Zobacz pełną wersję : Przepisanie samochodu na syna
sonieczka
29-10-2008, 20:32
Planujemy przepisanie samochodu na syna. Kto wie jak się do tego zabrać i czy płaci się od tego podatek, czy jeśli na syna - to nie trzeba?
Pomóżcie jeśli ktoś wie :-?
Przepisywałam pół samochodu na syna (biedaczek, chciał korzystać z moich zniżek!!). Spisaliśmy umowę darowizny pół samochodu o wartości x (wzór w necie). Z tym oto papierkiem poszliśmy do urzędu skarbowego zarejestrować darowiznę. Bez podatku.
Z poświadczoną przez urząd skarbowy umową poszliśmy do wydziału komunikacji, gdzie bez żadnych opłat wpisano do karty pojazdu drugiego współwłaściciela.
Nie wiem, jak by to było z całkowitą zmiana właściciela.
Dokładnie tak jak powyżej.
I opłaca się przepisać tylko 1/2 samochodu - we względu na zniżki w ubezpieczeniu.
I raczej pamiętać trzeba o US. Żeby potem ktoś nie chciał podatku od darowizn.
A jak wygląda przepisanie samochodu na żonę ? Mąż może darować żonie 1/2 samochodu (lub cały) - żona nie jest wpisana do dowodu rejestracyjnego :lol:
sonieczka
30-10-2008, 21:32
To może ze względu na te zniżki od razu przepisać na wszystkich domowników:D
Młodszy się upomina....
Iwonka27
13-11-2008, 13:19
Anna99 czy po prostu go dopisaliście do dowodu, i nic nie trzeba było specjalnego zmieniać w dokumentach, w sensie zmiana nr tablicy rejestrcyjnej ..
Chcę namówić mojego ukochanego by go ojcicec wpisał na współwłaściciela, ale mówi ze to trudne skomplikowane i w ogóle nie warto się za to zabierać, czy ma rację?
Jeśli chodzi tylko o dopisanie współwłaściciela to:
Umowa darowizny, potem do wydziału komunikacji, wypełnia się druczek-podanie i od ręki wpisują do dowodu rejestracyjnego nowego współwłaściciela i nic się nie płaci. Aha - właściciel nie jest potrzebny, wystarczy że przyjdzie tylko obdarowany.
Potem do skarbówki obdarowanego potwierdzić darowiznę - trzeba wypełnić druk SD-Z2.
Jest na to 30 dni od umowy darowizny.
Nie trzeba mieć potwierdzonej umowy przez skarbówkę żeby pójść do wydziału komunikacji.
Anna99 czy po prostu go dopisaliście do dowodu, i nic nie trzeba było specjalnego zmieniać w dokumentach, w sensie zmiana nr tablicy rejestrcyjnej ..
Chcę namówić mojego ukochanego by go ojcicec wpisał na współwłaściciela, ale mówi ze to trudne skomplikowane i w ogóle nie warto się za to zabierać, czy ma rację?
Zrobiłam dokładnie tak, jak napisałam wyżej. Sama zwlekałam z tym, bo myślałam, że wymiana dowodu rej., koszty, itd. A okazało się banalnie proste.
Informowałam się w moim wydziale komunikacji jak zrobić, więc taka była kolej rzeczy. Z umowa do skarbówki, pieczątka skarbówki, wydział komunikacji (wszystko w Zgierzu), od ręki wpisany współwłaściciel BEZ ŻADNYCH OPŁAT. Nie zapomnieć karty pojazdu. I nie wypełniałam żadnego druku SD coś tam. Nikt mi nie kazał.
Byłam osobiście z synem, podobno wystarczyłby tylko syn, ale ja z tych bojących, co to wolą osobiście wszystkiego dopilnować.
Zajęło nam to z trzy kwadranse. :P
Dopisywałam się w zeszłym tygodniu, więc mam raczej świeże informacje :wink: , chyba że w różnych wydziałach i skarbówkach jest inaczej.
A druk SD-Z2 (zgłoszenie o nabyciu własności rzeczy lub praw majątkowych) wypełnia się w skarbówce, nie w wydziale komunikacji.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin