PDA

Zobacz pełną wersję : Belki stropowe



miilly
28-08-2008, 15:14
Witam wszystkich,

Pytanie moze wyda sie smieszne ale z braku doswiadczenia nie jestem w stanie sobie na nie odpowiedziec.
Dowiedzialam sie wlasnie od majstra, ze nie wszystkie krokwie zostana zlaczone jetkami (dach dwuspadowy, po jednej lukarnie z kazdej strony).
Patrzac na wiezbe widze ze brakuje okolo 4 jetek. Ekipa tlumaczy to tym ze istniejace jetki (oni nazywaja to belkami stropowymi) spinaja wiezbe wystarczajaco a na komentarze, ze w projekcie sa jetki na kazdej krokwi odpowiadaja, ze w umowie nie bylo robocizny stropu poddasza. Zastanawiam sie w jaki sposob bede to musial ocieplac nie majac kilku jetek. W jaki sposob powkladam w pozniejszym etapie welne miedzy te jetki? Wydaje mi sie, ze powinny byc jakies belki rozmieszczone max. 80 cm od siebie...wtedy wiezba przygotowana jest pod ocieplenie.

aru
28-08-2008, 16:07
opublikuj projekt więźby
niemniej, prawdopodobnie robią Ciebie w balona

jętka jest stricte konstrukcją więżby, za belki stropowe może robić, aczkolwiek nie jest to ich przeznaczeniem

28-08-2008, 17:05
j.w.
obowiązkiem KB jest "odebrac" więźbe, a odbiór potwierdzic w dzienniku budowy


ale z drugiej strony patrząc...
zdajesz sobie sprawe, ze w przypadku gdyby dach Ci sie zawalił /a "fajny" KB budowy wypełnił w ciemno Dz Budowy/ - to pakujesz tego człowieka do pierdla ?


p.s.
oczywiście zdaje sobie rowiniez sprawe, ze taniej wychodzi post na forum niz telefon do KB ...
/zakładając, ze nie masz tzw "darmowych minut" albo do trzech /czech/ za darmo - of course .../

anetabo
28-08-2008, 17:32
... a na komentarze, ze w projekcie sa jetki na kazdej krokwi odpowiadaja, ze w umowie nie bylo robocizny stropu poddasza....

Mają zrobić tak jak jest w projekcie - a odstępstwa tylko jak Ty i kierbud się zgodzicie.

miilly
29-08-2008, 07:35
Dzieki za opinie. Wczoraj wynegocjowalem dolaczenie tych jetek. Twardo stanelo na tym , ze jest to przede wszystkim element konstrukcyjny wiezby a pozniej strop. Muslalbym i tak pozniej ciac i targac bele na strych, bez tego ocieplenie nie wystartuje. Brzoza nie wiem skad ta zlosliwosc. Kierownik jest nie moj- taki byl warunek ekipy budujacej. W negocjacjach jest wiec 2:1 co nie znaczy, ze nie moge czegos wywalczyc.

jajmar
29-08-2008, 07:38
Kierownik jest nie moj- taki byl warunek ekipy budujacej. W negocjacjach jest wiec 2:1 co nie znaczy, ze nie moge czegos wywalczyc.

Nie Twoj kierownik to powinienes wynając inspektora nadzoru. Byłoby 2:2 ze wskazaniem na inspektora.