nie "fakt" ;-) Jeszcze będzie z Ciebie forumowicz :P

Moje zdanie jest takie same ja kolegi Qbek. Woda zmiękczona nawet do 0 dodaje zaniedbywalnie małe ilości sodu. Zwłaszcza przy standardowej polskiej diecie.
Produkuje wodę która zawiera nadal normatywną(!) ilość sodu. Chyba nie twierdzisz że normatywna woda jest szkodliwa.

Chyba że ktoś ma ścisłe zalecenia dietetyczne w ciężkich chorobach albo ma 800mg.

Mając małe dzieci nie dodawaliśmy soli do gotowanych potraw. Dzieci podrosły a my z przyzwyczajenia nadal nie solimy takich rzeczy jak ziemniaki, makaron, ryż. Sól dodajemy wyłącznie do chleba, zupy. Dla niektórych rzecz niewyobrażalna. Ale nie masz pojecia jak niewiarygodnie słony stał się dla nas "świat zewnętrzny".

Louis_muniek
16-08-2017, 07:56
To i tak sukces, że takie jest Twoje zdanie a nie "fakt" ;-) Jeszcze będzie z Ciebie forumowicz :P

Moje zdanie jest takie same ja kolegi Qbek. Woda zmiękczona nawet do 0 dodaje zaniedbywalnie małe ilości sodu. Zwłaszcza przy standardowej polskiej diecie.
Produkuje wodę która zawiera nadal normatywną(!) ilość sodu. Chyba nie twierdzisz że normatywna woda jest szkodliwa.

Chyba że ktoś ma ścisłe zalecenia dietetyczne w ciężkich chorobach albo ma 800mg.

Mając małe dzieci nie dodawaliśmy soli do gotowanych potraw. Dzieci podrosły a my z przyzwyczajenia nadal nie solimy takich rzeczy jak ziemniaki, makaron, ryż. Sól dodajemy wyłącznie do chleba, zupy. Dla niektórych rzecz niewyobrażalna. Ale nie masz pojecia jak niewiarygodnie słony stał się dla nas "świat zewnętrzny".

Odpowiem w ten sposób.

Pytanie było czy woda zmiękczona do 0 dH jest zdrowa. Moim zdaniem nie jest zdrowa. I tylko tyle.
Powyżej podałem przykłady dlaczego tak sądzę.

To kto jaką dietę lub sposób życia praktykuje to jego indywidualna sprawa, nie tego dotyczyło pytanie.

Kolega Qbek17 napisał, że 1 odH to 8 mg sodu.
Kolega Liściasty napisał że jego twardość to około 34 Odh.
Można łatwo obliczyć że stężenie sodu w wodzie zmiękczonej do 0 będzie około 270 mg sodu. Dopuszczalna wartość 200 mg/l

Nie jest to normatywna wartość sodu w owdzie, kategorycznie się z tym nie zgadzam.

Pozdrawiam

Jastrząb
16-08-2017, 08:15
Odpowiem w ten sposób.

Pytanie było czy woda zmiękczona do 0 dH jest zdrowa. Moim zdaniem nie jest zdrowa. I tylko tyle.
Powyżej podałem przykłady dlaczego tak sądzę.

To kto jaką dietę lub sposób życia praktykuje to jego indywidualna sprawa, nie tego dotyczyło pytanie.

Kolega Qbek17 napisał, że 1 odH to 8 mg sodu.
Kolega Liściasty napisał że jego twardość to około 34 Odh.
Można łatwo obliczyć że stężenie sodu w wodzie zmiękczonej do 0 będzie około 270 mg sodu. Dopuszczalna wartość 200 mg/l

Nie jest to normatywna wartość sodu w owdzie, kategorycznie się z tym nie zgadzam.

Pozdrawiam

Nie zauważyłem, że kolega lisciasty ma tak twardą wodę. 270 to faktycznie "ponad normę".

Ale to czy taka woda jest zdrowa czy nie, nie można rozważać w oderwaniu od całościowej diety! Jak odstawisz wodę zmiękczoną do 0 , będziesz pił tylko mineralną. a będziesz jadł 10 Big Maców z frytkami dziennie to co Ci to da? Figę z makiem. Picie takiej czy innej wody jest tylko małą częścią diety i sposobu żywienia.

Co jest zdrowsze:
1. Picie wody z 0 sodu i żarcie soli garściami w innych potrawach 10x ponad zalecaną dzienną dawkę.
2. Picie wody z 270mg soli, i spożywanie zalecanych, małych ilości soli w potrawach.

Która woda jest "zdrowsza"? Nie ma zdrowej wody (w sensie zawrtości sodu). Jest zdrowa dieta jako całość. Organizmowi bez różnicy czy dostanie sód z wody czy z frytkami z fast food'a.

Louis_muniek
16-08-2017, 08:21
Nie zauważyłem, że kolega lisciasty ma tak twardą wodę. 270 to faktycznie "ponad normę".

Ale to czy taka woda jest zdrowa czy nie, nie można rozważać w oderwaniu od całościowej diety! Jak odstawisz wodę zmiękczoną do 0 , będziesz pił tylko mineralną. a będziesz jadł 10 Big Maców z frytkami dziennie to co Ci to da? Figę z makiem. Picie takiej czy innej wody jest tylko małą częścią diety i sposobu żywienia.

Co jest zdrowsze:
1. Picie wody z 0 sodu i żarcie soli garściami w innych potrawach 10x ponad zalecaną dzienną dawkę.
2. Picie wody z 270mg soli, i spożywanie zalecanych, małych ilości soli w potrawach.

Która woda jest "zdrowsza"? Nie ma zdrowej wody. Jest zdrowa dieta jako całość.

Dlatego zapytałem kolegi do czego potrzebuje zmęczonej wody.

Bo ja na jego miejscu zrobił bym osobną linię do celów spożywczych (jeśli istnieje taka możliwość) lub mieszał bym tą wodę na BY-PASSIE (rozwiązanie gorsze).

Po prostu, jeśli w domu są osoby z nadciśnieniem, takie zmiękczenie wody spożywczej do 0 niekoniecznie będzie dobre. Również takie sprawy trzeba wziąć pod uwagę.

Co innego jeśli mamy twardość na poziomie 20 Odh, wówczas można by było zastosować zmiękczacz bez żadnej przeróbki. Aczkolwiek tutaj też nie będzie związków wapnia i magnezu w wodzie.

Pozdrawiam

qbek17
16-08-2017, 09:24
No właśnie a dla małych dzieci jest już szkodliwe 200 mg/l sodu w wodzie. Łatwo jest policzyć zatem że 34oDH to 271 mg/l sodu.

A zauważyłeś ile takiej wody ma wypijać takie dziecko? około 200 ml - czyli 20%. Jeśli w wodzie masz 271 mg/l to wypijając zalecaną objętość wody dziecko "pochłonie" ok 55 mg sodu. Przy zalecanej dawce dziennej 120 mg. Te proporcje są zachowane także dla starszych dzieci i dorosłych.
Przekraczanie zalecanego spożycia zaczyna się przy twardości ok 75 dH - ja się jeszcze nie spotkałem z takimi wodami.

A to, że zalecany poziom sodu w wodzie spożywczej to 200 mg/l - to już zupełnie inna kwestia.


http://www.ciam.pl/. (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.ciam.pl%2Faktu alnosci%2Faktualnosci-skladniki-wody-pitnej-i-ich-dopuszczalne-stezenia)..
I to są poważne źródła?


Nie zmienia to faktu że zmiękczanie wody do 0 dH nie jest zdrowe.

Panowie przykro mi ja mam takie zdanie, wy możecie mieć inne i na tym polega forum, że możemy wymieniać się doświadczeniem.
Jeśli jest to Twoje zdanie to nie mam z tym żadnego problemu - jeśli natomiast twierdzisz, że to są fakty to ja się nie zgadzam :)


Co do obliczeń podałem je poniżej w odpowiedzi do kolegi Qbek17.
No chyba nie do końca podałeś jakieś obliczenia :)

Louis_muniek
16-08-2017, 09:29
A zauważyłeś ile takiej wody ma wypijać takie dziecko? około 200 ml - czyli 20%. Jeśli w wodzie masz 271 mg/l to wypijając zalecaną objętość wody dziecko "pochłonie" ok 55 mg sodu. Przy zalecanej dawce dziennej 120 mg. Te proporcje są zachowane także dla starszych dzieci i dorosłych.
Przekraczanie zalecanego spożycia zaczyna się przy twardości ok 75 dH - ja się jeszcze nie spotkałem z takimi wodami.

A to, że zalecany poziom sodu w wodzie spożywczej to 200 mg/l - to już zupełnie inna kwestia.


I to są poważne źródła?


Jeśli jest to Twoje zdanie to nie mam z tym żadnego problemu - jeśli natomiast twierdzisz, że to są fakty to ja się nie zgadzam :)


No chyba nie do końca podałeś jakieś obliczenia :)

Tak samo jak dla Ciebie są poważne
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywien...w-d_41728.html

Ja piszę o dopuszczalnej dawce sodu w wodzie, która wynosi 200 mg/l, chyba że chcesz ten fakt podważyć.

Pozdrawiam

qbek17
16-08-2017, 11:09
Ja piszę o dopuszczalnej dawce sodu w wodzie, która wynosi 200 mg/l, chyba że chcesz ten fakt podważyć.

Nie zamierzam podważać faktu, że taka jest "norma". Ale Ty twierdziłeś, że taka woda jest "niezdrowa", "powoduje krzywicę", osłabienie zębów, kości itd... a to już nie są fakt tylko Twoje poglądy (których Ci wcale nie zabraniam) :)

Louis_muniek
16-08-2017, 11:50
Nie zamierzam podważać faktu, że taka jest "norma". Ale Ty twierdziłeś, że taka woda jest "niezdrowa", "powoduje krzywicę", osłabienie zębów, kości itd... a to już nie są fakt tylko Twoje poglądy (których Ci wcale nie zabraniam) :)

Bo rozmawialiśmy o dwóch aspektach.

1. Brak minerałów wodzie i 2-gi w przypadku tej twardości (34oDH) duże stężenie jonów sodu. Dlatego też uważam, że tak zmiękczona woda niekoniecznie jest zdrowa (woda pitna oczywiście).

Pozdrawiam

Lisciasty
16-08-2017, 17:43
Wyczytałem gdzieś, że do picia to sobie można podczepić pod zlewem osmozę i mineralizator, ma to sens, czy to tylko wyciąganie kasy?
Osmozę nawet chyba gdzieś mam, do akwarium kiedyś używałem...

qbek17
16-08-2017, 17:56
Wyczytałem gdzieś, że do picia to sobie można podczepić pod zlewem osmozę i mineralizator, ma to sens, czy to tylko wyciąganie kasy?
Osmozę nawet chyba gdzieś mam, do akwarium kiedyś używałem...
Można. Osmoza wyciąga z wody "wszystko" (w tym nadmiar sodu), a mineralizator dodaje to "niezbędne minimum" żeby woda spełniała wymagania wody pitnej. To nie będzie woda mineralna, ale można ją spokojnie pić.
Koszt nowej osmozy to ok 400 PLN więc nie wiem czy jest sens "reanimować" stare urządzenie - a na pewno wypadałoby w nim wymienić membranę czy zdezynfekować.

Louis_muniek
16-08-2017, 19:02
Wyczytałem gdzieś, że do picia to sobie można podczepić pod zlewem osmozę i mineralizator, ma to sens, czy to tylko wyciąganie kasy?
Osmozę nawet chyba gdzieś mam, do akwarium kiedyś używałem...

Osmoza zbije jony sodu, ale dodatkowo wyjałowi wodę. Mineralizator po RO, kwestia sporna, poza tym sztuczne minerały przyswajane są średnio przez organizm.

Pozdrawiam

qbek17
17-08-2017, 08:13
...poza tym sztuczne minerały przyswajane są średnio przez organizm.
Co to znaczy "sztuczne minerały"? Że plastikowe są?
Przecież w mineralizatorze masz pokruszoną skałę (dolomit) - całkiem naturalną i dokładnie taką samą przez jaką przechodzi woda w naturze. Co w tym sztucznego?

Louis_muniek
17-08-2017, 12:00
Co to znaczy "sztuczne minerały"? Że plastikowe są?
Przecież w mineralizatorze masz pokruszoną skałę (dolomit) - całkiem naturalną i dokładnie taką samą przez jaką przechodzi woda w naturze. Co w tym sztucznego?

To zależy od mineralizatora. W chińskich jest dolomit.
W lepszych markowych znajduję się złoże typu CORAL CALCIUM, COROSEX lub Calcit, czasami turmalin stone (zwane bioceramikami, które dodatkowo podobno wodę jonizuje).

Nie ma znaczenia, który mineralizator wybierzesz efekt będzie mizernie podobny.

Pozdrawiam

qbek17
17-08-2017, 12:43
Nie ma znaczenia, który mineralizator wybierzesz efekt będzie mizernie podobny.
Zgadzam się, że efekt jest minimalny, ale nadal nie wyjaśniłeś co to za sztuczne minerały? :)

Louis_muniek
17-08-2017, 13:00
Zgadzam się, że efekt jest minimalny, ale nadal nie wyjaśniłeś co to za sztuczne minerały? :)

Chodziło mi o sztuczne mineralizowanie (wtórne wody). Efekt znikomy, przyswajalność słaba.

Zwróciłeś uwagę, że żaden z producentów nie podaje info o zawartości minerałów po wkładzie mineralizującym, tylko marketingowe bzdury w stylu "stężenie minerałów po wkładzie mineralizującym jest podobne do stężenia jakie jest w butelkowych wodach mineralnych".

tzn. w których wodach, bo jest ich kilkanaście na rynku.

Pozdrawiam

qbek17
17-08-2017, 17:47
Chodziło mi o sztuczne mineralizowanie (wtórne wody). Efekt znikomy, przyswajalność słaba.
Ale to jest takie samo mineralizowanie wody jak w naturze - woda przepływa przez skałę, która się w niej rozpuszcza... co w tym sztucznego?

A znikomy efekt wynika głównie z krótkiego czasu kontaktu wody ze złożem. Zazwyczaj te kilka - kilkanaście sekund nie wystarcza aby rozpuścić większą ilość minerałów. Można ten efekt polepszyć instalując szeregowo lub równolegle kilka mineralizatorów... ;)


Zwróciłeś uwagę, że żaden z producentów nie podaje info o zawartości minerałów po wkładzie mineralizującym, tylko marketingowe bzdury w stylu "stężenie minerałów po wkładzie mineralizującym jest podobne do stężenia jakie jest w butelkowych wodach mineralnych".
Zgadza się. Z jednej strony nic nie gwarantują/obiecują, a z drugiej sugerują że będzie ich dużo. Jak do każdej reklamy trzeba do tego podejść z rezerwą, a najlepiej zrozumieć co się pod tym kryje ;)

Louis_muniek
17-08-2017, 20:00
Ale to jest takie samo mineralizowanie wody jak w naturze - woda przepływa przez skałę, która się w niej rozpuszcza... co w tym sztucznego?

A znikomy efekt wynika głównie z krótkiego czasu kontaktu wody ze złożem. Zazwyczaj te kilka - kilkanaście sekund nie wystarcza aby rozpuścić większą ilość minerałów. Można ten efekt polepszyć instalując szeregowo lub równolegle kilka mineralizatorów... ;)


Zgadza się. Z jednej strony nic nie gwarantują/obiecują, a z drugiej sugerują że będzie ich dużo. Jak do każdej reklamy trzeba do tego podejść z rezerwą, a najlepiej zrozumieć co się pod tym kryje ;)

Zgadzam się!

Pozdrawiam

Lisciasty
18-08-2017, 09:39
No i co nam wyszło z Waszej zgody? Temat się skończył. Pokłóćcie się jeszcze trochę,
to może jakieś nowe wnioski będą :>

uciu
18-08-2017, 10:03
Doradźcie mi proszę:-)

Pisałem tu jakiś czas temu, ze mam bardzo zażelazioną wodę w studni przy normie 0,2 mg/L mam 21-24mg/L
Mimo to chciałbym tą wodę jakoś wykorzystać do podlewania trawy/roslin
Tylko za każdym razem włączanie pompy i lanie z węża jest upierdliwe bo nawet nie mogę zastawić wody na pistolecie by pompy nie spalic.

Czy do tak zażelazionej wody mogę podłączyć zbiornik hydroforowy + sterowanie?
Myślałem o jakimś małym 100-150l. Ile taki hydrofor wytrzyma nim zaklei go żelazo :-)

Zalezy mi na tym by woda leciała wtedy kiedy odkręcę kran i jak nie potrzebuje to zakręcam i koniec :-)

Louis_muniek
18-08-2017, 10:33
No i co nam wyszło z Waszej zgody? Temat się skończył. Pokłóćcie się jeszcze trochę,
to może jakieś nowe wnioski będą :>

Pisałem wyżej w poście co powinien zrobić.

Oczywiście to jest moje zdanie. Ja problem bym rozwiązał w ten sposób:

1. Osobna rurka tylko i wyłącznie do celów spożywczych. Na resztę instalacji woda zmiękczona.
2. Mieszanie wody na BY-PASS (rozwiązanie gorsze), jeśli istnieje możliwość przerobienia instalacji, to nie zastanawiał bym się nad tym.

Pozdrawiam

qbek17
18-08-2017, 10:46
Doradźcie mi proszę:-)

Pisałem tu jakiś czas temu, ze mam bardzo zażelazioną wodę w studni przy normie 0,2 mg/L mam 21-24mg/L
Mimo to chciałbym tą wodę jakoś wykorzystać do podlewania trawy/roslin
Tylko za każdym razem włączanie pompy i lanie z węża jest upierdliwe bo nawet nie mogę zastawić wody na pistolecie by pompy nie spalic.

Czy do tak zażelazionej wody mogę podłączyć zbiornik hydroforowy + sterowanie?
Myślałem o jakimś małym 100-150l. Ile taki hydrofor wytrzyma nim zaklei go żelazo :-)

Zalezy mi na tym by woda leciała wtedy kiedy odkręcę kran i jak nie potrzebuje to zakręcam i koniec :-)
To czy się pompa "spali" zależy od wielu czynników, ale chyba głównym jest chodzenie silnika przez przepływającą wodę. Jeśli przez chwilę tego przepływu nie będzie to się jeszcze nic nie stanie (zakładając, że ogólnie przepływ jest przez większość czasu pracy pompy).
Jak podłączysz hydrofor to ograniczysz ilość włączeń i wyłączeń pompy (co generuje najwięcej obciążenia dla silnika) przy małych, krótkich rozbiorach wody. Ale w sytuacji gdy podlewasz ogród przez kilkadziesiąt minut to dla pompy zdrowsza będzie praca ciągła przez ten czas, niż startowanie co kilkadziesiąt sekund aby dobić ciśnienie w hydroforze. Musisz to policzyć zanim sobie "upatrzysz" jakiś rozmiar hydroforu.

Co do żelaza to szukaj hydroforu przeponowego - jak woda nie będzie miała kontaktu z powietrzem to żelazo się tak łatwo nie wytrąci więc i nie będzie tak łatwo zaklejało instalacji.

neokuba22
21-08-2017, 13:07
Witam, jestem na etapie kupna zmiekczacza, wybór padł na Ecoperla Toro, w lokalnych sklepach nie prowadzą, jedynie sklepy internetowe a w nich braki na magazynach, dowiedzialem sie ze fabryka ma "wakacje" i dlatego dopiero koncem sierpnia bedą dostepne Toro. Mozliwe to jest? Czy wykryli w nich wady, wycofali ze sprzedazy aby poprawic??? Ma ktos juz w uzytkowaniu Toro, jak wrazenia?

qbek17
21-08-2017, 13:41
Witam, jestem na etapie kupna zmiekczacza, wybór padł na Ecoperla Toro, w lokalnych sklepach nie prowadzą, jedynie sklepy internetowe a w nich braki na magazynach, dowiedzialem sie ze fabryka ma "wakacje" i dlatego dopiero koncem sierpnia bedą dostepne Toro. Mozliwe to jest? Czy wykryli w nich wady, wycofali ze sprzedazy aby poprawic??? Ma ktos juz w uzytkowaniu Toro, jak wrazenia?
Wszystko możliwe, chociaż wątpię aby chodziło o "fabrykę tych konkretnych modeli". Raczej któryś dostawca (np. głowic, ale obstawiam plastikowe obudowy bo to włoska specjalność) ma wakacje. Widocznie ktoś sobie nie zamówił odpowiednich ilości na magazyn ;)

neokuba22
21-08-2017, 20:55
Głowice są z azji wiec bardzo mozliwe ze czekaja na kontener :D

Louis_muniek
22-08-2017, 10:15
Głowice są z azji wiec bardzo mozliwe ze czekaja na kontener :D

Toro to przede wszystkim rozkładana obudowa.

Jeśli zależy Ci na takim patencie to poszukaj zmiękczacza, Stratos marki Puricom. Cenowo będzie tańsze, design o wiele ładniejszy i obudowa również się rozkłada.

Pozdrawiam

qbek17
22-08-2017, 10:29
Toro to przede wszystkim rozkładana obudowa.

Jeśli zależy Ci na takim patencie to poszukaj zmiękczacza, Stratos marki Puricom. Cenowo będzie tańsze, design o wiele ładniejszy i obudowa również się rozkłada.

Pozdrawiam
Jak chcesz mieć dwa osobne zbiorniki (na sól i na złoże) to możesz po prostu kupić zmiękczacz dwuelementowy :) wyjdzie jeszcze taniej i nie będziesz skazany na konkretne głowice i złoża (a to są ważniejsze elementy niż rozkładana obudowa) :)

neokuba22
22-08-2017, 11:52
Jak chcesz mieć dwa osobne zbiorniki (na sól i na złoże) to możesz po prostu kupić zmiękczacz dwuelementowy :) wyjdzie jeszcze taniej i nie będziesz skazany na konkretne głowice i złoża (a to są ważniejsze elementy niż rozkładana obudowa) :)

Nie wazne czy 2 elementowy czy kompakt 2 czesciowy, do Toro przekonują mnie parametry i złoze, na wygląd nawet nie patrze bo bedzia stał w piwnicy. Stratos ma to samo złoze co Water Mark i Denver wiec mnie nie przekonuje.

Louis_muniek
22-08-2017, 12:28
Nie wazne czy 2 elementowy czy kompakt 2 czesciowy, do Toro przekonują mnie parametry i złoze, na wygląd nawet nie patrze bo bedzia stał w piwnicy. Stratos ma to samo złoze co Water Mark i Denver wiec mnie nie przekonuje.

W takim razie proponuję zrobić tak jak napisał kolega Qbek17.
Sam dobierzesz złoże oraz głowicę.

Jeśli konkretnie ma to być kompakt to poszukaj zmiękczaczy Supreme. Tam tez jest monofsferyk marki Lewatit, regeneracja UP FLOW. No chyba, że nie zbawi Cię te kilka tygodni zwłoki, wtedy poczekaj i kup Toro.

Pozdrawiam

DorotaW
22-08-2017, 12:53
Dzień dobry,
Rok temu kupiliśmy domek w lesie budowany w latach '50 (stara instalacja, studnia z hydroforem, rude farfocle w wodzie itp). Zleciliśmy wykonanie nowej studni. Wyniki wody to: mętność: 21,6, pH 7,7; żelazo 1958, mangan 472, jon amonowy 0,52. Bakteriologicznie, azotynowo i azotanowo OK. Martwi nas szczególnie poziom żelaza i manganu. W sklepie poradzono nam zmiękczacze AZP (na sól), ale pan zaznaczył, że nie daje gwarancji doprowadzenia w ten sposób wody do stanu akceptowalnego (nie wiadomo, czy żelazo i mangan będą w normie, miękkość wody ok.1 (!)). Z niezrozumiałych przyczyn nie proponował odżelaźniacza (może dlatego, że mamy szambo). Jesteśmy już zupełnie zdezorientowani i nie wiemy, co zrobić. Mamy dwuosobowe gospodarstwo, niedługo pojawią się dzieci i bardzo zależy nam na zdrowej wodzie. W sklepie internetowym znalazłam odżelaźniacz OXYLINE 42 PLUS - czy on rozwiązałby nasz problem? Jesteśmy zupełnymi laikami, dodam - niezbyt zamożnymi :) Będę wdzięczna za radę.
Pozdrawiam

qbek17
22-08-2017, 13:37
Dzień dobry,
Rok temu kupiliśmy domek w lesie budowany w latach '50 (stara instalacja, studnia z hydroforem, rude farfocle w wodzie itp). Zleciliśmy wykonanie nowej studni. Wyniki wody to: mętność: 21,6, pH 7,7; żelazo 1958, mangan 472, jon amonowy 0,52. Bakteriologicznie, azotynowo i azotanowo OK. Martwi nas szczególnie poziom żelaza i manganu. W sklepie poradzono nam zmiękczacze AZP (na sól), ale pan zaznaczył, że nie daje gwarancji doprowadzenia w ten sposób wody do stanu akceptowalnego (nie wiadomo, czy żelazo i mangan będą w normie, miękkość wody ok.1 (!)). Z niezrozumiałych przyczyn nie proponował odżelaźniacza (może dlatego, że mamy szambo). Jesteśmy już zupełnie zdezorientowani i nie wiemy, co zrobić. Mamy dwuosobowe gospodarstwo, niedługo pojawią się dzieci i bardzo zależy nam na zdrowej wodzie. W sklepie internetowym znalazłam odżelaźniacz OXYLINE 42 PLUS - czy on rozwiązałby nasz problem? Jesteśmy zupełnymi laikami, dodam - niezbyt zamożnymi :) Będę wdzięczna za radę.
Pozdrawiam
Taka wartość żelaza i manganu to nie poziom dla zmiękczacza. Tym bardziej, że nie ma w badaniu poziomu twardości.
Potrzebujesz odżelaziacza. Wybór jest spory i trzeba dobrać go do wielu parametrów (np. jaka jest pompa, jaki hydrofor, jakie zużycie wody).
Ścieki z odżelaziacza (jeśli wybierzecie taki bez regeneracji chemią) można wrzucać do studni chłonnej, rowu czy podobnych zbiorników (nie musi być szambo).
Bez tych parametrów nie można jednoznacznie stwierdzić czy jakiś model będzie dobry czy zły.

neokuba22
22-08-2017, 16:13
W takim razie proponuję zrobić tak jak napisał kolega Qbek17.
Sam dobierzesz złoże oraz głowicę.

Jeśli konkretnie ma to być kompakt to poszukaj zmiękczaczy Supreme. Tam tez jest monofsferyk marki Lewatit, regeneracja UP FLOW. No chyba, że nie zbawi Cię te kilka tygodni zwłoki, wtedy poczekaj i kup Toro.

Pozdrawiam

Pozostaje mi czekac na Toro, Supreme ma UP FLOW jednak brak gdziekolwiek na stronie producenta ze to LEWATIT zywica, w dodatku montaz musi byc przez fachowca a cena ponad moje mozliwosci.

Pozdrawiam

BARTG60
22-08-2017, 19:44
(Edytowałem bo już mniej więcej wiem czego szukać)

Witam, od 3 lat mam studnie i jestem zdecydowany ogarnąć temat wody,
Szukam czegoś co: wytrąci mi żelazo, mangan i do tego zmiękczy wodę
pierwsze co mi wpadło to system:
głowica 255 LOGIX 760 z żywicą Cristal Ride – 35l
http://allegro.pl/odzelaziacz-zmiekczacz-crystal-right-35l-autotrol-i5214491497.html
drugie to:
37 litrów złoża katalityczno-filtracyjno-jonowymiennego, głowica to chyba BNT
http://allegro.pl/odzelaziacz-odmanganiacz-zmiekczacz-ec40-4-5-osob-i6775027450.html
i trzecie:
ECOMIX A 25/O 760 EC-A złoże cristal ale mniejszy baniak
http://bluewater24.pl/wielofunkcyjna-kompaktowa-stacja-uzdatniania-wody-5-w-1-ecomix-a-25o-760-ec-a-cristal-p-242.html

które z tych będą najlepsze?
jak ktoś może to proszę o link do innych firm,
tak jak pisałem chodzi mi o urządzenie multi.

A sprawa ma się tak:

-studnia 23 metry pompa na 13 metrach (wody full)
-pompa 800W jednofazowa (chyba omnigena, taka długa z 1,2m) wydajnośc ponad 4metry na godzinę
-pobór wody to 6 sztuk (umywalki prysznice itp plus pralka i zmywarka) ale wszystkie razem nigdy nie pracują max 4 i to przesadziłem.
-osoby w domu, 2+1 docelowo 2+2 :-)
-ścieki do szamba
-no i zbiornik przeponowy 300L



395335

annnak
22-08-2017, 21:56
Witam,
Chciałabym prosić o pomoc oraz podpowiedź jakie urządzenia należy zakupić celem uzdatnienia wody. Wysłałam zapytanie do kilku firm, ale odpowiedzi są skrajne więc nie wiemy co dalej robić.
Poniżej podaję szczegóły:
- dom jednorodzinny - 4 osoby (2 dorosłe oraz 2 małych dzieci) - zużycie wody będzie duże :)
-studnia na głębokości 50 m (były robione inne odwierty bliżej i dalej obecnej studni na mniejszej jak i większej głębokości ale wody brak)
- z tej studni korzysta również inny dom jednorodzinny - 3 osoby dorosłe - tam zużycie wody małe. Dom wyposażony w stacje uzdatniania (jeden filtr ze złożem) oraz oczywiście hydrofor i pompa jest - wszystko pracuje od ok. 2 lat. Urządzenie jest ewidentnie za słabe woda w domu bardzo twarda oraz zawiera żelazo.
- odprowadzenie ścieków - kanalizacja
- pompa i hydrofor w fazie wyboru, w tym przypadku również dostaliśmy bardzo różne zalecenia pod kątem uzdatnienia wody.

wyniki badań wody (badanie robione w dwóch niezależnych miejscach - wyniki się potwierdziły):
- ph - 7
- żelazo - 7,5
- mangan - 0,5
- azotany - 10
- amoniak - 1,2
- twardość ogólna - 303

Chciałabym wiedzieć jakie urządzenia polecacie aby oczyścić tą wodę i aby się nadawała do spożycia, w szczególności dla małych dzieci. Ponadto czy waszym zdaniem należy napowietrzać wodę (jedne firmy polecają inne odradzają)? Dodatkowo czy warto jest założyć np. na wejściu filtry sznurkowe, aby przeprowadzić wstępne oczyszczenie, aby od razu się nie posklejało złoże?

Dostaliśmy sporo sprzecznych informacji i nie wiemy w jakim kierunku powinniśmy iść.
Z góry dziękuję.

Louis_muniek
23-08-2017, 09:01
Pozostaje mi czekac na Toro, Supreme ma UP FLOW jednak brak gdziekolwiek na stronie producenta ze to LEWATIT zywica, w dodatku montaz musi byc przez fachowca a cena ponad moje mozliwosci.

Pozdrawiam

Dziwne jak sprawdzałem na stronie w karcie katalogowej jest napisane, że to Lewatit.
http://www.supremefilters.com/pdf/PP_SOFT_PL.pdf
4 strona opis w kółeczku.

Pozdrawiam


Dzień dobry,
Rok temu kupiliśmy domek w lesie budowany w latach '50 (stara instalacja, studnia z hydroforem, rude farfocle w wodzie itp). Zleciliśmy wykonanie nowej studni. Wyniki wody to: mętność: 21,6, pH 7,7; żelazo 1958, mangan 472, jon amonowy 0,52. Bakteriologicznie, azotynowo i azotanowo OK. Martwi nas szczególnie poziom żelaza i manganu. W sklepie poradzono nam zmiękczacze AZP (na sól), ale pan zaznaczył, że nie daje gwarancji doprowadzenia w ten sposób wody do stanu akceptowalnego (nie wiadomo, czy żelazo i mangan będą w normie, miękkość wody ok.1 (!)). Z niezrozumiałych przyczyn nie proponował odżelaźniacza (może dlatego, że mamy szambo). Jesteśmy już zupełnie zdezorientowani i nie wiemy, co zrobić. Mamy dwuosobowe gospodarstwo, niedługo pojawią się dzieci i bardzo zależy nam na zdrowej wodzie. W sklepie internetowym znalazłam odżelaźniacz OXYLINE 42 PLUS - czy on rozwiązałby nasz problem? Jesteśmy zupełnymi laikami, dodam - niezbyt zamożnymi :) Będę wdzięczna za radę.
Pozdrawiam

Witam

OXYLINE 42 PLUS jak najbardziej prowadzi sobie z tym problemem.
jednakże uwzględniając parametry należy zweryfikować urządzenia:

jaki hydrofor jest zamontowany na obiekcie
jaki jest model pompy głębinowej

uwzględniając analizę wody dobrze byłoby wstępnie napowietrzyć wodę (tym samym lepiej byłoby gdyby był zamontowany hydrofor ocynkowany).


Pozdrawiam

neokuba22
23-08-2017, 09:12
Dziwne jak sprawdzałem na stronie w karcie katalogowej jest napisane, że to Lewatit.
http://www.supremefilters.com/pdf/PP_SOFT_PL.pdf
4 strona opis w kółeczku.

Pozdrawiam

Wybacz, patrzyłem dokładnie a przeoczyłem.

Louis_muniek
23-08-2017, 09:55
Witam,
Chciałabym prosić o pomoc oraz podpowiedź jakie urządzenia należy zakupić celem uzdatnienia wody. Wysłałam zapytanie do kilku firm, ale odpowiedzi są skrajne więc nie wiemy co dalej robić.
Poniżej podaję szczegóły:
- dom jednorodzinny - 4 osoby (2 dorosłe oraz 2 małych dzieci) - zużycie wody będzie duże :)
-studnia na głębokości 50 m (były robione inne odwierty bliżej i dalej obecnej studni na mniejszej jak i większej głębokości ale wody brak)
- z tej studni korzysta również inny dom jednorodzinny - 3 osoby dorosłe - tam zużycie wody małe. Dom wyposażony w stacje uzdatniania (jeden filtr ze złożem) oraz oczywiście hydrofor i pompa jest - wszystko pracuje od ok. 2 lat. Urządzenie jest ewidentnie za słabe woda w domu bardzo twarda oraz zawiera żelazo.
- odprowadzenie ścieków - kanalizacja
- pompa i hydrofor w fazie wyboru, w tym przypadku również dostaliśmy bardzo różne zalecenia pod kątem uzdatnienia wody.

wyniki badań wody (badanie robione w dwóch niezależnych miejscach - wyniki się potwierdziły):
- ph - 7
- żelazo - 7,5
- mangan - 0,5
- azotany - 10
- amoniak - 1,2
- twardość ogólna - 303

Chciałabym wiedzieć jakie urządzenia polecacie aby oczyścić tą wodę i aby się nadawała do spożycia, w szczególności dla małych dzieci. Ponadto czy waszym zdaniem należy napowietrzać wodę (jedne firmy polecają inne odradzają)? Dodatkowo czy warto jest założyć np. na wejściu filtry sznurkowe, aby przeprowadzić wstępne oczyszczenie, aby od razu się nie posklejało złoże?

Dostaliśmy sporo sprzecznych informacji i nie wiemy w jakim kierunku powinniśmy iść.
Z góry dziękuję.

Brak informacji o pompie głębinowej, wstępnie należałoby to wykonać na dwóch stopniach filtracji.
pytanie: ma być jedna SUW na dwa domy ?

Pozdrawiam

KLARSAN
23-08-2017, 11:56
Dzień dobry,
Rok temu kupiliśmy domek w lesie budowany w latach '50 (stara instalacja, studnia z hydroforem, rude farfocle w wodzie itp). Zleciliśmy wykonanie nowej studni. Wyniki wody to: mętność: 21,6, pH 7,7; żelazo 1958, mangan 472, jon amonowy 0,52. Bakteriologicznie, azotynowo i azotanowo OK. Martwi nas szczególnie poziom żelaza i manganu. W sklepie poradzono nam zmiękczacze AZP (na sól), ale pan zaznaczył, że nie daje gwarancji doprowadzenia w ten sposób wody do stanu akceptowalnego (nie wiadomo, czy żelazo i mangan będą w normie, miękkość wody ok.1 (!)). Z niezrozumiałych przyczyn nie proponował odżelaźniacza (może dlatego, że mamy szambo). Jesteśmy już zupełnie zdezorientowani i nie wiemy, co zrobić. Mamy dwuosobowe gospodarstwo, niedługo pojawią się dzieci i bardzo zależy nam na zdrowej wodzie. W sklepie internetowym znalazłam odżelaźniacz OXYLINE 42 PLUS - czy on rozwiązałby nasz problem? Jesteśmy zupełnymi laikami, dodam - niezbyt zamożnymi :) Będę wdzięczna za radę.
Pozdrawiam

Zmiękczacz w tym przypadku kategorycznie odpada. Należałoby podać więcej informacji odnośnie instalacji (rodzaj zbiornika hydroforowego, model pompy głębinowej, głębokość lustra wody).
Na tej podstawie można dobrać konkretny odżelaziacz który w pełni uzdatni wodę.
System uzdatniania wody powinien zawierać odżelaziacz

qbek17
23-08-2017, 18:32
A sprawa ma się tak:
-studnia 23 metry pompa na 13 metrach (wody full)
-pompa 800W jednofazowa (chyba omnigena, taka długa z 1,2m) wydajnośc ponad 4metry na godzinę
-pobór wody to 6 sztuk (umywalki prysznice itp plus pralka i zmywarka) ale wszystkie razem nigdy nie pracują max 4 i to przesadziłem.
-osoby w domu, 2+1 docelowo 2+2 :-)
-ścieki do szamba
-no i zbiornik przeponowy 300L

395335
Woda nie jest tragiczna. Możesz zastosować złoże wielofunkcyjne, ale pamiętaj o tym że to nie jest rozwiązanie bez wad:
- żywotność złoża jest dosyć krótka - 5-6 lat
- zmiękczenie do zera (brak możliwości domieszania, chyba że przepuścisz też żelazo i mangan).

Wydajność pompy raczej jest teoretyczna przy takiej mocy... czyli przy zerowym ciśnieniu może ona przepchnąć te 4 m3/h ale jak chcesz mieć 3-4 bary ciśnienia to raczej trzeba tą wartość znacznie zmniejszyć.


Witam, od 3 lat mam studnie i jestem zdecydowany ogarnąć temat wody,
Szukam czegoś co: wytrąci mi żelazo, mangan i do tego zmiękczy wodę
pierwsze co mi wpadło to system:
głowica 255 LOGIX 760 z żywicą Cristal Ride – 35l
http://allegro.pl/odzelaziacz-zmiekczacz-crystal-right-35l-autotrol-i5214491497.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fodzel aziacz-zmiekczacz-crystal-right-35l-autotrol-i5214491497.html)
drugie to:
37 litrów złoża katalityczno-filtracyjno-jonowymiennego, głowica to chyba BNT
http://allegro.pl/odzelaziacz-odmanganiacz-zmiekczacz-ec40-4-5-osob-i6775027450.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fodzel aziacz-odmanganiacz-zmiekczacz-ec40-4-5-osob-i6775027450.html)
i trzecie:
ECOMIX A 25/O 760 EC-A złoże cristal ale mniejszy baniak
http://bluewater24.pl/wielofunkcyjna-kompaktowa-stacja-uzdatniania-wody-5-w-1-ecomix-a-25o-760-ec-a-cristal-p-242.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fbluewater24.pl%2Fw ielofunkcyjna-kompaktowa-stacja-uzdatniania-wody-5-w-1-ecomix-a-25o-760-ec-a-cristal-p-242.html)

które z tych będą najlepsze?
jak ktoś może to proszę o link do innych firm,
tak jak pisałem chodzi mi o urządzenie multi.
Może zacznę od pozycji nr 2 - odpuść sobie... słaba głowica, złoże nieznane (opis w ogóle z innej bajki), do tego to zestaw do samodzielnego montażu (więc w zasadzie bez żadnej gwarancji, bo zawsze można przecież powiedzieć, że coś zostało źle zmontowane)...
Z pozostałych wybrałbym zdecydowanie pierwszą opcję...
- jest tańsza,
- ma więcej złoża
- złoże CR jest trwalsze i bardziej odporne mechanicznie niż Ecomix.

qbek17
23-08-2017, 18:50
Poniżej podaję szczegóły:
- dom jednorodzinny - 4 osoby (2 dorosłe oraz 2 małych dzieci) - zużycie wody będzie duże :)
Ile to jest "dużo"? 10 m3, 20 m3, 50 m3? to istotne...


- z tej studni korzysta również inny dom jednorodzinny - 3 osoby dorosłe - tam zużycie wody małe. Dom wyposażony w stacje uzdatniania (jeden filtr ze złożem) oraz oczywiście hydrofor i pompa jest - wszystko pracuje od ok. 2 lat. Urządzenie jest ewidentnie za słabe woda w domu bardzo twarda oraz zawiera żelazo.
Czy ten drugi dom ma być też podłączony pod tą nową stację uzdatniania?
Czy wiadomo coś więcej co to za filtr, jakie złoże? (np. jeśli to odżelaziacz to fakt, że woda po nim jest twarda jest bardzo prawidłowy)


- pompa i hydrofor w fazie wyboru, w tym przypadku również dostaliśmy bardzo różne zalecenia pod kątem uzdatnienia wody.
Ten wybór jest bardzo istotny z punktu widzenia uzdatniania wody, więc najpierw trzeba dobrać filtr a do niego dopiero pompę i hydrofor.


wyniki badań wody (badanie robione w dwóch niezależnych miejscach - wyniki się potwierdziły):
- ph - 7
- żelazo - 7,5
- mangan - 0,5
- azotany - 10
- amoniak - 1,2
- twardość ogólna - 303
Tak dla pewności zapytam - jaka jest jednostka przy żelazie i manganie? czy to mg/l?


Chciałabym wiedzieć jakie urządzenia polecacie aby oczyścić tą wodę i aby się nadawała do spożycia, w szczególności dla małych dzieci.
Czy poza "doprowadzeniem jej do jakości wody pitnej" chcesz ją także zmiękczyć?
Czy brałeś/aś pod uwagę ile tej wody ma być spożywane, a ile ma być do celów gospodarczych? może do picia wystarczyłoby dać filtr RO pod zlew?


Ponadto czy waszym zdaniem należy napowietrzać wodę (jedne firmy polecają inne odradzają)?
To nie jest kwestia "naszego zdania" - to zależy od wybranego sposobu uzdatniania. Jedne złoża tego wymagają, a innym to przeszkadza.


Dodatkowo czy warto jest założyć np. na wejściu filtry sznurkowe, aby przeprowadzić wstępne oczyszczenie, aby od razu się nie posklejało złoże?
To nie kwestia "warto" czy "nie warto" - to zależy od wybranego sposobu uzdatniania.
Przy takich przekroczeniach żelaza to raczej nie będą filtry sznurkowe (mają za mały przepływ), ale jakiś rodzaj wstępnej filtracji byłby wskazany.


Dostaliśmy sporo sprzecznych informacji i nie wiemy w jakim kierunku powinniśmy iść.
Macie na razie strzępki informacji więc ciężko coś jednoznacznie stwierdzić. A jak się pyta sprzedawców to każdy zachwala swoje produkty (czasami nie patrząc czy one się w ogóle nadają do danego przypadku...)

BARTG60
23-08-2017, 20:00
Woda nie jest tragiczna. Możesz zastosować złoże wielofunkcyjne, ale pamiętaj o tym że to nie jest rozwiązanie bez wad:
- żywotność złoża jest dosyć krótka - 5-6 lat
- zmiękczenie do zera (brak możliwości domieszania, chyba że przepuścisz też żelazo i mangan).

Wydajność pompy raczej jest teoretyczna przy takiej mocy... czyli przy zerowym ciśnieniu może ona przepchnąć te 4 m3/h ale jak chcesz mieć 3-4 bary ciśnienia to raczej trzeba tą wartość znacznie zmniejszyć.


Może zacznę od pozycji nr 2 - odpuść sobie... słaba głowica, złoże nieznane (opis w ogóle z innej bajki), do tego to zestaw do samodzielnego montażu (więc w zasadzie bez żadnej gwarancji, bo zawsze można przecież powiedzieć, że coś zostało źle zmontowane)...
Z pozostałych wybrałbym zdecydowanie pierwszą opcję...
- jest tańsza,
- ma więcej złoża
- złoże CR jest trwalsze i bardziej odporne mechanicznie niż Ecomix.

Bardzo dziękuję za odpowiedż qbek17, mam jeszcze takie pytanie:
-czy można zastosować coś innego w moim przypadku? (z większą żywotnością?)
wody nie pijemy z kranu
(żona kupuje w sklepie, taka faza) chyba że po tym całym "oczyszczaniu" :stirthepot: ją namówię
-no i co z tą pompą, wiem że nie jest najwyższych lotów (w sumie to jest najniższych :-) ) czy ją zmieniać, czy wystarczy na to złoże nr1?
-może coś innego proponujesz? (jestem otwarty na propozycje), są jakieś alternatywne opcje?
Kurcze ciężki temat ale powoli go rozkminiam, jak by nie to forum to chyba bym był w lesie i dodatkowo po pachy w bagnie (jak nie w szambie) :lol2:

annnak
23-08-2017, 21:54
Ile to jest "dużo"? 10 m3, 20 m3, 50 m3? to istotne...

około 20 m3


Czy ten drugi dom ma być też podłączony pod tą nową stację uzdatniania?

Nie nie będzie podłączony

C
zy wiadomo coś więcej co to za filtr, jakie złoże? (np. jeśli to odżelaziacz to fakt, że woda po nim jest twarda jest bardzo prawidłowy)

Jest to odżelaziacz


Ten wybór jest bardzo istotny z punktu widzenia uzdatniania wody, więc najpierw trzeba dobrać filtr a do niego dopiero pompę i hydrofor.
Akurat w tym przypadku wszyscy sprzedawcy są zgodni, jednak każdy proponuje coś innego i twierdzi, że inne rozwiązanie jest niewskazane. Jedni twierdzą, że do tego typu wody hydrofor nieocynkowany będzie lepszy inni wręcz przeciwnie.



Tak dla pewności zapytam - jaka jest jednostka przy żelazie i manganie? czy to mg/l?
Tak mg/l


Czy poza "doprowadzeniem jej do jakości wody pitnej" chcesz ją także zmiękczyć?
Czy brałeś/aś pod uwagę ile tej wody ma być spożywane, a ile ma być do celów gospodarczych? może do picia wystarczyłoby dać filtr RO pod zlew?

Tak chcę ją zmiękczyć. Rozważam opcję z filtrem pod zlew.

annnak
23-08-2017, 21:56
Brak informacji o pompie głębinowej, wstępnie należałoby to wykonać na dwóch stopniach filtracji.
pytanie: ma być jedna SUW na dwa domy ?

Pozdrawiam

Nie ta planowana stacja uzdatniania jest na jeden dom.

annnak
23-08-2017, 21:58
Dziwne jak sprawdzałem na stronie w karcie katalogowej jest napisane, że to Lewatit.
http://www.supremefilters.com/pdf/PP_SOFT_PL.pdf
4 strona opis w kółeczku.

Pozdrawiam



Witam

OXYLINE 42 PLUS jak najbardziej prowadzi sobie z tym problemem.
jednakże uwzględniając parametry należy zweryfikować urządzenia:

jaki hydrofor jest zamontowany na obiekcie
jaki jest model pompy głębinowej

uwzględniając analizę wody dobrze byłoby wstępnie napowietrzyć wodę (tym samym lepiej byłoby gdyby był zamontowany hydrofor ocynkowany).


Pozdrawiam

Hydroforu jeszcze nie ma, jesteśmy na etapie wyboru i chcielibyśmy dobrać odpowiedni do stacji uzdatniania.

labomb
24-08-2017, 12:23
Witam. Potrzebuję porady w sprawie urządzenia czy wystarczy zmiękczacz czy odżelaziacz z odmanganiaczem. Jakieś konkretne urządzenie może ktoś zaproponuje, studnia głębokość 7m, 4os, hydrofor przeponowy, kanalizacja. Dziękuję i pozdrawiam 395435

qbek17
24-08-2017, 16:46
Witam. Potrzebuję porady w sprawie urządzenia czy wystarczy zmiękczacz czy odżelaziacz z odmanganiaczem. Jakieś konkretne urządzenie może ktoś zaproponuje, studnia głębokość 7m, 4os, hydrofor przeponowy, kanalizacja. Dziękuję i pozdrawiam 395435
To zależy co chcesz uzyskać... Jeśli chcesz mieć wodę spełniającą wytyczne z Rozporządzenia to masz do poprawienia tylko żelazo i mangan, a twardość możesz zostawić tak jak jest. Jeśli natomiast chcesz mieć wodę zmiękczoną to osobiście celowałbym w złoża wielofunkcyjne.
Dodatkowo masz płytką studnię i w wodzie mogą się pojawiać inne zanieczyszczenia (np. organika), a takie złoża potrafią sobie z tym poradzić.

labomb
24-08-2017, 17:25
To zależy co chcesz uzyskać... Jeśli chcesz mieć wodę spełniającą wytyczne z Rozporządzenia to masz do poprawienia tylko żelazo i mangan, a twardość możesz zostawić tak jak jest. Jeśli natomiast chcesz mieć wodę zmiękczoną to osobiście celowałbym w złoża wielofunkcyjne.
Dodatkowo masz płytką studnię i w wodzie mogą się pojawiać inne zanieczyszczenia (np. organika), a takie złoża potrafią sobie z tym poradzić.

Generalnie chodzi mi o uzyskanie takiej wody przy której nie będzie problemu z armaturą, praniem czy zmywarką więc twardość też przydała się mniejsza, jakaś konkretna firma, złoże godne polecenia przy moich wynikach wody. Interesuje mnie takie urządzenie które kilka lat pochodzi bez problemów.

qbek17
24-08-2017, 18:03
Generalnie chodzi mi o uzyskanie takiej wody przy której nie będzie problemu z armaturą, praniem czy zmywarką więc twardość też przydała się mniejsza, jakaś konkretna firma, złoże godne polecenia przy moich wynikach wody. Interesuje mnie takie urządzenie które kilka lat pochodzi bez problemów.
Złóż do wyboru masz "aż trzy": AquaMulti, Ecomix i Crystal Right... przy czym dwa pierwsze są do siebie bardzo zbliżone, więc wybór niewielki.
Jeśli chodzi o "kilka lat" to musisz się liczyć z opcją wymiany złoża za jakieś 5-6 lat... (Crystal Right może wytrzymać trochę dłużej).

jamel23
24-08-2017, 19:57
Witam ponownie:
WYbor padl na Oxyline plus 42 oraz Supreme 20
Pojawilo sie kilka dodatkowych pytań w zwiazku z tym ze Panowie od filtrow hydroforem sie nie chca zajac a hydraulik sie urlopuje :) no a wiadomo czas nagli jak zawsze.
1. Wyłącznik cisnieneiowy? jest jeden przy pompie - 25m od hydroforu - czy ma byc kolejny przy hydroforze? jezeli tak to czym on mialby sterowac, czy moze zawor cisnieniowy zamykajcacy zasilanie wody po osiagnieciu danego cisnienia na hydroforze?
2. Hydrofor 150 l bezprzeponowy - jakie cisnienia ustawic?
3. Czy w przypadku Oxyline plus 42( z napowietrzeniem przez glowice) dawac zwezke napowietrzajaca przed hydroforem czy mozna pominac?
4. Czy zwezka moze byc zamontowana w pionie czy musi byc w poziomie?
5. Czy zwezki te za ok 300 PLN w necie to jedno i to samo czy wystepuja jakies znaczne roznice? (zasilanie wody rura 32mm)
6. Czy woda do hydroforu ma wchodzic od gory (z dysza rozbryzgowa)?
7. Gdzie i jakie odpowietrzenie na hydroforze zamontowac-nie moge w necie znalesc? Czy moze jak przy Oxyline mozna zrezygnowac z napowietrzania to i odpowietrzanie mozna sobie darowac?
8. Zrzut popluczyn zarowno z odzelaziacza jaki i zmiekczacza bedzie poki co do oczyszczalni drenazowej i tu kolejne dwa pytania:
a. Czy przewymiarowujac osadnik z 2000 na 3000l 'pomoze' w pracy tejze oczyszczalni
b. Czy przy takim rozwiazaniu isc w pakiety rozsaczajace (wobet-hydret) czy klasyczny drenaz? czy nie ma to znaczenia (swoja droga opinie nt pakiety vs. drenaz klasyczny mile widziane)
9. Pewnie przyjdzie mi to samemu ogarnac wkolo hydroforu wiec polecane sklepy z akcesoriami zlaczkami odpowietrzeniami itp mile widziane np na priv.
Woda dla przypomnienia:

Badania wody :
Mętność 26 (1.0)
Barwa 4 (-)
Zapach Akceptowalny
Przewodność właściwa 781 (2500)
Stężenie jonów wodoru 7,4 (6.5-9.5)
Amonowy jon 0,24 (0,5)
Azotyny 0,07 (0,5)
Azotany 0,3 (50)
Żelazo 1920 (200)
Mangan 150 (50)
Twardosc 40 (stopnie francuskie)

Pompa:
Omnigena 3,5 SC 3/21

Dzieki za odpowiedzi

luccass
24-08-2017, 20:42
Elo! Widzę, że są dobre dusze, które dzielą się swoją wiedzą w tym watku, wiec może i mnie pomożecie..? ;)

Sprawa dość prosta - jest domek zamieszkany przez rodzinę 2+2 zasilany z sieci wodociągowej. Dostawca wody podaje jej twardość na około 200 mgCaCO3/L. Chciałbym pozbyć się 'kamiennych zacieków' w łazienkach, kuchni, itp... Na tę chwilę mam zamontowany zestaw filtów mechanicznych i osobą odnogę zasilającą jedną wylewkę wody do picia w kuchni - docelowo woda ta nie będzie zmiekczana.

Powiedzmy, że jestem przygotowany na wydatek rzędu 2kPLN.

1) Jakiej pojemności złoże byłoby optymalne?

2) Czy jest sens rozważać urządzenia z uznanymi głowicami i złożami (jeśli w ogóle jest to możliwe w zakładanym budżecie)?

3) Zaoferowano mi 'Niebieskie Źródła' USTM - czy to w miarę rozsądna opcja?

Byłbym wdzięczny za naprowadzenie na optymalną opcję :) Dzieki!!

qbek17
24-08-2017, 22:13
Sprawa dość prosta - jest domek zamieszkany przez rodzinę 2+2 zasilany z sieci wodociągowej. Dostawca wody podaje jej twardość na około 200 mgCaCO3/L. Chciałbym pozbyć się 'kamiennych zacieków' w łazienkach, kuchni, itp... Na tę chwilę mam zamontowany zestaw filtów mechanicznych i osobą odnogę zasilającą jedną wylewkę wody do picia w kuchni - docelowo woda ta nie będzie zmiekczana.
Określ się jakie będzie (albo jest teraz) zużycie wody - np. miesięcznie.


1) Jakiej pojemności złoże byłoby optymalne?
To zależy od zużycia wody. Twardość nie jest bardzo wysoka, ale jeśli zużywasz tej wody 30 m3 miesięcznie to i tak potrzebujesz duży zmiękczacz...


2) Czy jest sens rozważać urządzenia z uznanymi głowicami i złożami (jeśli w ogóle jest to możliwe w zakładanym budżecie)?
Sens jest. Złoże to niewielki koszt - tzn różnica między słabym złożem, a dobrym jest niewielka.
Głowica to już większa różnica i może być problem ze zmieszczeniem się w budżecie.


3) Zaoferowano mi 'Niebieskie Źródła' USTM - czy to w miarę rozsądna opcja?
Nie wiem co dla Ciebie jest "w miarę rozsądne", ale ja bym się na to nie zdecydował.


Byłbym wdzięczny za naprowadzenie na optymalną opcję
Optymalne opcje będzie można podać po określeniu zużycia wody.

qbek17
24-08-2017, 22:26
1. Wyłącznik cisnieneiowy? jest jeden przy pompie - 25m od hydroforu - czy ma byc kolejny przy hydroforze? jezeli tak to czym on mialby sterowac, czy moze zawor cisnieniowy zamykajcacy zasilanie wody po osiagnieciu danego cisnienia na hydroforze?
Moim zdaniem nie ma sensu dawać kolejnego wyłącznika. Ciśnienie będzie jedno "wspólne" więc i jeden wyłącznik.


3. Czy w przypadku Oxyline plus 42( z napowietrzeniem przez glowice) dawac zwezke napowietrzajaca przed hydroforem czy mozna pominac?
Jeśli ma tam być hydrofor przeponowy to zapomnij o napowietrzaniu przed hydroforem.


4. Czy zwezka moze byc zamontowana w pionie czy musi byc w poziomie?
Może być w pionie.


5. Czy zwezki te za ok 300 PLN w necie to jedno i to samo czy wystepuja jakies znaczne roznice? (zasilanie wody rura 32mm)
Jedno i to samo. Są jeszcze mosiężne (czy z innych metali) ale plastiki podobno są wykonane lepiej jakościowo (tzn dokładniej).


6. Czy woda do hydroforu ma wchodzic od gory (z dysza rozbryzgowa)?
Jeśli ma to być hydrofor przeponowy to to pytanie w ogóle nie ma sensu :)


7. Gdzie i jakie odpowietrzenie na hydroforze zamontowac-nie moge w necie znalesc? Czy moze jak przy Oxyline mozna zrezygnowac z napowietrzania to i odpowietrzanie mozna sobie darowac?
Jeśli ma to być hydrofor przeponowy to to pytanie w ogóle nie ma sensu :)



8. Zrzut popluczyn zarowno z odzelaziacza jaki i zmiekczacza bedzie poki co do oczyszczalni drenazowej i tu kolejne dwa pytania:

a. Czy przewymiarowujac osadnik z 2000 na 3000l 'pomoze' w pracy tejze oczyszczalni
Na chłopski rozum - pomoże.

jamel23
25-08-2017, 06:37
Qbek dzieki za odpowiedz. Hydrofor jest bezpeprzeponowy!

luccass
25-08-2017, 08:41
Określ się jakie będzie (albo jest teraz) zużycie wody - np. miesięcznie.


To zależy od zużycia wody. Twardość nie jest bardzo wysoka, ale jeśli zużywasz tej wody 30 m3 miesięcznie to i tak potrzebujesz duży zmiękczacz...



Na tę chwilę nie jestem w stanie tego przewidzieć. W tym domu w tym skladzie i w planowanym trybie życia jeszcze nie mieszkaliśmy. Muszę przyjąć jakaś średnią.

qbek17
25-08-2017, 14:47
Na tę chwilę nie jestem w stanie tego przewidzieć. W tym domu w tym skladzie i w planowanym trybie życia jeszcze nie mieszkaliśmy. Muszę przyjąć jakaś średnią.
To niestety na tą chwilę nie da się wybrać optymalnego rozwiązania... Pozostaje Ci wybrać coś standardowego i liczyć na szczęście :)

qbek17
25-08-2017, 14:52
Qbek dzieki za odpowiedz. Hydrofor jest bezpeprzeponowy!
Nie wiem czemu już któryś raz widzę "bezprzeponowy" a czytam i odpisuję na to jakby był tam "przeponowy"... wybacz.

Wracając do Twoich pytań:
3 - dodatkowe napowietrzanie może mieć sens z punktu widzenia procesu (więcej tlenu), ale z drugiej strony wytrącone w hydroforze żelazo może zatykać głowicę odżelaziacza... ciężka decyzja.
6 - wejście wody zależy od konkretnego modelu zbiornika, możesz dać od góry zasilanie (a odpowietrzenie z boku), ale możesz też zamienić je miejscami.
7 - odpowietrzenie montujesz tylko jeśli masz zamiar dać zwężkę (czyli napowietrzać wodę przed hydroforem) - wtedy montujesz odpowietrznik (odpowiedniej wydajności) na wysokości ok 1/3 od góry zbiornika (może to być przez rurkę wprowadzoną od góry, lub na boczniku, tam gdzie wodowskaz).

luccass
25-08-2017, 20:56
To niestety na tą chwilę nie da się wybrać optymalnego rozwiązania... Pozostaje Ci wybrać coś standardowego i liczyć na szczęście :)
A to coś standardowego to np. co? Rodzina standardowa o standardowym trybie życia, więc jakoś bardzo pomylić się nie można, nie? :)

jamel23
29-08-2017, 20:36
Nie wiem czemu już któryś raz widzę "bezprzeponowy" a czytam i odpisuję na to jakby był tam "przeponowy"... wybacz.

Wracając do Twoich pytań:
3 - dodatkowe napowietrzanie może mieć sens z punktu widzenia procesu (więcej tlenu), ale z drugiej strony wytrącone w hydroforze żelazo może zatykać głowicę odżelaziacza... ciężka decyzja.
6 - wejście wody zależy od konkretnego modelu zbiornika, możesz dać od góry zasilanie (a odpowietrzenie z boku), ale możesz też zamienić je miejscami.
7 - odpowietrzenie montujesz tylko jeśli masz zamiar dać zwężkę (czyli napowietrzać wodę przed hydroforem) - wtedy montujesz odpowietrznik (odpowiedniej wydajności) na wysokości ok 1/3 od góry zbiornika (może to być przez rurkę wprowadzoną od góry, lub na boczniku, tam gdzie wodowskaz).

Ok, rozumiem ze przy Oxyline plus z napowietrzeniem daje normalnie hydrofor bez napowietrzenia czyli tylko jako zbiornik redukujacy ilosc zalaczen pompy i do kontroli cisnienia i w takim przypadku wlot jak i wylot moga byc na tym samym poziomie bo akurat tak jest w zbiorniku przewidzane, a z gory w zaslepce dam zaworek do dopompowywania powietrza w razie potrzeby.
Czyli przy jednym wylaczniku cisnieniowym przy pompie , musze ustawic tam takie cisnienia jak bedzie wymagala reszta sprzetu tj w pierwszej kolejnosci odzelaziacz?
I co z filtrem mechanicznym? czy przy zastosowaniu odzelaziacza z napowietrzeniem dac go za tym urzadzeniem czy jednak przed a po hydroforze?
No ale po hydroforze bez napowietrzenia to on tam tylko zatrzyma ewentualnie jakiesz czastki stale zeby nie poszly na odzelaziacz i nic wiecej? no chyba ze o to chodzi?

qbek17
30-08-2017, 10:22
Ok, rozumiem ze przy Oxyline plus z napowietrzeniem daje normalnie hydrofor bez napowietrzenia czyli tylko jako zbiornik redukujacy ilosc zalaczen pompy i do kontroli cisnienia i w takim przypadku wlot jak i wylot moga byc na tym samym poziomie bo akurat tak jest w zbiorniku przewidzane, a z gory w zaslepce dam zaworek do dopompowywania powietrza w razie potrzeby.
Tak.


Czyli przy jednym wylaczniku cisnieniowym przy pompie , musze ustawic tam takie cisnienia jak bedzie wymagala reszta sprzetu tj w pierwszej kolejnosci odzelaziacz?
Tak.


I co z filtrem mechanicznym? czy przy zastosowaniu odzelaziacza z napowietrzeniem dac go za tym urzadzeniem czy jednak przed a po hydroforze?
No ale po hydroforze bez napowietrzenia to on tam tylko zatrzyma ewentualnie jakiesz czastki stale zeby nie poszly na odzelaziacz i nic wiecej? no chyba ze o to chodzi?
To zależy jaki dasz ten filtr.
Jeśli wybierzesz filtr o dokładności 100 um lub mniejszej (200 um, 300 um,....) i o odpowiednim przepływie to możesz go dać przed odżelaziaczem i wtedy on będzie spełniał tylko funkcje ochronne dla głowicy.
Jeśli chcesz dać dokładniejszy filtr to raczej montujesz go za odżelaziaczem. Wtedy on spełnia tylko funkcje "zapasowe" i wyłapuje cząstki, które przeszły przez odżelaziacz (a mogą przechodzić...)
Oczywiście możesz dać oba :)

tomkam
30-08-2017, 20:09
Witam, proszę o radę w sprawie uzdatnienia wody.
A zatem posiadam studnię o głębokości 40m. Pompa firmy IBO zamontowana gdzieś na 28m. Studnia wykopana w kwietniu 2016. Woda doprowadzona ze studni docelowo będzie najpierw do zbiornika wyrównawczego 150l następnie rozprowadzony po domu. W domu będzie zamontowany do CWU Galmet Maxi 300l. Woda ze studni będzie wykorzystywana w domu do celow spozywczych.
Zaraz po wykopaniu studni wykonałem pierwsze badania w sanepidzie, chyba troche pochopnie, bo dosyc malo bylo spuszczanej wody. Ponizej wyniki pierwszego badania.

https://imgsafe.org/image/70c7f8d7ea
https://imgsafe.org/image/70cad8d647



Przez ostatnie 3-4 miesiace wode spuszczano dosyc czesto i wykonano ponowne badanie.

https://imgsafe.org/image/70d0cd47af
https://imgsafe.org/image/70d0cd7bc2

Proszę doradzcie co teraz mam z tym zrobic. Zdecydowanie skoczyla ilosc zelaza, zapach tez sie zmienil. Martwia mnie szczegolnie te wystepujace bakterie. Prosze o pomoc!

qbek17
30-08-2017, 22:38
Witam, proszę o radę w sprawie uzdatnienia wody.
A zatem posiadam studnię o głębokości 40m. Pompa firmy IBO zamontowana gdzieś na 28m. Studnia wykopana w kwietniu 2016. Woda doprowadzona ze studni docelowo będzie najpierw do zbiornika wyrównawczego 150l następnie rozprowadzony po domu. W domu będzie zamontowany do CWU Galmet Maxi 300l. Woda ze studni będzie wykorzystywana w domu do celow spozywczych.
Zaraz po wykopaniu studni wykonałem pierwsze badania w sanepidzie, chyba troche pochopnie, bo dosyc malo bylo spuszczanej wody. Ponizej wyniki pierwszego badania.

https://imgsafe.org/image/70c7f8d7ea (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fimgsafe.org%2Fima ge%2F70c7f8d7ea)
https://imgsafe.org/image/70cad8d647 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fimgsafe.org%2Fima ge%2F70cad8d647)



Przez ostatnie 3-4 miesiace wode spuszczano dosyc czesto i wykonano ponowne badanie.

https://imgsafe.org/image/70d0cd47af (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fimgsafe.org%2Fima ge%2F70d0cd47af)
https://imgsafe.org/image/70d0cd7bc2 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fimgsafe.org%2Fima ge%2F70d0cd7bc2)

Proszę doradzcie co teraz mam z tym zrobic. Zdecydowanie skoczyla ilosc zelaza, zapach tez sie zmienil. Martwia mnie szczegolnie te wystepujace bakterie. Prosze o pomoc!
Zacznij od dezynfekcji studni (zalej ją podchlorynem sodu, zostaw na noc, przepompuj solidnie) i powtórz badania biologiczne i podstawowe fizykochemiczne.

Jak będziesz miał wyniki to można myśleć o filtrach... ale do tego potrzebne będą też informacje o pompie (coś więcej niż producent - najlepiej konkretny model) czy sposobie odprowadzania ścieków, Także wybór zbiornika hydroforowego pozostawiłbym na później (pod odżelazianie może być potrzebny zbiornik bezprzeponowy i większy).

KLARSAN
31-08-2017, 07:36
Witam, proszę o radę w sprawie uzdatnienia wody.
A zatem posiadam studnię o głębokości 40m. Pompa firmy IBO zamontowana gdzieś na 28m. Studnia wykopana w kwietniu 2016. Woda doprowadzona ze studni docelowo będzie najpierw do zbiornika wyrównawczego 150l następnie rozprowadzony po domu. W domu będzie zamontowany do CWU Galmet Maxi 300l. Woda ze studni będzie wykorzystywana w domu do celow spozywczych.
Zaraz po wykopaniu studni wykonałem pierwsze badania w sanepidzie, chyba troche pochopnie, bo dosyc malo bylo spuszczanej wody. Ponizej wyniki pierwszego badania.

https://imgsafe.org/image/70c7f8d7ea
https://imgsafe.org/image/70cad8d647



Przez ostatnie 3-4 miesiace wode spuszczano dosyc czesto i wykonano ponowne badanie.

https://imgsafe.org/image/70d0cd47af
https://imgsafe.org/image/70d0cd7bc2

Proszę doradzcie co teraz mam z tym zrobic. Zdecydowanie skoczyla ilosc zelaza, zapach tez sie zmienil. Martwia mnie szczegolnie te wystepujace bakterie. Prosze o pomoc!

Chlorowanie studni należałoby wykonać a następnie powtórnie przebadać wodę pod kątem baktaeriologicznym.
Badań fizykochemicznych nie ma już co powtarzać, na tej podstawie można dobrać filtry.
Jednak aby je dobrać właściwie potrzebna jest ilość osób które miałyby korzystać z wody a także dodatkowe informacje odnośnie samej instalacji.
Jesli chodzi o wybór zbiornika hydroforowego to również zalecałbym się narazie wstrzymać - do procesów odżelaziania i odmanganiania wymagany jest zbiornik bezprzeponowy (najlepiej 300 litrówy).

qbek17
31-08-2017, 09:54
Badań fizykochemicznych nie ma już co powtarzać, na tej podstawie można dobrać filtry.
Przy takiej zmienności parametrów w dwóch pierwszych badaniach myślę że nie zaszkodzi zrobić je ponownie...

KLARSAN
31-08-2017, 11:46
Przy takiej zmienności parametrów w dwóch pierwszych badaniach myślę że nie zaszkodzi zrobić je ponownie...

Oczywiście nie zaszkodzi. To daje zawsze większą precyzję w doborze stacji uzdatniania.

kawon
31-08-2017, 13:04
Witam,
-dom jednorodzinnym 4-osoby.Woda z wodociągu miejskiego, chciałbym założyć filtr typowy narurowy 10''(podany przepływ do 7L/min) na obiegu głównym zaraz za reduktorem.Czy przy takim przepływie będzie można dalej komfortowo korzystać z wody.

qbek17
31-08-2017, 13:24
Witam,
-dom jednorodzinnym 4-osoby.Woda z wodociągu miejskiego, chciałbym założyć filtr typowy narurowy 10''(podany przepływ do 7L/min) na obiegu głównym zaraz za reduktorem.Czy przy takim przepływie będzie można dalej komfortowo korzystać z wody.
Jak się przytka to może być spory spadek ciśnienia...

kawon
31-08-2017, 14:16
Czyli to będzie sygnał by wymienić wkład....ok,dzięki.

drza
01-09-2017, 11:31
Wrzucam moje wyniki wody.
393607

393608

Pani w laboratorium powiedziała mi, że woda jest bardzo dobrej jakości i można ja pić bezpośrednio ze studni.Mówiłem, że potrzebuje teraz uzdatniacz, ale ona mówiła, że uzdatniacz usunie wszystkie cenne składniki tej wody, nie tylko żelazo i mangan. Tylko te wartości są przekroczone. Zaproponowała tylko żeby zamontować filtr wstępny (sznurkowy) i zbadać wodę za ok pół roku, jak już będziemy mieszkać i korzystać z tej wody. Bo może być, że poziom żelaza i manganu jeszcze spadnie.
Twardość 163 więc nieduża. Nie wiem czy jest sens montować zmiękczacz, bo podobno za miękka woda też jest nie zdrowa. Doradźcie mi co zrobić:) Ciężka decyzja mnie czeka.

Odświeżę trochę moją sytuację.
W czasie ok 4 tygodnie użytkowania wody w moim domu musiałem wymienić 2 razy filtr piankowy 20 mikron. Spadało ciśnienie w instalacji i nie było wyjścia. Filtr po wyjęciu faktycznie był mocno zasyfiony, cały w brązowej mazi, jakby warstwa błota. Nie mam pojęcia dlaczego tak szybko się te filtry zapychają. Wyniki wody nie były przecież złe. Mam podejrzenie, że może to być wysoki poziom żelaza, który jest znacznie wyższy niż wyszło w badaniach wody. Znajomy ma studnie trochę dalej i wyszło mu żelazo 2000! Co mogę zrobić żeby było lepiej? Na razie zakupiłem większą ilość filtrów sznurkowych i będę wymieniał co 2 tygodnie.

qbek17
01-09-2017, 11:50
W czasie ok 4 tygodnie użytkowania wody w moim domu musiałem wymienić 2 razy filtr piankowy 20 mikron. Spadało ciśnienie w instalacji i nie było wyjścia.
Będę teraz trochę złośliwy, ale ciekaw jestem co by na to powiedziała pani z sanepidu :)


Filtr po wyjęciu faktycznie był mocno zasyfiony, cały w brązowej mazi, jakby warstwa błota. Nie mam pojęcia dlaczego tak szybko się te filtry zapychają.
Bo żelazo daje właśnie takie osady. Jak jeszcze w wodzie płyną jakieś cząstki mechaniczne (a miałeś w badaniu sporą mętność) to robi się błoto, które zakleja filtr.


Wyniki wody nie były przecież złe.
Pytanie czy były miarodajne?


Mam podejrzenie, że może to być wysoki poziom żelaza, który jest znacznie wyższy niż wyszło w badaniach wody. Znajomy ma studnie trochę dalej i wyszło mu żelazo 2000!
Woda w studni obok może się dość znacznie różnić, ale i tak nie zaszkodzi powtórzyć badań...


Co mogę zrobić żeby było lepiej? Na razie zakupiłem większą ilość filtrów sznurkowych i będę wymieniał co 2 tygodnie.
Możesz dalej bawić się w wymianę wkładów - ewentualnie zamiast 20 um zacząć używać grubszych (np. 50 um).
A poza tym powtórz badania. Jak będziesz wiedział co faktycznie w tej wodzie płynie to do tego dobierzesz jakiś filtr (a wybór masz szeroki).

drza
01-09-2017, 13:19
Będę teraz trochę złośliwy, ale ciekaw jestem co by na to powiedziała pani z sanepidu :)


Bo żelazo daje właśnie takie osady. Jak jeszcze w wodzie płyną jakieś cząstki mechaniczne (a miałeś w badaniu sporą mętność) to robi się błoto, które zakleja filtr.


Pytanie czy były miarodajne?


Woda w studni obok może się dość znacznie różnić, ale i tak nie zaszkodzi powtórzyć badań...


Możesz dalej bawić się w wymianę wkładów - ewentualnie zamiast 20 um zacząć używać grubszych (np. 50 um).
A poza tym powtórz badania. Jak będziesz wiedział co faktycznie w tej wodzie płynie to do tego dobierzesz jakiś filtr (a wybór masz szeroki).

Dzięki qbek17 za szybką i jak zawsze merytoryczną odpowiedź. Chodziło mi właśnie o ustalenie czy takie objawy może dawać wysoki poziom żelaza i manganu, a nie jakieś inne zanieczyszczenia. Na pewno zrobię jeszcze raz badania, ale poczekam jeszcze miesiąc i wtedy test na żelazo, mangan i mętność. Później zadecyduję co zastosować. Będę oczywiście wrzucał do tego wątku wyniki i na pewno coś mi doradzisz;) Wstępnie myślę o jakimś odżelaziaczu. Czy ten filtr narurowy co mam 10'' i tak będzie przed uzdatniaczem (odżelaziaczem)? Hydraulik zamontował mi filtr narurowy po zbiorniku przeponowym i zastanawiam się czy ten syf teraz nie będzie się zbierał w zbiorniku. Jak to jest?

qbek17
04-09-2017, 09:46
Czy ten filtr narurowy co mam 10'' i tak będzie przed uzdatniaczem (odżelaziaczem)? Hydraulik zamontował mi filtr narurowy po zbiorniku przeponowym i zastanawiam się czy ten syf teraz nie będzie się zbierał w zbiorniku. Jak to jest?
Taki filtr narurowy ma bardzo mały przepływ. Przy odżelaziaczu byłoby to zbyt duże ograniczenie. Raczej na pewno nie powinien on być pomiędzy hydroforem a odżelaziaczem, ale możesz go wykorzystać już po odżelaziaczu.
W zbiorniku przeponowym raczej nic ci się nie będzie zbierało. Po pierwsze nie masz tam kontaktu wody z powietrzem, więc i wytrącanie osadów będzie raczej małe. Po drugie przepływ w czasie płukania odżelaziacza wszystko "wymiecie".

Louis_muniek
04-09-2017, 12:06
Dzięki qbek17 za szybką i jak zawsze merytoryczną odpowiedź. Chodziło mi właśnie o ustalenie czy takie objawy może dawać wysoki poziom żelaza i manganu, a nie jakieś inne zanieczyszczenia. Na pewno zrobię jeszcze raz badania, ale poczekam jeszcze miesiąc i wtedy test na żelazo, mangan i mętność. Później zadecyduję co zastosować. Będę oczywiście wrzucał do tego wątku wyniki i na pewno coś mi doradzisz;) Wstępnie myślę o jakimś odżelaziaczu. Czy ten filtr narurowy co mam 10'' i tak będzie przed uzdatniaczem (odżelaziaczem)? Hydraulik zamontował mi filtr narurowy po zbiorniku przeponowym i zastanawiam się czy ten syf teraz nie będzie się zbierał w zbiorniku. Jak to jest?

Generalnie korpusy (według info producenta) nie ograniczają tak bardzo przepływu co stosowane wkłady.
Dla wkładów mechanicznych z włókniny polip. lub sznurka producenci podają że jest to przepływ rzędu 20 l/min czyli około 1,2 m/h.

qbek17
04-09-2017, 13:31
Dla wkładów mechanicznych z włókniny polip. lub sznurka producenci podają że jest to przepływ rzędu 20 l/min czyli około 1,2 m/h.
Oczywiście przepływy są podawane dla "czystego" wkładu...

jacku6
04-09-2017, 13:31
witam, chciałbym porady jakie konkretne urzadzenie zastosowac przy tych wynikach wody, chcialbym napewno zmiekczyc wode bo sa zacieki na armaturze i kabinie pysznicowej, woda nie bedzie pita, 4 os, studnia ok 23 m, szambo
396116

qbek17
04-09-2017, 13:34
witam, chciałbym porady jakie konkretne urzadzenie zastosowac przy tych wynikach wody, chcialbym napewno zmiekczyc wode bo sa zacieki na armaturze i kabinie pysznicowej, woda nie bedzie pita, 4 os, studnia ok 23 m, szambo
396116
Z tych wyników wychodzi tylko twardość... Reszta jest OK.
Żeby optymalnie dobrać rozmiar zmiękczacza przydałaby się informacja o zużyciu wody... ale obstawiam, że "standard" na 25 litrów złoża będzie w Twoim przypadku wystarczający ;)

Louis_muniek
04-09-2017, 14:46
Oczywiście przepływy są podawane dla "czystego" wkładu...

Dokładnie, a według info. producenta taki wkład ma żywotność na poziomie 3 - 6 miesięcy.
Pozdrawiam

jacku6
04-09-2017, 16:45
Z tych wyników wychodzi tylko twardość... Reszta jest OK.
Żeby optymalnie dobrać rozmiar zmiękczacza przydałaby się informacja o zużyciu wody... ale obstawiam, że "standard" na 25 litrów złoża będzie w Twoim przypadku wystarczający ;)
dziekuje za odpowiedz, tak chcialbym tylko zmiekczac, zużycie wody zgadza się standard:)
w jaki sprzet zainwestowac? cos dobrego? jakie złoza?

neokuba22
04-09-2017, 19:10
Ja zdecydowałem sie na Ecoperla Toro, jednak zamówiłem 14 sierpnia i nadal czekam bo mieli braki na magazynach

Louis_muniek
04-09-2017, 19:36
Z tych wyników wychodzi tylko twardość... Reszta jest OK.
Żeby optymalnie dobrać rozmiar zmiękczacza przydałaby się informacja o zużyciu wody... ale obstawiam, że "standard" na 25 litrów złoża będzie w Twoim przypadku wystarczający ;)

Masz dosyć twardą wodę bo około 16 st niemieckich.

pobór wody na poziomie 15 m3

urządzenie z butlą 25 litrów - regeneracja co około 4 m3 to około 4 regeneracji w miesiącu
urządzenie z butlą 20 litrów - regeneracja co około 3,5 m3 to około 5 regeneracji w miesiącu

Pozdrawiam

Louis_muniek
04-09-2017, 19:39
dziekuje za odpowiedz, tak chcialbym tylko zmiekczac, zużycie wody zgadza się standard:)
w jaki sprzet zainwestowac? cos dobrego? jakie złoza?

Dobre głowice to: Fleck, Logix, Clack
Przyzwoite głowice to np. chiński BNT
Poszukaj systemu z systemu płukania przeciwprądowym i żywicą najlepiej mono sferyczną. Dość dobra jest żywica marki Lewatit.
Powyższe urządzenia w wersji kompaktowej nie powinny być droższe niż 2000,00 zł.

Pozdrawiam

jacku6
05-09-2017, 07:09
Dobre głowice to: Fleck, Logix, Clack
Przyzwoite głowice to np. chiński BNT
Poszukaj systemu z systemu płukania przeciwprądowym i żywicą najlepiej mono sferyczną. Dość dobra jest żywica marki Lewatit.
Powyższe urządzenia w wersji kompaktowej nie powinny być droższe niż 2000,00 zł.

Pozdrawiam

Dziekuje za odpowiedź, a co to jest ten system plukania przeciwpradowy i zywica sferyczna co to robi ?

Louis_muniek
05-09-2017, 07:31
Dziekuje za odpowiedź, a co to jest ten system plukania przeciwpradowy i zywica sferyczna co to robi ?

Tak w skrócie

Monosferyk to żywica w której wszystkie frakcje (plastikowe kulki na których są centra aktywne), są takiej samej wielkości. Dzięki temu 1 litr złoża zawiera więcej frakcji z centrami aktywnymi, przez co system może przenieść większą twardość wody w danej pojemności.

Dzięki regeneracji UP-FLOW jest możliwa np. mniejsza emisja popłuczyn w cyklu regeneracyjnym oraz mniejsza konsumpcja soli (regenerat wymagany do prawidłowego działania systemu).

Pozdrawiam

jacku6
06-09-2017, 18:15
Tak w skrócie

Monosferyk to żywica w której wszystkie frakcje (plastikowe kulki na których są centra aktywne), są takiej samej wielkości. Dzięki temu 1 litr złoża zawiera więcej frakcji z centrami aktywnymi, przez co system może przenieść większą twardość wody w danej pojemności.

Dzięki regeneracji UP-FLOW jest możliwa np. mniejsza emisja popłuczyn w cyklu regeneracyjnym oraz mniejsza konsumpcja soli (regenerat wymagany do prawidłowego działania systemu).

Pozdrawiam

A jakaś opinia na temat Ecoperla Toro? Czy bylby to dobry wybór?

neokuba22
06-09-2017, 20:50
Opinie mają dobre i tym sie sugerowałem, dzisiaj wreszcie przysłali (14 sierpnia zamawiałem) czas pokaże czy sie sprawdzi. Montaz prosty, nie wymaga serwisów, złoze firmowe, parametry tez niezłe. Menu nie polskie ale w sumie tylko raz sie programuje.

Louis_muniek
08-09-2017, 07:09
A jakaś opinia na temat Ecoperla Toro? Czy bylby to dobry wybór?

Osobiście nie znam tego urządzenie, nie wiem jaka tam jest głowica. Z informacji na stronie producenta jest tylko wpis, że została zaprojektowana pod ten system. Równie dobrze może to być głowica produkowana przez Clacka lub może to być zwykły Chinol. Ja bym potwierdził tą informację u producenta.

Zmiękczacz według informacji producenta ma pojemność 20 litrów złoża. Trochę mało jak na twoją twardość wody. Na stronie producenta brak informacji o ateście PZH, a przynajmniej ja takiego nie znalazłem.

Cena tego urządzenia to około 2250 zł. To za niewiele więcej kupisz oryginalnego Supreme Soft, który jest w cenie około 2500,00 zł, a za 100 zł więcej kupisz system z butlą o pojemności 26 litrów (wskazana w przypadku twojej twardości wody).

Parametry pracy, system regeneracji i złoże jest takie same jak w przypadku Ecoperli, tyle że Supreme jest produkowany przez belgijskiego ERIE, w chwili obecnej jednego z liderów w branży zmiękczaczy wody. W tym zmiękczaczu masz głowicę opartą na elektrozaworach, czyli bezawaryjne rozwiązanie, dodatkowo menu PL i prosty system konfiguracji. Ten system działa bowiem w taki sposób, że po wpisaniu twardości wody sam ustawia sobie cykle pracy.

Podsumowując:

Powinieneś szukać urządzenia o pojemności złoża około 25 litrów.

Kupisz bardzo dobry system składany na głowicy Clack, Fleck, lub Logix za kwotę około 2000,00 zł. Systemy będą pracować równie dobrze jak wyżej wspomniana Ecoperla, ale będzie zawierał więcej złoża, takie urządzenia możesz kupic w wersji duelementowej lub w wersji kompaktowej.

Jeśli konkretnie musi to być kompakt w złożony od podstaw przez producenta, to w twoim przypadku polecam Supreme Soft 26.

Pozdrawiam

ACCel
08-09-2017, 13:10
Chcę przygotować instalację pod odżelaziacz (jak będą badania to się zrobi) i mam kilka pytań:

Pierwsze podchwytliwe, czym się różni inżektor (tfu co za nazwa) do powietrza od inżektora do nawozu :D Poza trzykrotną różnicą w cenie (np 1" 100zł vs 32zł), wyglądają identycznie, oba mają zaworki zwrotne.

Drugie, jaki inżektor zastosować przy rurze ze studni/pompy PE 40? 3/4" czy 1" czy większy? Pompa będzie miała wydajność około 5m3/h, 85l/min.

Louis_muniek
08-09-2017, 14:13
Chcę przygotować instalację pod odżelaziacz (jak będą badania to się zrobi) i mam kilka pytań:

Pierwsze podchwytliwe, czym się różni inżektor (tfu co za nazwa) do powietrza od inżektora do nawozu :D Poza trzykrotną różnicą w cenie (np 1" 100zł vs 32zł), wyglądają identycznie, oba mają zaworki zwrotne.

Drugie, jaki inżektor zastosować przy rurze ze studni/pompy PE 40? 3/4" czy 1" czy większy? Pompa będzie miała wydajność około 5m3/h, 85l/min.

Inżektory praktycznie niczym się nie różnią.
Wydajność pompy do wielkości inżektora nie ma znaczenia.

Dodatkowo od analizy wody zależy czy inżektor do wody jest dobrym rozwiązaniem - przy znacznym przekroczeniu stężenia żelaza oraz manganu należy zastanowić się nad kompresorem

qbek17
08-09-2017, 14:17
Nie znam się na inżektorach do nawozów... więc się nie wypowiem co do różnic ;)


Wydajność pompy do wielkości inżektora nie ma znaczenia.
Oczywiście, że ma znaczenie.
Inżektor powinien pracować w ok 1/3 zakresu pracy pompy. Im większą/mocniejszą masz pompę tym większy inżektor dobierasz. W zakresie, o jakim piszesz wybierz raczej ten 1".

Louis_muniek
08-09-2017, 14:35
Nie znam się na inżektorach do nawozów... więc się nie wypowiem co do różnic ;)


Oczywiście, że ma znaczenie.
Inżektor powinien pracować w ok 1/3 zakresu pracy pompy. Im większą/mocniejszą masz pompę tym większy inżektor dobierasz. W zakresie, o jakim piszesz wybierz raczej ten 1".
Ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu, jeśli pozwolisz.

najważniejsze jest zapotrzebowanie klienta na wodę
mogę mieć ferrari a jeździć 90 km/h zamiast 300.

Pozdrawiam

malyszek2
10-09-2017, 13:59
Witam.
chciałbym dokonać tak zwaną regenerację szokową cr 100.
Może jakiś znawca mały instruktaż by napisał?
Ale taki trochę jak dla dziecka :
ile, czego i gdzie wlać .

Pozdrawiam.

qbek17
10-09-2017, 15:16
Witam.
chciałbym dokonać tak zwaną regenerację szokową cr 100.
Może jakiś znawca mały instruktaż by napisał?
Ale taki trochę jak dla dziecka :
ile, czego i gdzie wlać .

Pozdrawiam.
http://www.alamowaterpoland.com/uploads/9/3/7/0/93705250/soda_ash_regen_en.pdf

malyszek2
10-09-2017, 15:54
qbek
dzięki bardzo
tylko jeszcze angielskiego się naucze i do dzieła.

qbek17
10-09-2017, 16:05
qbek
dzięki bardzo
tylko jeszcze angielskiego się naucze i do dzieła.
ostatnio zmienili stronę i nie ma jeszcze wersji PL, ale pliki są w obu wersjach. Podeślij mi na priv maila to ci prześlę wersję PL.

ACCel
11-09-2017, 09:03
Wracając do inżektora... jest jakiś konkretny powód dlaczego ma być umieszczony poziomo? Zwężka w środku chyba wytworzy podciśnienie bez względu na to.
Tak samo kwestia długiego odcinka prostego, o co chodzi?