PDA

Zobacz pełną wersję : Sąsiad buduje fabrykę bez pozwolenia - co robić?



ajd8008
20-11-2008, 14:20
Witajcie

Piszę tu, ponieważ już nie wiem co robić. Sąsiad ma działkę, na którą dostał warunki zabudowy zakładające budowę 3 domów jednorodzinnych. Tymczasem buduje on coś, co przedstawiają poniższe zdjęcia. Zgłosiłem sprawę do nadzoru budowlanego i gminy, jednak nikt nie chce się tym zająć, a prace postępują bardzo szybko. Może macie jakieś pomysły, jak jeszcze można interweniować w tej sprawie.

Dzisiejsze zdjęcie:

http://img201.imageshack.us/img201/3649/dsc07849rxy4.jpg (http://img201.imageshack.us/my.php?image=dsc07849rxy4.jpg)
http://img201.imageshack.us/img201/dsc07849rxy4.jpg/1/w900.png (http://g.imageshack.us/img201/dsc07849rxy4.jpg/1/)

I pierwsza strona decyzji o warunkach zabudowy:

http://img296.imageshack.us/img296/6914/decyzjazabudowyvu6.jpg (http://img296.imageshack.us/my.php?image=decyzjazabudowyvu6.jpg)
http://img296.imageshack.us/img296/decyzjazabudowyvu6.jpg/1/w900.png (http://g.imageshack.us/img296/decyzjazabudowyvu6.jpg/1/)

theodolit
20-11-2008, 14:27
wyglada na betoniarnie ... może chce te domy wylac jako monolit ? kurcze nowatorskie podejscie ....

w sumie zgłoszenie do PNB musi zadziałac - złożyc na piśmie skarge
2 pisemko do starostwa


zwłaszcza starostwo musi zgodnie z KPA na pismie odpowiedziec ...

pozdrawiam
Piotrek

gazio
20-11-2008, 14:30
Czy wywiesił tablicę budowy (pewnie nie). W zasadzie nie wiadomo, czy uzyskał jakieś pozwolenie na budowę.
Na pewno działa niezgodnie z warunkami zabudowy i należy PISEMNIE zglosić to do Gminy i Nadzoru Budowlanego. Nadzór musi zająć się tą sprawą. Trzeba dać im kilka dni bo pewnie zaczęli od korespondecji. Przecież są tak zarobieni!!!

ajd8008
20-11-2008, 14:30
wyglada na betoniarnie ... może chce te domy wylac jako monolit ? kurcze nowatorskie podejscie ....

w sumie zgłoszenie do PNB musi zadziałac - złożyc na piśmie skarge
2 pisemko do starostwa


zwłaszcza starostwo musi zgodnie z KPA na pismie odpowiedziec ...

pozdrawiam
Piotrek

Poszło pismo do PINB tydzień temu. Rozmawiałem telefonicznie z inspektorem powiatowym, powiedział, że uprzedził inwestora o konsekwencjach kontynuowania budowy. Od tamtej pory pracy nie zostały przerwane nawet na jeden dzień. W czasie kolejnej rozmowy telefonicznej z szefem PINB powiedział, że to nie leży w jego kompetencjach, tylko gminy. Do wójta też napisałem. Poprosiłem radnego o interwencję. Na razie żadnych efektów. Jutro zanoszę pismo do starostwa.

gazio
20-11-2008, 14:31
Jeżeli do Starostwa nie złożył żadnej dokumentacji to nie będą się mieli do czego ustosunkować.

ajd8008
20-11-2008, 14:34
Czy wywiesił tablicę budowy (pewnie nie). W zasadzie nie wiadomo, czy uzyskał jakieś pozwolenie na budowę.
Na pewno działa niezgodnie z warunkami zabudowy i należy PISEMNIE zglosić to do Gminy i Nadzoru Budowlanego. Nadzór musi zająć się tą sprawą. Trzeba dać im kilka dni bo pewnie zaczęli od korespondecji. Przecież są tak zarobieni!!!

Tablicy informacyjnej oczywiście nie ma. PINB jeszcze nie odpowiedział (podobno mają na to 30 dni) ale szef PINB twierdził że rozmawiał telefonicznie z właścicielem terenu (były już interwencje rok temu w sprawie zbyt wysokiego ogrodzenia).

ajd8008
20-11-2008, 14:34
Jeżeli do Starostwa nie złożył żadnej dokumentacji to nie będą się mieli do czego ustosunkować.

Nie mógł złożyć, bo na 100% dostałby odmowę.

gazio
20-11-2008, 14:41
Masakra - w szczerym polu odchylę o 5 m gazociąg od projektowanej trasy i nadzór robi raban, a fabryke w terenie zabudowanym można bezkarnie stawiać.
Nie rozumiem, czemu Nazdzór twierdzi, że nie jest to w jego kompetencjach. To oni właśnie przecież są upoważnieni do prowadzenia kontroli. Starostwo tylko sprawdza pod względem formalnym dokumentację i wydaje pozwolenie na budowę. Jakby stawiali elektrownię atomową to też niezareagowaliby?

ajd8008
20-11-2008, 14:45
Masakra - w szczerym polu odchylę o 5 m gazociąg od projektowanej trasy i nadzór robi raban, a fabryke w terenie zabudowanym można bezkarnie stawiać.
Nie rozumiem, czemu Nazdzór twierdzi, że nie jest to w jego kompetencjach. To oni właśnie przecież są upoważnieni do prowadzenia kontroli. Starostwo tylko sprawdza pod względem formalnym dokumentację i wydaje pozwolenie na budowę. Jakby stawiali elektrownię atomową to też niezareagowaliby?

Ja się mogę tylko domyślać, dlaczego gość jest bezkarny. Otóż jest to rodzina bardzo "wpływowa" w okolicy. Posiadają jedną z największych w Polsce fabrykę wędlin (po przeciwnej stronie ulicy), a na terenie gminy wykupili wiele działek i nieruchomości :-?

sky4
22-11-2008, 14:50
Zgłoś na piśmie w prokuraturze, że buduje bez pozwolenia - to wchodzi także w ich zakres nie tylko nadzoru.

j-j
22-11-2008, 16:01
To obowiązek nadzoru!!!
Z takimi którym się wydaje że wszystko mogą należy zrobić porządek.

pzdr

mdzalewscy
22-11-2008, 16:22
no betoniarnia będzie, widać mieszalnik dwuwałowy, zasobniki na kruszywa, oraz silosy na cement i popiół.

Jest to mobilny (przenośny) model betoniarni.


Będzie się ostro kurzyło, słychać też będzie, dodatkowo dojdą 40 tonowe gruszki - MASAKRA BĘDZIE

Żeby to postawić potrzeba mnóstwo przepisów sprostać od ochrony środowiska po inne

coulignon
22-11-2008, 17:20
Pamiętam podobna sprawę w konstancinie - tam zafundowano mieszkańcom sprzęt do produkcji asfaltu. Złamano przy tym wszystkie paragrafu w tym MPZP w którym jak byk stało że zabudowa jednorodzinna do 12m wysokości . Jedno z urządzeń w tej fabryczce (otoczarka) miało 15m wysokości. Pani Urzędnica tłumaczyła się że wszystko jest w porządku bo otoczarka to nie budynek tylko maszyna :o
Nie wiem jak ta sprawa sie skończyła.

Sigurd
22-11-2008, 18:49
Skoro to lokalna "mafia" pozostaje ci zainteresować tą sprawą TVN Uwaga czy inne podobne TV.

Aedifico
22-11-2008, 18:54
Wygląda na przenośny węzeł betoniarski. Może buduje oiedle :)

mdzalewscy
22-11-2008, 18:55
taki węzeł to jakieś 1,5mln złotych więc ktoś nie zrezygnuje za szybko

sSiwy12
23-11-2008, 11:43
Biorąc pod uwagę obowiązujące przepisy, to póki co, PINB faktycznie nie ma nic do powiedzenia, bo, inwestor ma prawo do zainstalowania (budowania) obiektów służących prowadzonej budowie właściwej – na tej samej działce - co więcej jest to bezterminowa możliwość . I do czasu zakończenia budowy praktycznie „jest na prawie”. Ale uwaga, wyroby z tej „tymczasowej” betoniarni mogą być wykorzystane tylko i wyłącznie na potrzeby tej budowy i na tej działce. Wystarczy udowodnić sprzedaż lub „wysyłkę” materiałów (produktów) tej betoniarni poza obręb działki, aby wkroczył PINB + wiele innych organów i „udupiły” delikwenta skutecznie i bardzo boleśnie – w tym finansowo.
Podstawa prawna - Prawo Budowlane:
Art. 29.
1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa:
24) obiektów przeznaczonych do czasowego użytkowania w trakcie realizacji
robót budowlanych, położonych na terenie budowy, oraz ustawianie barakowozów
używanych przy wykonywaniu robót budowlanych, badaniach
geologicznych i pomiarach geodezyjnych;

I nie podlega to również zgłoszeniu.

ajd8008
23-11-2008, 18:42
Wygląda na przenośny węzeł betoniarski. Może buduje oiedle :)

Skoro "przenośny", to po co takie fundamenty? Na fundamenty też nie trzeba pozwolenia ani zgłoszenia?

http://img117.imageshack.us/img117/6929/budowa8yw9.jpg (http://img117.imageshack.us/my.php?image=budowa8yw9.jpg)
http://img117.imageshack.us/img117/budowa8yw9.jpg/1/w900.png (http://g.imageshack.us/img117/budowa8yw9.jpg/1/)

ajd8008
23-11-2008, 18:43
Skoro to lokalna "mafia" pozostaje ci zainteresować tą sprawą TVN Uwaga czy inne podobne TV.

Oczywiście rozważam takie rozwiązanie. Na razie poszły pisma do PINB, wójta, następne do wydziału budownictwa w starostwie i inspektoratu ochrony środowiska. Jeśli to nie poskutkuje - zainteresuję sprawą gazety i TV.

Aedifico
23-11-2008, 18:51
Wygląda na przenośny węzeł betoniarski. Może buduje oiedle :)

Skoro "przenośny", to po co takie fundamenty? Na fundamenty też nie trzeba pozwolenia ani zgłoszenia?

http://img117.imageshack.us/img117/6929/budowa8yw9.jpg (http://img117.imageshack.us/my.php?image=budowa8yw9.jpg)
http://img117.imageshack.us/img117/budowa8yw9.jpg/1/w900.png (http://g.imageshack.us/img117/budowa8yw9.jpg/1/)

Na skrzynkach po piwie to silosy nie postoją. Ja mam u siebie fundamenty pod żurawie i nie bardzo widzę w tym problem.

jaro'71
23-11-2008, 18:51
Zawsze może powiedzieć, że szykuje plac budowy do tych trzech domów :roll:, bo potrzebuje duuużo betonu. A że budowa przeciągnie się o parę lat... to przy okazji się trochę na tym zarobi. Plusy takie, że drogę utwardzi, jak będzie szła grucha za gruchą :wink: Sorki

ajd8008
23-11-2008, 19:13
Zawsze może powiedzieć, że szykuje plac budowy do tych trzech domów :roll:, bo potrzebuje duuużo betonu. A że budowa przeciągnie się o parę lat... to przy okazji się trochę na tym zarobi. Plusy takie, że drogę utwardzi, jak będzie szła grucha za gruchą :wink: Sorki

Nic z tego. Dojazd na tą działkę jest z drogi wojewódzkiej, asfaltowej, więc mogą być najwyżej koleiny :-? Ale generalnie chodzi o uciążliwości - w promieniu 100 metrów jest szkoła podstawowa i domy jednorodzinne.

mdzalewscy
23-11-2008, 19:41
to że mobilny to nic nie zmienia, trzeba fundamenty, pozwolenia, zgody i uzgodnienia. Węzły mobilne to nie są takie że można nimi odjechać, taki węzeł składa się około 2 tygodni. Zalety ma takie, że jest bardziej modułowy i w ciągu miesiąca może być w innym miejscu.

problem jest większy niż się zdaje

to nie tylko gruszki, ale cementowozy, ciągniki siodłowe z naczepami (tzw. łódki, lub patelnie), przynajmniej jedna fadroma, ciągle rozładunki.

To wszystko jest bardzo hałaśliwe, jest też spory kurz, nie raz się zdaży że z silosa przez filtr w czasie załadunku strzeli spora chmura pyłu.

Współczucie

ajd8008
23-11-2008, 19:52
to że mobilny to nic nie zmienia, trzeba fundamenty, pozwolenia, zgody i uzgodnienia. Węzły mobilne to nie są takie że można nimi odjechać, taki węzeł składa się około 2 tygodni. Zalety ma takie, że jest bardziej modułowy i w ciągu miesiąca może być w innym miejscu.

problem jest większy niż się zdaje

to nie tylko gruszki, ale cementowozy, ciągniki siodłowe z naczepami (tzw. łódki, lub patelnie), przynajmniej jedna fadroma, ciągle rozładunki.

To wszystko jest bardzo hałaśliwe, jest też spory kurz, nie raz się zdaży że z silosa przez filtr w czasie załadunku strzeli spora chmura pyłu.

Współczucie

Dzięki za pomoc. Teraz wiem, że muszę jeszcze uderzyć do inspektoratu ochrony środowiska. Gdzie jeszcze można pisać?

jaro'71
23-11-2008, 19:57
...w promieniu 100 metrów jest szkoła podstawowa i domy jednorodzinne.
Nie działaj w pojedynkę. Umówcie się z sąsiadami. W jedności siła. Petycja z jednym podpisem waży mniej niż z kilkoma... Jako najbardziej poszkodowany możesz koordynować działania... urzędowo-telewizyjne.

ajd8008
23-11-2008, 20:15
...w promieniu 100 metrów jest szkoła podstawowa i domy jednorodzinne.
Nie działaj w pojedynkę. Umówcie się z sąsiadami. W jedności siła. Petycja z jednym podpisem waży mniej niż z kilkoma... Jako najbardziej poszkodowany możesz koordynować działania... urzędowo-telewizyjne.

Właśnie, to nie jest takie łatwe. Sęk w tym, że "odważnych" jest niewielu. Bardzo dużo ludzi z okolicy pracuje w należącej do tych samych ludzi fabryce wędliniarskiej. Niektórzy sąsiedzi mówią też że po prostu boją się zemsty. Na razie mam po swojej stronie kilka osób, ale nie odpuszczę.

kaura
23-11-2008, 20:59
Możesz jeszcze pisać do instancji wyzej, czyli wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego na bezczynność PINB-u.
Mają na rozpatrzenie 30dni.
Poza tym jeszcze do SKO- samorządowe kolegium odwoławcze, skarga na bezczynność organu, jeśli oczywiście ani gmina, ani PINB nie podjął żadnych działań.
Przy takiej inwestycji powinni mieć raport oddziaływania na środowisko i decyzje środowiskową (do sprawdzenia w gminie- nie jest tajna)

Bardzo współczuję..

HenoK
24-11-2008, 07:58
Biorąc pod uwagę obowiązujące przepisy, to póki co, PINB faktycznie nie ma nic do powiedzenia, bo, inwestor ma prawo do zainstalowania (budowania) obiektów służących prowadzonej budowie właściwej – na tej samej działce - co więcej jest to bezterminowa możliwość . I do czasu zakończenia budowy praktycznie „jest na prawie”. Ale uwaga, wyroby z tej „tymczasowej” betoniarni mogą być wykorzystane tylko i wyłącznie na potrzeby tej budowy i na tej działce. Wystarczy udowodnić sprzedaż lub „wysyłkę” materiałów (produktów) tej betoniarni poza obręb działki, aby wkroczył PINB + wiele innych organów i „udupiły” delikwenta skutecznie i bardzo boleśnie – w tym finansowo.
Podstawa prawna - Prawo Budowlane:
Art. 29.
1. Pozwolenia na budowę nie wymaga budowa:
24) obiektów przeznaczonych do czasowego użytkowania w trakcie realizacji
robót budowlanych, położonych na terenie budowy, oraz ustawianie barakowozów
używanych przy wykonywaniu robót budowlanych, badaniach
geologicznych i pomiarach geodezyjnych;

I nie podlega to również zgłoszeniu.

Art. 41. 1. Rozpoczęcie budowy następuje z chwilą podjęcia prac przygotowawczych na terenie budowy.
2. Pracami przygotowawczymi są:
1) wytyczenie geodezyjne obiektów w terenie;
2) wykonanie niwelacji terenu;
3) zagospodarowanie terenu budowy wraz z budową tymczasowych obiektów;
4) wykonanie przyłączy do sieci infrastruktury technicznej na potrzeby budowy.
3. Prace przygotowawcze mogą być wykonywane tylko na terenie objętym pozwoleniem na budowę lub zgłoszeniem.
Jeżeli nie ma prawomocnego pozwolenia na budowę lub zgłoszenia robót przyjetego przez administrację budowlaną bez protestu, to wszystkie wyżej opisane działania działania są samowolą budowlaną.

sSiwy12
24-11-2008, 08:33
Z wypowiedzi nie wynika, że prowadzona inwestycja nie posiada pozwolenia na budowę, lecz, ze jest prowadzona niezgodnie z WZ.
Dlatego założyłem, że jest PnB.
Raczej mało prawdopodobna jest „samowolka” przy takim zakresie prac.
Jeśli jest PnB, to mogą zachodzić dwie okoliczności:
1. Inwestor stawia „betoniarnię” do „obsługi” tej inwestycji – do czego ma prawo.
2. W sprytny sposób obchodzi bardzo uciążliwe przepisy i stawia betoniarnię, która będzie „obsługiwała” zarówno tą budowę, jaki i kilka innych – bardzo trudne do udowodnienia.

HenoK
24-11-2008, 08:58
Z wypowiedzi nie wynika, że prowadzona inwestycja nie posiada pozwolenia na budowę, lecz, ze jest prowadzona niezgodnie z WZ.
Dlatego założyłem, że jest PnB.
Raczej mało prawdopodobna jest „samowolka” przy takim zakresie prac.
Jeśli jest PnB, to mogą zachodzić dwie okoliczności:
1. Inwestor stawia „betoniarnię” do „obsługi” tej inwestycji – do czego ma prawo.
2. W sprytny sposób obchodzi bardzo uciążliwe przepisy i stawia betoniarnię, która będzie „obsługiwała” zarówno tą budowę, jaki i kilka innych – bardzo trudne do udowodnienia.



Jeżeli do Starostwa nie złożył żadnej dokumentacji to nie będą się mieli do czego ustosunkować.

Nie mógł złożyć, bo na 100% dostałby odmowę.
Z tego wynika, że nie ma pozwolenia na budowę nawet tych 3 domków jednorodzinnych z zabudową towarzyszącą.

j-j
24-11-2008, 09:32
Sąsiednie działki powinny zostać chyba powiadomione też o PnB (?), więc powinno być wiadomo czy jest czy nie ma. Jesli nie ma to jak pisał HenoK.


pzdr

ajd8008
24-11-2008, 10:27
Sąsiednie działki powinny zostać chyba powiadomione też o PnB (?), więc powinno być wiadomo czy jest czy nie ma. Jesli nie ma to jak pisał HenoK.
pzdr

No właśnie. Jak występowałem o pozwolenie na budowę, to sąsiedzi byli powiadomieni. A w przypadku tej betoniarni - nic nie dostałem. Wynika z tego, że nie ma żadnego PNB.

sSiwy12
24-11-2008, 11:44
Sąsiednie działki powinny zostać chyba powiadomione też o PnB (?), więc powinno być wiadomo czy jest czy nie ma. Jesli nie ma to jak pisał HenoK.
pzdr

No właśnie. Jak występowałem o pozwolenie na budowę, to sąsiedzi byli powiadomieni. A w przypadku tej betoniarni - nic nie dostałem. Wynika z tego, że nie ma żadnego PNB.

Tyle, że o niczym to nie świadczy.

Art. 28.
2. Stronami w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu.

Inaczej mówiąc sąsiedzi są stronami w postępowaniu tylko wtedy, kiedy planowana inwestycja budowlana „narusza” w jakiś sposób ustalenia określone w Rozporządzeniu... w sprawie warunków technicznych ……

Art. 3.
20) obszarze oddziaływania obiektu – należy przez to rozumieć teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu tego terenu;

Czyli, nie zawsze sąsiedzi muszą być powiadamiani o wydanym pozwoleniu na budowę - inaczej jest z WZ, ale tu zostało to dopełnione.

ajd8008
24-11-2008, 11:50
Czyli, nie zawsze sąsiedzi muszą być powiadamiani o wydanym pozwoleniu na budowę - inaczej jest z WZ, ale tu zostało to dopełnione.

Z tego co wiem, budowa niezgodna z WZ jest samowolą budowlaną? Nawet jak jest PNB. Czyż nie?

j-j
24-11-2008, 11:57
Sąsiednie działki powinny zostać chyba powiadomione też o PnB (?), więc powinno być wiadomo czy jest czy nie ma. Jesli nie ma to jak pisał HenoK.
pzdr

No właśnie. Jak występowałem o pozwolenie na budowę, to sąsiedzi byli powiadomieni. A w przypadku tej betoniarni - nic nie dostałem. Wynika z tego, że nie ma żadnego PNB.

Tyle, że o niczym to nie świadczy.

Art. 28.
2. Stronami w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu.

Inaczej mówiąc sąsiedzi są stronami w postępowaniu tylko wtedy, kiedy planowana inwestycja budowlana „narusza” w jakiś sposób ustalenia określone w Rozporządzeniu... w sprawie warunków technicznych ……

Art. 3.
20) obszarze oddziaływania obiektu – należy przez to rozumieć teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu tego terenu;

Czyli, nie zawsze sąsiedzi muszą być powiadamiani o wydanym pozwoleniu na budowę - inaczej jest z WZ, ale tu zostało to dopełnione.

Nie spotkałem przypadku nie poinformowania sąsiednich działek o PnB więc może jednak trezba.
W każdej inwestycji urzędnik informował sąsiednie działki o tym że jest rozpatrywane PnB.
Chyba że jest więcej niż chyba 20 sąsiadów wtedy ogłaszał "wywieszenem" info w Starostwie.

pzdr

sSiwy12
24-11-2008, 12:02
Czyli, nie zawsze sąsiedzi muszą być powiadamiani o wydanym pozwoleniu na budowę - inaczej jest z WZ, ale tu zostało to dopełnione.

Z tego co wiem, budowa niezgodna z WZ jest samowolą budowlaną? Nawet jak jest PNB. Czyż nie?

Ale ona jest zgodna z WZ, bo może wchodzic w zakres PnB jako obiekt przeznaczony do czasowego użytkowania - oczywiscie pod warunkiem, że jest PnB na budowę rzeczonych budynków.
WZ określają warunki zabudowy dla obiektów stałych, w tym wypadku 3 budynków jednorodzinnych, natomiast nie określają np. czy na placu budowy będzie dźwig, czy betoniarnia.

arturromarr
25-11-2008, 08:36
Nie dajmy się zwariować.
Nie jest tak, że wystarczy dostać pozwolenie na budowę domku i stawiać betoniarnie na jego budowę
Po pierwsze taka inwestycja wymaga wielu zezwoleń dodatkowych, po drugie widać, że elementy będą budowlami czyli trwale związane z gruntem wobec tego wymagają pozwolenia na budowę.
Rzeczywistość jest w tym przpadku prozaiczna czyli właściciel "siedzi" w kieszeniach urzędasów i robi co chce.
Nie załamuj się jednak bo nie może opłacać wszystkich instytucji alatego im więcej hałasu zrobisz, napiszesz pism to w końcu ktoś się przestraszy zacznie wszczynać normalne postępowanie w takiej sprawie.
Może skończyć się na TV, ale trzymam kciuki i wierzę, że obywatel i własność prywatna liczą się jeszcze tym kraju.
Pisz jaki jest rozwój wydarzeń i działaj jak najszybciej.
PS:
Na pocieszenie dam Ci przykład który póki co dobrze się skończył.
Pewien gość wykopał stawy (nieogrodzone i niebezpieczne) blisko osiedla domków, nie pomagało nic, ale ludzie zebrali się i przyprowadzili w końcu wojewodę, były wybory (tylko dlatego przyjechał) i stawy jak się pojawiły tak znikły i nie ważne że poszła na to masa pieniędzy.

HenoK
25-11-2008, 08:42
Nie dajmy się zwariować.
Nie jest tak, że wystarczy dostać pozwolenie na budowę domku i stawiać betoniarnie na jego budowęO ile ma pozwolenie na budowę domku, bo co do tego też są tu wątpliwości, może postawić obiekty tymczasowe, w tym betoniarnię, które będą służyły TEJ budowie (w tym wypadku budowie trzech domów jednorodzinnych). Jeżeli urządzenia te mają służyć do obsługi innych budów wymagają dodatkowych pozwoleń.

daggulka
25-11-2008, 08:45
ajd8008 ...jesus maria ...ale Ci współczuję, chopie ... Polska- kraj cudów :roll:
faktycznie - za byle duperele sie plują i cofaja pozwolenia ,a tutaj ktoś za oknem se betoniarnie buduje i nikt nic nie robi :o
walcz , ktoś w końcu musi zareagować....jesli urzędnicy zlewaja sprawę to do tvn ....bedą wdzięczni za temat do programu , jak sprawa zrobi się medialna to może i urzędnicy sie nagle obudzą :wink:

ajd8008
26-11-2008, 21:38
To jeszcze nie wszystko. Jutro o sprawie napisze Wyborcza. Okazuje się, że betoniarnia to dopiero początek. Ten człowiek zamierza budować UBOJNIĘ DROBIU!!!

Szczegóły tu:
http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5994688,Hochel_planuje_ubojnie__na_razie_b etonuje.html

jaro'71
26-11-2008, 22:08
To jeszcze nie wszystko. Jutro o sprawie napisze Wyborcza. Okazuje się, że betoniarnia to dopiero początek. Ten człowiek zamierza budować UBOJNIĘ DROBIU!!!

Szczegóły tu:
http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5994688,Hochel_planuje_ubojnie__na_razie_b etonuje.html

ALE JAZDA!!! Stary tak trzymaj, nie daj się badylarzom co mają wszystkich dookoła w d... za łapówy robią co chcą. Koniecznie informuj na bieżąco!

ajd8008
26-11-2008, 22:21
ALE JAZDA!!! Stary tak trzymaj, nie daj się badylarzom co mają wszystkich dookoła w d... za łapówy robią co chcą. Koniecznie informuj na bieżąco!

Teraz zaczynam się trochę obawiać. Podobno koleś jest zdolny do wszystkiego :-?

jaro'71
26-11-2008, 22:25
ALE JAZDA!!! Stary tak trzymaj, nie daj się badylarzom co mają wszystkich dookoła w d... za łapówy robią co chcą. Koniecznie informuj na bieżąco!

Teraz zaczynam się trochę obawiać. Podobno koleś jest zdolny do wszystkiego :-?
Nie ujawniaj się (jeśli to możliwe). Grzecznie się kłaniaj. Zacznie pytać - udawaj że nie wiesz o co chodzi. I do przodu! Swoje rób! Sposobem dziada! Oj, nakręciłem się trochę 8)

dziubek25077
26-11-2008, 22:30
Sledze temat i stwierdzam że na pierwszy rzut oka widać zapchane kieszenie urzędników, którzy sami siebie oszukują.
Zwykle tak jest ze wpływowi ludzie mogą więcej niż inni.
Przeciętnemu zjadaczowi chleba, to dowalić kary, grzywny a najlepiej zamknąć za kratki.
Prawda jest taka, kto ma kase ten ma władze.
Szerze życze powodzenia z walką z tym incydentem.
Jeśli mamy jakieś prawo budowlany itd, niech obowiązuje wszystkich zarówno.
Pozdro !!!

j-j
26-11-2008, 22:34
Kur.w.a mać ale jazda, jak trezba będzie przyjedziemy z forum z kosami :), jeden za wszystkich wszyscy za jednego :).

pzdr

ajd8008
27-11-2008, 00:11
Dzięki za słowa otuchy. Nie będzie lekko, ale nie odpuszczę. Jeszcze mam parę asów w rękawie, na razie sprawą zainteresowałem nadzór budowlany, gminę, starostwo, inspektorat ochrony środowiska... A mam jeszcze parę pomysłów :D

Marcin1978
27-11-2008, 07:21
NIe wiem czy ci pomoze ale u mnie pomiedzy domkami jednorodzinnymi deweloper chcial wybudowac apartamentowiec. Nikt z sosiadow nic nie wiedzial bo cwaniak wytyczył droge do okoła działki i nie zawaidamial nikogo o niczym. Sprawa sie sypneła jak zaczeli przychodzic klienci i pytac sasiadów gdzie tu bedzie stał ten apartamentowiec.
Dodam ze deweloper miał juz prawomocne pozwolenia na wszystko i teoretycnie mógł zaczynac budowe.

Z tego co wiem sasiedzi zrobili tak:
- zawiadomili TV(jakos dziwni urzednicy są przed kamerami :D)
- prasa
- zawiadomili prokurature (apartamentowiec miał powstac na miejscu starego dworku który jak sie okazało jest wpisany do rejestru zabytków)
- wydział architektury itd.

I ku mojemu zdziwieniu wojewada (chyba ??) anulował WSZYSTKIE wydane pozwolenia i deweloper wrócil do punktu wyjscia. Wiec na razie 1:0 dla nas
Jak to sie skonczy czas pokaze. :(

malgosia0023
27-11-2008, 08:41
Szok!!! :o Urzędy i Instytucje swoja drogą a Ty pędz do uwagi.Trzeba to rozdmuchać na maxa.
Życze cierpliwości i powodzenia.Informuj jak sprawy sie mają.

pierwek
27-11-2008, 08:58
cyatata z artykułu:

"To jest tylko betoniarnia, a na taką nie trzeba mieć zezwolenia budowlanego ani zgłoszenia - mówi. "

:o to jest niezły szok - czyli w każdym momencie sąsiad może postawić mi za płotem betoniarnię wraz z jej wszystkimi atrakcjami jak wielgachne samochodyz cementem i kruszywem oraz gruszki ?

:o

ajd8008
27-11-2008, 14:33
cyatata z artykułu:

"To jest tylko betoniarnia, a na taką nie trzeba mieć zezwolenia budowlanego ani zgłoszenia - mówi. "

:o to jest niezły szok - czyli w każdym momencie sąsiad może postawić mi za płotem betoniarnię wraz z jej wszystkimi atrakcjami jak wielgachne samochodyz cementem i kruszywem oraz gruszki ?

:o

Teoretycznie nie może. Ale jak jest w rzeczywistości - na tym przykładzie widać najlepiej.

sSiwy12
27-11-2008, 15:03
Sęk w tym, że i teoretycznie i praktycznie może - pod warunkiem, ze ma prawomocne PnB - zgodne z wcześniej wydanymi WZ.
Natomiast szczytem bezczelności i poczucia bezkarności jest fakt PUBLICZNEGO stwierdzenia, że betoniarnia będzie zaopatrywała innych - bo to już nie jest zgodne z obowiązującym prawem.

ajd8008
27-11-2008, 15:42
Sęk w tym, że i teoretycznie i praktycznie może - pod warunkiem, ze ma prawomocne PnB - zgodne z wcześniej wydanymi WZ.
Natomiast szczytem bezczelności i poczucia bezkarności jest fakt PUBLICZNEGO stwierdzenia, że betoniarnia będzie zaopatrywała innych - bo to już nie jest zgodne z obowiązującym prawem.

W artykule jest napisane, że wystąpił o nowe warunki zabudowy. Z tego wynika, że nie może mieć PNB.

Cpt_Q
27-11-2008, 15:54
Sledze temat i stwierdzam że na pierwszy rzut oka widać zapchane kieszenie urzędników, którzy sami siebie oszukują...!
Toż to aż w oczy kole! I nie jest to bynajmniej sprawa bombonierki dla Pani Jadzi - tu się na pewno większe lody kręci :evil:

ale nie załamuj się - wszak w Gazecie napisane jak byk:

...Po co więc stoją trzy silosy na beton? - To dla naszych potrzeb, może gmina będzie potrzebować betonu - tłumaczy. Dodaje, że nowy zakład, jeśli powstanie, da zatrudnienie okolicznym mieszkańcom...

widzisz? i beton będziesz mieć pod ręką zamiast latać i szukać, i do pracy blisko jakby coś...
masakra - informuj na bieżąco.

bladyy78
27-11-2008, 16:26
Pisz gdzie się da nie czekaj ze możne jak jedna czy dwie gazety napiszą to się to uspokoi bo prace im bardziej będą posunięte tym trudniej będzie je przerwać!
Napisz do rożnych stacji telewizyjnych, jak już to pójdzie w TV to dopiero wtedy może ktoś tym się zajmie porządnie.

ajd8008
27-11-2008, 21:09
Pisz gdzie się da nie czekaj ze możne jak jedna czy dwie gazety napiszą to się to uspokoi bo prace im bardziej będą posunięte tym trudniej będzie je przerwać!
Napisz do rożnych stacji telewizyjnych, jak już to pójdzie w TV to dopiero wtedy może ktoś tym się zajmie porządnie.

Zobaczymy, co odpowie nadzór budowlany. Telewizja chętnie się zajmie takim tematem.

malka
27-11-2008, 23:36
O kur.. :o :o :o :o :o


zazwyczj dość elokwentna jestem, ale teraz żuchwa mi opadła i utrąciła palec u stopy...


prawo ?? - gówno, a nie prawo...

ajd8008
18-12-2008, 18:05
Jest dalszy ciąg sprawy:

Okazuje się, że po mojej interwencji właściciel działki dokonał zgłoszenia budowy węzła betoniarskiego do starostwa, starostwo wniosło sprzeciw, uzasadniając że musi wystąpić o pozwolenie na budowę.

PINB dokonał kontroli, podczas której stwierdził, że węzeł betoniarski jest zainstalowany, ale nie funkcjonuje, a jego właściciel stwierdził, że węzeł postawił tymczasowo, na okres 120 dni i po tym czasie zamierza go przenieść na inną działkę.

malgosia0023
18-12-2008, 18:29
moim zdaniem facet "smaruje" gdzie może i liczę ze mu to wyjdzie bokiem.

pawciupag
18-12-2008, 18:45
oby hu...i się nóżka podwinęła

ajd8008
18-12-2008, 18:52
moim zdaniem facet "smaruje" gdzie może i liczę ze mu to wyjdzie bokiem.

Ja też na to liczę, właśnie piszę do PINB wniosek o wydanie nakazu rozbiórki.
Najlepsze jest to, że zgłoszenie do starostwa złożył na początku grudnia, jak cała betoniarnia już stała, a jako datę rozpoczęcia prac wpisał 18 grudnia. To dzisiaj - betoniarnia jest już gotowa, wywieszona jest nawet reklama na silosach, a tymczasem w protokole zeznał, że będzie robił beton na własne potrzeby. To po co ta reklama?

malgosia0023
18-12-2008, 19:47
moim zdaniem facet "smaruje" gdzie może i liczę ze mu to wyjdzie bokiem.

Ja też na to liczę, właśnie piszę do PINB wniosek o wydanie nakazu rozbiórki.
Najlepsze jest to, że zgłoszenie do starostwa złożył na początku grudnia, jak cała betoniarnia już stała, a jako datę rozpoczęcia prac wpisał 18 grudnia. To dzisiaj - betoniarnia jest już gotowa, wywieszona jest nawet reklama na silosach, a tymczasem w protokole zeznał, że będzie robił beton na własne potrzeby. To po co ta reklama?
W starostwie musi mieć jakieś "plecy",tylko że nie mogli w nieskończoność nie reagować na pisma.Może przysłąli inspekcję po to aby w razie czego nic nie zrobili.:evil: Załamka :evil: :evil: Ciekawe co PINB odpowiena nakaz rozbiórki?

MARTiiii
18-12-2008, 22:30
TO jest wlasnie polska. A biednych ludzi bujacych malych domek sciagaja za jakies pierdoly na dzialce, w stylu pare cm w ta czy w tamta albo okno nie takie jak w projekcie. Dranstwo... :evil: Nadaj sprawe TVN lub polsatowi, chetnie przyjada.