PDA

Zobacz pełną wersję : Czy można samemu zrobic roczny przegląd kotła..?



revalidon
26-10-2008, 13:52
No włąśnie, jak w temacie... Oczywiscie chodzi o to, czy da sie samemu radę, czy trzeba jakieś specjalne narzedzia, itp. I właściwie co powinno być zrobione na takim przeglądzie..? Z ceny, której żadaja serwisanci (300 zł) wynika, że chyba bardzo dużo... :wink:

margarytka
26-10-2008, 17:53
O jaki kocioł chodzi ? Gazowy, na paliwo stałe czy na olej ?

revalidon
26-10-2008, 18:07
gazowy, kondensat viessmanna...

Cpt_Q
26-10-2008, 18:17
Kilka rzeczy, które robi serwisant to można na pewno zrobić samemu przy pomocy odkurzacza :) czy np. wyczyszczenie filtra wodnego. Ale pozostałe - facet przynosi ze sobą walizeczkę, ma w niej m.in. jakiś miernik (chyba CO2), mierzy tu i tam, coś tam pokręci jakimiś śrubeckami. Na koniec wystawia kwit - z pieczątką. I mogę spać spokojnie.

Z ceny, której żadaja serwisanci (300 zł) wynika, że chyba bardzo dużo... raz na rok za spokojny sen... Było się na serwisanta szkolić :wink:

Jak w tym starym dowcipie:
- puknąłem młotkiem: 1 zł
- wiedziałem gdzie: 299 zł
=================
RAZEM 300 zł

margarytka
26-10-2008, 18:29
Jeśli chcesz spać spokojnie to tak jak napisał Cpt_Q . A jeśli chcesz wiedzieć co robi serwisant, to zajrzyj do instrukcji kotła - tam powinno być napisane co podlega przeglądowi i jakie czynności konserwacji należy przeprowadzać oraz w jakim czasie .
Serwisant w trakcie przeglądu na pewno sprawdza szczelność kotła.

:D

nom
26-10-2008, 18:37
Z ceny, której żadaja serwisanci (300 zł) wynika, że chyba bardzo dużo... :wink:

A gwarancja na drugi rok nie jest dla Ciebie ważna? :-)
Sam sobie podbijesz? :-)

revalidon
26-10-2008, 19:23
Idzie kryzys, chciałem przyoszczędzić... :P


Kilka rzeczy, które robi serwisant to można na pewno zrobić samemu przy pomocy odkurzacza :) czy np. wyczyszczenie filtra

no właśnie, główna czynność serwisowa to odkrecenie tego syfoniku i wyczyszczenie filtra...


Serwisant w trakcie przeglądu na pewno sprawdza szczelność kotła.

szczelność kotła, czyli czego..? jakby był nieszczelny to by kapało... :P


A gwarancja na drugi rok nie jest dla Ciebie ważna?
Sam sobie podbijesz?

kociołek kupiłem w niemczech i gwarancja serwisowa nie obowiązuje... ale zapłaciłem tylko 50% ceny katalogowej polskiej... :lol:

a czy ktoś coś wie nt. czyszczenia palnika albo wymiennika..?

a tak na marginesie to cena za przegląd kociołka wynosi tyle co za przegląd okresowy samochodu, oczywiście bez części/ a ile pracy tu, a ile tu... no i jeszcze podnośnik trzeba, komputer, itd...

margarytka
26-10-2008, 20:09
Szczelność instalacji gazowej w kotle ,bo wszak o kotle gazowym mówimy, a nie kotle na zupę :wink: