PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zrobić samemu ogrodzenie?



enickman
22-08-2008, 16:16
Witam,

Przymierzam się do zrobienia ogrodzenia z siatki, ew. sztachet (najpierw słupki, potem wypełnienie). Zamierzam to robić "tymi ręcyma", natomiast jest jedno dosyć istotne przeciwskazanie, mianowicie takie, że obie są lewe.

Proszę więc o przeczytanie mojej koncepcji i sprawienie, że chociaż teoria będzie zgodna "z regułami sztuki budowlanej":

1. Wykopuję wzdłuż granicy rów głęboki na szpadel
2. W rowie tym co 2,5 metra wykopuje dołki szerokie na 30cm, głębokie na metr
3. Wkładam słupki z profili 50x50 ze ścianką 5mm o długości 2,8 na 1m (czyli około szpadel ponad dno) w dołki
4. Zalewam betonem z betoniarki i osadzam za pomocą poziomicy i szlaufwagi
5. Robię szalunki z desek na wys. około 30cm ponad teren i zalewam betonem z gruchy

Dodatkowe pytania:
1. Czy dylatować słupki od podmurówki i jak?
2. Czy jak zamiast wykopywania dołków zrobię je dołownikiem (świdrem) o średnicy 15 cm, to będzie ok, czy nie?
3. Czy wsypywać gruz i w co? (dołki, podmurówka)
4. Czy jeżeli zdecyduję się jednak na płot ze sztachet, to 2,5 nie będzie za szeroko?

Z pokorą pochylam głowę, przed wszelką krytyką - oby płot był prosty

pit79
22-08-2008, 16:53
słupki nie 2,8 a krótsze bo po co ci metr w ziemi, pozatym 5mm grube to mocna przesada, chyba ze to ma byc jakaś fortyfikacja obronna. :)

Pozatm reszta ok, ciagniesz sznurek, łapiesz poziom, wopiesz dołki, ,wstawiasz słupki, zalewasz.
dalej kopiesz rowek pod szalunek, czyścisz, gruz w środek i lejesz beton żadki , potem szalunki do poziomu i dalej lanie.

Ja tak w skrucie robiłem przynajmniej.

Pozdrawiam

enickman
22-08-2008, 17:56
tak wyczytałem na forum - 1/3 w ziemię
a co z dylatacją?

pawlakoski
22-08-2008, 20:23
Z grubsza wszystko dobrze.Ale rób wszystko pod linijkę bo puźniej to może ci wyjść taka kiszka...

Zukow
22-08-2008, 20:43
najlepiej zdecyduj sam a do nikogo nie będziesz miał pretensji

rozszerzalność cieplna betonu i stali wynosi 0,12 mm/m*1Kelwin

przy założeniu że zimą masz -10 a latem w słońcu +40 to delta 50 wynosi

50stopni * 0,12 = 6mm na 10 metrach - sam decyduj

to mówi teoria


a najlepiej przejdź się i obejrzyj płoty - zobacz co ile metrów średnio są pęknięcia - a będziesz wiedział gdzie wstawić dylatacje.

Napisz co zaobserwowałeś bo ja mam lenia i nie chce mi się sprawdzać ;-)

pyszkov
22-08-2008, 20:46
Po co takie słupki? Ogrodzenie zrobisz nawet z 2m. Mi obecnie stawiają na słupkach 2.25 (dla świętego spokoju, bo trochę teren nierówny). Słupek 40x40 3mm gruby. Murek będzie wysoki na 30 cm.

Majstry najpierw wykopali rów na 30cm. Wstawili słupki rogowe, pociągnęli sznurek i co 2.5m zalewali słupek. Później drut zbrojeniowy 8 i zalewanie.

Siatkę dałem ocynk bo mocniejsza (grubszy drut), ale po 5-6 latach trzeba będzie pomalować. Powlekana wychodziła 50gr drożej, dają 15 lat gwarancji i nie musisz bawić się w malowanie, ale nie chciałem jej, bo ma cieńszy drut i łatwo się odkształca gdy już jest naciągnięta na płocie - sprawdzone u sąsiada :) I poza tym robi się nieciekawie jak plastik pęknie, skruszy się.

Jacek z Otwocka
22-08-2008, 21:17
Witam serdecznie.

Dodatkowe pytania:
1. Czy dylatować słupki od podmurówki i jak?
2. Czy jak zamiast wykopywania dołków zrobię je dołownikiem (świdrem) o średnicy 15 cm, to będzie ok, czy nie?
3. Czy wsypywać gruz i w co? (dołki, podmurówka)
4. Czy jeżeli zdecyduję się jednak na płot ze sztachet, to 2,5 nie będzie za szeroko?


1. U nas bez dylatacji. Popękało (trochę) w narożnikach. Pewnie zbyt mocno naciągali siatkę :roll:
2. To ja nie wiem. I tak szpadlem kopiesz to i dołki dziabnij. Nasze majstry zamiast świdra stosowały metody spraktykowane - szpadel ew. kilof.
3. Oczywiście. Najlepiej we wszystko i wszystko co Ci w ręce wpadnie. Tak robiły nasze majstry. :roll: To może pęka dla tego że im się styropian zaplątał :o .
4. Pewnie nie. Ale poprzeczki to z profili stalowych wystrugaj raczej. Na drewnianych sie wypaczy.

gonzo93
23-08-2008, 21:57
Właśnie jestem na etapie robienia płotu z podmurówką. Wpierw wierciłem dołki świdrem i wsadzałem słupki. Stabilizowałem trochę ziemią, potem betonem. W podmurówkę pręty 4x8mm na strzemionach fi 4 co 30cm. Może to i przesada, zobaczymy po zimie. :roll: Słupków od podmurówki nie dylatowałem. Obecnie prawie gotowy jeden bok (67m). Efekty można zobaczyć w moim dzienniku. Kiedy reszta nie wiem. :cry:

miol
24-08-2008, 06:36
Witam
A ja mam pytanie odnośnie takiego zalewania na raty, tzn. zalewanie do poziomu ziemi a później szalowanie i ponowne dolewanie do wymaganego poziomu, czy te warstwy betonu połączą się ze sobą czy raczej ta górna warstwa będzie tylko leżała na tej dolnej, widzę że wielu tak robi a ja trochę sie bałem i zalewam całościowo chociaż nie wiem czy to ma znaczenie.

gonzo93
24-08-2008, 10:51
Ja też tak robiłem na początku (wpierw do poziomu gruntu a potem szalunek). Potem okazało się, że wygodniej jest lać całość od razu, bo czasem poprzedni beton przeszkadzał przy stawianiu szalunku.
Jeśli chodzi o połączenie warstw to sądzę, że nie będzie z tym problemu, bo przecież beton nie jest gładki jak szkło i następna warstwa ma szansę się z nim połączyć. Można dodatkowo polać poprzedni beton wodą, by nowy lepiej wchodził w pory. Można też w nowym dać trochę więcej cementu by był mocniejszy.