PDA

Zobacz pełną wersję : jak pogodzić DGP z podłogówką?



wiciu2
09-10-2008, 12:51
Pozostał jeszcze jeden problem do rozwiązania. Sytuacja jest taka:

- w pokojach deski sosnowe + kaloryfery
- na korytarzu, w łazience i kuchni podłogówka (w łazience dodatkowo kaloryfer drabinka)
- DGP, turbinka wtłaczająca ciepłe powietrze sufitami we wszystkich pomieszczeniach

Problem do rozwiązania jest taki, jak rozwiązać problem wyłączania się podłogówki przy grzaniu kominkiem? Obecnie mam w sypialni sterownik, który oczywiście jak dostanie ciepła z kominka to wyłączy całe CO gazowe. Chciałbym jednak, żeby wyłączały się wtedy tylko kaloryfery - podłogówka mogłaby sobie jednak grzać. Jest małe dziecko które lubi przesiadywać na płytkach a i samemu w łazience chciałoby się stąpać jednak po ciepłej podłodze. Jak to pogodzić? Odłączenie sterownika, skręcanie ręczne kaloryferów odpada, mało wygodne. Jak zrobić, żeby bez udziału kominka grzał gaz i w kaloryferach i podłogówce, natomiast paląc w kominku, żeby sterownik wyłączał tylko kaloryfery?

mery26
09-10-2008, 13:04
zawory termostatyczne na kaloryfery i podniesienie temp. na sterowniku zeby nie wyłączył kotła

wiciu2
09-10-2008, 13:53
Tylko, że wtedy jest bieganie po całym domu odkręcanie/zakręcanie w zależności od tego czy się chce palić w kominku czy nie. Nie da się jakoś tego zautomatyzować?

zbigmor
09-10-2008, 13:57
Tylko, że wtedy jest bieganie po całym domu odkręcanie/zakręcanie w zależności od tego czy się chce palić w kominku czy nie. Nie da się jakoś tego zautomatyzować?

Właśnie po to są zawory termostatyczne, aby nie trzeba było biegać i regulować.

wiciu2
09-10-2008, 14:39
a to lecę poczytać, jeśli tak to to by było chyba to czego szukam

profus
09-10-2008, 22:05
Trochę sie podepnę a może coś pomoże mój problem.

Mam dwa niezależne obiegi ogrzewania gazowego.
1. Kaloryfery - poddasze, piwnica, na parterze garaż, kotłownia i drabinka w łazience.
2. Podłogówka - parter, tj. salon, kuchnia, hol (w miarę otwarte), wiatrołap i łazienka ta z drabinką.

Dgp - z turbiną do pokoi na poddaszu.

Na poddaszu jest wszystko OK, bo sterownik pokojowy umieszczony na poddaszu jest sprzężony z obiegiem kaloryferowym. Jak DGP nie działa i temp spada załącza mi ten obieg. Kaloryfery szybko nagrzewają.
Problem powstaje na parterze przy podłogówce. Gdybym zastosował automatykę na podłogówce to nic nie da, bo jak temp wzrośnie w salonie od kominka to wyłączy się podłogówka. Ale co z tego jak ona jeszcze przez kilka godzin będzie oddawała ciepło a później jak kominek wygaśnie to podłoga też już będzie zimna i temp spadnie. Wtedy nastąpi załączenie podłogówki, która po paru godzinach się nagrzeje, a przecież wtedy gdy przyjdę z pracy znowu odpalę kominek. Czyli pożądane by było odwrotnie.

Jak macie to rozwiązane u siebie?

mery26
10-10-2008, 09:50
Czyli pożądane by było odwrotnie.

Jak macie to rozwiązane u siebie?
odwrotnie!
Podłogówka grzeje sie w nocy, kiedy zalecane jest obniżenie temp. W efekcie rano jak sie wstaje jest ciepełko, które utrzymuje się przez wiekszość dnia.

profus
10-10-2008, 10:41
Czyli bezwzględnie trzeba sprawdzić jak długo nagrzewa i chłodzi się własna podłogówka.
Minusem jest to, że kaloryfery i podłogówka prawie cały czas chodzą w różnym okresie. Czyli kocioł pracuje "prawie" cały czas (w zależności jak to jest z tym nagrzewaniem i chłodzeniem podłogówki).

profus
10-10-2008, 10:44
j.w, net zacina

wiciu2
10-10-2008, 23:13
Właśnie po to są zawory termostatyczne, aby nie trzeba było biegać i regulować.
no tak, ale ustawiam np. sterownik na 30 stopni, żeby nie wyłączał kotła, zawory na kaloryferach ustawiam na 20 stopni (tyle chcę mieć jak grzeję gazem). Mam ochotę napalić w kominku i co wtedy, muszą napalić powyżej 20, żeby kaloryfery się przymknęły? I jeszcze: z pompą pieca nic się nie stanie jak będzie obsługiwać tylko podłogówkę?