Zobacz pełną wersję : Pasie budują - komentarze
dzieci jak dzieci ale maz :lol:
:rotfl:nie pomyślałam o nim:D
Ja też chętnie pojadę, może będę robić za dużą lalę do zabawy dla Zu ;)
Ja też zazdraszczam pozytywnie tobie i mojemu tego Bałtyku;)
doberek:)
Wszystkie Was zabiorę ze sobą;)
wczorajszy śnieg mnie powalił - ciekawe jak roślinki to przeżyją:rolleyes:
monsanbia
04-05-2011, 12:27
Cześć Pasiulko
Trafiłam ostatnio na tę lapmę i tak sobie pomyślałam że mogłaby pasować w tym Twoim wykuszu
55122
Monia a co to z lampa???? - z wykuszem jest pewien problem bo lampy są trzy, i nie brałam jak na razie po uwagę wiszących bo jak będzie potrzeba to nie otworzę okna (tylko tak na prawdę ile razy ja to okno będę otwierała jak obok wyjście na taras) odległość między lampami 1m - ostatnio wpadłam na pomysł, że kupię w LM na próbę różne rodzaje - czyli jakiś plafon prosty, jakiś techniczny i zwisy i zobaczę jaki rodzaj będzie najlepszy, a potem to wszystko oddam;)
na przykład mój małż ostatnio o czymś takim coś brzęczy;)
http://www.oswietlenie.predom.pl/imagemagic.php?img=images/_produkty/salon/now/sufitowe/563303110.jpg&w=220&h=220&page=prod_info
monsanbia
04-05-2011, 14:26
Pasiu, to jest Italux. Cena dobra :)
A z tym zapożyczeniem od leroya wcale nie głupi pomysł. Ja ze swoim wiecznym brakiem zdecydowania też powinnam tak robić (w przyszłości)
Ten massive (czy cokolwiek to jest .. ja jeszcze nie jestem obcykana) wcale nie musi wyglądać źle. Jest neutralny
O otwieraniu okna nie pomyślałam.
Wydawało mi się że tam jest jeden kabelek wypuszczony i ja bym tam widziała właśnie jakiś*fajny zwis. Okna najwyżej byś otwierała te boczne, a środkowe od wielkiego dzwonu ;)
Monia dzięki:)
ja i tak wiem, że raczej tematu lamp przed wakacjami nie przegryzę:bash:
monsanbia
04-05-2011, 14:48
No to witaj w klubie, bo ja ostatnio w domotece w sklepie z lampami dostałam chwilowego załamania nerwowego. Podziwiam i mam wielki szacunek dla osób które w tym temacie orientują się, śmigają i potrafią odnaleźć. Teraz muszę przed tynkami podopinać sprawę rozmieszczenia kabelków i mam w głowie czarną dziurę :(
Pasiulka, ja też mam problem z lampami i na nic się nie mogę zdecydować, wrrrr
Pasiulka, ja też mam problem z lampami i na nic się nie mogę zdecydować, wrrrr
to też witaj w klubie:bash:
a moze takiw brazie? http://allegro.pl/ruchomy-kinkiet-scienny-stropowy-kula-niebieski-i1578188545.html
a jakie masz oswietlenie dalej w salonie?
o tu go lepiej widac
http://allegro.pl/plafon-lampa-drop-braz-nikiel-inspir-beluga-2bm-i1574913384.html
albo przezroczysty http://allegro.pl/kinkiet-drop-przezroczyst-chrom-inspiracja-beluga-i1588304536.html
Anuś a takim nie pomyślałam - małż ma urlop i też myśli i wymyślił....... że poczekamy z lampami do czasu jak nowe sofy będą - może wreszcie w piątek je zamówimy:rolleyes: a że pewnie poczekamy sobie trochę, to mam kolejne tygodnie na poszukiwania....
witanko przedweekendowe:)
wczoraj listwy przypodłogowe przyjechały :wave: nooooormalnie sama w to nie wierzę, że wreszcie są.......... tylko termin montażu bliżej nieznany.... Górale mają czas po 15 maja ale lepiej by im pasowało w czerwcu wiec zobaczymy......
ale najbardziej to martwię się o roślinki - jak one przetrwają to zimno....tyle pracy mnie to kosztowało....
Witam:)
Przepraszam, że tak ni z gruszki ni z pietruszki, ale chodzą słuchy, że masz nową galę concept szarą w polerze:)
Jak się użytkuje? Mam zamówioną do kuchni i nie wiem, czy nie zmienić zamówienia na satynę, bo mam sporo wątpliwości...
Witam:)
Przepraszam, że tak ni z gruszki ni z pietruszki, ale chodzą słuchy, że masz nową galę concept szarą w polerze:)
Jak się użytkuje? Mam zamówioną do kuchni i nie wiem, czy nie zmienić zamówienia na satynę, bo mam sporo wątpliwości...
Witaj:)
tak mam - generalnie nie jest zła;) najgorsze są pozostałości po moim psie - biszkoptowym labradorze a i jeszcze - mam za jasną (bo bardzo jasny szary) fugę, niestety nie zaimpregnowałam jej i jest teraz ciemnoszara;) co do samego poleru to nie narzekam:)
BetaGreta
09-05-2011, 08:43
Pasie, Ciebie też podpytam :)
Jaki masz tynk na elewacji?
Polecasz swoją ekipę? Jak tak to poproszę o namiary :)
Pasie, Ciebie też podpytam :)
Jaki masz tynk na elewacji?
Polecasz swoją ekipę? Jak tak to poproszę o namiary :)
Becia ja mam Dryvit silikonowy, robili moi Górale ale z tego co wiem teraz robią gdzieś w swojej okolicy, u nas mają być chyba w czerwcu:rolleyes:
To ja się dołączam do ułomków oświetleniowych :), póki co mam 4 szt z których wyboru jestem zadowolona, choć wiele więcej lamp w domu nie mam :(
A gdzie nad to może jeździsz, bo ja podobny system uprawiam, ale w tym roku taras, nie egzotyczny, ale będzie, jeziorko we wsi jest, to może jednak trochę u siebie poprzebywamy.
Mój starszak, w zeszłym roku, jedynie głośnym "rozkazem" dawał się "namówić" na wyjazd na plażę.
Może taka, nowoczesna i klasyczna jednocześnie
http://lampalampa.pl/wp/zdjecia/AQT/07.jpg
http://lampalampa.pl/wp/zdjecia/AQT/04.jpg
monsanbia
10-05-2011, 07:50
e-mól świetna lampa!!! Naprawdę. Widziałam podobne ale z innymi kloszami, ta mi się bardzo podoba. Drogie to to?
Powie mi ktoś, czy takie by pasowało nad moim stołem w ilości sztuk - 3 ???
http://allegro.pl/lampa-wiszaca-acquatinta-insp-michele-de-lucchi-i1584865414.html
BetaGreta
10-05-2011, 09:28
Becia ja mam Dryvit silikonowy, robili moi Górale ale z tego co wiem teraz robią gdzieś w swojej okolicy, u nas mają być chyba w czerwcu:rolleyes:
Dzięki :)
Emolku lampa świetna!!!!! wyobraziłam sobie ją w wykuszu i chyba właśnie czegoś takiego tam chcę, tylko muszę sobie jej makietę zrobić - czy trzy takie obok siebie to nie za dużo? aaaaaa i jeszcze małż zostaje:bash:
Co do morza to my mamy miejscówkę w Unieściu k. Mielna:yes:
I całe bite 2 m-ce tam siedzicie? no to wyjścia nie ma kiedyś do Ciebie podjadę, bo jaj mam "metę" ;) w Kołobrzegu ale większość czasu siedzę jakieś 40 km na wschód czyli też blisko, a w jakim wieku Twój starszak?
No to muszę Cię jeszcze zabrać(jeśli nie byłaś) na wycieczkę do Hortulusa, super centrum ogrodnicze w pięknymi ogrodami tematycznymi, całkiem niedaleko.
Będziemy chyba tak do 10 sierpnia bo potem jeszcze na południe Europy chcemy ruszyć ........mój starszak ma 11 lat, w Hortulusie nigdy nie byłam a jeżdżę tam już 10 sezon, mama moja była w zeszłym roku i fotki widziałam i koniecznie muszę to zobaczyć na żywo ...... więc jakieś spotkanie zmontujemy, ja w tym roku chyba juz pod koniec czerwca tam pojadę...
masz jakas kwatere czy do rodzinki jezdzisz??
masz jakas kwatere czy do rodzinki jezdzisz??
na priva wysłałam:)
Aguś, możesz mi powiedzieć ile brali twoi panowie od kostki za ułożenie 1 metra2 ?
Aguś, możesz mi powiedzieć ile brali twoi panowie od kostki za ułożenie 1 metra2 ?
Lidzia daj maila to Ci wyślę cały kosztorys bo nie pamiętam:rolleyes:
no i co z tymi schodami?
nima:(
pan od schodów miał wylew/udar nie wiem dokładnie i do pracy wróci może po wakacjach a materiał zakupiony leży:rolleyes:
Buziaki zostawiam. Jestem na bieżąco , i lecę dalej :wiggle:
Hej Arniczko:)
wczoraj popołudniu pobuszowałam w ogrodzie bo kory mam do rozsypania tyle że heeeej ale chyba mnie jakieś owady pogryzły bo całe stopy mam w czerwonych swędzących bombach:bash: muszę sobie coś od uczuleń zapodać a dziś to chyba kalosze założę ;)
Pasiulka a gdzie i po ile kupowałaś tą korę... Mnie bardzo dużo potrzeba i aż się boję..... o koszty....
Pasiulka a gdzie i po ile kupowałaś tą korę... Mnie bardzo dużo potrzeba i aż się boję..... o koszty....
Wioluś bliziutko mnie, po 5 zł worek 60l z transportem - 100 worków w sumie i mam nadzieję, że to koniec
No to masz dobrze, bo u mnie nie ma blisko i po takiej cenie..... A potrzebuję tego ze dwa kamazy....
Pasiu to może rozejrzyj się za kimś innym?
Arniko dwa kamazy????? :jawdrop:
Monia rozglądam się, ale za samą robociznę to i mniejszy zarobek więc od razu sobie duuużo krzyczą - mój syn mi ostatnio złotą radę dał, żebym sama te schody zrobiła:lol2:
mój syn mi ostatnio złotą radę dał, żebym sama te schody zrobiła:lol2:
:rotfl:
no bardzo śmieszne;)
wiecie jak mam pogryzione stopy i kostki:eek: i jeszcze mi to wszystko napuchło, chodzić normalnie nie mogę:sick:
Pasiulka a kto to już późnym wieczorem, albo nawet popołudniem po ogródku biega bez wysmarowania się na robactwo....
U mnie już tną komarzyska, a będzie jak zwykle masakra.... Ojjjj dopiero będzie....
no zaroki wyszly niestety
Wiecie u mnie na razie nie ma komarów, ale pewnie po tych dzisiejszych opadach wkrótce się pojawią, mój syn też puchnie po ukąszeniach.Przymierzam się do kupienia jakiegoś urządzenia na te paskudztwa.
kurna, u mnie na budowie też meserszmity latają i to przez cały dzień :evil:
czy można czymś wypryskać działkę, żeby choć trochę ich ilość zmniejszyć ?
lidszu, nie bardzo , chcesz jakąś chemią pryskać na swoim terenie ? a i tak przylecą od sąsiada. Mmm... są takie lampy owadobójcze stosowane w sklepach np. mięsnym do tego komarska i muchy lgną jak do lepca. Myślę, że tak okazjonalnie przy grillu wystawię taką mocniejszą lampę z tacką i niech se latają ... prosto do lampy :D
hej Pasiulko, mnie tez wczoraj cos pogryzlo, robilismy grila i siedzielismy na tarasie, jak ja nie cierpie komarow
Kuźwa mnie dzisiaj komary przy koszeniu trawy żywcem chciały pożreć :mad:
Straszne są te wszelkie insekty, dziś mam kolejne ugryzienia tym razem na nadgarstkach:bash: bo dosadzałam kolejne roślinki przed (podobno) nadchodzącymi deszczami...
U mnie leje i straaaaszna burza
U mnie leje i straaaaszna burza
pewnie i do nas dotrze:rolleyes:
Za sucho było, trochę roślinkom będzie lepiej.Tylko zimno się zrobiło, a'propos zimna, Pasiu czy te przymrozki nie zaszkodziły twoim drzewkom ? u mnie morwa i katalpa mają takie dziwne podwinięte listeczki, mam nadzieję, że nic im nie będzie...
Mirka jak na razie nie zauważyłam żadnych zmian w ich wyglądzie:rolleyes:
No nic, dobrej nocki, trzeba rano wstać... :rolleyes:
No nic, dobrej nocki, trzeba rano wstać... :rolleyes:
i wzajemnie:)
jutro moja Zu ma w przedszkolu urodziny więc musimy wcześniej wstać i jechać rano torcik odebrać:yes:
ja chyba zakupię opaski przeciw komarom na ręce dla siebie i dzieci, bo nawet w ciągu dnia nie można wyjść na dwór
moja koleżanka w zeszłym roku kupiła takie swoim dzieciom i w ogóle ich nie gryzły
ja chyba zakupię opaski przeciw komarom na ręce dla siebie i dzieci, bo nawet w ciągu dnia nie można wyjść na dwór
moja koleżanka w zeszłym roku kupiła takie swoim dzieciom i w ogóle ich nie gryzły
Lidzia mnie komary nie ruszają tylko takie małe meszki...
mój brat ma na tarasie taką fajną lampę do odstraszania owadów i nawet działa:yes:
znalazłam coś takiego - podobno działa na komary, kleszcze i inne uciążliwe owady, więc może meszki też będzie odstraszać
http://allegro.pl/opaski-komary-kleszcze-przeciw-komarom-dla-dzieci-i1610562658.html
zazdroszczę ci, że cię komary nie ruszają
Gosiek33
13-05-2011, 06:03
Pasie jeśli masz alergiczne reakcje po ukąszeniu (ale nie tylko) weź sobie Ledum palustre 9CH - homeopatia Boirona np zapobiega i zmniejsza bąble po ukąszeniu
a najlepsza jest MUGGA tu można poczytać
http://www.catania.pl/produkt,4,srodek-na-komary.html
http://www.nokaut.pl/szukaj/mugga.html
znalazłam coś takiego - podobno działa na komary, kleszcze i inne uciążliwe owady, więc może meszki też będzie odstraszać
http://allegro.pl/opaski-komary-kleszcze-przeciw-komarom-dla-dzieci-i1610562658.html
zazdroszczę ci, że cię komary nie ruszają
Dziewczyny (?i chłopaki?) mam pytanie czy te opaski rzeczywiście działają.
Moja Mała ma uczulenie na środki do psikania typu Off a i mnie i ją muszki i komary zjadają żywcem i szukam jakiegoś bezpiecznego środka p/tym wstręciuchom.
pasie pokaż tą "bratową" lampę
ona tylko zabija czy też odstrasza
Dziewczyny (?i chłopaki?) mam pytanie czy te opaski rzeczywiście działają.
Moja Mała ma uczulenie na środki do psikania typu Off a i mnie i ją muszki i komary zjadają żywcem i szukam jakiegoś bezpiecznego środka p/tym wstręciuchom.
Ja też się zastanawiam.... Kosztują niewiele....
Ja używałam Muggi w zeszłym roku i uważam że jest rewelacyjna. Ciekawe jak by było z tą opaską...?
ADK z Muggi jest też preparat dla dzieci... można by było wypróbować....
Arnika a gdzie to kupowałaś w aptece?
Opaskę miał Kondzio w zeszłym roku i nawet działała
Dziewczyny (?i chłopaki?) mam pytanie czy te opaski rzeczywiście działają.
Moja Mała ma uczulenie na środki do psikania typu Off a i mnie i ją muszki i komary zjadają żywcem i szukam jakiegoś bezpiecznego środka p/tym wstręciuchom.
ja osobiście nie próbowałam jeszcze, ale moja koleżanka kupowała w zeszłym roku opaski w Mother's Care i działały
monsanbia
13-05-2011, 14:20
Ale cuda tu wymieniacie. Ja niby taka obeznana we wszystkich wynalazkach a o opaskach i tej całej mudze nie słyszałam.
To tak jak znajoma mi ostatnio uświadomiła, że od kilku lat jest akcja ze zbieraniem nakrętek od butelek i podobno wszędzie, na każdym kroku stoją kontenery na te nakrętki. Jak żyję w stolicy, łażę po tych wszystkich galeriach, bazarach i innych kinach takoweo nie widziałam ;)
Pasie, jak tam?lampy wybrałaś (nie pytam czy kupiłaś :p)
Gosiek33
13-05-2011, 16:00
mnie komary... w opaskę gryzły :(
lampy to chyba tylko do domu bo wabią niestety i inne latające - pszczoły, motyle, zalecane są więc w zamkniętych pomieszczeniach, za to są absolutnie nie trujące
Rasia ma ubiegłoroczne doświadczenia z różnymi urządzeniami owadobójczymi :cool: trzebaby Jej popytać
w pomieszczeniach u nas w domu zawsze raid do kontaktu daje radę nawet tam gdzie Konrad jest.
Hejka:)
miałam dziś zapiernicz zawodowy i teraz nadrabiam (nawet do Zuz@nki nie dałam rady pojechać):rolleyes:
Emolku nawet nie wiem jakiej firmy ta lampa ale w zeszłym roku, na tarasie, dawała radę w tym jeszcze u nich nie grillowaliśmy;) może w sobotę się z nimi spotkamy to zapytam....
ja też nie wiedziałam, że są opaski ale nad morzem wcale nie ma komarów a w domu off delikat wystarczał
MoniaS (to skrót od Monsabia;)) chyba nie rusze tematu lamp, bo trochę mam zapierniczu w sprawach zawodowych, muszę sporo rzeczy pokończyć przed wojażami nadmorskimi bo tam nie będę miała na to czasu ale za to może tam za lampami polatam;)
może wiecie, która prognoza pogody ma najlepszą sprawdzalność - jutro moja Zu ma urodzinki i chcemy ją do ZOO zabrać, tylko dziś pogoda mało spacerowa, ciekwe jak będzie jutro :rolleyes:
w pomieszczeniach u nas w domu zawsze raid do kontaktu daje radę nawet tam gdzie Konrad jest.
ja tez, nawet w ub.roku jak Helenkabyla malenka raid byl wlaczony cala noc
monsanbia
13-05-2011, 18:44
może wiecie, która prognoza pogody ma najlepszą sprawdzalność - jutro moja Zu ma urodzinki i chcemy ją do ZOO zabrać, tylko dziś pogoda mało spacerowa, ciekwe jak będzie jutro :rolleyes:
Mojego męża lotnicza :D
Kojarzę ją z naszym ślubem. Ona jest z dokładnością co dwie godziny na kolejny dzień, na następne z coraz mniejszą. Było dokładnie tak jak w prognozie, słońce, słońce trochę chmur, chmury trochę słońca itd :D
Mojego męża lotnicza :D
Kojarzę ją z naszym ślubem. Ona jest z dokładnością co dwie godziny na kolejny dzień, na następne z coraz mniejszą. Było dokładnie tak jak w prognozie, słońce, słońce trochę chmur, chmury trochę słońca itd :D
to poproszę na jutro:D
A toś mnie zaskoczyła z zapierniczem zawodowym, jak ktoś ma 2m-ce wakacji to złożyłam, że albo wychowawczy albo nauczycielka, ale nie musiałabyś nadrabiać na całe wakacje.
To sobie zapodałam teraz rebus jakie zawody mają jeszcze takie urlopy. :rolleyes:
Na te wczasy to na jakąś kwaterę jeździsz czy jak?
Kombinuję jak się będzie najlepiej spotkać.
słyszałam, że na jutro nadają słońce z chmurami, ale bez deszczu
Emolku a najlepsze jest to, że ja na wychowawczym jestem :D ale się dokształcam;)
Lidzia właśnie najważniejsze żeby nie padało:)
Emolku Mugga jest w necie na allegro...
Monsanbia... nakrętek nie zbierają w galeriach, tylko na osiedlach, w szkołach, przy śmietnikach są wyłożone ucięte butelki koło tych koszy na plastiki...
U nas przynajmniej tak jest...
A nakrętki zbierane są na wózki inwalidzkie dla dzieci... Moja koleżanka tak zbiera... zawozi wory do danego miejsca i dostaje kasę na wózek.... Ale dużo tego musi mieć....
U nas też ma nie padać, bo zaplanowana jest rewolucja chodnikowa z kotłowni w stronę blaszanego garażu.....
monsanbia
13-05-2011, 21:59
Monsanbia... nakrętek nie zbierają w galeriach, tylko na osiedlach, w szkołach, przy śmietnikach są wyłożone ucięte butelki koło tych koszy na plastiki...
U nas przynajmniej tak jest...
Chyba mieszkam nie na tym osiedlu, albo nie chodzę po śmietnikach ;)
Za to od tamtego momentu odkręcam nakrętki i wrzucam do szafki. Jak znajoma mnie odwiedzi to jej oddam naręcze :) Skoro i tak bym to wyrzucała ...
Pasiu, z miłą chęcią bym Ci podała prognozę, ale M nie ma. Natomiast moja podręczna w sumie niezła pokazuje 19 st i słońce z delikatnymi chmurkami. Możecie zoować :) Wszystkiego najlepszego dla małej jubilatki!
Nasza już jest dwulatką i wszędzie opowiada, że ma ci latka, czasem pieć :D
u Zu w przedszkolu dziś Panie miały problem bo jak robiły jej koronę i to jedna stwierdziła, że Zu jest za duża jak na trzy latka(rzeczywiście fakt, że wygląda jak 4 latek a i od niektórych w jej grupie jest większa) i ona chyba 4 kończy ale w końcu zajrzały do karty i przykleiły jej 3 na koronie :p
wymyśliłam, że jak będzie padło to zabiorę ją do kina - w GM graja Zaplątanych to może wytrzyma:rolleyes:
monsanbia
13-05-2011, 22:52
u Zu w przedszkolu dziś Panie miały problem bo jak robiły jej koronę i to jedna stwierdziła, że Zu jest za duża jak na trzy latka(rzeczywiście fakt, że wygląda jak 4 latek a i od niektórych w jej grupie jest większa) i ona chyba 4 kończy ale w końcu zajrzały do karty i przykleiły jej 3 na koronie :p
wymyśliłam, że jak będzie padło to zabiorę ją do kina - w GM graja Zaplątanych to może wytrzyma:rolleyes:
Bo te dzieci teraz to w ogóle jakieś takie od małego dorosłe ...
A my jeszcze w kinie nie byłyśmy. Lili potrafi siedzieć*przed TV i chłonąć baje nieustannie, ale czy w kinie dałaby radę? ... hmmm
Pasiulka kiedy wpadniesz ??
ja już luźniejsza jestem mimo iz babcia wciąż w szpitalu a siostra właśnie na poczekalni w zakaźnym siedzi :(
wpadnij koniecznie !!!
Pasiulka, spóźnione, ale najserdeczniejsze życzenia urodzinowe dla Zu :D
Moje dziewczyny już od dawna chodzą do kina. Olga wcześniej zasypiała w czasie seansu, ale teraz spokojnie wytrzymuje i dopóki ma żelki, to grzecznie siedzi w fotelu :rotfl:
Pasiulka kiedy wpadniesz ??
ja już luźniejsza jestem mimo iz babcia wciąż w szpitalu a siostra właśnie na poczekalni w zakaźnym siedzi :(
wpadnij koniecznie !!!
Zuza u Ciebie to jakieś plagi egipskie:(
wpadnę, wpadnę :yes: cały tydzień jestem uziemiona bo wszyscy się porozjeżdżali więc daleko od domu się nie ruszam a do Ciebie mam bliziutko to podjadę - mogę jutro albo w środę:rolleyes:
Lidzia dzięki:)
na szczęście była ładna pogoda to wylądowaliśmy w ZOO tylko 40 minut staliśmy w kolejce do wejścia:rolleyes:
monsanbia
16-05-2011, 17:11
wylądowaliśmy w ZOO tylko 40 minut staliśmy w kolejce do wejścia
Czyli społeczność podzieliła się w weekend na tych stojących do ZOO i tych do muzeów :D
Lidziu, a na ile te żelki wystarczają? :p
Lidziu, a na ile te żelki wystarczają? :p
na jakieś 15-20 min :rotfl: jak już się skończą, to sobie tańczy
na jakieś 15-20 min :rotfl: jak już się skończą, to sobie tańczy
:lol2: niezła modelka:)
tak inspiracyjnie:rolleyes:
http://muratordom.pl/s/photos/thumbnails/72/44/38/7244387d262fb810_620x0_romiar-niestandardowy.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-OEMYd_hVXbM/TZT5lKKBtFI/AAAAAAAAGCo/Ba1I67te6yU/s1600/loving+via+endeligmandag+dot+no.jpg
inspiracje super, ale współczuję utrzymać w czystości te białe, błyszczące schody
akurat sierści mojej Majki by widać nie było:lol2:
Ale łapki juz tak :D
Cześć, czy u Was też piękne słoneczko?
u nas pochmurzone całe niebo
Pasiu pięknie te rolety wyglądają, a ze schodami to niefajnie :no:
Wioluś u nas pogoda do bani :(
a mój pies jest tak nauczony, że na górę nie wchodzi:no:
Aja dzięki:) jak coś usłyszysz o jakimś stolarzu z wolnymi terminami to daj znać:rolleyes:
[QUOTE=pasie;4731158]tak inspiracyjnie:rolleyes:
http://muratordom.pl/s/photos/thumbnails/72/44/38/7244387d262fb810_620x0_romiar-niestandardowy.jpg
QUOTE]
te schody i tą kuchnię to kojarzę z mieszkania "występującego" w serialu szpilki na Giewoncie
, to było warszawskie mieszkanie głównej bohaterki, przynajmniej bardzo podobne.
Mój 2,5 latek też już po drugim seansie i koniecznie idziemy na kug-fu pandę, starszy odlicza dni do premiery.
Młody się boi dużego ekranu, że wtulony we mnie 1,5 godziny bez ruchu siedzi tylko spod byka patrzy co na ekranie, ale tak żeby ekran go nie zauważył :) I nie drze się wtedy, nie kłóci, nie marudzi, uwielbiam chodzić z nimi do kina ;)
Choć pod koniec ostatniego seansu ruszył się z moich kolan w poszukiwaniu popcornu.
monsanbia
18-05-2011, 09:04
Pasiu, te schody fajne, ale na zdjęciu, do popatrzenia
Za to dechy na drugim zdjęciu - extra. Uwielbiam takie!
Wiecie co, chyba mam coraz większą ochotę na pójście z Lilijką do tego kina. Przecież ona tak uwielbia bajki.
Najwyżej się wyjdzie :p
:bye:
U nasz cudna pogoda .
Przywitać się przyszłam :)
Hej :)
u nas pogoda taka sobie:rolleyes:
obiecałam dzieciakom wypad do kina na dzień dziecka - tylko, że starszak to chce iść na nowych Piratów z Karaibów więc chyba się rozdzielimy :rolleyes:
zachorowałam na jasne bielone a najlepiej białe schody - dokładnie stopnie - bo podstopnice mam już z szarej novej gali - obmyślam tylko jak je zrobić, żeby drewno nie pożółkło - muszę popytać dziewczyn, które mają całe białe, szczególnie Kasiorka
57113
to fotka, którą mam w swoich inspiracjach od baaardzo dawna tylko oczywiście nie wiem czyja?
monsanbia
18-05-2011, 10:10
Pasiula, no bardzo ładne, do tej szarobeżowej ściany - miodzio
Pasiula, no bardzo ładne, do tej szarobeżowej ściany - miodzio
cieszę się, że komuś też się podobają - bo mnie ostatnio znajomi za jakiegoś aliena uważają;)
mi tez sie podoba jakby co :)
monsanbia
18-05-2011, 11:32
Spoko, moi znajomi natomiast wybijają mi z głowy białą stolarkę, twierdząc że może i to ładne, ale zaraz się znudzi i będzie brudne non stop ;)
Pasiulka mi mowili, ze raczej bez szans zeby biale schody nie pozolkly
mi tez sie podoba jakby co :)
dzięki;)
Spoko, moi znajomi natomiast wybijają mi z głowy białą stolarkę, twierdząc że może i to ładne, ale zaraz się znudzi i będzie brudne non stop ;)
a wież, że ja czasem żałuję, ze białej nie zrobiłam :(
Pasiulka mi mowili, ze raczej bez szans zeby biale schody nie pozolkly
no właśnie i tego się boję - podobno jesion mniej żółknie niż np. dąb a wiem jeszcze, że Kasiorek nie lakierowała schodów tylko czymś specjalnym malowała właśnie, żeby nie pożółkły więc może jest szansa....
ja rozmawialam z firma ktora robila te schody, teraz sa juz zolte i nawet sie zastanawiali, czy to nie od tego kwiatka...
http://www.hostal.pl/galeria_archit_schody48.html
monsanbia
18-05-2011, 11:56
A nie ma takich specjalnych powłok anty UV?
Zależy jak szybko takie schody żółkną. Bo może przelecieć je czymś anty raz na kilka lat to nie problem (w końcu taras drewniany trzeba olejować kilka razy w roku)
anjamen, o kurczę, jakie piękne!!!
Muszę w takim razie Kasiorka pomęczyć czym były te jej malowane:rolleyes:
kcałam tylko powiedzieć że sprzencior już jest i zapraszam na testowanie ;)
kcałam tylko powiedzieć że sprzencior już jest i zapraszam na testowanie ;)
wyślę mojego K. niech się uczy;)
Zuza podaj mi numer tej szarości od B.
wyślę mojego K. niech się uczy;)
Zuza podaj mi numer tej szarości od B.
koniecznie ;) choć B jeszcze nie testował ;)
a numer to: 5514
Leżak sobie dziś kupiłam, marzyłam co prawda o drewnianej leżance a przytargałam taki najzwyklejszy plastikowy bo na tyle moja kredytówka wydołała;) najwyżej pojedzie sobie do Chorwacji i stanie nad basenem........ no i zaległam z kawką i książką na tarasie, na słonku i było mi tak dobrze....
dobrej nocki:)
Ooo Pasiulka to super, że masz leżaczek :) I że masz taras, i czas na książkę.... :)
Ja walczę popołudniami z pędzlem i podbitką....
Ooo Pasiulka to super, że masz leżaczek :) I że masz taras, i czas na książkę.... :)
Ja walczę popołudniami z pędzlem i podbitką....
jestem uziemiona w domu bo po Zu muszę jeździć do przedszkola a w ogrodzie ostanio bardzo mnie uczula więc korzystam czytam i opalam się tym bardziej, że dzwonił brat i nad morzem już dobra pogoda się skończyła i pewno do nas to dotrze:rolleyes:
Hejka
Ja dzisiaj miałam z Lidką jechać do Nitki niestety tez uziemiona jestem bo Kondzio ma od wczoraj biegunkę :(
Oby pogoda do nas dotarła i została na długo!
Monia zdrówka dla Malego:) pewnie to jakiś rota....
rota raczej nie bo był szczepiony ....
rota raczej nie bo był szczepiony ....
moja Zu też ale lekarka powiedziała, że może lekko przechodzić:rolleyes:
Monia zdrówka dla małego :)
Pasiulka to niedobrze, że Cie tak uczula.. A pogoda jest zawsze;) u nas od kilku dni świeci słońce i jest bardzo ciepło.... I niech tak zostanie, bo mamy podbitkę robić....
Na razie malowanie desek....
moja Zu też ale lekarka powiedziała, że może lekko przechodzić:rolleyes:
no w sumie na ospę też był szczepiony :)
wpadłam szepnąć że trepy mam w domu :)
oparte o ścianę ale som ;)
moja Zu też ale lekarka powiedziała, że może lekko przechodzić:rolleyes:
ja tez zaszczepilam Hele na rota, ale moj pediatra powiedzial, ze jest tyle szczepow tego paskudztwa, ze szczepionka chroni przed jakas ich czescia, wiec nie ma pewnisci ze nie zachoruje...
buziaki i zdrowka
u nas leje....
My ze Starszakiem przechodziliśmy w zeszłym roku paskudnego rota a Zu nic kompletnie nie ruszyło:rolleyes:
u nas cały czas błyska za oknem więc pewnie w nocy da popalić....
wpadłam szepnąć że trepy mam w domu :)
oparte o ścianę ale som ;)
Zuza nie dobijaj mnie;)
wpadnę po weekendzie:yes:
Zuza nie dobijaj mnie;)
wpadnę po weekendzie:yes:
dobiłam się sama;)
pojechałam i zobaczyłam lśniące, piękne stopnie wrrrrrr
Gosiek33
25-05-2011, 14:35
Pasie pokaż swoje chwasty i trawnik :cool:
dobiłam się sama;)
pojechałam i zobaczyłam lśniące, piękne stopnie wrrrrrr
a ja się dzisiaj dobiłam ich widokiem :lol2:
trzeba przyznać, że są zajebiste
monsanbia
25-05-2011, 18:52
a ja się dzisiaj dobiłam ich widokiem :lol2:
trzeba przyznać, że są zajebiste
Co Ty gadasz, sama masz piękne!
A zuz@nki są równie śliczne. Chcę taką podstopnicę, chcę taką podstopnicę, chcę taką podstopnicę :p (gdzie to się robi? Tu gdzie listwy podłogowe? tu gdzie stopnice? w ogóle gdzie mam zrobić jedną długą na ponad 8 metrów stopnicę, która będzie wyglądać potem jak parkiet w salonie?)
Gosiek33
25-05-2011, 18:55
idź do salonu Rasi :cool:
monsanbia
25-05-2011, 18:57
Byłam, i wiem kto u niej robił :)
Ale u niej kompleksowo, a nam chyba Vip Parkiet będzie podłogi kładł
Byłam, i wiem kto u niej robił :)
Ale u niej kompleksowo, a nam chyba Vip Parkiet będzie podłogi kładł
A może jakiś stolarz od schodów będzie w stanie zrobić taki długi stopień.
A z białymi podstopnicami nie pomogę, bo u Zuzy robił je mąż, ale możesz się zapytać gdzie je zamawiała
Hejeczka wszystkim:)
czasu mi dziś brakło, żeby do siebie zajrzeć :rolleyes: ale się cieszę, że Wy Kobitki zajrzałyście:D
Cześć zapracowana i zalatana Kobieto :)
Jak zdrówko???? i co porabiasz?????
Cześć zapracowana i zalatana Kobieto :)
Jak zdrówko???? i co porabiasz?????
Hej Wioluś:)
ze zdrówkiem nie najlepiej - klimą załatwiłam ucho i gardło:( a u mnie to jak zwykle się dzieje 100 rzeczy na raz:D
źle jest mieć klimę i się nią załatwić... ale źle też jest nie mieć klimy... Ja tylko mam do przewietrzenia auta... a w tym nowym turbolocie, to tak słabo chłodzi, że się nie boję jej załączać....
Zdrówka wiec życzę :)
A co Ci się tak ze 100 rzeczy dzieje na raz...? O relację poprosimy....
ps...
mnie też jakieś przeziębienie dopada, bo boli mnie gardło, a Emila wysłałam na zielone kolonie z rehabilitacją przeziębionego..... ma katar, gardło go boli, pokasłuje..... Oby tylko gorzej nie było...
a bo klime sie ustawia na 22 stopnie a nie na 18 :P
edit: a tak w ogole to duzo zdrowia zycze :D
Padam na twarz i mam siłę tylko powiedzieć DZIĘKI:)
p.s jutro u Zu w przedszkolu jej pierwszy Dzień Mamy - kazała mi klaskać i uśmiechać się:D
Padam na twarz i mam siłę tylko powiedzieć DZIĘKI:)
p.s jutro u Zu w przedszkolu jej pierwszy Dzień Mamy - kazała mi klaskać i uśmiechać się:D
b zdrówka życzę i baw się dobrze jutro na przedstawieniu :D
Padam na twarz i mam siłę tylko powiedzieć DZIĘKI:)
p.s jutro u Zu w przedszkolu jej pierwszy Dzień Mamy - kazała mi klaskać i uśmiechać się:D
pamiętam, że bardzo fajne przeżycie takie pierwsze przedstawienie małego przedszkolaka, każde następne już inaczej się odbiera
Gosiek33
27-05-2011, 05:54
Padam na twarz i mam siłę tylko powiedzieć DZIĘKI:)
p.s jutro u Zu w przedszkolu jej pierwszy Dzień Mamy - kazała mi klaskać i uśmiechać się:D
:rotfl:
I co uśmiechasz się i klaszczesz?????
Miłego dnia życzę :)
BetaGreta
27-05-2011, 10:28
Zdrówka, siły i uśmiechu :)
Wpadłam na chwilkę, bo imprezowy weekend miałam ;)
Zu na przedstawieniu cóż .......................... występy przesiedziała u mnie na kolanach dopiero na koniec się rozkręciła - cała ona :yes: ja niestety przeczuwałam, że tak będzie:eek:
dobrej nocki zostawiam:)
Gosiek33
30-05-2011, 06:38
i brawa nie było ;)
i brawa nie było ;)
no trochę było - bo ostatni taniec zatańczyła:D
zmykam do Teściówki na urodzinki:)
o 10 rano????
dotarliśmy dopiero w południe ale i tak niezłego suprisa miała:D
nawet nie mam czasu zajrzeć do siebie:( a mam trochę nowych-ogrodowych fotek ale to najwcześniej jutro wieczorkiem:rolleyes:
w każdym razie odebrałam dziś nowe warunki zabudowy :wave: ................ wniosek o nie złożyłam uwaga 27 stycznia:eek: teraz jeszcze 3 tygodnie czekania aż się uprawomocni i dopiero wniosek o pozwolenie a ja muszę wyjechać i co?????
Pasie. Ja czegoś nie rozumiem - jak to wniosek o pozwolenia na budowę?
nawet nie mam czasu zajrzeć do siebie:( a mam trochę nowych-ogrodowych fotek ale to najwcześniej jutro wieczorkiem:rolleyes:
w każdym razie odebrałam dziś nowe warunki zabudowy :wave: ................ wniosek o nie złożyłam uwaga 27 stycznia:eek: teraz jeszcze 3 tygodnie czekania aż się uprawomocni i dopiero wniosek o pozwolenie a ja muszę wyjechać i co?????
Pasie. Ja czegoś nie rozumiem - jak to wniosek o pozwolenia na budowę?
?????????????:eek:
Cześć Pasiulka
Gratuluję otrzymania wz :) a wniosku o pozwolenie nie możesz wysłać pocztą z nad morza?
Hej:)
chcę zmieniać
pozwolenie na budowę budynku jednorodzinnego a nie usługowego z częścią mieszkalną - bo obecnie mam takie pozwolenie :yes:
Ell mogę niby wysłać ale tak to pojadę osobiście i mam nadzieję dopilnować , żeby nie trwało to tyle co wydanie warunków:bash:
nitubaga
08-06-2011, 13:23
Tylko cześć zostawiam :)
monsanbia
08-06-2011, 13:29
Pasiulko, trzymam kciuki za to pozwolenie. Tym bardziej że jesteśmy w podobnej sytuacji.
Ciekawe czy nam też by się udało zmienić nasz "budynek mieszkalny z częścią usługową" :confused:
A po co zmieniasz?:rolleyes:
A po co zmieniasz?:rolleyes:
bo w warunkach miała budynek mieszkalny ze częścią usługową, której nie zrobiła i ma tylko mieszkalny
monsanbia
08-06-2011, 14:12
bo w warunkach miała budynek mieszkalny ze częścią usługową, której nie zrobiła i ma tylko mieszkalny
so do I ... will znaczy
Oświećcie mnie dlaczego o trzeba zmienić - ze względu na podatki? Jak się ma pozwolenie na mieszkalny z częścią usługową to nie można samego mieszkalnego?
Bo ja na przykład występuję o budynek mieszkalny z garażem wolnostojącym, ale garażu nie będę budowała bo nie odpowiada mi lokalizacja z WZ i nie wiem czy mi kasy starczy. To jest problem?
Oświećcie mnie dlaczego o trzeba zmienić - ze względu na podatki? Jak się ma pozwolenie na mieszkalny z częścią usługową to nie można samego mieszkalnego?
Bo ja na przykład występuję o budynek mieszkalny z garażem wolnostojącym, ale garażu nie będę budowała bo nie odpowiada mi lokalizacja z WZ i nie wiem czy mi kasy starczy. To jest problem?
tu nie chodzi o podatki, ale o odbiór domu do użytkowania. Jeśli przyszłaby kontrola, to mogliby zakwestionować taki budynek, że wszystkie pomieszczenia są przeznaczone pod mieszkanie.
Jeśli masz garaż wolnostojący w planach, to chyba nie ma obowiązku budowania go od razu
Lidzia ma rację:) a u nas sprawa o tyle skomplikowana, że powierzchni pod działalność gospodarczą powinno być 40% powierzchni użytkowej budynku, zamiast bramy garażowej powinnam mieć wielkie okna i wejście do biura, biuro zamiast garażu, zamiast kotłowni część biurowa i jeszcze gabinet w to się łapał i nasza sypialnia na piętrze no i oczywiście podatek od nieruchomości większy a do odbioru straż, sanepid, inspekcja pracy i nie ma że na odległość - wszyscy przychodzą na kontrole:bash:
Aaaaaa, to już rozumiem.
To znaczy, że miałaś zamiar prowadzić u siebie firmę ale zrezygnowałaś?
Aaaaaa, to już rozumiem.
To znaczy, że miałaś zamiar prowadzić u siebie firmę ale zrezygnowałaś?
gdzietam - u nas ze względu na bliskość lotniska obowiązywało jakieś kretyńskie rozporządzenie i w 2009r. pozwalali budować tylko budynki usługowe z częścią mieszkalną, w dodatku musiałam jeszcze za zmiany projektu i wszystkie uzgodnienia kupę kasy zapłacić:bash:
rozporządzenie chwilowo przestało obowiązywać, przynajmniej dla naszego starosty:eek:
No to luuu dla Starosty! :lol: Super.:D
No to luuu dla Starosty! :lol: Super.:D
dam mu buziaka ale dopiero jak mi nowe pozwolenie wyda:lol:
monsanbia
08-06-2011, 21:57
A dla mojego, kto takie da???? Plisssss
Mam dokładnie identyczną, IDENTYCZNĄ (z tego samego powodu) sytuację, tylko w innej części miasta
Luksfery zamiast okien, drzwi ogniotrwałe, i gabinety w pokojach dziecięcych ... no i podjazd dla inwalidów
Pasie, a można budynku nie odebrać???
A dla mojego, kto takie da???? Plisssss
Mam dokładnie identyczną, IDENTYCZNĄ (z tego samego powodu) sytuację, tylko w innej części miasta
Luksfery zamiast okien, drzwi ogniotrwałe, i gabinety w pokojach dziecięcych ... no i podjazd dla inwalidów
Pasie, a można budynku nie odebrać???
Monia "Do użytkowania obiektu budowlanego, na którego wzniesienie jest wymagane pozwolenie na budowę, można przystąpić po zawiadomieniu właściwego organu o zakończeniu budowy, jeżeli organ ten, w terminie 21 dni od dnia doręczenia zawiadomienia, nie zgłosi sprzeciwu w drodze decyzji" a i za prąd mam cały czas taryfę budowlaną do czasu odbioru właśnie...
monsanbia
08-06-2011, 22:14
No to znając naszą gminę, która ze wszystkim była podwójnie opóźniona sprzeciw zgłosi w terminie natychmiastowym :(
Dzięki, jestem już o to mądrzejsza. Nie miałam pojęcia o takim zapisie
Monia ale dowiadywałaś się ostatnio, że nadal obowiązuje???
monsanbia
08-06-2011, 22:21
Monia ale dowiadywałaś się ostatnio, że nadal obowiązuje???
Wstyd - nie
Ale - w trakcie naszego starania się o pozwolenie to rozporządzenie wspaniałego wojewody było znoszone i i tak nam się nie udało dostać "normalnego" PnB
Wstyd - nie
Ale - w trakcie naszego starania się o pozwolenie to rozporządzenie wspaniałego wojewody było znoszone i i tak nam się nie udało dostać "normalnego" PnB
to leć się dowiedzieć, bo może u ciebie też przestało obowiązywać
Wstyd - nie
Ale - w trakcie naszego starania się o pozwolenie to rozporządzenie wspaniałego wojewody było znoszone i i tak nam się nie udało dostać "normalnego" PnB
pytaj, a w dodatku bądź upierdliwa;) to może coś Ci powiedzą, ja sama zaczęłam drążyć sprawę w naszej gminie...
monsanbia
08-06-2011, 22:29
No to wiecie co mój mąż powiedział (wrrrrrr, ten to jest niereformowalna jednostka), że nawet jeśli, to nic byśmy nie zrobili, bo by nam wstrzymali budowę na czas zmiany warunków i że on woli odebrać ten dom i przekształcić na mieszkalny po odbiorze
No i co ja mam?
No to wiecie co mój mąż powiedział (wrrrrrr, ten to jest niereformowalna jednostka), że nawet jeśli, to nic byśmy nie zrobili, bo by nam wstrzymali budowę na czas zmiany warunków i że on woli odebrać ten dom i przekształcić na mieszkalny po odbiorze
No i co ja mam?
a czemu wstrzymali - mi nic nikt nie wstrzymywał - a dziękuję bardzo bujać się z kontrolami z tych wszystkich instytucji brrrr
monsanbia
08-06-2011, 22:45
a czemu wstrzymali - mi nic nikt nie wstrzymywał - a dziękuję bardzo bujać się z kontrolami z tych wszystkich instytucji brrrr
No, mąż sprowadzony do pionu :)
Tylko pyta, jak to możliwe że jest tylko u was, skoro to rozporządzenie na wszystkie okolice lotniska obowiązywało?
Może u nas jest identycznie!
Ło matko, ale historia. To tak bym nie wymyśliła :-)
To trzymam kciuki, żeby się udało!
No, mąż sprowadzony do pionu :)
Tylko pyta, jak to możliwe że jest tylko u was, skoro to rozporządzenie na wszystkie okolice lotniska obowiązywało?
Może u nas jest identycznie!
Monia sprawdzaj sprawdzaj :yes:
Ło matko, ale historia. To tak bym nie wymyśliła :-)
To trzymam kciuki, żeby się udało!
dzięki, przydadzą się:yes::):):)
Dziś przyłapałam swoją sucz jak truskawki prosto z krzaczków zjadała:bash: że śliwki zielone z drzewa i pospadałe czereśnie to już wiedziałam ale, że dojrzałe truskawki to już skandal, nawet nie spróbowaliśmy bo wszystkie zżarła:eek:
a jutro wybieram się z dzieciami do centrum Kopernik jestem bardzo ciekawa co tam zobaczymy:yes:
ale jaja :)
widzialam kiedys jak ies jadl mandarynke, ale truskawki - never:lol2:
mój pies to chodzący przewód pokarmowy - zjada wszystko - nawet słone orzeszki:eek:
Oooo
to tak jak moja sucz...
Truskawki pożera, tylko ja jej muszę dać, bo nie mam posadzonych... ( jeszcze... )
marchew, cebula, surowe obierki z ziemniaków, nawet czosnek... o innych frykasach typu mięso, wędlina nie wspomnę.... orzeszki, słonecznik, ostatni zeżarła mentosy.....
Ona wszystkożerna jest....
Przy czym się tak upomina o jedzenie, że masakra....
To wszystko przez męża... bo wszystkim się z nią dzieli.. po Pinkusiu ma rozmiękczenie mózgu na jej punkcie.......
Aaaa i piwo uwielbia, wódkę też piła, ale już nie chce polizać ( oczywiście dawał jej spróbować mąż.... )
A z grządki wyjadała mi cebulkę dymkę... goniłam ją i jak dzisiaj poszłam na grządkę po selerka do rosołku to za deski nie weszła ( grządkę ogrodziłam wkopanymi deseczkami... )...
mentosy i żelki :yes: zawsze jak Zuzia je zjada to coś jej spadnie - więc Mayka wzroku z Zu nie spuści:no:
warzywa wszelkie też i regularnie jogurty - to też działka Zu:yes:
Ale oscypki, jogurty, serki wszelkiej maści... Nooo wszystko.... nie ma rzeczy którą by Pipa zjadła...
...achhhh... szkoda gadać.... co to mąż z nią zrobił....
oooo moja sunia to naj naj naj ze wszystkiego czerwone porzeczki (wprost z krzaczka oczywiście, obżerała te małe gałązki z owoców jeden po drugim) i śledź w oleju na kromce razowego chleba (no w końcu psiur nadmorski był to)
ale w ogóle to pochłaniała wszystko - krówki-mordoklejki (z papierkiem), żółty ser, szprotki wędzone, marchewke, agrest, orzeszki ziemne (sama sobie je wyłuskała, najchętniej na kanapie), buraki, landrynki, a zgniłą śliwkę to i spod śniegu potrafiła wykopać. ale w sumie mogę powiedzieć, że rozpieściło mi się zwierze wykwintnie - gustowała przy tym wszystkim w czerwonym winie i miodóweczce.
Dziś przyłapałam swoją sucz jak truskawki prosto z krzaczków zjadała:bash: że śliwki zielone z drzewa i pospadałe czereśnie to już wiedziałam ale, że dojrzałe truskawki to już skandal, nawet nie spróbowaliśmy bo wszystkie zżarła:eek:
a jutro wybieram się z dzieciami do centrum Kopernik jestem bardzo ciekawa co tam zobaczymy:yes:
mój dalmatyńczyk uwielbiał jagody i sam sobie zrywał :lol2:
a w centrum Kopernika dużo atrakcji, ale na kolejki do wejścia się przygotuj :(
Zastanawiałam się czy nie wsiąść w pociąg i do tego centrum nie podjechać.... Tylko czy jest gdzieś blisko do dworca, albo czy jest jakieś sensowne połączenie.... pewnie jest....
Pasiulka opowiadaj...
W centrum było super:) nawet Zuza zachwycona a weszliśmy bez kolejek bo małża firma tam imprezę dla dzieci robiła i jeszcze najedliśmy się smakołyków:cool: a kolejki rzeczywiście makabryczne od rana aż do późnego popołudnia wcale się nie zmniejszały:eek:
Dzisiaj som:)
nawet nie mam czasu do siebie zajrzeć ale czas mnie goni a przed wyjazdem nad morze muszę jeszcze tyle rzeczy załatwić - na bank to zamknąć pewien zawodowy projekt, odwiedzić Nowonarodzonych Słodziutkich Malutkich:) skończyć temat pozwolenia na budowę, skończyć temat odbioru budynku, dograć sprawę transportu stołu i .......milion innych.......... w tym parę badań bo mi zdrowie szwankuje........
najgorzej to się martwię o moje roślinki bo już widzę jak małż po pracy je podlewa:bash: może trawa jakoś przeżyje bo to odmiana sahara;)
jak na razie to cieszymy się z tego
http://i51.tinypic.com/2qxs2vb.jpg
i objadamy niemiłosiernie i żadne robaki ani szpaki nie są szybsze od moich dzieci:D
a Zu do tej pory nie przeszkadzało nawet to, że czereśnie nie były dojrzałe
http://i51.tinypic.com/5yf3t3.jpg
monsanbia
14-06-2011, 23:39
Pyyyysznie!!! I jak bogato :)
Co z Twoim zdrowiem? :???:
Za PnB kciuki trzymane. Mam nadzieję*że przetrzesz szlaki.
Mężowi trzeba na ambicję wpłynąć ... nie da rasy, nie jest twardzielem ... zadziała?:cool:
Gosiek33
15-06-2011, 06:03
Pasie nie zaniedbaj zdrowia
kciuki trzymam za papierologię
Czereśnie pycha, mniam
Gosiek33
15-06-2011, 13:18
Pasie nie ma to jak kwiaty...różowe, róże - boskie są :yes: a co masz pod nimi?
Hejka:)
badania zrobione wyniki jutro
kciuki i za nie się przydadzą :)
Gosiu dzięki, to moje pierwsze własne róże:) a pod nimi różne różności 2 jałowce, 1 azalia a reszta to nie wiem, ważne że kwitnie;)
spadam jakiś obiad zrobić bo Starszak połowę chłopaków ze swojej klasy przyprowadził:jawdrop:
monsanbia
15-06-2011, 15:55
Pasiu, ładnie :)
Lubiłam bardzo moich rodziców "róże na nodze" Tak je nazywałam
Teraz rabatka wygląda ślicznie :)
Czyli ile tych dzieciaków musisz wykarmić? :eek:
I co ugotowałas? :p
Łaaaałłłłłł takie czereśnie.... No super... jak ja kocham prosto z drzewa i krzaka owoce..... Mniiiiaaaaaammm.............
Nawet zastanawiałam się czy nie posadzić koło tarasu krzaków na pniu agrestu... było by i ozdobnie i do podzióbania....
Gosiek gdzie Ty widzisz te róże??????????
no i sie doczekalam fotek ;)
obrazek sielski anielski
bosko
a Zuzia nie moge sie napatrzec ze juz taka diza
Przepiękne te róże i Zunia na hustawce taka już dorosła i fajna czereśnia.Mój małż by za taką czereśnię życie własne oddał i moje też.
Pasiu zdrówka Ci zyczę dużo, dużo i ściskam
Dzięki za komplementa;)
Monia chłopców jest 9 a on przyprowadził 4 kolegów - boszszsz nie spodziewałam sie, że 11-to latkowie mogą tyle zjeść:jawdrop:
Arniczko róże w dzienniku:)
Anuś zobaczysz jak to szybko poleci i Helcia taka będzie.......... a ja dziś byłam u takiego dwutygodniowego Bobasa - to dopiero okruszek i znowu mi się zachciało;)
Mysia czereśnie rosną sobie na działce już jakieś 14 lat, mam jeszcze dwie śliwki (to na nalewkę) i jedną wiśnie i trzy jabłonki - wszystko dzięki mojemu tacie:)
Pasiulka .. - metamorfozę zobaczyłam... ładnie jest :)
A schody, taras i inne dynksy jak będziesz nad morzem to wcale nie są Ci potrzebne... nie będzie Was więc i nie ma co wkurzać... ty wrócisz, pan też i dobrze zrobi, i będzie w sam raz :)
Pasiu, pieknie wyglada ten rozany kacik :)
pamietaj o dobrym zabezpieczeniu tych roz na zime, mi 5 zmarzlo na mojej skarpie :(
Pasiulka, śliczna rabatka różana przed domem :D
A Zulinka jak urosła :jawdrop: Ślicznie wygląda :D
Dzięki dzięki dzięki:):):)
Anuś z moich znajomych też nikomu nie przeżyły:(
Lidzia prawda prawda rosną te nasze brzdące:yes:
zmykam pracować, ciężka noc się zapowiada....
Fenix999
18-06-2011, 11:24
Doberek
Przywitałem sie grzecznie .
Mogę znikać , na długo raczej .
Doberek
Przywitałem sie grzecznie .
Mogę znikać , na długo raczej .
chyba powinno być znikam na dłużej;)
witaj Fenix dobrze, że zajrzałeś:)
Witam się serdecznie:)
Piękny domek:yes:.Od razu przyznaję,że najbardziej zainteresowała mnie Nowa Gala poler CN 14.Chyba jako jedyna ,masz na forum ten kolor(przynajmniej ja u nikogo więcej nie widziałam).A ja właśnie mam w planach 85m2 tego odcienia i to w płytach 120x60;).Dlatego bardzo proszę o wszystkie spostrzeżenia dotyczące utrzymania go w czystości,szczególnie czy po myciu pozostają jakieś plamy/mazy???.Będę Ci bardzo wdzięczna za odpowiedź :)A i bardzo przepraszam jeśli takie odpowiedzi już padły ,a ja znowu zawracam Ci głowę ,ale od razu się przyznaję ,że nie przeczytałam całego wątku:oops:
Dzięki Olu:)
co do mycia to niestety albo płyn plus ocet albo............. ja ostatnio myję płynem do okien tylko strasznie szybko się zużywa, niestety mam jasnego labradora a płytki są właśnie tam gdzie ona najczęściej przesiaduje więc jej sierść jest na nich baaardzo widoczna i niestety ślady butów też:( jeżeli jesteś fanką czystości to czeka Cię sporo pracy - jak przy wszystkich ciemnych podłogach....
Współczuję codzienni biegać z mopem, bo jak pedantka to by nie wytrzymała co drugi dzień....
Aaaa i powiadasz przelecieć podłogi... 85m2 to wcaaale nie jest dużo.... Nooo niby nie dużo.... Ale nie zapomnij o jednym czynniku... Czas... on płynie nieubłaganie i niestety skutkiem tego jest to, że naszym celem jest starzenie się....
Mam jasne podłogi w półpolerze i samych kafli mam jakieś 180-200m2 = panele w 4 sypialniach.. Powiem, krótko nie chce mi się biegać codziennie, albo co drugi dzień z mopem.... Nooo ale to zależy od tego ile mamy lat i jak bardzo nam się chce biegać z odkurzaczem i mopem...
Ola jak samym płynem to "mazy" niestety widać, żeby nie zostawały to najlepiej coś z octem :yes:
Dzięki:)
Muszę to jeszcze dobrze przemyśleć ;).Mam jeszcze na oku Affron grafit półpoler 98,5x65,5,więc zobaczymy co z tego wyjdzie.....Dodam ,że mam zamontowany zmiękczacz wody ,więc może to ułatwi mi sprzątanie.
Arnika dziękuję bardzo za opinię:)Wszystkie biorę pod rozwagę ,tym bardziej ,że dom jest duży ,ok.190m2 dołu i w planach adaptacja poddasza,jakieś 80-90m2 dodatkowo.Więc sprzątanie tak jak piszesz będzie wymagało sporego nakładu czasowego ....
Olu MonikaC położyła właśnie półpoler....
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?96020-lt-lt-KOMENTARZE-Dziennik-Cienias%C3%B3w-gt-gt/page119
Mysza ma Affrony szare.... ale nie wiem czy mat czy półpoler.
Ja natomiast mam Affrony beżowe w tym właśnie rozmiarze i jestem baaardzo zadowolona. Ale myję tylko w jedną stronę, bo inaczej są mazy... Ale octu już nie cierpię... w ogóle nie lubiłam zapachu octu, ale to był jedyny złoty środek co to kurz pobudowlany zwalczał.
Ja mam dom tylko parterowy o pow 250m2 z garażem i kotłownią... Wiec też mam co sprzątać, i zapewniam, że z czasem brak czasu i się nie chce, a i już nie mam 15 lat...
mój małż właśnie na Stingu się bawi a ja z dzieciami w domu:bash: ale odbiję sobie nad morzem:P
ile się dziś czereśni narwałam:eek: właśnie przed chwilą dwie łubianki siostrze oddałam, bo my już nie dajemy rady z ich pożeraniem;)
To kurierem prześlij ;) damy im rade.... :)
Pasiulka... a mad morze to niby sama jedziesz, że sobie odbijesz????
To tak jak ja... mąż na ryby , bo to niby męskie towarzystwo i dzieci nie zabierają, a ja muszę z chłopakiem.... Nooo nic to... Emil rośnie i też uwielbia wędkować :lol: ... więc będzie miał mężuś towarzystwo za kilka lat;) a ja luzzzz ;) :lol:
Arniczko jadę tylko z dzieciami i z mamą, która już ostatnio mi zapowiedziała, że w razie cuś to ona z nimi się będzie zostawała:lol: a sporo imprezowych znajomych też przyjeżdża:yes:
Nooo to sobie odbijesz ten koncert;)
A Ty nie chciałaś pójść na ten koncert? Ja bym tam poszła.....
Nooo to sobie odbijesz ten koncert;)
A Ty nie chciałaś pójść na ten koncert? Ja bym tam poszła.....
chciałabym ale to w Gdańsku, małż już w piątek pojechał, dziś wieczorem wraca....
Dziękuję za odp.:):):)
No ja właśnie jestem straszną pedantką;),ale co tu dużo gadać ,lubię sprzątać:yes:I nie będzie dla mnie problemem ,nawet co drugi dzień "przelecieć"podłogi mopem.Powiedz mi jeszcze tylko ,czy po umyciu nie zostają mazy???bo to jest najgorsze....
oj przejdzie Ci w domu pedantyzm, albo sie zajedziesz na tym mopie. Jeszcze w domu parterowym, jak sie latem włazi drzwiami i oknami i wyłazi z powrotem i w te i we wte(inna sprawa, ze to cudowne mieć taka komunikację z ogrodem).
Jak myje affrony to nie wyciskam mocno mopa, zadnych mazów nie ma-mam głównie matowe, a do wody dodaję co popadnie, jeśli tylko pachnie;)
Pasiulka, ale małżonek miał fajnie z tym koncertem. Musisz się teraz dobrze postarać, zeby sobie ten wyskok odbić:)
U mnie też parterówka i cztery wejścia... i jak Mysza pisze wchodzi się w te i we wte wszystkimi dziurami to i pracy cała moc....
ja wysiadam z tym sprzątaniem.... Buty ogródkowe przy każdym wejściu... ale to się wyszło jednym wchodzi drugim i zapomina gdzie klapki i wychodzi tak na momencik w kapciach to i nic dziwnego, że piach się wnosi.... No i pies niestety nie ma kapci zmiennych i też wnosi....
monsanbia
19-06-2011, 16:09
ile się dziś czereśni narwałam:eek: właśnie przed chwilą dwie łubianki siostrze oddałam, bo my już nie dajemy rady z ich pożeraniem;)
Ty wiesz co piszesz kobieto????????? :o
Ile bym musiała tam do Ciebie jechać? :P
Ty wiesz co piszesz kobieto????????? :o
Ile bym musiała tam do Ciebie jechać? :P
Monia bliziutko masz;)
jutro nazrywam świeżych to w środę wpadaj:D
nitubaga
20-06-2011, 18:20
Dzień dobry :)
Ale piękne masz róże... bardzo mi się podobają. Czereśnie tyż pysznie wyglądają... a mała Zu.. już wcale nie jest mała. :o :D
ale ten czas leci ;)
nitubaga
20-06-2011, 18:21
OOOOOOOOOO jaką piękną stronkę trzasnęłam :D:D:D
Ma się to wejście nieee? ;)
OOOOOOOOOO jaką piękną stronkę trzasnęłam :D:D:D
Ma się to wejście nieee? ;)
nie wiem jak u ciebie, ale u mnie cały czas 150 strona ;)
Gosiek33
20-06-2011, 19:59
u mnie 300 ;)
no 150 już od jakiegoś czasu:D
czołem :)
mirela99
21-06-2011, 10:01
Olu nie wiem czy oglądałąś - ja mam radica negro. Przez pierwszy miesiąc codziennie pucowane (brzydsza połowa się tym zajęła) teraz co 3-4 dni. Na początku mieliśmy pełno kurzu, teraz jest oki.
PAsie - witaj :) Sorki, ze się tak wcinam n z gruchy ....
Mirela witaj:D
właśnie znowu mnie coś uczuliło:bash: na szczęście mało dziś jadłam to i reakcja mniejsza niż zwykle i znowu nie mam pojęcia co???? w każdym razie wzięłam 6 sterydów i tabletkę na uczulenia i czekam, aż mi przejdzie.....myślę też, że ma to jakiś związek z rozregulowaną tarczycą, bo to też mi ostatnio doskwiera.....
z lepszych wieści jutro jadę kanapy zamawiać :yes: mam tylko nadzieję, że się wyrobię bo grafik napięty aż trzeszczy :eek:
ojej! wspolczuje ogromnie
i tez czekam az przejdzie
ojej! wspolczuje ogromnie
i tez czekam az przejdzie
dzięki:)
jeszcze z pół godziny mnie potrzyma;)
Puściło Cię już???????
prawie - nos mi się już odetkał:yes:
monsanbia
21-06-2011, 23:27
O kurczę Pasie, współczuję*Ci
I jeszcze ta chemia :(
Co to się porobiło z tym naszym zdrowiem (ja na starość się*np astmy nabawiłam)
O kurczę Pasie, współczuję*Ci
I jeszcze ta chemia :(
Co to się porobiło z tym naszym zdrowiem (ja na starość się*np astmy nabawiłam)
mnie też przydusza jak coś mnie uczuli - kiedyś musiałam brać wziewne a teraz po sterydach odpuszcza
ostatnio moje zdrowie baaardzo się sypnęło :sick: ........ po lekarzach musiałam polatać:bash: aż sama się nie poznaje bo ja z tych co lekarzy szeeerokim łukiem;) mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy:yes:
Pasiku, zdrówka życzę! Noo i zamówienia kanap!:D
monsanbia
21-06-2011, 23:41
mnie też przydusza jak coś mnie uczuli - kiedyś musiałam brać wziewne a teraz po sterydach odpuszcza
ostatnio moje zdrowie baaardzo się sypnęło........ po lekarzach musiałam polatać:bash: aż sama się nie poznaje bo ja z tych co lekarzy szeeerokim łukiem;)
No ja to już w ogóle. Nawet z dzieckiem (2 lata) już*ponad rok w przychodni nie byłam. Szczepień po roczku nie ma nawet ...
To jest najgorsze, kiedy zdrowie odmawia posłuszeństwa i człowiek nie jest w stanie nic zrobić bez pomocy z zewnątrz :(
Wiem o co chodzi i dlatego Ci współczuję
Obyśmy zdrowe były
Rasik dzięki:)
Monia obyśmy:)
Gosiek33
22-06-2011, 05:33
Pasiu zdrowia, zdrowia, nie dawaj się ... i zrób może dietę eliminacyjną, może złapiesz tego szkodnika?
I jak Ci tam dzisiaj??????????
Hejka:)
dziś już dobrze - śladu nie ma a dodatkowo mam speeda jak nigdy, to chyba po tych sterydach ;)
załatwiłam tyle spraw, że sama jestem w szoku:D
przypomniało mi się teraz kanap nie zdążyliśmy zamówić poczekają do piątku;)
Wczoraj był baaaardzo leniwy dzień- udało mi się Zuz@nkę odwiedzić i jej Maluszka zobaczyć - naprawdę malutki i baaardzo słodziutki, grzeczniutki :hug: aaaaaa i strasznie podobny do jej Starszaka :yes:
kanapy to temat na jutro;)
p.s siedzę i się czereśniami objadam:lol2:
Cześć Pasiulka :) właśnie mi przypomniałaś, że też kupiłam dziś czereśnie, tylko leżą jeszcze w torbie z zakupami w wiatrołapie :rolleyes: idę po nie i wracam odrabiać zaległości w Twoim wątku :)
ps. i zdrówka życzę :)
ps.2. jakie kanapy zamawiacie?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin