PDA

Zobacz pełną wersję : naczynie wyrównawcze - ocieplenie



vini
16-10-2008, 07:02
witam. Posiadam instalację z kotłem na paliwo stałe (SAS GRO-ECO 21KW), układ otwarty z naczyniem wyrównawczym. W związku ze zbliżającą się zimą muszę ocieplić owe naczynie i nie bardzo wiem czym. Chciałbym żeby było estetycznie i przede wszystkim solidnie. Podobno są jakieś maty samoprzylepne, które dobrze spełniają funkcję izolacji termicznych ale szczerze powiedziawszy nigdy ich nie widziałem. Moje pytanie - czym najlepiej ocieplić naczynie wyrównawcze???

zbigmor
16-10-2008, 07:26
witam. Posiadam instalację z kotłem na paliwo stałe (SAS GRO-ECO 21KW), układ otwarty z naczyniem wyrównawczym. W związku ze zbliżającą się zimą muszę ocieplić owe naczynie i nie bardzo wiem czym. Chciałbym żeby było estetycznie i przede wszystkim solidnie. Podobno są jakieś maty samoprzylepne, które dobrze spełniają funkcję izolacji termicznych ale szczerze powiedziawszy nigdy ich nie widziałem. Moje pytanie - czym najlepiej ocieplić naczynie wyrównawcze???

Zależy gdzie jest to naczynie położone. U mnie jest np. w warstwie izolacji. Można obudować skrzynką wg uznania i wolną przestrzeń wypełnić izolacją. Jeśli wisi w łazience lub kotłowni to po co ocieplać? Woda w naczyniu ma temp +/- taką jak pomieszczenie, w którym się znajduje. Wtedy kondensacja nie grozi.

16-10-2008, 07:31
... Chciałbym żeby było estetycznie i przede wszystkim solidnie...
skrzynka z płyt (OSB, meblowa) i granulat (styropianu, wełny,ekofiber), wełna, pakuły itp.

vini
16-10-2008, 07:40
naczynie znajduje się na wysokości ok 3,5 m od stropu na ostatniej kondygnacji (na tzw strychu).

daggulka
16-10-2008, 08:39
ja też mam zbiornik wyrównawczy na strychu .... opatuliłam go wełną która zosatała mi po ociepleniu dachu ... strych mam nieocipelony , licze się z tym iż zimą będzie tam temperatura zbliżona do tej na zewnątrz :roll:
przy pierwszych mrozach wlezę na ten strych i zobaczę czy wełna styknie czy trza coś innego wymyśleć :wink: :roll:

pierwek
16-10-2008, 11:48
dopóki piec będzie pracował to styknie na pewno

vini
16-10-2008, 13:18
no właśnie sęk w tym, że piec nie będzie pracował w tym sezonie. Instalację c. o. zrobiłem kompleksowo 2 miesiące temu ale do parapetówki jeszcze daleka droga. mam zamiar wprowadzić się dopiero w przyszłym roku więc kocioł w tym sezonie nie będzie pracował. Liczę się z tym, że temperatury na moim strychu będa zbliżone do tej na zewnątrz więc zbiornik musi być dobrze ocieplony. Też myślałem o wełnie mineralnej, która została z ocieplenia poddasza.

pierwek
16-10-2008, 13:49
to jak będziesz ogrzewać dom? - nie myślisz go chyba zostawić całkowicie samopas?

frupper
16-10-2008, 13:51
no właśnie sęk w tym, że piec nie będzie pracował w tym sezonie. Instalację c. o. zrobiłem kompleksowo 2 miesiące temu ale do parapetówki jeszcze daleka droga. mam zamiar wprowadzić się dopiero w przyszłym roku więc kocioł w tym sezonie nie będzie pracował. Liczę się z tym, że temperatury na moim strychu będa zbliżone do tej na zewnątrz więc zbiornik musi być dobrze ocieplony. Też myślałem o wełnie mineralnej, która została z ocieplenia poddasza.

Radzilbym jednak ogrzewać dom w takim stanie - przynajmniej do temp. +12stC wewnątrz...

17-10-2008, 07:38
... Liczę się z tym, że temperatury na moim strychu będa zbliżone do tej na zewnątrz więc zbiornik musi być dobrze ocieplony ...

w jakim celu "musi byc dobrze ocieplony" ...?

(bo raczej nie podejrzewam Cie o pomysł wlania wody do zbiornika na okres zimy, bez palenia w kotle ...)

vini
17-10-2008, 07:50
w moim przypadku najlepiek byłoby spóścić wodę z układu, ale z podłogówki jej raczej nie wydmucham. Liczyłem się z tym, że od czasu do czasu będę musiał rozpalić w kotle. Z drugiej strony kocioł na ekogroszek przystosowany jest do pracy ciągłej i jego częste wygaszanie chyba nie jest wskazane:(
troche nie bardzo uśmiecha mi się palić cały sezon w niezamieszkałym domu, ale z tego co mówicie chyba nie będzie wyjścia.

17-10-2008, 08:00
w moim przypadku najlepiek byłoby spóścić wodę z układu, ale z podłogówki jej raczej nie wydmucham ...
w Twoim przypadku najlepiej byłoby jednak spuscić wode
a do wydmuchania wynając kogoś o dobrze rozwiniętych organach wewnętrznych typu płuca ... albo wypożyczyc kompresor czy nawet pompke rowerową ...

pierwek
17-10-2008, 08:09
w moim przypadku najlepiek byłoby spóścić wodę z układu, ale z podłogówki jej raczej nie wydmucham. Liczyłem się z tym, że od czasu do czasu będę musiał rozpalić w kotle. Z drugiej strony kocioł na ekogroszek przystosowany jest do pracy ciągłej i jego częste wygaszanie chyba nie jest wskazane:(
troche nie bardzo uśmiecha mi się palić cały sezon w niezamieszkałym domu, ale z tego co mówicie chyba nie będzie wyjścia.

jestem w podobnej do Ciebie sytuacji i mam zamiar palić całą zimę (zakupiłem w tym celu 1,5t groszku) - oprócz CO jest jeszcze woda użytkowa... szanse że i tak coś jednak zamarznie są spore

frupper
17-10-2008, 08:23
w moim przypadku najlepiek byłoby spóścić wodę z układu, ale z podłogówki jej raczej nie wydmucham. Liczyłem się z tym, że od czasu do czasu będę musiał rozpalić w kotle. Z drugiej strony kocioł na ekogroszek przystosowany jest do pracy ciągłej i jego częste wygaszanie chyba nie jest wskazane:(
troche nie bardzo uśmiecha mi się palić cały sezon w niezamieszkałym domu, ale z tego co mówicie chyba nie będzie wyjścia.

jestem w podobnej do Ciebie sytuacji i mam zamiar palić całą zimę (zakupiłem w tym celu 1,5t groszku) - oprócz CO jest jeszcze woda użytkowa... szanse że i tak coś jednak zamarznie są spore

...dokładnie tak...

vini
17-10-2008, 08:42
-przepraszam za ortografię (prosty człowiek jestem) Widzę, że samo ocieplenie zbiornika wyrównawczego schodzi teraz na drugi plan. Reasumując proszę o ważniejszą radę: czy w moim przypadku korzystniej jest spuścić wodę z układu, wydmuchać ją z podłogówki i nie rozpalać kotła czy jednak lepiej będzie kupić opał i ogrzewać

pierwek
17-10-2008, 08:45
a będziesz wykańczał coś w tym domu w trakcie zimy? (siakieś kafelki może?) czy dom przez 4 mce będzie stał i nic sięnei będzie w nim działo?

vini
17-10-2008, 09:05
właśnie w przyszłym tygodniu wchodzą fachowcy od ocieplania poddasza, ale myślę że w ciągu 2 tygodni uda im się wszystko zrobić. I to by było na tyle jeśli chodzi o roboty budowlane na ten rok. Czyli od początku listopada aż do wiosny nic się nie będzie działo w moim domu.

17-10-2008, 09:15
... czy w moim przypadku korzystniej jest spuścić wodę z układu, wydmuchać ją z podłogówki i nie rozpalać kotła czy jednak lepiej będzie kupić opał i ogrzewać

w Twoim przypadku korzystniej jest spuścic wode ze zładu

pierwek
17-10-2008, 09:18
osobiście nie wierzę żeby udało się wypuścić całą wodę ze wszystkich rur w domu
a jeżeli tak będzie i przyjdzie mróz -15stopni tak na 3 dni to będziesz miał awarię, zapewne kosztowniejszą niż koszt tony ekogroszku - ale jak zima będzie taka jak ostatnio bywały (na dolnym śląsku) to nic się nie powinno stać

17-10-2008, 09:27
osobiście nie wierzę żeby udało się wypuścić całą wodę ze wszystkich rur w domu ...
widziałes kiedys rozsadzona przez mróz rure w której zostało odrobine wody ... ?

frupper
17-10-2008, 09:27
osobiście nie wierzę żeby udało się wypuścić całą wodę ze wszystkich rur w domu
a jeżeli tak będzie i przyjdzie mróz -15stopni tak na 3 dni to będziesz miał awarię, zapewne kosztowniejszą niż koszt tony ekogroszku - ale jak zima będzie taka jak ostatnio bywały (na dolnym śląsku) to nic się nie powinno stać

Radom jest trochę zimniejszy niż Dln. Śląsk, ponadto jeżeli będziesz chciał szybko wiosną wystartować z następnymi robotami , nie wiem czy nie będzie problemu z wilgocią - ostatnie "zimy" pokazały ,że jest więcej temp. około 0stC i mnóstwo deszczu , wilgotność około 80% i więcej , miałem poprzedniej zimy podobny dylemat i zdecydowałem się grzać - decyzja należy do Ciebiie.

pierwek
17-10-2008, 09:32
widziałes kiedys rozsadzona przez mróz rure w której zostało odrobine wody ... ?

widziałem rozsadzoną rurę - ta odrobina która ścieknie w jakiś najniższy punkt może wystarczyć o ile nazbiera jej się na cały przekrój rurki

frupper
17-10-2008, 09:38
widziałes kiedys rozsadzona przez mróz rure w której zostało odrobine wody ... ?

widziałem rozsadzoną rurę - ta odrobina która ścieknie w jakiś najniższy punkt może wystarczyć o ile nazbiera jej się na cały przekrój rurki

Newralgiczne są syfony i zawory w ich sasiedztwie.Ale to wg mnie nie jest główny argument za grzaniem.

pierwek
17-10-2008, 09:48
pytanie ile ekogroszku pójdzie przez całą zimę na ogrzanie domu do temperatury 5stopni (raczej niewiele)? - z drugiej strony i tak trzeba tego pilnować bo jak piec stanie (np. awaria ślimaka - kamyk w groszku) a będzie mróz to będzie jeszcze gorzej - my myślimy że piec działa a w domu -10 :-?

vini
17-10-2008, 09:59
no to mam dylemat. Kupię chyba tonę węgla na początek, ustawię kocioł na min. i niebawem rozpocznę sezon grzewczy:(