PDA

Zobacz pełną wersję : Pasie budują - komentarze



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 [26] 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37

Arnika
03-09-2011, 00:12
Nooooo .... a ja nadal czekam na fotki....
I stół ....
I te z wakacji...

:popcorn::popcorn::popcorn:

rasia
03-09-2011, 08:12
Pasiku, świetne te kanapy! Nie, nie... wcale nie dlatego, że szare;):D. Na Twojej bielonej próbce było napisane, "tak, tylko słabiej, żeby było widać usłojenie i rysunek drewna", czy jakoś w ten deseń:rolleyes:. Nie mogę się doczekać Twojego stołu. Z pewnością jest przepiękny.:cool:

monsanbia
03-09-2011, 08:50
Na Twojej bielonej próbce było napisane, "tak, tylko słabiej, żeby było widać usłojenie i rysunek drewna":

To nie na Jej! :p
To na jesionie bielonym było ;)

pasie
03-09-2011, 12:02
stół złożony - jest cudny, właśnie zgrywam

anjamen
03-09-2011, 12:44
co tak dlugo??????????????????

rasia
03-09-2011, 13:13
I ....?:rolleyes:

lidszu
03-09-2011, 13:47
foty, foty, foty... !!!!!!

pasie
03-09-2011, 16:06
73102
krzesła Ikeowskie dyżurne, które mieliśmy jako zapsowe w domu okazały się pasować i jutro dokupię jeszcze 2 i chwilowo beda takie aż się zdecyduje jakie maja być docelowe.....

73103

lidszu
03-09-2011, 16:17
piękny stół :D warto był na niego czekać :D

monsanbia
03-09-2011, 16:21
pasie, on na zdjęciach wygląda ślicznie, ale na żywo na bank jest JESZCZE ładniejszy. Widać rysunek drewna, na zdjęciu się to zaciera

krzesła faktycznie pasują :yes:

Jest extra!

pasie
03-09-2011, 18:38
dzięki Dziewczyny - nam tez się podoba i to bardzo:yes: nawet nie liczyłam, że wyjdzie tak fajnie:)

rasia
03-09-2011, 23:39
Jest REWELACYJNY!!!:D:lol::cool::yes:

Gosiek33
04-09-2011, 07:37
Taka to pożyje :yes: i super wakacje w ciepełku i dom wykończony - pięknie :)

markoto
04-09-2011, 11:18
Piekny :)

pasie
04-09-2011, 12:08
Jest REWELACYJNY!!!:D:lol::cool::yes:


Piekny :)

dzięki:):):)

pasie
04-09-2011, 12:10
Taka to pożyje :yes: i super wakacje w ciepełku i dom wykończony - pięknie :)

niby tak ale gdyby nie te wakacje to pewnie w domku byłoby wszystko szybciej zrobione- coś za coś;)

wiolasz
04-09-2011, 14:29
Ależ masz już pieknie w salonie.
A stół taki bielony faktycznie rewelacyjnie wygląda, pasuje do rolet :D

pasie
04-09-2011, 15:31
Ależ masz już pieknie w salonie.
A stół taki bielony faktycznie rewelacyjnie wygląda, pasuje do rolet :D

to mój priorytet:D

dzięki powoli się robi znośnie;)

wiolasz
05-09-2011, 06:17
znośnie.....no żes skromna jest ;)

pasie
05-09-2011, 07:58
znośnie.....no żes skromna jest ;)

nawet nie wiesz ile jeszcze brakuje - chiciażby stolika i dywanu - następne pół roku czekania;)

wiolasz
05-09-2011, 08:55
ale to pół roku szybko minie i będzie i stolik i dywan :)

Arnika
05-09-2011, 12:47
Łaaaaaaaaaaaałłłłłłłłłłłł :) Ślicznie :)

Aaaaa i fotki wakacyjne ekstra :) I jaka księżniczka :)

pasie
06-09-2011, 08:46
ale to pół roku szybko minie i będzie i stolik i dywan :)

boszszsz mam nadzieje, że dostanę jakiegoś olśnienia i proces decyzyjny ulegnie skróceniu i tak na Święta może już dam radę;)

pasie
06-09-2011, 08:48
Łaaaaaaaaaaaałłłłłłłłłłłł :) Ślicznie :)

Aaaaa i fotki wakacyjne ekstra :) I jaka księżniczka :)

dzięki, dzięki, dzięki:)


Wysłałam rodzinkę na wieś po maliny a sama (a dokładnie WKD potem autobusem a potem z Monsabią) jadę do Lidzi:D

Arnika
06-09-2011, 13:30
Łałłłłł ale Ci dobrze... ale co to takiego WKD?

wiolasz
06-09-2011, 13:34
WKD to taka kolej, która jeździ po okolicznych małych miejscowościach i wioskach. Mnóstwo ludzi dojeżdża w ten sposób do Wawy do pracy.

http://www.wkd.com.pl/

monsanbia
06-09-2011, 16:47
Dotarłaś już*powsinogo? ;)
Bo mam wyrzuty, że Cie zostawiłam samą przy tym przystanku (już*pomijając wyrzuty z drogi do ...)

Tak czy inaczej dzięki za miłe towarzystwo :yes:
Nawet fajnie się z Tobą gubi (sama bym poległa)

pasie
06-09-2011, 17:02
Dotarłaś już*powsinogo? ;)
Bo mam wyrzuty, że Cie zostawiłam samą przy tym przystanku (już*pomijając wyrzuty z drogi do ...)

Tak czy inaczej dzięki za miłe towarzystwo :yes:
Nawet fajnie się z Tobą gubi (sama bym poległa)

dotarłam:D i nawet chłopakom obiad zdążyłam dać bo okazało się, że ten kolega zostanie az do 20-tej

i ja dziękuję za przemiły transporcik - za dużo obie gadamy i dlatego sie pogubiłyśmy;) i żadnych wyrzutów proszę tu nie uskuteczniać:D

aneta s
06-09-2011, 17:08
Pasie piękny stol!!! zazdroszcze!

monsanbia
06-09-2011, 17:12
dotarłam:D i nawet chłopakom obiad zdążyłam dać bo okazało się, że ten kolega zostanie az do 20-tej


Dobrze, że miałaś obiad.
Ja swojej leczo wcisnęłam (to po tacie ;)) Zobaczymy jak to zniesie. Z megaśną ilością wspomnianego czosnku :lol2: (Lidka, pozdr)

Malinki - mniam, uwielbiam malinki :yes:
A właśnie, miałam spytać - zapisałaś mnie na listę zbieraczy czereśni? W przyszłym roku już*nie odpuszczę ;))

pasie
06-09-2011, 17:17
Pasie piękny stol!!! zazdroszcze!

Dzięki:)

pasie
06-09-2011, 17:30
Dobrze, że miałaś obiad.
Ja swojej leczo wcisnęłam (to po tacie ;)) Zobaczymy jak to zniesie. Z megaśną ilością wspomnianego czosnku :lol2: (Lidka, pozdr)

Malinki - mniam, uwielbiam malinki :yes:
A właśnie, miałam spytać - zapisałaś mnie na listę zbieraczy czereśni? W przyszłym roku już*nie odpuszczę ;))

Monia na pierwsze miejsce - tylko, że małż coś chce te czereśnie poprzycinać - mam nadzieję, że nic im nie zrobi:rolleyes:

monsanbia
06-09-2011, 18:01
Monia na pierwsze miejsce - tylko, że małż coś chce te czereśnie poprzycinać - mam nadzieję, że nic im nie zrobi:rolleyes:

Ja mu dam!

pasie
06-09-2011, 18:09
Ja mu dam!

:D

lidszu
06-09-2011, 20:46
Pasiulka, bardzo dziękuję za przemiłe odwiedziny :D Fajnie było się spotkać po tak długim czasie i cieszę się, że cię WuKaDka nie zniechęciła do przyjazdu do mnie ;)

Oczywiście bardzo serdecznie zapraszam cię z P. do mnie :D

ghost34
06-09-2011, 20:49
:) pozdrawiam.

Elena76
06-09-2011, 21:57
raptem parę dni zaległości, a wszędzie omijają mnie jakieś newsy :jawdrop:

Pasieńko, stół przepięknie wkomponował się w jadalni :yes: i kanapy super :cool:

pasie
06-09-2011, 22:27
Pasiulka, bardzo dziękuję za przemiłe odwiedziny :D Fajnie było się spotkać po tak długim czasie i cieszę się, że cię WuKaDka nie zniechęciła do przyjazdu do mnie ;)

Oczywiście bardzo serdecznie zapraszam cię z P. do mnie :D

Lidzia noooooo fajnie było:) a WKD przynajmniej w korkach nie stoi dlatego ją lubię;)

a z odwiedzinami poczekam na blat kuchenny :yes:

pasie
06-09-2011, 22:28
:) pozdrawiam.
cze Duszku:) pamiętaj o mnie:yes:

pasie
06-09-2011, 22:29
raptem parę dni zaległości, a wszędzie omijają mnie jakieś newsy :jawdrop:

Pasieńko, stół przepięknie wkomponował się w jadalni :yes: i kanapy super :cool:

dziękować baaardzo:)

MarJel
07-09-2011, 08:52
Pasieńko śliczny stół, szkoda że tak mało fotek zrobiłaś:rolleyes: Krzesła jak dla mnie mogą zostać i te jako docelowo bo pasują jak ulał:)
A ja już zaczęłam się prosić o swój stół który miał być przełom sierpnia września i tak jak się spodziewałam wczoraj dostałam odpowiedź z MD:
Na 8-iu pracowników mamy 2 na zwolnieniu chorobowym. Trzeci ma pogrzeb ojca. Trochę nam to pokrzyżowało plany. Ale staramy się wybrnąć.

Transport do Lublina jest cykliczny stąd zorientuję się na jakim etapie jest realizacja i kiedy firma transportowa jedzie w ten kierunek. Wieczorem podam informację.

Niestety info wczoraj jeszcze nie dostałam:rolleyes::eek:

Czy u Ciebie też podawali podobne powody opóźnienia?

pasie
07-09-2011, 10:00
Pasieńko śliczny stół, szkoda że tak mało fotek zrobiłaś:rolleyes: Krzesła jak dla mnie mogą zostać i te jako docelowo bo pasują jak ulał:)
A ja już zaczęłam się prosić o swój stół który miał być przełom sierpnia września i tak jak się spodziewałam wczoraj dostałam odpowiedź z MD:
Na 8-iu pracowników mamy 2 na zwolnieniu chorobowym. Trzeci ma pogrzeb ojca. Trochę nam to pokrzyżowało plany. Ale staramy się wybrnąć.

Transport do Lublina jest cykliczny stąd zorientuję się na jakim etapie jest realizacja i kiedy firma transportowa jedzie w ten kierunek. Wieczorem podam informację.

Niestety info wczoraj jeszcze nie dostałam:rolleyes::eek:

Czy u Ciebie też podawali podobne powody opóźnienia?

Dzięki Martuś:)

u mnie był urlop i duże zamówienie do Niemiec:rolleyes: fakt, że ja jakoś nie gnębiłam bardzo bo i tak w domu nikogo praktycznie nie było przez okres wakacji

MarJel
07-09-2011, 10:08
Ja mam na nich planach :stirthepot:żeby nękać telefonami i mailami :cool:, w sumie jeszcze nie mieszkamy, ale jak stanie stół łatwiej będzie mi zaaranżować resztę.

Zapomniałam dodać że kanapy cudniaste!

pasie
07-09-2011, 16:07
Ja mam na nich planach :stirthepot:żeby nękać telefonami i mailami :cool:, w sumie jeszcze nie mieszkamy, ale jak stanie stół łatwiej będzie mi zaaranżować resztę.

Zapomniałam dodać że kanapy cudniaste!

ja dokładnie tak samo, teraz muszę jakiś stolik kawowy wynaleźć i lampy salonowe i jakąś witrynę :confused:

za kanapy dziękuję:)

nitubaga
08-09-2011, 08:18
hejka Pasie :)

Widziałam w dzienniku kanapy. Też na nich długo siedziałam w sklepie rozkładając się na wsie strony i mlaskając, że pikne :) baaa i nawet nikt mnie nie przegonił ;) Fajne kanapy i fajny kolor.

No i widziałam ten sławetny wyczekany stół. W waszym wnętrzu wygląda świetnie. Mam nadzieje go pomacać za niedługi czas.

W sumie to jak sięgne pamięcią to byłam u Ciebie jeszcze przed parkietami więc bede miała co macać... :D:D a wiesz, że macane należy do ... ;)

No to się zapowiedziałam z wizytą. Może w przyszłym tygodniu hę?

pasie
08-09-2011, 09:33
Nitka wpadaj kiedy Ci pasuje - będziesz miała co macać;) chcesz na priva tego stolarza czy jak przyjedziesz?

nitubaga
08-09-2011, 09:44
A jak masz pod ręką to możesz wrzucić.. a jak nie to jak przyjade. :)

MonikaC
08-09-2011, 17:36
Pasiulka super te kanapy! i stół też mi się podoba

monsanbia
08-09-2011, 17:45
A ja dziś byłam podpisać umowę i zapytałam o te białe Lagrusy o których Tobie Nitka wspominałam.
Cena za białe mdf lakier półmat, z pionową szybą razem z montażem - ok 1900pln (oczywiście do dyskusji ;) )

nitubaga
08-09-2011, 18:42
OO wielkie dzięki za pamięć i info. A pamiętasz może numer boxu na bartyckiej gdzie je można looknąć?

monsanbia
08-09-2011, 20:01
OO wielkie dzięki za pamięć i info. A pamiętasz może numer boxu na bartyckiej gdzie je można looknąć?


161

pasie
08-09-2011, 21:38
Pasiulka super te kanapy! i stół też mi się podoba

dzięki Moniś:)

monsanbia
08-09-2011, 21:48
Paśku, a skąd miałaś takie fajne spodnie? (miałam się spytać ale w natłoku paplania o wszystkim i o niczym zapomniałam ;) )

Kiedy mnie odwiedzisz?

pasie
08-09-2011, 21:50
Paśku, a skąd miałaś takie fajne spodnie? (miałam się spytać ale w natłoku paplania o wszystkim i o niczym zapomniałam ;) )

Kiedy mnie odwiedzisz?


Spodnie z Zary:yes: a za to powiedz mi gdzie ta szara torbę AJ kupiłaś...

jutro nie mogie bo Starszak w domu zostaje bo coś mu dziś było - stan podgorączkowy miał i źle się czuł wieczorem...

monsanbia
08-09-2011, 21:55
a za to powiedz mi gdzie ta szara torbę AJ kupiłaś...


hehe :D sokole oko
mąż mi kupił w peeku, musiał, bo się*nie mogłam od niej odkleić :lol2: (nie była droga)

Poczekam na starszaka lepsze samopoczucie :yes:

Arnika
08-09-2011, 21:56
Oooo Pasiulka to tak jak u mnie... Oni na szkołę przeziębieni.... Nie odpuszczam i do szkoły wysyłam....

pasie
08-09-2011, 21:59
hehe :D sokole oko
mąż mi kupił w peeku, musiał, bo się*nie mogłam od niej odkleić :lol2: (nie była droga)

Poczekam na starszaka lepsze samopoczucie :yes:

torba super, będę polować;)

mam nadzieje, że po niedzieli wpadnę:yes:

pasie
08-09-2011, 22:01
Oooo Pasiulka to tak jak u mnie... Oni na szkołę przeziębieni.... Nie odpuszczam i do szkoły wysyłam....

Wioluś wzeszłym roku miałam to samo ledwo poszedł a od razu był chory - on zaraz gorączki dostaje, taki typ....

pasie
13-09-2011, 11:58
Hejka:)
Straszak poszedł już do szkoły to teraz Zu ma katar - niby malutki ale że mogę to jej nie puszczam po co ma zarażać innych:rolleyes:
ale popsuła mi szyki bo miałam plan pojechać do Moni i do Zuzanki i na zakupy ciuchowe:(
a tak pewnie do końca tygodnia siedzę w domu ale za to mam duzo czasu na przemyślenia i to mało związane z budową... w listopadzie kończy mi się urlop wychowawczy a Zuza jest w przedszkolu tylko do 13-tej, więc mam problem z jej dobieraniem, jeszcze zimą to moi rodzice jakoś by pociągnęli.....moge też wrócić na pół etatu - jak się oczywiście Dyrektor zgodzi.... jedno wiem muszę coś wymyślić i mam na to dwa miesiące:(

monsanbia
13-09-2011, 12:06
Dużo czasu masz i mało zarazem. Współczuję. Z drugiej strony sama jestem w jeszcze większym bagnie, bo nawet gdzie wracać nie mam (bo znikąd nie odchodziłam :lol:)

Ruszaj się z Zu. Ja z Lil biegałam przedwczoraj i wczoraj cały dzień. Dziś już*prawie kataru nie ma :yes:

pasie
13-09-2011, 12:20
Dużo czasu masz i mało zarazem. Współczuję. Z drugiej strony sama jestem w jeszcze większym bagnie, bo nawet gdzie wracać nie mam (bo znikąd nie odchodziłam :lol:)

Ruszaj się z Zu. Ja z Lil biegałam przedwczoraj i wczoraj cały dzień. Dziś już*prawie kataru nie ma :yes:

jeżdżenie z Zu odpada ja już to przeszłam;) moja nie jest taka cierpliwa jak Lili....

Monia mi by było chyba łatwiej jakbym zawsze siedziała w domu - a tak w przyszłym roku mi 15 lat pracy wskakuje a i kasa dodatkowa też by się przydała bo już 3 rok z małża pensji jedziemy a tak bym miała na swoje zachcianki:D (ostatnio twoja lampa do jadalni mi siedzi w głowie i wyjść nie może)

monsanbia
13-09-2011, 12:32
jeżdżenie z Zu odpada ja już to przeszłam;) moja nie jest taka cierpliwa jak Lili....

Monia mi by było chyba łatwiej jakbym zawsze siedziała w domu - a tak w przyszłym roku mi 15 lat pracy wskakuje a i kasa dodatkowa też by się przydała bo już 3 rok z małża pensji jedziemy a tak bym miała na swoje zachcianki:D (ostatnio twoja lampa do jadalni mi siedzi w głowie i wyjść nie może)

skygarden? :cool:
No no, do Ciebie też*by pasowała :lol2:
15 lat! Wow!!!! Tyle to ja chyba po 50-tce będę miała :confused:

pasie
13-09-2011, 12:59
skygarden? :cool:
No no, do Ciebie też*by pasowała :lol2:
15 lat! Wow!!!! Tyle to ja chyba po 50-tce będę miała :confused:

prawda:D tylko zstanawiam się czarna czy biała:rolleyes: bo wtedy okap wezmę tez pod kolor lampy...

monsanbia
13-09-2011, 13:01
Trochę żałuję, że nie wprosiłam siebie i męża do Ciebie.
Pokazałabym mu teak w łazience, stół by zobaczył ...

A propos teaku. Jak pytałam w Vip Parkiecie, powiedzieli mi, że zostawia się ostatni rząd płytek na dole, układa drewno i dopiero dokłada płytki.
Bo cykliniarka musi wjechać i przy ścianie nic nie może być.
Czyli glazurnik będzie musiał czekać na drewno, nie będzie mógł nic powiesić, płytek położyć ...
A musimy powiesić godmorgona, bo z nim będzie zintegrowany blat (180cm)

Jak to było u Ciebie po kolei, pamiętasz?

monsanbia
13-09-2011, 13:03
prawda:D tylko zstanawiam się czarna czy biała:rolleyes: bo wtedy okap wezmę tez pod kolor lampy...

Kupowałabyś w customform? Czy połasiłabyś*się na oryginał? (nie wbijaj noża w plecy)

Elena76
13-09-2011, 13:08
cześć Pasieńko :)
widzę, że w sam środek dylematów skygardenowo-powrotowych trafiłam :rolleyes:

jak tam kanapy się spisują? wygodne? :cool: i nie zdziwiłabym się, jakbyś dodała, że na nowym stole potrawy nabierają całkiem innego smaku :)

pasie
13-09-2011, 14:16
Trochę żałuję, że nie wprosiłam siebie i męża do Ciebie.
Pokazałabym mu teak w łazience, stół by zobaczył ...

A propos teaku. Jak pytałam w Vip Parkiecie, powiedzieli mi, że zostawia się ostatni rząd płytek na dole, układa drewno i dopiero dokłada płytki.
Bo cykliniarka musi wjechać i przy ścianie nic nie może być.
Czyli glazurnik będzie musiał czekać na drewno, nie będzie mógł nic powiesić, płytek położyć ...
A musimy powiesić godmorgona, bo z nim będzie zintegrowany blat (180cm)

Jak to było u Ciebie po kolei, pamiętasz?


Kupowałabyś w customform? Czy połasiłabyś*się na oryginał? (nie wbijaj noża w plecy)

Monia no właśnie mogliście wpaść, my płytki położyliśmy chyba z pół roku przed drewnem - i nic się nie stało przy cyklinowaniu:no:



a co do lampy oryginał= rozwód ...... nie będę ryzykować bo kto mnie z dziećmi weźmie;)

pasie
13-09-2011, 14:20
cześć Pasieńko :)
widzę, że w sam środek dylematów skygardenowo-powrotowych trafiłam :rolleyes:

jak tam kanapy się spisują? wygodne? :cool: i nie zdziwiłabym się, jakbyś dodała, że na nowym stole potrawy nabierają całkiem innego smaku :)
kanapy troszkę twardawe - te nowoczesne modele chyba takie są ale dzieci nagmnnie je okupują więc chyba wygodne;)

a stół rewelacja - chociaż moi rodzice przyjechali wczoraj i jakoś ich nie powalił na kolana - zero komentarza - chyba tylko my na punkcie tych stołów mamy zajawkę:rolleyes:

monsanbia
13-09-2011, 14:40
Monia no właśnie mogliście wpaść, my płytki położyliśmy chyba z pół roku przed drewnem - i nic się nie stało przy cyklinowaniu:no:




Czyli kibelek też*wisiał? I dało się pod nim wycyklinować?
A zostawiliście miejsce na drewno (żeby podeszło pod płytki?)

Od razu rozwód. Jakąś inną karę by wymyślił (zakaz wstępu do sklepów z ciuchami i butami przez rok, czujesz? :lol2:)
Masz zamiar tę lampę oglądać na żywo? Mnie coś nie po drodze do customform. Inna sprawa, że nie wiem czy będzie.

Stół nie powalił na kolana???
No czy oni na głowę poupadali????? :P

A propos nie powalania, ostatnio poczułam się*jak mazo, kiedy moi rodzice pochodzili po budowie i jedyne co potrafili to powybrzydzać i pomarudzić :(
Człowiek się cieszy z każdej nowej rzeczy a tu takie pocieszenie ...

Arnika
13-09-2011, 15:13
Eeeeee tam Monia... Twoi rodzice nie są wyjątkami.....

monsanbia
13-09-2011, 15:18
Eeeeee tam Monia... Twoi rodzice nie są wyjątkami.....

Zawsze to jakieś pocieszenie ...
Ale jeśli zrobią*tak za kilka miesięcy po przeprowadzce, to się rozpłaczę natychmiast

Elena76
13-09-2011, 15:37
A propos nie powalania, ostatnio poczułam się*jak mazo, kiedy moi rodzice pochodzili po budowie i jedyne co potrafili to powybrzydzać i pomarudzić :(
Człowiek się cieszy z każdej nowej rzeczy a tu takie pocieszenie ...


Monia, co tam rodzice, najważniejsze jest co powie teściowa ;) :D

monsanbia
13-09-2011, 15:50
Monia, co tam rodzice, najważniejsze jest co powie teściowa ;) :D

Strach się bać ...
chociaż ona akurat jeszcze nigdy nic mi nie skrytykowała (chyba że kogoś/coś pod jego nieobecność) - i wszystko jasne :lol2:

Elena76
13-09-2011, 15:51
kanapy troszkę twardawe - te nowoczesne modele chyba takie są ale dzieci nagmnnie je okupują więc chyba wygodne;)

a stół rewelacja - chociaż moi rodzice przyjechali wczoraj i jakoś ich nie powalił na kolana - zero komentarza - chyba tylko my na punkcie tych stołów mamy zajawkę:rolleyes:


wiesz co, ja osobiście lubię takie trochę twardsze, nie lubię jak poduchy się pode mną zapadają, bo tracę pewność siebie :lol:

a o stół trzeba było rodziców zagadnąć, może po prostu za wygodnie im było na kanapach i nie zauważyli :)

Elena76
13-09-2011, 15:52
Strach się bać ...
chociaż ona akurat jeszcze nigdy nic mi nie skrytykowała (chyba że kogoś/coś pod jego nieobecność) - i wszystko jasne :lol2:

taktowna kobieta ;) taka teściowa to skarb :lol:

pasie
13-09-2011, 16:35
Moim teściom to sie wszystko podoba:D - spróbowali by coś powiedzieć ;)

a rodzice, szczególnie tata to od razu na wejście przywalił o lampach o schodach i sypialni :sick: ja się chyba już przyzwyczaiłam bo mnie jakoś nie rusza

lidszu
13-09-2011, 17:00
A propos nie powalania, ostatnio poczułam się*jak mazo, kiedy moi rodzice pochodzili po budowie i jedyne co potrafili to powybrzydzać i pomarudzić :(
Człowiek się cieszy z każdej nowej rzeczy a tu takie pocieszenie ...
Nie martw się Monia, nie tylko ty tak masz :( Moja mama jak przyjeżdża, to też wybrzydza, wbija szpile, że coś nieskończone itp., itd. Za to jak jedzie do kogoś, to opowiada, jaki pięknie urządzony mamy dom :o Szkoda tylko, że mi tak ani razu nie powiedziała

monsanbia
13-09-2011, 17:03
Za to jak jedzie do kogoś, to opowiada, jaki pięknie urządzony mamy dom

:jawdrop:
to samo!
I jeszcze większy i ogólnie ładniejszy ...

duś
13-09-2011, 19:07
hehe jakbym mojego tatę słyszała.
najwieksza afera była o tapetę na ścianie tv - jedna propozycja była zbyt pstrokata, druga - mdła, trzeciej tez czegoś brakowało... jak mu pokazalam zamówionego w końcu eijffingerka - "co? aż taka droga? i takie paskudztwo smutne w dodatku? w życiu bym tego nie wybrał. możesz to jeszcze zwrócić?
jak chłopaki zamontowali najpierw była cisza - przez dwa tyg udawał ze nie słyszy pytania o urodę mojej tapety. w końcu powiedział "a wiesz dusia (no i się wydało skąd się 'duś' wzięło :)) jednak mi się podoba, bardzo elegancko wyszło". hehe wiadomo, em jest moje własne, ale jednak ta nutka aprobaty jest przyjemna

pasie
13-09-2011, 19:12
u mnie niestety wszytko jest wydziwione;)

duś
13-09-2011, 19:16
zastanawiam się co powie na moja lampe śliczna? na razie pieszczotliwie nazywa ja UFO

pasie
13-09-2011, 19:30
zastanawiam się co powie na moja lampe śliczna? na razie pieszczotliwie nazywa ja UFO

ja już się boja co będzie z moimi lampami:p

Elena76
13-09-2011, 19:41
Nie martw się Monia, nie tylko ty tak masz :( Moja mama jak przyjeżdża, to też wybrzydza, wbija szpile, że coś nieskończone itp., itd. Za to jak jedzie do kogoś, to opowiada, jaki pięknie urządzony mamy dom :o Szkoda tylko, że mi tak ani razu nie powiedziała

cobyś za bardzo w piórka nie obrosła ;) widać Rodzicielka uznała, że Jej zachwyty poprzewracają Ci w głowie :)

Elena76
13-09-2011, 19:43
hehe jakbym mojego tatę słyszała.
najwieksza afera była o tapetę na ścianie tv - jedna propozycja była zbyt pstrokata, druga - mdła, trzeciej tez czegoś brakowało... jak mu pokazalam zamówionego w końcu eijffingerka - "co? aż taka droga? i takie paskudztwo smutne w dodatku? w życiu bym tego nie wybrał. możesz to jeszcze zwrócić?
jak chłopaki zamontowali najpierw była cisza - przez dwa tyg udawał ze nie słyszy pytania o urodę mojej tapety. w końcu powiedział "a wiesz dusia (no i się wydało skąd się 'duś' wzięło :)) jednak mi się podoba, bardzo elegancko wyszło". hehe wiadomo, em jest moje własne, ale jednak ta nutka aprobaty jest przyjemna


Dusia, to Ty masz swój wątek?!?! to ja zaraz zrobię nalot ;)

duś
13-09-2011, 21:44
ano taki raczkujacy - żeby kolekcjonować pomysły bo potem nie mogę znaleźć lampy, krzesła czy stolika, który jednak postanowiłam mieć :) i żeby wykorzystać życzliwych forumowiczów do znajdowania dobrych pomysłów :D

pasie
13-09-2011, 21:55
własnie od Ciebie wracam :yes:

pasie
15-09-2011, 10:44
Dostałam info z przedszkola gminnego, że są miejsca...niby powinnam się cieszyć aleeee chyba jednak Zu nie przepiszę - tu gdzie chodzi ma malutką grupę i dużo zajęć z integracji sensorycznej a ona tak ciężko się aklimatyzuje, że chyba dla jej dobra zostanie tu gdzie chodzi aż do zerówki - a może robię błąd? może powinnam na głęboką wodę, a ja bym miała problem jej odbierania z głowy.... kompletnie nie wiem co robić...

monsanbia
15-09-2011, 10:55
Dostałam info z przedszkola gminnego, że są miejsca...niby powinnam się cieszyć aleeee chyba jednak Zu nie przepiszę - tu gdzie chodzi ma malutką grupę i dużo zajęć z integracji sensorycznej a ona tak ciężko się aklimatyzuje, że chyba dla jej dobra zostanie tu gdzie chodzi aż do zerówki - a może robię błąd? może powinnam na głęboką wodę, a ja bym miała problem jej odbierania z głowy.... kompletnie nie wiem co robić...

To oni sami z taką*informacją do drzwi pukają?
Myślałam, że trzeba swoje wychodzić ...

Jeśli chodzi o Twoje dylematy, sama nie wiem co bym zrobila ...
Dziecko się do nowego miejsca też*przyzwyczai, pytanie jak szybko i jakim kosztem. Musisz przeanalizować plusy dodatnie i plusy ujemne ;)

wiolasz
15-09-2011, 11:21
Dostałam info z przedszkola gminnego, że są miejsca...niby powinnam się cieszyć aleeee chyba jednak Zu nie przepiszę - tu gdzie chodzi ma malutką grupę i dużo zajęć z integracji sensorycznej a ona tak ciężko się aklimatyzuje, że chyba dla jej dobra zostanie tu gdzie chodzi aż do zerówki - a może robię błąd? może powinnam na głęboką wodę, a ja bym miała problem jej odbierania z głowy.... kompletnie nie wiem co robić...

Pasie, moja Julka z tych co to niby wcześniej ciężko jej było zaaklimatyzować w grupie, przez rok były płacze i wrzaski i niekochanie mamusi, która prowadzała. Ale potem się okazało, ze te płacze to tylko w domu były, w przedszkolu już zapominała i bawiła sie jak wszystkie inne dzieci. Wszystko zależy od pani w grupie, nasza była super i to zaowocowało teraz w 1 klasie, że już sie nie bała iść w nowe miejsce. Teraz kocha szkołę ;)
Cieżka decyzja....

pasie
15-09-2011, 15:53
Dziewczyny jak sie zastanowić to wiekszość widzę plusów - mała grupa i przeważnie rodzice są w domu z drugim dzieckiem więc dzieci nie przychodzą chore, Zu jak do tej pory chorowala raz w zeszłą zime i teraz drugi raz a obie infekcje przyniósł Starszy ze szkoły, psycholog cały czas plus druga pani, dużo zajęć z integracji sensorycznej, a po za tym tak jak w normalnym przedszkolu zajęcia plastyczne, teatrzyki itp...... jedyny minus, że to punkt przedszkolny więc tylko 5 godzin - do 13-tej i to uciązliwe dla mnie bo trzeba ją odebrać aaaaaa a w gminnym po 30 dzieci w grupie.... nie nie na bank nie pójdzie tam:no:

monsanbia
15-09-2011, 16:21
nie nie na bank nie pójdzie tam:no:

No to wszystko jasne ;)
Matki serce wie najlepiej

pasie
15-09-2011, 16:26
No to wszystko jasne ;)
Matki serce wie najlepiej
ja miałam jakąś pomrocznosć, w szoku byłam jak do mnie zadzwonili - ludzie zapisują dzieci do prywatnych żeby miały lepiej a ja kretynka chciałam ją z prywatnego do państwowego:sick:

monsanbia
15-09-2011, 16:55
ja miałam jakąś pomrocznosć, w szoku byłam jak do mnie zadzwonili - ludzie zapisują dzieci do prywatnych żeby miały lepiej a ja kretynka chciałam ją z prywatnego do państwowego:sick:

:lol2:

boska jesteś

Nie Ty pisałaś wczoraj - lepiej późno niź później? :p

lidszu
15-09-2011, 17:08
Pierwszy raz się spotykam z sytuacją, żeby państwowe przedszkole prosiło się, aby posłać do nich swoje dziecko :lol2:

pasie
15-09-2011, 17:15
Pierwszy raz się spotykam z sytuacją, żeby państwowe przedszkole prosiło się, aby posłać do nich swoje dziecko :lol2:

nie oni mnie powiadomili bo byłam na liście rezerwowej;)

monsanbia
15-09-2011, 17:32
nie oni mnie powiadomili bo byłam na liście rezerwowej;)

no tak, prosiła się i jeszcze ma pretensje :P

lidszu
15-09-2011, 17:49
no tak, prosiła się i jeszcze ma pretensje :P
prawda ? :rotfl:

pasie
15-09-2011, 18:53
bo mi namieszali i pól dnia musiałam myśleć:rotfl:

monsanbia
15-09-2011, 18:59
bo mi namieszali i pól dnia musiałam myśleć:rotfl:

A mogłaś nie musieć :lol2:

Arnika
15-09-2011, 19:13
Cześć zamyślona Kobieto... Widzę, ze miałaś pomroczność jasną ;)

pasie
15-09-2011, 20:39
Cześć zamyślona Kobieto... Widzę, ze miałaś pomroczność jasną ;)

chwilową - na szczęście skończyło się dobrze:D

anjamen
15-09-2011, 20:45
heloł :)
takie dylematy przedszkolne czekaja mnie za rok ;)
mam upatrzone malutkie panstwowe przedszkole niedaleko mnie, ale jest 36 dzieci na 1 miejsce:lol2:

tesciowa obiecala pomóc (zna ponoc kogos, kto ma wtyki ;)

a powiedzcie jeszcze czy warto dawac dziecko w wieku 2,5 roku do przedszkola? dzieci beda od niej starsze nawet o rok....
nie wiem czy to ma sens, bo dla takich maluchow rok to kilometry swietlne

Arnika
15-09-2011, 20:47
Ja bym dała......

Elena76
15-09-2011, 20:49
ja miałam jakąś pomrocznosć, w szoku byłam jak do mnie zadzwonili - ludzie zapisują dzieci do prywatnych żeby miały lepiej a ja kretynka chciałam ją z prywatnego do państwowego:sick:


Pasiulka, to naprawdę jakiś ewenement na skalę krajową :rolleyes: też nie słyszałam, żeby się państwowe przedszkole napraszało :rolleyes: też bym zbaraniała ;)

tofee
15-09-2011, 20:52
Do mnie ostatnio zadzwonił żłobek (prywatny!), że ceny opuścili prawie o 40%, świat staje na głowie :lol2:.

Elena76
15-09-2011, 20:59
a to już akurat podejrzane :rolleyes: albo ja taki sherlock holmes podejrzliwy jestem...

tofee
15-09-2011, 21:06
Że z ceny zeszli? Dostali dotację z gminy, bo w mieście B. nie ma żadnej państwowej placówki i gmina się z prywaciarzem" dogadała że mu będzie dopłacać ;)

pasie
15-09-2011, 21:08
Anuś ja dałam jak Zu miała 2,5, moja kumpela też i ona ma w takim przedszkolu gdzie jest jedna grupa rocznikiem 2 latków i druga 3 latków, fakt mówi że w tych maluszkach to widać mega różnice miedzy jednym a drugim 2 latkiem bo już u trzylatków to się bardziej zaciera...

markoto
15-09-2011, 21:12
dyrektorka przedszkola mowila, ze kwalifikuje sie najpierw dzieci ktorych rodzice zadeklarowali najwiecej godzin i najwiecej posilkow no i oczywiscie tam gdzie dwoje rodzicow pracuje

tofee
15-09-2011, 21:12
Ja zaraz oddaje swojego maluszka, a grupa jest od 10 m-cy do 2 lat - to dopiero szokujące różnice :(.

lidszu
15-09-2011, 21:15
a powiedzcie jeszcze czy warto dawac dziecko w wieku 2,5 roku do przedszkola? dzieci beda od niej starsze nawet o rok....
nie wiem czy to ma sens, bo dla takich maluchow rok to kilometry swietlne
Ania, ja posłałam moją Olgę do przedszkola jak miała niecałe 2,5 roku. Poszła do grupy 3 latków. Bardzo dobrze się tam odnalazła i nie żałuję tej decyzji. Zostawiłam ją w tym roku na drugi rok w 3 latkach, żeby szła już swoim torem nauczania

Elena76
15-09-2011, 21:16
Że z ceny zeszli? Dostali dotację z gminy, bo w mieście B. nie ma żadnej państwowej placówki i gmina się z prywaciarzem" dogadała że mu będzie dopłacać ;)

a to chyba że tak :) bo już byłam gotowa spekulowac, na czym te oszczędności poczynili, że są w stanie tyle zjechać z ceną ;)


Ja zaraz oddaje swojego maluszka, a grupa jest od 10 m-cy do 2 lat - to dopiero szokujące różnice :(.

no fakt, niektóre dzieciaki pewnei jeszcze nie chodzą a inne już mówić potrafią

pasie
16-09-2011, 22:46
przedszkole to cudowna rzecz:yes: ja ledwo przeżyłam ten tydzień kataru Zu...... wstawała tak jak do przedszkola.....coś trzeba było robić.... któregoś ranka już o 9 rano miałyśmy gotową rodzinkę ludzików kasztanowo-plastelinowych... zagrałam w niezliczoną ilość gier planszowych....dziś już nie wytrzymałam więzienia i pojechałyśmy pobuszować po Bluecity:D

monsanbia
16-09-2011, 23:23
i pojechałyśmy pobuszować po Bluecity:D

przejeżdżałam dziś pod BC jadąc na Powstańców i zastanawiałam się*czy nie zajechać. Muszę*na jutro kupić prezent imieninowy dla mamy. Oczywiście nie mam pomysłu

o 9 gotowa rodzinka. Dobre jesteście ;) Ja o tej porze zaczynam przecierać oczy przed wstaniem ;)

pasie
17-09-2011, 08:12
doberek:)

dziś ładna pogada to chyba z kosiarką polatam, małż ma Kongres Kobiet do późnej nocy:spam: miałam do Ikei jechać ale w te tłumy samej mi się nie chce....

Arnika
19-09-2011, 10:04
Pasiulka jak masz wolny piątek wieczorkiem to wpadnij na duszonki... :)

Aaaa i byłaś w tej Ikei?? Bo jak nie to się wybierz po te czarne krzesła... u nas przynajmniej była promocja i po 100zipa były....

pasie
19-09-2011, 10:11
Pasiulka jak masz wolny piątek wieczorkiem to wpadnij na duszonki... :)

Aaaa i byłaś w tej Ikei?? Bo jak nie to się wybierz po te czarne krzesła... u nas przynajmniej była promocja i po 100zipa były....

Wioluś chętnie bym wpadła :) ale ja nie mam czasu do Zuzy się wybrac 2km a do Ciebie mam ze 300km z kawałkiem ....

w Ikei nie byłam ale jak tak to chyba zaraz pojadę:yes:

Elena76
19-09-2011, 14:40
doberek:)

dziś ładna pogada to chyba z kosiarką polatam, małż ma Kongres Kobiet do późnej nocy:spam: miałam do Ikei jechać ale w te tłumy samej mi się nie chce....

Pasiulka, a co Twój małż na Kongresie Kobiet robił? Przeca to chłop :D

pasie
19-09-2011, 14:59
Pasiulka, a co Twój małż na Kongresie Kobiet robił? Przeca to chłop :D

pracował?:D jego firma była współorganizatorem...

Elena76
19-09-2011, 15:10
a to chyba że tak :))
kongres kobiet to w tym roku jakieś chyba bardzo oficjalne wydarzenie :rolleyes:

pasie
19-09-2011, 15:22
a to chyba że tak :))
kongres kobiet to w tym roku jakieś chyba bardzo oficjalne wydarzenie :rolleyes:

pewnie to dlatego że niedługo wybory:rolleyes:

monsanbia
19-09-2011, 15:26
pewnie to dlatego że niedługo wybory:rolleyes:

tiaaa

Mógł Cię zabrać ze sobą :p
Widziałam dziś w ddtvn sporo wzmianek o kongresie

pasie
19-09-2011, 15:33
tiaaa

Mógł Cię zabrać ze sobą :p
Widziałam dziś w ddtvn sporo wzmianek o kongresie

byłam trochę wczoraj, ale z Zu to długo nie posiedziałam bo jej się nudziło :bash:

Elena76
19-09-2011, 15:42
na słowo wybory szlag mnie trafia, bo co to za wybór?! między ślepym a garbatym :rolleyes:

monsanbia
19-09-2011, 16:00
na słowo wybory szlag mnie trafia, bo co to za wybór?! między ślepym a garbatym :rolleyes:

Przypisz garbatość i ślepotę poszczególnym kandydatom, pomyśl jakiego byś wolała męża (ja chyba garbatego :lol2:) i tak zdecyduj.
Proste? Proste! :yes: :P

Elena76
19-09-2011, 18:46
Monia pragnę Ci serdecznie podziękować za spojrzenie z nowej perspektywy na dylematy wyborcy :rotfl:

To jest zdecydowanie bardziej przyjazny algorytm niż metoda przeliczania głosów wgd'Hondta czy Sainte-Lague :lol:

rasia
19-09-2011, 19:37
Przypisz garbatość i ślepotę poszczególnym kandydatom, pomyśl jakiego byś wolała męża (ja chyba garbatego :lol2:) i tak zdecyduj.
Proste? Proste! :yes: :P
Piękne! i ... proste!:lol2:

Arnika
19-09-2011, 20:56
:o:lol2::rotfl:

Dobre......
U Irmy jest kawał akurat w sam raz w tematyce przedwyborczej... Też uśmiałam się :lol:

pasie
19-09-2011, 22:04
dzięki Arniczko za cynk - pojechałam dziś do I i okazało się, że te moje krzesła będą w przyszły poniedziałek w ofercie, za to kupiłyśmy z Zu kilka zupełnie zbędnych pierdół;) i zjadłyśmy lody i hot dogi...

Monia weź Ty rozpropaguj ten Twój sposób wybierania może wreszcie frekwencja by wzrosła:)

tak właściwie to miałam pracować a nie na FM siedzieć:o

monsanbia
19-09-2011, 22:07
i zjadłyśmy lody i hot dogi...



a ja jeszcze kupuję robione na miejscu donuty w ilości ponadprzeciętnej. Ludzie się dziwnie patrzą*kiedy pani zaczyna trzydziestego ósmego pakować ....
A ja to potem myk do zamrażarki, wyjmuję po jednym, do majkrołeja i mam do kawki codziennie rano :yes:

Gdzie miałaś pracować?

pasie
19-09-2011, 22:10
a ja jeszcze kupuję robione na miejscu donuty w ilości ponadprzeciętnej. Ludzie się dziwnie patrzą*kiedy pani zaczyna trzydziestego ósmego pakować ....
A ja to potem myk do zamrażarki, wyjmuję po jednym, do majkrołeja i mam do kawki codziennie rano :yes:

Gdzie miałaś pracować?


na kompie - parę rzeczy muszę pokończyć...

ja jeszcze tych donatów nie jadłam:o

markoto
20-09-2011, 07:46
ja tez nie , nawet nie wiedzialam ze maja :D

lidszu
20-09-2011, 19:34
ja tez nie , nawet nie wiedzialam ze maja :D
nie jesteś sama, bo też nie wiedziałam, że takie cuda tam mają :o

lidszu
20-09-2011, 19:37
Aguś, dzięki za dzisiejsze spotkanie i do zobaczenia we czwartek :D

tofee
20-09-2011, 19:54
a ja jeszcze kupuję robione na miejscu donuty w ilości ponadprzeciętnej. Ludzie się dziwnie patrzą*kiedy pani zaczyna trzydziestego ósmego pakować ....
A ja to potem myk do zamrażarki, wyjmuję po jednym, do majkrołeja i mam do kawki codziennie rano :yes:


Hmmm kiedyś ktoś przede mną kupował 50 hot dogów, pakowali mu to do kartonu chyba z 15 minut :bash:, nie dziwię się że ludzie spode łba patrzą.

pasie
20-09-2011, 20:06
Aguś, dzięki za dzisiejsze spotkanie i do zobaczenia we czwartek :D

:hug: pa :)

monsanbia
20-09-2011, 23:18
Hmmm kiedyś ktoś przede mną kupował 50 hot dogów, pakowali mu to do kartonu chyba z 15 minut :bash:, nie dziwię się że ludzie spode łba patrzą.

E nie, to ja moje z moimi donutami jakieś 3 minuty zajmuję ;)
Jeszcze mam w zamrażarce trochę więc nie będę w najbliższym czasie nikogo denerwować :no:

pasie
21-09-2011, 20:56
Duszek dziś był i podłogi mi wypięknił:yes: ja też dziś sobie zrobiłam dzień piękności i u kosmetyczki posiedziałam, ale mi dooobrze było:D

Arnika
21-09-2011, 21:01
Czemu mnie nie zabrałaś ze sobą?????????????

monsanbia
21-09-2011, 21:34
Czemu mnie nie zabrałaś ze sobą?????????????

Ciebie jak Ciebie, ale mnie to przynajmniej mogła!

Przyznaj się Paśku, do moich chłopaków tak się wypindrzyłaś? :p

pasie
22-09-2011, 07:08
Ciebie jak Ciebie, ale mnie to przynajmniej mogła!

Przyznaj się Paśku, do moich chłopaków tak się wypindrzyłaś? :p

nooooo:D


na wesele idziemy w połowie października to czas już zacząć przygotowania;)

pasie
22-09-2011, 07:13
Zapomniałam wczoraj się pochwalić ale podobno szafa do holu zaczęła mi się robić - cieszę na nią jak gupia:D a może nie powinnam..... bo to w pełni projekt mojego małża, wykonawcy i paru piwek;) zobaczymy....

monsanbia
22-09-2011, 17:35
Paśku, dzięki za odwiedziny! Fajnie było i już bym was chciała widzieć u siebie na kanapie (tylko kiedy to będzie ...)

Też idę na wesele w połowie października! Co Ty za zabiegi sobie zafundowałaś, że aż tyle Ci z nimi zejdzie :o

No i czekam na efekt pracy R i piwnych pomysłów :lol2:
Jak mogłaś szafy nie omówić? Coś kręcisz

lidszu
22-09-2011, 18:08
Zapomniałam wczoraj się pochwalić ale podobno szafa do holu zaczęła mi się robić - cieszę na nią jak gupia:D a może nie powinnam..... bo to w pełni projekt mojego małża, wykonawcy i paru piwek;) zobaczymy....
to jak ją wstawią, to najpierw wypij parę piwek, a dopiero potem ją obejrzyj - wtedy na pewno ci się spodoba ;) :lol2:

lidszu
22-09-2011, 18:11
i jeszcze dzięki za dzisiejsze spotkanie :D
niezłą średnią mamy w tym tygodniu :lol2:

pasie
22-09-2011, 18:31
Paśku, dzięki za odwiedziny! Fajnie było i już bym was chciała widzieć u siebie na kanapie (tylko kiedy to będzie ...)

Też idę na wesele w połowie października! Co Ty za zabiegi sobie zafundowałaś, że aż tyle Ci z nimi zejdzie :o

No i czekam na efekt pracy R i piwnych pomysłów :lol2:
Jak mogłaś szafy nie omówić? Coś kręcisz

i ja dziękuję:)

zabiegi to mezo-cośtam na twarz, szyję, dekolt i trzeba serię czyli przynajmniej 4 żeby efekt jakiś był :rolleyes:

a co do szafy - przecież byłam 450km od domu....

pasie
22-09-2011, 18:34
to jak ją wstawią, to najpierw wypij parę piwek, a dopiero potem ją obejrzyj - wtedy na pewno ci się spodoba ;) :lol2:


i jeszcze dzięki za dzisiejsze spotkanie :D
niezłą średnią mamy w tym tygodniu :lol2:

Lidzia ja ufam R. w tej sprawie a poza tym myślisz, że dlaczego do Ciebie pojechałam;)

a średnią całkiem przyzwoita mamy:D

Arnika
22-09-2011, 18:53
Jakbyście jeszcze jutro wpadły do mnie.... ;)

monsanbia
22-09-2011, 18:56
Jakbyście jeszcze jutro wpadły do mnie.... ;)

to by mogły sobie średniej gratulować ...

lidszu
22-09-2011, 19:12
Lidzia ja ufam R. w tej sprawie a poza tym myślisz, że dlaczego do Ciebie pojechałam;)
aha, a więc to tylko ze względu na moją szafę do mnie przyjechałaś :FOCH: ;)

pasie
22-09-2011, 19:46
aha, a więc to tylko ze względu na moją szafę do mnie przyjechałaś :FOCH: ;)

:p

monsanbia
22-09-2011, 22:10
przypominam się o zdjęcie tarasu drewnianego

tofee
22-09-2011, 23:30
Pasiula strasznie miło mi było cię wreszcie zobaczyć. Myślałam że wpadniemy i wypadniemy a jak podliczyłam to prawie 3 godziny zabalowałyśmy. Ale w miłym towarzystwie to i czas szybko leci ...

I jak szafa? Kiedy stanie na swoim miejscu?

pasie
23-09-2011, 07:21
Pasiula strasznie miło mi było cię wreszcie zobaczyć. Myślałam że wpadniemy i wypadniemy a jak podliczyłam to prawie 3 godziny zabalowałyśmy. Ale w miłym towarzystwie to i czas szybko leci ...

I jak szafa? Kiedy stanie na swoim miejscu?

Agatko mi również było baaardzo miło Was zobaczyć, straszny słodziak z Tymka:):):) a ja wiem z doświadczenia, że na takie spotkanka forumowe to zawsze trzeba sobie sporo czasu zarezerwować ....

i pamiętaj zapraszam do siebie:yes:

a szafa mam nadzieję, ze do połowy października stanie:rolleyes:

pasie
23-09-2011, 07:24
przypominam się o zdjęcie tarasu drewnianego

pewnie śpisz;)

wysłałam na priva:yes:

Arnika
23-09-2011, 07:48
A u siebie nie możesz wkleić?
Ja też bym chętnie zobaczyła....
Właśnie wczoraj kupiliśmy 3 kubiki desek aby wybić na strychu, żeby było po czym chodzić.... I rozmawiałam z panem o deskach na taras... chyba stanie na modrzewiu, więc wszelkie inspiracje mile widziane....

pasie
23-09-2011, 07:56
Wiesz Wioluś te zdjęcia przesłała mi na priva pewna Forumka, nie wklejała ich tu na forum więc ja też nie chcę - prześlę Ci na priv:yes:

nitubaga
23-09-2011, 08:51
Dzień dobry, ale tu ruch ;)

przyszłam pomiałczeć o ten namiar na drzwiarzy :) a odwiedziny i to bezapelacyjnie bedą w przyszłyn tygodniu - jak pasuje.

monsanbia
23-09-2011, 09:09
I rozmawiałam z panem o deskach na taras... chyba stanie na modrzewiu, więc wszelkie inspiracje mile widziane....

łazisz do Reni? Ona ma piękny taras z modrzewia

Paśku, dzięki za te zdjęcia. Kształt domu bardzo podobny :yes:

Arnika
23-09-2011, 09:13
Monia nawet nie wiem kto to jest...
Kuźwa z wami jak gadam to już nie mam na nic czasu...

monsanbia
23-09-2011, 09:15
Monia nawet nie wiem kto to jest...
Kuźwa z wami jak gadam to już nie mam na nic czasu...

A no to kochana szybcikiem!
Ten taras się Reni wyjątkowo udał. Zaraz Ci puszczę linka jakiegoś u Ciebie

Arnika
23-09-2011, 09:58
Dzięki za linka... już mi szczęka opadła...

monsanbia
23-09-2011, 10:08
Dzięki za linka... już mi szczęka opadła...

Poza tym, że sam taras pięknie im wyszedł, to jeszcze wybrali super kolor oleju i całość wygląda świetnie.
Taki chcę :yes:

zuz@nka
23-09-2011, 10:09
Czeeee "somsiadko" :)

pasie
23-09-2011, 18:35
Dzień dobry, ale tu ruch ;)

przyszłam pomiałczeć o ten namiar na drzwiarzy :) a odwiedziny i to bezapelacyjnie bedą w przyszłyn tygodniu - jak pasuje.

pasuje tylko nie poniedziałek i wtorek bo mnie nie ma:no:

pasie
23-09-2011, 18:36
Czeeee "somsiadko" :)

Czeeeee :):):)

lidszu
23-09-2011, 19:31
Wiesz Wioluś te zdjęcia przesłała mi na priva pewna Forumka, nie wklejała ich tu na forum więc ja też nie chcę - prześlę Ci na priv:yes:
ja też poproszę

pasie
23-09-2011, 20:10
ja też poproszę

wysłałam:)

lidszu
23-09-2011, 22:06
wysłałam:)
dostałam - widziałam już gdzieś zdjęcia tego tarasu, ale nie pamiętam gdzie :rolleyes:

monsanbia
23-09-2011, 22:10
dostałam - widziałam już gdzieś zdjęcia tego tarasu, ale nie pamiętam gdzie :rolleyes:

Ja też widziałam, i pamiętam że przy tym tarasie ktoś opowiadał o jakimś*panu który miał zawał, czy udar ...
Nieźle mi się taras czyjś kojarzy, co?

pasie
24-09-2011, 09:19
tak, tak ten taras był już tu na forum, dobrze kojarzycie Kobitki:D

Monia ja tarasu z tej strony nie znam;)

monika996
24-09-2011, 11:11
witam właścicielkę super nog!!! zawitałam nareszcie do ciebie i troche poczytałam w dzienniku. widzę ,że wy też lubicie Chorwację. my jeżdziomy jeszcze na południe koło Orebica .
aha i już wiem jak pielęgnować lawendę. ide ją poprzycinać tzn. kwiaty. ale jeszcze kwitnie , kwiaty nie są zasuszone . Poczekać ,az się wysuszą?

pasie
24-09-2011, 21:14
witam właścicielkę super nog!!! zawitałam nareszcie do ciebie i troche poczytałam w dzienniku. widzę ,że wy też lubicie Chorwację. my jeżdziomy jeszcze na południe koło Orebica .
aha i już wiem jak pielęgnować lawendę. ide ją poprzycinać tzn. kwiaty. ale jeszcze kwitnie , kwiaty nie są zasuszone . Poczekać ,az się wysuszą?


Hej Moniczko:) witam i zapraszam:yes:
tak się zastanawiałam o co z tymi nogami chodzi a to wszystko przez Monię:P

to prawda od pewnego czasu Chorwację lubimy baaaardzo:yes:można powiedzieć że się tam zadomowiliśmy:)

co do lawendy ja nie czekam aż tak całkiem się wysuszą...
poszukam bo gdzieś mam zdjęcie lawendy jaką sobie z Cro przywiozłam...

pasie
24-09-2011, 22:51
76470
pamiątka z Cro:)

monika996
25-09-2011, 08:30
taka duża lawenda to u mnie na pewno nie rośnie.połowa już ścięta ale ususzona. wylądowała w woreczkach w garderobie:p

pasie
25-09-2011, 22:48
Cro słynie z upraw lawendy i tam rośnie jak szalona i nic nie wymarza:no:
Dziewczyny pomóżcie mi ze stolikiem do sof - nie mam kompletnie pomysłu więc wszystkie sugestie mile widziane:yes:


http://i54.tinypic.com/18k5rb.jpg

tam gdzie siedzi Zu jest już TV - na razie stoi na białej Ikeowskiej besta która docelowo trafi do garderoby:rolleyes:

monsanbia
25-09-2011, 22:54
a coś takiego Ci się podoba?

76584

Do tych szarych sof i materiałowych rolet rzymskim widzę coś drewnianego.
Mdf chyba by nie za dobrze wyglądał.

pasie
25-09-2011, 23:02
a coś takiego Ci się podoba?

76584

Do tych szarych sof i materiałowych rolet rzymskim widzę coś drewnianego.
Mdf chyba by nie za dobrze wyglądał.

ja chyba też drewniane..... bo pod telewizorem też chciałabym drewno

a i małż coś mówił o drewnie i stali
np. http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR3TIHYJMyFhIWMzcOnmCIzvhbmU7gY3 94Dima_hc9Sffy9X_OJ

(http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Ft1.gstatic.com%2Fi mages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcR3TIHYJMyFhIWMzcOnmCIzvhbm U7gY394Dima_hc9Sffy9X_OJ)

duś
25-09-2011, 23:28
pewnie powiecie, jak ten mój, że znów poszłam po bandzie, ale ja bym tam widziała np. coś takiego:

76586
albo
76587
albo

76588
albo
76589

monsanbia
25-09-2011, 23:34
duś, pierwszy i ostatni mógłby u Pasi ładnie wyglądać (mimo, że nie przepadam za szkłem)

Teń Twój Paśku też fajny, tylko nie wiem czy ten metal by się nie gryzł z brązowymi nogami sof?

duś
25-09-2011, 23:43
ten 1 jest z kare, ten ostatni to expose alexa macmastera (znalezione kiedyś na jakimś blogu).
u pasi widziałabym właśnie coś takiego nieco bardziej odjechanego - żeby w formie było lekkie, ale jednak stanowiło dosyć zdecydowany akcent. nie każdy lubi takie "dziwactwa", ale coś mi się zdaje, że przeżywam chwilowo dizajnerski postmodernizm :)

pasie
26-09-2011, 07:58
wpadam na szybko, mi ten opium ze względu na inność tez pasi;) tylko jeden do dwóch sof? muszę sprawdzić jakie on ma wymiary:rolleyes:

a co do metalowych nóg bo to propozycja małża to nie wiem czy one zupełnie nie od czapy...... chooooociaż w części kuchennej tego metalu więcej a powierzchnia jest tak mała, że chyba jakaś tam kontynuacja by była...
wrzucam widok w drugą stronę
http://i54.tinypic.com/2m6v060.jpg

lidszu
26-09-2011, 08:14
Aguś, mi się wydaje, że do sof tylko jeden stolik, bo jak wstawisz dwa, to będzie za ciasno

Ten stolik, który się podoba P bardzo fajny, tylko mi jakoś do końca te nogi się nie podobają

markoto
26-09-2011, 08:20
zamow sobie z MD na z tego samego drewna co stol :D

MarJel
26-09-2011, 08:27
paśku, jeden kawowy zupełnie wystarczy.
Stolik mi się podoba pierwszy od duś( sama go biorę pod uwagę) lub, tak jak pisała markotka zamów z MD taki mini stolik jak stół w jadalni, w tym samym drewnie.
Może nuda, ale na pewno będzie dobrze wyglądało.

Ja też ciągle dumam:rolleyes: czy do siebie dać ten biały na gietych nóżkach, czy zamówić mini manu z MD....

pasie
26-09-2011, 09:25
z MD odpada bo on by był dosyć ciężki w wygladzie a kominek jest wystarczająco przytłaczający...

monsanbia
26-09-2011, 09:37
z MD odpada bo on by był dosyć ciężki w wygladzie a kominek jest wystarczająco przytłaczający...

Też mi się tak wydaje.

A w ogóle to mnie się jakoś średnio podoba pomysł powielania stołu jadalnianego. Niech będzie w domu jeden jedyny :yes:

Uśmiechnij się do anny-marii żeby Ci wstawila stoliki które Ci się podobają, ona jest w tym dobra

pasie
26-09-2011, 09:41
Też mi się tak wydaje.

A w ogóle to mnie się jakoś średnio podoba pomysł powielania stołu jadalnianego. Niech będzie w domu jeden jedyny :yes:

Uśmiechnij się do anny-marii żeby Ci wstawila stoliki które Ci się podobają, ona jest w tym dobra

to jest dooobry pomysł:yes:

MarJel
26-09-2011, 17:37
A w ogóle to mnie się jakoś średnio podoba pomysł powielania stołu jadalnianego. Niech będzie w domu jeden jedyny :yes:


Mówicie?:rolleyes: To przy okazji problem stolika kawowego tkj. i ja mam rozwiązany;)

pasie
26-09-2011, 23:57
Mówicie?:rolleyes: To przy okazji problem stolika kawowego tkj. i ja mam rozwiązany;)

a ja nie:bash: kusi mnie ten opium ale białego chyba nie chcę...

duś
27-09-2011, 00:42
ale opium występuje też w brązie :)

pasie
27-09-2011, 08:12
ale opium występuje też w brązie :)
nie widziałam - co ślepemu po oczach ;)

mam teraz dwa dni pilnej roboty ale w czwartek sobie dokładnie poszukam:yes:

MarJel
27-09-2011, 08:36
ale opium występuje też w brązie :)

Widziałam w innych meblach
http://www.innemeble.pl/?module=Products&action=GetProducts&categoryId=29&productId=161

Dokładnie ten sam stolik ma Lady, obejrzyj sobie pasie jak prezentuje się u niej w salonie:)
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?183109-domek-w-mie%C5%9Bcie-zapraszamy-w-nasze-skromne-progi-%29/page3

pasie
27-09-2011, 22:32
Widziałam w innych meblach
http://www.innemeble.pl/?module=Products&action=GetProducts&categoryId=29&productId=161

Dokładnie ten sam stolik ma Lady, obejrzyj sobie pasie jak prezentuje się u niej w salonie:)
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?183109-domek-w-mie%C5%9Bcie-zapraszamy-w-nasze-skromne-progi-%29/page3

Dzięki Ci Dobra Kobieto:):hug:

na dobranoc:bye:
Szalony Pożeracz Malin:)

http://i53.tinypic.com/24qo0h1.jpg

monsanbia
27-09-2011, 22:37
:lol:

Sama jest słodką malinką

Trafiło coś do miseczki? Choć jedna? :lol2"

pasie
27-09-2011, 22:38
:lol:

Sama jest słodką malinką

Trafiło coś do miseczki? Choć jedna? :lol2"

tak na 5sekund:lol2:

lidszu
27-09-2011, 22:50
Zu słodka jak zawsze :D

monsanbia
27-09-2011, 22:53
Ona też*ma jasne włoski, a o oczy węgielki?

Elena76
27-09-2011, 23:22
jaka śliczna Pożeraczka Malinek :)

markoto
28-09-2011, 07:02
Cudny pozeracz :D

Arnika
28-09-2011, 07:09
Zaadoptowałabym takiego pożeracza :)

pasie
28-09-2011, 07:19
Dziękuje w imieniu Pożeracza:D

u nas pogoda się skiepściła, jak na razie to coś siąpi a miałam dziś plan duuużo tujek i cyprysów pokupować i je po południu sadzić wzdłuż wjazdu...

oczywiście kompletnie nie wiem które tuje wyglądają fajnie;) (generalnie żadne mi się nie podobają ale mam bardzo długi wjazd i tuje wyjdą najtaniej) i są łatwe w utrzymaniu

widziałam w LM Barbant po 5zł
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQNyXU64SF1SJDH1jk7P-OT2Ou9V-clkXbyRiLQ-431r7VV_B2ieQ
i chciałam je na przemian z Cyprysikiem Lawsona też po 5zł w LM
http://images.kurowski.pl/foto/chamaecyparis_lawsoniana_columnaris.jpg

Arnika
28-09-2011, 07:22
To kup te krzaki i wsadzaj, bo jak lekko pada i ziemia jest wilgotna to bardzo dobrze.....

pasie
28-09-2011, 07:30
To kup te krzaki i wsadzaj, bo jak lekko pada i ziemia jest wilgotna to bardzo dobrze.....
no to dobrze:yes:

łatwo powiedzieć wsadzaj- cały czas się zastanawiam jaka odległość - nie podoba mi się typowo jako żywopłot i chyba trochę rzadziej je wsadzę:rolleyes: tak co 1m-1,5m

Arnika
28-09-2011, 07:35
To jest niezła chyba odległość... ale ja za tujkami wszelkiej maści nie przepadam jak są w rządku posadzone.
Jest (chyba ) grab- liściasty co sadzi się jako żywopłot . Ładnie wygląda.... Można go ciąć....

markoto
28-09-2011, 08:24
ja ma dokladnie takie samo zestawienie, kupowalam po ok 7zl tez w LM takie z 80cm

tofee
28-09-2011, 09:12
Ale słodziak z twojej Zu :).

A ten szpaler tuj to przy ogrodzeniu czy jakoś wzdłuż kostki czy jak. Ja tuj nie lubię, ale czasami chyba lesze to niż nic ...

pasie
28-09-2011, 10:14
Ale słodziak z twojej Zu :).

A ten szpaler tuj to przy ogrodzeniu czy jakoś wzdłuż kostki czy jak. Ja tuj nie lubię, ale czasami chyba lesze to niż nic ...

Dzięki :)

te tuje to właśnie wzdłuż kostki i niestety na przeciwko moich okien ale wole tuje niż pole uprawne moich sąsiadów:sick:

pasie
28-09-2011, 10:27
ja ma dokladnie takie samo zestawienie, kupowalam po ok 7zl tez w LM takie z 80cm

czyli źle nie wymyśliłam:)

a te cyprysiki nie sa jakieś delikatne bo się naczytałam:rolleyes:

markoto
28-09-2011, 10:37
nie wiem, zimy jeszcze nie przezyly

pasie
28-09-2011, 10:48
nie wiem, zimy jeszcze nie przezyly

a no właśnie:rolleyes:

nitubaga
28-09-2011, 16:07
Ja miałam taką mieszanke :) i niestety ok 50% cyprysików pierwszej zimy nie przetrwało. Ale musze Cie pocieszyć, że u mnie choc mokro - to jak przetrwają pierwszą zime to potem już z górki.

Brabanty sa szersze dołem a cyprysiki bardziej kolumnowe - to ważne przy sadzeniu, bo od tego zależy odległość. .... a i cyprysik nieco wolniej rośnie.

pasie
28-09-2011, 17:08
Byłam kupiłam trochę;) jeszcze wzięłam tuję szmaragd - porozstawiam to wszystko jutro i zobaczymy, na pewno nie będzie to klasyczny gęsty żywopłot, raczej traktujemy jako zamiana zielska na tuje:D bo chwilowo nie mam pomysłu.....

Arnika
28-09-2011, 17:36
To jeszcze wyłóż matę i później możesz wysypać korą...

pasie
28-09-2011, 18:52
To jeszcze wyłóż matę i później możesz wysypać korą...

tak tak mata konieczni:yes:e a na to ma być żwirek

Arnika
28-09-2011, 20:38
Tylko weź poprawkę na to, że tuje bardzo śmiecą.... Nawet nie wiesz jak....
Ja właśnie siedzę i szukam żwirku... masakra.... ten co mi się podoba , to srylion kosztuje... Muszę szukać dalej... :(

monsanbia
28-09-2011, 21:09
ten co mi się podoba, to srylion kosztuje... Muszę szukać dalej... :(

Właśnie, ile kosztuje jakiś fajny żwirek?
Zastanawiam się co dać na opaskę domu i myślałam o żwirku. Ale nie mam zielonego pojęcia

Do tego potrzebuję żwirek do studzienek (tych od odwodnienia rynien, szt 3). Jaki to może być koszt?

Arnika
28-09-2011, 21:14
Monia... Markotka pisała coś o 80zł, mnie dzisiaj facet powiedział po 150zł/t, na necie biały jest po 150-180zł/t.... to jak dla mnie ciut drogo... gdyby biały był po 100zł/t to bym się nie zastanawiała... A że u mnie dookoła domu jest ok 70m, odliczając taras, podjazd i wejście... , więc jest tego dość sporo....
Na jednym samochodzie się nie skończy...
Szukam dalej....

monsanbia
28-09-2011, 21:24
Arnika, ale to mówisz też*o opasce? U mnie trochę ponad 80 :(
Jeden samochód czyli ile ton takiego żwirku?

Arnika
28-09-2011, 21:29
Tak mówię o opasce... Mam coś koło/ ponad 80 metrów dookoła domu... odliczając taras, podjazd wychodzi koło 70m metrów na 50-60cm szerokości....
Potrzeby jest co najmniej samochód... bo 10 ton to jest taka maleńka kupeczka... kamień jest bardzo ciężki... to nie wywrotka piasku.... :(
Dlatego też ponieważ i nie mam ziemi aby podnieść trochę opaskę to wysypiemy najpierw piachem, dam folę i wysypiemy żwirkiem.... Mnie to się biały podoba, tylko dlaczego to takie sakramencko drogie jest... A biały żwirek 20kg w Casto był ponad 13zł za worek... to wychodzi ok. 750 tona... Masakra ... tylko tyle że workowany....

monsanbia
28-09-2011, 21:38
Czyli bardzo podobnie mamy
Gdybyśmy chciały sobie zrobić taką opaskę to ile ton trzeba liczyć? 30? Więcej? :(

Biały out, normalny wezmę

pasie
28-09-2011, 21:43
moja siostra sobie zamówiła gdzieś kamyki takie jak rzeczne -ona akurat na okolice oczka wodnego ale też fajnie wyglądały i tańsze niż żwirek były;)
widziałam też gdzieś szary żwirek ale zupełnie nie pamiętam gdzie, mój pasek do wysypania ma ok.60m długości i 50cm szerokości...

Arnika
28-09-2011, 21:45
No kamaza by trzeba było zamówić jak nic....

Arnika
28-09-2011, 21:49
A szarego nie szukasz...? Znalazłam taki.... http://allegro.pl/granit-grys-szary-i1830888038.html?source=oo

pasie
28-09-2011, 21:51
A szarego nie szukasz...? Znalazłam taki.... http://allegro.pl/granit-grys-szary-i1830888038.html?source=oo

no właśnie nie mogę się zdecydować - ten biały tak fajnie rozjaśnia:rolleyes:

monsanbia
28-09-2011, 21:53
A szarego nie szukasz...? Znalazłam taki.... http://allegro.pl/granit-grys-szary-i1830888038.html?source=oo


Ten fajny!
Taki mógłby być :yes:

Muszę jeszcze znaleźć gdzieś tani w studzienki. Nie mam pojęcia ile tego

pasie
28-09-2011, 22:47
czy opłaca się kupować ekspres na kapsułki

za naprawę Krupsa chcą 700zł a małż stwierdził, że może teraz dla odmiany jakiś na kapsułki kupić???

duś
28-09-2011, 23:05
moim zdaniem nie, no chyba że pijesz mało kawy.

mamy taki w pracy i jest wiecznie problem, bo się kapsułki kończą (mamy nesspresso czy jakoś tak - w duce kupowany).
kapsułki ma lavazza, nescafe i tchibo (najpopularniejsze), ale ponoć nie wszystkie pasują do innych ekspresów.

do tego nie wiem, jakim jesteś smakoszem kawoszem, ale jeśli zwracasz na to uwagę, to akurat kawa z kapsułek smakuje dosyć przeciętnie. ja lubię się podelektować i wyczuję, jak mi ktoś podda inną niż ta znana.

po 3 koszty. ponieważ 12 letni krups zaczął już przeciekać, św mikołaj miał przynieść nowy ekspres pod choinkę. przekalkulowałyśmy z mamą dokładnie ile kosztuje kawa mielona na bieżąco (jak w starym ekspresie) - przez cały worek odznaczałyśmy każdą kawę - i wyszło nam, że filiżanka bardzo dobrej kawy kupowanej w worku i wsypywanej do ekspresu to koszt ok. 40 gr. jedna kapsułka to ok. 1 zł.

markoto
29-09-2011, 07:33
Pasie teraz w promocji byl ekspres saeco automat z sytemem capuccino za 2tys , mozna wziac na raty 0% 36 razt 53 zl w media mrkcie zobacz w gazetce

pasie
29-09-2011, 08:42
kurde ja za Krupsa 4 lata temu dałam prawie dwa tysie, małż powiedział, że napewno znowu tyle kasy nie wywali - on kawy nie pija wcale - chyba jednak opłaca mi się naprawić

monika996
29-09-2011, 08:50
ja mam biały wokół domu drobniutki.ale wolałam kamiory takie jak mam w łazience saunie. ale te duże to baaardzo drogie

pasie
29-09-2011, 09:09
ja mam biały wokół domu drobniutki.ale wolałam kamiory takie jak mam w łazience saunie. ale te duże to baaardzo drogie

to moja pierwsza myśl ale życie jak zwykle zweryfikuje;)

markoto
29-09-2011, 09:40
kurde ja za Krupsa 4 lata temu dałam prawie dwa tysie, małż powiedział, że napewno znowu tyle kasy nie wywali - on kawy nie pija wcale - chyba jednak opłaca mi się naprawić
ale na raty jakbys wziela to 2 tys dopiero po 3 lata zaplacisz :D

zuz@nka
29-09-2011, 10:06
kapsułki są fuuuuuuuuuuuuuuuuuu :(

nie ma to jak świeżo zmielone ziarenka :)

a expres w domu to podstawa ;) jak w ogóle można bez tego żyć ??!! - u nas się nie da ;)

monika996
29-09-2011, 15:19
ja też jestem za ekspresem, ktory miele ziarenka:D

pasie
29-09-2011, 15:34
ja też jestem za ekspresem, ktory miele ziarenka:D

no dobra naprawiam swojego automata krupsowego:D

monsanbia
29-09-2011, 15:37
Ja też, ja też
ja w ogóle kawę lubić jak koń łowies :lol:

Mam saeco, ale do nowego domu kupię jurę, a najlepiej taki na grupę, prawdziwny, nie automat

78mysz
29-09-2011, 16:09
nic nie rozumiem o tych ekspresach i spokojnie wypijam swoje mleko z kawą z dużej szklanki piwnej.Czesc Dziewczyny

monika996
29-09-2011, 16:11
czyli pijesz po amerykańsku. byle duża!!! jak w Starbucksie:yes:

monsanbia
29-09-2011, 16:22
nic nie rozumiem o tych ekspresach i spokojnie wypijam swoje mleko z kawą z dużej szklanki piwnej.Czesc Dziewczyny

:jawdrop::jawdrop::jawdrop:

Myyyyszzz, to Tyyyyy!???
Wróciłaś z zaświatów???

78mysz
29-09-2011, 16:49
tak duża kawa i dużo, choćby najgorsza rozpuszczalna chlapa, ale musi byc ze 4 szklanice dziennie
Monia jestem chwilowo, mam przestój roboczy.Postanowiłam znaleźć 15 minut dla siebie;)

aneta s
29-09-2011, 16:51
Uffff Pasie nadrobilam zaleglosci...:Dto tak moze od stolu zaczne - ja u siebie mam kawowy, ktory jest identyczny jak ten jadalniany i wedlug mnie to bylo idealne posuniecie bo ja nie lubie jak sie zbyt wiele dzieje we wnetrzach wiec inny stolik narobilby balaganu...:lol2:
tuje ja posadzilam w odstepach co 70cm tuje szmaragdowa, za namowa ogrodnika bo najmniej klopotliwa ponoc jest , ja chce miec ''zielony plot'' , ktory bedzie parawanem przed sasiadami i tlem dla roslin ozdobnych, ktore beda przed tujami.
ekspres - jak dla mnie tylko taki, ktory mieli i parzy swieza kawusie...:yes::Drozwazylabym na Twoim miejscu naprawe Krupsa:yes::D

lidszu
29-09-2011, 17:13
a expres w domu to podstawa ;) jak w ogóle można bez tego żyć ??!! - u nas się nie da ;)
kochana można ;) ja nie mam ekspresu i jakoś żyję :lol2:

EDIT: od razu uprzedzam wszystkich, że ja kawy w ogóle nie piję, żeby nie było, że ignorantka jestem ;)

monsanbia
29-09-2011, 17:16
kochana można ;) ja nie mam ekspresu i jakoś żyję :lol2:

tylko co to za życie ....

:lol2:

aneta s
29-09-2011, 17:32
Lidzia no nie wierze, ze dobra kawka Cie nie rusza:no::D

duś
29-09-2011, 18:01
o ty cwana lidszu, zdradź swój sekret na pobudkę!
przed pierwszą kawą, po omacku, to ja co najwyżej potrafię wodę wstawić i kawę do kubka wsypać (nie mamy jeszcze ekspresu, bom wymyśliła jak zwykle jakiś turbo statek kosmiczny). życie zaczyna się po 1 łyku...

pasie
29-09-2011, 18:17
żeście się rozgadały;)

Mysia wróciałaś:yes::)

Anetko witaj u mnie:) ja w końcu tez mam szmaragdowe na przemian z cyprysami sadziłam je co metr żeby nie było za gęsto;)

właśnie od godziny 14tej udało mi się posadzic 16 sztuk, najpierw jednak musiałam ziemię widłami przekopać chwasty powywalać i zagrabić to wszystko, potem najprzyjemniejsze czyli wsadzanie:yes:ukłony dla mojej Zu bo przez ten cały czas zajmowała się sama sobą:hug: a jak myślę ile roboty mi jeszcze zostało:sick: a kręgosłupa i rąk to nie czuje...

monsanbia
29-09-2011, 18:20
życie zaczyna się po 1 łyku...

dokładnie!
Tyle, że ja po kawie śpiąca jestem tak samo (pijam kawę wieczorem, czasem w nocy i zasypiam bez problemu) ale to jest uzależnienie od podnoszenia kubka do ust :lol:

pasie
29-09-2011, 18:23
dokładnie!
Tyle, że ja po kawie śpiąca jestem tak samo (pijam kawę wieczorem, czasem w nocy i zasypiam bez problemu) ale to jest uzależnienie od podnoszenia kubka do ust :lol:

ja też to mam:lol:

lidszu
29-09-2011, 18:26
Lidzia no nie wierze, ze dobra kawka Cie nie rusza:no::D
nic a nic - nul, zero :lol2:

nigdy nie piłam kawy. Robiłam parę podejść, ale mi porostu nie smakuje. Gdyby smakowała jak pachnie, to pewnie byłabym kawoszem :lol2: