PDA

Zobacz pełną wersję : SĄSIAD buduje dom niezgodnie z zasadami zdrowego rozsądku



Kompas54
13-10-2008, 22:46
Co zrobić z sąsiadem, który jeszcze przed otrzymaniem warunków zabudowy i pozwolenia na budowę nawiózł na swoją działkę ok. 30 wywrotek ziemi (podniósł teren o ok. 30-40 cm), a obecnie posadowił budowany już dom tak, że poziom parteru (niepodpiwniczonego) jest na pozimie górnej granicy płotu (ok. 160 cm). Budynek jest położony ok 8 metrów od mojej działki, czyli spad jaki zrobi to ok. 20%. Cała woda spłynie do mnie i na drogę gminną.

Jakie środki prawne można podjąć , jak zobaczyć jego projekt zabudowy, czy jedyne lekarstwo to inspekcja budowlana?

dusia2006
14-10-2008, 09:57
poczytaj te dwa wątki tu (http://forum.muratordom.pl/post2147643.htm?highlight=#2147643) i tu (http://forum.muratordom.pl/post2523223.htm?highlight=#2523223)

sliwaprz
14-10-2008, 22:07
Co zrobić z sąsiadem, który jeszcze przed otrzymaniem warunków zabudowy i pozwolenia na budowę nawiózł na swoją działkę ok. 30 wywrotek ziemi (podniósł teren o ok. 30-40 cm), a obecnie posadowił budowany już dom tak, że poziom parteru (niepodpiwniczonego) jest na pozimie górnej granicy płotu (ok. 160 cm). Budynek jest położony ok 8 metrów od mojej działki, czyli spad jaki zrobi to ok. 20%. Cała woda spłynie do mnie i na drogę gminną.

Jakie środki prawne można podjąć , jak zobaczyć jego projekt zabudowy, czy jedyne lekarstwo to inspekcja budowlana?

To jest ewidentna samowolo budowlana. Przed uprawomocnieniem sie PnB nie mozna nawet zdjac humusu. Do tego, jesli nawiozl tyle ziemi, to znaczy ze zmienil sposob urzytkowania dzialki, a na to musi miec WZ. Zgods do nadzoru budowlanego i dostanie kare. 50-80 tys powinno przemowic mu do rozsadku.

BOHO
15-10-2008, 07:46
Co zrobić z sąsiadem, który jeszcze przed otrzymaniem warunków zabudowy i pozwolenia na budowę nawiózł na swoją działkę ok. 30 wywrotek ziemi (podniósł teren o ok. 30-40 cm), a obecnie posadowił budowany już dom tak, że poziom parteru (niepodpiwniczonego) jest na pozimie górnej granicy płotu (ok. 160 cm). Budynek jest położony ok 8 metrów od mojej działki, czyli spad jaki zrobi to ok. 20%. Cała woda spłynie do mnie i na drogę gminną.

Jakie środki prawne można podjąć , jak zobaczyć jego projekt zabudowy, czy jedyne lekarstwo to inspekcja budowlana?

faktycznie, chyba sąsiada trochę poniosło.... rozmawiałeś z nim ?

mynia_pynia
16-10-2008, 08:19
Jeśli sąsiadowi już uprawomocniły się pozwolenia to po fakcie nic nie zrobisz - (samowola budowlana).

Zobacz jakie zapisy są w MPZP czy też w warunkach. U mnie np jest sugerowane wyniesienie fundamentów na wysokość 1.5m, ja sobie wyniosłam na 1.0m a sąsiedzi którzy się budują mają poziom prawie równo z ziemią - śmiesznie to wygląda bo moje okna zaczynają się przy końcu ich.

Nawet nie wiem czemu tak zrobili wkońcu mój budynek juz stał i widzieli jak mam, już nie wspomnę że poziom drogi jest wyżej od ich zera budowy.
Ja mam zgodnie z zaleceniami gminy, poziomu działki nie podnoszę, w dodatku mam drenaż opaskowy, żeby chronić moją chałupę przed wilgocią.
Ale że też oni się nie boją, że będą pływać po opadach.

gazio
02-12-2008, 19:37
Nawet wytyczenie fundamentów traktowane jest jako rozpoczęcie budowy. Sprawdź czy sąsiad ma tablicę budowy. Jeżeli nie - nadzór budowlany, jeżeli ma i uprawomocniła mu się decyzja PB- ja bym uderzył do starostwa z zastrzeżeniem, że zmiany zagospodarowania działki sąsiedniej znacznie oddziaływują na twoją działkę, a nic nie było z \tobą uzgadniane. Jeżeli decyzja wydana jest z naruszeniem prawa można ją uchylić.

mynia_pynia
02-12-2008, 21:15
Z tym wytyczeniem fundamentów to dołozyłeś do pieca ;)
Rozpoczęcie budowy to zdjęcie humusu, a tyczyć i wbijać paliki to sobie mogę ile chcę i kiedy chcę.

gazio
03-12-2008, 07:07
Fakt wytyczenia obiektu geodeta wpisuje do dzinnika budowy więc jest to formalnie jej rozpoczęcie. Ty palików wbijać sobie możesz ile chcesz. Chodzi tylko o to, że tyczenie jak i końcowa inwentaryzacja geodezyjna jest elementem procesu budowlanego.

szczukot
06-01-2009, 20:00
Co zrobić z sąsiadem, który jeszcze przed otrzymaniem warunków zabudowy i pozwolenia na budowę nawiózł na swoją działkę ok. 30 wywrotek ziemi (podniósł teren o ok. 30-40 cm), a obecnie posadowił budowany już dom tak, że poziom parteru (niepodpiwniczonego) jest na pozimie górnej granicy płotu (ok. 160 cm). Budynek jest położony ok 8 metrów od mojej działki, czyli spad jaki zrobi to ok. 20%. Cała woda spłynie do mnie i na drogę gminną.

Jakie środki prawne można podjąć , jak zobaczyć jego projekt zabudowy, czy jedyne lekarstwo to inspekcja budowlana?

Nie zgodze sie z niektorymi.
Po pierwsze czy jestes pewien ze nie mial pozwolenia podczas nawozenia ? Po drugie nawozenie mozna zinterpretowac jako prace na swojej dzialce nei w celu budowy (moze chcial nawiezc pod buraki). Po trzecie - jezeli ma posadowiony budynek zgodnie ze swoim zatwierdzonym w gminie projektem to mozesz mu nagwizdac i najwyzej scigac urzednikow (czyli tez mozesz im nagwizdac). Po czwarte jest przepis (nie pamietam ktory) ktory mowi jedno : nie ma prawo sasiad zminic kierunku splywu wod opadowych. Jezeli to robi to musi dostac pozwolenie i zabezpieczyc sasiadow.

Fantom