2 letni jamnik rudy pilnie szuka domu po smierci wlasciciela

[eurydyka]

historia skomplikowana, dzis pies jest chwilowo bezpieczny i ma jakis tydzien na znalezienie domu, potem niestety bedzie musial szukac innego miejsca

jamnik ma 2 lata, mieszkal w Sochaczewie z pewnym panem, ktory zmarl

po jego smierci jamnik trafil do kogos z rodziny, kto go bil laska

pojechal w tym tygodniu do adopcji do pani z dziecmi ale ugryzl dwa razy dziecko (siedzial na lozku, raz chlopiec go probowal zrzucic a drugi raz sie przypadkiem na nim oparl) i dzis psa zabralismy

fajny jest, ale potrafi ze strachu pokazac zabki, nie ugryzl nas jeszcze, ale to jamnik z charakterem a przede wszystkim zakrecony tymi zmianami miejsc zamieszkania non-stop

http://img99.imageshack.us/img99/5219/dscn1xx312sa1.jpg

jest bardzo ladnym jamniorem, nieduzym, wazy z 5kg, szczuply bardzo jest

na smyczy idzie ok, tj na poczatku ciagnie, ale jak sie teren opatrzy to juz idzie spokojnie, dzis sobie pochodzilismy wsrod ludzi na Starowce i chodzil spokojnie, jest skoczny, lubi jezdzic samochodem, sam z radoscia wskakuje

i lubi pileczke:), lapie w locie

dzis go zaszczepilam na wscieklizne

nie wiem jeszcze jak sie zachowuje do psow

dom mu pilnie potrzebny, zeby wiedzial ze jak zaufa to juz go nigdzie wozic nie beda

jest w Warszawie, na Bielanach

jamnik spi na lozku :) i pod kocykiem oczywiscie, szukamy mu domu ktory zapewni takie spanko :)

[eurydyka]

test na kontakt z innymi psami zdal na celujacy, dzis go przetrenowalam z osemka innych psow i bardzo ladnie sie aklimatyzuje w sforze, odwiedzilismy dzis 3 mieszkania i wszedzie sie ladnie zachowywal

szukamy najlepszego domu wylacznie z kolderko-kocykiem do spania

[eurydyka]

temu jamniorowi sie udalo, od wczoraj w nowym domu :)

martwi mnie los innej jamniczej suni

[eurydyka]

sunia, o ktora sie martwilam dzis pojechala na szczescie do nowego domu i zyczymy jej super zycia

za chwile do Warszawy sciagniemy inna jamniczke, ruda dlugowlosa, ktorej pani umiera na raka :( i suni trzeba szukac nowego domu

[eurydyka]

po 5 tygodniach w nowym domu dostalam informacje, ze niestety jamnior jest na tyle dominujacy nad dwojka innych psow, ze postanowilismy szukac mu docelowej przystani bez psow, bez dzieci, u kogos kto zna dobre strony jamniczej duszy ale rowniez ich przywary

bo jamniki sa kochane ale uparte...

wiec szukamy dla tego cuda dwuletniego na nowo domu, czasem jest tak, ze jakiemus psu jest pisany ten jedyny dom, nie udaja sie inne adopcje bo on czeka na jakis nieznany nam dzis dom, gdzie bedzie wszystko po prostu grac

tylko ze dzis jeszcze tego domu nie znam i bardzo bym chciala dla dobra tego psa znalezc mu tego przyszlego wlasciciela jak najszybciej

do wtorku nie bedzie mnie na sieci