PDA

Zobacz pełną wersję : WKŁAD KOMINKOWY MAJA z firmy KRATKI - proszę o opinie



Tyson
16-11-2008, 14:12
Witam!

Prosze o opinie dotyczace wkladow kominkowych firmy Kratki, www.kratki.pl.

Pozdrawiam serdecznie

listek
16-11-2008, 15:54
Tutaj cos powinno być

http://forum.muratordom.pl/kominki-z-kratki-pl,t40573.htm?highlight=kratki

olaczek
16-11-2008, 17:28
zapytaj może Foresta z forum, to naprawdę świetny ekspert

Tyson
17-11-2008, 07:58
Dziekuje za odpowiedz, zastanawiam sie nad wkladem Maja pionowym, moze ktos ma juz taki?
Pozdrawiam

basiekg
22-05-2010, 16:46
podbijam temat tez mysle o tym wkladzie czy ktos moze juz go uzytkuje?

mistral311
22-10-2010, 13:21
Witam. Kupiłem wkład z płaszczem Zuzia z szybą boczną i wkładką z wermikulitu. Wkładka ma podnosić temp. w kominku i zarazem być elementem ozdobnym. Producent podaje, że mogą pojawić się na wkładce pęknięcia, które są dopuszczalne i nie wpływają na właściwości wermikulitu. Pęknięcia pojawiły się przy pierwszym paleniu. Co dzień dochodziły następne. Po 5 dniach pojawiły się szpary na 0,5 cm. Wygląda to tragicznie a producent mówi, że na wkładki nie mam gwarancji. Czyli element za 400 zł mogę wyrzucić w śmieci. Ze szczelnością wkładu też nie jest najlepiej. Nie mogę stłumić ognia pomimo, że zewnętrzna czerpnia powietrza jest zawsze zamknięta. Czyli nie ma możliwości, aby ogień przetrwał do rana a do tego komputerek sterujący przepustnicą i przepustnica są niepotrzebne (ciągle zamknięte). Poprzednio przez 10 lat użytkowałem wkład francuzki i spokojnie ogień trzymał mi do rana. Szyba przednia prawie się nie brudzi. Trzeba ją myć co 3-4 palenia. Za to przez boczną nie widać ognia po 15 min. Płaszcz działa OK. 19 KW kominek spokojnie ogrzewa 170 m2.
Szukajcie czegoś innego! Wyszedłem z założenia, że trzeba wspierać polski przemysł i w razie czego wiadomo do kogo zwrócić się z problemami. Błąd!

mododevil
01-01-2012, 10:40
Witam. Kupiłem wkład z płaszczem Zuzia z szybą boczną i wkładką z wermikulitu. Wkładka ma podnosić temp. w kominku i zarazem być elementem ozdobnym. Producent podaje, że mogą pojawić się na wkładce pęknięcia, które są dopuszczalne i nie wpływają na właściwości wermikulitu. Pęknięcia pojawiły się przy pierwszym paleniu. Co dzień dochodziły następne. Po 5 dniach pojawiły się szpary na 0,5 cm. Wygląda to tragicznie a producent mówi, że na wkładki nie mam gwarancji. Czyli element za 400 zł mogę wyrzucić w śmieci. Ze szczelnością wkładu też nie jest najlepiej. Nie mogę stłumić ognia pomimo, że zewnętrzna czerpnia powietrza jest zawsze zamknięta. Czyli nie ma możliwości, aby ogień przetrwał do rana a do tego komputerek sterujący przepustnicą i przepustnica są niepotrzebne (ciągle zamknięte). Poprzednio przez 10 lat użytkowałem wkład francuzki i spokojnie ogień trzymał mi do rana. Szyba przednia prawie się nie brudzi. Trzeba ją myć co 3-4 palenia. Za to przez boczną nie widać ognia po 15 min. Płaszcz działa OK. 19 KW kominek spokojnie ogrzewa 170 m2.
Szukajcie czegoś innego! Wyszedłem z założenia, że trzeba wspierać polski przemysł i w razie czego wiadomo do kogo zwrócić się z problemami. Błąd!

Też myślę o zuzi narożnej zmartwiło mnie że boczna szyba się brudzi tak szybko:( a może wiecie jako to jest z boczną czybą w Aryście 10 P DJ lub SJ?

zientas
26-01-2012, 07:59
kominki z Kratki są to bardzo proste konstrukcje.
szyba przednia jest nieszczelna dlatego nie możesz zdławić ognia bo ciągnie powietrze ze środka. Jest to system "czystej szyby" na bocznej nie masz czegoś takiego dlatego jest brudna

sterowiec40
26-01-2012, 11:43
Witam
Mam Maję 12 , na razie nie zabudowaną , fakt konstrukcja prosta, (jak napisał zientas - nie szczelna szyba) "fabryczna przystawka" do podłączenia powietrza z zewnątrz. + szyber.
Palę nią kilka miesięcy:
1/system "czystej szyby" u mnie się sprawdza , delikatnie po bokach się brudzi
2/Szuflada popielnika trochę za krótka i popiół leci za nią
3/Wizualnie mi się podoba w opcji dokupiłem ramkę wokół szyby

Zainspirowany jednak uwagami wyczytanymi na forum dokonałem i dokonuje w kilka modyfikacji:
1/wyłożyłem ściany boczne szamotem
2/przerobiłem doprowadzenie powietrza- powietrze wpada nie tylko pod ruszt ale także na płomienie około
3/ i inne

rakgrzech
27-01-2012, 10:21
Witam
Mam Maję 12 , na razie nie zabudowaną , fakt konstrukcja prosta, (jak napisał zientas - nie szczelna szyba) "fabryczna przystawka" do podłączenia powietrza z zewnątrz. + szyber.
Palę nią kilka miesięcy:
1/system "czystej szyby" u mnie się sprawdza , delikatnie po bokach się brudzi
2/Szuflada popielnika trochę za krótka i popiół leci za nią
3/Wizualnie mi się podoba w opcji dokupiłem ramkę wokół szyby

Zainspirowany jednak uwagami wyczytanymi na forum dokonałem i dokonuje w kilka modyfikacji:
1/wyłożyłem ściany boczne szamotem
2/przerobiłem doprowadzenie powietrza- powietrze wpada nie tylko pod ruszt ale także na płomienie około
3/ i inne

Witam. Możesz opisać trochę dokładniej dokonane przeróbki. Co prawda ja posiadam oliwie ale konstrukcja jest taka sama. W tym tygodniu dołożyłem cegły szamotowe i faktycznie inaczej się pali. Co prawda mocniej, ale drewna idzie mniej.
Ja planuję docelowo uszczelnić górę szyby aby kominek nie pobierał powietrza z wewnątrz, lecz nie chciał bym aby szyba się brudziła. Więc należało by doprowadzić powietrze jakimiś kanałami nad szybę z kanału doprowadzającego. Nie mam pojęcia jaka powinna być średnica tego kanału. A może wystarczyło by ponawiercać otwory między Szybą a strażakiem do popielnika, aby stamtąd pobierał powietrze?

sterowiec40
27-01-2012, 11:58
rakgrzech

Jak pisałem wyżej powietrze z popielnika doprowadzone jest do góry na polana drew, jak widać na załączonej fotce:
97756

97757

Powietrze wydostając się z tych otworów miesza się ze spalinami , i powstaje efekt "palnika kuchenki gazowej"

Na deflektor dałem płytki szamotowe

Temperatura spalin w Mai podawana przez producenta to 330*C u mnie na wyjściu 550*C

Pewnie częściowo to efekt tych zmian, chyba ,że producent zaniżył temperaturę.

Zależy mi na wysokiej temperaturze spalin , bo chcę im (spalinom) to ciepło odebrać
Tu opisuję jak:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?193432-KOMINEK-porad%C5%BA-jak-dobrze-go-obudowa%C4%87/page3

rakgrzech
27-01-2012, 12:12
Myślałeś nad tym aby to powietrze podawać przy szybie. Może wtedy można by ją było uszczelnić i pozostała by czysta.
Ja ogólnie walczę z niską wilgotnością domu. Kominek przez tą szybę tyle wyciąga powietrza że nie da rady tego uzupełnić. Mam doprowadzone powietrze z zewnątrz do kominka.

sterowiec40
27-01-2012, 12:42
rakgrzech
Też mam doprowadzenie powietrza z zewnątrz.
Jeśli chodzi o wilgotność to ktoś z fachowców na forum pisał ,że ma w zabudowie naczynie , gdzie wlewa wodę i w ten sposób nawilża powietrze.

O tm powietrzu na szybę muszę pomyśleć .

A ten fabryczny system czystej szyby Ci nie odpowiada?

rakgrzech
27-01-2012, 13:25
Jestem zadowolony z prędkości brudzenia się szyby. Ale nazwy "systemy" czystej szyby i zimnej klamki mnie śmieszą. Bardziej bym to nazwał "rozwiązaniem" problemu brudnej szyby, gorącej klamki. Taki to łyk marketingowy sprzedawców.

Nie odpowiada mi, że to zaciąga powietrze z wewnątrz pomieszczenia, gdyż przyczynia się znacznie do wysuszenia powietrza w domu.
Obecnie po włożeniu szamotu do kominka spalanie na tyle się poprawiło, że pale przy zamkniętym dopływie powietrza z zewnątrz aby ograniczyć prędkość spalania. Całe powietrze zasysane jest więc przez szczelinę w szybie. Ale to powoduje "zaskakujące" wychłodzenie łazienki:). Powietrze zasysane jest przez szacht przy kominie ze strychu przez łazienkę a potem do kominka. W związku z tym do łazienki nie dopływa ogrzane powietrze. Ale jest i plus 30 min po prysznicu wszystko jest suche ani jednej kropli wody :). Dlatego zastanawiam się nad jednym z rozwiązań.
1. Odłączyć doprowadzenie powietrza od kominka i zostawić je luzem. W kominkach bez doprowadzienia powietrza tak robią.
2. Za kominkiem o otworzyć jeden z wolnych kanałów wentylacyjnych + otworzyć go również na strych. Powinienem uzyskać podobny efekt jak szacht w łazience.
3. Dokonać przeróbki kominka podobnej do twojej ale to wiąże się z paroma pytaniami, dylematami i utratą gwarancji na kominek.

Też myślałem nad takim naczyniem lecz wydaje mi się, że ono nie uzupełni start wilgoci w domu przy takiej wentylacji.

Forest-Natura
27-01-2012, 14:27
Witam.
Rakgrzech - bardzo dobrze ująłeś istotę poboru powietrza przez każdy wkład kominkowy/piec/piecyk/kozę i to co się dzieje w domu w momencie palenia w kominku. Warto by się nad nim nieco zatrzymać i podyskutować.
Wieczorkiem się trochę "popastwię", z korzyścią (mam nadzieję) dla Ciebie i wszystkich czytających.
Pozdrawiam.

trammel
27-01-2012, 17:20
Witam.
Rakgrzech - bardzo dobrze ująłeś istotę poboru powietrza przez każdy wkład kominkowy/piec/piecyk/kozę i to co się dzieje w domu w momencie palenia w kominku. Warto by się nad nim nieco zatrzymać i podyskutować.
Wieczorkiem się trochę "popastwię", z korzyścią (mam nadzieję) dla Ciebie i wszystkich czytających.
Pozdrawiam.
Nie rób tego proszę - wątek tak fajnie się zaczął - piszą użytkownicy tańszych wkładów o swoich doświadczeniach a zaraz się zacznie pojedynek kwartetu sprzedawców wkładów stalowo-szamotowych za min. 5 tys. czyli Foresta,Bohusza,Enju i Mistrza zduńskiego ;)

bohusz
27-01-2012, 18:03
Nie rób tego proszę - wątek tak fajnie się zaczął - piszą użytkownicy tańszych wkładów o swoich doświadczeniach a zaraz się zacznie pojedynek kwartetu sprzedawców wkładów stalowo-szamotowych za min. 5 tys. czyli Foresta,Bohusza,Enju i Mistrza zduńskiego ;)

O przepraszam bardzo ja Boguś mam w ofercie między innymi wkłady kominkowe za niecałe 2000 zł
Oczywiscie wkłady stalowe z paleniskiem szamotem wyłozonym.

Nawet mam wkłady z płaszczem wodnym za ok 3000 zł

Taki jestem i już

M***ki
27-01-2012, 18:39
Całe powietrze zasysane jest więc przez szczelinę w szybie. Ale to powoduje "zaskakujące" wychłodzenie łazienki:). Powietrze zasysane jest przez szacht przy kominie ze strychu przez łazienkę a potem do kominka. W związku z tym do łazienki nie dopływa ogrzane powietrze. Ale jest i plus 30 min po prysznicu wszystko jest suche ani jednej kropli wody :). .

Skoro wilgoci niema w łazience to gdzie jest ;) teraz ? Może w kominie ;) ? Skoro suszysz łazienkę po prysznicu w 30 minut .. to jak intensywnie wymieniasz powietrze w całym domu ?
Wygląda na to że odkryto nowe zastosowanie wkładu kominkowego .. wentylacja łazienki.. :)

M***ki
27-01-2012, 18:43
Bohusz|: Wiemy że masz tanie wkłady ... Wklej lepiej jakąś ładną obudowę bo ostatnio nic nie dodałeś do pooglądania .

bohusz
27-01-2012, 18:55
Koniec z wklejaniem obudów.
Tak mnie nauczył Bader, który napisał wyraźnie że nie wkleja swoich wykonanych kominków, aby go ktoś tam gdzieś nie podpaczył i zrobił kopię.

Mogę wkleić zdjęcia płyt szamotowych, różnych kręgów, a niebawem modułów ceramicznych przewidzianych do nowej wersji IMPETA.

trammel
27-01-2012, 19:44
Wracając do tematu wątku - u mnie miał być żeliwniak włoski Focolare, ale koszt trochę wysoki i dziwne dopowadzenie powietrza od góry.
I będzie eryk 12 kw - czyli klasyka - podobny mocą do Maji ale z trochę większą szybą.
Myślę że do rekreacji piątkowo - niedzielnej wystarczy. Jedyna ekstrawagancja to będzie rura do 2 pokojów na poddaszu z ciepłem w grawitacji.

Forest-Natura
28-01-2012, 01:58
Witam.
Trammel ... ani ja ani Eniu nie jesteśmy sprzedawcami wkładów ...
OK - nie zabieram głosu ...
Pozdrawiam.

M***ki
28-01-2012, 09:15
Koniec z wklejaniem obudów.
Tak mnie nauczył Bader, który napisał wyraźnie że nie wkleja swoich wykonanych kominków, aby go ktoś tam gdzieś nie podpaczył i zrobił kopię.

.

Poszliśmy krok dalej na naszej stronie www. nie wklejamy najnowszych realizacji ...

Lopesjus
28-01-2012, 09:43
Użytkuję wkład Zuzia z kratek. Największa wada to oczywiście nieszczelność. Regulacja spalania nie istnieje. Można zamknąć przepustnicę powietrza z zewnątrz i wlot pod popielnikiem, a brykiet i tak pięknie się pali. Wkładu nie da się uszczelnić "bardziej". Likwidacja szpary nad szybą powoduje jej koszmarne zabrudzenie. Uszczelnienie na drzwiach nie jest możliwe z uwagi na niedokładność spasowania poszczególnych elementów. Fabryczny dolot powietrza - tragedia. Dobrze, że mam mało popiołu, gdybym palił drewnem nadmiar popiołu spadałby do dolotu powietrza z zewnątrz... Reasumując, rozwiązanie dobre na "rozpoznanie" tematu palenia w kominkach. Największa zaleta tego wkładu, to fakt, że pewna podejrzliwość względem niego spowodowała odłożenie decyzji o wykonaniu zabudowy na później - za rok lub dwa kupię prawdziwy wkład, uważnie spoglądając na producentów ze Skandynawii.

Forest-Natura
28-01-2012, 10:09
Witam.

Poszliśmy krok dalej na naszej stronie www. nie wklejamy najnowszych realizacji ...
Zrób krok następny i przestań wklejać w każdym wątku FM odnośniki - reklamy Romotopów oraz głupawych tekstów pod nimi ...

Lopesjus - w Twoim poście ostatnim jest chyba kwintesencja i podsumowanie wątku ... :rolleyes:
Sterowiec udoskonala taki wkład we własnym zakresie i to w prostu sposób. Powstaje pytanie czy warto kupować żeliwną skrzynkę "bezniczego" i doktoryzować się z niej później, czy lepiej od razu kupić urządzenie droższe ale i nowocześniejsze technicznie. Nawet z tej samej firmy.
Też odpowiedziałeś innym na to pytanie.
Pozdrawiam.
PS. Sterowiec - możesz sprzedać kilka patentów producentowi ... :D

M***ki
28-01-2012, 11:01
Witam.

Zrób krok następny i przestań wklejać w każdym wątku FM odnośniki - reklamy :D

Zrób krok dalej i uruchom SWOJĄ stronę internetową :)

Zrób drugi krok dalej ...zacznij płacić za swoją obecność reklamową na FM :yes: Nie masz strony www.... klientów pozyskujesz dzięki FM , zapominasz jednak płacić za reklamę .

Odczep się od tych którzy za reklamę po prawej stronie każdego wpisu płacą co miesiąc . Nie stać Ciebie na reklamę i stronę www.. ale próbujesz zgrywać wielkiego GURU :lol2:

sterowiec40
28-01-2012, 12:08
Forest napisał:
"Powstaje pytanie czy warto kupować żeliwną skrzynkę "bezniczego" i doktoryzować się z niej później, czy lepiej od razu kupić urządzenie droższe ale i nowocześniejsze technicznie. Nawet z tej samej firmy."

Wkład , który posiadam "MAJA 12" kupiłem z kilku powodów: (dodam ,że cena miała znaczenie , ale wygląd też)
1/jest trochę lepszy od tych z marketu
2/dużo tańszy od tych najlepszych
3/ten ma opcję doprowadzenia powietrza z zewnątrz -inne w marketach nie miały
4/ podobał nam się (po dokupieniu ramki - zyskał na wyglądzie)
Kupując kominek nie wiedziałem o kominkach tyle co teraz.
"Kominkowym wirusem" zaraziłem się od Was na forum i teraz poświęcam kominkom dużą część mojego internetowego i nie tylko czasu.
Jak już widać z moich postów moja MAJA już stoi i grzeje , lecz jeszcze nie ubrana. Fakt może mogłem kupić inny - nowocześniejszy ale teraz to już dupa blada , ale ciepła:)
I dlatego po łyknięciu wiedzy z forum , porad fachowców i amatorów takich jak ja , wykorzystując swoją wiedzę i umiejętności z racji mojego zawodu (mechanik samochodowy, spawacz) robię to co robię z ta MAJĄ .

O tych patentach muszę pomyśleć:bash:;)
Ale tak naprawdę to musiał bym się zyskiem podzielić z niektórymi forumowiczami.
Jestem ciekawy czy inżynierowie producentów wkładów interesują się takimi forami i uwagami użytkowników- macie w tym temacie jakieś doświadczenia

Ale się rozpisałem, a tak na marginesie ;Wiecie co to jest wirus?
Wirus -to zarazek ze wschodu;)

Forest-Natura
28-01-2012, 12:35
Witam.
Miszczu, jak słusznie zauważyłeś reklama powinna być mieszczona w ramce po prawej stronie Twoich jakże pomocnych wszystkim i zawierających mnóstwo porad - wpisów ...
Co do reszty rad ... na pewno wezmę je sobie do serca :rolleyes:

Sterowiec - nie ma sensu rozwodzić się nad tym teraz ... już to wiele razy było przerabiane na FM.
Wpisy Twoje, Lopesjus'a, Rakgrzech'a - włączają się w tym momencie w nurt walki z kominkowym badziewiem, jaki propagują tu (nurt tenże) "sprzedawcy wkładów" (jak to ktoś napisał :D), obecni na FM czasami nawet od dziesięciu już lat ...
I są czystą kwintesencją wielu forumowych wątków, dyskusji, wymiany zdań - ba, kłótni nawet.
Piszesz, robisz zdjęcia, pokazujesz to wszystko żeby "następni chętni do kominka" nie zostali nabici w butelkę przez czasami jeszcze mniej od nich wiedzących sprzedawców i wykonawców.
Pozdrawiam.

rakgrzech
28-01-2012, 16:45
Do bajkopisarzy.
Chcecie nabijać sobie liczniki wpisów proszę bardzo, ale dajcie spokój temu wątkowi i załóżcie sobie własny wątek „wątek do nabijania…” .
Jeśli chcecie mnie przekonać, że są lepsze kominki to nie musicie. Wiem, że są lepsze, ale ja mam ten i mi on odpowiada. Co nie znaczy że nie ma on rzeczy które można poprawić.
Doceniam ludzi którzy chcą się swoją wiedzą podzielić. Więc jeśli macie coś konstruktywnego w temacie zadanego pytania to proszę bardzo, jeśli nie to polecam: „Mowa jest srebrem a milczenie złotem”. Na tym skończę i proszę o nie rozwijanie tego tematu i nie zaśmiecanie.

Do pozostałych.

Dzisiaj odłączyłem rurę doprowadzającą powietrze do kominka. Wlot do kominka zatkałem a rurę pozostawiłem pod kominkiem. Zobaczymy jak będzie. Lecz nie spodziewam się cudów. Powietrze z salonu jest zasysane nadal pod kominek a tamtędy razem z powietrzem z zewnątrz do DGP. Więc Wilgotność w domu powinna pozostać na niezmienionym poziomie, ale za to w łazienka powinna się ocieplić. Poczekamy kilka dni to zobaczymy.

sterowiec40
28-01-2012, 18:52
rakgrzech
bez nerwacji Oni tak mają , tak jest na każdym wątku , chcesz się dowiedzieć , poradzić śledząc dany temat na tam na 10 wpisów 8 to kłótnie i ubliżanie , wytykanie sobie błędów i przywar.
Może ktoś stworzy taki program , który by automatycznie filtrował wypowiedzi nie na temat:rolleyes:.
A może tak musi być.
A jak jest na innych forach?

Jaca71
28-01-2012, 19:20
A może tak musi być.
A jak jest na innych forach?
Na innych forach jest podział każdego podforum tematycznego na techniczny i ogólny albo kafejka. Za pisanie nie na temat w technicznym jest kara z banem włącznie.

rakgrzech
28-01-2012, 19:40
Spoko majonez. Ja jestem spokojny człowiek. Trudno mnie wyprowadzić z równowagi. Niestety Fora są obarczone niedogodnością spamu. Pozostaje tylko apelować i prosić o porządek. Wkońcu każdy śpiewać może ale nie każdy może tego słuchać.

sterowiec40
28-01-2012, 20:30
rakgrzech
Dajmy spokój wywodom nie na temat :rolleyes:
bo nas zbanują

"Wkońcu każdy śpiewać może ale nie każdy może tego słuchać."
Takie karaoke:yes::wiggle:

rakgrzech
28-01-2012, 20:55
Ok idę odprawić obrzęd kadzidełkowy, aby się dowiedzieć jak teraz wyglądają kierunki powietrza.
Jak na razie temperatura w łazience jest wyższa o 2C niż zazwyczaj. I jest taka jak w salonie. Czyli chyba wdmuchiwanie zimna do łazienki mam zatrzymane.
Tylko kto mi wstanie w nocy aby przymknąć nawiew gdy wygaśnie w kominku? :)
Mam już obmyślony napęd do przepustnicy, ale muszę go przetestować. Mam nadzieje że się uda bo te silniczki są powszechnie dostępne i są tanie, więc dało by się je użyć np. do sterowania przepustnicami w DGP.

Forest-Natura
28-01-2012, 22:05
Witam.

Wilgotność w domu powinna pozostać na niezmienionym poziomie
Wiesz czemu pranie wysycha mroźną zimą na dworze w niecały kwadrans ?
Pozdrawiam.

sterowiec40
29-01-2012, 12:21
Forest pytanie pewnie nie do mnie, ale po mojemu to pranie schnie bo jest suche powietrze (jeśli mamy mroźną zimę np.tak jak teraz)

trammel
29-01-2012, 19:59
Gdzieś przeczytałem informację - przy zestawie doprowadzającym powietrze dla francuskich kominków żeliwnych że połączenia elementów nie powinny być szczelne.
Chyba dlatego że część powietrza jest pobierana przez wkład przez żaluzję z przodu i szybę

trammel
29-01-2012, 20:07
Użytkuję wkład Zuzia z kratek. Największa wada to oczywiście nieszczelność. Regulacja spalania nie istnieje. Można zamknąć przepustnicę powietrza z zewnątrz i wlot pod popielnikiem, a brykiet i tak pięknie się pali. Wkładu nie da się uszczelnić "bardziej". Likwidacja szpary nad szybą powoduje jej koszmarne zabrudzenie. Uszczelnienie na drzwiach nie jest możliwe z uwagi na niedokładność spasowania poszczególnych elementów. Fabryczny dolot powietrza - tragedia. Dobrze, że mam mało popiołu, gdybym palił drewnem nadmiar popiołu spadałby do dolotu powietrza z zewnątrz... Reasumując, rozwiązanie dobre na "rozpoznanie" tematu palenia w kominkach. Największa zaleta tego wkładu, to fakt, że pewna podejrzliwość względem niego spowodowała odłożenie decyzji o wykonaniu zabudowy na później - za rok lub dwa kupię prawdziwy wkład, uważnie spoglądając na producentów ze Skandynawii.

A może zbyt duży ciąg kominowy? Przymknięcie szybra nie pomaga?

rakgrzech
30-01-2012, 09:02
Forest : Wysycha dlatego, że jest suche powietrza nie dlatego, że jest zimne. Gdyby było zimno i wilgotno to by zamarzło a nie wyschło.
Powieś to pranie gdy jest ujemna temperatura i jest mgła.

Forest-Natura
30-01-2012, 09:51
Witam.
Jak najbardziej masz rację - więc powiedz mi jak chcesz utrzymać wilgotność powietrza w domu na przyzwoitym poziomie, skoro wprowadzasz do domu w nieskrępowanej ilości, powietrze jeszcze bardziej suche niż to, które jest aktualnie w domu?
Wszak w kominku pali się z reguły zimą ...
To pierwsza kwestia.
Druga to fakt, że kominek do spalania nie będzie brał powietrza wprost z tej rozszczelnionej rury - tylko się wydaje że tak jest. W rzeczywistości znaczna część zimnego powietrza jako dużo cięższego, najpierw się "posmęda" po całej podłodze do wysokości 20-30 cm (lub innej - do której znajdują się wloty powietrza do paleniska), podmiesza z powietrzem już ogrzanym, znajdującym się w domu, skutecznie go schładzając. A do spalania wkład "weźmie" sobie powietrze cieplejsze - bardziej lotne i lżejsze, które dużo sprawniej się przemieszcza w skutek różnic ciśnienia.

Powieś to pranie gdy jest ujemna temperatura i jest mgła.
To w przyrodzie nie występuje poza zjawiskiem przyziemnej inwersji adwekcyjnej powietrza (groźnie brzmi) ...
Inaczej śnieg by nie padał z nieba ... tylko brał by się z "nikąd" ...
Pozdrawiam.
PS. Bajkopisarstwo ma przyszłość ... ;)

rakgrzech
30-01-2012, 12:43
Właśnie dlatego chciałbym coś zrobić, aby zwiększyć wilgotność. Największe korzyści widzę w usprawnieniu kominka. Ponieważ najlepszy sposób wiąże się z przeróbkami kominka (utratą gwarancji) to chcę zaczerpnąć doświadczenia, opinii forumowiczów i na początek wypróbować metody bezinwazyjnie.

Rozszczelnieniem rury osiągnąłem przynajmniej to, że to zimne powietrze nie jest pobierane poprzez łazienkę (podwyższona temperatura łazienki o 2C)
Nie jest tak że to zimne powietrze snuje się po podłodze salonu(przynajmniej jak pali się w kominku) . Całe jest zaciągane razem z gorącym powietrzem przez grawitacyjne DGP do pokoi na piętrze a później schodami powraca i jest pobierane przez kominek. W cały domu nie odczuwam dyskomfortu zimnych smug. Uspokoiły się też przewiewy przy oknach, gniazdkach i innych nieszczelnościach. Wydaje się więc, że doprowadzenie powietrza bezpośrednio do kominka przy jednoczesnym rozszczelnieniu szyby nie jest fortunne. Jednak przy braku podłączenia rury do kominka, kominek zużywa znacznie więcej powietrza z domu, więc jeszcze bardziej przyczynia się do wysuszenia.

Planuję teraz dołożyć drugą przepustnicę tak aby można było podłączyć powietrze bezpośrednio do kominka przy jednoczesnym podawaniu świerzego powietrza pod kominek. Mam rozterki tylko jak to zrobić:
1. Na rurze doprowadzającej założyć trójnik i liczyć że kominek nie będzie zaciągał powietrza z wewnątrz pomieszczenia
2. Otworzyć wentylacje pod kominkiem i na strychy - mam nadzieje, że powietrze tym kanałem będzie zasysane w dół tak jak to miało miejsce w łazience. Można by się tu pobawić co podłączyć gdzie Kominke->rura dolna, wentylacja-otwarta lub odwrotnie kominek-wentylacja, rura dolna->otwarta.
Co będzie bardziej optymalne?


To w przyrodzie nie występuje poza zjawiskiem przyziemnej inwersji adwekcyjnej powietrza (groźnie brzmi) ...
Czyli występuje tylko rzadko. Przeważnie gdy jest mroźno to mamy wyż, a jak jest wyż to raczej mamy powietrze z nad kontynetu a ono jest suche. I dlatego ludzie kojarzą, że na mrozie dobrze schnie, ale to nie mróz suszy tylko suche powietrze.

trammel
30-01-2012, 15:40
Kiedyś powiesiłem mroźnym wieczorem mokre kalesony na balkonie to się wzięły i złamały przed "wyschnięciem":)

trammel
30-01-2012, 16:23
Rakgrzech, zwykłe CO wodne z grzejnikami bardzo wysusza powietrze, a co dopiero kominek, który jest właściwie takim konwekcyjnym grzejnikiem tylko o dużo większej temperaturze ( w mniejszym stopniu dotyczy to pewnie kominków z ciepłą obudową, które grzeją bardziej przez promieniowanie ). Myślę że jedynym wyjściem jest używanie takich elektrycznych nawilżaczy/oczyszczaczy powietrza.

rakgrzech
31-01-2012, 08:12
Rakgrzech, zwykłe CO wodne z grzejnikami bardzo wysusza powietrze, a co dopiero kominek, który jest właściwie takim konwekcyjnym grzejnikiem tylko o dużo większej temperaturze ( w mniejszym stopniu dotyczy to pewnie kominków z ciepłą obudową, które grzeją bardziej przez promieniowanie ). Myślę że jedynym wyjściem jest używanie takich elektrycznych nawilżaczy/oczyszczaczy powietrza.

Mam taki elektryczny ale 3l wody dziennie to za mało aby uzupełnić straty.

To nie temperatura czynnika grzewczego wysusza a zmiana temperatury powietrza z niskiej na 20C i ciągła wymiana tego powietrza. Szczególnie jest to dotkliwe w suche dni.
Jeśli na zewnątrz mamy 0C i 100% wilgotności to jak ogrzejemy to do 20C to otrzymamy wilgotność 26%. Oczywiście jakąś część pary wytwarzamy w domu(my pocąc się, gotując piorąc, podlewając kwiatki) dlatego wilkotność oscyluje 30-35%.
Nie ma więc znaczenia w jaki sposób podgrzejemy to powietrze.
"Nieszczelny" kominek znacznie przyczynia się do wymiany powietrza w pomieszczeniach, więc każda ilość w wyprodukowanej pary będzie za mała.
1kg drewna potrzebuje 6-8m3 powietrza.
Dlatego chciałbym wyeliminować lub kontrolować tą drogę "ucieczki" wilgoci.

trammel
31-01-2012, 12:21
Hm, może się mylę, ale zawsze sądziłem, że powietrze z doprowadzenia zewnętrznego jest przeznaczone tylko i wyłącznie do spalania w komorze kominka a nie do ogrzania go i rozprowadzenia systemem DGP.
Natomiast powietrze ogrzewane konwekcyjnie przez wkład krąży po domu - ogrzane wylatuje kratkami nawiewów a wraca grawitacyjnie do obudowy dolnym otworem/kratką po oziębieniu. Czyli wilgotność powietrza na zewnątrz nie ma znaczenia. Jeżeli nawet kominek część (niewielką ) powietrza pobiera z pomieszczenia to przecież nie wraca ono z powrotem tylko trafia raczej do komina. No chyba że kominek nie jest do niego podłączony..

M***ki
31-01-2012, 16:22
Z tą cyrkulacją powietrza masz 100% rację .. No chyba że ktoś lubi podgrzewać powietrze wokół domu ale w takim razie po co budować kominek ? Ognisko wystarczy..

rakgrzech
01-02-2012, 10:02
trammel. Masz racje jest przeznaczone do spalania w komorze kominka. Lecz jeśli kominek nie ma doprowadzenia powietrza z zewnątrz to niektórzy rurę tą pozostawiają pod kominkiem. Ja opisałem moje doświadczenie z takim rozwiązaniem. Powietrze w takim systemie nie jest głupie i nie che iść prosto do paleniska. Nie da rady mu powiedzieć "idź do komory spalania". Najpierw poleci sobie do DGP a później do komory spalania.
Mam kominke zabudowany w tradycyjnym stylu z dużym otworem pod kominkiem. Rura testowo umieściłem w tym otworze. I otwarcie wlotów na froncie kominka + nieszczelna szyba nie powoduje, żę powietrze jest zasysane z tego otworu. Ciśnienie gorącego powietrza jest na tyle duże, że zaciągnie to zimne do góru i ogrzeje je.
Czyli powietrze z zewnątrz wymiesza się najpierw z powietrzem w domu wyrównując wilgotność a potem "hyc do kominka" razem z naszą wilgocią" i tak to przyczynia się do zwiększonej wymiany powietrza i obniżenia wilgotności. Rozwiązanie to było by do zaakceptowania w domach które mają problem z nadmiarem wilgoci.

Taki nieszczelny kominek potrafi naprawdę wyssać sporo powietrza.

Wymóg szczelności dla domu energooszczędnego określany jest na poziomie n50 ≤ 1,5 h-1. Oznacza to, że przy wytworzonej między wnętrzem a zewnętrzem domu różnicy ciśnienia 50 Pa w ciągu godziny przez wszystkie szczeliny w domu nie powinna przepłynąć większa objętość powietrza niż 1,5 kubatury wewnętrznej domu. Szczelność domu mierzy się, wykonując specjalny test (Blower-Door Test),

Przy szczelnym domu jest już problem z wymianą powietrza a co dopiera jak dołożymy kominek który dorzuca swoje kilka set m3 powietrza.
Aby 600m3 o wilgotności 25% podnieś do 50% to należy dostarczyć ok 4 litra wody. Wymieniając powietrze w domu 1,5 razy na dobę to te 4litry należało by wylać co dziennie.

Dlatego tak ważna jest aby kominek był szczelny i pobierał TYLKO powietrze z zewnątrz. I moje testy z rurą służą temu, aby ci co mają nieszczelny kominek (system czystej szyby oparty na braku uszczelek - między innymi kominki z kratek.pl) wiedzieli czemu w domu jest sucho.

trammel
01-02-2012, 15:51
Też jakaś racja jest.
Lepszy w przypadku domu z niskim poziomem wilgotności byłby może szczelny kominek z płaszczem wodnym. Mi się jednak wydaje, że podsuszenie powietrza może być wielką zaletą w okresach przejściowych - np. jesień - wiosna. Nie działa wtedy CO, w łazienkach wilgoć, pranie nie chce schnąć. Ja przynajmniej odczuwam tą wilgoć w powietrzu jako nieprzyjemny chłód.
Problemy z niską wilgotnością podobno są w domach wyposażonych w rekuperator, jednak w tradycyjnych rozwiązaniach z szczelnymi oknami i ociepleniu ze styropianu , jest raczej odwrotnie . W skrajnych przypadkach może pojawić się pleśń na ścianach. U mnie jest wentylacja grawitacyjna.
W sumie w naszym klimacie dużo więcej jest dni wilgotnych niż siarczystych mrozów, kiedy faktycznie wilgotność jest bardzo niska.

Lopesjus
01-02-2012, 20:20
A może zbyt duży ciąg kominowy? Przymknięcie szybra nie pomaga?

Przymknięcie szybra stabilizuje płomienie. Ogień płonie jakby "dostojniej". Jednak oczekiwany etap żarzenia brykietu następuje jednak dopiero po godzinie-półtorej spalania otwartym płomieniem. Komin systemowy Schiedel Rondo Plus 180mm, wysokość 6,5m, wlot spalin z kominka na wysokości 1,90m

trammel
01-02-2012, 22:25
Lopesjus, u mnie jak otworzę szyber to jest taki efekt, jakby się jakaś turbina dozująca powietrze włączała. Pali się aż huczy. Jak przymknę - to jest tak jak piszesz, płomień jest spokojny. Doloty są cały czas otwarte. Komin systemowy fi200, wysokość 7,5m.

Rakgrzech, coś mi przyszło do głowy z tym Twoim przypadkiem. Jeżeli wkład zamiast z doprowadzenia powietrza ciągnie je z wentylacji łazienki - to może dzieje się coś takiego, że wyjście z budynku rury doprowadzającej powietrze jest po stronie zawietrznej. A wiatr wieje z przeciwnej strony budynku. I tworzy się podciśnienie, które powoduje wysysanie powietrza z budynku rurą doprowadzającą, a zasysanie wentylacją.Wkład nie ma siły wtedy zaciągnąć odpowiedniej ilości powietrza rurą doprowadzającą i ciągnie skąd mu łatwiej. Ja mam od strony zachodniej i przeważnie rurą tą lekko "dmucha" ( wiatry zachodnie u mnie przeważają ). Teraz wiało i to dość mocno od wschodu i nie "dmucha". Widać to dobrze, bo jej jeszcze nie podłączyłem.
Myślę że u siebie tą rurę sobie przedłużę o parę metrów pod tarasem w ziemi , żeby jej wlot odsunąć od ściany jak najdalej. I zrobię na końcu w pionie jakiś daszek. I przy okazji powietrze w tej ziemi zawsze się trochę ogrzeje .
Myślę, że ten system doprowadzania powietrza działa najlepiej przy bezwietrznej pogodzie.

rakgrzech
02-02-2012, 08:21
trammel dzięki z podpowiedzi.
U mnie cały czas jest problem z suchym powietrzem nawet w okresach przejściowych.
Obwiniam za to nieszczelną szybę w kominku. Szyber nie zamyka 100% komina.
Przez nawiew nie wciąga powietrza. Sprawdzałem to przy różnych wiatrach.
Zaciąganie przez łazienkę zweryfikowałem i okazało się, że nie przez wentylację a przez nawiew przy podłodze w kotłowni. Zatkałem przejście z kotłowni do łazienki i się uspokoiło. Za to teraz zaciąga z kotłowni poprzez wiatrołap do salonu i kominka. Rozumiem, że którędyś musi zaciągać to powietrze. Tak to jest przy tego rodzaju kominkach (Oliwia z kratek.pl). Wymiana kominka nie wchodzi w rachubę. Planuję docelowo uszczelnić szybę i doprowadzić powietrze do szyby od wewnątrz kominka. Może ktoś to robił i podzieli się doświadczeniem.
Zanim wybudowałem dom mieszkałem w mieszkaniu w którym było powyżej 70% wilgotności pomimo opalania piecem kaflowym bez dopływu powietrza zewnętrznego. Zrażony tym doświadczeniem, strasznie pilnowałem izolacji przeciwwilgociowych i teraz nie mogę osiągnąć nawet 30. Widocznie przesadziłem:) Następny dom będzie lepszy:)

trammel
02-02-2012, 13:42
Rakgrzech - powiem Ci tak, rozmawiałem z kolegą. Ma drogie ogrzewanie gazowe CO. I ma wkład stalowo-szamotowy, z doprowadzeniem powietrza 3x droższy od mojego Eryka. I do tego DGP. I - wiadomo, oszczędza gaz. I ma ten sam problem co Ty - niska wilgotność, unoszący się kurz w powietrzu, dzieci chorują.

Dlatego ja założyłem, że nie po to wydaję w sumie kilkadziesiąt tysięcy na instalacje CO,kocioł z podajnikiem, podłogówki, zawory, mieszacze i cały ten cyrk żeby ogrzewać dom kominkiem. To ma być tylko rekreacja i przyjemne kominkowe ciepło od czasu do czasu.