PDA

Zobacz pełną wersję : solary na zimę



Wojciech Antosz
29-10-2008, 21:22
Mam pytanie, czy musze spuścić płyn z solarów i przykryć je na zimę gdyż niestety nie wprowadzę się na do domu ,więc z centralnego muszę spuścić wodę aby nie zamarzła. ,Może prościej byłoby odciąć zaworami zasobnik i zostawić z solarami , przez zimę i tak temperatura będzie niewielka, a z resztę instalacji opróżnić, tyle że czekałaby mnie przeróbka hydrauliczna.Które zło mniejsze?????

phum2
30-10-2008, 07:46
a czemu nie napelnisz solarow glikolem? i po problemie

RAPczyn
30-10-2008, 07:54
Jeśli masz instalację napełnioną glikolem to nie musisz się martwić do około -28stC.
Nie wiem jakie masz ogrzewanie centralne ale nie lepiej byłoby ustawić temperaturę zadaną w budynku na np. 8stC i niech sobie chodzi przez zimę?

Wojciech Antosz
30-10-2008, 19:58
Jeśli masz instalację napełnioną glikolem to nie musisz się martwić do około -28stC.
Nie wiem jakie masz ogrzewanie centralne ale nie lepiej byłoby ustawić temperaturę zadaną w budynku na np. 8stC i niech sobie chodzi przez zimę?


Mam napełnioną glikolem, ale nie obawiam się mrozu lecz odwrotnie.Ogrzewanie byłoby najlepszym wyjściem niestety nie mam ocieplonego poddasza(fachowcy położyli mi blachę panelową,skutek przeciekający dach i poprawiają go od lata)kocioł mam na paliwo stałe ,tak że podgrzewałbym tylko atmosfere.Chodzi mi o to, czy gdy spuszczę wodę z całej instalacji i zasobnika płyn( glikol)krążący w układzie solarnym będzie się nagrzewał lecz nie będzie miał gdzie oddać tego ciepła bo wody w zasobniku nie będzie.Właśnie nie wiem , czy instalacja to wytrzyma i do jakiej tem. się nagrzeje , czy jest to możliwe?

RAPczyn
30-10-2008, 21:02
Jak spuścisz wodę ze zbiornika to zacznie rdzewieć, lepiej wkręcić grzałkę elektryczną i ustawić ją na np. 10-20stC. Ile da kolektor, tyle da i nie przejmować się. Jeżeli nie da się lub nie chcesz grzałki a chcesz mieć pewność,że nic nie zamarznie to zlej wodę ze zbiornika.

Ja na swojej działce, w zimie nieużywanej, zostawiam pełen zbiornik 300l i działający kolektor (na glikolu) próżniowo rurowy o pow. 4m2 netto i od 4 lat nic nie zamarzło, a dom jest starej daty (międzywojenny?), lekkiej konstrukcji drewnianej, nieocieplony.

Wojciech Antosz
02-11-2008, 11:53
Jak spuścisz wodę ze zbiornika to zacznie rdzewieć, lepiej wkręcić grzałkę elektryczną i ustawić ją na np. 10-20stC. Ile da kolektor, tyle da i nie przejmować się. Jeżeli nie da się lub nie chcesz grzałki a chcesz mieć pewność,że nic nie zamarznie to zlej wodę ze zbiornika.

Ja na swojej działce, w zimie nieużywanej, zostawiam pełen zbiornik 300l i działający kolektor (na glikolu) próżniowo rurowy o pow. 4m2 netto i od 4 lat nic nie zamarzło, a dom jest starej daty (międzywojenny?), lekkiej konstrukcji drewnianej, nieocieplony.

Może nie było by takiego problemu gdybym był w kraju, ale jestem tylko od świąt i muszę polegac tylko na innych.Żona za bardzo się nie zna , a ludzie robią jak im pasuje i póżniej wychodzą pewne rzeczy nie tak jak tłumaczyłem bądż zaznaczyłem szkoda nawet opisywać.
na szczęście problem z solarami po małej przeróbce hydraulicznej został rozwiązany(odcięty zasobnik tylko z solarami, a z reszty systemu spuszczona woda)tak że dzięki, jeden problem mniej.