PDA

Zobacz pełną wersję : docieplenie pianką poliuretanową(styropian na mokro)



maruda2
08-09-2008, 09:46
Czy ktoś z Was ma pianke poliuretanową wstrzykniętą między cegłe a suporeks?Co o tym myślicie?i jak się z tym mieszka?

e-Mandzia
08-09-2008, 10:14
Nie mam tak i nie wiem jak się mieszka, ale wydaje mi się, że taka pianka bardzo szczelnie wypełni tą przestrzeń, a powinna być pustka wentylacyjna, przecież styropian też kleimy na tzw "placki". Zatem chyba nie jest to dobre rozwiązanie. A klto jest pomysłodawcą tego rozwiązania ?

zbigmor
08-09-2008, 10:28
Czy ktoś z Was ma pianke poliuretanową wstrzykniętą między cegłe a suporeks?Co o tym myślicie?i jak się z tym mieszka?

A gdzie ta cegła i gdzie ten suporeks? Jakie zadanie ma spełniać ta pianka?

e-Mandzia
08-09-2008, 10:30
Ja zrozumiałam, że chodzi o cegłę elewacyjną - klinkierową, ale może źle zrozumiałam :roll:

zbigmor
08-09-2008, 10:34
Ja zrozumiałam, że chodzi o cegłę elewacyjną - klinkierową, ale może źle zrozumiałam :roll:

Ja szczerze mówiąc nie zrozumiałem i dlatego pytam. :)

e-Mandzia
08-09-2008, 10:39
Więc tylko maruda2, nam może objaśnić :D

Lenart
08-09-2008, 10:57
dobre rozwiązanie jeśli chodzi o ciepło i dokładne wypełnienie - tylko te koszty


Nie mam tak i nie wiem jak się mieszka, ale wydaje mi się, że taka pianka bardzo szczelnie wypełni tą przestrzeń, a powinna być pustka wentylacyjna, przecież styropian też kleimy na tzw "placki".
a po co ta pustka wentylacyjna ? przecież styropian nie przepuszcza
powietrza, co innego jeśli wełna.
Styropian klei się na placki zeby mniej zużyc kleju (patrz inny post- dlaczego
tak dużo kleju), a niektórzy wręcz zalecają klej na około zeby powietrze
nie przepływało pod styropianem :lol:

maruda2
08-09-2008, 10:58
tak chodzi mi o sciane 2warstwową.Najpierw jest cegła pustka i załóżmy suporeks.Co się stanie po wstrzyknięciu pianki(styropian) jak będzie zachowywać się ściana(wilgoć itd)czy też może ta pianka spełnić właściwości izolujące niczym styropian włożony w tą przestrzeń.Chodzi o to czy ktoś dłużej mieszka już w takim budynku i jak to się sprawdza w praktyce? :D

e-Mandzia
08-09-2008, 10:59
dobre rozwiązanie jeśli chodzi o ciepło i dokładne wypełnienie - tylko te koszty


Nie mam tak i nie wiem jak się mieszka, ale wydaje mi się, że taka pianka bardzo szczelnie wypełni tą przestrzeń, a powinna być pustka wentylacyjna, przecież styropian też kleimy na tzw "placki".
a po co ta pustka wentylacyjna ? przecież styropian nie przepuszcza
powietrza, co innego jeśli wełna.
Styropian klei się na placki zeby mniej zużyc kleju (patrz inny post- dlaczego
tak dużo kleju), a niektórzy wręcz zalecają klej na około zeby powietrze
nie przepływało pod styropianem :lol:

Widać mamy inną wiedzę w tej kwestii.
PS
Wiem, że wełna, to nie styropian :D

anula302
08-09-2008, 11:03
Miałam tak w domu starym - budowanym w latach 79-80 . Skończyło sie tym że i tak dwa lata temu docieplony budynek został z zewnątrz.

e-Mandzia
08-09-2008, 11:04
tak chodzi mi o sciane 2warstwową.Najpierw jest cegła pustka i załóżmy suporeks.Co się stanie po wstrzyknięciu pianki(styropian) jak będzie zachowywać się ściana(wilgoć itd)czy też może ta pianka spełnić właściwości izolujące niczym styropian włożony w tą przestrzeń.Chodzi o to czy ktoś dłużej mieszka już w takim budynku i jak to się sprawdza w praktyce? :D

Jeśli tak, to będzie to ściana 3 warstwowa, trzecią warstwę będzie stanowił styropian lub coś innego, mającego służyć jako izolacja termiczna.
Nie ryzykowałabym z tą pianką - nadal tak uważam :D

e-Mandzia
08-09-2008, 11:08
A ilo centymetrowe miałaby być to ocieplenie z tej pianki ? to ważne ze względów, o których napisała anula302

Lenart
08-09-2008, 14:41
Lenart napisał:
dobre rozwiązanie jeśli chodzi o ciepło i dokładne wypełnienie - tylko te koszty

Cytat:
Nie mam tak i nie wiem jak się mieszka, ale wydaje mi się, że taka pianka bardzo szczelnie wypełni tą przestrzeń, a powinna być pustka wentylacyjna, przecież styropian też kleimy na tzw "placki".

a po co ta pustka wentylacyjna ? przecież styropian nie przepuszcza
powietrza, co innego jeśli wełna.
Styropian klei się na placki zeby mniej zużyc kleju (patrz inny post- dlaczego
tak dużo kleju), a niektórzy wręcz zalecają klej na około zeby powietrze
nie przepływało pod styropianem


Widać mamy inną wiedzę w tej kwestii.
PS
Wiem, że wełna, to nie styropian

Inną wiedzę ? jaką ? że niby styropian przepuszcza powietrze i wilgoć ? :lol:

poza tym te placki są na wewnętrznej (ciepłej) ścianie (no i ta szczelina)
i jakim niby powietrzem jest wentylowana - zimnym z dworu - to po co
dalej ocieplać styropianem ? :evil:

szczeline wentylacyjną daje się po zewnętrznej stronie wełny (ponieważ wełna
ciągnie wilgoć z wewnętrznej ciepłej ściany) i po drugiej stronie -
tej zimnej już się wykrapla. Zawilgocona mocno wełna traci swoje
własciwości i dlatego szczelina do wywietrzenia tej wilgoci. Jest
po zewnętrznej stronie wełny więc nie wychładza już bezpośrednio
ciepłej wewnętrznej ściany.
W przypadku nie przepuszczającego wilgoci styropianu nie ma to poza
bardzo specyficznymi przypadkami żadnego znaczenia.

e-Mandzia
08-09-2008, 17:50
Szanowny Rozmówco,

Wiem, że styropian nie przepuszcza wody i wcale nie na niby.
Wentylacja, to zupełnie coś innego jak termoizolacja.
Styropian klei się na placki, nie dlatego żeby zaoszczędzić na kleju.

Czy Twoim zdaniem, szczelina wentylacyjna w ścianie trójwarstwowej ocieplanej styropianem, nie jest konieczna ?, czy w ogóle nie powinno się używać styropianu w przypadku ścian trójwarstwowych, a jedynie wełnę ?

I tak zupełnie na koniec – milej byłoby mniej sarkastycznie – nie sądzisz ?

Barbossa
08-09-2008, 21:08
jak zanurzysz styro w wodzie to powoli straci swe własciwości, nasiąknie wodą, im twardszy tym dłużej będzie to trwało
więc się mylisz

co do dawania pianki w pustkę powietrzną, bo zakładam, że o to chodzi, to pomysł poroniony
-potrzebna pianka o jak najniższej prężności,
-klopotliwa dokładna aplikacja
-z pewnością nie będzie to równomierne
-pewnie i inne niedogodności, nie mówiąc o cenie

po to wymyślili wdmuchiwanie róznych granulatów, aby wypełniać pustki trudnodostępne
gwarantuje to najbardziej równomierne rozmieszczenie izolacji w trudnodostępnych miejscach, a taką z pewnościa jest pustka powietrzna pomiędzy dwoma materiałami murowymi; tu ta pustka pełni rolę izolacji, nie wentylacji, więc nic nie powinno się dziać po wypełnieniu pustki materiałem, najlepiej hydrofobowym, zresztą takimi materiałami są w zasadzie wszystkie materiały do wdmuchiwania

maruda2
09-09-2008, 08:12
właśnie chodzi mi o styropian w granulacie.Sorry za przejęzyczenie ,to chyba nie jest poliuretan :D

długi
09-09-2008, 22:32
kiedyś bya taka metoda docieplania budynków , ale pianką KRYLAMINOWĄ a nie poliuretanową. Wiercilo się otwory w ścianie i pod cisnieniem aplikowalo piankę . Jeżeli jest dobra wentylacja w domu to jest OK. ale widzialem jeden budynek który zacząl po dociepleniu plakać

grzegorz_si
10-09-2008, 08:12
kiedyś bya taka metoda docieplania budynków , ale pianką KRYLAMINOWĄ a nie poliuretanową. Wiercilo się otwory w ścianie i pod cisnieniem aplikowalo piankę . Jeżeli jest dobra wentylacja w domu to jest OK. ale widzialem jeden budynek który zacząl po dociepleniu plakać
Dokładnie tak samo zrobili u mojego teścia.
Dawniej nie były dostępnego styropianu czy wełny więc między cegłą i pustakem pianowym zostawiano szczelinę jako izolację.
To właśnie tą szczelinę wypełniało się pianką. Jestem pewny że wypełnienie było równomierne bo pianka wypływała gniazdkami, i innymi otworami w ścianach.
Teść i tak po 3 latach docieplił ścianę jeszcze 10 cm styropianu od zewnąŧrz.
Ściana nie umarła, nie płacze i nie łapie grzyba mimo że nie ma czym oddychać ;P

hes
10-09-2008, 08:27
Dawniej nie były dostępnego styropianu czy wełny więc między cegłą i pustakem pianowym zostawiano szczelinę jako izolację.

Jesteś pewien, że te parę cm szczelinę zostawiali jako izolację ?
Sądzisz, że byli tak naiwni, że odrobina szczeliny zaizoluje cieplnie mur ?
Nie - mieli lepsze rozeznanie sprawy od niejednego dzisiejszego "fachowca".
Ta szczelina to KONIECZNA wentylacja ściany. Niezbędna dla utrzymania
muru w stanie suchym. Wtedy jest dopiero gwarancja, że użyte materiały budowlane spełnią także swoją rolę izolacyjną.

Barbossa
10-09-2008, 08:49
"otóż nie zgodzę się z Panią, Pani Nino..."
nie wiem jak grzegorz_si
ale ja jestem pewien

ps
jak tam urząd patentowy, odezwał się :roll:

długi
10-09-2008, 08:58
kiedyś bya taka metoda docieplania budynków , ale pianką KRYLAMINOWĄ a nie poliuretanową. Wiercilo się otwory w ścianie i pod cisnieniem aplikowalo piankę . Jeżeli jest dobra wentylacja w domu to jest OK. ale widzialem jeden budynek który zacząl po dociepleniu plakać
Dokładnie tak samo zrobili u mojego teścia.
Dawniej nie były dostępnego styropianu czy wełny więc między cegłą i pustakem pianowym zostawiano szczelinę jako izolację.
To właśnie tą szczelinę wypełniało się pianką. Jestem pewny że wypełnienie było równomierne bo pianka wypływała gniazdkami, i innymi otworami w ścianach.
Teść i tak po 3 latach docieplił ścianę jeszcze 10 cm styropianu od zewnąŧrz.
Ściana nie umarła, nie płacze i nie łapie grzyba mimo że nie ma czym oddychać ;P
Napisałem Ci przeca ,że widziałem jeden budynek który zaczął płakać .

długi
10-09-2008, 09:00
Dawniej nie były dostępnego styropianu czy wełny więc między cegłą i pustakem pianowym zostawiano szczelinę jako izolację.

Jesteś pewien, że te parę cm szczelinę zostawiali jako izolację ?
Sądzisz, że byli tak naiwni, że odrobina szczeliny zaizoluje cieplnie mur ?
Nie - mieli lepsze rozeznanie sprawy od niejednego dzisiejszego "fachowca".
Ta szczelina to KONIECZNA wentylacja ściany. Niezbędna dla utrzymania
muru w stanie suchym. Wtedy jest dopiero gwarancja, że użyte materiały budowlane spełnią także swoją rolę izolacyjną.

dziwy jakieś opowiadasz :roll:

Lenart
10-09-2008, 13:17
Faktycznie dziwów tu zaczyna być :
e-Mandzia upiera się przy szczelinie wentylacyjnej między
ścianą wewnetrzną a styropianem :lol:
hes upiera się że wentylowano tylko co? sciane wewnętrzną czy zewnętrzną ? :lol:
to zlikwidowac ta szczelinę a taka grubsza sciana będzie wentylowana jak
diabli i to z obu stron.

ciekawe jakie nowe teorie tu jeszcze padną ?
bez obrazy :wink:

hes
10-09-2008, 13:52
hes upiera się że wentylowano tylko co? sciane wewnętrzną czy zewnętrzną ? :lol:
to zlikwidowac ta szczelinę a taka grubsza sciana będzie wentylowana jak
diabli i to z obu stron.

ciekawe jakie nowe teorie tu jeszcze padną ?
bez obrazy :wink:

Wentylować , wykorzystując szczelinę pomiędzy warstwami muru.
Czy to jakieś odkrycie na nowo Ameryki ? Coś takiego wymyślono
już przed wiekami, a to, że ludzie dziś to tłumaczą sobie brakiem
wtedy styropianu czy innej wełny, to już ich problem...
Jest chyba róznica pomiędzy ścianą bez szczeliny i takiej samej grubości
ze szczeliną ? Po to się własnie tworzy tę szczelinę, żeby SKUTECZNIE
wentylować mur, co przy grubym, litym murze bez szczeliny nie jest
możliwe. Wentylowana z obu stron ? Chyba tylko latem, przy szeroko
otwartych oknach. Zimą wilgoć pcha sie przez ściany i chętnie się tam
skrapla. Uzasadnione byloby tworzyć mur wielowarstwowy, co się przecież
robi, chociaż wzrastają wtedy trudności (koszty) wykonania.

Pośrednio więc szczelina służy izolowaniu cieplnemu, bo suchy materiał
ściany jest lepszym izolatorem od zawilgoconego. Bez obrazy.

jareko
10-09-2008, 14:04
hes - sorki ale co Ty tu za heretyczce teorie wysnuwasz?
Historycznie szczelina pojawiła się nie po to by wentylować ścianę bo po jaka wtedy cholerę stawiać dwie ściany skoro wystarczy nośna otynkować i będzie lepiej wentylowana niz przez te twoja pustkę
Zaczęto stosować szczeliny miedzy dwoma warstwami ścian by wykorzystać właściwości termoizolacyjne samego powietrza, i nie budować ścian coraz grubszych by straty ciepła ograniczyć
Stad pojawiły sie pustki miedzy 2 a 3 cm by podsuszka ocieplająca chałupę stworzyć
Malo tego, powietrze to było zamknięte w murze, bez otworów ułatwiających wentylacje, o szerokości szczeliny uniemożliwiającej wychładzanie ściany nośnej przez konwekcyjny ruch powietrza - stad szczeliny powyżej 3 cm nie mały już żadnego sensu
Malo tego - murowano bardzo często tak ze co kilka warstw zamieniano miejscami materiał by mur zewnętrzny z wewnętrznym dokładnie przewiązać jak i zamknąć powietrze uniemożliwiając mu swobodne kursowanie w szczelinie - góra/dol - tym samym straty wywołane konwekcja i wymiana temperatur ze ścianą zewnętrzną której istnienia sens wtedy bybył wątpliwy
Sorki facet - jak czegoś nie wiesz lepiej nie pisz - po kiego ludziom głupoty opowiadasz
Chcesz być zauważony na Forum - masz watek psychologa dyżurnego - pole do odjazdowych popisów

hes
10-09-2008, 15:45
Zaczęto stosować szczeliny miedzy dwoma warstwami ścian by wykorzystać właściwości termoizolacyjne samego powietrza, i nie budować ścian coraz grubszych by straty ciepła ograniczyć
Stad pojawiły sie pustki miedzy 2 a 3 cm by podsuszka ocieplająca chałupę stworzyć
Malo tego, powietrze to było zamknięte w murze, bez otworów ułatwiających wentylacje, o szerokości szczeliny uniemożliwiającej wychładzanie ściany nośnej przez konwekcyjny ruch powietrza - stad szczeliny powyżej 3 cm nie mały już żadnego sensu

No tak, konwekcja w szczelinie poniżej 3 cm już nie występuje...(?!)

A taka szczelina 2 cm to ma rzeczywiście rewelacyjną izolacyjność. Taką, jak
2 cm warstwa powietrza, czyli prawie żadną.

Powietrze zamknięte w murze ? Nawet zwyczajny uszkodzony termos , który zostanie pozbawiony próżni, przestaje spełniać swoją rolę. Jako spec od okien
chyba najlepiej wiesz, jakich to tricków dokonuje się, żeby powietrze zamknięte miedzy szybami RZECZYWIŚCIE było izolacją.
A szczelina w murze...izolacją ? Są lepsze sposoby.

Po co ten chamski wtręt na końcu ? I Ty także ? Wyluzuj, rozmawiamy,
mam prawo do różnych teorii. Potrafisz coś udowodnić- argumentuj, ale
bardzo proszę: nie róbmy tu wiochy.

długi
10-09-2008, 15:59
Zaczęto stosować szczeliny miedzy dwoma warstwami ścian by wykorzystać właściwości termoizolacyjne samego powietrza, i nie budować ścian coraz grubszych by straty ciepła ograniczyć
Stad pojawiły sie pustki miedzy 2 a 3 cm by podsuszka ocieplająca chałupę stworzyć
Malo tego, powietrze to było zamknięte w murze, bez otworów ułatwiających wentylacje, o szerokości szczeliny uniemożliwiającej wychładzanie ściany nośnej przez konwekcyjny ruch powietrza - stad szczeliny powyżej 3 cm nie mały już żadnego sensu

No tak, konwekcja w szczelinie poniżej 3 cm już nie występuje...(?!)

A taka szczelina 2 cm to ma rzeczywiście rewelacyjną izolacyjność. Taką, jak
2 cm warstwa powietrza, czyli prawie żadną.

Powietrze zamknięte w murze ? Nawet zwyczajny uszkodzony termos , który zostanie pozbawiony próżni, przestaje spełniać swoją rolę. Jako spec od okien
chyba najlepiej wiesz, jakich to tricków dokonuje się, żeby powietrze zamknięte miedzy szybami RZECZYWIŚCIE było izolacją.
A szczelina w murze...izolacją ? Są lepsze sposoby.

teraz są ....

jareko
10-09-2008, 16:26
hes - ponioslo mnie odrobine - fakt
ale często tworzysz teorie od czachy
jak napisał Ci dlugi - dawniej nie bylo co w te szczelinę wkładać - teraz masz tego skolko ugodno
Nie pamiętam i nie mam czasu by szukać lambdy dla powietrza ale w każdym - KAŻDYM!!! podręczniku i poradniku dla budujących taka ściana jest opisana i to co Ci napisałem jest jeszcze bardziej łopatologicznie wytłumaczone z wzorami byś sobie sam obliczył także
Nie pamiętam zbyt dobrze wartości ale współczynnik k dla ściany z cegły dwuwarstwowej grubości 52 cm zagwarantowywała ściana grubości 39 cm z 2 cm pustka powietrzna - jest o co walczyć - nieprawdaż?
Poszperaj w sieci, doszkol się

Barbossa
10-09-2008, 17:20
czarno widzę te patenty i handel nimi, jak nawet spec od okien zauważa absurdy w takich hestoriach


jakreko - bez obrazy :D
cały Twój wywód jest jak najbrdziej ok, dziwne, że muszisz pouczać fizyka alternatywnego, którego umysł działa baaardzo wybiórczo
nie może uwierzyć, że nie danie "niczego", a raczej rozdzielenie czegoś ultraekonomicznym "niczym", jest lepsze izolacyjnie od nieekonomicznego grubszego muru, jednocześnie twierdząc, że generalnie całą chałupę ociepli, równie skutecznie jak kilometrami styro, tynkiem od wenwątrz (oczywiście tynk Jego pomysłu, nie to że każdym)

no chyba nawet, a może przede wszystkim, dziecko wie, że najlepiej jest coś mieć (i to więcej), nie dając niczego w zamian

ps
jak zwykle Kol. hes edytuje swoje wypowiedzi,
wstyddzisz się czegoś?

hes
10-09-2008, 18:37
Nie pamiętam zbyt dobrze wartości ale współczynnik k dla ściany z cegły dwuwarstwowej grubości 52 cm zagwarantowywała ściana grubości 39 cm z 2 cm pustka powietrzna - jest o co walczyć - nieprawdaż?

To się, panowie, zdecydujcie- robi się dzisiaj pustki powietrzne, czy nie ?
dlugi napisał po moim "są lepsze sposoby..." - "teraz są".
Czyli jak: pustkę zrobić tylko po to, by wypełnić ją styro albo innym
granulatem ? I już - rzecz załatwiona ? Styro lepsze od powietrza ?
Takie proste ? To po co to forum ?

jareko
10-09-2008, 19:16
no niestety, granulat styropianowy lepszy od powietrza
a podstawowa sprawa jest co innego - tego granulatu możesz sobie wsypać w szczelinę 10 cm (tak jak ja mam zrobione) gdzie w przypadku tych 10 cm, w przypadku powietrza będzie sobie swobodnie hulał wiatr
Poczytaj sobie mądrzejszych ode mnie - naprawdę
dalsza polemika mija się z celem
EOT

hes
10-09-2008, 19:47
Nigdzie nie napisałem, że powietrze nie jest izolatorem. Moje wątpliwości
budziło raczej użycie płyt styro w zastępstwie takiej pustki (albo: cyt: "pianke poliuretanową wstrzykniętą między cegłe a suporeks?"), ze wszystkimi
ewentualnymi tego wadami. Jakimi ? Np. podstawową : brakiem możliwości ujścia pary wodnej, która dotrze do takiej przegrody. W następstwie łatwo dochodzi do zawilgocenia wewnętrznej ściany...itd. bla, bla...pozdrawiam.

Barbossa
10-09-2008, 20:55
......itd. bla, bla...
ufff
no w końcu coś z sensem

długi
10-09-2008, 21:45
Nie pamiętam zbyt dobrze wartości ale współczynnik k dla ściany z cegły dwuwarstwowej grubości 52 cm zagwarantowywała ściana grubości 39 cm z 2 cm pustka powietrzna - jest o co walczyć - nieprawdaż?

To się, panowie, zdecydujcie- robi się dzisiaj pustki powietrzne, czy nie ?
dlugi napisał po moim "są lepsze sposoby..." - "teraz są".
Czyli jak: pustkę zrobić tylko po to, by wypełnić ją styro albo innym
granulatem ? I już - rzecz załatwiona ? Styro lepsze od powietrza ?
Takie proste ? To po co to forum ?

:D
Hes styro to przecież powietrze tylko zamknięte w takich bialych kulkach.

Lenart
11-09-2008, 10:01
napisał:
......itd. bla, bla...

ufff
no w końcu coś z sensem

Barbossa powaliło mnie - to jest the best
to pretenduje do najdowcipniejszej odpowiedzi roku

ziemi85
21-12-2011, 17:18
kiedyś bya taka metoda docieplania budynków , ale pianką KRYLAMINOWĄ a nie poliuretanową. Wiercilo się otwory w ścianie i pod cisnieniem aplikowalo piankę . Jeżeli jest dobra wentylacja w domu to jest OK. ale widzialem jeden budynek który zacząl po dociepleniu plakać

Witam.

Mam tak samo u siebie. Mieszkam w domu po dziadku z lat 60-70 gdzie mur był budowany z pustka powietrzną. Niestety dziadek wpadł na pomysł aby pustke wypełnić właśnie painką zamiast ociblic z zewnątrz styropianem. Jakieś dwa lata temu wykończyłem wnętrze, wymienilem okna itp. i z braku wentylacji ściany zaczęły wilgotnieć, a po pewnym czsie wyskakiwal grzyb. Planuje remont kapitalny domu (wymiana dachu + dobudowa poddasza, izolacja piwnicy metodą iniekcji krystalicznej, ocieplenie) i zastanawiam się co zrobic z tą pianką. Jak ją usunąć z pomiędzy ścian? Czy znacie jakieś technologie które to umożliwiają? Z góry dzięki za opowiedź.

KrzysztofLis2
21-12-2011, 22:53
Jak się domu nie wentyluje, to zarośnie grzybem, nie ma siły. Każdy.

Zostaw piankę, co Ci ona przeszkadza? Od usuwania wilgoci to wentylacja jest, nie ściany...

ziemi85
22-12-2011, 17:02
Jak się domu nie wentyluje, to zarośnie grzybem, nie ma siły. Każdy.

Zostaw piankę, co Ci ona przeszkadza? Od usuwania wilgoci to wentylacja jest, nie ściany...

Tylko z tą pianką to jest taka sytuacja, że w chwili obecnej jest ona wilgotna m.in z tego powodu że dach przeciekał (w tym roku go uszczelniłem silikonem) i woda dostawała się po murłacie, następnie po ścianie i przenikała w ta przestrzeń między ścianami gdzie jest właśnie ta pianka. Znaczy pianką to można było to nazwać jakieś 5 lat temu teraz to wogląda jak "proszek" i do tego lekko wilgotny...:(

jozek131
23-12-2011, 03:19
Jak piana KRYLAMINOWA nabiera wilgoci to znaczy że jest pianą paro przepuszczalną i przyczyną grzybu jest nasiąknięcie piany wodą przez nieszczelności dachu co dostaje się w szczelinę tą gdzie jest piana . Dzisiaj radzę dobrze wysuszyć budynek .

zbinek1967
16-03-2022, 21:01
Dzień dobry,
Po ponad dekadzie od powyższej dyskusji w podobnej sytuacji jestem ja. Również planuję ocieplenie domu z lat 70-tych, w ściany której rodzice zaaplikowali piankę krylaminową.
Kolega z wykształceniem budowlanym radzi zastosowanie wełny skalnej, potencjalny wykonawca usługi proponuje styropian.
Ja też skłaniam się ku wełnie, ale jest droższa o 60 zł/m2.
Serdecznie proszę Was o przekazanie doświadczeń z ociepleniem swoich domów w których ścianach wstrzyknięta była pianka krylaminowa.