PDA

Zobacz pełną wersję : Znowu zima: ekogroszek czy gaz ziemny?



Anulek2005
22-10-2008, 18:03
Wiem, że temat coroczny, ale co roku inne realia, więc pozwalam sobie po raz kolejny zapytać o koszty ogrzewania ekogroszkiem lub gazem ziemnym.
Czytałam różne wątki, ale porównania kosztów podajecie dla ceny za ekogroszek na poziomie 300 zł, a teraz jest to ok. 800 zł za tonę. Nie mam i nie miałam gazu, więc nie mam pojęcia o cenach.
Nie przekonujcie mnie proszę o zaletach i nie wykazujcie wad tych rozwiązań - o tym już się naczytałam.
Jeżeli możecie, to podajcie tylko kubaturę domu (ew. powierzchnię) typ ogrzewania i koszty za zeszły rok (ewentualnie zimę 2007/2008).
Z góry serdeczne dzięki.

jacekot
23-10-2008, 11:06
No to otworzyłaś puszkę ............ ,
co chcesz uzyskać ? najlepiej zaobrazuje to tak :
Gaz ==>droższy ==> ale wygodniejszy ( prawie bezobsługowy) i czysto
Węgiel ==> tańszy ==> obsługa i trochę brudno

wybór należy do Ciebie , zanim rostrzygniesz swoje kwestie musisz wiedzieć
- jaki duży dom masz ( im większy tym bardziej powinnaś być skłonna do wegla , jesli jakiś mniejszy w granicach 120 spokojnie możne zastanawiać się nad gazem)
- jak bardzo będzie to dom energooszczędny ( wielkości i jakoś ocieplenia , brak mostków termicznych , wentylacja z odzyskiem .....)
- jaki system ogrzewania zastosujesz ( podłogówka , kaloryfery , coś innego )
- czy będzie miała drugie zródło dogrzewania/ogrzewania ( np kominek ...)
- jaką temperaturę preferujesz w domu , to wbrew pozorom dość wazne pytanie , jedni mają w domu 18st i mówią ze ciepło , inni preferują 22 i mówią ze im chłodno
- zapomniałem o jednej też ważnej kwestii - "zasobność porfela"



ppozdr
Jacek

adiz1
23-10-2008, 14:43
Kolejne pytanie z cyklu "czym ogrzewać" - nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Nie da się też dokładnie stwierdzić co z tych dwóch nośników energii wypadło by taniej - porównywanie podobnych metraży w dwóch różnych budynkach też może wprowadzic w błąd.
Wg mnie jeśli chodzi o koszty stawiam = między gazem ,a ekogroszkiem.
Jeśli masz dostęp do g. ziemnego to postaw na wygodę.

VIP Jacek
23-10-2008, 17:05
tak jak napisał jacekot, każdy preferuje co innego, co innego lubi, co innego oczekuje.

Edybre
23-10-2008, 19:18
Nidgy nie władowałabym się w żaden ekogroszek czy pellety itp. Od 9.11.2008 do 18.09.2008 (10 miesięcy) zapłaciłam dokładnie 1986,97 za gaz (co, cwu i gotowanie). Do tego ok. 2 mp drewna (na razie za darmo no ale u nas mp jest po 150 prosto z lasu). Czyli byłoby ok 2400. To pewnie razem daje równowartość 4 ton ekogroszku.

Anulek2005
23-10-2008, 19:56
Edybre - powiedz jeszcze proszę jak duży dom ogrzewasz, bo ja mam 180 m2.

adiz1 - zdaję sobie sprawę z niemożności uzyskania jednoznacznej odpowiedzi, chodzi mi jedynie o uzyskanie punktów odniesienia. W tej chwili mam mieszkanie na poddaszu i jedynym źródłem energii jest prąd, nie mam więc absolutnie pojęcia o kosztach ogrzewania gazem czy groszkiem. Wiem, że za gaz będę płaciła również poza sezonem grzewczym (opłaty stałe) a grzanie groszkiem wiąże się z obsługą pieca itd.

Ponieważ jednak nie złożyłam jeszcze wniosku o podłączenie gazu próbuję się nieco zorientować. W punktach handlowych nie uzyskam miarodajnych informacji, bo każda pliszka swój ogonek chwali.

jacekot - jeśli sądzisz, że otwarłam puszkę, to może powiesz mi czy warto zainwestować w gaz i kominek z płaszczem wodnym?

coulignon
24-10-2008, 04:12
Nie ma odpowiedzi na tak postawione pytanie. Najpierw przedstaw jakie jest zapotrzebowanie na ciepło dla Twojego domu (w kWh/m2/rok) a potem mozna podyskutować. O dziwo (biorąc po uwagę koszt inwestycji) dla niektórych przypadków najtaniej wyjdzie prądem a dla niektórych kotłem miałowym.

jacekot
24-10-2008, 09:53
Edybre - powiedz jeszcze proszę jak duży dom ogrzewasz, bo ja mam 180 m2.

adiz1 - zdaję sobie sprawę z niemożności uzyskania jednoznacznej odpowiedzi, chodzi mi jedynie o uzyskanie punktów odniesienia. W tej chwili mam mieszkanie na poddaszu i jedynym źródłem energii jest prąd, nie mam więc absolutnie pojęcia o kosztach ogrzewania gazem czy groszkiem. Wiem, że za gaz będę płaciła również poza sezonem grzewczym (opłaty stałe) a grzanie groszkiem wiąże się z obsługą pieca itd.

Ponieważ jednak nie złożyłam jeszcze wniosku o podłączenie gazu próbuję się nieco zorientować. W punktach handlowych nie uzyskam miarodajnych informacji, bo każda pliszka swój ogonek chwali.

jacekot - jeśli sądzisz, że otwarłam puszkę, to może powiesz mi czy warto zainwestować w gaz i kominek z płaszczem wodnym?

Sam rozważałem taką możliwość Gaz + kominek PW ,ale w efekcie końcowym mam GAZ + Zwykły kominek . Doszedłem do wniosku , a właściwie posłuchałem rad tych co już mieszkają , aby nie robić sobie w salonie kotłowni . I z perspektywy czasu muszę im przynać racje . W kominku palę raczej okazyjnie , albo w okresach przejściowych . Doszedłem do wniosku ze jeśli faktycznie bedę zainwestować w jakiś piec na paliwo stałe to poprostu zamontuje go w kotłowni i wepne w obecny obieg , a na pewno nie będę robił kotłowni w salonie .

Trociu
24-10-2008, 10:13
O - znowu pojawia się kotłownia w salonie .....

kubek2002
24-10-2008, 10:24
Edybre - powiedz jeszcze proszę jak duży dom ogrzewasz, bo ja mam 180 m2.

adiz1 - zdaję sobie sprawę z niemożności uzyskania jednoznacznej odpowiedzi, chodzi mi jedynie o uzyskanie punktów odniesienia. W tej chwili mam mieszkanie na poddaszu i jedynym źródłem energii jest prąd, nie mam więc absolutnie pojęcia o kosztach ogrzewania gazem czy groszkiem. Wiem, że za gaz będę płaciła również poza sezonem grzewczym (opłaty stałe) a grzanie groszkiem wiąże się z obsługą pieca itd.

Ponieważ jednak nie złożyłam jeszcze wniosku o podłączenie gazu próbuję się nieco zorientować. W punktach handlowych nie uzyskam miarodajnych informacji, bo każda pliszka swój ogonek chwali.

jacekot - jeśli sądzisz, że otwarłam puszkę, to może powiesz mi czy warto zainwestować w gaz i kominek z płaszczem wodnym?

Sam rozważałem taką możliwość Gaz + kominek PW ,ale w efekcie końcowym mam GAZ + Zwykły kominek . Doszedłem do wniosku , a właściwie posłuchałem rad tych co już mieszkają , aby nie robić sobie w salonie kotłowni . I z perspektywy czasu muszę im przynać racje . W kominku palę raczej okazyjnie , albo w okresach przejściowych . Doszedłem do wniosku ze jeśli faktycznie bedę zainwestować w jakiś piec na paliwo stałe to poprostu zamontuje go w kotłowni i wepne w obecny obieg , a na pewno nie będę robił kotłowni w salonie .



Mam tak jak ty gaz+kominek okazyjny, jak na razie oki,
moje zużycie gazu na razie nic nie znaczy od 23. 08.2008 ( tak się wprowadziłem) ciepła woda+kuchnia gazowa+c.o mam spalone 90m/3 gazu, kominek odpalony z 6 razy, dom 100m/2

Edybre
24-10-2008, 12:28
Mam dom z poddaszem, powierzchnia podłóg to ok.155 m, parter wys 2.65, poddasze 2,45 i skosy. Prawie codziennie palimy w kominku bo lubimy, dzięki temu piec na razie był potrzebny tylko kilka razy. Ciekawa jestem jak będzie w tym sezonie grzewczym - poprzedni był pierwszy i wiadomo, że wygrzanie domu sporo kosztowało.

jaskul
24-10-2008, 14:10
ja od 30 września spaliłem 140 metrów sześć gazu dom jakieś 150 metrów ale grzane w tej chwili nie wiecej niż 100, duża wilgoć - 1 sezon (gaz grzeje też CWU dla 2 osób) wydaje mi sie to bardzo dużo - gaz jest poprostu drogi

kubek2002
24-10-2008, 14:22
ja od 30 września spaliłem 140 metrów sześć gazu dom jakieś 150 metrów ale grzane w tej chwili nie wiecej niż 100, duża wilgoć - 1 sezon (gaz grzeje też CWU dla 2 osób) wydaje mi sie to bardzo dużo - gaz jest poprostu drogi


140 metrów/3 przez 24 dni :o , nie masz okien w chacie czy co. Ja od 30 września spaliłem 40m/3 i wydaje mi się to dużo :(. Dwie dorosłe osoby i dwoje dzieci.Temperatura w dzień 21C W NOCY 19

jaskul
24-10-2008, 14:40
mam okna mam ciepłe sciany i wogóle wszystko OK piec Vaillant wiec podobno dobry... poprostu tyle idzie
piec z mocą 11KW spala około 1 metr/3 na godzine - zgadza sie??
wystarczy ze pracuje dziennie 6 godzin - ciągłej pracy sie mu tyle nazbiera bez problemu i to jest mój wynik.

kubek2002
24-10-2008, 14:49
mam okna mam ciepłe sciany i wogóle wszystko OK piec Vaillant wiec podobno dobry... poprostu tyle idzie

Fakt, mam mniej metrów do ogrzania, ale to nawet, mam piec brotje chatka dobrze ocieplona
Czemu ten twój piec dziala 6 godzin dziennie :( , jak na dworze średnia temperatura z 10 stopni+

jaskul
24-10-2008, 17:06
mam temp dzienną 20 st. i nocną 18 w nocy nie chodzi włacza sie rano i grzeje około 1,5-2 godziny po tym czasie podłoga jest juz ciepła w domu jest ciepło piec sie wyłacza a potem już tak sobie chodzi co jakiś czas do tego grzeje 100 litrów wody w zbiorniku co z półgodziny minimum dziennie mu zajmuje razem sie uzbiera z 6 godzin pracy tak mi sie wydaje nie mierzyłem mu stoperem i to by sie zgadzało moc minimalną ma 11 KW max koło 20 wiec na minimum żre metr na godzine i tak wychodzi. W oknach mam mikroszczeliny bo jest ogromna wilgoć - dom sie suszy. Na gazie sie jeszcze gotuje ale to już zniome ości - można pominąć
Zresztą u mnie jest tak zawsze moje samochody zawsze palą 2 litry wiecej niż innych - nie wiem dlaczego od czasów studenckich i malucha sie zaczeło znajomych paliły 4,5 mój z trudem w 6-6,5 sie mieścił. Miałem Opla spalał 10 litrów a na forach czytałem 7,5 - 8,5
reasumując gaz jest fajny bezobsługowy bardzo łatwo go zautomatyzować ale tanie to nie jest, z węglem nie wiem doświadczenia nie mam

Anulek2005
24-10-2008, 18:08
Nie ma odpowiedzi na tak postawione pytanie. Najpierw przedstaw jakie jest zapotrzebowanie na ciepło dla Twojego domu (w kWh/m2/rok) a potem mozna podyskutować. O dziwo (biorąc po uwagę koszt inwestycji) dla niektórych przypadków najtaniej wyjdzie prądem a dla niektórych kotłem miałowym.

No pojechałeś na maksa :o :o :o
Mogę obliczyć całkę powierzchniową wg miary Lebesgeu'a 8) , ale zapotrzebowania na ciepło nie potrafię. Jeśli Ty potrafisz, to daj znać jakie dane potrzebujesz a chętnie skorzystam z Twojej pomocy. A jak już mi policzysz zapotrzebowanie, to będziesz mógł określić czy lepszy gaz czy groszek?

coulignon
24-10-2008, 19:24
Nie ma odpowiedzi na tak postawione pytanie. Najpierw przedstaw jakie jest zapotrzebowanie na ciepło dla Twojego domu (w kWh/m2/rok) a potem mozna podyskutować. O dziwo (biorąc po uwagę koszt inwestycji) dla niektórych przypadków najtaniej wyjdzie prądem a dla niektórych kotłem miałowym.

No pojechałeś na maksa :o :o :o
Mogę obliczyć całkę powierzchniową wg miary Lebesgeu'a 8) , ale zapotrzebowania na ciepło nie potrafię. Jeśli Ty potrafisz, to daj znać jakie dane potrzebujesz a chętnie skorzystam z Twojej pomocy. A jak już mi policzysz zapotrzebowanie, to będziesz mógł określić czy lepszy gaz czy groszek?

Nie policzę. Program OZC jest do pobrania w sieci za darmo, troche pracy i masz. Wtedy juz sama będziesz w stanie odpowiedzieć na nurtujące Cię pytanie. Oczywiście można wróżyc z fusów. Jesli potencjalnie stać Cie na wyrzucenie parunastu tys. zł to z chęcią doaradzę :wink:

Edybre
25-10-2008, 07:51
ja od 30 września spaliłem 140 metrów sześć gazu dom jakieś 150 metrów ale grzane w tej chwili nie wiecej niż 100, duża wilgoć - 1 sezon (gaz grzeje też CWU dla 2 osób) wydaje mi sie to bardzo dużo - gaz jest poprostu drogi

Nie przerażaj się. Ja po uruchomieniu pieca w ciągu 10 dni spaliłam 216 m. Piec chodził non stop (musiał ogrzać dom od 13 stopni). Potem to sie unormowało a w tym sezonie już widzę, że jest zupełnie inaczej. Pomimo tego pierwszego wysokiego rachunku to za okres 10 m-cy wyszło mi ok 2000 zł za gaz. Pisałam już wyżej, że mnie to satysfakcjonuje, zwłaszcza, że tona ekogroszku, jak wyczytałam, kosztuje teraz 700 zł.

Trociu
26-10-2008, 20:01
zwłaszcza, że tona ekogroszku, jak wyczytałam, kosztuje teraz 700 zł.Gdzie tak tanio można kupić ... gdzie wogóle można kupić :D:D:D