PDA

Zobacz pełną wersję : Gips finisz - gotowy czy "w proszku"?



frykow
22-10-2008, 09:56
Pytanie do tych co wykończają powierzchnie z płyt GK - który z gipsów finiszowych jest lepszy i dlaczego - gotowy, dostępny w wiadrach, czy normalny do rozrobienia z wodą?

Na razie mam doświadczenie tylko z normalnym, więc nie wiem czy ładować kasę w celu wypróbowania tego gotowego?

http://www.rigips.pl/strony/proddb/up_files/fck/Image/masy/profinish_f.jpg

vs

http://www.przemaluj.pl/_images/02-Acryl-putz-finisz.jpg

A w ogóle to które konkretnie produkty byście polecili? Jest tego tyle, że nie wiadomo co wybrać. Na razie używam kleju Nida-Gips, szpachluję wstępnie rigipsem super, a "finiszuję" czymś z castoramy ale nazwy nie pamiętam :)

frykow
22-10-2008, 20:14
Hopla!

Bigbeat
22-10-2008, 20:19
W moim domu najpierw gipsiarze, a potem ja stosowałem tylko Acryl-Putz Śnieżki.
Próbowałem też z tym w proszku - trzeba go bardzo dobrze i długo mieszać, żeby nie było grudek, ponadto trzeba uważać z wodą, żeby nie dać za mało albo za dużo.
Acryl-Putz ma w sobie tyle wody, ile potrzeba, nakładasz go a potem po prostu doszlifowujesz, co trzeba.
Wady Acryl-Putza (a być może i innych finiszów):
- miękki - łatwo uszkodzić wykończoną powierzchnię, ale zagruntowanie i pomalowanie poprawia sytuację.
- długo schnie

marekq
23-10-2008, 11:46
W moim domu najpierw gipsiarze, a potem ja stosowałem tylko Acryl-Putz Śnieżki.
Próbowałem też z tym w proszku - trzeba go bardzo dobrze i długo mieszać, żeby nie było grudek, ponadto trzeba uważać z wodą, żeby nie dać za mało albo za dużo.
Acryl-Putz ma w sobie tyle wody, ile potrzeba, nakładasz go a potem po prostu doszlifowujesz, co trzeba.
Wady Acryl-Putza (a być może i innych finiszów):
- miękki - łatwo uszkodzić wykończoną powierzchnię, ale zagruntowanie i pomalowanie poprawia sytuację.
- długo schnie

Też używam Acryl Putz i tego z pudełka i tego Start. Faktycznie ten z pudełka łatwej się nakłada i dociera. Właśnie dlatego jest miękka, zresztą jak większość "finiszówek" . Ale jak wspomniałeś malowanie załatwia sprawę.

murinio
26-10-2008, 16:49
Witam,
Ja do wykańczania płyt używam Nowa dolina Nidy gotowej
Uniwersalnej masy szpachlowej EKO-MAS bardzo łatwo sie nakłada bardzo dobrze się dociera i duża zaleta wszystkich gotowych mas to to że jeśli z jakiś powodów chcesz skończyć prace to zamykasz waderko myjesz nażędzia i po wszystkim, nie jest żal że cos ci zostało i szkoda wyrzucić. Na drugi dzień lub jeszcze dłużej otwierasz to samo wiaderko zamieszasz i gotowe do użycia. Ja osobiście już bym sie nigdy nie bawieł w masy do przygotowania.

Trociu
26-10-2008, 20:42
duża zaleta wszystkich gotowych mas to to że jeśli z jakiś powodów chcesz skończyć prace to zamykasz waderko myjesz nażędzia i po wszystkim, nie jest żal że cos ci zostało i szkoda wyrzucić. Na drugi dzień lub jeszcze dłużej otwierasz to samo wiaderko zamieszasz i gotowe do użycia. A czy jak zamknę w wiaderku mieszany to nie będzie się nadawał do użytku.

Bigbeat
26-10-2008, 23:48
Nie. Mieszanie nie robi mu żadnej krzywdy ;)
Zdarzało się, że jedno wiaderko służyło mi i przez 3...4 tygodnie (wykańczanie kolejnych pomieszczeń) - i pewnie służyłoby dłużej, gdybym go nie kończył i nie musiał kupić nowego.
Nie było żadnej różnicy pomiędzy takim 4-ro tygodniowym, a nowym.
Warunek: trzeba dokładnie zamykać, bo inaczej wysycha. Moja "lepsza" połowa kiedyś słabo zamknęła wiaderko i już po tygodniu Acryl Putz był już na tyle gęsty przy powierzchni, że nie dawało się nim pracować. Pomogłem sobie wtedy dodając trochę wody - dokładne wymieszanie nie było łatwe ;) - i po tym już było ok.

frykow
27-10-2008, 08:50
Ale Trociu to tu raczej z ironią się zapytał o coś innego ;)

Trociu - trzeba jednak mieć to wiaderko. 8)

marekq
27-10-2008, 09:06
Ale Trociu to tu raczej z ironią się zapytał o coś innego ;)

Trociu - trzeba jednak mieć to wiaderko. 8)

Jak kupujesz masę finiszową to kupujesz ją w pudełku, jest w zestawie, przynajmniej w Acryl Putz, z innymi nie wiem.

Trociu
27-10-2008, 09:21
Wiaderko to nie problem. Jakieś z klapką się znajdzie na budowie.

adrianek9999
27-10-2008, 09:44
A czy można tą masą zakleić dziury powstałe po wykuciu podejścia pod grzejniki w ścianie. Mam tynki gipsowe i teraz muszę zapaćkać te dziury z rurkami co do nich wychodzą ze ściany. A może coś innego :oops:

Trociu
27-10-2008, 10:02
A czy można tą masą zakleić dziury powstałe po wykuciu podejścia pod grzejniki w ścianie. Mam tynki gipsowe i teraz muszę zapaćkać te dziury z rurkami co do nich wychodzą ze ściany. A może coś innego :oops:Taniej chyba wyjdzie jakimś zwykłym gipsem budowlanym lub klejem gipsowym. Zostawić lekkie zagłębienie i wykończyć już tylko Finish.

frykow
27-10-2008, 10:06
Ale Trociu to tu raczej z ironią się zapytał o coś innego ;)

Trociu - trzeba jednak mieć to wiaderko. 8)

Jak kupujesz masę finiszową to kupujesz ją w pudełku, jest w zestawie, przynajmniej w Acryl Putz, z innymi nie wiem.
:D

adrianek9999
27-10-2008, 11:30
dzięki Trociu za info :)
juz lece i kupuje worek

adrianek9999
27-10-2008, 11:32
Dzięki TROCIU za info.
A powiedź proszę czy mozna "cyknąć" tam pianki a potem finiszem 8)

marekq
27-10-2008, 11:33
A czy można tą masą zakleić dziury powstałe po wykuciu podejścia pod grzejniki w ścianie. Mam tynki gipsowe i teraz muszę zapaćkać te dziury z rurkami co do nich wychodzą ze ściany. A może coś innego :oops:

Do tego masz masy strukturalne. Dobrą masą jest np. Cekol C-45, Knauf (tylko nie pamiętam dokładnej nazwy produktu), albo Acryl Putz. Do tej ostatniej nie będziesz potrzebował już masy finiszowej, ma taką strukturę, że nie potrzeba w koszty się wpierniczać, a wygląda ok.

adrianek9999
27-10-2008, 11:42
Dzięki TROCIU za info.
A powiedź proszę czy mozna "cyknąć" tam pianki a potem finiszem 8)

Frodo-pl
13-11-2009, 17:29
Ja zastanawiam się nad Cekol C45 38 zł za 20 kg i na to Cekol A 45 Finisz wiadro 24 kg za 45 zł. Co Wy na to ?

_lilek_
16-11-2009, 16:53
mam podobny dylemat, właśnie przeszukuję muratora w odpowiedzi, jaki materiał zastosować. Na ścianach tynki tradycyjne, a za moment będę docieplać poddasze, a więc płyty g-k. I mimo ogromu czasu poświęconego na czytanie nie znalazłam jeszcze odpowiedzi. Liczy się oczywiście i jakość i rachunek ekonomiczny (dom pow użytk. 200). Fachowcy są za cekolem, inne "wynalazki" odradzają. A ja oczekuję 2 rzeczy: by był w miarę twardy (jak najbardziej odporny na obicia) i by nie odchodził podczas malowania (wiem wiem, to nie tylko kwestia gładzi, ale jednak...) Czekam więc na dalszy rozwój dyskusji.