PDA

Zobacz pełną wersję : Fundamenty-piasek-ubijanie



ruda-ja
09-10-2008, 13:33
witam
mam pytanie - czy konieczne jest ubicie piasku przed wylaniem chudziaka?
moi fachowcy twierdzili zgodnie że nie (samo się ubije), ja polegałam na ich wiedzy. Stemple przy szalowaniu stropu oparli na kamieniach leżących bezpośrednio na piachu.
Teraz, kiedy walczą już dekarze, wylaliśmy chudziaka. No i zaczęły się kiwania głową innych ekip - że trzeba skuć chudziaka i najpierw ubić piach, bo za jakiś czas siądzie i popęka nam wylewka. Dodam że fundamenty zostały zasypane ok 4 m-cy temu, więc może naprawdę co miało "siąść" już "siadło" i niepotrzebnie mnie strasza?
Help :-?

barteks31
09-10-2008, 13:44
witam
No i zaczęły się kiwania głową innych ekip - że trzeba skuć chudziaka i najpierw ubić piach, bo za jakiś czas siądzie i popęka nam wylewka.
Help :-?

Jest na forum kilka wątków na temat jak to komuś usiadła podłoga. Ja bym skuł i ubił. Chociaż z drugiej strony, może nie usiądzie, jest ryzyko jest zabawa :lol:

mikolayi
09-10-2008, 13:45
piachu się nie ubija - zagęszcza się go - jest to konieczne, jakie mogą być skutki braku zagęszczenia (najlepiej warstwami po około 25-30 cm) piszesz już w swoim poscie. Twoja decyzja co zrobisz, ale ja kazałbym skuć wybrać, zagęścić warstwami a wszystkimi kosztami z tym zwiazanymi obciążyłbym winnych, którzy podjęli decyzję o niezagęszczaniu

barteks31
09-10-2008, 13:51
http://forum.muratordom.pl/zapadniety-chudy-beton-zle-utwardzone-podloze,t105473.htm?highlight=ubijanie

http://forum.muratordom.pl/popekany-i-zapadniety-chhudziak,t111956.htm?highlight=ubijanie

Piczman
09-10-2008, 13:52
A dlaczego nie ubili?
Przecież to kilka godzin pracy i 5 L benzyny :o

Kolega miał zagęszczany mechanicznie piasek, potem robił kanalizę i już nie ubijał, szlag trafił płytki tam gdzie biegną te rury do kanalizacji!

Po prostu posadzka Ci może zacząć osiadać po jakimś czasie i to nierównomiernie,,,

Ja zrobiłem tak :

-wymurowałem ściany fundamentowe
-ułożyłem kanalizacje
-zasypałem piaskiem
-zagęściłem warstwowo
-wylałem na to wszystko płytę o gr. 12 cm

płyta została wylana na zasadzie stropu czyli "leży" na sciankach fundamentowych a w dodatku jest mocno zezbrojona

Ale u Ciebie zdaje się to już "po jabłkach" :roll:

Aedifico
09-10-2008, 13:58
płyta została wylana na zasadzie stropu czyli "leży" na sciankach fundamentowych a w dodatku jest mocno zezbrojona

Ale u Ciebie zdaje się to już "po jabłkach" :roll:
Błąd. Może zbrojenie Cię wyratuje.

Piczman
09-10-2008, 14:06
Błąd. Może zbrojenie Cię wyratuje.

No ,,, Bez zbrojenia to bym się nie odważył :lol:

Aedifico
09-10-2008, 14:16
Błąd. Może zbrojenie Cię wyratuje.

No ,,, Bez zbrojenia to bym się nie odważył :lol:
Niemniej jednak nie polecam innym kopiowania pomysłu, nawet bez zbrojenia. W ogóle nie przemyślany.

MarcinIKS
09-10-2008, 14:21
Błąd. Może zbrojenie Cię wyratuje.

No ,,, Bez zbrojenia to bym się nie odważył :lol:
Niemniej jednak nie polecam innym kopiowania pomysłu, nawet bez zbrojenia. W ogóle nie przemyślany.

A możesz w skrócie opisać, dlaczego to taki zły pomysł?
W tym przypadku wyobraźnia mnie zawodzi ;) i nie potrafię sobie wyobrazić co takiego złego w tym pomyśle. Na szczęście u mnie był chudziak wylewany tradycyjną technologią :)

Aedifico
09-10-2008, 14:31
Błąd. Może zbrojenie Cię wyratuje.

No ,,, Bez zbrojenia to bym się nie odważył :lol:
Niemniej jednak nie polecam innym kopiowania pomysłu, nawet bez zbrojenia. W ogóle nie przemyślany.

A możesz w skrócie opisać, dlaczego to taki zły pomysł?
W tym przypadku wyobraźnia mnie zawodzi ;) i nie potrafię sobie wyobrazić co takiego złego w tym pomyśle. Na szczęście u mnie był chudziak wylewany tradycyjną technologią :)
Normalnie chudziak jest generalnie wyłącznie ściskany.

Jak się go oprze to jest ściskany, zginany i ścinany.

Dodatkowo przy 10 cm są problemy z zachowaniem jakiejkolwiek otuliny. 1,5 cm dla betonu B10 to jest za przeproszeniem g*** a nie otulina. Siatkę powichruję i zgaduj zgadula co to właściwie przenosi.

I.W.
09-10-2008, 14:34
Błąd. Może zbrojenie Cię wyratuje.

No ,,, Bez zbrojenia to bym się nie odważył :lol:
Niemniej jednak nie polecam innym kopiowania pomysłu, nawet bez zbrojenia. W ogóle nie przemyślany.

A możesz w skrócie opisać, dlaczego to taki zły pomysł?
W tym przypadku wyobraźnia mnie zawodzi ;) i nie potrafię sobie wyobrazić co takiego złego w tym pomyśle. Na szczęście u mnie był chudziak wylewany tradycyjną technologią :)
Pomijając kwestię że to pracuje wówczas jak strop i tak też powinno być zazbrojone to nie wiem czy konstruktor obliczał szerokość ław na ciężar domu czy na ciężar domu+ tego zbrojonego chudziaka+ wyposażenia

Piczman
09-10-2008, 14:59
Lepiej pomóżcie założycielowi wątku ,,,
Ja żadnego problemu z płytą i zagęszczeniem piasku nie mam :evil:

Aedifico
09-10-2008, 15:10
Lepiej pomóżcie założycielowi wątku ,,,
Ja żadnego problemu z płytą i zagęszczeniem piasku nie mam :evil:

Założyciel wątku ma wykonane wszystko źle. Co się będzie dizło to trudno zgadywać, zwykle w takim przypadku jak ktoś sobie już poukładał piękne terrakoty i cokoliki to zaczyna obserowować jak pieknie pękają.


Doprawdy nie mam pojęcia skąd Ci fachowcy się biorą i skąd ich pomysły - u kolegi tez to nie wiem skąd na to wpadli.

tryllu
09-10-2008, 15:39
U mnie też konstruktor powiązał płytę (żelbet) powiązał ze ścianami fundamentowymi (żelbet).
No ale u mnie tak to było od początku projektowane, i nie była to moja ułańska zmiana w czasie budowy - zakładam że wie co zrobił.
A może nie? :roll:

tryllu
09-10-2008, 15:44
witam
mam pytanie - czy konieczne jest ubicie piasku przed wylaniem chudziaka?
moi fachowcy twierdzili zgodnie że nie (samo się ubije), ja polegałam na ich wiedzy. Stemple przy szalowaniu stropu oparli na kamieniach leżących bezpośrednio na piachu.
Teraz, kiedy walczą już dekarze, wylaliśmy chudziaka. No i zaczęły się kiwania głową innych ekip - że trzeba skuć chudziaka i najpierw ubić piach, bo za jakiś czas siądzie i popęka nam wylewka. Dodam że fundamenty zostały zasypane ok 4 m-cy temu, więc może naprawdę co miało "siąść" już "siadło" i niepotrzebnie mnie strasza?
Help :-?

Jeśli szukasz akceptacji tej formy działania to ja nie pomogę.
Ja bym osobiście skuł, zagęścił piach i wylał ponownie. I spał spokojnie nie patrząc na koszty w tym momencie.

Na znajomej budowie niezagęszczony piasek na przestrzeni 10lat pozwolił chudziakowi opaść o 3-4cm.

akapap
09-10-2008, 15:46
Doprawdy nie mam pojęcia skąd Ci fachowcy się biorą i skąd ich pomysły - u kolegi tez to nie wiem skąd na to wpadli.

Pół serio pół żartem to chyba jest moda na tego typu wylewanie chudziaka.

Jak przedmówcy uważam, że nie jest to dobre rozwiązanie.

Nawet przy dobrze zagęszczonym piasku jest możliwe pękanie chudziaka. W praktyce 100% zagęszczenie podłoża jest niemalże niemożliwe. Do tego dodaj np. omijanie rogów - bo np. skoczek nie wejdzie itp.

Ja zagęściłem, ułożyłem kanalizę a następnie ostro ją podlałem wodą. Hydraulik zdecydowanie odradził ubijanie skoczkiem miejsc gdzie ma już ułożoną instalację.

A co do wylewania chudziaka na ścianę fundamentową to zdecydowanie odradzam. Raz, że B10 nie jest betonem konstrukcyjnym i nie powinny stać na nim ściany przenoszące obciążenie. Do tego zazbrojenie powinno być zaprojektowane przez konstruktora a jakoś się tego nie widzi w projektach.

Jeśli już to (spotkałem się ostatnio z takim rozwiązaniem) wylewa się B20 + strochę stali - tak mówię o chudziaku. Daje to taką przewagę, że jeśli trzeba będzie coś nadwiesić, np. komin, no to już jest na czym. Może nie jest to najlepsze rozwiązanie ale lepsze niż miało to by stać na B10.


Pozdrawiam.

tryllu
09-10-2008, 16:16
Eeeee. Można osiągnąć współczynnik 1. Tylko to kosztuje. I można to zapisać w umowie z wykonawcą. A potem poprosić geotechnika o zmierzenie sondą, czy faktycznie jest 1, czy tylko 0,974 8)

aga1401
09-10-2008, 16:16
u nas tez radzili nie ubijac.malo tego radzil kazdy kto na budowe zajrzal.starszy czy mlodszy.jedna osoba tylko mowila inaczej.wiec my mlodzi zasypali i zadowoleni oczekiwali cala jesien zime i wiosne ile sie nam to ubije.wyjechalismy do pracy na kilka miesiecy wiec telefonicznie pytalismy bliskich ile cm "siadlo".co miesiac odpowiedz: NIC.kolejne miesiace: moze cm, moze 2cm slyszelismy.
wrocilismy na budowe w kwietniu.pol roku "osiadania" za nami.fakt osiadl moze cm moze 2.murarze mieli wejsc za 2 dni.stawiac mury.
bylo tylko tak:telefon do wyporzyczalni po ubijarke i zalatwienie kilku wywrotek zwiru.i jechane z koksem.zageszczalismy co 30 cm ubijac, lejac wode.
UWAGA: weszlo jeszcze raz tyle piasku albo i wiecej.
WNIOSEK: gdyby nie ubicie gwarantowana katastrofa budowlana

ubijac ubija ubijac ubijac ubijac ubijac UBIJAC
mysle ze jasno sie wyrazilam.

I.W.
09-10-2008, 16:46
u mnie wsypane i przez zimę samo się ubijało i wyglądało nawet na ubite. A potem jak wzięliśmy skoczka to jeszcze weszło jakieś 25 ton piachu.Potem na wszelki wypadek na chudziak kazałem postawić palety z bloczkami na ściany -tak dla testu na wytrzymałość.Ale i tak mam stresa bo wody gruntowe u mnie szaleja z poziomem, jakieś żyły wodne i cholera wie co.

Bazhyl
09-10-2008, 17:02
witam
mam pytanie - czy konieczne jest ubicie piasku przed wylaniem chudziaka?
moi fachowcy twierdzili zgodnie że nie (samo się ubije), ja polegałam na ich wiedzy.

1) Ubicie piasku jest niezbędne. Na dwoje babka wróżyła - może siadać, może nie siadać, jednak jak zacznie siadać po wykończeniu domku koszty będą o wiele wyższe niż teraz.

2) NIGDY nie polegaj na żadnych "fachowcach". Przeczytaj ze 2 razy projekt, radź się na forum, pytaj Twojego kierownika budowy i sprawdzaj co robią Twoi "fachowcy" na Twojej budowie. U mnie "fachowcy" od murowania ścian mówili dokładnie jak Twoi, dlatego sam (z rodziną) ubiłem piasek i nie wypłaciłem za tą część pracy wynagrodzenia.

heniecki
09-10-2008, 17:50
U mnie tez plyta wylana na fundamentach ale za zgoda kierbuda, mam wysuniety styrodor na 15cm nad fundament potem folia 5cm stropianu, siatka i to zalane betonem b 20, narazie sie nic nie dzieje a stoi juz tak dwa lata.W domu mam jeszcze 17 cm zrobiona wylewke, tak wiec mysle ze przetrwa to mnie i moze jeszcze dluzej.

freetask
09-10-2008, 21:29
U mnie tez plyta wylana na fundamentach ale za zgoda kierbuda, mam wysuniety styrodor na 15cm nad fundament potem folia 5cm stropianu, siatka i to zalane betonem b 20, narazie sie nic nie dzieje a stoi juz tak dwa lata.W domu mam jeszcze 17 cm zrobiona wylewke, tak wiec mysle ze przetrwa to mnie i moze jeszcze dluzej.
U mnie też to się tak skończyło, kierbud ustalił jakie ma być zbrojenie i wylane B20 - czyli w zasadzie wyszło jak plyta nad piwnicą u sąsiada (tylko u nas piwnicy brak :-))
Teraz się nie zastanawiam: czy coś jeszcze siądzie???


Eeeee. Można osiągnąć współczynnik 1. Tylko to kosztuje. I można to zapisać w umowie z wykonawcą. A potem poprosić geotechnika o zmierzenie sondą, czy faktycznie jest 1, czy tylko 0,974

Przed zbrojeniem utwardzaliśmy, wykonawca uznał, że wystarczy, nie wierzyliśmy, zrobiliśmy pomiary, to nie jest wynik 1 albo 0,5, tylko wynik to jakaś wartość, którą należy odnieść do normy, tylko nasz pan od pomiarów zajmował się utwardzeniami gruntu pod drogi i mówił, że nie ma normy dla domów jednorodzinnych, ale pod drogę to niby ok. Więc pomimo, że było utwardzone, mieliśmy _jakieś_ pomiary ostatecznie skończyło się na zbrojeniu i solidnym betonie. Musieliśmy dopłacić, bo wykonawca stwierdził, że na siebie bierze tylko robocizne, ale drugi raz też byśmy się nie wahali.
Tylko weź pod uwagę to co wtedy chyba nam brzoza radził, to dodatkowe obciążenie fundamentów i trzeba to skonsultować.



http://forum.muratordom.pl/zapadniety-chudy-beton-zle-utwardzone-podloze,t105473.htm?highlight=ubijanie

to my :-(
skuj, zrób porządnie, żyj spokojnie, życie dostarcza problemów, tego akurat możesz uniknąć

tryllu
09-10-2008, 22:18
Przed zbrojeniem utwardzaliśmy, wykonawca uznał, że wystarczy, nie wierzyliśmy, zrobiliśmy pomiary, to nie jest wynik 1 albo 0,5, tylko wynik to jakaś wartość, którą należy odnieść do normy, tylko nasz pan od pomiarów zajmował się utwardzeniami gruntu pod drogi i mówił, że nie ma normy dla domów jednorodzinnych, ale pod drogę to niby ok. Więc pomimo, że było utwardzone, mieliśmy _jakieś_ pomiary ostatecznie skończyło się na zbrojeniu i solidnym betonie.


Mój drogi, współczynnik (wskaźnik) zagęszczenia gruntu Is jest to współczynnik, który z definicji nie może być >1. Jak jest 1 to znaczy, że grunt został maksymalnie zagęszczony na tyle, na ile pozwala jego struktura.

Poza tym "1" i "0,5" to też są "jakieś" wartości.

Być może mówisz o innych współczynnikach niż Is, które to odnosi się do czegoś. Is to de facto taka "ilość cukru w cukrze".

ruda-ja
09-10-2008, 22:26
to teraz tylko sepuku :cry:

ziemia nie ubita, chudziak wylany, teraz przyjdzie nam to skuć... no żesz ty
losie okrutny!

ale wiecie - u nas był strop lany, a stemple stały na gęściutko jak las i tak przez cały miesiąc. wcześniej na tym piachu palety z cegłami/pustakami. więc może się ubiło????
eeeee tak sobie tylko na pocieszenie własnej głupoty modzę :-?
i tak pójdzie to w czorta, już zaklepane zbijanie.
dzięki wszystkim

ruda-ja
09-10-2008, 22:30
a i jeszcze na pocieszenie moje to że mam chudziaka z gruchy B20 czy jeszcze lepiej i to chyba z 30cm, więc będzie zabawa z tym kuciem :roll:

jajmar
10-10-2008, 07:29
a i jeszcze na pocieszenie moje to że mam chudziaka z gruchy B20 czy jeszcze lepiej i to chyba z 30cm, więc będzie zabawa z tym kuciem :roll:
skoro masz takich doradców to obstawiem ze budowa to kierownika ma tylko na papierze

freetask
10-10-2008, 08:15
Przed zbrojeniem utwardzaliśmy, wykonawca uznał, że wystarczy, nie wierzyliśmy, zrobiliśmy pomiary, to nie jest wynik 1 albo 0,5, tylko wynik to jakaś wartość, którą należy odnieść do normy, tylko nasz pan od pomiarów zajmował się utwardzeniami gruntu pod drogi i mówił, że nie ma normy dla domów jednorodzinnych, ale pod drogę to niby ok. Więc pomimo, że było utwardzone, mieliśmy _jakieś_ pomiary ostatecznie skończyło się na zbrojeniu i solidnym betonie.


Mój drogi, współczynnik (wskaźnik) zagęszczenia gruntu Is jest to współczynnik, który z definicji nie może być >1. Jak jest 1 to znaczy, że grunt został maksymalnie zagęszczony na tyle, na ile pozwala jego struktura.

Poza tym "1" i "0,5" to też są "jakieś" wartości.

Być może mówisz o innych współczynnikach niż Is, które to odnosi się do czegoś. Is to de facto taka "ilość cukru w cukrze".

OK, przepraszam, zagalopowałem się, chodziło o coś innego niż "ilość cukru w cukrze". W listopadzie 2007 pisałem:

"Interpretacja wyników badania ugięciomierzem dynamicznym
...
Robiliśmy badanie takim urządzeniem - sprawdzenie zagęszczenia gruntu. [...]. Testy robione były przyrządem ZORN ZFG-02. Na wydrukach dla 3 punktów pomiarowych mamy wartości Evd 16.9 23.6 21.9 [MN/m^2]. Czy ktoś z Was może jakoś to skomentować? Fachowiec, który testy robił, mówił, że grunt jest zagęszczony, gdyby budowali drogę to od razu drogę można by robić, żadne dodatkowe prace zagęszczające nie musiałyby być podejmowane. Niestety podobno dla domów nie ma normy (w odróżnieniu od dróg) do której możnaby odnieść te wyniki..."

czy jesteś w stanie zinterpretować powyższe wyniki? Teraz to już z czystej ciekawości chciałbym wiedzieć co one oznaczaja...

Killer_su
10-10-2008, 08:18
a i jeszcze na pocieszenie moje to że mam chudziaka z gruchy B20 czy jeszcze lepiej i to chyba z 30cm, więc będzie zabawa z tym kuciem :roll:
skoro masz takich doradców to obstawiem ze budowa to kierownika ma tylko na papierze
Albo kierol też ma swoje wizje :roll: :D

Barbossa
10-10-2008, 08:23
a i jeszcze na pocieszenie moje to że mam chudziaka z gruchy B20 czy jeszcze lepiej i to chyba z 30cm, więc będzie zabawa z tym kuciem :roll:

zanim zaczniesz ryć, parę dzur w betonie i badanie stopnia zagęszczenia, pare zyli pójdzie, ale może mniej roboty będzie, a może unikniesz rujnowania :roll:

tryllu
10-10-2008, 08:40
a i jeszcze na pocieszenie moje to że mam chudziaka z gruchy B20 czy jeszcze lepiej i to chyba z 30cm, więc będzie zabawa z tym kuciem :roll:

zanim zaczniesz ryć, parę dzur w betonie i badanie stopnia zagęszczenia, pare zyli pójdzie, ale może mniej roboty będzie, a może unikniesz rujnowania :roll:

i to jest słuszna propozycja :)

frupper
10-10-2008, 08:50
a i jeszcze na pocieszenie moje to że mam chudziaka z gruchy B20 czy jeszcze lepiej i to chyba z 30cm, więc będzie zabawa z tym kuciem :roll:

Przy takim "chudziaku" mam wrażenie że to co miało osiąść już osiadło i jeżeli nie ma poważnych rys lub róznic poziomów dałbym sobie spokój z kuciem.Można ewnetualnie zrobić jedną dwie odkrywki, ale przy 8-10 kN na m2 myślę ,że będzie ok pod warunkiem że nie ma pozostawionego humusu lub występuje intensywne podsiąkanie.

tryllu
10-10-2008, 08:59
Przed zbrojeniem utwardzaliśmy, wykonawca uznał, że wystarczy, nie wierzyliśmy, zrobiliśmy pomiary, to nie jest wynik 1 albo 0,5, tylko wynik to jakaś wartość, którą należy odnieść do normy, tylko nasz pan od pomiarów zajmował się utwardzeniami gruntu pod drogi i mówił, że nie ma normy dla domów jednorodzinnych, ale pod drogę to niby ok. Więc pomimo, że było utwardzone, mieliśmy _jakieś_ pomiary ostatecznie skończyło się na zbrojeniu i solidnym betonie.


Mój drogi, współczynnik (wskaźnik) zagęszczenia gruntu Is jest to współczynnik, który z definicji nie może być >1. Jak jest 1 to znaczy, że grunt został maksymalnie zagęszczony na tyle, na ile pozwala jego struktura.

Poza tym "1" i "0,5" to też są "jakieś" wartości.

Być może mówisz o innych współczynnikach niż Is, które to odnosi się do czegoś. Is to de facto taka "ilość cukru w cukrze".

OK, przepraszam, zagalopowałem się, chodziło o coś innego niż "ilość cukru w cukrze". W listopadzie 2007 pisałem:

"Interpretacja wyników badania ugięciomierzem dynamicznym
...
Robiliśmy badanie takim urządzeniem - sprawdzenie zagęszczenia gruntu. [...]. Testy robione były przyrządem ZORN ZFG-02. Na wydrukach dla 3 punktów pomiarowych mamy wartości Evd 16.9 23.6 21.9 [MN/m^2]. Czy ktoś z Was może jakoś to skomentować? Fachowiec, który testy robił, mówił, że grunt jest zagęszczony, gdyby budowali drogę to od razu drogę można by robić, żadne dodatkowe prace zagęszczające nie musiałyby być podejmowane. Niestety podobno dla domów nie ma normy (w odróżnieniu od dróg) do której możnaby odnieść te wyniki..."

czy jesteś w stanie zinterpretować powyższe wyniki? Teraz to już z czystej ciekawości chciałbym wiedzieć co one oznaczaja...

Nie pomogę Ci :)
Ale jak Ci fachowiec powiedział, że jest OK to raczej bym mu wierzył.

I.W.
10-10-2008, 15:27
a i jeszcze na pocieszenie moje to że mam chudziaka z gruchy B20 czy jeszcze lepiej i to chyba z 30cm, więc będzie zabawa z tym kuciem :roll:

Przy takim "chudziaku" mam wrażenie że to co miało osiąść już osiadło i jeżeli nie ma poważnych rys lub róznic poziomów dałbym sobie spokój z kuciem.Można ewnetualnie zrobić jedną dwie odkrywki, ale przy 8-10 kN na m2 myślę ,że będzie ok pod warunkiem że nie ma pozostawionego humusu lub występuje intensywne podsiąkanie.
Pół żartem pół serio ja bym zaprosił tam tabun osób noszących XXXL żeby staneli jeden obok drugiego, ewentualnie trochę poskakali

Killer_su
10-10-2008, 16:00
Ja jestem raczej duży niż mały, ale nie wiem gdzie jest miejscowość prawie... z domu, więc nie pomogę :lol:

andry
10-10-2008, 21:34
Witam. Mam budynek częściowo podpiwniczony. Niedługo lejemy strop; nad piwnicą jest zaprojektowany zbrojony 16cm B20, nad częścią bez piwnicy zagęszczanie i chudziak, czy tak będzie ok? czy zalać zbrojoną płytę na całości żeby niebyło pęknięcia między częścią z piwnicą i bez?

Ryska
08-04-2009, 08:54
Witam. Mam budynek częściowo podpiwniczony. Niedługo lejemy strop; nad piwnicą jest zaprojektowany zbrojony 16cm B20, nad częścią bez piwnicy zagęszczanie i chudziak, czy tak będzie ok? czy zalać zbrojoną płytę na całości żeby niebyło pęknięcia między częścią z piwnicą i bez?

andry I jak wykonałeś ?

A może ktos inny miał do czynienia z takim problemem i jakoś go rozwiązał - jak ?

andry
08-04-2009, 17:33
Zrobiłem tak jak było w projekcie: nad piwnicą zbrojony strop, na części niepodpiwniczonej płyta betonowa bez zbrojenia, oczywiście piach był zagęszczany. Jak intensywnie i sumiennie to nie wiem , nie było mnie przy tym. Powierzając komuś budowę musimy zdać się na rzetelność i fachowość. Mój wykonawca twierdził, że zbrojenie nad częścią niepodpiwniczoną jest zbędne, ale jak się uprę to mogą je zrobić, w/g niego byłoby to zbędne wyrzucanie pieniędzy w beton.

Ryska
08-04-2009, 21:37
U nas też nie ma zbrojenia pod częścią nie podpiwniczoną. A ile kładłeś styropianu na części nie podpiwniczonej i czy tyle samo na strop piwnicy ? Chodzi mi o izolację poziomą.

andry
09-04-2009, 13:53
Styropianu jeszcze nie ma. Prace zakończyliśmy w tamtym roku na stanie zero, czyli na wylaniu w/w stropu. Dalej ruszamy za dwa tygodnie. Planuję na całej powierzchni 12 cm styropianu.