PDA

Zobacz pełną wersję : Oświetlenie energooszczędne



gosciu01
31-08-2008, 23:11
Przyjrzałem się kosztom oświetlenia w domu, a może być ono niemałe.

Przeanalizowałem żarówki diodowe, świetlówki oraz tradycyjne żarówki żarowe.
Oto wnioski.
W obliczeniach wziąłem pod uwagę średni koszt zakupu żarówki/świetlówki/żarówki diodowej, ich żywotność, ilość uzyskiwanego światła w lumenach, tak aby uzyskać taki sam efekt oświetlenia w pomieszczeniu.

Najbardziej opłacalne w użyciu są świetlówki. Czym większa ich moc tym lepszy stosunek np. świetlówka 20W, czy też 25W jest bardziej opłacalna w użytkowaniu w czasie swojego żywota niż 3 świetlówki po 8W.

Żarówki diodowe są ok. 1,5x mniej opłacalne od świetlówek.
Wśród żarówek diodowych najlepszy stosunek opłacalności mają te z bardzo wydajnymi diodami np. 6 diod 1,5W / 100 lm. Nie opłacalne są takie mające np. 40-60 diod – 2-3W.

Żarówki żarowe są tak energożerne, że powinno zabronić się ich używać !!!

Przykład.
Koszt użytkowania źródła światła 75W- 900 lm; energia el. + koszt żarówek w czasie 50 tys. godzin, biorąc pod uwagę tę samą ilość światła w lumenach wynosi, przy cenie en. el. 0,42 zł.;
1. żarówka żarowa = 1625 zł,
2. żarówka diodowa 40 diod = 669 zł,
3. żarówka diodowa 6 diod HP = 562 zł,
4. świetlówka = 432 zł,
5. Dioda CREE = 517 zł.

W moim domu mam ok. 50 punktów do których wkręcam źródło światła.
Koszt en. el za oświetlenie szacuję obecnie na ok. 34-38% rachunku za energię ( źródła oświetlenia; mieszane żarowe i świetlówki ).
Przyjąłem żywotność/ koszt zakupu;
żarówka żarowa - 1000 godz. / 1 zł,
świetlówka - 6000 godz. / 13 zł,
żarówka diodoaw - 50 000 tys. godz. / *

* obliczałem ile kosztuje mnie uzyskanie 1 lumena, tyle też "wkręcałem" żarówek w oprawkę aby uzyskać 900 lm.

mario_pab
01-09-2008, 07:02
Witam!

Ostatnio trochę sobie kombinuję z oświetleniem opartym na diodach CREE.
Najlepsze obecnie dostępne diody mają sprawność 100lm/W.
Cały układ oświetleniowy (dioda + przetwornica) nie uzyska oczywiście takiego dobrego wyniku, gdyż występują straty energii na samej przetwornicy. Szacuję, że taka "żarówka" osiągnie spokojnie wydajność 80lm/W. To więcej niż świetlówki.
Oświetlenie diodowe ma jeszcze jedną dużą zaletę w stosunku do świetlówek, a mianowicie diodom nie przeszkadzają ciągłe włączanie i wyłączanie napiecia (np.w kibelku, na schodach). Diody są także odporne na niskie temperatury (oświetlenie zewnętrzne). Zimą ze świetlówkami na dworze miałem często problemy.

HenoK
01-09-2008, 07:20
U siebie w większości mam zainstalowane świetlówki kompaktowe. Wyjątkiem jest ubikacja, gdzie mam żarówkę (świetlówka nie sprawdza się - częste włączanie i wyłączanie znacznie skraca jej żywotność) oraz oświetlenie nad wejściem - oprawa halogenowa z czujnikiem ruchu.

am76
01-09-2008, 08:43
Tak dużo się mówi o komforcie w kontekście ogrzewania, wentylacji i generalnie użytkowania domu a co jeśli chodzi o oświetlenie?

Pamiętam jak kiedyś kupiłem kilka żarówek energooszczędnych do mieszkania. Szybko z nich zrezygnowałem. W tym momencie świecą u pewnego znajomego w kurniku.

Jakie są wrażenia ze świecenia tymi diodowymi? Nie są przypadkem też takie beznadziejne jak tzw. żarówki/świetlówki energooszczędne?

jajmar
01-09-2008, 08:56
Jakie są wrażenia ze świecenia tymi diodowymi? Nie są przypadkem też takie beznadziejne jak tzw. żarówki/świetlówki energooszczędne?

Mam kilka żarówek diodowych. Najlepiej sprawdziły sie u mnie to do halogenów, barwa ciepła. Oświatlam nimi korytarze. Kupiłem jedna zimna - światła ma nieprzyjemne.
Zarówki w kstzałcie kuli, świecy wg mnie sa jeszcze za słabe, nawet jak maja te 60 diód.

HenoK
01-09-2008, 09:41
Pamiętam jak kiedyś kupiłem kilka żarówek energooszczędnych do mieszkania. Szybko z nich zrezygnowałem. W tym momencie świecą u pewnego znajomego w kurniku.Świetlówka świetlówce nierówna. Te najtańsze model o zimnym świetle bywają rzeczywiście beznadziejne. Jednak to o ciepłej barwie światła dają całkiem dobry efekt.

nom
01-09-2008, 10:10
Pamiętam jak kiedyś kupiłem kilka żarówek energooszczędnych do mieszkania. Szybko z nich zrezygnowałem. W tym momencie świecą u pewnego znajomego w kurniku.?

Dlaczego z nich zrezygnowałeś?
Ja mam wszystkie żarówki energooszczędne, nawet w łazience i ubikacji. :-)
Do tej pory spaliła się jedna, philipsa jeszcze z zapłonem klasycznym, kupiona w 1998 roku 21W świeciła w kuchni, dwie żarówki sam uszkodziłem (jedną zbiłem jak chciałem zabić komara ręcznikiem, który siedział na lampie :-) ).
A tak to spoko. Najfajniejsze są te z Biedronki za 9,99zł kupuję 26W i 32W, fajną mają barwę i długo już świecą i dość jasno.
Mam też Osram 21W po 8,50zł kupowane. W anglii sprzedawali philipsy 2 sztuki za 1 funta, ale tylko 11W.

zbigmor
02-09-2008, 07:21
A tak to spoko. Najfajniejsze są te z Biedronki za 9,99zł kupuję 26W i 32W, fajną mają barwę i długo już świecą i dość jasno.

Nie żebym krytykował sprzedawcę, ale też kiedyś używalem w paru miejscach tanie świetlówki i pewnego razu wkręciłem w oprawę markową o tej samej nominalnie mocy i różnica była tak duża, że nie sposób napisać, że te tanie świecą "dość jasno". Być może jednak chodziło o całkiem inną klasę świetlówek i tem moje tanie były rzeczywiście podłej jakości.

NOTO
02-09-2008, 07:31
Wczoraj szukałem i znalazłem diody CREE (w oprawie na 240V) po 70 zł. Niezła cena.

mario_pab
02-09-2008, 09:39
Najlepsze obecnie dostępne diody mają sprawność 100lm/W
gdzie to można kupić ?? potrzebuje jedną taką żarówkę do oświetlenia przedsionka w którym jest zamontowany czujnik ruchu

Nie kupisz gotowej żarówki (przynajmniej ja nie spotkałem), trzeba ją zrobić samemu. Przed domem mam oświetlenie całonocne oparte na jednej diodzie CREE. Prądu pobiera około 1,5W.



Wczoraj szukałem i znalazłem diody CREE (w oprawie na 240V) po 70 zł. Niezła cena.


W gotowych żarówkach nigdy nie będzie najjaśniejszych dostępnych diód. Producenci muszą się pozbyć najpierw zapasów.
Cena też niestety nieadekwatna do jakości.
Koszty samodzielnie wykonanej żarówki o mocy około 1,5W to:
25,00 - dioda Cree Q5 lub R2
13,00 - przetwornica zasilająca
12,00 - koszty wysyłki (jeśli kupione na Allegro)
00,00 - jakiś radioatorek - może być kawałek blaszki aluminiowej
00,00 - zepsuta świetlówka
--------------
50,00 - razem

gosciu01
02-09-2008, 19:59
w pierwszej mojej wypowiedzi na samym poczatku wątku dodatłem kalkulację diody CREE, z założeniem że poświeci 100 tys. godz., w co można by ewentualnie uwierzyć. W przeciwieńswie do masówki, są wykonywane solidnie. Takie mam doniesienia od osoby znającej temat.

Jesli założyć by jednak 50 tys. godz., to podana kwotę trzeba pomnożyć przez 2x, a wówczas ich opłacalność jest kiepska.

mario_pab
03-09-2008, 06:53
Jest jeszcze oświetlenie metalohalogenowe. Wydajność osiąga w granicach 80lm/W. Światło ma bardzo przyjemną barwę.
Niestety nie znalazłem w miarę sensownych opraw do oświetlenia wewnętrzenego. Albo sprzedawane są oprawy zewnętrzne, albo wewnętrzne typowo przemysłowe lub specjalistyczne, które nie bardzo nadaje się do oświetlenia salonów, pokoi, łazienek.

NOTO
03-09-2008, 08:09
Cree poświeci może ze 100 000 godzin z tym że wydajność jasności spada. Trzeba założyć jednak połowę tego czasu (co nie oznacza , że twierdzę iż spadek jasności jest liniowy)

j-j
06-10-2008, 07:38
Przepraszam że się wtrącę ale na oświeltleniu się nie znam a widzę że powinenem.
Mam tylko parę pytań żeby to zrozumieć:
1. czy to jest dobrze wyjaśnione z barwami?:
http://www.swiatlo.tak.pl/pts/pts-temperatura-barwowa.php
2. Jeśli jedna żarówka zwykła 60 W ma ok 700 lm tzn że każdą inna żarówka, świeltówka itp aby dawała podobnie co żarówka zwykła musi dawać też ok. 700 lm ale także podobną barwę do zwykłej czyli ok. 2700?
3. Czy mozna powiedzieć ile na m2 wystarczy W czy lumenów?

Czy kombinacja typu:
świetlówki o wyższej barwie, bardziej żywej do części dziennej a o barwie ciepłej do części nocnej będzie OK?
Cyz lepiej wszędzie o barwie ciepłej?

Na razie tyle. Teraz poczytam na necie o LED`ach zanim będę pytał, choć kiedyś próbowałem ale nic nie kumam jak to podłączać, z czego zasilać itp., próbuję dalej.

pzdr

KrzysztofLis2
06-10-2008, 08:39
3. Czy mozna powiedzieć ile na m2 wystarczy W czy lumenów?
Są normy określające natężenie oświetlenia w luksach (lumeny / m2).

Coś znajdziesz tutaj:
http://www.ciop.pl/11583

mario_pab
06-10-2008, 09:04
na allegro pojawiło się takie cudo
http://pp.allegro.pl/item451492830_prawdziwa_zarowka_ip_led_5w_odpowied nik_60w.html
według producenta 84lm/W czyli jeśli to się potwierdzi w praktyce pierwsza prawdziwa energooszczędna żarówka LED

Na pierwszy rzut oka całkiem ciekawa oferta.

Mnie jednak coś trudno uwierzyć w te 84lm/W. Już wyjaśniam dlaczego.
Po pierwsze - najnowsze diody LED CREE osiągają wydajność około 100lm/W przy prądzie 350mA osiągając przy tym moc około 1,2W. Diody te można zasilać większym prądem, ale spada wtedy dość gwałtownie wydajność (ilość lm/W). Żeby dioda mogła być zasilana napięciem 230V musi być zastosowana przetwornica. Na przetwornicy tracimy około 20% energii.
Biorąc powyższe pod uwagę z najnowszych diód (z przetwornicą) można osiągnąć wydajność 80-85 lm/W. Niby jak na razie z oferowaną żarówką byłoby wszystko dobrze, jest jednak jedno ale...
Sprzedawca napisał, że oferowana żarówka ma moc 5W. Musiałaby mieć ona przynajmniej 4 wbudowane najnowsze diody LED CREE. W to już niestety to ja nie wierzę, gdyż optycznie nie widzę miejsca na taką ilość diód, oraz cena żarówki na to nie wskazuje. Na Allegro pojedyncze diody CREE sprzedawane są po cenie 20-30zł/szt.

Podsumowując mój ciut nudny wywód, uważam że sprzedawca podaje zbyt wygórowane parametry sprzedawanego produktu.

PS Gdyby ktoś z Forumowiczów kupił jednak tę żarówkę, to chętnie zapoznam się z jego opinią.

Ana27
06-10-2008, 09:32
witam

kupilam ostatnio na Allegro zarowki diodowe LEDy , zaznaczylam, ze interesuje mnie barwa swiatla ciepla i teraz nie wiem czy Oni sie pomylili i wyslali mi zarowki o zimnej barwie swiatla czy ciepla barwa jest biała i (moje skojarzenie :roll: ) daje swiatlo takie jak w akwarium ...biale i jak dla mnie nieprzyjemne.... :roll:
Czy jest zarowka Led , ktora daje swiatlo jak zwyklej halogenowej zarowce (zolte-cieple). Baaaardzo prosze Was o odpowiedz i rade.

pozdrawiam

jajmar
06-10-2008, 14:32
witam

kupilam ostatnio na Allegro zarowki diodowe LEDy , zaznaczylam, ze interesuje mnie barwa swiatla ciepla i teraz nie wiem czy Oni sie pomylili i wyslali mi zarowki o zimnej barwie swiatla czy ciepla barwa jest biała i (moje skojarzenie :roll: ) daje swiatlo takie jak w akwarium ...biale i jak dla mnie nieprzyjemne.... :roll:
Czy jest zarowka Led , ktora daje swiatlo jak zwyklej halogenowej zarowce (zolte-cieple). Baaaardzo prosze Was o odpowiedz i rade.

pozdrawiam

j-j powyżej wkleił linka do wykresu z barwą swiatła.

Kupowałem żerówki o barwie 3000K i swiecą przyjemnie , mam jedna jakąś taką białą , nie pamietam jaka ma barwe ale brzydko zimno świeci.

gosciu01
20-10-2008, 19:03
Oświetlenie diodowe to przyszłość, od której nie uciekniemy.
Właściwie nie musimy wcale uciekać.
Rozwój technologii, bardzo szybki zresztą i rozwój rynku powodują, że żarówki diodowe są coraz wydajniejsze, przyjaźniejsze i tańsze.
Za 5 lat LEDY pewnie będą już dominować.
Już pojawią się pierwsze żarówki diodowe, które zwyczajnie wystarczy wkręcić do oprawy E27 i świecą z wydajnością żarówki 40-60W, ale dzisiaj kosztują więcej, aby nazwać ten zakup ekonomicznie uzasadnionym.

Od pewnego czasu przyglądam się temu.
Zakupiłem obecnie 50 modułów 3-diodowych po 10 w 5 kolorach.
Trochę się bawię przy podświetlaniu półek kominka, a jednocześnie testuję możliwości; światłu, zastosowanie, kombinacje kolorów itp.

Moim zdaniem, obecnie oświetlenie diodowe świetnie nadaje się do takich zastosowań jak; podświetlenie punktowe, dekoracyjne w pomieszczeniach, oświetlenie nocne schodów, wyeksponowanie elementów oczka wodnego i ogrodu, oświetlenie podbitki. Do tego zamierzam zastosować oświetlenie diodowe.
Poza domem oczywiście do reklamy, a dla entuzjastów do tuningu samochodów.

Przygotowuję sobie instalację; trafo 230VAC/12VDC – 300W, trzeba ten prąd wyprostować, no i trochę posterować tym oświetleniem. Jak się samemu to zrobi, to zaczyna to być nawet opłacalne, no i jaka frajda! Aczkolwiek na oświetlenie pomieszczeń wyłącznie LED-ami jeszcze musimy poczekać.

Oświetlenie 7 modułami 3-diodowymi ( 2,1W / 0,175A ) to tyle mniej więcej co z latarki na baterie 3xR20, zależy też od koloru. Nie mam danych producenta, ale przy świetle białym szacuję, że jest to 70-80 lumenów.
Oświetlenie jest raczej kierunkowe, podobnie jak z latarki.

No i zaletą jest fakt, że koszty takiego oświetlenia są niemalże pomijalne.
policzyłem, że 8 punktów świetlnych po 5 modułów 3-diodowych to roczny koszt poniżej 15 zł, przy założeniu codziennego używania przez 8 godzin ( zegar + czujnik zmierzchu ). Jest to 12W i ok. 400 lumenów, czyli odpowiednik żarówki żarowej 45 W, która wyświeciła by w tym samym czasie ok. 55 zł i świetlówki 9W, której koszt prądu wyniósłby 11 zł.

Za 40 modułów LED zapłaciłem 120 zł, powinny one poświecić min. 50 tys. godzin. W tym czasie statystycznie potrzeba 50 żarówek żarowych po 1 zł i 8 świetlówek po 13 zł.

Czyli w czasie 50 tys. godzin, całościowo koszty używania świetlówek wyniósłby 166,7 zł, "moich" LED-ów 205,5 zł, a żarówki żarowej 365,5 zł.
Ledy dają tutaj znamienicie większe możliwości kompozycji.

:D

gosciu01
31-10-2008, 21:22
Irlandia jako pierwszy kraj w Europie chce zakazać w przyszłym roku sprzedaży tradycyjnych żarówek żarowych.

http://gadzetomania.pl/2007/12/11/masakra-zarowek-w-irlandii/

CoolaTT
31-10-2008, 21:34
Irlandia jako pierwszy kraj w Europie chce zakazać w przyszłym roku sprzedaży tradycyjnych żarówek żarowych.

http://gadzetomania.pl/2007/12/11/masakra-zarowek-w-irlandii/

Z tego co się dowiedziałem OSRAM już obecnie wycofuje się z żarówek standardowych bo najzwyczajniej na świecie zaczyna dokładać do interesu.

jacekp71
31-10-2008, 22:58
Irlandia jako pierwszy kraj w Europie chce zakazać w przyszłym roku sprzedaży tradycyjnych żarówek żarowych.

http://gadzetomania.pl/2007/12/11/masakra-zarowek-w-irlandii/

Z tego co się dowiedziałem OSRAM już obecnie wycofuje się z żarówek standardowych bo najzwyczajniej na świecie zaczyna dokładać do interesu.

nie sadze ....
nawet jesli, to nie dlatego ze doklada ....

j-j
02-11-2008, 13:38
Kurcze wytłumaczcie mi jak krowie na rowie jak to jest:

1. jak mam zasilane 12V tak jak np. diody LED tak (?) to potrzebuję zasilacz 12 V ale ten zasilacz też musi być zasilany tak (?), więc musi być podłączony do instalacji, gniazdka, czyli pod 230V, tak?

I potem z tego zasilacza kabelek idzie do żarówki z diodami LED tak?
A jesli mam kilka takich żarówek to te zasilacze na 12 V mają parę wyjść czy jakiś rozdzielacz?
Jakie kabelki są potrzebne aby z zasilacza podejść do żarówki LED?

Wiem że jestem zielony ale wkurza mnie że wszędzie ta cholerna elektronika i elelktryka a na necie nigdzie nie mogę znaleźć takiej pomocy dla laika a niby wszystko w tym necie jest :evil:


2. Co do tej strony:
http://www.lediko.com/
co to jest:
- moduł LED
- listwa LED,
- oprawa to to do czego się wklada żarówkę z diodami tak (?),
- Optyka do diod LED,
- zasilacze to chyba wiem,
- diody LED są też pojedyncze ale kupuje się je w żarówce razem czy jaK?

A gdy nie ma prądu to aby miec oświetlenie np. diodami LED należałoby mieć akumulator na 12V ładowany z sieci tak (?) i pod niego podłączone LEDY czy jak?

pzdr

KrzysztofLis2
02-11-2008, 20:57
1. jak mam zasilane 12V tak jak np. diody LED tak (?) to potrzebuję zasilacz 12 V ale ten zasilacz też musi być zasilany tak (?), więc musi być podłączony do instalacji, gniazdka, czyli pod 230V, tak?
Tak.


I potem z tego zasilacza kabelek idzie do żarówki z diodami LED tak?
Tak.


A jesli mam kilka takich żarówek to te zasilacze na 12 V mają parę wyjść czy jakiś rozdzielacz?
A nie wiem.


Jakie kabelki są potrzebne aby z zasilacza podejść do żarówki LED?
Pierwsze-lepsze, mogą być całkiem cienkie, bo prądu niewiele tamtędy idzie.


- moduł LED
Dioda z jakąś podstawową elektroniką do wykorzystania w jakimś urządzeniu czy punkcie oświetleniowym.


- listwa LED,
To już więcej LEDów, pod postacią listwy do zrobienia oświetlenia.


- oprawa to to do czego się wklada żarówkę z diodami tak (?),
Owszem.


- Optyka do diod LED,
Soczewki zmieniające m.in. stopień skupienia światła z diody.


- diody LED są też pojedyncze ale kupuje się je w żarówce razem czy jaK?
Jak chcesz pojedyncze, kupujesz pojedyncze. Możesz je sobie potem polutować w takiej konfiguracji, jakiej będziesz chciał. Ale możesz też kupić w formie listew czy żarówek.


A gdy nie ma prądu to aby miec oświetlenie np. diodami LED należałoby mieć akumulator na 12V ładowany z sieci tak (?) i pod niego podłączone LEDY czy jak?
Niekoniecznie. Sam LED potrzebuje napięcie rzędu kilku V a nie aż 12V. Inna sprawa, że masę żarówek / modułów / listew produkuje się właśnie na napięcie 12V, bo jest stosunkowo najpopularniejsze. I dlatego właśnie takie żarówki (listwy) + akumulator + zwykły prostownik załatwią Ci kwestie oświetlenia awaryjnego. :)

j-j
02-11-2008, 21:35
KrzysztofLis2, dzięki :)




- moduł LED
Dioda z jakąś podstawową elektroniką do wykorzystania w jakimś urządzeniu czy punkcie oświetleniowym.


Ale punkt oświetleniowy to nie sama dioda LED (?) czy żarówka z diodami?




- listwa LED,
To już więcej LEDów, pod postacią listwy do zrobienia oświetlenia.


Ale te listwy są widoczne czy je się chowa,. czy w nie się wkłada żarówki z diodami czy jak?





A gdy nie ma prądu to aby miec oświetlenie np. diodami LED należałoby mieć akumulator na 12V ładowany z sieci tak (?) i pod niego podłączone LEDY czy jak?
Niekoniecznie. Sam LED potrzebuje napięcie rzędu kilku V a nie aż 12V. Inna sprawa, że masę żarówek / modułów / listew produkuje się właśnie na napięcie 12V, bo jest stosunkowo najpopularniejsze. I dlatego właśnie takie żarówki (listwy) + akumulator + zwykły prostownik załatwią Ci kwestie oświetlenia awaryjnego. :)

Nie za bardzo to zrozumiałem.
Wtedy diody LED są zasilane z akumulatora czy gdzieś jest w tym łańcuchu miejsce na zasilacz dla LED, jaka jest kolejność elementów podłączeń?

pzdr

Tomkii
02-11-2008, 21:50
Nie za bardzo to zrozumiałem.
Wtedy diody LED są zasilane z akumulatora czy gdzieś jest w tym łańcuchu miejsce na zasilacz dla LED, jaka jest kolejność elementów podłączeń?
Spróbuje jaśniej, diody LED mają różne napięcia pracy (zależy od konstrukcji). Od gdzieś tak 1,6V w górę. Tak naprawdę to stały dla nich powinien być prąd. Tak więc mając 12V dzielimy 12V/1,6V (lub inne) wychodzi 7,5. Czyli możemy połączyć w szereg 7 LED. Jeśli te diody mają prąd 20mA to teraz liczymy (12V - (1,6*7))/0,02 = 40 Ohm. Taki opornik trzeba dać w szereg (aby nie spalić diod). Można oczywiście dać mniej diod w szereg (wyjdzie większy opornik i więcej energii będzie sie na nim niepotrzebnie tracić).
Jak do tego zastosujesz układ ładujący akumulator i przekaźnik który będzie włączał napięcie z akumulatora do diod jak nie ma zasilania sieciowego to uzyskasz efekt włączającego się oświetlenia LED po wyłączeniu prądu. Wadą tego rozwiązania jest to, że poza zestawami diod LED już przygotowanymi na 12V (listwy diodowe, zamienniki żarówek samochodowych) nie dostaniesz gotowego układu zasilania. Trzeba coś samemu wyprodukować.
Słowem oglądasz najpierw diody jakie chcesz zastosować, resztę się oblicza w zależności od diod jakie wybierzesz.

gosciu01
02-11-2008, 22:19
Powoli przygotowuję dom do oświetlenia diodowego,
Nie stanie się to od razu i nie wszędzie z dwóch przyczyn;
1. nie łatwo jest znaleźć żarówkę diodową wydajniejszą od świetlówki, choć już takie są, tyle że często powyżej 50 zł /szt. Mówię o lm/W ( lumen na Wat ).
2. koszty zamiany ponad 100 punktów w domu by mnie zabiły, szczególnie, że na każdą świetlówkę trzeba kilka żarówek diodowych, czyli 400-500 szt.
Z pewnością zrobiła by to piękniejsza połowica związku :lol:

Do tego aby to zrobić trzeba mieć instalację w „gwiazdę”, można się swobodnie przełączać, bądź dodatkowy obwód do każdego punktu.
Można wówczas stopniowo zamieniać sobie oświetlenie.

Na początku chciałem dać jakiś tam zasilacz.
Jak policzyłem prąd, to dam centralnie trafo toroidalny 300W, wyprostuję prąd i zrobię sobie taką małą skrzynkę rozdzielczą. Docelowo ten trafi i tak będzie za mały.

Dalej to zabawa, UPS, przekaźniki, zegary, czujki i czujniki itp. Itd.

Xiff
02-11-2008, 22:22
Żarówki żarowe są tak energożerne, że powinno zabronić się ich używać !!!

Sorki ale gosciu wyliczyl ze zarowka kosztuje 1600 zl na 50 000 godzin.. zastanowilo mnie ile to jest....
50000 : 24 = 2083,33333...
tyle dób bys musial swiecic...

podzielic to na ilość dni w roku...
= ok 5,7 lat....
1600 przez 5,7 lat jezeli bys swiecil 24 godziny na dobe... czyli na rok to wychodzi ok 280 zl...
miesiecznie 23zl...
a jak to pomnożysz przez 1/6 bo srednio zarowki mamy zapalone przez 4 godziny na dobe... to wychodzi ok 4 zl.. czy ja cos pomieszalem w liczeniu czy to naprawde wychodzi tylko tyle? Sorki, ale przy rachunku 100 zl za prad to raczej nie zarowki tyle ciagna... a za 10 zl miesiecznie to wole komfort dobrego oswietlenia..

gosciu01
02-11-2008, 22:52
1. liczyłem dla 50 tys. godzin, bo taką przyjąłem minimalny czas pracy diody i do tego czasu porównywałem inne żarówki/świetlówki ( nie uwzględniając utraty wydajności diod w tym czasie, 100 tys. godzin pracy diod wkładam międzu bajki ),

2. 50 tys. godz. to 50 żarówek, które statystycznie świecą 1000 godzin = 50 zł. ( jedna żarówka = 1 zł )

3. wszystkie obliczenia dla pozostałych źródeł odnosiłem do tej samej ilości światła w lumenach dla żarówki 100W, czyli 900 lumenów ( można przyjąć inną wartość w zależności od jakości żarówki 800-1200 lm ).

4. koszt prądu w czasie 1 godziny dla żarówki 100W = 0,1 kWh * 0,42 zł = 0,042 zł
0,042 zł/h * 50 000 godzin = 2100 zł.

Razem koszt pracy żarówek żarowych w czasie 50 tys. godz. wynosi statystycznie 2150 zł

Mam nadzieję, że teraz jaśniej wytłumaczyłem.

Są już dobre żarówki diodowe, a z pewnością mocne świetlówki, które wykonają tę pracę za 1/4 tej kwoty, a łatwo za 1/3. Co do komfortu... ja już wiem jak to zrobić :P , czego i Wam życzę, starając się zwrócić na ten fakt uwagę.

Jednyna bariera to koszt pierwotnej inwestycji. Niestety.

KrzysztofLis2
03-11-2008, 07:38
Ale punkt oświetleniowy to nie sama dioda LED (?) czy żarówka z diodami?
A to już zależy od potrzeb -- jeśli potrzebujesz więcej światła, dajesz albo więcej diod albo żarówkę. Jeśli potrzeba Ci mniej światła, dajesz samą diodę albo moduł (zależnie od tego, ile chcesz mieć roboty).


Ale te listwy są widoczne czy je się chowa,. czy w nie się wkłada żarówki z diodami czy jak?
Listwa to taka taśma z przyczepionymi diodami. Można ją podkleić pod spód szafek kuchennych. Jest na tyle płaska, że nie zajmuje dużo miejsca.

andre59
03-11-2008, 07:49
Czy są dostępne alternatywne źródła światła wyglądające jak zwykła żarówka świecowa? Nie chce mi się szukać, a mam w pokojach staroświecke żyrandole :wink:

KrzysztofLis2
03-11-2008, 07:54
Czy są dostępne alternatywne źródła światła wyglądające jak zwykła żarówka świecowa? Nie chce mi się szukać, a mam w pokojach staroświecke żyrandole :wink:
Są (http://tnij.org/ca61). ;)

gosciu01
03-11-2008, 08:39
dla osób, któr dotychczas mniej zajmowały się tą tematyką, proponuje zwrócić uwagę na parametr jakim jest lumen
- ilość lumenów jaką emituje źródło światła,
- oraz parametr lumen/Wat [lm/W]

Ilość watów w żarówkach przestało już być miarą ilości światła.

Żarówki diodowe posiadają kilka razy większą wyjajność [lm/W] od żarówek żarowych, jednocześnie ich moc w Watach jest kilkadziesiąt razy niejsza.
Stąd potrzeba zazwyczaj kilka żarówek diodowych w jedno tej żarowej.

Dla przykładu;
żarówka żarowa 100W = 900 lm = 9 lm/W
żarówka diodoawa ( dobra ) 3W = 180 lm = 60 lm/W

Jednak trzeba aż 5 żarówek diodowych aby uzyskać tę samą ilość światła,
czyli 15W.

j-j
03-11-2008, 09:02
Ale punkt oświetleniowy to nie sama dioda LED (?) czy żarówka z diodami?
A to już zależy od potrzeb -- jeśli potrzebujesz więcej światła, dajesz albo więcej diod albo żarówkę. Jeśli potrzeba Ci mniej światła, dajesz samą diodę albo moduł (zależnie od tego, ile chcesz mieć roboty).


Ale te listwy są widoczne czy je się chowa,. czy w nie się wkłada żarówki z diodami czy jak?
Listwa to taka taśma z przyczepionymi diodami. Można ją podkleić pod spód szafek kuchennych. Jest na tyle płaska, że nie zajmuje dużo miejsca.

Dzięki!!!!



Nie za bardzo to zrozumiałem.
Wtedy diody LED są zasilane z akumulatora czy gdzieś jest w tym łańcuchu miejsce na zasilacz dla LED, jaka jest kolejność elementów podłączeń?
Spróbuje jaśniej, diody LED mają różne napięcia pracy (zależy od konstrukcji). Od gdzieś tak 1,6V w górę. Tak naprawdę to stały dla nich powinien być prąd. Tak więc mając 12V dzielimy 12V/1,6V (lub inne) wychodzi 7,5. Czyli możemy połączyć w szereg 7 LED. Jeśli te diody mają prąd 20mA to teraz liczymy (12V - (1,6*7))/0,02 = 40 Ohm. Taki opornik trzeba dać w szereg (aby nie spalić diod). Można oczywiście dać mniej diod w szereg (wyjdzie większy opornik i więcej energii będzie sie na nim niepotrzebnie tracić).
Jak do tego zastosujesz układ ładujący akumulator i przekaźnik który będzie włączał napięcie z akumulatora do diod jak nie ma zasilania sieciowego to uzyskasz efekt włączającego się oświetlenia LED po wyłączeniu prądu. Wadą tego rozwiązania jest to, że poza zestawami diod LED już przygotowanymi na 12V (listwy diodowe, zamienniki żarówek samochodowych) nie dostaniesz gotowego układu zasilania. Trzeba coś samemu wyprodukować.
Słowem oglądasz najpierw diody jakie chcesz zastosować, resztę się oblicza w zależności od diod jakie wybierzesz.

Dzięki!!!

Z tego co widzę to jest tak dużo mozliwości i trzeba to rozumieć dość dobrze aby sie w to bawić, bo to w zasadzie klocki do składania a na klockach trzeba się znać.
Czyli najprościej dla laika kupować gotowce jeśli takowe są.: zestaw odpowiedni żarówek diodowych, akumulator odpowiedni i reszta niezbędnych elementów. Jeśli nie ma takowych to trzeba szukać kogoś kto się na tym zna (bo nie każdy elektryk w tym się orientuje :( ) i nam w szczegółach zrobi a my powiemy tylko co chcemy.


pzdr

andre59
03-11-2008, 09:03
Hmmm... czyli wkręcając do żyrandola 5 żarówek świecowych po 40W zapłacę 5 zł, wkręcając 5 "żarówek" LED, tych najmocniejszych, zapłacę ok 180 zł, a w jadalni i tak będzie znacznie ciemniej. Za to zużyję mniej prądu i... może trafię łyżką do talerza :wink:

gosciu01
03-11-2008, 10:44
Hmmm... czyli wkręcając do żyrandola 5 żarówek świecowych po 40W zapłacę 5 zł, wkręcając 5 "żarówek" LED, tych najmocniejszych, zapłacę ok 180 zł, a w jadalni i tak będzie znacznie ciemniej. Za to zużyję mniej prądu i... może trafię łyżką do talerza :wink:

Są już żarówki diodowe ( patrz wyżej w tym wątku ) 10-15W, które spokojnie mogą zastąpić typowe żarowe, bądź świetlówki.
Nie mogą tego zrobić żarówki 1,5-2,4W takie z allegro. Mogą ale trzeba ich tyle aby w sumie dały te 15W ( raczej powinniśmy mówić o lumenach ).

Ostatecznie liczy się bilans wydanej kasy. O tym piszę.
Na początk uwydajesz na żarówki, ale później zapominasz, że istnieją, a rachunki za prąd ( tylko oświetlenie ) maleją 5-6-krotnie.

j-j
03-11-2008, 10:51
Jednak trzeba aż 5 żarówek diodowych aby uzyskać tę samą ilość światła,
czyli 15W.

Czyli 15W to tyle co mają świeltówki energooszczędne.
Czyżby więc jeśli chodzi o efekt odpowiedniej barwy światła LEDy wcale nie były lepsze od świetlówek energooszczędnych?
np.
http://www.energooszczedne.pl/index.php/id_725_mode_proddet.html
co daje zakładając 60 lm/W ok 1500 lm
i
http://www.energooszczedne.pl/index.php/id_12_mode_proddet.html
co daje 1160 lm, a więc 58 lm/W

pzdr

gosciu01
03-11-2008, 11:11
Obecnie ( bądź za chwilę, moim zdaniem ) mamy przełom co skuteczności źródeł światła. Żarówki żarowe dawno zostały w tyle, a ich jednyną zaletą jest cena samej żarówki.
Świetlówki i diody mogą dawać mniej więcej tyle samo światła w lumenach z 1W.
Świetlówka świeci statystycznie 6-8 tys. gdz.
Diody ( dobre ) conajmniej 50 tys. godz.
Te kiepskie diody conajwyżej tyle, ponadto ich wydajność może spaść o połowę już po 10 tys. godz. pracy.

Stąd dobrze jest w tym przypadku przyjrzeć się produktom markowym, a nie okazjom na allegro, ceneo lub tp.

revalidon
03-11-2008, 13:19
Żarówki żarowe dawno zostały w tyle, a ich jednyną zaletą jest cena samej żarówki.

Pozwole się nie zgodzić... Jak dla mnie żarowe źródła światła dają najpiekniejsze swiatło pod względem barwy... Pod tym względem można jeszcze zaakceptować świetlówki o ciepłej barwie światła, ale LEDy to dno... Niech każdy sobie kupi takiego leda, który według producenta daje ciepłe światło 3000K... Sztuczne, trupie światło, zmieniające kolory oswietlanych rzeczy na brudne... Do bani z tymi ledami... Nie ma nic piekniejszego niż swiecący halogenik...

glowac
03-11-2008, 13:46
dla mnie to nadal czarna magia :oops:

ravbc
03-11-2008, 14:20
Jak dla mnie żarowe źródła światła dają najpiekniejsze swiatło pod względem barwy... Pod tym względem można jeszcze zaakceptować świetlówki o ciepłej barwie światła, ale LEDy to dno... Niech każdy sobie kupi takiego leda, który według producenta daje ciepłe światło 3000K... Sztuczne, trupie światło, zmieniające kolory oswietlanych rzeczy na brudne... Do bani z tymi ledami... Nie ma nic piekniejszego niż swiecący halogenik...
E tam. Ładne światło to dają żarówki typu "day-light", czyli takie, których światło ma temperaturę barwową ok. 45000-5000K i to najlepiej o ciągłym widmie. 3000K to światło żółte i co jak co, ale ładnie to się w nim mało co prezentuje. Niestety nie ma praktycznie dobrych źródeł światła nie-żarowego typu "day-light"... :-(
Inna rzecz, że LEDy też zwykle świecą beznadziejnie, ale za to tanio ;-)

gosciu01
03-11-2008, 15:56
Żarówki żarowe dawno zostały w tyle, a ich jednyną zaletą jest cena samej żarówki.

Pozwole się nie zgodzić... Jak dla mnie żarowe źródła światła dają najpiekniejsze swiatło pod względem barwy... Pod tym względem można jeszcze zaakceptować świetlówki o ciepłej barwie światła, ale LEDy to dno... Niech każdy sobie kupi takiego leda, który według producenta daje ciepłe światło 3000K... Sztuczne, trupie światło, zmieniające kolory oswietlanych rzeczy na brudne... Do bani z tymi ledami... Nie ma nic piekniejszego niż swiecący halogenik...

Ależ owszem :)
Większość z nas zgodzi się, że najładniejsze ze sztucznych oświetleń daje żarówka żarowa, no może jeszcze płomień kominka :wink:
najłatwiej jest też to uzyskać, ale i na dzisiejsze czasy dosyć drogo.
Cóż, komfort kosztuje.

Jakieś 3 lata temu zrobiłem totalny remont w pokojach, łącznie z wymianą instalacji elektrycznych, a przy okazji zaszalałem i założyłem ( oprócz dotychczasowego oświetlenia sufitowego ) obwody do kinkietów na świetlówki i halogeny.
Oświetlenie nie jest bezpośrednie, ale rozproszone.
Obecnie nikt nie załącza innego oświetlenia jak te ze świetlówek i nikt nikogo nie przymusza do wyboru tego, czy innego.
Zwyczajnie, dobrze zaprojektowane daje świetne efekty! :P

I co by nie było, wyszło mi to raczej przypadkowo, chociaż starałem się pewne rzeczy uwzględnić, wcześniej poczytać. No i nie jestem ( nie pracuję ) w tej branży.

Xiff
03-11-2008, 17:14
i właśnie o to chodzi ze nie tylko kasa sie liczy... tesciu mnie molestuje zebym wkrecil te swietlowki, bo to tyle pradu zre... ale ja nie chce bo nie lubie takiego swiatla. jak mialbym cos czytac przy swietle swietlowki albo diody to by mnie cos chyba strzelilo...
ja tam lubie zarowki i naprawde za cene pradu wole dbac o swoje oczy a nie o portfel...
powiedzmy sobie szczerze ze takie oszczednosci to mozna uzyskac madrzejsza eksploatacja codzienna, np zakrecaniem wody przy myciu zebow, eko jazda samochodem, czy gotowaniem w czajniku elektrycznym tyle wody ile ci akurat potrzeba. Albo kupujac energooszczedny telewizor (o ile taki istnieje), a ten niestety w niejednym domu gra na okrągło...
pozdro..

mayland
03-11-2008, 17:24
Kupiłam 6 żarówek diodowych po 32 diody do listy oświetleniowej do kuchni. Wkręciłam i.... porazka. Przy 6szt był półmrok w pomieszczeniu. Nie do przyjecia w kuchni. Oddałam, pieniadze mi zwrócono. Teraz się zastanawiam czy wkręcić energooszczędne czy zostać przy zwyklych zarówkach? :roll: Boję się, że sytuacja się powtórzy. Listwa jest przygotowana do 6x15W.

ahmed55
03-11-2008, 17:35
1. diody LED - NIE SĄ ENERGOOSZCZĘDNE !!!! - świecą słabo w stosunku do mocy - biją je świetlówki NA GŁOWĘ!! - jedyny ich plus to to, że mogą świecić bardzo długo i sie nie grzeją
2. halogenki itp - to są ŻARÓWKI !!!! i sa tak samo ekologiczne i energooszczędne jak i one - moga świecić tylko mocniejszym światłem i bardziej sie grzeją, - bo nie przepalają sie tak łatwo
3. jedynym dotychczas energooszczednym żródłem światła sa ŚWIETLÓWKI (świetlówki kompaktowe) czyli popularne "żarówki" energooszczędne

gosciu01
03-11-2008, 18:20
Kupiłam 6 żarówek diodowych po 32 diody


Które ?
Te okazyjnie z Allegro/marketu ?

gosciu01
03-11-2008, 18:22
1. diody LED - NIE SĄ ENERGOOSZCZĘDNE !!!! - świecą słabo w stosunku do mocy

Które ?
Te które Ci zaproponował "specjalista" w markecie ?

gosciu01
03-11-2008, 18:31
Oto dwie świetlówki 9W i 11W
pierwsza 250 lm
druga tylko 2W więcej i 500 lm
Do tego ta 9W duuużo droższa :lol: :lol: :lol:

Z diodami jest podobnie.
Sztuka wyboru.

9W/250 lm / 29 zł (http://www.allegro.pl/item470234581_swietlowka_kompaktowa_cdl_9w_gu_10_s wiatlo.html)

11W/500 lm / 12 zł (http://www.allegro.pl/item465524765_swietlowka_kompaktowa_osram_dulux_va lue_11w_e27.html)

andre59
03-11-2008, 19:30
Znalazłem dziś w markecie BricoMarche (innego u mnie nie ma) świetłówki kompaktowe z gwintem E14 uformowane na kształt pionowej spirali. Moc 7W, cena 22 zł/szt (110 zł na jeden żyrandol), ale jakoś nie mogę ich sobie wyobrazić na żyrandolach w salonie i jadalni. Gdy wkręcę zwykłą żarówkę widać tylko jej bańkę, gdybym wkręcił świetlówkę to oprócz tej spiralnej rurki widać by było prawie cały korpus z czarnymi napisami. Trzeba by wymienić całą lampę aby to wszystko jakoś wyglądało. Poza tym nie można używać do nich klasycznego ściemniacza :wink:
Chyba na razie pozostanę przy tradycyjnych żarówkach dopóki Unia nie zadecyduje inaczej. :-?

kenji
03-11-2008, 19:48
A ja nie będę u siebie montował zbyt dużo energooszczędnych źródeł światła. Z kilku powodów :

- nie podoba mi się barwa światła w świetlówkach energooszczędnych
- różnie to bywa z żywotnością
- jak już zapali się taką świetlówkę to zazwyczaj włącza się ją na dłużej niż standardową żarówkę (bo "mniej prądu żużywa", bo szkodzi jej częste włączanie i wyłączanie itd itp)

Jakby to policzyć, to tak na prawdę różnice finansowe w przeciętnym domu nie są aż tak znaczne. Owszem jest to oszczędność, ale nie można przeginać :)

jacekp71
03-11-2008, 19:51
Niestety nie ma praktycznie dobrych źródeł światła nie-żarowego typu "day-light"... :-(


oczywiscie, ze sa: lampy w technologii HID (High-Intensity-Discharge)
tyle ze malo ktory z "naszych" elektrykow o nich wie, a drogie jak diabli,
takie zrodla oferuja obecnie chyba najlepszy rodzaj swiatla,

Witolo
03-11-2008, 20:04
mam pytanie ktore zarowki energooszczedne (z tych markowych philips, osram) sa najlepsze chodzi o typy i barwe swiatla.
czy na oferty z allegro nalezy uwazac czy zdazaja sie podroby?

jacekp71
03-11-2008, 20:13
mam pytanie ktore zarowki energooszczedne (z tych markowych philips, osram) sa najlepsze chodzi o typy i barwe swiatla.
czy na oferty z allegro nalezy uwazac czy zdazaja sie podroby?

philips, seria master,

NJerzy
03-11-2008, 20:45
... Nie ma nic piekniejszego niż swiecący halogenik...
E tam. Ładne światło to dają żarówki typu "day-light", czyli takie, których światło ma temperaturę barwową ok. 45000-5000K i to najlepiej o ciągłym widmie. [/quote]

Mam lampy metalohalogenkowe z palnikami Philips MasterColor CDM - zdjęcia przy tym wychodzą jak robione w słoneczny dzień. No i dają 93lm/W ( 6500lm z 70 W).

ravbc
03-11-2008, 21:29
Oto dwie świetlówki 9W i 11W
pierwsza 250 lm
druga tylko 2W więcej i 500 lm
Do tego ta 9W duuużo droższa :lol: :lol: :lol:

Z diodami jest podobnie.
Sztuka wyboru.

9W/250 lm / 29 zł (http://www.allegro.pl/item470234581_swietlowka_kompaktowa_cdl_9w_gu_10_s wiatlo.html)

11W/500 lm / 12 zł (http://www.allegro.pl/item465524765_swietlowka_kompaktowa_osram_dulux_va lue_11w_e27.html)
Kiepski przykład. Jedna ma trzonek GU10 i dość kompaktową budowę, druga ma trzonek E27 i jest raczej spora. Porównać je trudno. Chyba, że przez "sztukę wyboru" określasz też dobór oprawy, a nie tylko źródła światła do niej...

ravbc
03-11-2008, 21:32
... Nie ma nic piekniejszego niż swiecący halogenik...
E tam. Ładne światło to dają żarówki typu "day-light", czyli takie, których światło ma temperaturę barwową ok. 45000-5000K i to najlepiej o ciągłym widmie.
Mam lampy metalohalogenkowe z palnikami Philips MasterColor CDM - zdjęcia przy tym wychodzą jak robione w słoneczny dzień. No i dają 93lm/W ( 6500lm z 70 W).
Tak, pytanie tylko ile kosztują... Niestety cena to dla mnie dość istotny parametr źródła światła.

revalidon
03-11-2008, 21:48
... Nie ma nic piekniejszego niż swiecący halogenik...
E tam. Ładne światło to dają żarówki typu "day-light", czyli takie, których światło ma temperaturę barwową ok. 45000-5000K i to najlepiej o ciągłym widmie.
Mam lampy metalohalogenkowe z palnikami Philips MasterColor CDM - zdjęcia przy tym wychodzą jak robione w słoneczny dzień. No i dają 93lm/W ( 6500lm z 70 W).
Tak, pytanie tylko ile kosztują... Niestety cena to dla mnie dość istotny parametr źródła światła.

No własnie, może jakieś bliższe namiary nt. tych cudeniek... Jak cena, gdzie kupić, jaki trzonek, jakie napiecie, itp., itd...

gosciu01
03-11-2008, 21:56
Oto dwie świetlówki 9W i 11W
pierwsza 250 lm
druga tylko 2W więcej i 500 lm
Do tego ta 9W duuużo droższa :lol: :lol: :lol:

Z diodami jest podobnie.
Sztuka wyboru.

9W/250 lm / 29 zł (http://www.allegro.pl/item470234581_swietlowka_kompaktowa_cdl_9w_gu_10_s wiatlo.html)

11W/500 lm / 12 zł (http://www.allegro.pl/item465524765_swietlowka_kompaktowa_osram_dulux_va lue_11w_e27.html)
Kiepski przykład. Jedna ma trzonek GU10 i dość kompaktową budowę, druga ma trzonek E27 i jest raczej spora. Porównać je trudno. Chyba, że przez "sztukę wyboru" określasz też dobór oprawy, a nie tylko źródła światła do niej...

Owszem :-?
Qurcze, napisałem wcześniej kilka wyczerpujących postów, ale w końcu pomyślałem, że może jednozdaniowe odpowiedzi i kiepskie przykłady będą bardziej zrozumiałe 8)

OK,
jeszcze napiszę jeszcze inaczej :cry:

Kiedyś ( jak byłem młody :lol: ) miałem żyrandol taki przy suficie - 4 żarówki,
zmieniłem tak aby były dwa pstryczki,
później zmieniłem na ściemniacz obrotowy, a później taki na pilota.
To spory postęp. Nieprawdaż ?

Później opisywany remont.
16 żarówek ( jakie by nie były ) w 4 obwodach.

Teraz mam zaprojektowane 74 punkty światła w 10 obwodach.
Do tego sterowanie ( przekaźniki, zegar, czujnik zmierzchu, zsynchronizowane z alarmem - ale to tutaj sprawa drugorzędna ).

Wszystko po to aby "malować" światłem, komponować, uzyskiwać efekty i nastrój. Nie zapominając o podstawowym zadaniu oświetlenia - oświetlaniu!

Do tego znakomicie nadają się już diody.
Do tego umiejętnie komponowane dają oszczędności.
Będę miał również świetlówki w tym samym pomieszczeniu.

Zwyczajnie uwielbiam mieć znakomitej jakości światło.

Ponadto staram się podzielić tym co nie jest oczywiste dla laika, jakim także jestem, a doszedłem do pewnych wniosków "studiując" temat.

Każdy ma jednak porawo wybierać najlepsze z tego co tu ( i gdzie indziej ) znajdzie.

ravbc
03-11-2008, 22:08
Teraz mam zaprojektowane 74 punkty światła w 10 obwodach.
Czy ta liczba nadal dotyczy jednego pomieszczenia? :o Jeśli tak, to podziwiam. Już nawet nie za zaprojektowanie tego wszystkiego, ale przede wszystkim za sfinasowanie takiej instalacji... ;-)

PS. Reszta Twojej wypowiedzi też była ciekawa, ale generalnie się z nią zgadzam, więc "zaoszczędziłem miejsca" na jej powielaniu ;-)

gosciu01
03-11-2008, 22:18
Czy ta liczba nadal dotyczy jednego pomieszczenia? :o Jeśli tak, to podziwiam. Już nawet nie za zaprojektowanie tego wszystkiego, ale przede wszystkim za sfinasowanie takiej instalacji... ;-)



zwyczajnie nudzę się ( w tym obszarze ) :lol:
Z różnych przyczyn, nie mogę budować tymczasem nowego domu, więc udoskonalam posiadany.
Koszty nie są wielkie, jeśli nie kupuje się gotowych elementów, robi się z głową i trochę wkłada własnej pracy.

Liczba dotyczy jednego pomieszczenia.
Samych półek podświetlanych przy kominku jest 8.
Kinkietów 4, ale takie zmyślne w rogach po 8 żarówek, własnie po to aby "komponować".
itd.

gosciu01
03-11-2008, 22:26
Co do oświetlenia HID.
Należą do niego wszelkie palniki ksenonowe D1, D2.
Pochodne to także palniki rtęciowe i halogenkowe.

Zaletą jest białe światło wynikające z pików intensywności w kilku wąskich przedziałach pasma widzialnego. W sumie dają efekt światła dziennego.
Zaletą jest duża wydajność lm/W.

Wadą cena, gdyż wszystkie wymagają specjalnych zasilaczy.
Ich żywotność jest różna. Najmniejsza palników rtęciowych. Największa halogenkowych.
Żywotność zależy od warunków pracy. Nie lubią częstych włączeń i wyłączeń. Ich wydajność nie jest liniowa i spada o 20-40% tak w połowie ich życia.
Żywotność użytkowa rtęciwych jest najkrótsza 300-500 godz, xenonowych tak ok. 2-4 tys. godz. Halogenkowych nawet 5 tys. godz. Ale zależy od wielu czynników.
Chętnie stosowane w urządzeniach specjalistycznych.

Do oświetlenia domu za drogie, a jeśli już to także nie nadaje się do oświetlenia bezpośredniego, tylko należałoby tworzyć oświetlenie rozproszone.

retrofood
04-11-2008, 06:24
zwyczajnie nudzę się ( w tym obszarze ) :lol:


to dlaczego jeszcze kompa nie podłączyłeś do tego, by ci tym zarządzał?

revalidon
04-11-2008, 07:39
Znalazłem dziś w markecie BricoMarche (innego u mnie nie ma) świetłówki kompaktowe z gwintem E14 uformowane na kształt pionowej spirali. Moc 7W, cena 22 zł/szt (110 zł na jeden żyrandol), ale jakoś nie mogę ich sobie wyobrazić na żyrandolach w salonie i jadalni. Gdy wkręcę zwykłą żarówkę widać tylko jej bańkę, gdybym wkręcił świetlówkę to oprócz tej spiralnej rurki widać by było prawie cały korpus z czarnymi napisami. Trzeba by wymienić całą lampę aby to wszystko jakoś wyglądało. Poza tym nie można używać do nich klasycznego ściemniacza :wink:
Chyba na razie pozostanę przy tradycyjnych żarówkach dopóki Unia nie zadecyduje inaczej. :-?

Zawsze możesz wkręcić te nowe halogeny na trzonek E14... Zdaje się, że oszczędza się wtedy 30% energii. Taki halogen ma 28W i odpowiada żarówce 40W. Osram takie robi i zdaje siuę, że to się zwie Halolux...

gosciu01
04-11-2008, 08:03
zwyczajnie nudzę się ( w tym obszarze ) :lol:


to dlaczego jeszcze kompa nie podłączyłeś do tego, by ci tym zarządzał?

Wybrałem te rozwiązanie seria SR;
http://www.telmatik.pl/

Całość będzie stało w miejscu gdzie nie codziennie bywam.
Windows nie bardzo się nadaje, na Linuksie nie znam się.
Wstępnie oprogramowanie jest napisane. Sterownika jeszcze nie mam.
Ale to temat na osobny wątek.

andre59
04-11-2008, 08:15
Chyba na razie pozostanę przy tradycyjnych żarówkach dopóki Unia nie zadecyduje inaczej. :-?
możesz tez postawić sobie gdzieś w rogu pokoju jakaś lampę z pojedynczym gwintem E-27, i w niej wkręcić energooszczędna świetlówkę kompaktową dużej mocy 23W za ok 15 zł, jest to równowartość 125W zwykłych żarówek czyli efekt będzie identyczny jak zapalone 3x40W w żyrandolu, żywotność takiej świetlówki będzie 3-4 razy dłuższa niż żarówek więc zaoszczędzisz już na samym zakupie
Efekt nie będzie identyczny chociażby z powodu innego umiejscowienia źródła światła. Mam taką lampę stojącą w rogu pomieszczenia, daje przyjemne światło dzięki nałożonemu od góry abażurowi i zwykłym żarówkom.
Równoważna ilość Wattów nie oznacza równoważności wrażeń wzrokowych.

NJerzy
04-11-2008, 19:16
Mam lampy metalohalogenkowe z palnikami Philips MasterColor CDM - zdjęcia przy tym wychodzą jak robione w słoneczny dzień. No i dają 93lm/W ( 6500lm z 70 W).
Tak, pytanie tylko ile kosztują... Niestety cena to dla mnie dość istotny parametr źródła światła.

Najtańszy palnik 70W ok 50 zł, dobry z naturalnym wyjątkowo światłem 80-100 zł, oprawa ze statecznikiem i zapłonnikiem od 120 zł. Poszukaj na Allegro HQI - znajdziesz głównie używane do oświetlania akwariów, ze względu na wysoką sprawność i naturalną barwę światła. Na co dzień coraz powszechniej widzę w lepszych sklepach, na stacjach benzynowych.

ravbc
04-11-2008, 20:45
Mam lampy metalohalogenkowe z palnikami Philips MasterColor CDM - zdjęcia przy tym wychodzą jak robione w słoneczny dzień. No i dają 93lm/W ( 6500lm z 70 W).
Tak, pytanie tylko ile kosztują... Niestety cena to dla mnie dość istotny parametr źródła światła.
Najtańszy palnik 70W ok 50 zł, dobry z naturalnym wyjątkowo światłem 80-100 zł, oprawa ze statecznikiem i zapłonnikiem od 120 zł. Poszukaj na Allegro HQI - znajdziesz głównie używane do oświetlania akwariów, ze względu na wysoką sprawność i naturalną barwę światła. Na co dzień coraz powszechniej widzę w lepszych sklepach, na stacjach benzynowych.
Z tego wychodzi, że dobra, ale raczej duża i mało ładna lampa to minimum 200 zł. Jak już pisałem praktycznie nie ma dobrych źródeł światła typu "day-light"... ;-)

j-j
09-11-2008, 09:32
a to?
http://www.inteligentneprodukty.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.browse&category_id=14&Itemid=12&vmcchk=1&Itemid=12

wychodzi na 2 razy bardziej energooszczędne niż świetlówki. Można wkręcić w zwykłe oprawy chyba. Ce na tylko powala
Ale czy faktycznie daje to powyżej 100 lm/1W?

pzdr

gosciu01
09-11-2008, 10:29
Sprzedawca napisał, że oferowana żarówka ma moc 5W. Musiałaby mieć ona przynajmniej 4 wbudowane najnowsze diody LED CREE. W to już niestety to ja nie wierzę, gdyż optycznie nie widzę miejsca na taką ilość diód, oraz cena żarówki na to nie wskazuje
http://www.danielow.pl/allegro/foto/oferta_zarowki.jpg
ja tylko jeszcze chciałem zasugerować że 420lm to mniej więcej 40W żarówka, czyli 10W LED zastępuje 70W żarówkę, a 15W LED 100W

mpoplaw na początku wątku pokazał te żarówki LED.

Specjaliści wskazują, że jeśli wydajność żarówek LED seryjnie produkowanych i ogólnie dostępnych przekroczy 120 lm/W przy spadających ciągle cenach nastapi przełom.

Najlepsze LED-y już tę wartość potrafią przekroczyć.

andre59
09-11-2008, 12:56
Teraz mam zaprojektowane 74 punkty światła w 10 obwodach.
:o , pasjonat z Ciebie :wink:
dla mnie to przerost formy nad treścią.

gosciu01
11-11-2008, 20:26
Teraz mam zaprojektowane 74 punkty światła w 10 obwodach.
:o , pasjonat z Ciebie :wink:
dla mnie to przerost formy nad treścią.

Dziękuję :P

był czas budowy, teraz jest czas rozbudowy :wink:

Te 74 punkty to także kilka kolorów żarówek LED zawartych w jednej obudowie. Ponieważ oddzielnie są sterowane, liczę je jako osobny punkt.

Projekt wygląda tak;
8 bocznych półek przy kominku ( w tym 4 kolory ) = 32 punkty.
do tego kinkiety w 4 rogach pokoju, ale tutaj tylko światło białe, natomiast oprawy na świetlówki i na żarówki LED ( osobne obwody ).
Oświetlenie tradycyjnie górne - 2 żyrandole - salon prawie 8 m długi - 4 szeroki.

LED-y przy kominku będą się załączały jak wyłączę alarm, kolor podświetlenia dobiorę w zależności od nastroju. Czerwony pewnie jak będę wściekły, albo też z innego powodu :wink: :lol:

LED-y w kinkietach zapalą się od sygnału czujnika zmierzchowego, a wyłączy zegar ok. północy.
Światło górne, bądź świetlówki w kinkietach zapalane przełacznikami ręcznymi w zależności od potrzeby i gustu.

gosciu01
11-11-2008, 20:31
Ale czy faktycznie daje to powyżej 100 lm/1W?
ze strony producenta
15W=1300lm czyli wychodzi 86lm/W
10W=900lm czyli 90lm/W
5W=420lm czyli 84lm/W
3W=25lm czyli 83lm/W

PC wczoraj widziałem w markecie budowlanym zestaw LED, świecił całkiem przyzwoicie, kosztował 59zł za 3 punkty świetlne albo 99zł za 5 punktów, myślę że nawet można by z niego zrobić główne źródło światła, ewidentnie coś się ruszyło w diodach LED, zaczynają gonić świetlówki

W seryjnej sprzedaży chyba jeszcze nie widziałem żarówek LED, które dałyby ponad 120 lm/W. Pisałem o diodach.
Warto jednak już teraz przygotować sobie instalację i mieć świadomość jakie możliwości dają LED-y.

j-j
11-11-2008, 20:54
...
Warto jednak już teraz przygotować sobie instalację i mieć świadomość jakie możliwości dają LED-y.

Hmm, ale przecież wystarczy wkręcić w miejsce starej żarówki albo świetlówki i będzie OK?

pzdr

gosciu01
11-11-2008, 21:10
Tak też można :P
Tak jest najprościej i w tym przypadku pewnie warto jeszcze poczekać rok, dwa na lepsze żarówki, a na pewno na niższe ceny.

Notabene,
TV LCD, też kiedyś były dla krezusów, teraz trudno jest kupić kineskopowy!

Można też nieco rozbudować instalację, a LEDy- dają spore możliwości.

gosciu01
05-12-2008, 18:48
A jednak koniec trdycyjnych żarówek

http://biznes.interia.pl/news/koniec-zwyklych-zarowek,1223573

Depi
05-12-2008, 20:39
gosciu01 Nie rozumiem tylko jednego - z Twoich wlasnych obliczen wynika, ze najbardzie oplacalne sa swietlowki, a mimo to stosujesz i promujesz LEDy? Po co w tej chwili robic za pioniera niedopracowanej technologii? Nie lepiej poczekac, az faktycznie LEDy stana sie alternatywa do obecnych zrodel swiatla?
NJerzy To, ze przy pewnej temp barwowej stocki w namiocie bezcieniowym wychodza super, nie znaczy, ze kazdy chcialby w takim akurat swietle sie plawic na codzien. Ja tam i tak wole flashe - po co marnowac prad na stale swiecenie? Pilot i troche wyobrazni starczaja ;)

PS. Fakt, że tradycyjne zarowki wiekszosc dostarczanego pradu zamieniaja w cieplo mylnie interpretujecie jako marnowanie energii - przynajmniej przez 1/2 roku ta energia ogrzewam nam dom!

gosciu01
05-12-2008, 21:09
gosciu01 Nie rozumiem tylko jednego - z Twoich wlasnych obliczen wynika, ze najbardzie oplacalne sa swietlowki, a mimo to stosujesz i promujesz LEDy? Po co w tej chwili robic za pioniera niedopracowanej technologii? Nie lepiej poczekac, az faktycznie LEDy stana sie alternatywa do obecnych zrodel swiatla?

PS. Fakt, że tradycyjne zarowki wiekszosc dostarczanego pradu zamieniaja w cieplo mylnie interpretujecie jako marnowanie energii - przynajmniej przez 1/2 roku ta energia ogrzewam nam dom!

Ad 1.
tak się składa, że zajmuję się w częsci swojej pracy promocją produktów, ale tak daleko im do tego wątku, czy też forum jak stąd do Otwocka :lol: :wink:
Stąd niczego tu nie promuję, tylko pokazuję :P A kierunek, w którym to zmierza to LEDy. Obecnie najefektywniejsze są świetlówki, które można kupić nawet już bliżej 5 zł za szt !!!

W swoim dążeniu do domu energooszczędnego, a nawet bardzo energooszczędnego, doszedłem do punktu, w którym "ogrzewanie" poprzez tradycyjne żarówki wydaje się bardzo kosztowne, stąd moje poszukiwania ...

Zawsze mój duch był bliski awangardzie postępu, a w tym obszarze nawet na pograniczu opłacalności. Stąd testy, bo jeszcze nie rutynowe używanie.

Ad P.S.
a w 1/2 to strata!

HenoK
06-12-2008, 06:41
Fakt, że tradycyjne zarowki wiekszosc dostarczanego pradu zamieniaja w cieplo mylnie interpretujecie jako marnowanie energii - przynajmniej przez 1/2 roku ta energia ogrzewam nam dom!Jeżeli ogrzewasz dom elektrycznie, tak rzeczywiście będzie. Można te straty ograniczyć wymieniając latem zwykłe żarówki na świetlówki. Zresztą ta 1/2 roku to też przesada - oświetlenia najwięcej używa się w sezonie grzewczym, a nie latem, poza tym oświetlenie włącza się zazwyczaj w pomieszczeniach, w których przebywają ludzie, co daje dodatkowe oszczędności :).

NJerzy
06-12-2008, 19:32
NJerzy To, ze przy pewnej temp barwowej stocki w namiocie bezcieniowym wychodza super, nie znaczy, ze kazdy chcialby w takim akurat swietle sie plawic na codzien.

Tu nie chodzi o temperaturę barwową, bo ta wcale nie gwarantuje naturalnego światła, ale o stopień odzwierciedlenia kolorów widoczny okiem, nie tylko obiektywem. Po prostu widmo takiej lampy jest najbardziej zbliżone do widma słonecznego.
Oczywiście do różnych zastosowań można i należy dobierać sobie barwę światła według gustu i potrzeby. Światło HQI jest idealne do pracy, czytania, gotowania, ale niekoniecznie do odpoczynku. Drugą wadą jest to że najniższa dostępna moc to 35W, w zastosowaniach domowych taki palnik najczęściej daje za dużo światła.

Depi
08-12-2008, 16:39
Oczywiście do różnych zastosowań można i należy dobierać sobie barwę światła według gustu i potrzeby.

No to mniej więcej chciałem powiedzieć - stopien wierności odwzorowania barw to dla normalnego człowieka zupełnie nieistotny parametr.

A zmieniając temat - działa już Twoja instlacja C.O.?

gosciu01
08-12-2008, 19:06
Właśnie uruchomiłem w nowym domku kinkiety ( sam zrobiłem ), na wzór już wypróbowanych w starym domu. Wygląda to tak, że świetlówki są zasłonięte płytą KG o wymiarach 15x30 cm i świecą „na ścianę”. Na wewnętrzną stronę KG dałem folię aluminiową, aby było lepsze odbicie światła.
Ściany są koloru żółtego ( wybór małżonki ), świetlówki w dwóch kinkietach 25W, temp. barwowa 2700K. W drugich dwóch po 2x5W, temp. barwowa nieznana, ale widocznie świecą światłem o wiele bielszym, o ile można tak napisać. Dotychczas funkcjonowało tylko oświetlenie górne.

Efekt jest znakomity, równomierne oświetlenie pomieszczenia z akcentem silniejszego światła na kanapę. Łącznie 70W i 4200 lm na 31 m2. Wydaje się, że oświetlenie jest zbyt ciepłe, te bielsze świetlówki przy żółtych ścianach sprawują się lepiej. Niepotrzebnie zainwestowałem w droższe świetlówki.

W drugim etapie będę instalował oświetlenie diodowe.

Depi
08-12-2008, 19:26
Real photo? :)

NJerzy
08-12-2008, 22:18
A zmieniając temat - działa już Twoja instlacja C.O.?

Działa. Na razie bez kominka, tylko na prądzie budowlanym. Drogo ale ciepło :-(

gosciu01
09-12-2008, 19:52
Real photo? :)

jak nie zapomnę to w sobotę zrobię,
teraz gdzieś w Polsce zarabiam na chlebuś :wink:

Depi
09-12-2008, 20:48
zarabiam na chlebuś :wink:

Powinieneś wyewoluować sobie zdolność do fotosyntezy - móglbyś wtedy żyć samym oświetleniem (energooszczęnym oszywiśsie) ;) :lol:

Mirek_Lewandowski
09-12-2008, 21:10
Taa.. to, że trzeba by być zielony, to jeszcze... gorzej zimą nago latać :wink:

gosciu01
09-12-2008, 22:16
Powinieneś wyewoluować sobie zdolność do fotosyntezy - móglbyś wtedy żyć samym oświetleniem (energooszczęnym oszywiśsie) ;) :lol:

Dzięki za tak daleko idącą (r)ewolucję, wystarczy mi, że będę pielęgnował podstawowe potrzeby człowieka, takie jak np. codzienne oddawanie się degustacji złocistego napoju, czy ( nieskuteczne z założenia ) próby prokreacji.
Tyle jest z takich prostych czynności obustronnie płynącej energii potrzebnej do życia, że nie potrzeba ewoluować do wyrafinowanych form jej pozyskiwania, jakim jest fotosynteza.
A i światła do nich nie jest potrzebne wiele.
Ale teza ciekawa .

:wink: :lol:

mario_k
18-12-2008, 10:28
Real photo? :)
jak nie zapomnę to w sobotę zrobię,
teraz gdzieś w Polsce zarabiam na chlebuś :wink:
Ja tak dla przypomnienia :)
Sobota mineła :P
Zarabiasz teraz na szyneczkę? :D

gosciu01
18-12-2008, 21:57
Real photo? :)
jak nie zapomnę to w sobotę zrobię,
teraz gdzieś w Polsce zarabiam na chlebuś :wink:
Ja tak dla przypomnienia :)
Sobota mineła :P
Zarabiasz teraz na szyneczkę? :D


baaaaaa!
jak bym tu ciągle pisał, to tak - na szyneczkę, a ja już na truneczki sylwestrowe "jadę" :wink: :lol: :lol: :lol:
Ale coby była janość, niczego jeszcze nie zakupiłem i niczym nie mogę się podzielić 8)

A powaznie zdjęcia zrobiłem, są w telefonie, ale trzeba je przegrać, jakiś normalny rozmiar zrobić, wrzucić na serwerek i podlinkować tutaj.
Trochę roboty, a mam urwanie głowy w robocie teraz.
Od świtu niemalże do północy. Za tymi truneczkami rzecz jasna :lol:

gosciu01
23-12-2008, 22:14
Oto dwie świetlówki 9W i 11W
pierwsza 250 lm
druga tylko 2W więcej i 500 lm
Do tego ta 9W duuużo droższa :lol: :lol: :lol:

Z diodami jest podobnie.
Sztuka wyboru.

9W/250 lm / 29 zł (http://www.allegro.pl/item470234581_swietlowka_kompaktowa_cdl_9w_gu_10_s wiatlo.html)

11W/500 lm / 12 zł (http://www.allegro.pl/item465524765_swietlowka_kompaktowa_osram_dulux_va lue_11w_e27.html)
Kiepski przykład. Jedna ma trzonek GU10 i dość kompaktową budowę, druga ma trzonek E27 i jest raczej spora. Porównać je trudno. Chyba, że przez "sztukę wyboru" określasz też dobór oprawy, a nie tylko źródła światła do niej...

A co ma do rzeczy trzonek i wielkość ???
można znaleźć przykłady dokładnie odwrotne.
Chodzi o wydajność w lumenach z 1W

gosciu01
23-12-2008, 22:16
Real photo? :)
jak nie zapomnę to w sobotę zrobię,
teraz gdzieś w Polsce zarabiam na chlebuś :wink:
Ja tak dla przypomnienia :)
Sobota mineła :P
Zarabiasz teraz na szyneczkę? :D

Zrobiłem te zdjęcia komórką, wcale nie najgorszą, ale jakoś wyrównała i kolory i intensywność. Jak patrzę w laptopie na te zdjęcia to oba kinkiet świecą podobnie ( na zdjęciach ) i nijak się to ma do rzeczywistości.

ravbc
24-12-2008, 10:11
Oto dwie świetlówki 9W i 11W
pierwsza 250 lm
druga tylko 2W więcej i 500 lm
Do tego ta 9W duuużo droższa :lol: :lol: :lol:

Z diodami jest podobnie.
Sztuka wyboru.

9W/250 lm / 29 zł (http://www.allegro.pl/item470234581_swietlowka_kompaktowa_cdl_9w_gu_10_s wiatlo.html)

11W/500 lm / 12 zł (http://www.allegro.pl/item465524765_swietlowka_kompaktowa_osram_dulux_va lue_11w_e27.html)
Kiepski przykład. Jedna ma trzonek GU10 i dość kompaktową budowę, druga ma trzonek E27 i jest raczej spora. Porównać je trudno. Chyba, że przez "sztukę wyboru" określasz też dobór oprawy, a nie tylko źródła światła do niej...
A co ma do rzeczy trzonek i wielkość ???
można znaleźć przykłady dokładnie odwrotne.
Chodzi o wydajność w lumenach z 1W
Trzonek i wielkośc mają to do rzeczy, że wykonanie świetlówki kompaktowej, która "zmieści się" w oprawce z trzonkiem GU10 jest co najmniej trudne (chyba, że już nie). Chętnie zobaczył bym przykład świetlówki z trzonkiem GU10, która ma wydajność "świetlną" na poziomie normalnej świetlówki z trzonkiem E27 i jeszcze na dodatek nie jest droższa od takiej. Nie piszę tego złośliwie, na prawdę chciałbym coś takiego zobaczyć, bo mam kilka lamp z gniazdem GU10 i chętnie wetknął bym tam coś oszczędniejszego od halogena...

edde
24-12-2008, 13:26
........
Zrobiłem te zdjęcia komórką, wcale nie najgorszą, ale jakoś wyrównała i kolory i intensywność. Jak patrzę w laptopie na te zdjęcia to oba kinkiet świecą podobnie ( na zdjęciach ) i nijak się to ma do rzeczywistości.

gościu, wrzuć, please,co masz (chocby na jakiś fotosik.pl) bo bardzo jestem ciekaw jak to wygląda no i jak praktycznie wykonane są te kinkiety
"salon" mam podobnej wielkości i moze to jest niezły pomysł na jego oświetlenie....

PROAT1
24-12-2008, 13:52
Tu nie chodzi o temperaturę barwową, bo ta wcale nie gwarantuje naturalnego światła, ale o stopień odzwierciedlenia kolorów widoczny okiem, nie tylko obiektywem. Po prostu widmo takiej lampy jest najbardziej zbliżone do widma słonecznego.

Chyba jednak nie. Lampy metalohalogenkowe to lampy jednak wyłądowcze i mają wskaźnik oddawania barw CRI powyżej 80, ale jednak nie daja naturalnego światła. Naturalne światło to tylko lampy żarowe gdzie wskaźnik oddawania światła =100, czyli świecą całym widmem, to pamietam jeszcze z Polibudy.

Wg mnie najładniejsze światło w domu dają halogeny, metalogalogenki nie nadają sie do domu bo maja zbyt białe światło, one fajnie oświetlają obiekty przemysłowe, mosty, muzea z zewnątrz. Te nowe świetlówki energooszczędne mają barwę coraz lepszą, jednak do źródeł zarowych jeszcze im troche zostało.

Przyszłość oczywiście LED'y, chociaz do oświetlenia stanowiska pracy, kuchni czy salonu i tak wybiore energonieoszczędne halogeny. :-)

ravo77
24-12-2008, 13:54
U mnie problem jest taki, że w większości pomieszczeń przewidziałem oświetlenie sufitowe halogenkowe, oprawy wbudowane GU-10 na żarówki max 50W.

Ze wstępnych testów już widzę, że przykładowy pokój na poddaszu 17m2 i 6 żarówek halogenkowych (50W, 35 stopni kąt rozsyłu światła) to zbyt mało. Niby aż 300W, ale charakterystyka tego typu żarówek to wąski snop światła skierowany w podłogę. Efekt - podłoga prześwietlona, ściany ciemne.

Zastanawiam się co z tym począć? Jakie żarówki zastosować, aby równomiernie doświetlić pomieszczenia? Jednocześnie chciałbym "zejść" nieco z mocy tych żarówek. LEDy jak narazie odpadają, nadal zbyt mało lumenów. Najbardziej rozsądne wydają mi się świetlówki GU10 - 11W kąt 120 - ok. 250lm. Testował ktoś takie? A może zamienić oprawy na inne?

Macie jakieś propozycje?

edde
24-12-2008, 14:36
no zobacz, 300W i "ciemno" :( tyle że "ładnie" na suficie :(
a włącz dwie zwykłe żarowki 150W i od tych 300Woczy Cię będą bolały :)

ravo77
24-12-2008, 14:52
Dokładnie. Pytanie co z tym teraz zrobić?

PROAT1
24-12-2008, 15:49
Ze wstępnych testów już widzę, że przykładowy pokój na poddaszu 17m2 i 6 żarówek halogenkowych (50W, 35 stopni kąt rozsyłu światła) to zbyt mało. Niby aż 300W, ale charakterystyka tego typu żarówek to wąski snop światła skierowany w podłogę. Efekt - podłoga prześwietlona, ściany ciemne.

Zrobiłem szybkie obliczenia i wyszło mi że na taki pokój 17m2, 6 żarówek 50W/35st to za mało. Z obliczen wychodzi140luksów ale duza nierównomierność oswietlenia.
Przede wszystkim za mały kąt rozsyłu, 35st stosuje sie do podświetlania czegos punktowo. Jakbys dodał jeszcze ze 2 oprawy i zmienił byś halogeny na takie z katęm powiedzmy 72 byłoby, ok. Możesz dać zamiast halogenów te świetlówki GU10-11W, chociaz nie wiem czy będzie jasniej, nie mam ich w bazie i nie moge zrobić szybkich obliczeń.
Halogen z katem 36st ma strumien 926 lumenów, a Twoja świetlówka GU-10-11W ma strumien 250 lumenów na kącie 120st, czyli jak podzielimy katy i strumienie to wychodzi prawie to samo.

gosciu01
24-12-2008, 15:51
OK.

Dom nr 1.
Żarówki górne żarowe 4x40W, mleczne w mlecznych kloszach.
Oświetlenie boczne świetlówki, lącznie 84W


Zaświecone oświetlenie boczne ( z drugiej strony pokoju ) - pokazany róg pokoju bez zainstalowanego oświetlenia bocznego
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/105dab6bd58c206c.html

oświetlenie górne - róg bez zainstalowanego oświetlenia bocznego
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e139b3227dd3dbe0.html

oświetlenie boczne umieszczone za obrazami,
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/484ea9d2c9bee0e7.html

oświetlenie górne tego samego rogu gdzie jest zainstalowane oświetlenie boczne
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/91266b55dcb302ad.html



Dom nr 2.

Kinkiety wykonane z plyt KG na stelażu, na życzenie małżonki pomalowane takim samym kolorem jak ściany.

1 Róg pokoju - jedna świetlówka 25W ( górna ), dolna jest wyłączona.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c7be042c10eeda8b.html

2 róg pokoju - świetlówki 2x5W
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84336b9fd9d17b3f.html

3 róg pokoju 25W - jedna świetlówka 25W ( górna ), dolna jest wyłączona.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e286ee7d75318126.html

4 róg pokoju - świetlówki 2x5W
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f54adb33d0826543.html

Zaznaczam, ze zdjęcia nie oddają realu!
Normalnie jak patrzy się w kierunku kinkietów i oświetlenia bocznego nie ma takich białych plam jak na zdjęciach, owszem jest jaśniej, ale jakoś tak równomierniej.

ravo77
25-12-2008, 14:51
Zrobiłem szybkie obliczenia i wyszło mi że na taki pokój 17m2, 6 żarówek 50W/35st to za mało. Z obliczen wychodzi 140 luksów ale duza nierównomierność oswietlenia.

140 luksów? W jakim sensie? Możesz zdradzić jak liczyć zapotrzebowanie, aby pomieszczenie było dobrze oświetlone?


Halogen z katem 36st ma strumien 926 lumenów, a Twoja świetlówka GU-10-11W ma strumien 250 lumenów na kącie 120st, czyli jak podzielimy katy i strumienie to wychodzi prawie to samo.

Czyli teoretycznie ilość światła przy 6 świetlówkach 11W/120st będzie podobna do 6 halogenów 50W/35st, ale rozłoży się ono równomierniej po pokoju - o to mi właśnie chodzi. Czy dobrze rozumuję?

Czy istnieją oprawy sufitowe wbudowywane, na żarówki inne niż GU10, które świecą bardziej szerokokątnie?

PROAT1
25-12-2008, 16:12
140 luksów? W jakim sensie? Możesz zdradzić jak liczyć zapotrzebowanie, aby pomieszczenie było dobrze oświetlone?

W telegraficznym skrócie:

- oswietlenie ogólne 200 luksów
- stanowisko pracy 500 luksów
- korytarze 150 luksów

Takie obliczenia to sie robi przy liczeniu ilości lamp do oświetlenia hal,magazynow, w domu sie nikt przecież nie bedzie zastanawiał nad obliczeniami. Po prostu mniej więcej projektujesz oswietlenie, jak masz za ciemno to wymieniasz żarówki, albo dokładasz opraw.


Czyli teoretycznie ilość światła przy 6 świetlówkach 11W/120st będzie podobna do 6 halogenów 50W/35st, ale rozłoży się ono równomierniej po pokoju - o to mi właśnie chodzi. Czy dobrze rozumuję?

Dokładnie, bo przeciez chcesz zastąpić żarniki halogenowe 50W, na świetlówki 11W, a świetlówki są ~4 x bardziej wydajne od lamp żarowych. Te świetlówki mają kąt 120st, przy 36st. żarników halogenowych, stąd duża różnica w równomierności.

Te 140luksów co mi wyszło z obliceń to jest i tak widno, wystarczy popracować nad równomiernością, a w miejscu pracy (jakieś biurko) i tak potrzeba jakies lampki do oświetlenia miejscowego.

Ja bym dał więcej halogenów, przecież nie musisz ich zapalac 1 przyciskiem, podziel to na obwody i jak Ci będzie za ciemno to włączysz więcej, albo wymieszaj halogeny, na takie ze świetlówkami i żarnikami.

pozdrawiam

ravo77
25-12-2008, 16:20
PROAT1 dzięki za rady. Zamontuję świetlówki 6 x 11W GU10 dla testu. Jeśli będzie słabo, zawsze mogę poratować się tym wynalazkiem: http://allegro.pl/item506217419_7w_gu10_gu_10_energooszczedna_mleczn a_ciepla.htm. Tu nie powinno być problemu z równomiernością oświetlenia... będzie tylko trochę dziwnie wyglądać w oprawie sufitowej...

cinekn
04-01-2009, 13:18
A jaka jest różnica pod względem oddziaływania na oczy i zmęczenia wzroku pomiędzy żarówkami/świetlówkami/LEDami?

Chyba najkorzystniej wypadają tradycyjne bańki. Świetlówki raczej mają coś w rodzaju odświeżania podobnie jak monitory, a LEDy - one raczej nie mają tej wady.
Prawda?

piogron
02-01-2010, 20:17
Podciągam temat, może jakieś nowości w świecie oświetlenia diodami LED.

aksamitka
22-11-2011, 14:16
wyciagam temat...

k***a*z
24-11-2011, 10:22
Ja robię oświetlenie na LED-ach , sam , nic fabrycznego . Najlepiej jest rozplanować więcej słabszych punktów świetlnych niż mniej mocnych . W kibelku 9m2 mam 12szt. ledów bez soczewek, w sumie 50w , na podłodze 160LUX (ściany mocno oświetlone) . Schody pow. 6m2 , 3 punkty z soczewkami w sumie 27W , na podłodze 150LUX na schodach 200-250LUX (wysokość 5,5m) .
Salon 70m2 jeszcze nie zakończony, docelowo 24 punkty soczewki 60' , płynna regulacja mocy od 0 do 30W/punkt, 420LUX na podłodze w odległości ponad 3m (pełna moc). Robiłem próby terenowe, jeden taki ledowy halogenik zamocowany na wys. 2m oświetlił bardzo jasno podwórko 40x35m (tyle jest mojego, światło było widoczne jeszcze dalej).

mr6319
30-11-2011, 14:08
Ja też planowałem na led, niestety życie nakazało powrót do halogenów i zwyklych żarówek. Ledy jeszcze rok wstecz były niestety za słabe świetlnie by móc konkurować ze zwykłymi zarówkami/halogenami.
Teraz zastanawiam się czy te led smd nie świecą lepiej od tych led sprzed roku?

tombuild
08-02-2013, 09:14
na pewno jeśli chodzi o eksploatację ledy i świetlówki są dużo bardziej opłacalne niż zwykłe żarowe. Takie ledy na przykład mogą mieć żywotność 30000 h, żadna żarowa tyle nie pociągnie. Więc raz inwestujesz i masz spokój na długi czas a pobór prądu też jest dużo mniejszy. Ostatnio znalazłem 11W lampę led, która jest odpowiednikiem 60W. Lampa kosztuje ok. 80 zł ale inwestycja na pewno szybko się zwróci z uwagi na niski koszt eksploatacji

dendrytus
08-02-2013, 12:28
Takie ledy na przykład mogą mieć żywotność 30000 h, żadna żarowa tyle nie pociągnie.

Takie małe sprostowanie. 30 000h to jest żywotność LED-ów, a nie żarówki LED-owej.


Więc raz inwestujesz i masz spokój na długi czas a pobór prądu też jest dużo mniejszy. Ostatnio znalazłem 11W lampę led, która jest odpowiednikiem 60W. Lampa kosztuje ok. 80 zł ale inwestycja na pewno szybko się zwróci z uwagi na niski koszt eksploatacji
Oczywiście, że bardzo szybko się zwróci. Już po 3 265 godzin, co w większości przypadków oznacza, że NIGDY się nie zwrócą.

edde
08-02-2013, 16:41
...Ostatnio znalazłem 11W lampę led, która jest odpowiednikiem 60W. Lampa kosztuje ok. 80 zł ale inwestycja na pewno szybko się zwróci z uwagi na niski koszt eksploatacji
no to ameryki nie odkryłeś, lepiej kup sobie świetlówkę 11W za 10zł, która będzie odpowienikiem 50 czy 55W lub 13W->60W, przy kosmicznych cenach ledów ja wciąż nie widzę sensu przepłacania za nie

irqul
08-02-2013, 18:54
Allegro, 24 LED SMD 5050 - żarówka diodowa GU10-230V, 4,5 W cena 15,80zł

Ceny zaczynają już być niekosmiczne.

edde
08-02-2013, 22:38
podaj jeszcze np. ile lumenów ma taka żarówka, jaki kąt i jaką faktycznie żarówkę tradycyjną może ona zastapić, albo ile takich tzreba kupić (+oprawki gu10) żeby zastąpić tradycyjną 60W

dendrytus
08-02-2013, 23:35
Allegro, 24 LED SMD 5050 - żarówka diodowa GU10-230V, 4,5 W cena 15,80zł

Ceny zaczynają już być niekosmiczne.
Dane importera
"400Lm

Według naszej subiektywnej oceny świeci jak żarnik 50W"

Najzabawniejsze jest to, że typowa żarówka halogenowe 50W to 800-950lm.

irqul
09-02-2013, 07:36
podaj jeszcze ...

Ja tego nie sprzedaję :no:
Według mojej subiektywnej oceny jest zamiennikiem halogenka 35W, którego cena 2,50zł. Oprawka 230V -15zł.
Oświetlenie ogólne małego pokoiku da się kupić za 200zł. Można taniej , ale to już nie kosmos cenowy jeżeli ktoś chce mieć ledy.

Jest też inna sprawa, o której, przy okazji, warto wspomnieć. Tzw "olśnienie przeszkadzające", warto wiedzieć,że coś takiego jest i dotyczy właśnie ledów, żeby po montażu nas przykro nie olśniło :D

dendrytus
09-02-2013, 08:03
Ja tego nie sprzedaję :no:
Według mojej subiektywnej oceny jest zamiennikiem halogenka 35W, którego cena 2,50zł. Oprawka 230V -15zł.

Twoje i nie tylko twoje, stwierdzenia "Według mojej subiektywnej oceny" odnoszące się do zmierzonych lub mierzalnych wartości fizycznych to zwykłe naciągactwo, żeby nie powiedzieć głupota.

Podane ledy to co najwyżej odpowiednik 20-25W, bo tak wynika z ilości zmierzonych lumenów i subiektywna czy obiektywna ocena jest bez znaczenia.
Nie sądzę, żeby kogokolwiek obchodziła twoja czy kogokolwiek subiektywna ocena co do wartości napięcia w gniazdku. Ale zmierzona wartość napięcia z pewnością może dużo powiedzieć.
Nie sądzę żebyś kupił samochód np z 3 litrowym i 250 KM silnikiem, po tym jak sprzedawca powiedziałby ci, że "Według jego subiektywnej oceny" samochód ten pali mniej niż fiat 126p.
Ważne jest to co można zmierzyć lub zostało zmierzone. Takie, w zasadzie kretyńskie, stwierdzenia "Według mojej subiektywnej oceny" odnoszące się do mierzalnych wartości wprowadzono po to, aby zrobić ludziom wodę z mózgu i nie brać odpowiedzialności za sprzedawany produkt.

I radzę nie dyskutować z miernikami, bo można wyjść tylko na głupka.

A co do wyliczeń, to jak widać trzeba kupić co najmniej dwie żarówki, dodatkową oprawkę i jeszcze mieć miejsce, żeby to móc gdzieś włożyć. Czyli co najmniej 50 zł VS 2,50 zł


Ps
"Według mojej subiektywnej oceny" to można użyć do określenia koloru na ścianie.

Ps2
Na allegro można kupić żarówki LED, które w subiektywnej ocenie sprzedającego można założyć w samochodzie w miejsce żarówek świateł mijania . Według subiektywnej oceny sprzedającego można dzięki temu zaoszczędzić na benzynie, gdyż żarówka LED zużywa mniej prądu.
W praktyce wygląda to tak

https://www.youtube.com/watch?v=kdl1HW0_vfU

irqul
09-02-2013, 13:49
Według mojej subiektywnej oceny mogę mieć subiektywną ocenę na każdy temat. I pozwolę sobie za radę

I radzę nie dyskutować z miernikami, bo można wyjść tylko na głupka.
oddźwięczyć się uwagą. Swoje rady możesz potrzaskać o kant tego co na karku nosisz. Tyle są warte.

Do rzeczy. W jednym przyznam Ci rację. Sprzedawcy kłamią i używają pojęcia " subiektywna ocena", żeby omamić klientów. Posunę się w tej zgodzie dalej. Zawyżają parametry ledów (lm/W) i zaniżają parametry "zwykłych" żarówek, żeby porównanie wypadło na korzyść sprzedawanego towaru.

W tym wątku nie zamierzam, jednak, rozwodzić się o moralnych aspektach handlu. Chcę porównać cechy żarówek led vs innych "energooszczędnych".
Zanegowałem pojęcie "kosmiczna cena".


Podane ledy to co najwyżej odpowiednik 20-25W, bo tak wynika z ilości zmierzonych lumenów i subiektywna czy obiektywna ocena jest bez znaczenia

Z punktu widzenia użytkownika Forum, który nie zna pojęć luks i lumen bardziej użyteczne jest porównanie - do halogenka, zwykłej żarówki.

Tu pojawia się potrzeba podania sposobu w jaki dokonano porównania . Czy Ci się to podoba, czy też nie -metoda "na bolka oko" nazywana też "w mojej subiektywnej ocenie" - to jest bardzo dobry sposób porównania. Do komunikowania się na forum -jedyny. Twój brak zaufania do mojej oceny nie ma w istocie znaczenia. Jedna opinia i tak nie będzie miarodajna, wiele- tak!

Można by przeprowadzić pomiar porównawczy (dla różnych źródeł światła- led vs halogen) natężenia oświetlenia w warunkach testowych. Ale jakoś mi się nie chce. Wolę podyskutować :)

To co przeliczyłeś na 20/25W nie przeczy mojej subiektywnej ocenie 35W, bowiem między żarówką led i halogenkiem są różnice wynikające z kierunkowej charakterystyki i barwy światła. Ilość lumenów to nie wszystko.



Nie sądzę, żeby kogokolwiek obchodziła twoja czy kogokolwiek subiektywna ocena co do wartości napięcia w gniazdku. Ale zmierzona wartość napięcia z pewnością może dużo powiedzieć. ...
Jak kulą w płot. Zastanów się na tym szpadlem. W istocie wszystkich obchodzi pozytywna ocena stanu technicznego i żeby dobrze było . Czego i sobie i innym życzę :yes:

dendrytus
09-02-2013, 23:23
Z punktu widzenia użytkownika Forum, który nie zna pojęć luks i lumen bardziej użyteczne jest porównanie - do halogenka, zwykłej żarówki.

Klepiesz po prostu bzdury. Nie musi znać tych pojęć, ale wystarczy porównać wielkości liczbowe aby określić co będzie miał.



Tu pojawia się potrzeba podania sposobu w jaki dokonano porównania . Czy Ci się to podoba, czy też nie -metoda "na bolka oko" nazywana też "w mojej subiektywnej ocenie" - to jest bardzo dobry sposób porównania.

Co nie zmienia faktu, że jest kretyński.


Do komunikowania się na forum -jedyny. Twój brak zaufania do mojej oceny nie ma w istocie znaczenia. Jedna opinia i tak nie będzie miarodajna, wiele- tak!

Czyli demokracja kontra wielkości fizyczne?
Dlatego napisałem, że jest to sposób kretyński, jeśli chodzi o określanie wielkości fizycznych.
To jest jeszcze ktoś dla kogo twoje mądrości są wiarygodne i miarodajne? Jest ktoś, kto mając podane wielkości fizyczne wybierze twoją subiektywną opinię?


Można by przeprowadzić pomiar porównawczy (dla różnych źródeł światła- led vs halogen) natężenia oświetlenia w warunkach testowych. Ale jakoś mi się nie chce. Wolę podyskutować :)

Po co dyskutować, filmik przeze mnie zamieszczony chyba wyjaśnił wszystko.


To co przeliczyłeś na 20/25W nie przeczy mojej subiektywnej ocenie 35W, bowiem między żarówką led i halogenkiem są różnice wynikające z kierunkowej charakterystyki i barwy światła. Ilość lumenów to nie wszystko.

BLA, BLA, BLA.
Jeśli chodzi o barwę światła, to halogeny są bezkonkurencyjne. Również jeśli chodzi o kierunkowość, też wyższość leży po stronie halogenów za 2,50.
Pieprzysz, że aż miło.


W istocie wszystkich obchodzi pozytywna ocena stanu technicznego i żeby dobrze było . Czego i sobie i innym życzę :yes:
Tylko jak ma być dobrze skoro łżesz?
Nie może być dobrze, bo jak wykazałam na liczbach po prostu bredzisz.


Subiektywnej oceny możesz użyć po teście jednych i drugich żarówek przy identycznych poziomie światła. Wtedy możesz powiedzieć, że według twojej subiektywnej oceny oświetleni X jest lepsze od Y, bo ma np. przyjemniejszą barwę światła.

PS.
Żarówki czy też halogeny za 2,50 zł mają jeszcze jedną zaletę - bez problemu możemy sobie regulować poziom jasności przu pomocy ściemniacza.

Podstawową wadą oświetlenia jest tak naprawdę brak magicznych trzech literek L E D. Brak tych literek przy elementech oświetlewnia dyskwalifikuje praktycznie posiadacza takiego oświetlenia jako człowieka nowoczesnego.

grzeniu666
10-02-2013, 20:49
Twoje i nie tylko twoje, stwierdzenia "Według mojej subiektywnej oceny" odnoszące się do zmierzonych lub mierzalnych wartości fizycznych to zwykłe naciągactwo, żeby nie powiedzieć głupota.
(...)
"Według mojej subiektywnej oceny" to można użyć do określenia koloru na ścianie.


:lol2:
"ładnie się pan przedstawił przed milionami słuchaczy"

irqul
10-02-2013, 21:06
Pan? Nie pan? Ale jak nie pan, to czy to aby na pewno pani?



...
BLA, BLA, BLA.
.....
Pieprzysz, że aż miło ...
....
...Nie może być dobrze, bo jak wykazałam na liczbach po prostu bredzisz....

Ot takie czasy, tacy ludzie :sick:

dendrytus
11-02-2013, 07:19
Pan? Nie pan? Ale jak nie pan, to czy to aby na pewno pani?



Ot takie czasy, tacy ludzie :sick:
Jak się nie ma argumentów, to wyciąga się literówki.
Ot takie czasy, tacy ludzie :sick:

firewall
11-02-2013, 10:02
Ale o co chodzi?
Dendrytus słusznie pisze o subiektywnej ocenie jako o bzdurze, mającej naciągnąć nieświadomego klienta.
Jeśli napiszę: "według mojej subiektywnej oceny najbardziej seksowną parlamentarzystką jest posłanka Sobecka" to mam prawo tak pisać bo to moje zdanie. Ale czy to jest zgodne z powszechnie przyjętymi kanonami piękna? To już raczej rzecz, co najmniej, dyskusyjna.
Pomiar wykonywany w określonych warunkach jest jedyną rzetelną informacją.

irqul
12-02-2013, 19:13
Jak się nie ma argumentów, to wyciąga się literówki ...

Chyba litrówki wciągasz. Z litrówkami nie żartuj, nie każdy może pić w większych ilościach. W Twoim przypadku zdecydowanie źle to wygląda. Niby o żarówkach chciałaś napisać, ale więcej w tym było agresji niż treści :sick:

Twoje "bla, bla, bla" , "pieprzenie aż miło", it.p., to literówki, czy pisałaś po-litrówce ? Jak wyjdziesz z ciągu, to napisz o tym więcej ,ale może załóż nowy wątek w psychologu.

***

Ale o co chodzi? ...

O "pieprzenie aż miło". Ujmując inaczej - opomiarowanie stosunku seksualnego. Bo też można. Pytanie, czy należy?

Lubię radykałów. Warto was wysłuchać. "Subiektywna ocena jako bzdura", "subiektywna ocena ocena to kretyństwo" Żeby brać Was na poważnie, to jak to sobie wyobrażasz? Zakazać subiektywnych? Nakazać obiektywne?


Pomiar wykonywany w określonych warunkach jest jedyną rzetelną informacją. ...

Spróbuj pokazać jakiś wzór, do którego , Twoim zdaniem , powinnini się stosować sprzedawcy lampek. Na Allegro, w marketach, hurtowniach. Samo "słuszne" chciejstwo nie wystarczy. Podawane parametry techniczne też bywają naciągane i szczerze wątpię w ich rzetelność. Poznawanie opinii innych użytkowników jest, w mojej subiektywnej ocenie, skutecznym sposobem na to , aby się nie dać naciąć.

Dopóki nie ma obowiązującego, jednego, standardu, to zarzucanie sprzedawcom, że sprzedają jest właśnie bzdurą. W przypadku dendrytusa schizofreniczną, bo krytykuje on pojęcie "subiektywnej oceny" posługując się zwrotami "typowa żarówka" , "halogeny są bezkonkurencyjne".

Koniec końców, można uwierzyć w rzetelność i obiektywizm dendrytusowego filmika i zamontować samochodowe ksenony w mieszkaniu. Czy kto zabrania? :no:

firewall
12-02-2013, 19:21
Dlatego wolę Philipsa od no name pomimo takiej samej mocy ale "mniejszej" liczbie lumenów Philipsa. A "subiektywnie" patrząc świeci jaśniej, dziwne.co?:cool:.

tombuild
13-02-2013, 09:29
według mnie inwestycja się zwróci - zwykła żarówka (których teraz już nie dostanie się i tak w sklepie) to był koszt ok. 2 zł, żarówki zwykle zmieniałem co miesiąc, dwa w kilku miejscach nie wiem czy to kwestia instalacji ale co chwila mi się przepalały, licząc 2 żarówki co miesiąc 2x2złx12mcy=48 zł w ciągu roku a do tego większy pobór energii

Adrian1224
25-02-2013, 16:37
Witam
Posiadam w łazience 6 zwykłych żarówek 20 albo 30W i zastanawiam się czy zmienić je na ledowe.Dziennie palą się niecałą godzine,często są włączane na mniej niż minute,opłaca się je zmieniać na ledowe?
Nie wiem czy to jest ważne ale te żarówki są takie jak te w meblach kuchennych,nie wiem jak to się fachowo nazywa.

tombuild
02-03-2013, 17:35
[QUOTE=Adrian1224;5842042]Witam
Posiadam w łazience 6 zwykłych żarówek 20 albo 30W i zastanawiam się czy zmienić je na ledowe.Dziennie palą się niecałą godzine,często są włączane na mniej niż minute,opłaca się je zmieniać na ledowe?
Nie wiem czy to jest ważne ale te żarówki są takie jak te w meblach kuchennych,nie wiem jak to się fachowo nazywa

rozumiem, że nie jesteś zadowolony z dotychczasowych żarówek? Zawsze można wstawić halogeny też są tańsze w eksploatacji od zwykłych żarówek

pawel 19
09-03-2013, 20:38
mam problem z ledami zamontowałem 2obwody i jeden po wyłączeniu się delikatnie świeci proszę o rade

kasprzyk
09-03-2013, 20:41
Witam
Powodów może być kilka - poczytaj:
https://www.google.pl/search?q=%C5%9Bwiec%C4%85ce+si%C4%99+ledy+po+wy%C5 %82%C4%85czeniu&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
Pzdr

robertsz
10-03-2013, 13:15
mam problem z ledami zamontowałem 2obwody i jeden po wyłączeniu się delikatnie świeci proszę o rade
Rozwiązaniem jest zwykły kondensator za 1-2zł (100-470nF / 400V).
Wepnij go do zacisków jednej z opraw w obwodzie, który sprawia problemy.

sanoczek
27-03-2013, 12:10
Witajcie!
Chciałbym zadać pytanie, gdyż przymierzam się do wymiany oświetlenia w moim mieszkaniu - około 66 metrów kwadratowych, nowa zabudowa. I zastanawiam się, nad wymienieniem wszystkich żarówek na oświetlenie LED. I mam pytanie - czy warto? Opłaca się? Z tego co wiem, LEDy trzymają znacznie dłużej niż zwykłe żarówki. Mają też znacznie przyjemniejszą barwę niż świetlówki (i też dłużej wytrzymują). Możecie powiedzieć mi coś na temat tych dwóch żarówek (potrzebuje ok. 3 na E14 oraz 9 na E27):
Żarówka energooszczędna Philips świeczka mleczna LED E14 2W - te myślałem dać przy biurkach i nad łóżkiem, nie będą za słabe?
Źródło światła Lightech LED E27 5W- 50W powinno być ok, zresztą cena jest niesamowicie niska jak na żarówkę LED o tej mocy, to nie jakaś chińszczyzna?

Mam też pytanie, czy firma Lightech jest zaufana? Nie słyszałem o niej wcześniej, a jak patrzyłem na allegro i po sklepach, to w serwisie [moderowno] je w bardzo przystępnej cenie. Co sądzicie?