PDA

Zobacz pełną wersję : Okno połaciowe nad schodami...



Becik
08-10-2003, 09:25
... pożytek niewielki, ale za to problemów mnóstwo :(, gdybym to przewidziała, zlikwidowałabym już na etapie adaptacji projektu
Ze względu na utrudniony a wręcz niemożliwy dostęp ( jest b. wysoko, a drabiny na schodach nie postawię ) można zapomnieć o jego otwieraniu, mycie tylko przy pomocy szmatki na długim kijku ( i jak tu domyć w zakamarkach ?? ) i zupełnie nie wiem jak je umyć od zewnątrz nie ryzykując własnym życiem ( stromy dach ). A najgorsze jest to że jak gipsiarze/malarze zdejmowali rusztowania nad schodami, to nikt nie pomyślał o tym by z tego właśnie okna zerwać naklejkę :evil: . Może ktoś mi podpowie jak w miarę nieinwazyjnie usunąć tę "ozdobę?

ArtMedia
08-10-2003, 09:59
Witam.

Niby dlaczego nie możesz na schodach postawić drabinki? W czym problem? Ja uważam, że okno nad schodami jest super. Z otwieraniem też nie ma problemu. Wystarczy kijek z uchwytem do klamki, taki jak do otwierania schodków strychowych.

Sebastian.

Arsen
08-10-2003, 10:12
drabinę można postawic na schodach, tylko lepiej, zeby ktoś ją asekurował. A o umycie okna od zewnątrz moze poproś kominiarza, jak przyjdzie na przeglad :wink: :lol:

kodi_gdynia
08-10-2003, 10:33
Rozumiem Becika, choć bez okna nad schodami nie widzę mojego domku. My nie mieliśmy tam okna w projekcie, ale jak wybudowałem schody i było szaro za oknem to ta moja "klatka schodowa" była koszmarna. Ciemna jakaś - tragedia. Jak zamontowałem okienko to bajka. Widno, wschód słońca się wdziera. Super.

Rozumiem, jednak utrudniony dostęp. Co prawda naklejki zdarłem, ale dojście jest żadne. Nie otwieram go i jak umyję po czasie też nie wiem. Mimo wszystko godzę się na całą niedogodność w użytkowaniu tego okienka również z brakiem grzejnika pod oknem...

Pozdrawiam

Becik
08-10-2003, 10:52
Witam.

Niby dlaczego nie możesz na schodach postawić drabinki? W czym problem? Ja uważam, że okno nad schodami jest super. Z otwieraniem też nie ma problemu. Wystarczy kijek z uchwytem do klamki, taki jak do otwierania schodków strychowych.

Sebastian.

Dlatego, że są to schody zabiegowe ( w projekcie miały być 2-biegowe, ale po przeprojektowaniu stropu wyszłyby za strome stopnie więc z żalem zrobiliśmy zabiegowe ), a okno znajduje się tuż nad zabiegiem i chyba musiałaby to być specjalna drabina której część opierałaby się na niższym a część na wyższym stopniu.
Nie wiedziałam o takich wynalazkach jak specjalny kijek z uchwytem... ale ten od naszych schodów strychowych chyba by nie pasował, musimy więc poszukać w specjalnych sklepach.
Nadal nie wiem jak odkleić tę ch...ną naklejkę :roll:

08-10-2003, 11:21
Kilka dni temu widziałam wątek o myciu takiego okna.Może tam są jakieś pomysły.Pozdrawiam.
opal

Wowka
08-10-2003, 11:31
Becik. Specjalne "kijki" do otwierania okien połaciowych produkuje Velux. Ale te "kijki" nadają się tylko do okien tej firmy. Jeśli masz Roto czy Fakro to musisz się zdać na własny "wynalazek" w tym względzie.
Co do różnicy 1 stopnia to można go zniwelować np. drewnianym balem o wysokości stopnia. (być może zostało co nieco z odpadów konstrukcji więżby). Można także wykonać np. z zespawanego kątownika wyjmowane przedłużki do "nóg" drabiny - cos takiego jak pamiętne z dzieciństwa "przedłużacze" do końcówki kredki czy też ołówka. (pamięta to jeszcze ktoś - :P )
Powinno być stabilne. Jeśli nie będzie to raczej na drabinę się nie wspinaj. Pozostaje jeszcze tylko kosztowny zakup specjalistycznej drabiny aluminiowej która posiada opcję regulowanego rozstawu.
Pozdrawiam

Becik
08-10-2003, 11:32
Opal, zapuściłam temat na wyszukiwarkę i znalazła mi jakiś wątek o zmywaniu tynku z okien? Ale tam nie ma nic na temat mojego problemu...
Jeśli chodzi Ci o inny wątek, to bardzo bym prosziłą o odszukanie :roll: :P :)

Becik
08-10-2003, 11:35
Dzięki Wowka, ja mam Fakro tak więc nici ze specjalnego kijka :(
A Twoje pomysły z drabiną spróbujemy wcielić w życie :)

08-10-2003, 11:45
Oto link:
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=16142

Niestety i tam nic nie wymyślono. :(

opal

ArtMedia
08-10-2003, 14:38
[quote="BecikDlatego, że są to schody zabiegowe ...

Nie wiedziałam o takich wynalazkach jak specjalny kijek z uchwytem...
...Nadal nie wiem jak odkleić tę ch...ną naklejkę :roll:[/quote]

Schody zabiegowe są i u mnie i żeby nie wiem jakie były można bez żadnych podstawek oprzeć normalną drabinkę. Trzeba ją postawić do ściany bocznej klatki schodowej. Niezależnie od tego ile jest stopni na zabiegu, jeden z nich będzie pasował.
Kijki produkuje każda z firm od okien, widziałem też oryginalne Fakro i to w różnych długościach.
Powodzenia!

Sebastian