PDA

Zobacz pełną wersję : Czym doczyścić dachówke cementową???



darekpt
29-10-2008, 18:19
Ekipa mi robiła docieplenie i troche zabrudzili dachówke klejem - umyli to takim czyścikiem do plam z zaprawy cementowo-wapiennej ale wyszły z dachówki takie białe plamy - jutro przyjezdzają jeszcze raz myć dach - Wiecie moze czym to domyć??? Miał ktoś taki problem?

ila66
29-10-2008, 18:29
jezeli chodzi o kilka dachowek ,
to najlepiej zamien na nowe ,
jak chcesz , to niech myja na dole te brudne ,
bo ci jeszcze pochlapia te czyste

darekpt
29-10-2008, 18:53
w sumie to mam dachówke na wymiane , ale to ostateczność - wolałbym je jednak domyć - tylko czym ? Czym to domyć?

Ps. One nie są brudne , one są już domyte tylko że na nich taki nalot biały pozostał jak wyschły

odaro
30-10-2008, 05:26
Czyściki do zapraw cementowych są na bazie kwasów dlatego później zostają białe plamy jako trwale odbarwienie których nie da sie usunąć

pablitoo
30-10-2008, 06:48
w sumie to mam dachówke na wymiane , ale to ostateczność - wolałbym je jednak domyć - tylko czym ? Czym to domyć?

Ps. One nie są brudne , one są już domyte tylko że na nich taki nalot biały pozostał jak wyschły

Wymień na nowe - potem te ubrudzone doczyścisz na ziemi i schowasz .

U mnie też jak tynkowali to gruntem ubrudzili kilka dachówek / dachówki ceramiczne / - wszystkie wymieniłem ...

retrofood
30-10-2008, 20:08
w sumie to mam dachówke na wymiane , ale to ostateczność - wolałbym je jednak domyć - tylko czym ? Czym to domyć?

Ps. One nie są brudne , one są już domyte tylko że na nich taki nalot biały pozostał jak wyschły

niczym, to już tak zostanie na wieki, amen.
I wcale nie kpię. to po prostu wlazło do środka i "się nie da"

ubek
31-10-2008, 12:31
w sumie to mam dachówke na wymiane , ale to ostateczność - wolałbym je jednak domyć - tylko czym ? Czym to domyć?

Ps. One nie są brudne , one są już domyte tylko że na nich taki nalot biały pozostał jak wyschły

niczym, to już tak zostanie na wieki, amen.
I wcale nie kpię. to po prostu wlazło do środka i "się nie da"
Przepraszam za "niepomagający" wpis, ale nie mogłem się powstrzymać
Kiedyś w wojsku wszystko co miało być błyszczące ropowano, czyli pokrywano cieniutka warstwą oleju napędowego. Efekt niesamowity - znikały wszelkie zmatowienia i przebarwienia - wszystko pięknie lśniło.

A na poważnie dodam, ze można to olać, o ile się nie rzuca w oczy. Weź kogoś postronnego i sprawdź czy to zauważy. Jak nie to olej to. Za parę lat i tak wszystko się wyrówna.

darekpt
31-10-2008, 17:27
dzięki :) generalnie to powiem wam że da się to domyć ale cholernie ciężko to idzie - jakby ktoś miał taki sam problem to powiem że domywałem to WC Cleanerem takim płynem do WC i Minosem to jest taka piana aktywna do nagrobków i mocno szorowałem szczotą - po którymś myciu nie widać nalotu z bliska bo z daleka to nawet brudne one były jak czyste

Ps. A co do oleju to słyszałem o tym :)

Andrzej Wilhelmi
02-11-2008, 18:47
Nic dobre z tego mycia nie będzie. Najprawdopodobniej została uszkodzona warstwa zewnętrzna. Radzę wymienić uszkodzone dachówki (jedna sztuka to koszt ~2,-). Czy taki koszt jest wart tyle zachodu z czyszczeniem? Pozdrawiam.

ubek
04-11-2008, 10:20
...
Ps. A co do oleju to słyszałem o tym :)
darekpt?
kierowca bombowca=pil?