PDA

Zobacz pełną wersję : bojler elektryczny/zawór bezpieczeństwa - norma czy usterka?



adiz1
13-10-2008, 08:34
Od niedawna mam w domu zainstalowany elektryczny ciśnieniowy podgrzewacz wody (100l Atlantic). Obsługuje trzy punkty poboru wody - umywalka i wanna w łazience + jedna bateria w kuchni. Już w trakcie pierwszych godzin użytkowania zaobserwowałem niepokojący mnie wyciek wody z zaworu bezpieczeństwa (zawór ten był dostarczony w komplecie z ogrzewaczem).
Nie wiem jak jest w innych typach bojlerów/zaworów bezpieczeństwa - tu producent dopuszcza lekki wyciek na skutek wzrostu ciśnienia we wnętrzu ogrzewacza - i ma to być zjawisko normalne (tak napisano w instrukcji).
Niepokoi mnie ilość wydostającej się z zaworu wody (ma to miejsce podczas kiedy grzałka podgrzewa świeżo napuszczoną do zbiornika wodę) - za każdym takim "cyklem" (dopełnienie wody do zbiornika i jej podgrzanie) wycieka z zaworu bezpieczeństwa od 0,5 do 1 litra wody. Wodę odprowadzam z zaworu do pojemnika poprzez igielitowy wężyk.
"Regulator" ciśnienia na wejściu wody do budynku ustawiony był na 3 bary, obniżenie ciśnienia do 2 nie dało poprawy - dalej zmniejszać nie ma chyba sensu?
Zanim wykonam telefon do centrum serwisowego, chciałbym wcześniej poznać wasze zdanie.
Czy tak ma być czy jest to ewidentny feler urządzenia?
http://img517.imageshack.us/img517/8615/ogrzewaczwodybt4.th.jpg (http://img517.imageshack.us/my.php?image=ogrzewaczwodybt4.jpg)
http://img517.imageshack.us/my.php?image=ogrzewaczwodybt4.jpg

Cpt_Q
13-10-2008, 09:23
A próbowałeś psiknąć nim kilka razy przez pociągnięcie tej małej, czarnej, plastikowej dźwigienki? Może na uszczelce są jakieś farfocle i silny strumień wody mógłby je wypłukać. To chyba z kolei bez znaczenia, ale ja mam założony o 90 stopni w prawo - wylot z dźwigienką skierowany w dół.

adiz1
13-10-2008, 09:47
Popuszczałem też ręcznie wodę z zaworka - to nie to (zanieczyszczenia mechaniczne). Wygląda na to, że woda wycieka z zaworu bezpieczeństwa tylko w momencie podgrzewania wody (wzrost ciśnienia w zbiorniku?).
Gdyby to było parę kropel to nie problem, ale tak z obawy przed zalaniem pomieszczenia, dla bezpieczeństwa, zakręcam wodę na noc i podczas dłuższych nieobecności w domu. Normalnie katorga. Instalacje wod-kan wykonywała jedna firma a podłączenia baterii i bojlera inny instalator. Wadliwa część, a może coś jest skopane w instalacji?

Cpt_Q
13-10-2008, 09:50
Wymień - to są grosze.

gunarb
13-10-2008, 11:26
Problem nie jest w zaworze bezpieczeństwa tylko w zwiększaniu sie objętości wody ciepłej. Rozwiązaniem jest zamontowanie zbiornika cwu(Naczynie przeponowe zbiornik cwu ). Np w miejscu przed zaworem do spuszczania wody z bojlera na trojniku.W moim przypadku to pomogło i woda zaworem bezpieczeństwa nie leci. (A też najpierw wymieniłem zawór bo myślałem że uszkodzony)

Cpt_Q
13-10-2008, 11:43
od lat użytkuję takie bojlery (100l) i żadnego naczynia przeponowego nie mam. I nic mi nie kapie.

adiz1
13-10-2008, 14:55
Więc jaka kolejność?
Montaż naczynia wzbiorczego/przeponowego czy wymiana zaworu bezpieczeństwa - do skutku...?

frupper
13-10-2008, 15:01
Moim zdaniem lepiej żeby zawór wypuścił pół litra wody niż żeby pomału cisnienie rozsadzało płaszcz zasobnika, uszkadzało inne zawory , baterie itd. u mnie zauważyłem pewną zalezność puszczania wody z zaworu bezp. od zapowietrzenia układu (w czasie kiedy podłączałem baterie np.)

MariuszAER
13-10-2008, 15:16
Nic nie wymieniaj , to jest normalne przy takich bojlerach :D Ja co miesiąc wylewam 10 l wody i tak od 4 lat :D

Cpt_Q
13-10-2008, 16:06
...Ja co miesiąc wylewam 10 l wody i tak od 4 lat :D
To dlaczego ja nic nie muszę wylewać?

Bigbeat
13-10-2008, 17:36
Nic nie wymieniaj , to jest normalne przy takich bojlerach :D Ja co miesiąc wylewam 10 l wody i tak od 4 lat :D
To nie lepiej dodać naczynie wzbiorcze (przeponowe) i mieć z bani na zawsze?

pablitoo
13-10-2008, 17:43
...Ja co miesiąc wylewam 10 l wody i tak od 4 lat :D
To dlaczego ja nic nie muszę wylewać?

Bo masz zepsuty zawór :lol:

Cpt_Q
13-10-2008, 18:25
...Ja co miesiąc wylewam 10 l wody i tak od 4 lat :D
To dlaczego ja nic nie muszę wylewać?

Bo masz zepsuty zawór :lol:
Sprawdzam co jakiś czas odciągając tę dźwigienkę w/g zaleceń. Aha - mam dwa bojlery. W obu byłoby zepsute? :o

Bigbeat
13-10-2008, 18:39
Może kwestia w odległości od ostatniego zaworu zwrotnego na zasilaniu boilera?
Jeśli tuż przed boilerem - wzrost temperatury będzie powodował znacznie większy wzrost ciśnienia, niż kiedy wcześniej między zwrotnym a boilerem będzie kilkanaście mb rury...
Albo jeśli w ogóle zwrotnego nie będzie i będzie się to "opierało" tylko na zbiorniku hydrofora - wtedy ciśnienie będzie stałe, bo będzie "buforowane" przez poduszkę powietrzną w zbiorniku hydrofora.

retrofood
13-10-2008, 18:57
Należy zaamknąć doplyw zimnaj wody i odkręcić kran na ciepłej. wtedy do zbiornika wejdzie troszkę powietrza.
jesli w zbiorniku nie ma wcale powietrza, to szybki wzrost ciśnienia podgrzewanej wody powoduje jej wypływ z zaworu bezpieczeństwa, bo po to on jest.
jesli jednak jest mała poduszka powietrzna, to amortyzuje ona ten wzrost i wypływ wody jest minimalny, albo go nie ma.
Nie wiem jaki zawór masz, ale on powinien miec regulację. może jest dodatkowo niewyregulowany i zbyt wczesnie "puszcza"?

Leesou
13-10-2008, 19:08
...Ja co miesiąc wylewam 10 l wody i tak od 4 lat :D
To dlaczego ja nic nie muszę wylewać?

Bo masz zepsuty zawór :lol:
Sprawdzam co jakiś czas odciągając tę dźwigienkę w/g zaleceń. Aha - mam dwa bojlery. W obu byłoby zepsute? :o

No to wygląda że ja też mam zepsuty zawór co :wink: ? Mam elektryczny bojler 140l. Używam go już drugi sezon. Co jakiś czas podgrzewam wodę na max żeby "odkazić zbiornik i instalację (ile pozwoli termostat :o ) i nic z niego nie cieknie. Bo i niby dlaczego ma coś ciec? Przecież jest to zawór CIŚNIENIOWY, który otwiera się dopiero po przekroczeniu ustawionego progowego ciśnienia czyli gdy woda zagotuje się (będzie bliska zagotowania) i zacznie wytwarzać się para wodna. . Nie jestem ekspertem z CWU ale pracuję przy hydraulice siłowej. Tam jest pełno zaworów bezpieczeństwa. Gdyby tam mi coś zaczęło ciec od razu wymieniałbym na nowe.

MariuszAER
13-10-2008, 20:23
Popatrzcie na te filmiki , nie działał zawór :D

http://www.youtube.com/watch?v=hWnL8SipXT8
http://www.youtube.com/watch?v=68p4ngS-yME&feature=related

Leesou
13-10-2008, 20:55
Tiaaa... rzeczywiście przemawiające. Dla kogoś kto nie ma kompletnie pojęcia o prawach fizyki. Kolesie chcieli zrobić wybuch to go zrobili. W realnych warunkach domowych raczej marne szanse na taki wybuch. Jak cisnienie wzrasta rosńie siła nacisku na gwinty. Pierwsze co poleci to połaczenie gwintowe albo klejone na rurach. Więc będzie raczej psssssssssssss niż wielkie bang. No ale amerykanie lubią takie pokaziki.

theodolit
13-10-2008, 20:59
No ale amerykanie lubią takie pokaziki.

Polacy też je lubią :D

co nie zmienia faktu, ze a nóż widelec gwint wytrzyma więcej ? i oberwie akurat dziecko przy bateri ? ew żona mieszaniną pary/wody przegrzanej ?

Leesou
13-10-2008, 21:56
Chodziło mi o to że jak ktoś chce zrobić bang to zrobi. Zawór bezpieczeństwa ma prostszą budowę niż otwieracz do konserw. Sprężynka która dociska kulkę lub stożek i ewentualnie śrubka. Jak rośnie ciśnienie - woda lub para wodna podnosi kulkę i wycieka. Nawet jesli kulka zardzewieje to i tak nie "przyspawa" się do korpusu tak silnie aby ciśnienie rozerwało zbiornik. Jeśli zawór cieknie to znaczy że jest nieszczelny. Najprostsze rozwiązanie to isc kupić drugi i go zamontować.

Cpt_Q
13-10-2008, 22:22
...Najprostsze rozwiązanie to isc kupić drugi i go zamontować.
taż mówię, a tu jakieś naczynia, zawory zwrotne... zaraz będzie coś takiego
http://tigris.marin.ntnu.no/byggeteknikk/start/outfitting/execution/SFI8ShipSystems/BasicEngineering/pipe_valves_01.jpg

frupper
13-10-2008, 22:31
np.http://www.termen.com.pl/of_zb.php

gdzie:

Zasada działania:
Zawór w stanie bez energii jest zamknięty. Czynnik znajdujący się w instalacji napływa pod grzyb (5). Siła działająca na wrzeciono (4) jest iloczynem pola powierzchni grzyba (5) i ciśnienia panującego w układzie. Wzrost ciśnienia powyżej wartości zadanej powoduje otwarcie zaworu i wypływ czynnika, do momentu obniżenia ciśnienia w instalacji. W momencie ustabilizowania się ciśnienia poniżej wartości zadanej, następuje zamknięcie grzyba zaworu (5) i zanik wypływu czynnika.



Więc jeśli cieknie przy przekroczonym ciśnieniu to zawór działa...

adiz1
23-10-2008, 07:38
Ostatecznie uporałem się z problemem cieknącego zaworu bezpieczeństwa.
Sprawę załatwił montaż ciśnieniowego naczynia przeponowego (tak to się prawidłowo nazywa). Zgrabna metalowa banieczka zamontowana przed "nieszczęsnym" zaworem bezpieczeństwa. Dziękuję za wszystkie rady.

dareks
23-10-2008, 08:15
Możesz napisać coś o niej. Jakiej wielkości, pojemności? Też mam tak samo :(

adiz1
24-10-2008, 08:35
Akurat u mnie instalator zamontował "Refix DE" f-my Reflex
http://www.reflex.pl/?k=katalog&w=&d=6
Taka mała niebieska banieczka opojemności (chyba) 8l.
Mam bojler Atlantic, model VMARS 100 (poj.100l).

MariuszAER
24-10-2008, 15:45
Akurat u mnie instalator zamontował "Refix DE" f-my Reflex
http://www.reflex.pl/?k=katalog&w=&d=6
Taka mała niebieska banieczka opojemności (chyba) 8l.
Mam bojler Atlantic, model VMARS 100 (poj.100l).

Możesz pokazać jakieś zdjęcia :D ,i ile to kosztowało, może sam to założe :lol: