PDA

Zobacz pełną wersję : Kiedy odpalacie swoje kominki?



pike22
03-11-2008, 12:38
Czy w przejściowym okresie (jesień -zima, zima -wiosna) też palicie w swoich kominkach czy czekacie na "właściwą" zimę? Czytam tu i tam, że taka pora jest idealna do podpalania w kominku. Pytam się nieprzypadkowo - próbowałem w ostatnich dniach (u mnie temperatura w nocy do 8-10 stopni C) - pierwszy raz po zainstalowaniu wkładu kominkowego i jego obudowaniu - pobawić się w palacza i spotkała mnie niemiła niespodzianka. Po godzinie od "lekkiego" rozpalenia nie da się w mieszkaniu wytrzymać. Inne ogrzewanie wylaczone.Jestem 'zmarźluchem" ,ale 25 i więcej stopni w mieszkaniu nie jest już komfortem. Wkład o mocy 11 kW miał w zamyśle ogrzewać 30 metrów- pokój dzienny z kuchennym aneksem. Przesadziłem?

Nefer
03-11-2008, 12:49
noooooooooo :)

pike22
03-11-2008, 13:11
Może nieprecyzyjnie to nazwałem. Kominek stoi w pomieszczeniu ~30m2 + otwarty korytarz. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że w II etapie miałem instalować system dgp, wtedy ciepło z kominka miało by ogrzewać więcej pomieszczeń -90m2 pow. użytkowej. Z tąd ten "zapas"
Jeszcze inna sprawa, że domek dobrze zaizolowany i wentylacja z reku.
Ale wszyscy doradzali - "lepiej kup większy wkład niż za mały"...
:(
Przyjdzie mi czekać na 15-20 stopniowe mrozy...

Beaty
03-11-2008, 13:32
u nas kominek o mocy 12 kw ogrzewa dom o pow.78 mkw- jedyne ogrzewanie, choć mamy i grzejniki elektryczne, ale te się u nas marnują

palimy i teraz- owszem, ale wieczorem od godz. 20; spalamy przez wieczór ok.5 pniaczków takich długich na 40 cm, a grubych na 15-20 cm (średnica)- najpierw dokładamy brzozę, potem spalamy grab i dąb (drewno w drewutni przeleżało u nas 15 miesięcy)

obudowa kominka z szamotu nagrzewa sie i oddaje ciepło rankiem- w domu temperatura od 20 do 25 st.C - w zależności od pory dnia

temperaturę reguluję szybrem, nawiewem powietrza w ramie kominka

przyzwyczaiłam się do umazanej szyby :wink:

też mamy salon połączony z kominkiem i podczas 2 godzinnego gotowania w kuchni temperatura podnosi się tam o 2-3 stC

też mieszkam na Śląsku

pzd

Lookita
03-11-2008, 13:35
dlatego nie chcialem miec kominka wolnostojacego,ale dzialajacego na caly dom,a nie na wybrane,bliskie pomieszczenia,nie wspomne o znienawidzonym przeze mnie systemie dgp...mam plaszcz wodny,bardzo sobie chwale,stale temp. i stabilne palenie....choc czasem zapomne sie i zagotuje plaszczyk,ale ....komp reguluje i ...jest dobrze,jestem bardzo zadowolony....

Trociu
03-11-2008, 14:54
My czasem i latem w chłodniejsze dni palimy.

asiulka
03-11-2008, 18:03
Po godzinie od "lekkiego" rozpalenia nie da się w mieszkaniu wytrzymać. Inne ogrzewanie wylaczone.Jestem 'zmarźluchem" ,ale 25 i więcej stopni w mieszkaniu nie jest już komfortem. Wkład o mocy 11 kW miał w zamyśle ogrzewać 30 metrów- pokój dzienny z kuchennym aneksem. Przesadziłem?

kurcze, a ja mam odwrotny problem, palę w kominku(pierwszy sezon, dom nowy),ale efektów termicznych praktycznie brak( drewno dobre,suche, wkład Dovre), temp. prawie nie wzrasta(+-0,3 stopnia),nie wiem moze za mało podkładam drewna

dlatego mam do Ciebie pytanie jaką ilość szczap masz na myśli pisząc ze lekko rozpaliłeś swój kominek z takim skutkiem i jak najefektywniej rozpalać ,bo spotkałam się z różnymi opiniami jedni piszą ,że naładować praktycznie do pełna(6 solidnych szczap) inni ,że np.3 potem dołożyć jeszcze gdy sie wypalą

jaka macie taktykę?

pike22
04-11-2008, 10:54
Bdb instruktaż znalazłem tu:
http://www.brunnerpolska.pl/
kliknij potem na zakładkę "ogrzewanie drewnem"

Chcąc nie chcąc na początku trzeba "dać kopa". Mam stalowo-szamotowego Spartherma więc wkład musi sie odpowiednio rozgrzać . Pierwsza wiązka to 4-5 kawałków drewna (2 letnia brzoza)"na krzyż"średniej grubości (tak do 8-10 cm średnicy), potem co jakiś czas na żar nawet po 1 kawałku, góra 2 - to u mnie jest "lekkie" palenie
,ale wtedy u mnie już jest za gorąco. Paradoksalanie może to być wina dobrej izolacji ścian stąd efekt "termosu" (domek w technologii szkieletu drewnianego)

Zonzi
04-11-2008, 11:58
Pike

nie rozumiem Twojego problemu z wkladem :D . Przeciez nie ma kompletnie znaczenia czy kupiles 5 KW czy 18 KW to praktycznie tylko kwestia ilosci drewna jaka mozesz naladowac do wkladu i spalic.

Zamiast 5 - 6 szczap rozpal mniejsza iloscia a pozniej mozesz spokojnie dokladac po 1 szczapce. Ostro i krotko to sie pali w piecach zeby zakumulowac energie. W przypadku wkladow jakies 60-70 procent promieniuje przez szybe.

Pozdrawiam

MamusiaTomusia
04-11-2008, 12:04
Ja pale brykietem, jak cieplo daje kilka brykietow, jak zimni daje wiecej. Mam zuzie eko 14kw ubieglej zimy grzalismy glownie kominkiem. Mamy rozprowadzenie, zwykle jest cieplej na gorze niestety.

Tedii
04-11-2008, 20:13
Zapalam w każdy weekend jak coś grzebię w domku.
Muszę go w końcu podłączyć w obieg CO,bo szkoda ciepła które ulatuje kominem.