PDA

Zobacz pełną wersję : kopanie a pozwolenie



bling_bling
14-10-2008, 11:12
Wiatm,
Czy do wykopania dziury pod fundament potrzebne jest pozwolenie na budowę ?? chodzi o sam wykop nie o zalewanie !!

listek
14-10-2008, 12:32
Tak, prace ziemne przy budowie równiez wymagaja PnB.

Wojtek R
14-10-2008, 14:26
Wiatm,
Czy do wykopania dziury pod fundament potrzebne jest pozwolenie na budowę ?? chodzi o sam wykop nie o zalewanie !!

ja bym tam kopał , nikt Ci nie zabroni dziury robić na własnej ziemi jakby co to zwal na psa sąsiada :D

frupper
14-10-2008, 14:28
Wiatm,
Czy do wykopania dziury pod fundament potrzebne jest pozwolenie na budowę ?? chodzi o sam wykop nie o zalewanie !!

ja bym tam kopał , nikt Ci nie zabroni dziury robić na własnej ziemi jakby co to zwal na psa sąsiada :D

albo na kosmitów - to jest teraz trendy :D

mikolayi
14-10-2008, 15:01
a ten wykop to tak na oko ? bo jak nie na oko to rozumiem, ze geodeta już był. A jak był to i tak już złamałes prawo

Havena
14-10-2008, 15:48
Czy do wykopania dziury pod fundament

Masz na mysli zdjecie humusu?

barzuc
14-10-2008, 17:39
a ten wykop to tak na oko ? bo jak nie na oko to rozumiem, ze geodeta już był. A jak był to i tak już złamałes prawo

Humus zdejmujesz zanim przyjdzie geodeta - właśnie "na oko". Przy zdejmowaniu wierzchniej warstwy na 100% wytyczenie geodety zostanie zniszczone (zarówno obrys jak i posadowienie budynku) i robota od początku - no chyba że ktoś zdejmuje ręcznie to wtedy jest szansa, że nie uszkodzi jak będzie uważał.

Z kolei - w jaki sposób wytyczenie budynku przez geodetę jest złamaniem prawa? Na własnej działce zdaje się, że można kopać do woli (no chyba że sprzedajesz urobek albo zamierzasz zalać to wodą i zrobić stawy hodowlane - ale jedno i drugie podlega trochę innym przepisom), mierzyć ją na każdy możliwy sposób, tyczyć i jeszcze masę innych rzeczy.
A co do papierów - pamiętaj, że wpis geodety o wytyczeniu budynku musi być jako jeden z pierwszych w dzienniku budowy.

Barbossa
14-10-2008, 18:07
otóż nie do końca
skoro działka budowlana, to wszelkie czynione ruchy mogą mieć znamiona budowy
tym bardziej, gdy występowało się o jakiekolwiek papiery (WZ, wypis itp)
czasami warto zgłosić takie ruchy, które nie prowadzą do rozpoczęcia (przygotowania) procesu inwestycyjnego, tylko po to aby być krytym (niemniej nie zawsze to jest dobre :D ), pomimo, że PB nie przewiduje takich zgłoszeń

urzednicy rożnie interpretują, prawo chyba ściśle nie szereguje takich działań, więc można się naciąć

mikolayi
14-10-2008, 19:48
a ten wykop to tak na oko ? bo jak nie na oko to rozumiem, ze geodeta już był. A jak był to i tak już złamałes prawo

Humus zdejmujesz zanim przyjdzie geodeta - właśnie "na oko". Przy zdejmowaniu wierzchniej warstwy na 100% wytyczenie geodety zostanie zniszczone (zarówno obrys jak i posadowienie budynku) i robota od początku - no chyba że ktoś zdejmuje ręcznie to wtedy jest szansa, że nie uszkodzi jak będzie uważał.

Z kolei - w jaki sposób wytyczenie budynku przez geodetę jest złamaniem prawa? Na własnej działce zdaje się, że można kopać do woli (no chyba że sprzedajesz urobek albo zamierzasz zalać to wodą i zrobić stawy hodowlane - ale jedno i drugie podlega trochę innym przepisom), mierzyć ją na każdy możliwy sposób, tyczyć i jeszcze masę innych rzeczy.
A co do papierów - pamiętaj, że wpis geodety o wytyczeniu budynku musi być jako jeden z pierwszych w dzienniku budowy.

Kolega nie pisał o zdjeciu humusu tylko o kopaniu dziury pod fundamenty. Reszta w prawie budowanym i wyczerpującej myśli Barbossy