PDA

Zobacz pełną wersję : Rozliczenie za ogrzewanie - problem



kibiklops
21-10-2008, 10:37
W kwietniu zakupiłem mieszkanie i przez 4 miesiące płaciłem czynsz z kosztami ogrzewania.
Teraz nastąpiło rozliczenie kosztów ogrzewania i jest 800 zł do zwrotu i poprzednia właścicielka lokalu domaga się pełnego zwrotu tej kwoty (narazie dostał kwotę pomniejszoną o mój wkład), ale z tego wychodzi że ja płaciłem przez 4 miesiące za nic.
W akcie notarialnym mam zapis że rozliczenie z CO dokonane będzie pomiędzy spółdzielnią a tamtym właścicielem.

Kto ma tu rację i czy da się coś tu zrobić żebym nie był stratny te ponad 400 zł? Czy mogę np wołać od Spóldzielni zwrotu mojego wkładu na CO?

Trociu
21-10-2008, 14:39
Na pewno 400zł Ci się nie należy, bo jakby nie liczyć 4 miesiace to nie połowa roku, a za taki okres chyba jest ogrzewanie rozliczane.

Jeżeli masz w akcie, że to spółdzielnia ma się rozliczyć z poprzednim właścicielem, to niech się rozlicza. Może to ta Twoja część (za 4 miesiace) to 800zł. Ja bym szedł po tej linii, że to Ty dostałeś od spółdzielni info, że to Tobie należy się zwrot 800zł. A to jak się spółdzielnia rozliczy z właścicielem, to nie Twój biznes.

p.s. Ciekawe jaki byłby post, gdyby to do zapłacenia było 800zł :D

urszulak
21-10-2008, 14:50
A do kiedy było ogrzewane mieszkanie?Prawdopodobnie do kwietnia lub maja,czyli do czasu sprzedaży mniej więcej.Dlatego sprzedający chce zwrotu całej kwoty,bo to on oszczędzał.Ty płacisz zaliczki na następny sezon grzewczy.

kibiklops
21-10-2008, 15:16
Na pewno 400zł Ci się nie należy, bo jakby nie liczyć 4 miesiace to nie połowa roku, a za taki okres chyba jest ogrzewanie rozliczane.
Tzn rozumiem że np można tu wliczyć koszty eksploatacyjne.


Ciekawe jaki byłby post, gdyby to do zapłacenia było 800zł
No mnie też to właśnie ciekawi co by było w takim przypadku i kto byłby ścigany.


A do kiedy było ogrzewane mieszkanie?
Na początku kwietnia przestali grzać. W moim okresie nie grzali.

Tak patrzę teraz na to wszystko to chyba jestem na wygranej pozycji i należy mi się zwrot wszystkiego co wpłaciłem.
Ponieważ w akcie notarialnym jest zapis że za ten okres rozlicza się pan X ze spółdzielnią. A spoldzielnia nie rozliczyla pana X tylko lokal bo pan X zapłacił tylko 800, a w rozliczeniu jest 400 zl wiecej, ktore to wplacilem Ja.

Trociu
22-10-2008, 11:55
A do kiedy było ogrzewane mieszkanie?Prawdopodobnie do kwietnia lub maja,czyli do czasu sprzedaży mniej więcej.Dlatego sprzedający chce zwrotu całej kwoty,bo to on oszczędzał.Ty płacisz zaliczki na następny sezon grzewczy.A skąd ta pewność, że zaliczki na przyszły sezon zaczyna się płacić wraz z przestaniem grzania? Może w tej spółdzielni jest tak, że do momentu rozliczenia opłaca się poprzedni okres grzewczy i w takim przypadku autor również partycypował w kosztach poprzedniego okresu grzewczego.

zbigmor
06-11-2008, 08:32
W kwietniu zakupiłem mieszkanie i przez 4 miesiące płaciłem czynsz z kosztami ogrzewania.
Teraz nastąpiło rozliczenie kosztów ogrzewania i jest 800 zł do zwrotu i poprzednia właścicielka lokalu domaga się pełnego zwrotu tej kwoty (narazie dostał kwotę pomniejszoną o mój wkład), ale z tego wychodzi że ja płaciłem przez 4 miesiące za nic.
W akcie notarialnym mam zapis że rozliczenie z CO dokonane będzie pomiędzy spółdzielnią a tamtym właścicielem.

Kto ma tu rację i czy da się coś tu zrobić żebym nie był stratny te ponad 400 zł? Czy mogę np wołać od Spóldzielni zwrotu mojego wkładu na CO?

A czy to co zaznaczyłem nie wyjaśnia wszystkiego?
Można jeszcze zapytać za jaki okres spółdzielnia rozlicza, ale standardowo jest chyba tak, że rozlicza do zamknięcia sezonu grzewczego.