PDA

Zobacz pełną wersję : Tynk gipsowy bez listew prowadzących



slawkin
07-10-2008, 09:58
Spotkałem się dzisiaj z szefem ekipy tynkarskiej. W trakcie rozmowy dowiedziałem się, że dają tylko listwy narożne, a nie dają listew prowadzących na powierzchni ściany...
Tłumaczą to tym, że ONI NIE POTRZEBUJĄ i że podobno w miejscach pozostawionych listew brud szybciej osiada i że może wilgoć się kumulować...

Jestem cały skołowany, bo wszędzie piszą, że się robi te listwy...
Proszę doświadczonych budowniczych o opinię...

remx
07-10-2008, 10:22
Listwy prowadzące daje się aby zrobić równą powierzchnię. Dobre ekipy nie potrzebują takich listew, słabsze potrzebują - ale skoro ma to im pomóc to dlaczego nie.
Moi nie uzywają tych listew i robią równo. Generalnie proponuję się nie wtrącać w to tynkarzom. Ty oceniasz równość tynku a nie czy do jej uzyskania stosowane były listwy.

slawkin
07-10-2008, 11:23
Nie chodzi o wtrącanie się, ale o jakość roboty...
Pyanie czy rzeczywiście da się uzyskać równą taflę na scianie długości 6,60m, czy bez listew wyjda FALE DUNAJU :(, bo przecież zaciągają to "tylko" 2 metrową łatą...

Mice
07-10-2008, 11:51
u mnie robili bez listew do momentu sprawdzenia przez "inwestora" :wink: równości tak wykonanych ścian, od tego momentu wszędzie listwy już były robione. imho nie da się zrobić w 100% równo ścian w ten sposób.
Fale Dunaju to to nie były ale na 3-4 metrowych ścianach zawsze gdzieś pojawiało się załamanie.

andre59
07-10-2008, 11:58
Jak remx pisze, przy tynkach maszynowych wprawnemu fachowcowi wystarczą listwy narożne, wyrównuje powierzchnię tynku zaciągając łatą poziomo i pionowo.

remx
07-10-2008, 12:09
U mnie nie ma fal a już powoli kończą. Przkładam łatę, wprawdzie 2m, ale nie ma odchyleń nawet na 1mm.
Proponuję jednak nie wtrącać się tynkarzom w tym obszarze.

pablitoo
07-10-2008, 12:36
Jak remx pisze, przy tynkach maszynowych wprawnemu fachowcowi wystarczą listwy narożne, wyrównuje powierzchnię tynku zaciągając łatą poziomo i pionowo.

Dokładnie - u mnie kładli tynk maszynowo bez listew / tzn tylko listwy narożne / , ściany są równe .

mart 3210
07-10-2008, 20:01
listwy są ułatwieniem dla tynkarzy wiec wystarczy że powiesz że bedziez sprawdzał łatą to i bez listew zrobią jak nalezy.Niektórzy uważają że jak murarze wymurują krzywo i nie w pionie to tynkarze wyprostuja.Pozatym na tynki są normy dopuszczalnych odchyłek od pionu i linii na długości 2 m.Tak samo na mury.

I.W.
07-10-2008, 20:08
ja tynkowałem samodzielnie i postanowiłem skorystać z dobrodziejstwa listew po czym po pierwszej próbie wywaliłem to w cholerę. Mając do dyspozycji zestaw długich łatę i poziomicę a do tego jeszcze wprawę jaką zapewne ma ekipa nie są potrzebne.

jareko
07-10-2008, 20:37
po raz kolejny wychodzi sprawa podstawowa
NIE WTRĄCAĆ SIĘ i koniec tematu. Czy Wy, kochani Inwestorzy, nie macie większych zmartwień? Znać na wszystkim i tak się nie będziecie, a już w przypadku tynków to TY INWESTORZE odbierasz prace, są normy mówiące o odchyłkach tynków i tego się trzymaj przy odbiorze

irwan
09-10-2008, 09:47
ok, w takim razie czy jeśli listwy są w tynku, czy wyciągać je i dziure wyrównać czy nie wyciągać?

prono
09-10-2008, 17:47
ok, w takim razie czy jeśli listwy są w tynku, czy wyciągać je i dziure wyrównać czy nie wyciągać?

Mój kierownik mówi, żeby wyciągać bo potem mogą prześwitywać. Tynkarzom przeważnie się nie chce bo to ty płacisz za listwy.

resor
11-10-2008, 15:09
widziałem już tynki bez listew i płaszczyzne sie zrobi prawie zawsze że poziomica bedzie leżał w każda strone.gorzej jest z trzymaniem pionu

widziałem tez ze zamiast listew robia na drutach/pretach kwadratowych dużo sztywniejszych niz listwy do tynków

BigPiotr
12-10-2008, 06:02
Spotkałem się dzisiaj z szefem ekipy tynkarskiej. W trakcie rozmowy dowiedziałem się, że dają tylko listwy narożne, a nie dają listew prowadzących na powierzchni ściany...
Tłumaczą to tym, że ONI NIE POTRZEBUJĄ i że podobno w miejscach pozostawionych listew brud szybciej osiada i że może wilgoć się kumulować...

Jestem cały skołowany, bo wszędzie piszą, że się robi te listwy...
Proszę doświadczonych budowniczych o opinię...

Żadna różnica dla Ciebie. Sygnał by obejrzeć robotę po pierwszej ścianie i ocenić czy Cię taka równość satysfakcjonuje.

slawkin
12-10-2008, 09:28
W piątek widzialem tynki tego magika (co miałby robić u mnie)
Nie można się było przyczepić do żadnej ściany, więc rzeczywiście baz listew się da :)

grzegorz_si
12-10-2008, 13:38
po raz kolejny wychodzi sprawa podstawowa
NIE WTRĄCAĆ SIĘ i koniec tematu. Czy Wy, kochani Inwestorzy, nie macie większych zmartwień? Znać na wszystkim i tak się nie będziecie, a już w przypadku tynków to TY INWESTORZE odbierasz prace, są normy mówiące o odchyłkach tynków i tego się trzymaj przy odbiorze
A potem inwestor słucha:
Panie krzywe ściany murarze postawili, tutaj nadproże odstawało, tam coś tam.
Tutaj się nie dało, gdybyśmy chcieli wszędzie tak robić to byśmy nie zarobili, zimno było, wiatr wiał, głodni byliśmy i inne pierdoły.
Na to się nie umawialiśmy, tutaj dodatkowo byśmy musieli się narobić a o tym mowy nie było. ble ble, bla bla

Potem przychodzi gościu do gładzi i narzeka że tynkarze źle otynkowali ściany i on zrobił krzywo bo tynki były krzywe.
Przychodzi glazurnik do łazienki i tak samo zrzędzi.
Ogólnie każdy następny partacz usprawiedliwia swoje partactwo partactwem poprzednika a inwestor zaczyna siwieć.
Czy Wy kochani wykonawcy możecie choć raz szanować pieniądze inwestora?
Życzycie sobie nie wtrącania się do swojej roboty i poszanowania jej. CZY WY SZANUJECIE PRACĘ INWESTORA??? PRZECIEŻ MU TEŻ PIENIĄDZE Z NIEBA NIE SPADŁY!!!

grzegorz_si
12-10-2008, 13:43
Żadna różnica dla Ciebie. Sygnał by obejrzeć robotę po pierwszej ścianie i ocenić czy Cię taka równość satysfakcjonuje.
Ja oglądałem robotę wcześniejszą ekipy zanim ją zamówiłem.
Tynki były w porządku, nawet bardzo w porządku.
Przyszli do mnie i tak spartolili że głowa boli. Reguły brak :(

resor
12-10-2008, 16:20
Żadna różnica dla Ciebie. Sygnał by obejrzeć robotę po pierwszej ścianie i ocenić czy Cię taka równość satysfakcjonuje.
Ja oglądałem robotę wcześniejszą ekipy zanim ją zamówiłem.
Tynki były w porządku, nawet bardzo w porządku.
Przyszli do mnie i tak spartolili że głowa boli. Reguły brak :(

a co niby zrobili nie tak ??

a może tam gdzie byles jednak slabo przyjrzałes sie tym tynkom co ??

widziałem juz kilka takich sytuacji ze ktos chwali wykonawce zanim on jeszcze zacnzie robic u niego że ten to robi oh i ah a co do czego to jest jak jest

Nefer
12-10-2008, 16:23
Człowiek pyta- i bardzo dobrze.
Lepiej zapytać niż pisać potem takie dzienniki :
http://forum.muratordom.pl/marzenia-o-h2-kontra-partacze,t139320.htm

slawkin
12-10-2008, 22:45
PYTAĆ, PYTAĆ, PYTAĆ...
Nie bać się prostych pytań na które nie zna się odpowiedzi... lub jest się niepewnym jak powinno być...

Dziennik Sussi mnie zdruzgotał...

BigPiotr
13-10-2008, 06:51
Żadna różnica dla Ciebie. Sygnał by obejrzeć robotę po pierwszej ścianie i ocenić czy Cię taka równość satysfakcjonuje.
Ja oglądałem robotę wcześniejszą ekipy zanim ją zamówiłem.
Tynki były w porządku, nawet bardzo w porządku.
Przyszli do mnie i tak spartolili że głowa boli. Reguły brak :(

Ja się z tym zgadzam. Dlatego podpowiadałem by zaglądać po pierwszej ścianie :) . Jak trzeba to i po następnej.
Sam jestem chyba zboczony na tym punkcie więc wszystko robię sam. Później sam się na siebie złoszczę za spartoloną robotę, ale to przynajmniej za darmo :lol:

irwan
13-10-2008, 07:28
witam
więc tynki się kładą, zostało jeszcze tylko nadproże nad jednym oknem, wszystko w porządku poza ścianą:
majster który to murował oczywiście zachwalał, wiadomo, cacy cacy
przykładam wagę i co? ściana na 4 m wysokości ucieka 4cm na zewnątrz
nie wiem jak wyglądają odchyłki powiedzmy "standardowe" których nie ma sie co czepiać, ale jak dla mnie to z##$$%^ (czyt. zepsuł :) ) robote jak sie patrzy, no i pod oknem jest do 2 cm tynku a nad oknem wychodzi ok 6, i co tu teraz wymysleć?

nadal nie wiem czy listwy wyciągać z wyschniętego tynku czy zostawić je tam na zawsze?

resor
13-10-2008, 17:52
poszukaj na stronie muratora jest jakis temat z poradami czy cos i tam jest napisany odbiór tynkow

4cm na 4m to o jakies 3cm za duzo


6 cm tynku mówisz :roll:

stanley79
02-04-2012, 19:29
No dobra. Ale co z tymi listwami - czy po jakimś czasie nie pojawiają się na ścianach w postaci ciemnych pasów??/
Nioech ktoś w końcu odpowie na to pytanie. Równe tynki i ściany to jedno listwy pozostawione w tynku to drugie.. I tu ewidentnie będzie można wtrącić się wykonawcy do roboty sugerując mu wyciaganie lub zostawianie...

Kwitko
02-04-2012, 19:44
Ja czytałam że listwy mogą być widoczne.
Może napisze ktoś kto ma zostawione?
A jeżeli wyciągać to kiedy?

Radosław Krasowski
03-04-2012, 05:06
No dobra. Ale co z tymi listwami - czy po jakimś czasie nie pojawiają się na ścianach w postaci ciemnych pasów??/
Nioech ktoś w końcu odpowie na to pytanie. Równe tynki i ściany to jedno listwy pozostawione w tynku to drugie.. I tu ewidentnie będzie można wtrącić się wykonawcy do roboty sugerując mu wyciaganie lub zostawianie...

Na tynku gipsowym będą widoczne na pewno, na cementowo-wapiennym który będzie szpachlowany raczej nie.

stanley79
11-04-2012, 20:11
Witam ponownie
Dziś pierwszy raz w życiu nakładałem ręcznie gotowy tynk wap-cemen (wcześniej szpryca i listwy). W sumie "fajna" robota, nawet dla takiego laika jak ja. ważne to co piszą wcześniej: dużo cierpliwości i dokładności, bez pośpiechu...
po sprawdzeniu łatą powierzchnie, piony i poziomy OK!!!!!!!! za 3 tyg przychodzą zakladać bramę garażową właśnie w tym miejscu tynkowałem. na opakowaniu pisało, żeby prze 2 dni po zakończeniu zwilżać wodą...

stanley79
16-04-2012, 20:09
Witam ponownie.
Więc zastanawiałem się jeszcze nad pistoletem do tynkowania. Sa już wątki na forum ale nie ma informacji na temat wykonania tynków wew takim pistoletem. Pistloet na allegro można dostać już za ok 80 zł. Mam dostęp do kompresora i zastanawiam się czy coś oprócz obrzutki można by zrobić tym pistoletem. Myslę tutaj głównie o sufitach, z którymi jest duzo więcej roboty niż ze ścianami?
Co wy na to? czy ktoś już próbowal, jeśli nie to ja będę pierwszy - co mam do stracenia, pistolet wykorzystam ewentualnie przy elewacji no i do malowania...

Radosław Krasowski
17-04-2012, 18:18
Witam ponownie.
Więc zastanawiałem się jeszcze nad pistoletem do tynkowania. Sa już wątki na forum ale nie ma informacji na temat wykonania tynków wew takim pistoletem. Pistloet na allegro można dostać już za ok 80 zł. Mam dostęp do kompresora i zastanawiam się czy coś oprócz obrzutki można by zrobić tym pistoletem. Myslę tutaj głównie o sufitach, z którymi jest duzo więcej roboty niż ze ścianami?
Co wy na to? czy ktoś już próbowal, jeśli nie to ja będę pierwszy - co mam do stracenia, pistolet wykorzystam ewentualnie przy elewacji no i do malowania...

co innego farba a co innego cementowa obrzutka. zapcha się od razu taki pistolet.