PDA

Zobacz pełną wersję : Wystawa Kotów Rasowych



rzyraf
12-09-2008, 08:48
Zapraszamy na wystawe kotów rasowych, zabytkowym Pałacu Kultury i Nauki w Wawie:
http://www.jedynka.waw.pl/ - bliższe informacje.

Pozdrawiamy

zielony_listek
12-09-2008, 14:03
Zapraszamy na wystawe kotów rasowych, zabytkowym Pałacu Kultury i Nauki w Wawie:
http://www.jedynka.waw.pl/ - bliższe informacje.

Pozdrawiamy

Rzyraf, dzięki za info! W samą porę, ja przewaznie przegapiam jak sie cos kocio-psiego w Warszawie dzieje :oops:

Bastet.
12-09-2008, 14:11
Będę i ja :D dwie godzinki jazdy i jestem na miejscu :)
Zielony listku, wystawiałaś kiedyś swojego "majtkuna"? ;)

zielony_listek
12-09-2008, 14:47
Będę i ja :D dwie godzinki jazdy i jestem na miejscu :)
Zielony listku, wystawiałaś kiedyś swojego "majtkuna"? ;)

Nie. Kiedys mi się marzyło (jak majtkun byl dopiero w planach), ale to straszny tchórz jest, biedaczek się nie nadaje na wystawy.
A Ty wystawiasz? Śliczniaste są te Twoje kocie! chętnie bym pokibicowała :-)

Owczarka mojego za to raz wystawiałam. Jak zobaczyłam jak ten cyrk wyglada (nie wiem czy widziałas kiedys ring owczarków niemieckich) i ile trezba włożyc wysilku w przygotowania, to mi się odechciało.

Aaa, to przy okazji się pochwalę największym "sukcesem wystawowym" :lol:
Jak jeszcze wolno było wchodzić na teren niektórych wystaw z psami niewystawianymi, to towarzyszylismy w trzy psy (młody dog znajomych, moje: owczarek i młoda czarna kundla) kolezance wystawiającej bulteriera. No i ona wieczorem SMS - "włączcie TVN, jest relacja z wystawy!". Mu buch do telewizora: migawki z wystawy, nagle spiker mówi "mozna tu obejrzec rzadkie rasy, cena szczeniaków niektórych z nich dochodzi do 3 tysięcy" i długie zbliżenie na moją sukę, kundla-znajdę :-) Normalnie mam gwiazde telewizyjna :-)

Bastet.
12-09-2008, 14:53
:D :D :D gratuluję ślicznej gwiazdki telewizyjnej. Niestety nigdy nie byłam na wystawie psów, jak będziesz miała informację o takiej wystawie to proszę daj znać, chętnie pójdę/pojadę.
Marzy mi się piesek, ale jeszcze troche muszę poczekać.

Ja kocura wystawiałam jeszcze w klasie kociąt w zeszłym roku na wystawie w Lublinie. Był tak zestresowany, że pomimo najlepszej oceny nie potrafiłam się cieszyć, tak mi było biedaka szkoda. To był jedyny i ostatni raz. Kocica jest tak tchórzliwa, że pewnie skończyłoby sie to zawałem serca u niej, więc w ogóle jej nie wystawiam.
Mimo wszystko to ogromny stres dla kotów.

Może spotkamy się gdzieś przypadkiem na wystawie? :)

Barbossa
12-09-2008, 16:48
moje prosiaki i tak naj...
na snobów nie mam ochoty patrzeć

zielony_listek
13-09-2008, 17:45
moje prosiaki i tak naj...
na snobów nie mam ochoty patrzeć

Barbossa, myslisz się i to podwójnie.
Po pierwsze Twoje nie moga byc najładniejsze, bo moje sa najładniejsze :-)
A co do snobizmu to ja bym tak nie upraszczała, wielu wystawiających to po prostu pasjonaci.

rzyraf
15-09-2008, 11:42
Hej:)
Nie bójcie się stresu/strachu u kotów. Jesli macie fajne koty - wystawiajcie!!! Im to się naprawdę przyda, kilka chwil treningu - np zabrać ze sobą do pracy czy na wycieczkę i bedzie lepiej. A Wy dostaniecie niesamowita dawke sportowych emocji i (czego życzę) kolekcje pucharow rozet i medali do zapełnienia pustych półek:):)

Jesli chodzi o snobizm, to zal mi ludzi o takim sposobie myslenia.

A teraz zapraszam na kolejną wystawę, tym razem w Bydgoszczy, już w ten weekend:
http://www.catclub.bydgoszcz.pl/

przy okazji pochwalę się - nasza syberyjka ukończyła Czempionat i na wystawie w Bydgoszczy rozpoczniemy walkę o Inter Czempionat.
Zapraszamy gorąco:):)

zielony_listek
15-09-2008, 13:43
Hej:)
Nie bójcie się stresu/strachu u kotów. Jesli macie fajne koty - wystawiajcie!!!

Rzyraf, widziałam na wystawie w Pałacu kilka klatek z oznaczeniem "kot domowy". Jeden z właścicieli mi mowil, że to zwykły domowy kot, że normalnie są oceniane, ale żadnych rodowodów itp. nie potrzeba. Możesz coś więcej w tym temacie napisać?

elisee
15-09-2008, 19:54
Koty w kategorii "domowy" wystawia się jak najbardziej. Warunek podstawowy to członkostwo w jednym z klubów zrzeszajacych kociarzy - np. Felis Polonia i jej oddziały. Po opłaceniu składki członkowskiej, zgłoszeniu kota na wystawe na odpowiednim druku, opłaceniu wystawy, załatwieniu odpowiednich wymaganych szczepień i zachipowaniu kota udział jest mozliwy i dla kotków domowych.
Fajnie jak takie koty się pojawiaja, bo nie ma ich wiele w tej kategorii i fajna rywalizacja jest.Mozna nawet uzyskać tytuł najpiekniejszego kota domowego wystawy. Zresztą czesto koty domowe sa dodatkowo nagradzane, bo wystawiane sa dla czystego hobby włascicieli.

Mozna tez powalczyć aby odpowiednio wygladajacemu kotu domowemu wyrobić rodowód jako kotu europejskiemu, ale to juz inne kalosze...

nastka79
16-09-2008, 07:03
No to w kategorii kotów domowych mój wygrałby na bank :wink: . A tak swoją drogą, to uważam, że barbarzyństwem jest wydawać fortunę na rasowego kota, gdy tyle bidul bezdomnych albo schroniskowych się pęta :-?

zielony_listek
16-09-2008, 13:23
A tak swoją drogą, to uważam, że barbarzyństwem jest wydawać fortunę na rasowego kota, gdy tyle bidul bezdomnych albo schroniskowych się pęta :-?

Hm, u mnie w domu stosunek kotów rasowych do nierasowych jest 1:2 (psów 1:1), to chyba może być? Jedna hodowczyni majtkunów, z którą rozmawiałam na wystawie, niedawno przygarnęła koteczkę z 3 małymi i szuka dla nich domów.

Elisee, dzieki za info, a wiek ma tutaj znaczenie? I czy może być kotka wysterylizowana? No bo rozumiem, że to tak w sensie pieknościowym są te domowe wystawiane, nie hodowlanym, tak?

Szkoda, że nie ma agility dla kotów, bo mój ostatni znajdek by miał duże szanse :P . Urodą nie grzeszy, niestety, ale sprawnosciowo to hoho! A nawet za bardzo hoho :evil:

nastka79
16-09-2008, 13:29
Nie bierzcie tego do siebie, wcale nie mówię, że wszyscy posiadacze rasowych kotów to źli ludzie...

zielony_listek
16-09-2008, 13:32
Nie bierzcie tego do siebie, wcale nie mówię, że wszyscy posiadacze rasowych kotów to źli ludzie...

No, tos dała do pieca :wink:

nastka79
16-09-2008, 13:39
Ja po prostu nie mogę patrzeć na te bidaczki, a jak jadę samochodem i widzę rozjechanego kotka, albo oglądam w TV jakiś program typu Animals to zaraz ryczę :cry: - taki mój urok...

elisee
16-09-2008, 15:26
Bynajmniej nie źli...wręcz działajacy na rzecz tych nierasowych. Kilka razy do roku w oznańskiej Palmiarni organizowany jest pokaz kotów rasowych, zbiera się datki na koty bezdomne. Na wystawie także. Właśnie jako hodowcy Norwegów wydajemy kalendarz z naszymi kotami (kolejna edycja) z którego dochód przeznaczany będzie na koty w potrzebie. Czesto obok kotów rasowych mieszkają te nierasowe, pomagamy w adopcjach. Nie rzecz w tym zresztą aby przkonywać do tego co robią własciciele kotów rasowych na rzecz tych nierasowych. To także walka z pseudo hodowlami aby nie przybywało kotów chorych, w schroniskach, bezdomnych, uświadamianie co do sterylizacji, kastracji nawet tych domowych kotów.

Jesli chodzi o wystawę to jak najbardziej mogą to być kotki sterylizowane, kastrowane (rasowe też wystawiane sa w tych kategoriach) a nawet powinny ze względów zdrowotnych.

zielony_listek
16-09-2008, 21:21
Jesli chodzi o wystawę to jak najbardziej mogą to być kotki sterylizowane, kastrowane (rasowe też wystawiane sa w tych kategoriach) a nawet powinny ze względów zdrowotnych.
No nie, to mi smaka narobiłaś :-)

małaMI
17-09-2008, 08:12
Koty domowe mogą być wystawiane tylko pod warunkiem sterylizacji z tego co wiem. Rasowe (rasowy=rodowodowy (http://rodowod.republika.pl/) mogą być wystawiane także w klasie kastratów.

Co do stresu kota na wystawie. Jeżeli ktoś chce spróbować to ja chyba bym radziła wystawianie kota od młodości, żeby kota przyzwyczaić. No chyba, że kot jest totalnie luzakiem. Na siłę bym jednak kota nie ciągała po wystawach, tylko by zaspokoić swoją próżność.
Zresztą sędziowie mogą odmówić ocenić zbyt zestresowanego kota, z czym się spotkałam (w przypadku kota DOM)

zielony_listek
17-09-2008, 09:23
Dziewczyny, odnośnie wystawiania kotów domowych, to co jest brane pod uwage w ocenie?
Zielona jestem w temacie, ale domyslam się, że przy kotach rasowych liczy się zgodnośc ze wzrocem, wyjątkowa piekność (ale w sensie cech rasy), odpowiedni charakter.
A jak jest u kotów domowych? Jest jakis wzorzec? Czy kot lepiej jak ma krotka sierść, czy jak jest puchaty? Czy ma byc smukły czy kuleczka (ale nie zapasiony). Jakie oczy? Co sędziowie biorą pod uwagę? Chyba nie tylko osobiste preferencje?
Mała Mi, nie martw sie, nie będe kota meczyc. Dlatego nie wystawiam mainecoona. Myslę o mojej dachówce, pewnei czasowo nie dam rady,a le i tak ciekawa jestm jak to od kuchni wygląda :-)

małaMI
17-09-2008, 11:21
Listeczku, nie było to do Ciebie z tym męczeniem, tylko ogólnie. Są koty, które są w stanie się rozkręcić ,a są takie, że nie. Ja chciałam moje czarno-białe futro wystawić, ale pomysł przyszedł jak ona miała już 4 lata, Muminek się sprzeciwił, a może raczej rozsądnie mi przetłumaczył, że ona przecież nie lubi podróży, u weta raczej stres, po co jej to.

u DOM liczy się , że tak powiem zwyczajność :) Kolor nie ma znaczenia, czy to czarno-biała krówka, czy burasek czy rudy. Raczej w konfrontacji kot długowłosy a'la rasowy i kot "zwyczajny" wygra raczej ten zwyczajny. Ta kategoria ma promować właśnie zwykle mruczki, że nie są gorsze od tych rasowych, że są piękne i też mogą dostawać pucharki. Koty , które pojawiają się na wystawach w większości to wyciągnięte z biedy znajdy, czy podrzutki. Kot tylko nie może być niepełnosprawny.
Oczywiście wszystkie inne zasady jak dla każdego innego kota, czyli członkostwo w związku felinologicznym, czip, szczepienie, świadectwo zdrowia.

zielony_listek
17-09-2008, 13:02
Są koty, które są w stanie się rozkręcić ,a są takie, że nie. Ja chciałam moje czarno-białe futro wystawić, ale pomysł przyszedł jak ona miała już 4 lata, Muminek się sprzeciwił, a może raczej rozsądnie mi przetłumaczył, że ona przecież nie lubi podróży, u weta raczej stres, po co jej to.


Dzięki MałaMi, o to mi własnie chodzilo. Ja tez myslalam o mojej czteroletniej krowce :-) Ona za podróżami nie przepada, ale ma taki gwiazdorski charakter i ciekawska jest. U weta w poczekalni nie boi sie gwaru, grzecznie siedzi, nawet probuje zwiedzać. Ostatnio po szczepieniu wetka sie z nią bawila, tak jej sie spodobala że myslalam, ze zupelnie nie wyjdziemy a kolejka byla :-)
Mnie sie bardzo podoba, że domowe koty tez są wystawiane - dokladnie z takich powodów, o których wspominalaś. Ich wlasciciele tez mają powody do dumy :-)

Barbossa
17-09-2008, 16:57
Jesli chodzi o snobizm, to zal mi ludzi o takim sposobie myslenia.

....

przy okazji pochwalę się - nasza syberyjka ukończyła Czempionat i na wystawie w Bydgoszczy rozpoczniemy walkę o Inter Czempionat.
Zapraszamy gorąco:):)
jednym słowem snob

rzyraf
17-09-2008, 18:41
Jesli chodzi o snobizm, to zal mi ludzi o takim sposobie myslenia.

....

przy okazji pochwalę się - nasza syberyjka ukończyła Czempionat i na wystawie w Bydgoszczy rozpoczniemy walkę o Inter Czempionat.
Zapraszamy gorąco:):)
jednym słowem snob

Ocena na wystawach potwierdza, że prezentowane zwierze ma cechy charakterystyczne dla rasy. Dotyczy to nie tylko wyglądu ale również charakteru i użytkowości. Dzięki temu kupujący potomstwo zwierząt zakwalifikowanych jako hodowlane może liczyć na to,że jego pupil wyrośnie na takiego posobnika na jakim mu zależy. I nie chodzi tu tylko o piękne futro czy kształt głowy - również o to jak będzie zachowywało się kiedy dorośnie, jak będzie traktowało dzieci, czy będzie dobrze pilnowało domu, ile da mięsa (tak - o dziwo - rasowość dotyczy również zwierząt gospodarskich i nawet rolnicy z byłych PGR-ów nie kwestionują potrzeby poprawy rasowości np. krów). W dodatku istnieją rasy "pierwotne" wykształcone na drodze niemal naturalnej ewolucji, ukształtowane przez środowisko w którym żyli ich opiekunowie. Należa do nich również bardzo popularne rasy kotów (syberyjskie

:lol: ) czy psów (samojedy, husky). W tym wypadku łączenie ze sobą jedynie osobników o potwierdzonym pochodzeniu(rodowód) oraz odpowiednim fenotypie (wystawy, przeglądy hodowlane) ma na celu zachowanie ich wyjątkowego charakteru.

A mylenie ciężkiej pracy, opartej na olbrzymiej wiedzy i doświadczeniu pokoleń hodowców i naukowców(genetyków, fizjologów, mikrobiologów, biotechnologów) ze snobizmem nie najlepiej świadczy o szerokości horyzontów....

małaMI
18-09-2008, 09:10
snobizm - w odniesieniu do zwierząt - to dla mnie chwalenie się, że ma się psa, kota a niewiele się o nich wie. kupowanie rasopodonego kota albo psa na allegro czy na bazarze i chwalenie się, że to pers czy york, podczas gdy zwierzę nawet obok przedstawiciela rasy nie stało.

Hodowla z prawdziwego zdarzenia to coś zupełnie innego niż snobizm. Sama mam bzika na punkcie jednej rasy i takiego kota. Uważam się jedynie za BRIzakręconą, ale na pewno nie za snobkę.

rzyraf
18-09-2008, 11:34
Dla mnie snobizm to kupowanie czegokolwiek modnego, ładnego, markowego, drogiego tylko po to, żeby inni to podziwiali. Jezeli ktoś kupuje rasowego zwierzaka albo sportowe auto "bo sąsiedzi już mają..." to jest snobem.

Kupowanie rasopodobnych zwierząt i "dopasowywanie" ich do wzorców rasy - jest jak kupowanie bazarowych podrób dresów adidasa. Dlatego wydaje mi sie, że bardzo ważne jest propagowanie hasła "rasowy=rodowodowy".

MalaMi - jakiego masz kotka? Moze to juz bylo, ale mi umknelo :oops:

małaMI
18-09-2008, 11:50
MalaMi - jakiego masz kotka? Moze to juz bylo, ale mi umknelo :oops:

Kotków mam 3 :)

dwie dachówki i BRItoska

rzyraf
18-09-2008, 12:16
JEJKUUU ale sie wykazalam spostrzegawczoscia :oops: :oops: :oops:

zielony_listek
18-09-2008, 13:43
Niestety nigdy nie byłam na wystawie psów, jak będziesz miała informację o takiej wystawie to proszę daj znać, chętnie pójdę/pojadę.
Marzy mi się piesek, ale jeszcze troche muszę poczekać.

Tu jest kalendarz, ale nic nie widze w najbliższym czasie w Lublinie, w Warszawie zreszta też :-(
http://www.zkwp.pl/zg/index.php?n=wys_lis2008

Psy sa inaczej wystawiane niz koty. Koty są cały dzien w klatkach do oglądania, a psy sa przyprowadzane tylko na ocenę i jest kilka ringów do oceny. Wiadomo na którym ringu i mniej więcej o ktorej bedzie oceniana grupa, do której pies był zgłoszony. Owszem, część właścicieli jest cały czas z psami, ale albo je maja w klatkach (male psy), albo jak na powietrzu to gdzies w ustronnym miejscu (jesli z daleka przyjeżdżają i maja więcej psów albo jak czekaja na dodatkowe oceny).
Czasem człowiek ma ochote sie rozdwoic albo i rozczworzyć... jesli lubisz jakieś konkretne rasy to możesz sie wybrać na wystawe taka specjalistyczną, np. owczarków niemieckich, terierów, molosów itp.
No oczywiście sa też dodatkowe kategorie typu zwycięzca grupy, najładniejsza para hodowlana, BIS itp.
Na duzych wystawach są fajne imprezy towarzyszące na głównym ringu, na Torwarze warszawskim np.widziałam pokazy szkolenia, agility, jakies fajne przebieranki i wygłupy. Wyscigi chartów, ale tez wyścigi yorków (niezapomniany widok :-). Pokazy mody - właściciele strojem nawiązujący do rasy (do dzis pamiętam dziewczynę w szarawarach z chartem saluki) albo tak dla jaj po prostu(np. kobitka przebrana za woźną, a za szczotkę robił... szary terierek :-) No i stragany z karmą, z akcesoriami.
Lipcową wystawę na Torwarze oczywiście przegapiłam :-( Zreszta ostatnio czasowo jestem dośc ograniczona niestety.

rzyraf
19-09-2008, 18:18
Jeszcze raz mieszkańców Bydgoszczy i okolic zapraszam na wystawe kotów - cały weekend:). Warto obejrzeć show kotów syberysjkich odmiany neva masquarade (mam nadziej, że nie pomyliłem pisowni) - wszelkie info w linku kilka postów wyżej.
Miejsce:
Odremontowany budynek Krytej Bieżni Hali Sportowej CWZS ZAWISZA ul. Gdańska 163, BYDGOSZCZ

rzyraf
22-09-2008, 11:17
A już niedługo kolejna atrakcja dla mieszkanców Lublina i okolic:
http://www.lkkr.prv.pl/ - tutaj wszelkie info o wystawie kotów i targach zoologicznych

rzyraf
14-10-2008, 20:20
Już w ten weekend wystawa w Lublinie - blizsze info w linku post wyżej:)
Zapraszam

Teba
17-10-2008, 19:45
Czy ktoś z kociarzy orientuje się kiedy będzie kocia wystawa w Warszawie?

Nefer
17-10-2008, 20:01
http://pfa.net.pl/

Nefer
17-10-2008, 20:01
http://pfa.net.pl/

Nefer
17-10-2008, 20:03
http://pfa.net.pl/

Nefer
17-10-2008, 20:15
http://pfa.net.pl/

rzyraf
20-10-2008, 19:55
Najbliższe wystawy w Warszawie:
29-30.11.2008, organizator EKKR http://www.ekkr.republika.pl/
13-14.12.2008 organizator PFA http://www.pfa.com.pl/

a już wkrótce - wystawa w Łodzi:)

więcej info o wystawach i hodowli kotów rasowych:
http://felispolonia.pl/index.php?k=1

rzyraf
25-11-2008, 21:25
Serdecznie zapraszam wszystkich na wystawę kotów rasowych w najbliższy weekend w Blue City w Warszawie:):) Wiecej info - post wyzej:)

zielony_listek
26-11-2008, 14:06
Serdecznie zapraszam wszystkich na wystawę kotów rasowych w najbliższy weekend w Blue City w Warszawie:):) Wiecej info - post wyzej:)
Rzyraf, namieszałas mi w głowie :o .
Ta w Bluce City jest wg linków w grudniu, a w najbliższy weekend to w hali Koło, tak? Czy ja cos pokręciłam...Bo bym sie wybrała może :roll: :wink:

rzyraf
26-11-2008, 18:50
Oczywiście, ze się pomyliłem!! Zielony_listek--BARDZO DZIĘKUJĘ za sprostowanie. My po prostu zgłaszamy nasza syberyjkę na Warszawę ( o ile Ołomuniec dobrze pójdzie) grudniową:).
Więc poprawka: w najbliższy weekend wystawa kotów rasowych :::


EKKR zaprasza Hodowców na:
V i VI MIĘDZYNARODOWĄ WYSTAWĘ KOTÓW RASOWYCH
w dniach 29 - 30 listopada 2008 r.
oraz na:
SPECJALISTYCZNĄ WYSTAWĘ KOTÓW GRUPY IV
w dniu 30 listopada 2008 r.
MIEJSCE WYSTAW: HALA SPORTOWA "KOŁO” Warszawa ul. Obozowa 60

zielony_listek
26-11-2008, 19:04
Oczywiście, ze się pomyliłem!!
[/b]

Nie ma sprawy :-)
Przepraszam, że zwracam sie do Ciebie damsko, ale wydawało mi się że w poprzednich mejlach uzywałeś rodzaju żeńskiego, sorki.
I wielkie dzięki za info, bo ja bym pewnie znowu przegapiła.

rzyraf
01-12-2008, 17:16
hihi, bo nas jest dwoje i czasami wypisuje się moja zonka:)

pozdrawiamy:)

zielony_listek
03-12-2008, 22:32
hihi, bo nas jest dwoje i czasami wypisuje się moja zonka:)

pozdrawiamy:)

Nie dotarłam jednak na wystawę.
Ale na te grudniową bardziej sie postaram, swieta za pasem, co tam sie będzie na parkingu w Blue City działo! :o

rzyraf
12-01-2009, 19:50
Witam,
juz za dwa tygodnie, kolejna kocia wystawa, w Warszawie:

VII i VIII MIĘDZYNARODOWA WYSTAWA KOTÓW RASOWYCH która odbędzie się 24 - 25 stycznia 2009r.

MIEJSCE WYSTAWY:
BIAŁOŁĘCKI OŚRODEK SPORTU - Warszawa ul. Strumykowa 21

rzyraf
13-01-2009, 17:43
No i zapomniałem - już 14-15 lutego następna wystawa w Warszawie - szczegóły wkrótce:)

rzyraf
31-01-2009, 10:54
Kolejna wystawa kotów rasowych:

SMK Jedynka zaprasza na XV i XVI Międzynarodową Wystawę Kotów Rasowych 14 i 15 lutego 2009 r. (sobota - niedziela) - dwa certyfikaty
WARSZAWA , HOTEL GROMADA, ul. 17 STYCZNIA 32

Serdecznie zapraszam:):)

rzyraf
05-02-2009, 10:41
Kilka fotek z wystawy EKKR.
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/ekkr0109I.jpg

http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/ekkr0109II.jpg

http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/ekkr0109III.jpg


http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/ekkr0109IV.jpg


http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/ekkr0109IX.jpg


http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/ekkr0109V.jpg


http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/ekkr0109VIII.jpg


http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/ekkr0109XI.jpg

Agduś
05-02-2009, 18:14
Te na pierwszym zdjęciu (i chyba na większości pozostalych) to jaka rasa? Norweskie leśne? Ech, gdyby się nie przyplątywały jakieś kocie bidy, to marzyłabym o takim...

zielonooka
05-02-2009, 19:43
Te na pierwszym zdjęciu (i chyba na większości pozostalych) to jaka rasa? Norweskie leśne? Ech, gdyby się nie przyplątywały jakieś kocie bidy, to marzyłabym o takim...

To chyba maine coony :)

ps. ja kocham wszystkie koty, zachwycam sie tymi rasowymi ale... nie wiem co to jest ale "nierasowce" jakos bardziej zapadaja mi w serce :)

Teraz - w wyniku paru zawirowan i zbiegówokolicznosci - mam kotke Tajska - jest cudowna, rasowa jak cholera i przesliczna i ja uwielbiam , ale nawet w polowie nie zawładneła mna i moim sercem tak jak wziety ze schroniska "plebejski" Gringo.bez dwóch przednich ząbków :):):)

Tajka:
http://images50.fotosik.pl/45/6fcc996829f0ed34.jpg (http://www.fotosik.pl)

magpie101
05-02-2009, 20:09
Te na pierwszym zdjęciu (i chyba na większości pozostalych) to jaka rasa? Norweskie leśne? Ech, gdyby się nie przyplątywały jakieś kocie bidy, to marzyłabym o takim...

To chyba maine coony :)

ps. ja kocham wszystkie koty, zachwycam sie tymi rasowymi ale... nie wiem co to jest ale "nierasowce" jakos bardziej zapadaja mi w serce :)

Teraz - w wyniku paru zawirowan i zbiegówokolicznosci - mam kotke Tajska - jest cudowna, rasowa jak cholera i przesliczna i ja uwielbiam , ale nawet w polowie nie zawładneła mna i moim sercem tak jak wziety ze schroniska "plebejski" Gringo.bez dwóch przednich ząbków :):):)

Tajka:
http://images50.fotosik.pl/45/6fcc996829f0ed34.jpg (http://www.fotosik.pl)

Zielonooka wieki Cie nie bylo na forum :roll: .
Kotka sliczna ale rudzielca ze schronu tez chyba jeszcze masz u siebie?

zielonooka
05-02-2009, 20:15
No nie było :)

Rudzielec to właśnie Gringo :) Kotke niestety z bólem serca oddaje - bo Gringus jej zupełnie niezaakceptował.:(
Na szczescie dlatego ze rasowa - bylo bardzo duzo chetnych i wsród tego tłumu mogłam zrobic casting i wybrac naprawde super dom.:)

Niektórzy znajomi sie dziwili ze oddaje "rasową" skoro mogłabym ja zatrzymac a oddać "schroniskowego dachowca".
Nie są juz moimi znajomymi bo z idiotami sie nie koleguję :)
Kotka jest cudowna, piekna ale Gringo to Gringo :)

magpie101
05-02-2009, 21:02
A mozesz mi napisac jak objawia sie nietolerancja rudzielca wobec kotki. Pytam, bo mam po raz pierwszy kotka (od 3 msc, ktos go wyrzucil z auta) i dopiero poznaje ich zachowania.

zielonooka
05-02-2009, 22:27
Kocur jest bardzo agresywny i bije kotke . Bardzo mocno i z duza nienawiscia Oczywiscie staram sie to kontrolowac ale równa sie to tym ze kotka praktycznie mieszka wylacznie w sypialni i jest tam zamykana przez caly czas. Kot "waruje" pod drzwiami i stara sie wykorzystać kazdy moment zeby tam wleciec i spuscic jej łomot.
Tak nie moze być - głównie ze wzgledu na kotke która praktycznie jest uwieziona w 1 pokoju i potwornie sie Gringa boi :(.
Gdyby była bardziej charakterna i chociaż próbowała sie mu postawić i "oddać" - to moze jakos by sobie ułozyli relację, ale koteczka jest wyjatkowa "pierdoła" i w dodatku bardzo wrazliwa i delikatna psychicznie . To taki kot który musi miec całkowity spokój i zero stresów w zyciu.

Próbowałam feliwaya, próbowałam stopniowego zaznajamiania sierściuchów , pytałam bj. doswiadczonych ludzi- bez skutku. Niestety stan ten trwa juz ponad miesiąc no i po prostu musi sie skończyc - gł. ze wzgledu na stan psychiczny koteczki. (ale mój też :()
Problemem oczywiscie jest Gingo bo sama kotka jest bardzo łagodna i przyjazna ale ona by się troszke pewnie na poczatku bała i bardzo łagodnego kota a co dopiero takiego diabła wcielonego jak Rudy :(
Czasami (rzadko, ale jednak) zdarzają sie takie przypadki że nie da sie "dokocić" .

Tu niestety zbiegły się dwie rzeczy - bardzo dominujacy i agresywny kocur -alfa , oraz wyjatkowo uległa i słaba psychicznie oraz podatna na stres i wrazliwa kotka :(:(:(

magpie101
05-02-2009, 23:28
No to faktycznie nie ma na co czekac i musisz poszukac kotce dobry dom.

Jak czytam na necie o takich dominujacych kotach albo o tych co prychaja i nie pozwalaja sie glaskac wlascicielowi to nie chce mi sie wierzyc, ze koty moga sie tak zachowywac. Moj Lucek od poczatku byl i jest jak przytulanka, ciagle sie lasi i chce byc glaskany, a jak ma ochote na zabawe to szkoli nasze psy. U weta tez wszystko pozwala ze soba zrobic.

zielonooka
06-02-2009, 09:02
magpie - moje rude jest agresywne wylacznie dla innych kotów.
Dla ludzi jest super miziasty i przytulasty :) Owszem jak sie go wkurzy - czytaj : nie pozwoli na cos - to potrafi gryźć po łydkach - ale to naprawde skrajne przypadki . Nawet u weta jest miły i raczej bezproblemowy. Normalnie cud- miód kocio i tylko jak widzi innego kota to wstepuje w niego szalenstwo :(

rzyraf
06-02-2009, 11:12
hehehe - to są koty syberyjskie:) , rudy to piekny facet a sreberko to nasza dziewczynka:)

zieloonoka - 1 miesiąc to dla kotów znacznie za mało żeby sie dogadać. Szczególnie że dopuściłaś kotke do kota na jego terytorium. Myśmy dla towarzystwa syberyjki przywieźli sobie dachówę z chlewu. Mieszkanie było podzielone na rewiry ok. 3 miesięcy zanim zaczęły się tolerować

zielonooka
06-02-2009, 19:43
rzyraf - sytuacja trwa od polowy grudnia (wiec prawie juz 2 miesiace ) i jest coraz gorzej.
Ja naprawde mam doswiadczenie z kotami :) - i po prostu widze ze nie moge dłuzej "eksperymentowac". Gdyby kotka byla bardziej stabilna psychicznie i odwazniejsza - moze bym to pociagnela dalej - ale z nia jest coraz gorzej.
nie moge dla wlasnego widzimisie i checi zostawienia jej ciagnac tego dalej. Dałam sobie miesiac na zalatwienie sytuacji - przeciagnelam do prawie dwóch i mówie pas.
Nie moge dalej kosztem kotki próbowac i liczyc na "a moze jednak sie uda"
(tym bj. ze sama lekko wysiadam psychicznie bez przerwy pilnujac obu kotów i wysluchujac skarg zarówno tamtej "uwiezionej " jak i "agresora" który nie rozumie czego nie chce mu dac zjesc tego futrzaka za drzwiami:()
Co innego jak koty sie "nie tolerują" ale jakos funkcjonuja a co innego jak kot wyraznie cierpi i np. caly czas siedzi wylacznie pod łóżkiem (czasami nawet robiac tam siusiu bo za bardzo boi sie isc do kuwety :(:(:()
A ja czuje sie jak kat :/


ps. syberyjczyki na fotce sa piekne :) myslalam ze to MC bo na fotce wydaja sie wyjątkowo duuuuże :) , no i ta bardzo bujna kryza mnie zmyliła :)

Mufka
06-02-2009, 20:28
Ja nie na temat, Zielona - miło Cię widzieć :D

Agduś
07-02-2009, 15:07
Mnie się akurat te wszystkie trzy rasy podobają, a mam dwa dachowce. W dodatku marzyła mi się zawsze trikolorka, a przyplątały się czarna i czarno-biała...
Nasza starsza kota też na młodszą prychała, ale nie biła. Tak się zlożyło, że kilka dni po przybyciu małej pojechaliśmy na teren obcy dla obu. I tam się tam zaprzyjaźniły, że wracały już w jednej klatce.
Rozumiem jednak tę decyzję - też nie mogłabym patrzyć, jak kota cierpi. A skoro jeszcze znalazłaś idealny domek, to sie nie ma nad czym zastanawiać. My nie mieliśmy takiej możliwości - po łaciatą dachową kotkę wątpliwej wtedy urody jakoś kolejki się nie ustawiały.
No i nie mam trikolorki...

rzyraf
09-02-2009, 13:27
Trochę się wątek rozbudował, tak dla przypomnienia:

WYSTAWA KOTÓW RASOWYCH W WARSZAWIE

SMK Jedynka zaprasza na XV i XVI Międzynarodową Wystawę Kotów Rasowych 14 i 15 lutego 2009 r. (sobota - niedziela)
WARSZAWA , HOTEL GROMADA, ul. 17 STYCZNIA 32

zielonooka
09-02-2009, 20:49
No tak, troszke off topic sie zrobił
Na wystawe najprawdopodobniej sie udam :)

rzyraf
10-02-2009, 08:49
koniecznie:)
Szukaj DIANY z Warmii, syberyjski (kod SIB), bedziemy w oba dni:)

zielonooka
10-02-2009, 09:16
koniecznie:)
Szukaj DIANY z Warmii, syberyjski (kod SIB), bedziemy w oba dni:)

Dobra ;)

rzyraf
16-02-2009, 09:35
Kilka ujęć z weekendowej wystawy:
Na stoliku sędziowskim:
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0001.jpg

http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0002.jpg

Rzut oka na salę:
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0003.jpg

Sędzia Chadaj dokonuje wyboru BIV - najlepszego kota w kolorze
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0004.jpg

My u sędziny Dorte Keea(Dania):
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0005.jpg
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0006.jpg
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0007.jpg

Inne kociaki:
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0008.jpg
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0009.jpg
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0010.jpg

zielonooka
16-02-2009, 10:45
A ja nie dałam rady niestety czasowo sie wyrobić :(
Bardzo żałuje - kumpel z pracy był i podziwiał :)

ps. podobno na wystawie był pierwszy w Polsce kot-panda :)
?

zielony_listek
16-02-2009, 12:11
ps. podobno na wystawie był pierwszy w Polsce kot-panda :)
?

??? A jak to wygląda? probowałam googlac, ale na razie mi wyskoczyła hodowla prersów Panda i pralnia Panda prowadzona przez pana o nazwisku Kot :-)

Ja dotarłam wczoraj do Gromady (dość nieoczekiwanie, w ostatniej chwili znajomi mnie zabrali), ale bardzo późno, większość wystawców już się zwinęła. Pojechalismy głównie zobaczyc mańkuty znajomej znajomych. Młodsza koteczka nawet pierwsze miejsce zdobyła, ale nie wiem w jakiej kategorii :oops:
Bengalskich dużo było, teraz modne są?

A w kotach domowych nadal niewielka konkurencja, bo podpytywałam :-)

Przed salą, a hallu, było stoisko z róznymi rzeczami z motywami kocimi - kubeczki, poszewki itp. A jak wychodziłam to juz było zwinięte, buuuu... A może to i lepiej... dla mojego portfela :-)

zielonooka
17-02-2009, 14:13
listek - dokładnie to nie wiem (bo nawet po wpisaniu w google nie ma żadnych wyników) - ale to chyba coś jak "odwrotny syjam"- czyli umaszczenie w typie "point" ale jasniejsza maska na pyszczku , łapkach ogonku.

zielonooka
17-02-2009, 14:16
Znalazłam! (doznałam olśnienia :)) Po prostu "kot-panda" to amerykański kot Snow Shoe :lol:
http://wwwdelivery.superstock.com/WI/223/1574/PreviewComp/SuperStock_1574R-010224.jpg

zielony_listek
18-02-2009, 08:20
Znalazłam! (doznałam olśnienia :)) Po prostu "kot-panda" to amerykański kot Snow Shoe :lol:


Jaki fajny! I z firankami :-)
Nie widziałam go, pewnie już go nie było jak dotarłam na wystawę.
Mnie się panda kojarzy z łatkami na oczach, jak u pandy wielkiej.
A moja kotka też ma śniegowe buciki :-)

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/bb/xe/pxfi/X6cLiuNzzSSIJfiTaX.jpg

zielony_listek
18-02-2009, 08:25
Kilka ujęć z weekendowej wystawy:
My u sędziny Dorte Keea(Dania):
http://calkieminnypiesek.republika.pl/koty/show0005.jpg


Rzyraf, może mnie sie cos pokręciło, ale nie mieliście klatki w tym mniejszym pomieszczeniu w rogu (w drugim końcu od drzwi, po prawej)?

zielonooka
18-02-2009, 08:28
listek - kocia przepiekna :):):)

zielony_listek
18-02-2009, 08:46
listek - kocia przepiekna :):):)

Dzięki :-)
A jak się miewa Twój rudzielec?
Nie myslałaś, żeby go wystawic w kategorii kotów domowych?
Bo mnie czasem taka mysl nachodzi, żeby Rejuche światu pokazać :wink: , tylko szkoda mi jej chipować. I cały dzien na wystawie, wkurzy się...

zielonooka
18-02-2009, 09:44
Nie, mysle ze to jednak bylby stres dla kota , a pozatym on zombków psednich nie ma :wink:

rzyraf
18-02-2009, 09:57
Mielismy klatkę w głównej sali, tam gdzie sędziowanie, sektor zaraz przy wejsciu i stoiskach - tam gdzie wiekszość syberyjczyków.

zielony_listek
18-02-2009, 11:03
Mielismy klatkę w głównej sali, tam gdzie sędziowanie, sektor zaraz przy wejsciu i stoiskach - tam gdzie wiekszość syberyjczyków.

Aha. Bo przy tej znajomej znajomych własnie w rogu drugiej sali była pani trochę podobna do osoby na zdjęciu (to Ty pewnie?).

zielony_listek
18-02-2009, 11:10
Nie, mysle ze to jednak bylby stres dla kota , a pozatym on zombków psednich nie ma :wink:

A co się mu stało z ząbkami?

Moja kotka to własnie taka niebojąca jest, ciekawska, więc wystawa by jej zbytnio nie zestresowała. A zachowuje się jak królewna, hehe.
W przeciwieństwie do mojego mainecoona, który by dostał 15 zawałów na dzien dobry. Nawet chętnie bym go wystawiła, ot tak żeby sie przekonać jak go sędziwoeie oceniaja, no ale jego stresowac to by była zbrodnia.

zielonooka
18-02-2009, 16:25
Nie, mysle ze to jednak bylby stres dla kota , a pozatym on zombków psednich nie ma :wink:

A co się mu stało z ząbkami?

A nie wiem :) takiego go wzielam ze schroniska - nie ma 2ch przednich zebów - "jedynek" (tych takich malutkich- jak ziarnka ryżu na przedzie) a "dwójkę" ma krzywa (jakas kocia bójka pewnie albo człowiek mu wybił :()

rzyraf
18-02-2009, 19:33
Mielismy klatkę w głównej sali, tam gdzie sędziowanie, sektor zaraz przy wejsciu i stoiskach - tam gdzie wiekszość syberyjczyków.

Aha. Bo przy tej znajomej znajomych własnie w rogu drugiej sali była pani trochę podobna do osoby na zdjęciu (to Ty pewnie?).

nie - ja robiłem fotki, to moja żonka, dzieciaki i kota:D

zielony_listek
20-02-2009, 09:42
Mielismy klatkę w głównej sali, tam gdzie sędziowanie, sektor zaraz przy wejsciu i stoiskach - tam gdzie wiekszość syberyjczyków.

Aha. Bo przy tej znajomej znajomych własnie w rogu drugiej sali była pani trochę podobna do osoby na zdjęciu (to Ty pewnie?).

nie - ja robiłem fotki, to moja żonka, dzieciaki i kota:D

Uuups, przepraszam za zmianę płci :oops: . Ale pod nickiem rzyraf tylko Ty piszesz, czy zona też? Nie wiem czemu, ale wydaje mi sie że juz o to kiedys pytałam :roll:

rzyraf
26-02-2009, 18:29
Piszemy na zmianę:) nie chce nam się dwóch kont utrzymywac.

A juz za chwilke kolejna wystawa kotów rasowych, w Lublinie. Szczegóły wkrótce:)

rzyraf
11-03-2009, 17:12
W najblizszy weekend miłośników kotów i nie tylko z okolic Lublina zapraszamy na:
VII i VIII Międzynarodową Wystawę Kotów Rasowych
w Lublinie

14 i 15 marzec 2009 roku
wiecej:
http://lkkr.prv.pl