PDA

Zobacz pełną wersję : Tynki wewnętrzne w listopadzie lub grudniu- czy można?



Aniutka i Roofi
06-10-2008, 20:00
Witam Budujących

Mam pytanie, czy mogę kłaść tynki wewnętrzne w domu bez ogrzewania (jest planowane później) w listopadzie lub grudniu? Zakładając, że w trakcie prac będzie temperatura dodatnia (musi być, bo agregat maszyny stoi na zewnątrz), czy późniejsze mrozy przy mokrych tynkach mogą coś "popsuć"?Mam dostęp do kozy, którą można ogrzać dom, ale przy niewykończonych oknach i tak będzie zimno. Co mam robić, bo czas nas goni? :cry:
Czy można też przed tynkami wew. ocieplić dom styropianem?

pozdrawiam
Ania

remx
06-10-2008, 20:57
Na to pytanie nikt ci nie odpowie. Albo przyjdą mrozy albo nie.
Tak przy okazji - u mnie teraz tynkują i agregat wstawili sobie do domu

Aniutka i Roofi
07-10-2008, 06:53
Ale ja nie chcę informacji czy będą mrozy, tylko co się stanie jak wytynkują a przyjdą mrozy...odpadną?

pelsona
07-10-2008, 07:49
Jeśli decydujesz się na tynki w listopadzie lub grudniu to musisz bezwzględnie wstawić okna i zadbać o minimalne ogrzewanie np +5 st. Mróz mógłby odparzyć tynk. Wszystko zależy od pogody. Październik i listopad to dobre miesiące na tynki bo lubią wilgotną pogodę i wtedy dobrze dojrzewają.
W Twojej sytuacji nie widzę żadnego problemu tylko trzeba jeszcze raz mówię wstawić bezwzględnie okna.
pzdr.

Barbossa
07-10-2008, 08:14
otwory okienne zabić dechami, wstawić kozę, odpowiednią ilość siana i robić

Aniutka i Roofi
07-10-2008, 08:27
widzicie....sęk w tym, że będzie ściana 3-warstwowa....... ale dopiero w przyszłym roku. Musimy wstawić okna i osadzić je w warstwie ocieplenia czyli w styropianie, który przyjdzie na ściany zew. nie wiem, czy nie będzie prześwitów, szpar (brak całkowitego wykończenia okien) i to ogrzewanie kozą (oboje z mężem pracujemy) ew. 1x dziennie- czy wystarczy... w nocy przecież najbardziej mrozi. :(

A.

remx
07-10-2008, 10:26
W takiej sytuacji zdecydowanie odradzam, nie ma ocieplenia ścian, pewnie nie będzie też ocieplenia dachu - nie ma szans na ogrzanie tego w zimie.

deresan
07-10-2008, 11:15
a myśmy tynkowali w listopadzie ale później było ostre palenie w jakimś starym piecu choć na poddaszu nie było izolacji a szpary miedzy dachem na 17 cm i co ciekawe góra ładnie wyschła a jeszcze ciekawsze było to że piec stał w piwnicy a w lutym już nie paląc w piecu ściana piwniczna była zamarznieta ale nic jej sie nie stało , i jeszcze coś mi sie obiło o uszy że lepiej tynkować w chłodniejsze dni i grzejąc wydobywa się co2 dobrze wpływa na tynk (ale głowy za to ostatnie stwierdzenie z co2 nie dam) zaznaczam że tynki były cementowo wapienne

remx
07-10-2008, 11:24
A były ostre mrozy?

A kto wie jaka będzie tegoroczna zima. Ostatnio było ciepło ale 3 lata temu bardzo mroźno.

Ja swoje zdanie powiedziałem.

PROAT1
07-10-2008, 21:14
Podłaczam sie pod temat. Chce pod koniec pażdziernika/początek listopada robić wylewki z miksokreta. Ściany mam z 25P+W, okna wstawione, na dachu dachówka, ale poddasze nie ocieplone, okna są.

Czy bede musiał palić w kozie, czy raczej wylewkom nic nie powinno grozić?

pozdro

grzesiek_LA
07-10-2008, 21:59
Ja też myślę o tynkach w listopadzie, z tym że dom docieplony - ściana 3W a na stropie styro i wylewka. Okna niedługo wstawię. Zobaczymy jak będzie ... może jakiś góral jest na forum...

jareko
07-10-2008, 23:05
muszę wszystkich zmartwić, tynki można robić kiedy się chce - nawet przy minus 40 na zewnątrz ale....chałupa MUSI mieć ściany o temperaturze POWYŻEJ zera - w każdym ich zakamarku. Tynk to woda w dużej mierze - a woda poniżej zera .... itd chyba każdy to wie. Trzeba grzać i to ostro i wietrzyć by nadmiar wilgoci technologicznej usunąć z domu
kładzenie tynków przy założeniu ze nie ma ogrzewania i chce się tylko "koze" wstawić zaowocuje tym ze na wiosnę tynki do poprawy
Nawet na dużych inwestycjach gdzie parcie jest na prace całoroczna i terminy to się zdarza ze ktoś czegoś nie dopilnuje, zapomni i kicha - tynki do zwalenia - ha ha ha same się zwala i odpadać będą
Wiec temperatury plusowe wewnątrz, wietrzenie bądź non stop pracujący osuszacz powietrza - uwaga - wiadra dość szybko się woda w powietrza napełniają :) czasem i trzy razy dziennie trzeba chałupy doglądać

remx
08-10-2008, 05:43
Podłaczam sie pod temat. Chce pod koniec pażdziernika/początek listopada robić wylewki z miksokreta. Ściany mam z 25P+W, okna wstawione, na dachu dachówka, ale poddasze nie ocieplone, okna są.

Czy bede musiał palić w kozie, czy raczej wylewkom nic nie powinno grozić?

pozdro

Wylewki miksokretem bym robił.

08-10-2008, 05:54
... Mam dostęp do kozy, którą można ogrzać dom, ale przy niewykończonych oknach i tak będzie zimno ...
tynki zimna sie nie boją - boja sie wyłacznie mrozu

... Co mam robić, bo czas nas goni? :cry: ...
tynkuj przed wystąpieniem mrozów ...

Aniutka i Roofi
08-10-2008, 08:09
.... ale mi dach dopiero zaczynają robić w poniedziałek!!!

Rany... kto mi powie czy zima będzie mroźna ????? :cry:


Dzięki Wszystkim za opinie!!!


Ania

Ajur
08-10-2008, 09:31
Będziesz robił tynki gipsowe czy cementowo-wapienne?

Ajur

Aniutka i Roofi
09-10-2008, 06:59
cementowo-wapienne

A.

Ajur
09-10-2008, 07:24
Ja robiłam tynki gipsowe w grudniu. Było nieciekawie. Trochę do poprawy, bo po prostu odparzyły się. Myślę, że z cementowymi jest łatwiej...

Ale budowa to nie wyścigi!!!!!!
Ajur

ubek
09-10-2008, 10:58
A były ostre mrozy?

A kto wie jaka będzie tegoroczna zima. Ostatnio było ciepło ale 3 lata temu bardzo mroźno.

Ja swoje zdanie powiedziałem.
Tak, bardzo mroźno. Tynkowałem w grudniu - paliłem w kozie i drugim piecu, dało się utrzymać ok 5 stC. paliłem rano i wieczorem. W kozie paliłem węglem i miałem żeby dłużej trzymała. W styczniu mrozy sięgnęły ok 30 stC - wtedy robiłem wylewki. Wszystko się udało. Raz temp mi spadła do 0stC .Jednym słowem - da się to zrobić.

Aniutka i Roofi
09-10-2008, 13:31
dzięki, za podniesienie na duchu. Znaczy się , trzeba się wziąć i palić na maxa :D

A.

jareko
09-10-2008, 13:35
Tak, bardzo mroźno. Tynkowałem w grudniu - paliłem w kozie i drugim piecu, dało się utrzymać ok 5 stC. paliłem rano i wieczorem. W kozie paliłem węglem i miałem żeby dłużej trzymała. W styczniu mrozy sięgnęły ok 30 stC - wtedy robiłem wylewki. Wszystko się udało. Raz temp mi spadła do 0stC .Jednym słowem - da się to zrobić.tak jak mowilem - temperatury w środku nie mogą spaść poniżej zera - wtedy wszystko się uda !!!
A robienie wylewek wogole jest bezpieczne - temperatura materiału jak i jego bezwładność cieplna ułatwiają zadanie - nawet kilkugodzinny spadek poniżej zera im nie zaszkodzi