PDA

Zobacz pełną wersję : woda i kanaliza przed czy po wylaniu fundamentów?



hejjpozn
19-10-2008, 13:25
Jeszcze w tym roku chcielibyśmy wylać fundamenty. Kanalizę i wodę mamy w granicy działki. Zastanawiamy się, kiedy je podciągnąć, przed wylaniem fundamentów, czy po? Zaznaczę, że musimy podciągnąć ok 6 m pod dom. Czytałam kilka dzienników budowy, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie. Jedni robią w trakcie wylewania fundamentów inny po postawieniu całego domu. Co jest bardziej praktyczne i tańsze?

Asia

panda
19-10-2008, 13:43
Jeszcze w tym roku chcielibyśmy wylać fundamenty. Kanalizę i wodę mamy w granicy działki. Zastanawiamy się, kiedy je podciągnąć, przed wylaniem fundamentów, czy po?
W trakcie. I to poważnie. W przeciwnym razie zapłacisz murarzowi za postawienie ścian a hydraulikowi za ich rozkucie.

ave!
19-10-2008, 13:50
po postawieniu całego domu, to raczej nie robi sie już kanalizy i innych przyłaczy, które są pod podłogą- :lol:
w kazdym razie trzeba to zrobić przed wylaniem tzw chudziaka - jest jeszcze problem przed ubiciem piasku czy po: (u mnie hydraulicy z murarzami sprzeczali się na ten temat 8) ) jesli masz same fundamenty łatwiej jest rozmieścić wyjcia poszczególnych przyłączy. Przez fundamenty zawsze można się przekuć a woda z tego co pamietam jest b. głęboko. A jesli wodę podciągniesz teraz - złozysz licznik - to pamiętaj o zabezpieczeniu jej na zimę - co wcale nie jest łatwe :-?
pozdrawiam

razem z Panda pisali(ł)iśmy : ma rację - ale zgranie hydraulików z murarzami to ...

andre59
19-10-2008, 13:59
Jeszcze w tym roku chcielibyśmy wylać fundamenty. Kanalizę i wodę mamy w granicy działki. Zastanawiamy się, kiedy je podciągnąć, przed wylaniem fundamentów, czy po? Zaznaczę, że musimy podciągnąć ok 6 m pod dom. Czytałam kilka dzienników budowy, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie. Jedni robią w trakcie wylewania fundamentów inny po postawieniu całego domu. Co jest bardziej praktyczne i tańsze?

Asia
Po postawieniu domu jeżeli dom jest niepodpiwniczony albo piwnica płytko zagłębiona w gruncie. Podejścia wod-kan można wtedy poprowadzić pod ławami fundamentowymi.
W trakcie lub po jeżeli ławy fundamentowe sięgają poniżej 1,5 m od poziomu terenu.

panda
19-10-2008, 14:47
.......ale zgranie hydraulików z murarzami to ...
jest jak najbardziej możliwe :)
Przed wylaniem ław położyłem rury 100 - zaczynały się poza obrysem budynku, 2 kolanka 45 i wychodziły do góry ponad poziom planowanej wylewki tam gdzie miał być wodomierz i skrzynka elektryczna. Poza tym identyczne rury z planowanego pomieszczenia technicznego w cztery strony świata pod oświetlenie zewnętrzne, podlewanie itp.
Po wylaniu ław przyjechał hydraulik (POŚ miałem już zakopany) i poprowadził całą kanalizację z podpięciem do POŚ. Fajnie to wyglądało - pajęczyna na drewnianych podporach. Murarze trochę marudzili że tak to się nie robi ale potem im przeszło. Murując ściany fundamentowe od razu obmurowywali rury kanalizacyjne, potem piasek i zagęszczenie. Kolejne wejście hydraulika było jak stał cały dom.
Dało się, bez kucia ścian, bez rozkopywania piachu i kucia wylewek.

edde
19-10-2008, 16:31
po postawieniu całego domu, to raczej nie robi sie już kanalizy i innych przyłaczy, które są pod podłogą- :lol:
w kazdym razie trzeba to zrobić przed wylaniem tzw chudziaka - jest jeszcze problem przed ubiciem piasku czy po: (u mnie hydraulicy z murarzami sprzeczali się na ten temat 8) ) jesli masz same fundamenty łatwiej jest rozmieścić wyjcia poszczególnych przyłączy. Przez fundamenty zawsze można się przekuć a woda z tego co pamietam jest b. głęboko. A jesli wodę podciągniesz teraz - złozysz licznik - to pamiętaj o zabezpieczeniu jej na zimę - co wcale nie jest łatwe :-?
pozdrawiam

razem z Panda pisali(ł)iśmy : ma rację - ale zgranie hydraulików z murarzami to ...

ależ to bardzo łatwe: dzwonisz do wodociągów, za ich zgodą zdejmujesz licznik i zakręcasz zasuwę na przyłączu, w zalezności od firmy wodociagowej jedne pozwalają na to inwestorowi, inne robią to same, jedne biora za to pieniądze inne nie (ja mam ta wersję "gratis" ;) a zdjać wodomierz i zakręcić mogę sam lub poprosić ich o zrobienie tego)

ave!
19-10-2008, 17:24
[co wcale nie jest łatwe :-? [/b]
pozdrawiam

razem z Panda pisali(ł)iśmy : ma rację - ale zgranie hydraulików z murarzami to ...


ależ to bardzo łatwe: dzwonisz do wodociągów, [/quote]

Jasne :D wszystko jest łatwe po fakcie - ale przypomnij sobie poczatek budowy, kiedy człowiek ma tyle na głowie i na dodatek czyta forum :wink: - (zamiast pilnowac kolejności robót) no i za naszych czasów nie bylo tego tematu :lol: :lol: skoordynować wszystkie dzialania łatwo nie jest i o czymś można zapomnieć :-?

(nas "zaskoczyła" zima 2 lata temu i pękł nam licznik)


:oops:

edde
19-10-2008, 18:36
alez ja piszę że łatwe jest nie zgrywanie tego całego bajzlu ;) tylko zabezpieczenie wody na zimę ;)