Daniel
25-08-2008, 13:13
Witajcie,
Mam problem z nowym sąsiadem. Pojechałem sobie na wakacje, a kiedy wróciłem okazało się, że sasiad zabrał się za budowanie płotu pomiedzy naszymi działkami. Niczego ze mną nie konsultował, nie ustalał, nic. Kompletna cisza z jego strony. Nie ma sprawy może to przedcież zrobić jeśli nie chce wspólnie. Problem polega na tym, że postanowił, że skoro płot ma rozdzielać nasze działki, to będzie przebiegał dokładnie w linii podziału. W związku z tym, podkreślam, bez żadnej konsultacji ze mną, zrobił wykop pod połot częsciowo na mojej działce, tak że granica działki przebiega w osi wykopu.
Czy ktoś z was zetknął się z takim problemem ? Co można poradzić na takiego sąsiada ? Jakie ewentualnie kroki prawne można podjąć ?
Pozdrawiam,
Daniel
Mam problem z nowym sąsiadem. Pojechałem sobie na wakacje, a kiedy wróciłem okazało się, że sasiad zabrał się za budowanie płotu pomiedzy naszymi działkami. Niczego ze mną nie konsultował, nie ustalał, nic. Kompletna cisza z jego strony. Nie ma sprawy może to przedcież zrobić jeśli nie chce wspólnie. Problem polega na tym, że postanowił, że skoro płot ma rozdzielać nasze działki, to będzie przebiegał dokładnie w linii podziału. W związku z tym, podkreślam, bez żadnej konsultacji ze mną, zrobił wykop pod połot częsciowo na mojej działce, tak że granica działki przebiega w osi wykopu.
Czy ktoś z was zetknął się z takim problemem ? Co można poradzić na takiego sąsiada ? Jakie ewentualnie kroki prawne można podjąć ?
Pozdrawiam,
Daniel