PDA

Zobacz pełną wersję : Odkurzacz centralny - dłuższy wąż czy wiecej gniazdek?



g_cz
16-10-2008, 12:23
Witam wszystkich.
Buduję dom i jestem na etapie instalacji. Chcę odkurzacz centalny. Układ pomieszczeń jest taki, że wąż 9m i po 1 gniazdku na piętro to za mało. Co jest lepsze w późniejszym użytkowaniu - dłuższy wąż 10-11m czy po 2 gniazdka na piętro i przepinanie węża? POMÓŻCIE PROSZĘ!!!
Pozdrawiam Gosia.

Zbyszek 1'
16-10-2008, 12:27
Miałem ten sam dylemat. Ja zrobiłem więcej gniazdek, ale jeszcze nic nie mogę powiedzieć czy słusznie wybrałem. Wydaje mi się że 11 metrowy wąż może być niewygodny.

g_cz
16-10-2008, 12:37
No właśnie - nie wiem czy wygodniejszy wąż czy przepinanie w trakcie sprzątania. Może ktoś ma już doświadczenie w tym względzie?

g_cz
16-10-2008, 12:39
Witam wszystkich.
Buduję dom i jestem na etapie instalacji. Chcę odkurzacz centalny. Układ pomieszczeń jest taki, że wąż 9m i po 1 gniazdku na piętro to za mało. Co jest lepsze w późniejszym użytkowaniu - dłuższy wąż 10-11m czy po 2 gniazdka na piętro i przepinanie węża?
POMÓŻCIE PROSZĘ!!!
Pozdrawiam Gosia.

Piczman
16-10-2008, 13:28
Witam!
Też niedługo stanę przed takim dylematem więc postarajmy się coś ustalić!
Najczęściej spotykane są długie węże i mniej gniazd, moim zdaniem jednak wygodniej jest przepiąć niż ciągnąć 10 m węża,który cały czas się o coś zaczepia i przewraca :o
Ja jestem za tym żeby zrobić więcej gniazd i krótszy wąż !
Koszt oczywiście wyższy ale niewiele,może jednak warto ,,,

Pozdr.

Bigbeat
16-10-2008, 13:28
Dwa gniazdka na kondygnację nie są problemem. Powiedzcie, ile razy będziecie musieli przepinać wąż z jednego gniazdka do drugiego podczas jednego sprzątania? Raz? Może czasem dwa? To w czym problem?

Wąż 11m trudno się przechowuje - nie dość, że zajmuje więcej miejsca, to jeszcze im dłuższy, tym bardziej chce się sam rozwijać ;)

g_cz
16-10-2008, 13:38
Dzięki bardzo! Chyba macie rację. Nic mi się nie stanie jak przepnę węża do drugiego gniazdka.

Bigbeat
16-10-2008, 13:40
Dokładnie. Tym bardziej, że to straszliwe "przepięcie" to jeden ruch trwający ze 3 sekundy ;)

Zbyszek 1'
16-10-2008, 13:43
A jeżeli nie będziesz chciał przepinać to zawsze możesz kupić wąż 11 metrowy i kożystać z 1 gniazda. Odwrotnie niestety się nie da.

Lookita
16-10-2008, 14:10
Ja mam 3 gniazda plus szufelka,waz 9 m,powiem tak,ze ciaganie weza nie jest super wygodne,ale zrobilem sobie pewne udogonienie.Kupilem zestaw z gratisowym wezem do odkurzania samochodu-6-7 m waz,jeden mam na gorze,drugi na dole....Ale wole chyba ciagac za soba weza niz przepinac,poza tym,mam taki uklad w srodku,ze mniej gniazdek nie dalo sie,a musze przepinac gora dol,a na gorze pom. 2 gniazdkami...

zetka
16-10-2008, 14:35
Ja chyba bym wolała dłuższy wąż. Wprawdzie mi jedno gniazdo i 9m wąż starcza na parter (to samo na piętrze) ale dla mnie przeniesienie węża na góre i podpięcie w inne gniazdo jest upierdliwe (chyba pomyśle o kupieniu drugiego ;)), a jak bym miała tak jeszcze na tej samej kondygnacji przepinać.. :-? Nieee, zdecydowanie dłuższy wąż :)

Lookita
16-10-2008, 14:50
zetka-czy aby czasem nie kupiliscie przewym iarowanego beam'a?;-)mamy te same modele...ale mnie proponowano slabsza maszyne,jednak dolozylem 100 i mam duzo mocniejsza,a tak na wypadek,gdyby z czasem rury obrosly ;-)

zetka
16-10-2008, 14:57
zetka-czy aby czasem nie kupiliscie przewym iarowanego beam'a?;-)mamy te same modele...ale mnie proponowano slabsza maszyne,jednak dolozylem 100 i mam duzo mocniejsza,a tak na wypadek,gdyby z czasem rury obrosly ;-)

Ano kupiliśmy przewymiarowany i to sporo, ale ja się bałam że w tych niższych modelach będzie słaby ciąg :oops: :roll: :D

Lookita
16-10-2008, 15:05
ja tez :-),ale roznica byla mala,a mam spokoj,sila jest powazna ciagu :-)

Zorka31
16-10-2008, 17:30
Jak dla mnie problem nie w przepięciu, a w ciąganiu długiego węża i tyle. Już 9 metrów mnie czasami denerwuje, a co dopiero 11m.....

Bigbeat
16-10-2008, 17:35
Dokładnie. Mnie wkurza, jak wpięty w gniazdo wąż leży w przedpokoju i trzeba przez niego skakać.
W sumie wypięcie to jeden ruch, ale moim Paniom nie zawsze się chce (tzn. nigdy).
No więc jeśli by miał mieć 11m, a nie 9, to bym chyba się pochlastał - 2m więcej potykania się ;)

Wowka
16-10-2008, 18:20
Im wiecej gniazd tym lepiej.
Co prawda odbija się to cenowo poprzez koszt dluższej instalacji oraz (ewentualnie) większej mocy jednostki centralnej.

Moi znajomi "oszczędzili" na ilości gniazd. Wytyczając rozmieszczenie gniazd posługiwali się sznurkiem biegając po budynku w stanie surowym.
Niestety, nie wzieli pod uwagę, że odkurza się nie tylko podłogi ale i kąty przy suficie (z ewentualnych pajęczyn).
Nie wzieli pod uwagę, że trzeba przewodem ominąć stół, fotele itp. Gdy ćwiczyli na sucho to sznurek był zawsze naprostowany jak stalowy pręt.

Pomny ich doświadczeń uniknąłem ich wpadki.

NJerzy
16-10-2008, 19:54
Ja zdecydowałem się na wersję , krótszy wąż - wystarczy mi 6 m, więc zainstalowałem więcej gniazdek. Niestety jeszcze nie przetestowałem :cry:

NJerzy
16-10-2008, 19:57
Też wybrałem wersję więcej gniazd - na piętrze dwa, na parterze cztery, i wystarczy mi sześciometrowy wąż.

g_cz
16-10-2008, 21:11
Bardzo wszystkim dziekuję - to własnie chciałam wiedzieć. Zrobię po 2 gniazda na piętro i krótszy wąż.

Piczman
16-10-2008, 21:25
A może ktoś poradzi gdzie można dać gniazda i ile np. tu :

http://images49.fotosik.pl/20/285c6f253378de3b.jpg

Chętnie posłucham rad :roll:

NJerzy
16-10-2008, 21:31
Dwa w salonie - jedno przy kominku, drugie po przekątnej. Szufelka automatyczna przy wejściu i w kuchni.

Piczman
16-10-2008, 21:52
No OK!
A co z pokojami ?
Jedno gniazdo można by dac między drzwiami dwóch pokoi ( tych po lewej stronie) i drugie w sypialni!
Wtedy wyjdzie 4 gniazda dla parteru 110 m !

Spróbuje coś naszkicować i zobaczymy co wyjdzie :D

Bigbeat
16-10-2008, 22:08
Ja bym dał 2 gniazda:
1 - w minikorytarzyku prowadzącym do łazienki na górze, po lewej stronie na małej ściance pomiędzy drzwiami do pomieszczenia w lewym górnym rogu i tego poniżej - tym gniazdem załatwiłbym wszystkie trzy pomieszczenia na górze rysunku, to po lewej i salon.
2 - pomieszczeniu w prawym dolnym rogu (kuchnia?), na lewej bocznej ściance powyżej drzwi - tym gniazdem załatwiłbym pomieszczenie 11 (co to jest???), kuchnię, salon, wiatrołap i pomieszczenie po lewej obok wiatrołapu.

I dwie szufelki:
1 - w wiatrołapie - nie wiem, gdzie mają stać buty, ale dałbym albo na pionowej ściance po prawej zaraz przy wejściu, albo po lewej na poziomej ściance tuż obok drzwi
2 - w kuchni - pod szafkami na dole rysunku (tam się będzie kroić chleb?)

Polecam bardzo szufelki - szczególnie w wiatrołapie - super praktyczna rzecz!

Natomiast nie dawałbym napewno szufelki przy kominku - ze względu na to, że popiół i sadza nie nadają się do wciągania bezpośrednio przez OC (są za drobne i przejdą przez worek) - musi być separator.

Piczman
16-10-2008, 22:14
Wyszło inaczej ,,,

http://images38.fotosik.pl/20/b7cc3a9a4efd73c4.jpg

Jedno w salonie,drugie w sypialni i trzecie między pokojami, do tego 2 szufelki, w kuchni i wiatrołapie.
Centrala w kotłowni!
4 metrowy wąż wystarczy żeby dostać do każdego kąta :D

Piczman
16-10-2008, 22:17
Wyszło inaczej ,,,

http://images38.fotosik.pl/20/b7cc3a9a4efd73c4.jpg

Jedno w salonie,drugie w sypialni i trzecie między pokojami, do tego 2 szufelki, w kuchni i wiatrołapie.
Centrala w kotłowni!
4 metrowy wąż wystarczy żeby dostać do każdego kąta :D

Martinezzz
16-10-2008, 22:18
Dwa w salonie - jedno przy kominku, drugie po przekątnej. Szufelka automatyczna przy wejściu i w kuchni.

sorki ale co to jest szufelka automatyczna? ile kosztuje taki zestaw centralnego srednio rozbudowany, dzieki i pozdro

Bigbeat
16-10-2008, 22:18
I jeszcze mała uwaga:
1. Te gniazda wcale nie są zbyt śliczne - dlatego unikałbym dawania ich w pomieszczeniu reprezentacyjnym, np. w salonie
2. Moim zdaniem gniazda najlepiej dawać w pomieszczeniach mniej ważnych, ale zawsze niedaleko drzwi - żeby nie tracić długości przy wychodzeniu rurą z tego pomieszczenia.

Piczman
16-10-2008, 22:18
Wyszło inaczej ,,,

http://images38.fotosik.pl/20/b7cc3a9a4efd73c4.jpg

Jedno w salonie,drugie w sypialni i trzecie między pokojami, do tego 2 szufelki, w kuchni i wiatrołapie.
Centrala w kotłowni!
4 metrowy wąż wystarczy żeby dostać do każdego kąta :D

Martinezzz
16-10-2008, 22:20
Dwa w salonie - jedno przy kominku, drugie po przekątnej. Szufelka automatyczna przy wejściu i w kuchni.

sorki ale co to jest szufelka automatyczna? ile kosztuje taki zestaw centralnego srednio rozbudowany, dzieki i pozdro

Martinezzz
16-10-2008, 22:21
Dwa w salonie - jedno przy kominku, drugie po przekątnej. Szufelka automatyczna przy wejściu i w kuchni.

sorki ale co to jest szufelka automatyczna? ile kosztuje taki zestaw centralnego srednio rozbudowany, dzieki i pozdro

Martinezzz
16-10-2008, 22:22
Dwa w salonie - jedno przy kominku, drugie po przekątnej. Szufelka automatyczna przy wejściu i w kuchni.

sorki ale co to jest szufelka automatyczna? ile kosztuje taki zestaw centralnego srednio rozbudowany, dzieki i pozdro

Bigbeat
16-10-2008, 22:32
Za dużo. Przemyśl to jeszcze.
Ja mam dom piętrowy 160m2 i spoko wystarczyły 3 gniazda (2 na piętrze, jedno na parterze) i dwie szufelki.
Do tego oczywiście jest gniazdo w samej obudowie jednostki centralnej (Beam) - ale tego nie liczę, bo wisi w garażu.
Przy dwóch gniazdach powinieneś opędzić wszystko na spoko wężem nawet 6m. Zastanawiam się nawet, czy jakby dać 1 gniazdo na lewej ścianie salonu na środku, to czy wężem 9m nie obleciałoby się wszystkiego.
Ale to już byłoby na siłę, ponadto tak na środku ściany byłoby brzydko.

Tak czy inaczej, 4 gniazda to przegięcie chyba.

No i pamiętaj, że OC to nie instalacja elektryczna - tutaj leci się liniami prostymi najkrótszą drogą (np. w poprzek pomieszczeń - pod wylewką) - chodzi o minimalizację ilości zakrętów czyli kolanek. W/g materiałów Beam-a, kolanko 45st daje taką samą stratę ciśnienia jak 3m rury, 90st jak 6m - a m.in. do sumarycznej długości między jednostką centralną a najdalszym gniazdem dobiera się moc jednostki centralnej.
Czyli takie zawijasy kosztują konkretną kasę, bo musisz wziąć jednostkę centralną o oczko czy dwa większą - czyli min. paręset zł.

Martinezzz
16-10-2008, 22:54
sorry za ten bajzel powyzej, mialem problem z kompem albo ze strona muratora(brak potwierdzenia wyslania postu) , ale pytanie jest aktualne :D

Bigbeat
16-10-2008, 23:17
Forum się kaszani - u mnie też wysyłanie trwa minutami...

Szufelka: http://www.odkurzaczecentralne.pl/index.php?pid=32
i tu: http://www.beam.com.pl/elementy_instalacji/szufelki_automatyczne
Tutaj też coś na ten temat znajdziesz (są zdjęcia): http://www.husky.pl/instalacja.html

Martinezzz
17-10-2008, 00:13
dzieki Bigbeat, wszystko wyglada super o ile bedzie dzialać, jak umrze przenosny odkurzacz to kupuje nowy, a tutaj...wole nie myśleć, szczegolnie chodzi mi o to co sie dzieje w rurach do ktorych w zasadzie nie ma dostepu i jak za 10 lat walnie mi jakies gniazdo, to czy nowe bedzie pasowalo do systemu sprzed lat i dziesiatki podobnych pytan, nowoczesne przenosne odkurzacze sa coraz cichsze i wygodniejsze (lekkie, "ruchliwe", gniazdo zamontowane u góry-mozna wygodnie chodzic dookola)a poza tym troche gimnastyki wyjdzie tylko na zdrowie, jak dla mnie to za mocno "zbajerzone" to jest, chociaz przyznam, ze ten pomysl z szufelka jest niezly :D, moze jest ktos, kto ma to juz pare lat i moglby podzielic sie wiedza praktyczna, pozdrawiam

Bigbeat
17-10-2008, 00:22
Ja używam ponad 2 lata.
Zapomniałem już, jak wygląda odkurzacz tradycyjny - w życiu bym się nie zamienił.

A co do "zalegania" syfu w rurach, do których nie masz dostępu: w odróżnieniu od zwykłego odkurzacza, w tych rurach powietrze zasuwa z prędkością kilkudziesięciu km/h. Nie ma szans, żeby coś w rurze zostało, chyba że:
1 - wciągniesz wodę - czego nie wolno i już (tak jak nie wolno używać suszarki w wannie)
2 - masz źle wykonaną instalację (ostre zmiany kierunku, fragmenty ułożone "pod górę", niedbałe/nieprawidłowe klejenie, powodujące powstanie karbów kleju wewnątrz rur)

I żebym nie został źle zrozumiany:
1. nie zajmuję się zawodowo niczym, co ma związek z odkurzaczami - także centralnymi, więc wcale mi nie zależy na tym, żeby Cię do czegoś namawiać czy przekonywać
2. całą instalację i montaż jednostki centralnej zrobiłem sobie sam - po przestudiowaniu materiałów i instrukcji dostępnych w necie (m.in. na stronach Beam i Husky)

I już.

Martinezzz
17-10-2008, 00:33
...I żebym nie został źle zrozumiany...



hehe, nawet przez chwile o tym nie pomyslalem, nie ma to jak samemu dla siebie montowac, duzo czasu na to poswieciles? mozna wiedziec jaki masz system i ile gniazd?

ps. tez buduje z Atrium gl305a :D

Bigbeat
17-10-2008, 00:41
Pisałem wcześniej ;)
jednostka centralna Beam 5250 w garażu (1 gniazdo fabrycznie w jej obudowie - przydaje się do odkurzania samochodu)
1 gniazdo (korytarz) i 2 szufelki (wiatrołap i kuchnia) na parterze
2 gniazda na piętrze (korytarz i pokój nad garażem)

Materiały z netu zbierałem i czytałem 2 dni.
Projekt zrobiłem w 3 godziny.
Instalację robiłem przez weekend (sobota/niedziela) - tak długo tylko dla tego, że jestem pedantem i maiło być nie tylko dobrze, ale miało mi się też podobać ;)
Montaz jednostki centralnej, wraz z "gimnastyką" (źle umieściłem wyrzut na zewnątrz domu i musiałem nieco się nakombinować - gdybym miał wcześniejsze doświadczenie, to bym to inaczej zaplanował na etapie kładzenia instalacji i problemu by nie było) - 3 godziny
No i na koniec: radocha - nieustająca ;)

A na początku strasznie było mi szkoda na to kasy, tylko żona naciskała ;)
Teraz wiem, że w tym jednym konkretnym przypadku miała rację :)

daniel_torun
17-10-2008, 06:51
A co sądzicie , żeby zamiast szufelki z kuchni dać pod zlewem taki rozciągalny wąż w gniazdem ? nie łatwiej i szybciej niż wyciąganie miotły i zmiatanie do szufelki ? Ceny wyjdzie nawet chyba niższa

Patisiak
17-10-2008, 08:12
równoległy temat:

http://forum.muratordom.pl/odkurzacz-centralny-dluzszy-waz-czy-wiecej-gniazdek,t142918.htm

Bigbeat
17-10-2008, 10:23
Nie widziałem takiego węża - są takie wogóle?
A w praktyce nie jestem pewien, czy to dobry pomysł: w szafce pod zlewem masz wiadro na śmieci, czasem jakiś pojemnik na torebki foliowe (reklamówki), pewnie pudełko z proszkiem czy tabletkami do zmywarki i jeszcze sto różnych innych rzeczy. U mnie np. w życiu wąż tam by się już nie zmieścił - tzn. zmieściłby się, ale rzucony luzem na wierzch tego wszystkiego, a to już byłoby do kitu.

Wowka
17-10-2008, 10:51
A co sądzicie , żeby zamiast szufelki z kuchni dać pod zlewem taki rozciągalny wąż w gniazdem ? nie łatwiej i szybciej niż wyciąganie miotły i zmiatanie do szufelki ? Ceny wyjdzie nawet chyba niższa

Pomysł niepraktyczny.
Więcej problemów z wyciąganiem węża i następnie jego upychaniem w szafce.
A wszystko to na kolanach lub w pozycji kucznej.

Łatwiej zamieść kruszki w kierunku szufelki posługując się szczotką na długim kiju. Bez schylania się. Ssanie w szufelce uruchamia się lekkim trąceniem stopy w przycisk.

Ps. Taką miotłę przechowuję w spiżarce do której wejście mam bezpośrednio z kuchni.

daniel_torun
17-10-2008, 11:15
wąż taki ( w BEAM) jest rozciągliwy. Przy mojej kuchni w najdalsze miejsce mam 3.5 m i starczyłby waż długości 1m . Można go zamocować na boku szafki pod zlewem i raczej jego obecność nie jest uciążliwa.

Bigbeat
17-10-2008, 14:30
No nie wiem ;)
Rozumiem, że jego zamocowany początek nie będzie przeszkadzał. Ale koniec? Trzeba by jakiś uchwyt na ściance szafki wewnątrz obstalować albo co...

daniel_torun
17-10-2008, 15:01
dokładnie myślałem o mocowaniu , takim co się łatwo wypnie wąż .